|
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
astrotaurus
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z internetu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:04, 02 Mar 2016 Temat postu: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
Pisałem nieraz gdzie indziej, że religię katolicką uważam za najgłupszą, najbardziej infantylną z religii odbiblijnych i zacząłem tak uważać w dość wczesnym dziecięctwie kiedy jeszcze byłem indoktrynowany na modłę katolicką. Ta wizja Maryi co chodzi do Boga i mu coś mówi choć on od zawsze wie wszystko powodowała zawieszanie się mojego mózgu, bo wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to nie musi być prawda, że można po prostu nie wierzyć w opowieści religijne.
Kiedy na lekcjach religii przed Pierwszą Komunią zadawałem pytania chcąc uczciwie podejść do sprawy ksiądz zbywał mnie jakimś bełkotem, półgębkiem, aż w końcu wyrzucił mnie za drzwi z krzykiem: "Inni wierzą, a ty ciągle coś!"
A ja, k..a, ciągle coś do tej pory!
Ciekawostka: nie tylko pytania religijne w tym czasie mnie frapowały. usiłowałem także rozgryźć tajemnicę płci i kiedy koledzy haratali w gałę ja bawiłem się z dziewczynami w doktora. A ponieważ wiedziałem, że to jest dla Boga złe, choć nie rozumiałem czemu, wyspowiadałem się uczciwie z wszystkich przedsięwzięć badawczych i... nie dostałem rozgrzeszenia. Trauma!!
Do komunii przystąpiłem, bo i tak już rodzina była umówiona, a ja chciałem dostać aparat fotograficzny. W dodatku w strachach klechy kara za przystąpienie do komunii bez rozgrzeszenia nie była obligatoryjna: tego piorun trafił, ten zemdlał, inny sczerniał, ale szansa była. I mnie się też udało.
Wracam do adremu:
Pytałem wielu wierzących katolików, w tym księży co książki piszą o tytułową kwestię i nikt nie umiał mi wyjaśnić jak to rozumie. Wszyscy (nie uczciwie wprost, oczywiście) przyznawali zatem, że nie rozumieją, nie odpowiadają za to co mówią, powtarzają tylko jak katarynki co im wdrukowano do głów.
I ja nie pytam tu o związek z rzeczywistością. Pytam tylko o rozumienie głoszonych treści. Nieważne co to jest Bóg, jak działa jego potrójność, sens modlitwy w ogóle itd.
Cała religia katolicka jest bardziej chyba Maryjna niż Boska. Każda msza katolicka poprzetykana jest gęsto frazą: "I za wstawiennictwem Maryi....." i o działanie wstawiennictwa tu pytam.
Bo na przykład:
Mój ojciec ma wypadek (dawno nie żyje, więc mu nie zaszkodzi ) - ja jako ateista nie modlę się, ale mówię o wypadku wierzącej rodzinie i oni zaczynają się modlić. I właśnie:
- czy modlitwa kierowana bezpośrednio do Boga jest dla niego mniej warta, niż ta przez Maryję?
- czy Maryja ma większą moc przekonywania gdy prosi ją o pomoc większa grupa?
- czy święty patron od wypadków (bo pewnie taki jest) ma lepszy dostęp do ucha Boga w swojej specjalności niż uniwersalna Maryja?
- czy ten specjalistyczny patron załatwi więcej niż , powiedzmy, patron od imienia człowieka który się modli?
- czy moc przekonywania świętego też rośnie w zależności od ilości "zleceń" z Ziemi?
Takie rzeczy.
Powyjaśnia mi ktoś?
Tak jak ufoludkowi; jak chłop krowie na granicy; jak dziecku które widzi goły zadek cesarza, a nie nowe piękne szaty....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32944
Przeczytał: 60 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:22, 02 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
astrotaurus napisał: | - czy modlitwa kierowana bezpośrednio do Boga jest dla niego mniej warta, niż ta przez Maryję?
- czy Maryja ma większą moc przekonywania gdy prosi ją o pomoc większa grupa?
- czy święty patron od wypadków (bo pewnie taki jest) ma lepszy dostęp do ucha Boga w swojej specjalności niż uniwersalna Maryja?
- czy ten specjalistyczny patron załatwi więcej niż , powiedzmy, patron od imienia człowieka który się modli?
- czy moc przekonywania świętego też rośnie w zależności od ilości "zleceń" z Ziemi?
Takie rzeczy.
Powyjaśnia mi ktoś? |
Nie znam teorii na ten temat. Ale służę OPINIĄ.
Przyznam, że temat jest ciekawy. I powiem nawet, że jeszcze do niedawna sam nie rozumiałem sensu modlitwy wstawienniczej (pewnie marny ze mnie katolik). Ale od jakiegoś czasu coś mi zaczyna świtać.
Zrozumiałem ten sens dopiero wtedy, gdy zwykła religia do Boga jakoś tak przestała mi się udawać, jakoś się przyblokowała (powiecie może, że kiepski ze mnie katolik, ale ja już wcześniej o tym wspomniałem... ). Modlić się bezpośrednio do Boga bywa trudno. Powodów jest przynajmniej parę:
- obowiązuje jednak (z modlitwy Ojcze nasz") "bądź wola Twoja" - więc trudno to nieraz pogodzić z prośbą o "wolę moją".
- po drugie Bóg jest taki doskonały. Jakoś tak trudno jest się przekonać, że może jednak przychylić się do takich niedoskonałych próśb niedoskonałego proszącego. Łatwiej jakoś jest zrozumieć, że drugi człowiek (tutaj właśnie Matka Jezusa, która nie ma jednak atrybutu Boga) zrozumie człowieka...
- w każdym razie, zwracają się bezpośrednio do Boga, stajemy przed pewną barierą. To jest pewnie NASZE OGRANICZENIE. Ale ono jest realne. I skorzystanie tu z pośrednika ma pomóc NAM w przełamaniu wątpliwości, może lęku, może poczucia małości, a nie zapewnić "większą skuteczność po tamtej stronie".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andy72
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 6612
Przeczytał: 95 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:25, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ja modlę się głównie do Boga, chyba że czegoś szukam, to do św. Antoniego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32944
Przeczytał: 60 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:46, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Andy72 napisał: | Ja modlę się głównie do Boga, chyba że czegoś szukam, to do św. Antoniego |
A ten święty jest wyjątkowo skuteczny jako pomoc w poszukiwaniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:18, 02 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
astrotaurus napisał: | Pytałem wielu wierzących katolików, w tym księży co książki piszą o tytułową kwestię i nikt nie umiał mi wyjaśnić jak to rozumie. |
Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. (Mt 7, 15-16)
Wierzący katolicy wierzą w scjentyzm, zamiast modlitw wstawienniczych korzystają z dorobku współczesnych np. nauk farmaceutycznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:03, 03 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
mat napisał: |
Wierzący katolicy wierzą w scjentyzm, zamiast modlitw wstawienniczych korzystają z dorobku współczesnych np. nauk farmaceutycznych. |
to pokaż jeszcze taki werset w Biblii gdzie w momencie przeziębienia zalecają modlitwę zamiast aspiryny
ty naprawdę nabawiłeś się ateizmu w aptece, tak jak przeziębienia, głupku
niedługo zaczniesz bełkotać bezsensy że w momencie gdy jestem głodny powinienem użyć egzorcyzmu zamiast mikrofalówki i w ten sposób odnajdziesz kolejne "cudowne potwierdzenie" wyższości ateizmu nad teizmem
co za tępy kabotyn
no ale tak kończy każda zindoktrynowana jakimś ideologicznym bełkotem mózgownica
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Czw 8:08, 03 Mar 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
astrotaurus
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z internetu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:32, 03 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | - obowiązuje jednak (z modlitwy Ojcze nasz") "bądź wola Twoja" - więc trudno to nieraz pogodzić z prośbą o "wolę moją". | Po to mówiłem, że pomijam kwestię modlitwy w ogóle...
Ludzie używający wstawiennictwa jakoś ten problem sobie rozwiązali i nie zaciemniaj.
I najlepiej w ogóle się nie odzywaj skoro nie potrafisz udzielić wyjaśnienia o jakie proszę. Opinii sam mam dość na ten temat.
Jeśli masz ochotę na swoje zwyczajowe popisy rób to jednak może gdzie indziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 32944
Przeczytał: 60 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 11:40, 03 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
astrotaurus napisał: | I najlepiej w ogóle się nie odzywaj skoro nie potrafisz udzielić wyjaśnienia o jakie proszę. Opinii sam mam dość na ten temat.
Jeśli masz ochotę na swoje zwyczajowe popisy rób to jednak może gdzie indziej |
Przykro mi, że nie odczytałem właściwie Twojej intencji w zakresie stworzenia tego wątku, nie rozpoznałem o jakie wyjaśnienia Ci chodzi i mylnie sądziłem, że moja opinia mogłaby mieć tu dla Ciebie jakieś znaczenie. Nie było w tym jednak mojej złej woli. Dlatego już zmykam stąd.
Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Czw 11:41, 03 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Prosiak
Dołączył: 28 Lis 2015
Posty: 1128
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:12, 03 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
W religii katolickiej jest więcej kwiatków i też obaliłem ją już w podstawówce. Inaczej rzecz ma się z chrześcijaństwem opartym o samą Biblię. Ostatnio nad tym myślałem i chyba pojąłem co autorzy Biblii mieli na myśli. Świetna poezja, bestseller ;) Będzie o tym kiedyś wątek, natomiast co do sprzeczności katolicyzmu z Biblią to jest to wątek bardzo ciekawy, bo udowadniający, że gdyby biblijny szatan istniał, to jego siedzibą byłby Watykan.
btw, jednostki lepsze, a nieraz wybitne mają w sobie tyle negacji, a plebs słucha tego co mu powiedzą i łyka.
Ostatnio zmieniony przez Prosiak dnia Czw 18:12, 03 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mat
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:22, 03 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
Jan Lewandowski napisał: | mat napisał: |
Wierzący katolicy wierzą w scjentyzm, zamiast modlitw wstawienniczych korzystają z dorobku współczesnych np. nauk farmaceutycznych. |
pokaż jeszcze taki werset w Biblii gdzie w momencie przeziębienia zalecają modlitwę zamiast aspiryny |
Tu nie rozchodzi się o aspirynę ale w ogóle o leki. Biblijni bajkopisarze w chorobie stawiają na modlitwę a nie jakieś przyziemne scjentystyczne wynalazki, więc po co leziesz do apteki hipokryto.
W trzydziestym dziewiątym roku swojego panowania Asa zachorował na nogi, a jego choroba coraz bardziej się wzmagała; lecz nawet w swojej chorobie nie zwracał się do Pana, ale do lekarzy. (2 Kronik 16,12) Oczywiście padł.
Panie, Boże mój, Wołałem do ciebie i uzdrowiłeś mię. (Psalm 30,3)
Uzdrów mnie, Panie, a będę uzdrowiony, wybaw mnie, a będę wybawiony, gdyż Ty jesteś chwałą moją! (Jeremiasza 17,14)
Cierpi kto między wami? Niech się modli... Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. (Jakuba 5,13-16)
Jan Lewandowski napisał: | nabawiłeś się ateizmu w aptece, tak jak przeziębienia, głupku, niedługo zaczniesz bełkotać bezsensy że w momencie gdy jestem głodny powinienem użyć egzorcyzmu zamiast mikrofalówki i w ten sposób odnajdziesz kolejne "cudowne potwierdzenie" wyższości ateizmu nad teizmem co za tępy kabotyn |
W razie biedy albo awarii mikrofalówki zawsze możesz pomodlić się o przepiórki i mannę z nieba. A zapomniałem, religiant Jasiu sra na moc modlitwy.
Jan Lewandowski napisał: | no ale tak kończy każda zindoktrynowana jakimś ideologicznym bełkotem mózgownica |
Bardzo celna autoprezentacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jan Lewandowski
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:02, 03 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
mat napisał: | Jan Lewandowski napisał: | mat napisał: |
Wierzący katolicy wierzą w scjentyzm, zamiast modlitw wstawienniczych korzystają z dorobku współczesnych np. nauk farmaceutycznych. |
pokaż jeszcze taki werset w Biblii gdzie w momencie przeziębienia zalecają modlitwę zamiast aspiryny |
Tu nie rozchodzi się o aspirynę ale w ogóle o leki. Biblijni bajkopisarze w chorobie stawiają na modlitwę a nie jakieś przyziemne scjentystyczne wynalazki, więc po co leziesz do apteki hipokryto.
W trzydziestym dziewiątym roku swojego panowania Asa zachorował na nogi, a jego choroba coraz bardziej się wzmagała; lecz nawet w swojej chorobie nie zwracał się do Pana, ale do lekarzy. (2 Kronik 16,12) Oczywiście padł.
Panie, Boże mój, Wołałem do ciebie i uzdrowiłeś mię. (Psalm 30,3)
Uzdrów mnie, Panie, a będę uzdrowiony, wybaw mnie, a będę wybawiony, gdyż Ty jesteś chwałą moją! (Jeremiasza 17,14)
Cierpi kto między wami? Niech się modli... Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim. A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone. Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego. (Jakuba 5,13-16) |
Żaden z tych wersów nie wyklucza medycyny na rzecz modlitwy, pierwszy nawet wspomina o lekarzu już w starożytnym judaizmie a przecież bredziłeś że to się wyklucza. Wersy o modlitwie w chorobie są jak najbardziej zgodne ze stosowaniem równolegle w tym samym czasie medycyny. W szpitalach ludzie też się modlą. Ostatni wers wydaje się wspominać o przypadku beznadziejnym gdy medycyna jest już bezradna. Zresztą jak będziesz zdychał i się obsrasz ze strachu to kto wie czy księdza nie zawołasz tak jak nawet zapiekli ateiści typu Kiszczak i Jaruzel. Tak więc wyrwałeś wersy z kontekstu, dalej obalasz strawmany i jak zwykle jakieś pierdoły wypisujesz. Teizm nie wyklucza medycyny tak samo jak nie wyklucza tego że idąc po schodach trzymam się poręczy a ty wypisujesz jak zwykle jakieś totalne głupoty
mat napisał: | Jan Lewandowski napisał: | nabawiłeś się ateizmu w aptece, tak jak przeziębienia, głupku, niedługo zaczniesz bełkotać bezsensy że w momencie gdy jestem głodny powinienem użyć egzorcyzmu zamiast mikrofalówki i w ten sposób odnajdziesz kolejne "cudowne potwierdzenie" wyższości ateizmu nad teizmem co za tępy kabotyn |
W razie biedy albo awarii mikrofalówki zawsze możesz pomodlić się o przepiórki i mannę z nieba. A zapomniałem, religiant Jasiu sra na moc modlitwy. |
No cóż, skoro ty zatrzymałeś się na etapie pojmowania Pana Boga jak Alladyna z lampy, który spełnia jedynie kaprysy, to i piszesz potem takie brednie że Pan Bóg powinien też być aptekarzem. Jutro zaczniesz pisać w swym infantylizmie że
Pan Bóg powinien za mnie nogi nawet podnosić jak idę ale na twoją głupotę nic nie poradzę
mat napisał: | Jan Lewandowski napisał: | no ale tak kończy każda zindoktrynowana jakimś ideologicznym bełkotem mózgownica |
Bardzo celna autoprezentacja. |
Ale to było o tobie matoł
Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Czw 21:10, 03 Mar 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
astrotaurus
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z internetu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:57, 04 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
Michał Dyszyński napisał: | Dlatego już zmykam stąd. |
Ok, zmykaj, ale bądź czujny. Jeśli nie zjawi się fachowiec który wie co i jak (a przecie każdy z was, religijnych fantastów, może pomodlić się do Maryi, Boga samego, czy nawet do Wojtyły o wyjaśnienie) to może przyjdzie czas pospekulować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
astrotaurus
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z internetu Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:24, 04 Mar 2016 Temat postu: Re: Modlitwa wstawiennicza - jak to działa? |
|
|
Jan Lewandowski napisał: | No cóż, skoro ty zatrzymałeś się na etapie pojmowania Pana Boga jak Alladyna z lampy, | O! A coś się zmieniło? Zwłaszcza w świetle tematu wątku?
Cytat: | który spełnia jedynie kaprysy, | A nie jedynie? To co jeszcze?
Czy nie kaprysy?
Weź no wyjaśnij jak działa Bóg, nie chowaj tej wiedzy dla siebie, daj szansę uwierzyć.
Nie wiem w co wierzy Jan Lewandowski, ale Bóg ogólnochrześcijański bardziej by się ucieszył ze mnie niż z was wszystkich tutaj...
Ba, nie chciałbym was straszyć, ale może być, że wasza Bozia w swoim czasie powie : "nie znam was". I nie pomoże wasz krzyk: "Panie, czyż nie służyliśmy ci wiernie, czyż nie pluliśmy na każdego ateistę na forum?!"
Ostatnio zmieniony przez astrotaurus dnia Pią 13:24, 04 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|