Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak postąpić, kiedy z każdego możliwego działania wyniknie j
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:52, 17 Kwi 2006    Temat postu: Jak postąpić, kiedy z każdego możliwego działania wyniknie j

Bywają w życiu sytuacje wyjątkowe, skrajne, w których każde z możliwych działań będzie sprzeczne z przykazaniami Chrystusa. I tak np. w czasie wojny patrol wchodzi do domu, w którym ukrywa się zbieg z obozu. Zadają pytanie, czy nie ukrywa się tam poszukiwany człowiek. Jeśli mieszkaniec domu powie prawdę, przyczyni się do śmierci więźnia, jeśli skłamie, ocali jego życie. I w skrajnych wypadkach obowiązuje miłość będąca najwyższym przykazaniem. Należy więc wybrać takie działanie, które najbardziej pomaga innym. Zło, w tym wypadku kłamstwo, zostało wymuszone przez skrajną sytuację, było czymś nieuniknionym, dlatego nie zniszczyło ani nie uszczupliło miłości do człowieka.

Oto inny przykład sytuacji skrajnej: ktoś pozbawia życia napastnika, który chciał zabić jego przyjaciela. Pozbawienie życia agresora było w tym wypadku smutną koniecznością, odrzucaną wewnętrznie, wymuszoną przez jego zachowanie i przez konieczność ratowania życia drugiego człowieka. To, co jest tylko dopuszczalne w skrajnych wypadkach konfliktowych, nie może się jednak stać regułą normalnego życia, np. nie można nigdy mordować ludzi, posługiwać się kłamstwem, krętactwem, intrygami, gdyż byłoby to sprzeczne z miłością.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:13, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Nie wiem czy skłamać w takiej sprawie jest sprzeczne z nauczaniem Chrystusa. Powiedzenie prawdy w tej sytuacji byłoby durnym legalizmem sprzecznym z miłością bliźniego a kłamstwo oczywistym wyrazem miłosierdzia. Myślę że Chrystus nie mówił, że kłamstwo w każdej sytuacji jest złe. Są bowiem sytuacje w których jest ono bezspornie dobrem tak jak tu. Czasem kłamstwa z miłości są dobrem a prawda bez miłości złem.

BTW czytaliście Dziką Kaczkę Henrika Ibsena? Tam ten problem jest obecny. Czarnym charakterem jest apostoł prawdy Gerges Werle.

Z zabójstwem w obronie koniecznej jest nieco inaczej. Nazwałbyś to Marku pewnie czynem o podwójnym skutku, w takich przypadkach etyka katolicka nakazuje jednostkowy osąd sumienia.

A tak z refleksji ogólnych: myślę że takie problemy jak ten poruszany przez Ks.Marka dotyczą głównie ludzi nawykłych do kierowania się litera prawa, nie sumieniem. Zbyt naskórkowe pojmowanie takich nakazów jak nakaz prawdomówności prowadzi do legalizmu. Człowiek kierujący się sumieniem ma w takiej sytuacji mniejszy problem. Kieruje się duchem, nie literą prawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:32, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Ma się kierować i duchem i litera prawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:40, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Wydaje Ci się, że nie ma sytuacji gdy litera prawa przeczy jego duchowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:48, 17 Kwi 2006    Temat postu:

Niewątpliwie sa takie sytuacje. Ba, są takie, co do których w ogóle prawa nie ma i rozstrzygający jest jedynie osąd sumienia.

A propos kłamstwa: ono zawsze jest grzechem. Nawet w sytuacji opisanej powyżej w moim 1 poście. I ten, który skłamał ratując życie powinien uderzyć sie w pierś i pójśc do spowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 16:58, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Kłamstwo ratujące życie jest grzechem tak? Wybacz Marku ale to skrajny legalizm. Człowiek ratujący bohatersko życie innemu ma się kajać bo nie powiedział oprawcom prawdy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:11, 18 Kwi 2006    Temat postu:

levis napisał:
Człowiek ratujący bohatersko życie innemu ma się kajać bo nie powiedział oprawcom prawdy?


Nie ma się kajac oprawcom, lecz ma wyznać grzech przed Bogiem. Podobnie jak głodujący ukradnie pożywienie, by przeżyć, równiez pownien spowiadac sie z postepku. Levisie - dla chrześcijanina nie ma relatywizmu - grzech jest zawsze grzechem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:23, 18 Kwi 2006    Temat postu:

A co to jest grzech?

A jak nazywa sie grzech, ktory popelnia sie z mysla: "OK, wyspowiadam sie, to Bog i tak mi wybaczy"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Wto 20:05, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Bardzo ciekawy wątek. Podobny tyoczył się tutaj [link widoczny dla zalogowanych] "Czy cel uświęca środki"
W sumie nie otrzymałem odpowiedzi.
Dla zaostrzenia dyskusji zacytuję ponownie przykład z tamtej dyskusji
Cytat:
Niemniej warto pamiętać, że w czasie drugiej wojny światowej niewielka grupa polek uprawiała ten fach (prostytucji) z generalicją niemiecką tylko w celu zdobycia koniecznych informacji. Poświęciły swoją godność i dodatkowo jakikolwiek szacunek wśrod rodaków. Były golone jak inne " zwykłe" prostytutki. Ratowały jednak życie... i to jest chyba jakaś wartość.

Tzn. .. ja tych pań nie potępiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 18 Kwi 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:

1. A co to jest grzech?
2. A jak nazywa sie grzech, ktory popelnia sie z mysla: "OK, wyspowiadam sie, to Bog i tak mi wybaczy"?


ad 1 Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu KKK 1849

ad 2 Jest to zuchwała ufność w miłosierdzie Boże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:54, 18 Kwi 2006    Temat postu:

no to teraz oceńmy postępek (kłamstwo dla ratowania życia) w świetle definicji KKK:

Cytat:
Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu KKK 1849


ten postępek
1.nie jest wykroczeniem przeciw rozumowi (przeciwne postępowanie-powiedzenie prawdy-byłoby)
2.nie jest brakiem prawdziwej miłości wobec Boga i bliźniego(to chyba jasne)
3.nie rani natury człowieka
4.nie godzi w ludzkią solidarność(jest jej wspaniałym przykładem)

nie jest więc grzechem i tylko legalizm nie pozwala ks.Markowi tego przyznać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:08, 18 Kwi 2006    Temat postu:

3. nie rani natury człowieka.

Rani. Jest przeciw VIII przykazaniu. Obiektywnie gosc skłamał
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:26, 18 Kwi 2006    Temat postu:

wuj napisał:
A co to jest grzech?
ks.Marek napisał:
Grzech jest wykroczeniem przeciw rozumowi, prawdzie, prawemu sumieniu; jest brakiem prawdziwej miłości względem Boga i bliźniego z powodu niewłaściwego przywiązania do pewnych dóbr. Rani on naturę człowieka i godzi w ludzką solidarność. Został określony jako "słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu KKK 1849

Ja bym powiedzial krotko: grzech to kazde odejscie od Boga. Podane przez ciebie okreslenie wydaje mi sie bardzo problematyczne. Sprawia bowiem wrazenie precyzyjnego, a jest zupelnie nieprecyzyjne. Wole wiec powiedziec ogolnie: "kazde odejscie od Boga".

Zgodzisz sie z takim sformulowaniem?

wuj napisał:
jak nazywa sie grzech, ktory popelnia sie z mysla: "OK, wyspowiadam sie, to Bog i tak mi wybaczy"?
ks.Marek napisał:
Jest to zuchwała ufność w miłosierdzie Boże.

Podobnie jak "na razie sobie pogrzesze, a jak bede stary, to sie pokajam i Bog mi wybaczy"?

levis napisał:
kłamstwo dla ratowania życia
ks.Marek napisał:
Jest przeciw VIII przykazaniu [wiec rani nature czlowieka]. Obiektywnie gosc skłamał

Dekalog nie definiuje natury czlowieka, lecz daje ogolne wytyczne pomagajace zorientowac sie, na czym polega w praktyce milosc. To milosci do blizniego (a nie definicje prawne) stanowia podstawe natury czlowieka.

Jesli wiec czlowiek ten dzialal z milosci, nie grzeszyl.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:51, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Wuj definiując grzech napisał:
"kazde odejscie od Boga".


+
Zgadzam się, podobnie jak i w przypadku przykładu "pogrzesze sobie..."

Co się zaś tyczy legalizmu, owszem, do istoty czynu danego człowieka nalezy proporcja miłości. W tym przypadku mamy do czynienia z zasada zła mniejszego i tyle. Jeśli By gość, który skłamał ratując komuś życie, i zaraz po tym by miał stanąć przed sądem Bozym, nie sądze, by miał trafić do piekła.

Crosisie i Levisie! Nie chodzi o litere prawa, lecz o głebie miłości. Im bardziej wydelikace swe sumienie, tym bardziej będe skłonny do podjęcia jeszcze piekniejszych i bardziej wzniosłych idei w życiu, niz ta w kazusie jaki zapodał Crosis.
Nie chodzi o skrupulantyzm, lecz o sprawiedliwość: jeśli mówię, że w chrześcijaństwie nie ma miejsca na relatywizm, to znaczy że go nie ma i tyle. Zatem grzech zawsze takim pozostaje. Ocenia się wagę, materię grzechu. Jeśli facet, który jest mężęm, i ojcem bluzga na lewo i prawo to popełnia grzech ciężki. Ale jeśli te bluzggi sa w wykonaniu jego syna czy córki, które to dzieci maja lat np 10, to jest tu zupełnie inaczej rozłożona ciężkość. Nie wiem jak jeszcze mam wam to wytłumaczyć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:17, 18 Kwi 2006    Temat postu:

ks.Marek napisał:
jeśli mówię, że w chrześcijaństwie nie ma miejsca na relatywizm, to znaczy że go nie ma i tyle

Przeciwienstwem relatywizmu jest bezwzglednosc, Marku...

Zbyt pospiesznie uzywasz slow i klasyfikujesz wypowiedzi. Nie rob tego, bo to falszuje ich tresc i prowadzi cie do blednego rozumowania. Pomalutku, a wiele sie wyjasni.

Pod koniec swojego ostatniego wpisu dajesz przyklad, ktory spokojnie mozna uznac za przyklad relatywizmu :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:12, 19 Kwi 2006    Temat postu:

WUJ napisał:
Pod koniec swojego ostatniego wpisu dajesz przyklad, ktory spokojnie mozna uznac za przyklad relatywizmu


Chodzi tu o akcent ciężkości grzechu. Dziecko w tym momencie popełnia grzech wulgarnego słownictwa, zaś jego rodzic oprócz tego samego,ma jeszcze na koncie zgorszenie/zły przykład.

WUJ napisał:
Przeciwienstwem relatywizmu jest bezwzglednosc

... połaczeniem obu jest indyferentyzm - jeszcze większa zmora niz relatywizm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:55, 19 Kwi 2006    Temat postu:

Akcent ciezkosci grzechu? To identyczne postepowanie nie jest identycznie zle? Skad u ciebie ten RELATYWIZM?

I przypominam ci raz jeszcze: przeciwienstwem relatywizmu jest bezwzglednosc. Nie ma wiekszej zmory nad bezwzglednosc. Bo jest ona rownowazna BEZDUSZNOSCI i prowadzi wprost do OKRUCIENSTWA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:22, 19 Kwi 2006    Temat postu:

+
wujzboj napisał:
Akcent ciezkosci grzechu? To identyczne postepowanie nie jest identycznie zle? Skad u ciebie ten RELATYWIZM?
I przypominam ci raz jeszcze: przeciwienstwem relatywizmu jest bezwzglednosc. Nie ma wiekszej zmory nad bezwzglednosc. Bo jest ona rownowazna BEZDUSZNOSCI i prowadzi wprost do OKRUCIENSTWA.


Od dzisiejszej nocy jade po chamsku.

Wuju, zanim kretyńskie zarzuty postawisz, zmierz sie z podstawowymi zasadami teologii moralnej. Potem możesz ze mna dyskutować.

Howgh, powiedziałem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:28, 19 Kwi 2006    Temat postu:

Podstawowe? Czy takie przyjete przez Ciebie za podstawowe? Bo widze tu koszmarnie wielka odleglosc.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:32, 19 Kwi 2006    Temat postu:

+
crosis napisał:
Podstawowe? Czy takie przyjete przez Ciebie za podstawowe? Bo widze tu koszmarnie wielka odleglosc.


Crosis, nie wiesz, to sie nie wypowiadaj, OK?

Podstawowe, czyli przyjęte przez Teologię Moralną w Kościele

x.M
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:34, 19 Kwi 2006    Temat postu:

To chyba pomylilem miejsca. Tu sie dyskutuje Marku, a nie robi kolko wzajemnej adoracji, w ktorym Wuj bedzie skakal jak mu zagrasz i przyklaskiwal Twoim postom. Wuj prezentuje takie a nie inne poglady - skontruj je, ale podajac, dlaczego uwazasz je za bledne, a nie odsylaj go do wlasnych zrodel.

Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:47, 19 Kwi 2006    Temat postu:

+
Crosis, zauważ w swej łaskawości, że jak jakiś WUJ sie okresla katolikiem, to moje źródła powinny byc jego źródłami. Inne pozostają ewentualnie jako poszerzenie światopoglądu, konfrontacji, ugruntowaniu, etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:49, 19 Kwi 2006    Temat postu:

Marku, to ja poczekam do rana. Jak sie wyspisz, moze nabierzesz sil i uda ci sie odpowiedziec na to, co uslyszales.

Przypomne ci, co uslyszales i na co oczekuje KONKRETOW, a nie poplakiwan:
    Akcent ciezkosci grzechu? To identyczne postepowanie nie jest identycznie zle? Skad u ciebie ten RELATYWIZM?

    I przypominam ci raz jeszcze: przeciwienstwem relatywizmu jest bezwzglednosc. Nie ma wiekszej zmory nad bezwzglednosc. Bo jest ona rownowazna BEZDUSZNOSCI i prowadzi wprost do OKRUCIENSTWA.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:50, 19 Kwi 2006    Temat postu:

Marku, fakt, ze Wuj jednak dyskutuje wskazuje na to, ze albo interpretuje pewne sprawy inaczej niz Ty, albo na co innego. Wyjscie do dyskusji z twierdzeniem: jesli nazywasz sie katolikiem, to musisz sie ze mna zgadzac jest conajmniej bledne, czemu dowod daje zreszta szereg Wuja dyskusji z Toba i szereg pytan, na ktore nie raczysz udzielac odpowiedzi.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:52, 19 Kwi 2006    Temat postu:

+ Jestem przytomny i kumaty. I ja Ciebie proszę: wysil główke, zrób użytek z neta (przy okazji powiedz crosisowi co znaczy Primum non nocere). Ja nie musze ci pisać wszystkiego. Nie pozwole, byś został konformistą :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin