Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jaki rzeczywisty status ma Teoria Ewolucji ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Wto 20:47, 26 Kwi 2011    Temat postu:

test

Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Wto 20:49, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:55, 26 Kwi 2011    Temat postu:

I jak wyszło? :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:00, 26 Kwi 2011    Temat postu:

wuj napisał:
W ogóle bardzo różnimy się w ocenie tego, co jest czczą gadaniną, a co - rozsądkiem i wyrazem pewnego obycia z nauką. Trudno.
monitor napisał:
Nauka: jak najbardziej. "Mądrość ludzka" ?-jest głupstwem u Boga.

Jesteś Bogiem? Poza tym, podobno kreacjonizm miał nie być o Bogu, lecz o kosmitach lub czymś podobnie nieokreślonym.

Nauka jest należy więc do mądrości ludzkiej. A to, że nie da się, żeby była to cała mądrość ludziom dostępna, powinno być łatwo zrozumiałe dla każdego, kto nieco łapie logikę. Także w to nie potrzeba mieszać Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Śro 0:08, 27 Kwi 2011    Temat postu:

malachi napisał:
monitor napisał:

A co by mogło ja obalić (sfalsyfikować ?) . Jaki Pan ma pomysł ?



Powstanie dokładnie tego samego gatunku (czyli zdolnego do krzyżowania) drogą ewolucji wiecej niż raz.


A to dlaczego ? Dlatego , że jest to mało prawdopodobne ?

"Nie z takimi ( z pozoru nieprawdopodobnymi) problemami ewolucja sobie rzdziła (np. z ewolucja prebioryczna)":-).


malachi napisał:

Takie zjawisko, gdyby zostało odkryte w czasie ( np ssaki w dewonie), czy w przestrzeni (ziemskie gatunki na innych planetach), obaliłoby natychmiast obecną TE*


Takie zdarzenie obaliłoby też załozenia większoś ci zwolenników ID:

1) Tych , którzy uznają stopniowy rozwój zycia , aprojektantowi przy pisują ingerowanie w 'najtrudniejsze etapy ewolucji ; do takich zwolenników ID należa tzw: ewolucjoniści teistyczni. Drwa nawet ostry spór na ten temat pomiędzy ewolucjonistami teistycznymi i NIEteistycznymi:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kazimierz Jodkowski
'Klasyfikacja stanowisk kreacjonistycznych':
" c) Teistyczny ewolucjonizm Ta odmiana kreacjonizmu różni się od poprzedniej tym, że oprócz pierwotnej bezpośredniej aktywności Boga dopuszcza także okazyjnie jego interwencje w późniejszym okresie. Działał on albo modyfikująco – używając istniejącego już materiału, albo tworząc coś na nowo, na przykład ludzką duszę. Teistyczny ewolucjonizm programowo nie sprzeciwia się danym osiągniętym w naukach przyrodniczych. W pełni zgadza się z poglądem, że fizyczny wymiar człowieka, jego ciało, powstało w procesie ewolucyjnym."



Michael Behe jest natomiast zwolennikime czegoś ,co się nazywa 'kreacjonizmem progresywnym: "d) Kreacjonizm progresywny Ta forma kreacjonizmu wprowadza więcej elementów bezpośredniej aktywności Boga. Nie wyklucza działania ewolucji, ale uważa, że proces ewolucyjny nie jest w stanie utworzyć całego bogactwa form życia. Bóg musiał od czasu do czasu działać bezpośrednio w przyrodzie: albo modyfikująco, albo tworząc na nowo pewne cechy, organy czy nawet całe organizmy. W ten ostatni sposób, czyli de novo, powstał człowiek – zarówno jego natura fizyczna, jak i duchowa. Ale wiele innych gatunków mogło powstać ewolucyjnie z pierwotnych rodzajów (w biblijnym, odmiennym od naukowego sensie słowa „rodzaj”), bowiem „dzień” z biblijnego opisu stworzenia można rozumieć jako odnoszący się do długich okresów czasu."

DLA KONTRASTU- Podam jeszcze 3 definicje kreacjonizmu:

"e) Kreacjonizm typu fiat: "Według tej, najbardziej skrajnej postaci kreacjonizmu, Bóg w krótkim czasie (np. tygodnia) działając bezpośrednio doprowadził do zaistnienia niemal wszystkiego, co istnieje obecnie. Nowe gatunki powstały nie jako modyfikacje już wcześniej istniejących, ale były specjalnie stworzone przez Boga. Każdy gatunek jest całkowicie odrębny od innych. Kreacjonizm typu fiat jest najbardziej zgodny z dosłownym odczytaniem biblijnego opisu stworzenia, ale najmniej – z dostępnym materiałem naukowym.".
Tak, jak w brębie ewolucjoniszmu funkcjonowało i funkcjonuje wiele pogladów na temat ewolucji (właściwie jest ich prawie tyle ilu jest samych ewolucjonistów). Żby choc kilka wymienić: lamarkizm, (nowsza forma lamarkizmu) neolamarkizm, punktualizm (z evo-devo) ,gradualizm, endosymbiotyzm. Tak też jest i posród teorii w obrebie szeroko pojetej teorii Inteligentenego Projektu (ID). Ja ograniczyłem się w tym poscie tylko do koncepcji teistycznych (w tym biblijnych) ,ale można jeszcze postulować 'projektantów' posród wyższych cywilizacji (inteligencji) pozaziemskich (Fred Hoyle), wymarłyach cywilizacji ziemskich, przybyszów z wszechświatów równoległych (alternatywnych) itd.. Kazdy sam musi ocenić jaką koncepcję sobie obrać, tutaj nauka nie daje nam zadnych wytycznych, a opscja za którakolwiek mozliwością ,to wybór podyktowany wiarą (jak i opcja na rzecz światopoglądu neodarwinowskiego). Kazdy musi sam ocenić ,która jest najbardziej prawdopodobna i godna uznania. Ja dokonałem wyboru i jestem przekonany ,ze wybór ten jest słuszny.



2) Saroziemscy 'kreacjoniści biblijni'-ci zwolennicy ID (IP) uważają , że Projektant (W tym przypadku Bóg Biblii) projektował i kreował świat etapami (jak uczy Ksiega Rodzaju). Zapis kopalny znakonicie potwierdza ten model.".


Pisałem o tym obszernie na 'Śfini" , ale też w innych miejscach w sieci [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] .Materiału jesta bardzo duzo (w postaci obszernych postów, dyskusji). Za jakiś miesiąc z kawałkiej mam zamiar to wszystko ogarnąć redagując w postaci artykułu ,który ukaże sie na nowo budowanej stronie , która będzie poświęcona IP. Teraz ograniczę się do zacytowania kilku moich uwag na temat zgodności Ksiegi Rodzaju zpaleontologicznym zapisem historii zycia na ziemi (co by nie być gołoslownym) :

[link widoczny dla zalogowanych] "(....) Obraz nakreslony w Księdze Rodzaju jest adekwatny do obrazu , jaki maluje współczena paleontologia i geologia:

"1) początek; 2) pierwotna Ziemia pogrążona w ciemnościach, otoczona powłoką ciężkich gazów i wody; 3) światło; 4) przestworze, czyli atmosfera; 5)
rozległe obszary suchego lądu; 6) rośliny lądowe; 7) Słońce, Księżyc i gwiazdy widoczne w przestworzu, zaczynają się pory roku; 8) potwory morskie i stworzenia latające; 9) ssaki (zwierzęta dzikie i domowe); 10) człowiek. Naukowcy zgodnie przyznają, że te etapy rzeczywiście następowały w takim porządku."


JEST ZGODNY Z TABELĄ STRATYGRAFICZNĄ:


Pod linkiem jest piekna trójwymiarowa ilustracja obrazujaca historię zycia na ziemi:









Oczywiście od początku istnienia tabeli stratyfraficznej, i w miarę rozwoju wiedzy, tabela stratygraficzna jest modyfikowana i uzupełniana. Lwia część tej próby
rekonstrukcji historii ziemi oparta jest też na spekulacjach ze wzgledu na małą ilość informacji. Na załozeniach co do prawdziwości teorii ewolucji itp. ,itd. Chodzi tutaj jednak o ogólny zarys historii ziemi (który jest z resztą zgodny z pogladami kreacjonistów (starej ziemi), jak i ewolucjonistów.

Niektórzy twierdzą ,że biblijny opis stwarzania zawarty w Księdze Rodzaju jest zaczerpniety z mitów babilońskich. Choć jest to opis , krótki (bo przecież nie sposób zawrzeć wszystkiego na ten temat na kilku kartach, a nawet we szystkich księgach świata), to jednak jest on rzetelny ,godny zaufania i zgodny z nauką. Oczywiście zawsze będa jakieś zgrzyty zwlaszcza ,że wspólczena nauka hołduje
bezbożnym filozofiom przyrodniczym ,do których Biblia dopasowywać się nie będzie. Choćby z tej prostej przyczyny ,że te "bezbozne filozofie przyrody" opierają sie na domniemaniach i wierze nie zaś naukowych ustaleniach. Poniżej mit babiloński ,który dotyczy stworzenia świata,a na którym rzekomo oparto 1r. Księgi Rodzaju:

"Bóg Apsu i bogini Tiamat utworzyli innych bogów. Później ci bogowie
naprzykrzali się Apsu, który chciał ich zabić, ale sam został zabity przez boga Ea. W odwet za to Tiamat chciała zabić Ea, lecz sama została zabita przez Marduka, syna Ea. Marduk rozpłatał jej ciało na dwoje i z jednej części uczynii niebo, a z drugiej ziemię. Następnie Marduk przy pomocy Ea utworzył ludzkość z krwi innego boga"

PALEONTOLOGIA I OPIS DZIEJÓW ŻYCIA NA ZIEMI
NA PODSTAWIE 1 Rozdzialu: KSIĘGI RODZAJU (Analiza Statystyczna).


Większość naukowców jest zdania , że zapis kopalny stoi w sprzeczności z
modelem jednorazowego aktu stworzeni awiata i zycia na nim. Mawiają , że jezeli
świat byłby stworzony w ten sposób, to światło z odległych gwiazd nie miałoby
czasu , żeby dotrzeć do naszej planety, kronika geologiczna nie pokazywałaby
wyraznich następst stratograficznych, to znaczy gługich okresów w historii
ziemi, kiedy nie było jeszcze pewnych grup zwierząt. Mawiają oni na przykład:
"Skoro Bóg stworzył rośliny w 3 "dniu" stwarzania, to dlaczego różne rodzajeroślin
pojawiają się w kronice skamielin stopniowo?

Dlaczego, kiedy przekopujemy się przez poszczególne warstwy ziemi zauwazamy
,ze w pewnych warstwach wystepują tylko pewne zestawy gatunkowe, podczas,
gdy w innych ich nie ma? Dlaczego z najwczesniejszych okresów znamy proste
rośliny zarodkowe ,czy nagonasienne ,a np. okrytonasienne dopiero z kredy?. W
takiej samej mierze fakt ten dotyczy zapisu kopalnego: ladowo-wodnych płazów,
lądowych gadów , ssaków czy innych stworzeń. W kronice skamielin da się
zauwazyć ,ze isniały długie przedziały czasowe , gdzie brakuje pewnych
gatunków. Jest to tak powszechnie występujace zjawisko (jak i notoryczny brak
ewolucyjnych form przejściowych) , że nie sposób bronic pogladów opartych o
przekonanie nagłego/jednorazowago aktu stwórczego odwołując sie do argumentów
"z małej ilości informacji".

Np. pierwsze ssaki pojawiły sie u schyłku triasu, żyły miliony lat razem z
dinozaurami, a kiedy te ostatnie znikneły z zapisu kopalnego (nie twierdzę ,
że całkowicie z powierzchni ziemi, mogły po prostu zacząć występować lokalnie
na małym obszarze) pojawiły się dopiero całe grupy nowych gatunków ssaków, w
okresie geologicznym zwanym eocenem. Nie znaczy to oczywiście , ze pojawiły sie
wszystkie grupy ssaków , jakie występują współczesnie. Dopiero podczas
kolejnych dlugich okresów pojawiły sie kolejne grupy nowych gatunków
(jak i ptaków ,czy przedstwawicieli innych wielkich rodzin zwierząt).

Np z eocenu nie znamy skamieniałości małp człekokształtnych, sloni, czy zyraf
(oczwiwiscie od najdawniejszych poczatków życia, poprzez wszystkie okresy
geologiczne, aż po dzień dzisiejszy żyją na ziemi gatunki , lub reprezantanci
dawnych wymarłych rzędów i typów, które wcale sie od tamtego czasu nie
zmienili. Jest to znaczny odsetek posród wspólczesnych organizmów zywych.
Grupy taksonomiczne organizmów pojawiały sie w zapisnie kopalnym
NAGLE,jakby ZNIKĄD, zyły przez tysiace pokoleń ,nie ulegając
ISTOTNYM zmianom i nastepnie z zapisu kopalnego znikały tak
samo NAGLE, jak się w nim POJAWIŁY.Lub dozyły do DZIŚ DNIA.).




Jak więc to pogodzić z przekazem Biblijnym , ze rosliny zostały stworzone
wczesniej od zwierząt lądowych?
Zdawałoby się ze tego paradoksu nie mozna rozwiązać nawet, gdy się zrozumie
,ze biblijny "dzień" stwarzania mógł trwać (i trwał) miliony lat.

Przy takim załozeniu zapis kopalny powinien wygladać zupełnie inaczej.
Najpierw w zapisie kopalnym, przy przekopywaniu sie przez kolejne warstwy,
powinny być widoczne same rosliny, aż do wyczerpania się listy znanych ich
'rodzajów' (nie piszę o wszystkich gatunkach, bo znalezienie ich byłoby i
wówczas niemozliwe). Nastepnie (w górnych warstwach kroniki skamielin)
powinniśmy widzieć wspólwystepujace rodziny zwierzat wraz z tymi
(stworzonymi wczesniej) rodzinami roslin.

Swego czasu nieżyjący polski paleontolog Antoni Hoffman
(www.ewolucja.org/w3/d7/d7a8.html ) ('Wiedza i Zycie' np:2 1992 r.)
[którego osoby z resztą dotyczy ten watek].
napisał , ze zapis kopalny wprawdzie przemawia przeciwko pogladowui o nagłym
stworzeniu, ale nie mozna z niego wyciagnąć żadnego poparcia przeciwko
koncepcji stopniowego/etapowego stwarzania roslin i zwierząt na ziemi (podczas
wielomilionowych okresów czasu).



Nie będę w tym opracowaniu wnikał w szczegóły
związane z wymową zapisu kopalnego: brakiem form przejsciowych, naglym w skali
geologicznej pojawianiu sie róznych grup roslin i zwierzat (czasami niemal
równóczesnie na roznych kontynętach), co jest nagminnie widoczne w zapisie kopalnym.
Nie tym zagadnieniom słuzy ten wątek.

Innymi słowy opracowanie to nie słuzy wykazaniu ,ze zapis kopalny jest zgodny
z modelem kreacji wogóle (BO JEST!!) , ale czy jego wymowa harmonizuje
z przesłaniem zKsięgi Rodzaju.

Odpowiedz na to pytanie jest twierdzacą. Na wczesniej dyskutowanym przykladzie
stworzenia słońca i roslin mozna było się przekonać , że pozorny pradoks
pomiedzy biblijnym sprawozdaniem , które dotyczy stworzenia tej gwiazdy i roślin
nie istnieje. Słońce zostalo stworzone już na samym poczatku, to znaczy
jeszcze przed ziemią, a na stworzone rosliny padało juz swiatło, choć samego
słonca z punktu widzenia ziemskiego obserwatora dostrzec jeszcze nie było
mozna. Widzimy tutaj proces rozciagniety w dlugim czasie. Logiczny
ciag przyczynowo-skutkowych działań, który wiódł do zrealizowania określonego celu.

A czy mozna postawić tezę , że Bóg zaczynał (stworzył poraz pierwszy)
stwarzać jakieś rodziny
organizmów ziemskich (np. ssaków) w jakims okresie czasu ["dniu"] , a pózniej
stwarzał przedstawicieli tej rodziny w kolejnych okresach geologicznych
["dniach"] (nie pisze o rodzajach systematycznych uzywanych we współczesnej
taksonomii. Po prostu chodzi mi o odmienne grupy roslin i zwierzat.) ?

Zwóćmy uwagę co mówi Ksiega Rodzaju o 6 dniu stwarzania:

Rodzaju 1: "24 I przemówił Bóg: „Niech ziemia wyda żyjące dusze według ich
rodzajów, zwierzę domowe i inne poruszające się zwierzę oraz dzikie zwierzę
ziemi według jego rodzaju”. I tak się stało. 25 I Bóg przystąpił do uczynienia
dzikiego zwierzęcia ziemi według jego rodzaju i zwierzęcia domowego według
jego rodzaju, i wszelkiego innego poruszającego się zwierzęcia ziemskiego
według jego rodzaju. //**I Bóg zobaczył, że to jest dobre***\\. ".

Bóg w trakcie, lub na zakonczenie kazdego "dnia" (okresu) stwarzania: "widział ,
że to było dobre". Oprócz "dnia" 2, bo na jego zakończenie
Bóg tych słów nie wypowiedział. Ponownie użył tych słów dopiero w po zakonczeniu
3 "dnia" stwarzania.

Uzył ich podczas 3 "dnia" stwarzania dwókrotnie>(1)-9 I przemówił Bóg: „Niech
wody pod niebiosami zbiorą się w jednym miejscu i niech się ukaże suchy ląd”.
I tak się stało. 10 I Bóg zaczął nazywać suchy ląd Ziemią, a zbiorowisko wód
nazwał Morzami. * I widział Bóg, że to jest dobre*

(2)-." 11 I przemówił Bóg: „Niech ziemia porośnie trawą, roślinami wydającymi
nasienie, drzewami owocowymi rodzącymi według rodzaju swego owoc, w którym
jest jego nasienie — na ziemi”. I tak się stało. 12 I ziemia zaczęła
wypuszczać trawę, rośliny wydające nasienie według swego rodzaju oraz drzewa
rodzące owoc, w którym jest jego nasienie według jego rodzaju. I widział Bóg,
że to jest dobre...." I dopiero Bóg zamyka sprawozdanie z 3 "dnia" stwarzania
słowami: "13 I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień trzeci.".

Sugerowałoby to , że cel dzialań zapoczatwkowanych podczas 2 "dnia" stwarzania
został osiągniety dopiero pod koniec 1 połowy "dnia" 3 !

W drugiej połowie 3 "dnia" stworzenia Bóg uczynił rosliny. Czy mozna zakładać
,że stwarzanie roslin wybiegało poza "dzień" 3 i rozciągało się na kolejne
"dni" stwarzania?
Niczego tutaj nie trzeba zakladać ,ponieważ Biblia sama odpowiada nam na to
pytanie. Jak wiemy w "dniu" 6, w pierwszej jego części, zostały stworzone
organizmy lądowe. Natomiast w drugiej częsci tego "dnia" stwarzania zostali
stworzeni ludzie (najpierw Adam Pózniej Ewa).

Co się wydarzyło zanim Bóg stworzył swego ziemskiego syna? Zacytujmy Rodzaju
1: "8 Ponadto Jahwe Bóg zasadził ogród w Edenie, od wschodu, i tam umieścił
człowieka, którego ukształtował. 9 I Jahwe Bóg /*sprawił, że wyrosło z
ziemi*\\ wszelkie drzewo ponętne dla wzroku i dobre, by mieć z niego pokarm,
a także drzewo życia w środku ogrodu oraz drzewo poznania dobra i zła."

Bóg zasadził ogród i //*spawił*\\ , że wyrosły na w nim rózne rosliny! W
połaczeniu z wesretem , który bezpośrednio poprzedza opis wydarzenia
"zasadzenia ogrodu Eden" i pózniejszego stworzenia człowieka.
Bóg stworzył w Edenie rośliny osobnym aktem stwórczym, ktory
wybiegał poza 3 "dzień" stwarzania!
(w którym to poraz pierwszy Bóg stworzył roslinność).


Wrócmy teraz myslą do 6 "dnia" stwarzania. Kiedy zakończyła się
jego pierwsza
połowa, po stworzeniu zwierzat : " Bóg zobaczył, że to jest dobre".
Jednak ten dzień się jeszcze nie skończył. Jak mogliśmy się przekonać
Bóg uczynił
rośliny w ogrodzie Eden, nastepnie zaś stworzył Adama.
Zanim jeszcze Bóg stworzył Ewę zrobił coś zaskakujacego:

"19 A Jahwe Bóg kształtował z ziemiwszelkie dzikie zwierzę polne i
wszelkie latające stworzenie niebios i zacząłprzyprowadzać je do
człowieka, żeby zobaczyć, jak nazwie każde z nich; i jakją
człowiek nazwał — każdą duszę żyjącą — tak się nazywała. ".
A więc po tym , jak Bóg ujrzał , że stworzenie zwierząt było dobre,
co by sugerowało , ze po tym stwierdzeniu ten etap został zamkniety,
Bóg w dalszym ciągu prowadził dzialalność stwórczą. Tak jak
rośliny , w ktorych przypadku Bóg sprawił , że wyrosły w
Edenie.Mało tego: Bóg kształtował i przyprowadzal do Adama
oprócz zwierzat ladowych"(...) wszelkie LATAJĄCE
STWORZENIE stworzenie niebios". A przecież "STWORZENIA
LATAJACE zaczeły być stwarzene w 2 połowie dnia 5 !
(okreslenie biblijne tłumaczone na "stworzenia niebios"
dotyczą ptaków, jak i innych stworzeń latajacych [np.
wymarłych pterozaurów i owadów(lub nietoperzy)].)



Kiedy sledzimy biblijny opis przygotowywania ziemskiego domu dla ludzi
,konkretnie ogrodu Eden, to mozemy mieć wgląd w sposób Bozego działania.
Używał On róznych złożonych kombinacji, które polegały na kontynuacji raz
zaczetej czynności długo pozniej. W ten sposób "dni" stwarzania nakładały się
na siebie na rózne sposoby. Nalezy więc biblijny "dzień" stwarzania rozumiec
nie tylko jako bardzo dlugi okres czasu, ale okres który się rozciagał i
nakladał na inne "dni" (okresy) stwarzania. Był to złozony i skomplikowany
proces i jednym rozdziale Ksiegi Rodzaju (a nawet w miliardach miliardów
takich rozdziałów) nie sposób było go szczególowo opisać. Jest on jednak
wiarogodny i w zadnym wypadku nie jest on sprzeczny z ustaleniami nauk o
historii naszej planety.

Dlatego też te wszystkie "dni" stwarzania mozna traktować jako jeden rzeczywisty
"dzień" : Rodzaju 2: "4 Oto dzieje niebios i ziemi w czasie ich stwarzania,
//*W DNIU*\\, w którym Jahwe Bóg uczynił ziemię i niebo".



Jak więc widzisz; ewolucjoniści muszą się zdobyć na bardziej obiektywne i szczegółowe kryteria falsyfikacji swojej teorii. Z tej prostej przyczyny ,ze ich model ewolucji, to znaczy następstw chronologicznych obserwowanych w kolejnych warstwach geologicznych, jest też NIEODLĄCZNYM potwierdzeniem załozeń koncepcji alternatywnych w obrębie Teorii Inteligentnego Projektu !

Jeżeli tego nie uczynią w inny sposób, to się okaże , iż trwają w błedzie logicznym : "Paradigm of cultural fallacy"-'Błąd ten powstaje wtedy, gdy ktoś uważa, że jakiś system wiedzy ma wyłączność na ocenianie słuszności innych światopoglądów.'.




Czasami sie słyszy (ale to juz temat na osobną dyskusję) ,ze Ksiega Rodzaju naucza , iz "światłość" z 1 wersetów tej ksiegi została stworzona przed słońcem, a słonce zostalo stworzone po stworzeniu roslin (tutaj owy sofizmat jest obalony http://www.sfinia.fora.pl/genesis,36/bog-stworzyl-swiatlosc-czy-zrodlo-swiatla,5516.html )
Jeżeli ktoś znalazłby niewatpliwią skamieninę pszczoły w osadach kambryjskich, zanim jeszcze pojawiły sie rosliny okrytonasienne, co miało miejsce w kredzie, bardzo bym się zdziwił ,a zdziwienie moje nie ustępowałoby zdziwieniu jakie zywie do "logiki" kreacjonistów młodoziemskich ,którzy (w imie blednego odczytywania 1 r. Księgi Rodzaju) sa gotowi zaprzeczyć rzeczywistości ,zdowej logice i wierzyć w to , że "swiatłość (docierająca do ziemi)" została stworzona przed slońcem, a słońce zostało stworzone po stworzeniu roślin.

Jeszcze jedna sprawa: jeżeli chodzi o mnie ,to potrafię sobie wyobrazic TYSIĄCE obserwacji , któreby potwierdziły neodarwinizm ,ale ŻADNEJ ,ktora by przekonała jej propagatorów , że jest niesłuszna. Wielokrotnie się zdarzało ,ze przewidywaniaSTE się nie spełniły, a jednak wystarczyła kazada najbardziej irracjonalna bajeczka ,zeby to niespełnione przewidywanie zastąpić (z resztą dużo tu o tym pisałem).

Jeżeli chodzi o falsyfikację teorii ID , np. zywej komórki, to ja widze prosty dowód faksyfikujacy to przekonanie. Wystarczy ,ze uczeni w laboratorium powtórzą ten "eksperyment natury z przeszłości" ,lub po prostu szczególowo opisza to "historyczne wydarzenie" w szczególowym i testowalnym MODELU TEORETYCZNYM.

A wiec jestem gotów przyjąc nawet dowód na podstawie rzetelnej wyobrazni i go powaznie rozwazyć. Niestety takiego dowodu NIE MA (mimo zakrojonych na szeroką skalę wysiłków całych pokoleń badaczy) i NIC NIE WSKAZUJE NA TO , ze kiedyś sytuacja się zmieni.

Mało tego ! Postęp nauk w dziedzinie biologii molekularnej i biochemii coraz bardziej rozwiewa nadzieje zwolenników SAMOdziejswa. W dodatku do ich bagażnika, w którym już leżał wielki problem związany z genezą zycia, dorzucono i stopniowo dorzuca sie nowe problemy (np. jak wyjasnić ewolucję układów nieredukowalnie złozonych). W miarę postępu nauki zamiast zyskiwać ,teoria ewolucji coraz bardziej traci moc wyjasniajaca ,poniewaz nowo odkryte fakty stoją w sprzeczności z jej przewidywaniami ,oraz spełniaja kryteria jej falsyfikacji.

Reszta tutaj:
Galeria wszystkich cudów:
http://www.sfinia.fora.pl/genesis,36/galeria-wszystkich-cudow,5633.html

pozdrawiam;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Śro 0:25, 27 Kwi 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
W ogóle bardzo różnimy się w ocenie tego, co jest czczą gadaniną, a co - rozsądkiem i wyrazem pewnego obycia z nauką. Trudno.
monitor napisał:
Nauka: jak najbardziej. "Mądrość ludzka" ?-jest głupstwem u Boga.

Jesteś Bogiem?


Nie- Cytuję tylko Jego Księgę. "A Słowo Jego jest Parawdą".

wuj napisał:
Poza tym, podobno kreacjonizm miał nie być o Bogu, lecz o kosmitach lub czymś podobnie nieokreślonym.


Ma Wuj prawo wierzyć w co mu pasuje i mieć swoją nadzieję. Ale trzeba umieć oddzielać nauke od wiary tam , gdzie to jest konieczne (np. na 'śfini'). Poza tym ja nie walczę z nauką ,tylko z neodarwinizmem, poprzez naukową krytykę tej hipotezy. Nie czynię tego z Biblią w reku (choć nauce ona nie przeczy-a wręcz przeciwnie), tylko z podręcznikami do biologii. Poglądy wuja na temat IP nie mają nic wspólnego ani z prawdziwymi naukami biologicznymi ,ani z naukami Biblii ,więc jak napisałem czcza ta nasza gadanina.

Więc proszę sobie darować te uszczypliwości na temat kreacjonizmu ,ponieważ, naukowcowi, a zarazem 'Sfini Naczelnej' to nie przystoi (zwłaszcza , że dział 'Genesis' (a może i cała 'Sfinia') bez zwolenników IP umarłby prawdopodobnie śmiercią naturalną:))

wuj napisał:
Nauka jest należy więc do mądrości ludzkiej.


Lecz nie kazda jej interpretacja, zwłaszcza kiedy sie empirii narzuca tą interpretację.


wuj napisał:
A to, że nie da się, żeby była to cała mądrość ludziom dostępna, powinno być łatwo zrozumiałe dla każdego


Ja to rozumiem.


wuj napisał:
kto nieco łapie logikę


No właśnie-logikę trzeba "łapać" ,a nie o niej pisać.

wuj napisał:
Także w to nie potrzeba mieszać Boga


Ja nie wierzę w takiego (tego) boga jak Wuj.

pozdrawiam;


Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Śro 0:43, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Śro 12:41, 27 Kwi 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:
I jak wyszło? :P



Nie jak wyszło , tylko co Wuj tutaj narozrabiał na tym forum ? Poklonowanych postów nie mozna usuwać.
A nie mozna by tak ustawień zmienić , zeby nie mozna było tego samego postu dwa razy wysłać ? Pytam ,bo pracuje na radiowym internecie i mieszkam w srodku lasu, a wokół drzewa jeziora i zwierzyna. Nie mowie ze nie marzylem o pracy w takim miejscu, bo marzylem ,ale mam klopoty z wysylaniem postow. A zwlaszcza na Sfinie, forum chodzi jakos ciezko, ciezko sie wczytuje i wogole.

pozdrawiam;


Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Śro 12:45, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:07, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Nie można :(.

A chodzi to jak chodzi, bo serwis jest gigantyczny i chociaż ma do dyspozycji potężne komputery, to i tak czasami nie wyrabia. Śfinia siedzi na jednym z lepszych serwerów (po paru interwencjach), ale i tak są jakieś zgrzyty na bliżej nieokreślonym poziomie (robiliśmy statystykę czasu reakcji i wynika z niej, że jest gdzieś jakieś "wąskie gardło komunikacyjne", ale zlokalizować się go nie udało).

Serwis robi czasami jakieś zmiany w konfiguracji. Admini poszczególnych forów mają na to wpływ mniej więcej żaden. Można tylko próbować to i owo odkręcać lub poprawiać tymi minimalnymi środkami, jakie są do naszej dyspozycji...

Jakby co, to proszę o klonach informować mnie na PW.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 13:09, 27 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Śro 17:20, 27 Kwi 2011    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jakby co, to proszę o klonach informować mnie na PW.


OK-no cóz pozostaje nam się cieszyć z zysków , które przewyzszają straty. To znaczy z tego ,ze istnieje nasze forum juz tyle czasu i jest tak ciekawe (mimo tych wszystkich róznic w zrozumieniu świata i ostatniego ad personalnego sposobu dyskutowania niektórych adwesarzy [nigdy wcześniej nikt mnie tutaj od 'IDiotów' nie wyzywał]).

pozdrawiam;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Śro 21:06, 27 Kwi 2011    Temat postu:

belvedere napisał:
Tak, to święta prawda, całkowicie się z Panem zgadzam, to forum schodzi na psy, przykładem wstrętny atak moderacji i chuliganów forumowych na Pana Rutusa.


Nic o tym nie wiem. Ja osoby Pana Rutusa nie atakowałem , ja atakowałem poglady Pana Rutusa (a własciwie poglądy ,które Pan Rutus skondyś pokopiował.). Jeżeli ktos kogos z nas dwóch kogoś atakował personalnie, to Pan Rutus mnie. Mimo to nie zależy mi na tym ,żeby się go z tego forum pozbyć. Po prostu niech zmieni postawę i zacznie słuchać ,a nie tylko pisać (wtedy będzie mógł dyskutować na temat.).

Nie wiem czym się innym naraził i nie jest to moja sprawa. Wiem jednak ,ze Moderacja na tym Forum jest poczciwa i rzetelna i zawsze tak było. Jeżeli (moja uwaga polegała na tym ,ze po prostu pewne sprawy są niedopatrzone ,co moze wynikać z tego ,ze Moderatorzy nie mają czasu). Pani natomiast zarzuca Moderacji niesprawiedliwość i czynną napaść. Za takie publiczne uwagi pod adresem Moderacji ,gdzieś na innym Forum, po prostu dostałaby Pani bana (np. na racjonaliscie.pl bardzo szybko zakończyłaby Pani karierę).

Od razu zaznaczam ,ze nie zalezy mi też na tym ,zeby Paną ktoś tutaj banował, ponieważ wiem z doświadczenia ,ze człowiek może jedno mysleć i drugie pisać, a mi najmniej zalezy na tym,zeby pokazać człowiekowi, jaki jest niedouczony i wygrać duskusję mieszajac go z błotem,ale najbardziej na tym ,zeby dany człowiek dał się oświecić i gdzieś ,kiedyś pomogło mu to w zyciu. Zdaje sobie sprawę ,ze wycwiczony przez lata umysł w jakims pogladzie bardzo trudno przekonać, i nie ma znaczenia czy poglad ten jest godzien uwagi,czy jest to jakaś bzdura.

Jedno ,co mnie miezwi ,to chamstwo ,bezczelność i niereformowalna głupota ,która jest podszyta demagogicznym szyderstwem. Cóż ;nie jestem z kamienia i nawet napisy na ekranie potrafią mnie czasami zirytować. A jezeli chodzi o poglady ,to kazdy ma prawo mieć ,jakie mu pasuja i mieć swoja nadzieje( te słowa wypowiedzial Karol Darwin !). Z tym ,ze te poglądy (nawet najwieksze głupoty i sofizmaty) nalezy głosić w ramach przyjetych norm kulturalnej dyskusji i w klimacie wzajemniej tolerancji (nie mylic z szacunkiem do bzdurnych pogladów adwersarza). Jeżeli ktos zbyt bardzo sie unosi, to po prostu powinien zignorować posty człowieka ,z którym cięzko mu się dyskutuje ,ewentualnie za dyskusję podziekowac i zajac sie dyskusjami ,ktore leża w granicach jego zainteresowania. Przemoc w narzucaniu swoich pogladów, oraz wyszydzanie swojego adwersarza , oraz stosowanie wobec niego inwektyw, które uwalaczaja jego godności ,to dzialania niegodne nie tylko adwersarza ,ale też człowieka !

Wiec niech się Pani nie dziwi ,ze Pan Rutus skonczył ,jak skończył (a moze być jeszcze gorzej !). Jak to napisano :"co człowiek sieje ,to i zadz bedzie". No niestety przypadki niereformowalne nalezy izolować, ponieważ "trochę zakwasu zakwasza całe ciasto".

pozdrawiam;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Czw 14:29, 28 Kwi 2011    Temat postu:

belvedere napisał:
Tylko chuligan i to bardzo bezczelny może sobie pozwolić na wypisywanie tego co Pan tu pisze.


"Ad personam"-Ten błąd logiczny popełnia się zawsze wtedy, gdy zamiast polemizować z czyjąś argumentacją, atakuje się jakąś osobę lub jej wiarygodność'.

Polemizowałem z argumentami Pana Rutusa, nawet jezeli uważałem ,ze jego argumenty są pokopiowane. Z tej argumenctacji Pana Rutusa wynika jsno ,ze jest on laikiem i ignorantem pod wzgędem nauk przyrodniczych ,z teorią ewolucji włacznie-co uzasadniałem wykazujac Panu Rutusowi brak tej wiedzy poprzez obalanie jego tez, udowadnianie ,ze nie rozumie co pisze.

Nawet w tak oczywistych sprawach Pan Rutus wykazywal się niewiedzą, jak powszechnie znane zjawiska przyrodnicze, np. anatomia żólwi-Pan Rutus 'daławał niemal głowe' ,ze nie istnieją gady ,które nie posiadają zebów. Kiedy mu wykazałem ,ze np. żólwie zębow nie posiadają ,to Pan Rutus zaparł sie swoich słow i zaczął twierdzić ,ze 'nic nie mówł o żólwiach' [tym samym wykluczając żówie z rzędu gadów.] (tak wynika z jego argumentacji ,ale czy tak jest w rzeczywistosci z jego umysłem , to jest wiedzą która ma na koncie, tego nie wiem.).

Pan Rutus wielokrotnie w dyskusjach ze mna stosowal małowybredne inwektywy pod moim adresem i posługiwal sie pyskowówkami (nie trzymał się tez meritum tematu) ,a wiec napisałem tylko o tym czego Doświadczyłem 'na własnej skórze' (nie wiem czy z natury Pan Rutus jest chamem i prostakiem i na ten temat się nie wypowiadałem.).

Każdy o tym moze sie przekonać czytajac nasz z Panem Rutusem dyskusje. Jezeli ktos sobie zyczy , to chetnie zacytuje ze wskazaniem zródła. Pani śledziła nasze dyskusje ,wiec wobec Pani nie musze spelniać tego wymogu..

Jeżeli chodzi o ad personam ,to wnioskując z tego ,co Pani napisała) nie rozumie Pani na czym polega ten bład logiczny (mam nadzieję ,ze po tym wywodzie Pani juz nikogo nie nazwie "bezczelnym huliganem" tylko dlatego ,ze nie zgadza sie z tym co napisal [zwłaszcza ze darowała sobie Pani uzasadnienie tej obelgi-co samo w sobie jest powaznym błędem logicznym.]).

pozdrawiam;


Ostatnio zmieniony przez monitor/konto_usuniete dnia Czw 14:43, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gengar




Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:16, 22 Cze 2011    Temat postu:

Witam
Poddając artykuł króciutkiej analizie pozwolę sobie zacząć od końca. Dlaczego?. Otóż autor, chcąc określić „rzeczywisty status teorii ewolucji”,… posiada mylne, aczkolwiek popularne w społeczeństwie, wyobrażenie na temat naukowego systemu pojęciowego.

Monitor napisał:
Cytat:
Co to jest teoria naukowa? Metodologia naukowa mówi o hipotezach, następnie
ich weryfikacji, co prowadzi do skonstruowania teorii naukowej, która może
zostać prawem naukowym
. Darwinizm przeszedł całą tą drogę w sposób
nieuzasadniony. Hipotezę ewolucyjną uznano za prawdziwą, jeszcze zanim ją
zbadano i dostarczono ostatecznych dowodów.


Cztery bardzo ważne słowa: "fakt", "hipoteza", "prawo", "teoria". To one, połączone z niezrozumieniem systemu pojęciowego nauki, prowadzą do wielu nieporozumień. Ludzie starają się ocenić wartość tych, nazwijmy to, "stanów naszej wiedzy" przez pryzmat potocznego ich znaczenia. Odbiega ono jednak od naukowych realiów. Jakie znaczenie mają więc owe "stany" w ustach naukowców?.
Faktem nazywamy obserwację podlegającą weryfikacji (tj. "co się właśnie stało?").
Hipoteza to weryfikowalne twierdzenie. Pełnią one bardzo ważna rolę, gdyż umożliwiają zbudowanie teorii.
Teorie to zespoły testowalnych hipotez, faktów i praw umożliwiające odpowiedzenie na pytanie "jak coś się stało?". Pełnią one najważniejszą rolę -wbrew powszechnemu przekonaniu- gdyż pomagają nam zrozumieć dane zjawisko.
Większa część społeczeństwa życie w przekonaniu, że teorie naukowe to tylko przepuszczenia i przeczucia, którym nie trzeba dawać wiary, zaś istotą nauki jest formułowanie praw. Nie może być nic bardziej mylnego, gdyż to teorie opisują nam prawa!. Są najwyższym stanem "wyjaśnienia"!.
Biorąc pod uwagę potoczne znaczenie tych 4 słów najwyżej -jako najważniejsze- ustawilibyśmy fakty. Następnie prawa, teorie i hipotezy. Z drugiej strony mamy naukowy kontekst, który całkowicie odwraca kolejność!. Na najwyższym stopniu znajdują się teorie. Później kolejno prawa, hipotezy, zaś fakty są „najmniej istotne”, gdyż nie wiążą się z żadnym wyjaśnieniem!.

Reasumując. Autor artykułu -pan Monitor- posiada mylne wyobrażenie na temat pojęć obowiązujących w nauce. W artykule zaś stara się za przy pomocy słów ewolucjonisty (sądzę, że pan A. Hoffman byłby zdziwiony) podważyć status teorii ewolucji przez pryzmat własnego „widzimisię”

Wiedząc jednak, że mój post spotka się z ostrą reakcją mam „pytania w formie zagadki” skierowane do autora.
Dlaczego miano „prawa naukowego” nie przysługuje:
1)teorii drobnoustrojów
2)teorii komórkowej
3)teorii heliocentrycznej
4)teorii grawitacji
Oraz:
Czy wymienione poniżej prawa naukowe przechodziły „etap teorii”. Jeżeli nie, to dlaczego.
1)Prawa Keplera
2)Prawa Mendla
3)Prawa ruchu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag




Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:06, 23 Cze 2011    Temat postu:

Mialem nadzieje, ze pan monitor przeniesie sie na dobre na swoj blog, i ze zamiast na sfini bedzie odtad trollowac wsrod swoich na adwentfree... Niestety, pomylilem sie. Wyglada na to, ze na jego blog nikt nie zaglada, a na adwentfree nikt nawet nie ma pojecia, o czym monitor pisze... Wiec pozostalo mu wrocic do sfini, bo tylko to ma czytelnikow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TATANATI




Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 5:23, 24 Cze 2011    Temat postu:

Coś ostatnio p. Jag wypowiada się złośliwie (ironicznie), czyżby chciał przegonić wszystkich, którzy nie popierają jego poglądów?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag




Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:26, 24 Cze 2011    Temat postu:

Alez skad, Tatanati. Ale czy Ty np lubisz, kiedy ktos w kolko plecie swoje i calkowicie pomija to, co Ty masz do powiedzenia?

Ja z kazdym chetnie podyskutuje. Czasem w wyniku takiej dyskusji utwierdzam sie we wlasnych przekonaniach, a czasem przekonuje sie do nowych pogladow. Moze Ci trudno uwierzyc, ale bylem kiedys fundamentalista i wierzylem, ze swiat stworzono w gotowej postaci 6,000 lat temu. ale bylem ciekawy, czy przypadkiem nie jest to nieprawda, i okazalo sie, ze jest...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gengar




Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:55, 25 Cze 2011    Temat postu:

monitor napisał:

Cytat:
1) Nigdy niczego Panu nie udowodnie (czy ktokolwiek inny na świecie) dopóki Pan sam nie zrozumie jakiego dowodu oczekuje.

2) Nigdy niczego Panu nie jestem w stanie udowodnić (ja czy ktokolwiek inny na świecie) dopóki Pan nie zacznie koncentrować się na faktach zamiast na interpretacji tych faktów.


Sprawa wydaje się oczywista -choć jak widać nie dla wszystkich.

My, zwykli śmiertelnicy nie śmiący podważać poglądów powszechnie przyjmowanych przez specjalistów, oczekujemy od kreacjonistów wszelakiej maści stworzenia teorii naukowej opisującej propagowany przez nich mechanizm "stworzenia". Dopiero z chwilą powstania takowego zespołu hipotez możliwa będzie dyskusja i udowadnianie wyższości waszego opisu, który obecnie nie istnieje!.
Na chwilę obecną "stworzycielskie" poglądy filozoficzne na temat powstawania gatunków na Ziemi nie stanowią żadnej alternatywy w stosunku do teorii ewolucji.

Odpowiadając drugi punkt: trudno usłyszeć większy nonsens. To TEORIE łączą fakty. To TEORIE umożliwiają zrozumienie zjawiska. To TEORIE pozwalają na wykorzystanie opisanego procesu w życiu codziennym. Sama obserwacja jabłka spadającego z drzewa niesie za sobą nikłą wartość. Dopiero wyjaśnienie tego przez teorię grawitacji wzbogaca naszą wiedzę na temat otaczającego świata.
Proszę więc stworzyć naukowy OPIS propagowanego przez pana mechanizmu, z którym moglibyśmy dyskutować. Proszę udowadniać własną rację w oparciu o model, a negację!.


Monitor napisał:
Cytat:
Więc niech Pan idzie za ciosem i odniesie sie do tego , w jaki sposób Hoffman odniósł wymogi stawiane neodarwinizmowi w swietle dobrej definicji naukowej , poniewaz ten problem nalezy do tematu dyskusji.


Pozwolę sobie zacytować prof. J. Dzika [1]:
Cytat:

Teoria ewolucji Darwina poddaje sie doswiadczalnemu testowaniu.
W dzisiejszym ujeciu teoria ewolucji twierdzi, że jesli dobór działa na populacje samopowielajacych
sie osobników o cechach scisle dziedziczonych, ale losowo sie zmieniajacych,
to w kolejnych pokoleniach rozkład zmiennosci tych cech w populacji przekształca
sie w kierunku odpowiednim do działania doboru. Jesli czynniki doboru wynikaja z natury
srodowiska przyrodniczego, nazywamy go doborem naturalnym. Teoria ta objasnia wiec
ewolucje jako skutek doboru osobników populacji przez srodowisko na podstawie ich zdolnosci
do przekazania swoich cech nastepnemu pokoleniu. Łatwo byłoby ja obalic (gdyby była
nieprawdziwa), na takiej samej zasadzie, jak inne teorie nauk doswiadczalnych. Wystarczy
sprawdzic, jakie sa rzeczywiste skutki zastosowania doboru w stosunku do zmiennych cech
organizmów. Czynia to od stuleci hodowcy a od niedawna tak-e badacze przemian genetycznego
składu populacji w warunkach naturalnych.
Przebieg ewolucji jest nieprzewidywalny.
Inny status ma w nauce opis i wyjasnianie procesu przebiegu ewolucji, czyli filogenezy.
Innowacje ewolucyjne wpływaja na dzieje przyrody tak, jak odkrycia i wynalazki na historie
człowieka. Teoria filogenezy nie spełnia wiec wymagan obowiazujacych teorie nauk przyrodniczych
– nie jest testowalna w klasycznym tego słowa rozumieniu. Skutki selekcji daja sie
przewidziec tylko wtedy, gdy ma ona scisle okreslone ukierunkowanie i działa na z góry
okreslony zasób zmiennosci. W przyrodzie niewiadome sa nie tylko kierunki doboru, ale
przede wszystkim modyfikacje dziedzicznych własciwosci organizmów, pojawiajace sie całkiem
losowo. Nie ma przecie- -adnych przesłanek do przypuszczania, -e ostateczna postac
organizmu (fenotyp) mogłaby wpłynac na geny w sposób dostatecznie specyficzny, by
utrwaliła sie na nastepne pokolenia.



monitor napisał:

Cytat:

Cytat:
RUTUS:
Rutus:
2. Poszerzenie zakresu - nowa teoria musi opisywać poprawnie choć jeden element, którego poprzednia, właśnie obalana teoria nie opisywała poprawnie.

monitor:
że co proszę ? A czyja to metodologia: Pana Poppera czy Pana Rutusa :-).

To ja poproszę o namiary zródłowe tej rewelacyjnej madrości, po prostu swiat się musi o tym dowiedzieć !


Środowiska naukowe doskonale doskonale o tym wiedzą. Po raz kolejny "strzela pan ślepakami" próbując ośmieszyć argument, którego pan nie rozumie... bądź zrozumieć nie chce.
Wspomniana przez pana Rutusa zasada jest związana z prostym, logicznym wnioskiem (btw. czy to nie pan zarzuca oponentom brak logiki?). Skoro dana -nowa- teoria nie poszerza zakresu zjawisk, które można za jej pomocą opisać... to po co zastępować nią starą teorię?. Wszakże nie wzbogaca to naszej wiedzy, nie robimy żadnego kroku w przód. Pozwolę sobie na kolejny cytat: "Choć opisujące go [chodzi o model powstawania Wszechświata] prace publikuje się na łamać "Science" i innych cenionych w naukowym świecie czasopism, nie zdobył on dotąd uznania wśród kosmologów. Aby tak się stało, nowy model musi nie tylko wyjaśnić znane już dziś fakty, ale także przewidzieć zjawiska, których dotychczasowy nie opisuje"[2]

To dobitnie pokazuje jak mocno rożni się spór pomiędzy teorię ewolucji (teorią naukową), a kreacjonizmem (poglądem filozoficzno-religijnym).
Czy ktoś słyszał, by zwolennicy teorii "Wszechświata na płytce" biegali po forach internetowych piszą jak złą teorią jest Big Bang?. Czy widzieliście państwo, by powstawały setki filmów, w których P. Steinhardt i N. Turok- twórcy tej teorii- przekonywali, że Wielki Wybuch nie jest teorią naukową, a jej opisy to "tylko czcza gadanina,bajki, oszustwa..." (jak to czyni pan monitor). I w końcu, czy ktokolwiek słyszał, by Ci naukowcy mówili, że teoria Wielkiego wybuchu jest fałszywa, bo nigdy nie zaobserwowaliśmy samego Wielkiego Wybuchu??.
NIE NIE NIE NIE NIE....!!!!!!
Zamiast tego mamy rzetelną pracę tych dwóch panów. Prób odnalezienia zjawiska, które wykracza poza możliwości opisu teorii Wielkiego Wybuchu, ale mogą zostać wyjaśnione na gruncie ich zespołu hipotez.


monitor napisał:
Cytat:
Nie interesuje mnie ten temat ,ponieważ ja nie zajmuje się naukowo kreacjonizmem ,tylko Teorią Inteligentnego Projektu


Doprawdy?. Na jakiej uczelni pan pracuje, by zajmować się "naukowo" Inteligentnym Projektem?. Jaki jest pan wkład we współczesna bioolgię?.
PS. "Teoria ID"?. A cóż to takiego i w zakresie jakich nauk funkcjonuje?. Z pewnością nie są to nauki przyrodnicze.



[1]J. Dzik, "Ewolucja", str. 95


[2] Weronika Śliwa, "Dziwne losy Wszechświata", Tajemnica wszechświata -nr. specjalny WiZ, str.11


Ostatnio zmieniony przez Gengar dnia Sob 21:57, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 11:20, 01 Lip 2011    Temat postu:

Gangar:

"My, zwykli śmiertelnicy nie śmiący podważać poglądów powszechnie przyjmowanych przez specjalistów, oczekujemy od kreacjonistów wszelakiej maści stworzenia teorii naukowej opisującej propagowany przez nich mechanizm "stworzenia"."

monitor:
Na koniec mojej kariery na 'Sfini' tobie w zaszczycie przypadło ,ze Ci ostatni raz odpiszę:

Ile razy mam powtarzać ,że dyskutujemy o PROJEKCIE nie o PROJEKTANCIE. Płyta wam się zacięła?

"Definicja projektu wedlug Richarda Dawkinsa" --tam znajdziesz odpowiedzi na swoje watpliwości.

nerka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awaryjan




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:42, 01 Lip 2011    Temat postu:

Ja też jeszcze raz odpiszę - nie ma tam żadnych odpowiedzi. Nie pomogłeś nam - maluczkim pojąć, od którego momentu zaczyna się projekt, a gdzie są tylko ślepe prawa natury.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monitor/konto_usuniete
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 07 Lut 2008
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 15:53, 01 Lip 2011    Temat postu:

Awarian:

"Ja też jeszcze raz odpiszę - nie ma tam żadnych odpowiedzi. Nie pomogłeś nam - maluczkim pojąć, od którego momentu zaczyna się projekt, a gdzie są tylko ślepe prawa natury. "

Nawet nie czytałeś,bo byś wiedział ,że nie ja wam czegoś nie wyjasniłem ,tylko Richard Dawkins ,ktorego nie chcieliście zrozumieć.

A TERAZ PRECZ MI Z OCZU!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jag




Dołączył: 28 Lut 2011
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:17, 02 Lip 2011    Temat postu:

monitor napisał:

A TERAZ PRECZ MI Z OCZU!


No tak, wychodzi z monitora autentyczna wiedza i przekonywujace argumenty. A podobno pozegnal sie na dobre!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gengar




Dołączył: 11 Cze 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:51, 17 Lip 2011    Temat postu:

Ujawnia się prawdziwe oblicze "stworzycielizmów".

Kreacjonista zapytany o mechanizmy, które opisuje jego "teoryia", musi ratować się sofizmatami. Nie jest bowiem w stanie wskazać takowych z prostej przyczyny... ONE NIE ISTNIEJĄ.
Choćby z tej prostej przyczyny żadne "-izmy" nie mogą stanowić alternatywy dla teorii ewolucji.

Edit: Nie musieliśmy długo czekać na pokaz uczciwości i rzetelności pana monitora.
W dniu 22.06.11 zamieściłem w tym temacie drobne sprostowanie dotyczące artykułu w/w osoby. Owa korekta, choć drobna, jest bardzo istotna, gdyż wskazuje na rażący błąd w tekście pana monitora...i co?. I NIC!. W dniu 21.07.11 użytkownik "monitor" występujący na sci.pl.biologia pod nickiem "kk" ("King Kong" itp) zamieścił dokładnie ten sam artykuł nie racząc nawet poprawić oczywistego błędu [1]!.
Czy taka osoba może być traktowana poważnie w dyskusji?.

[1] [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Gengar dnia Czw 15:04, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
malaavi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:00, 08 Sie 2011    Temat postu:

Gengar napisał:
Ujawnia się prawdziwe oblicze "stworzycielizmów".

Kreacjonista zapytany o mechanizmy, które opisuje jego "teoryia", musi ratować się sofizmatami. Nie jest bowiem w stanie wskazać takowych z prostej przyczyny... ONE NIE ISTNIEJĄ.
Choćby z tej prostej przyczyny żadne "-izmy" nie mogą stanowić alternatywy dla teorii ewolucji.


O, możemy się teraz o to pokłócić?

Jest coś takiego jak wyjaśnienie świata i jest coś takiego, jak nauka. Wyjaśnienie świata ma być prawdziwe w najbardziej podstawowym intuicyjnym sensie prawdziwości. To znaczy, jeśli Bóg przed tygodniem zmontował nas ze wspomnieniami, pracami teoretyków ewolucji i kością ogonową, to wciąż wyjaśnieniem prawdziwym jest "Bóg zmontował nas przed tygodniem..".

Teoria naukowa musi zaś być odporna na metodologię. Nie może sobie pozwolić na sformułowanie takiej wypowiedzi o Bogu jak wyżej, której nic nie podważy i która będzie raczej bezużyteczna w przewidywaniu przyszłości.

Moje zasadnicze pytanie dotyczy statusu nauki: czy można udowodnić, że do prawdziwego wyjaśnienia prowadzić mogą jedynie teorie naukowe, to znaczy, czy naukowość sformułowania jest warunkiem koniecznym jego prawdziwości.
Podkreślę jeszcze - nie ma w tym miejscu nic ważniejszego od naiwnie pojmowanej prawdziwości. Człowiek prosty chce wiedzieć, czy jego ukochanego syna prawdy uczą w szkole. Nie chce poznawać filozofii nauki (którą nauka równo olewa), nie chce się zajmować kryteriami kwalifikacji stwierdzenia jako naukowego. On chce prawdziwości. Natomiast argumentem przeciwko teorii kreacji jest nienaukowość.

Prawdziwość, nieprawdziwość, naukowość, nienaukowość.

Niektórzy ludzie przemycają właśnie to założenie, o które pytam, naukowość stwierdzenia jest koniecznym warunkiem prawdziwości. Chciałbym jakiegoś uzasadnienia tego mniemania. Nie indukcyjnego (jeszcze z błędnym kołem), polegającego na wykazaniu, ile błędów popełnić można nienaukowo (gdy jeszcze błąd jest oceniony kryteriami naukowymi, nie prawdziwościowymi). Pytam o warunek konieczny, a ten wymaga silnego uzasadnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czita




Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:43, 24 Lis 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] ..... co o tym sadzicie czy rzeczywiście teoretyczna praca z zakresu elektrodynamicznej struktury układu słonecznego i wszechświata znajduje potwierdzenie w danych napływających z sond kosmicznych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czita




Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:40, 24 Lis 2011    Temat postu:

Tutaj chyba lepiej jest zaprezentowana ....http://pracownia4.wordpress.com/2011/03/17/porownanie-tradycyjnej-teorii-astronomicznej-nasa-z-modelem-mccanneya/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czita




Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:08, 24 Lis 2011    Temat postu:

O ile mi wiadomo to HAWKING przyznał , że jest ,,...prosty wybór miedzy inteligentnym projektem i wieloświatem ... ,, pozwala to nauce odetchnąć z ulga .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 3:50, 25 Gru 2011    Temat postu:

Każdy tu ma jakąś cząstkę racji w swoich fantastycznych i fanatycznych teoriach popieranych najbardziej nieprawdopodobnymi argumentami ale ostatecznie każdemu na końcu wychodzi to samo;
Z Jahwe taki stworzyciel, jak z koziej dupy trąba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin