Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wykręty teistów w sprawach Biblii
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:57, 14 Wrz 2020    Temat postu: wykręty teistów w sprawach Biblii

jak teiści odpowiadają na teksty dotyczące ewidentnego zła w biblii czynionego na rozkaz Jahwe lub przez samego Jahwe - czyli np. niewolnictwo lub zabijanie pierworodnych? Teiści często wtedy się wykręcają, że to "wyrwane z kontekstu", że "biblię trzeba rozumieć i czytać jako całość", itd. Ja twierdzę, że nie ma takiego kontekstu, który usprawiedliwałby niewolnictwo czy zabijanie dzieci i że prawo nadane przez Boga powinno być ponadczasowe.

Kilka argumentów teistycznych:

Teista: "to było pisane w tamtych czasach i dla tamtych ludzi"
odp.: jakby czas, albo ludzkie podejście ograniczało twórcę wszechświata. Tak więc argument z dupy

T: "Czytać Biblię jako kompozycję literacką składającą się z wielu przesłań teologicznych. Jeśli Bóg kogoś w Biblii zabił, znaczy to, że autor danej księgi chciał pokazać, że, w jego oczach, coś było złem."
odp.: Ale to by oznaczało, że biblia nie jest ponadczasowym słowem bożym, wyznacznikiem i drogowskazem moralnym pochodzącym od najwyższej istoty, tylko jest po prostu zlepkiem opowiadań napisanych przez ludzi, których moralność odpowiadała ich czasom. To dyskwalifikuje biblię jako pismo "święte", a ponieważ współczesne standardy moralne są daleko lepsze, można ją po prostu wyrzucić do kosza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:36, 15 Wrz 2020    Temat postu: Re: wykręty teistów w sprawach Biblii

Kruchy04 czyli skompromitowany już dawno temu na forum Prosiak napisał:
jak teiści odpowiadają na teksty dotyczące ewidentnego zła w biblii czynionego na rozkaz Jahwe lub przez samego Jahwe - czyli np. niewolnictwo lub zabijanie pierworodnych? Teiści często wtedy się wykręcają, że to "wyrwane z kontekstu", że "biblię trzeba rozumieć i czytać jako całość", itd. Ja twierdzę, że nie ma takiego kontekstu, który usprawiedliwiałby niewolnictwo czy zabijanie dzieci i że prawo nadane przez Boga powinno być ponadczasowe.

Kilka argumentów teistycznych:

Teista: "to było pisane w tamtych czasach i dla tamtych ludzi"
odp.: jakby czas, albo ludzkie podejście ograniczało twórcę wszechświata. Tak więc argument z dupy

T: "Czytać Biblię jako kompozycję literacką składającą się z wielu przesłań teologicznych. Jeśli Bóg kogoś w Biblii zabił, znaczy to, że autor danej księgi chciał pokazać, że, w jego oczach, coś było złem."
odp.: Ale to by oznaczało, że biblia nie jest ponadczasowym słowem bożym, wyznacznikiem i drogowskazem moralnym pochodzącym od najwyższej istoty, tylko jest po prostu zlepkiem opowiadań napisanych przez ludzi, których moralność odpowiadała ich czasom. To dyskwalifikuje biblię jako pismo "święte", a ponieważ współczesne standardy moralne są daleko lepsze, można ją po prostu wyrzucić do kosza.


Kłamiesz jak zwykle, publiczny oszuście. Jeśli chodzi o zlecanie przez Boga "zabijania pierworodnych" to ateistyczni oszuści twojego pokroju zupełnie przemilczają fakt, że Jahwe zlecał wytępianie narodów, które składały w ofierze swe dzieci. Gdyby nie wytępiono w zarodku tego zła to kto wie czy dzisiaj składanie dzieci w ofierze nie byłoby powszechną praktyką kulturową. A poza tym to Bóg jest Panem życia i może decydować sobie komu odebrać życie. Nie można być złodziejem własnego portfela. W twoim spartolonym ateistycznym światopoglądzie nie ma zresztą żadnej różnicy między zjedzeniem dyni i własnych dzieci więc w niczym nie powinno ci przeszkadzać zabijanie jakichś pierworodnych dawno temu. Jeśli zaś chodzi o niewolnictwo to gimboateista też nie mówi tu jak zwykle całej prawdy (czyli znów kłamie). W starożytności wielu niewolników miało się całkiem dobrze, a niektórzy nawet sami się chcieli zaprzedać w niewolę w zamian za wikt, opierunek, dach nad głową i dobry zarobek. Niektórzy niewolnicy wręcz chcieli nimi być aż do śmierci. Był to po prostu zawód i to dość intratny. Zdarzały się oczywiście nadużycia ale gdzie się nie zdarzają. Gimboateista już wam o tym wszystkim nie opowie bo po co

Tu można przeczytać na ten temat więcej:

[link widoczny dla zalogowanych]

No to jeszcze kilka kwestii, o których gimboateista jak zwykle "zapomniał" wspomnieć w swej tendencyjności:

1. To nikt inny jak właśnie chrześcijaństwo zakończyło powszechne niewolnictwo

2. W czasach rzymskich było to jeszcze niemożliwe ponieważ każda taka próba zmiany ustroju skończyłaby się masakrą jako zamach na ówczesny społeczny porządek rzeczy

3. Tolerowanie niewolnictwa w Biblii było jak widać jedynie tymczasowe i miało kontekstualnie społeczny charakter

Więcej na ten temat można przeczytać w tym tekście

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest też książka na ten temat

[link widoczny dla zalogowanych]

Pisałem też już o tym tutaj:

http://www.sfinia.fora.pl/apologia-kontra-krytyka-teizmu,5/dlaczego-ateizm-wydaje-sie-najrozsadniejsza-postawa,11361.html#396823

Tak więc polemizujesz jak zwykle tylko ze swymi chochołami i nie masz nic więcej niż tylko zmanipulowane argumenty "z emocji". Typowa dla gimboateistów błędna logicznie argumentacja ad misericordiam to już standard:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 19:52, 15 Wrz 2020, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:50, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Bóg sam zabił pierworodnych Egiptu aby "wyprowadzić naród wybrany z niewoli". Tak, jakby wszechmocny nie mógł tego zrobić inaczej, tylko musiał wymordować dzieci...a oprócz tego owszem, również zlecał Izraelitom mordowanie innych narodów (Amalekitów np.) i nawet jeśli te narody składały dzieci w ofierze, to nie sądzisz, że wszechmocny wzór mądrości i dobra mógł to rozwiązać inaczej? "Zło dobrem zwyciężaj" było mu najwyraźniej obce...

No a tekst, że Bóg może sobie zabić kogo chce, bo to on dał temu komuś życie...masakra, żenujące i smutne zarazem, że ktoś może tak myśleć. Jeśli by taki był, to jest okrutnym i kapryśnym tyranem a nie miłosiernym bogiem, nie uważasz? Czyli jest jak szef mafii, szefowi wolno bo jest szefem? Gdzie tu dobro i moralność? To, że się dało komuś życie nie oznacza, że można je odebrać jak własność! Życie to nie rzecz!(tekst o portfelu porażający w tym kontekście) Czy ojciec ponieważ dał życie swojej córeczce to znaczy że może ją zabić? Zastanów się człowieku. A na temat niewolnictwa powtórzę jeszcze raz: niewolnictwo jest złem i Bóg powinien go zakazać( jeśli miałby być dobry i wyznacznikiem moralności) zamiast regulować! Każda próba usprawiedliwienia tego to po prostu wykręt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Arystoteles




Dołączył: 28 Gru 2018
Posty: 317
Przeczytał: 3 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:10, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Ja jednak wolałbym nie mieć do czynienia z ludźmi, którzy wierzą w to, ze ich bóstwo nakazało odebrać komuś życie. :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:13, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po przelogowaniu z konta Azael i Arystoteles napisał:
Bóg sam zabił pierworodnych Egiptu aby "wyprowadzić naród wybrany z niewoli". Tak, jakby wszechmocny nie mógł tego zrobić inaczej, tylko musiał wymordować dzieci...a oprócz tego owszem, również zlecał Izraelitom mordowanie innych narodów (Amalekitów np.) i nawet jeśli te narody składały dzieci w ofierze, to nie sądzisz, że wszechmocny wzór mądrości i dobra mógł to rozwiązać inaczej? "Zło dobrem zwyciężaj" było mu najwyraźniej obce...


Skoro nie rozwiązał tego inaczej to znaczy, że wszystkie inne rozwiązania były gorsze i nie byłyby skuteczne. Dzieci dalej byłyby składane na ofiarę Molochowi, co było powszechną praktyką wśród ludów Kanaanu. Byłby też zagrożony byt samego Izraela. Pisząc te farmazony nie zdajesz sobie nawet sprawy jak brutalna i krwawa była codzienność ludów Bliskiego Wschodu. To jest twoja całkowita ignorancja. To co robił Izrael było więc samoobroną. A nawet jakby nie było to i tak nie masz żadnego obiektywnego standardu oceny moralnej. Wypowiadasz jedynie swoje subiektywne opinie życzeniowe bo w twoim darwinistycznym światopoglądzie nie ma miejsca na altruizm

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po przelogowaniu z konta Azael i Arystoteles napisał:
No a tekst, że Bóg może sobie zabić kogo chce, bo to on dał temu komuś życie...masakra, żenujące i smutne zarazem, że ktoś może tak myśleć. Jeśli by taki był, to jest okrutnym i kapryśnym tyranem a nie miłosiernym bogiem, nie uważasz?


To tylko twoja subiektywna i bezpodstawna ocena bo nie masz żadnych niezależnych kryteriów moralnych. Poza tym Bóg nie zabijał jak leci ale tylko wtedy gdy sytuacja już tego wymagała. Tak jak wojsko nie morduje ale zabija w obronie ludności. Trzeba zawsze spojrzeć na kontekst. Na przykład gdy dany naród piecze na ogniu swe własne dzieci i zagraża bytności Izraela to Bóg ma prawo w samoobronie zarządzić wytępienie takich dzikusów. Ale ty oczywiście manipulujesz oceną całej sytuacji i przedstawiasz sprawę zupełnie odwrotnie, że ginęły tylko niewinne niewiniątka. Jest to oczywiście typowe rozpowszechnianie kłamstw przez gimboateistów twojego pokroju

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po przelogowaniu z konta Azael i Arystoteles napisał:
Czyli jest jak szef mafii, szefowi wolno bo jest szefem? Gdzie tu dobro i moralność?


Analogia z "szefem mafii" jest tu oczywiście tylko twoją kłamliwą manipulacją. A dlaczego zamiast szefa mafii nie wstawić kogoś, kto wyzwala dane miasto od ludożerców? Od razu wszystko wygląda inaczej. Tak więc łżesz w każdym zdaniu. A poza tym jakie "dobro" i "moralność"? Nic takiego nie istnieje w twoim spierdzielonym od podstaw darwinowskim światopoglądzie. Nie masz nawet przy pomocy czego atakować

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po przelogowaniu z konta Azael i Arystoteles napisał:
To, że się dało komuś życie nie oznacza, że można je odebrać jak własność! Życie to nie rzecz!(tekst o portfelu porażający w tym kontekście) Czy ojciec ponieważ dał życie swojej córeczce to znaczy że może ją zabić? Zastanów się człowieku


To ty się nie zastanawiasz nad tym swoim bezsensownym mieleniem jęzorem. Skoro Bóg jest dawcą życia to nawet nie jest ono niczyją własnością. Każdy jest tylko chwilowym dysponentem tego co dostał od Boga

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po przelogowaniu z konta Azael i Arystoteles napisał:
A na temat niewolnictwa powtórzę jeszcze raz: niewolnictwo jest złem i Bóg powinien go zakazać( jeśli miałby być dobry i wyznacznikiem moralności) zamiast regulować! Każda próba usprawiedliwienia tego to po prostu wykręt.


To są tylko twoje bezpodstawne i arbitralne stwierdzenia bo nie możesz napisać, że coś jest "złem" skoro w swym gimboateistycznym światopoglądzie nie masz żadnych obiektywnych kryteriów zła i dobra. Generujesz więc tylko puste i subiektywne opinie. Obraz niewolnictwa nie był jednoznaczny w starożytności bo niektórzy sami chcieli być niewolnikami nawet do śmierci gdyż było to bardzo intratne. Poza tym to chrześcijaństwo ostatecznie przyczyniło się do zniesienia niewolnictwa i wcześniej nie było to możliwe bez dokonywania przewrotu społecznego, który skończyłby się tylko rozlewem krwi. W ogóle nie odniosłeś się do tego co napisałem i powtórzyłeś tylko od nowa bełkot, którego bezzasadność wykazałem

Tak więc sytuacja bez zmian i nadal tylko nieudolnie gimboateista "argumentuje" z emocji (błąd logiczny argumentum ad misericordiam)


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 20:15, 15 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:17, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Moralność wszechmocnego, wszechwiedzącego Stwórcy będącego wzorem doskonałości powinna - musi być ponadczasowa i niezmienna! Wtedy dopuszczał niewolnictwo a dzisiaj nie? To się nie trzyma kupy.

Przypomnę tylko, że katechizm kościoła katolickiego mówi wyraźnie i nie pozostawia tutaj pola do dyskusji( można sprawdzić, nie pamiętam dokładnie który to akapit, ale na pewno tak jest) - biblia, czyli pismo święte jest natchnionym słowem bożym, pisanym ręką ludzką ale prowadzoną przez samego Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:23, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy już przelogował się z konta Azael i Arystoteles napisał:
Moralność wszechmocnego, wszechwiedzącego Stwórcy będącego wzorem doskonałości powinna - musi być ponadczasowa i niezmienna! Wtedy dopuszczał niewolnictwo a dzisiaj nie? To się nie trzyma kupy


Sytuacja niekiedy zależy od okoliczności. Poza tym niewolnictwo nie jest jednoznaczne do oceny skoro niektórzy sami chcieli być niewolnikami aż do śmierci. W ogóle nie odniosłeś się do tego, że w pewnym okresie próby zniesienia niewolnictwa przyniosłyby więcej ofiar niż wyzwolonych. Gdy przyszedł stosowny czas niewolnictwo zostało zniesione. To wszystko wykracza już poza twój mały i ciasny gimboateistyczny rozumek

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy już przelogował się z konta Azael i Arystoteles napisał:
Przypomnę tylko, że katechizm kościoła katolickiego mówi wyraźnie i nie pozostawia tutaj pola do dyskusji( można sprawdzić, nie pamiętam dokładnie który to akapit, ale na pewno tak jest) - biblia, czyli pismo święte jest natchnionym słowem bożym, pisanym ręką ludzką ale prowadzoną przez samego Boga.


I niewiele z tego zrozumiałeś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:41, 15 Wrz 2020    Temat postu:

To wy wierzący zawsze powtarzacie jak mantrę "Bóg dał człowiekowi życie i wolną wolę" - ale tylko do momentu, w którym wszechmocny sobie uzna, że odbierze człowiekowi to życie, bo mu wolno, bo to on jest szefem? Gdzie tu wolna wola? Gdzie tu dobroć Boga?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:55, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się już z konta Azael i Arystoteles napisał:
To wy wierzący zawsze powtarzacie jak mantrę "Bóg dał człowiekowi życie i wolną wolę" - ale tylko do momentu, w którym wszechmocny sobie uzna, że odbierze człowiekowi to życie, bo mu wolno, bo to on jest szefem? Gdzie tu wolna wola? Gdzie tu dobroć Boga?


Do czasu aż nie odbierze życia jest wolna wola. Potem w sumie też bo człowiek trafia na sąd szczegółowy. Dobroć? Nie masz przecież żadnego kryterium przy pomocy którego jesteś w stanie zweryfikować czyjąś dobroć lub zło. Aż tak bardzo jest spierdzielony twój gimboateistyczny światopogląd, że nic nie jesteś w stanie zweryfikować


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 21:28, 15 Wrz 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:04, 15 Wrz 2020    Temat postu:

fedor napisał:
Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się już z konta Azael i Arystoteles napisał:
To wy wierzący zawsze powtarzacie jak mantrę "Bóg dał człowiekowi życie i wolną wolę" - ale tylko do momentu, w którym wszechmocny sobie uzna, że odbierze człowiekowi to życie, bo mu wolno, bo to on jest szefem? Gdzie tu wolna wola? Gdzie tu dobroć Boga?


Do czasu aż nie odbierze życia jest wolna wola. Potem w sumie też bo człowiek trafia na sąd szczegółowy. Dobroć? Nie masz przecież żadnego kryterium przy pomocy którego jesteś w stanie zweryfikować czyjąś dobroć lub zło. Aż tak bardzo jest spierdzielony twój gimboateistyczny światopogląd, że nic nie jesteś w stanie zweryfikować


A jeśli odbiera życie małemu dziecku u którego trudno mówić o wolnej woli? (Vide rzeź pierworodnych) I oczywiście że mam kryterium- wynikające ze świeckiego humanizmu: poszanowanie życia, wolności i godności drugiego człowieka. Kryterium najwyraźniej obce bogu, w którego wierzysz, czego dowody łatwo znaleźć na kartach biblii. I przestań w kółko powtarzać, że nie mam kryterium moralnego, że kieruje mną jakiś ślepy darwinizm, bo to oczywiste kłamstwo. Ludzie mogą być dobrzy lub źli niezależnie od tego, czy są wierzący czy nie. Natomiast jest prawdą, że religia popychała potencjalnie dobrych ludzi do czynienia złych rzeczy. Tak działa zaślepienie religijne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 15 Wrz 2020    Temat postu:

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się już z konta Arystoteles napisał:
fedor napisał:
Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się już z konta Azael i Arystoteles napisał:
To wy wierzący zawsze powtarzacie jak mantrę "Bóg dał człowiekowi życie i wolną wolę" - ale tylko do momentu, w którym wszechmocny sobie uzna, że odbierze człowiekowi to życie, bo mu wolno, bo to on jest szefem? Gdzie tu wolna wola? Gdzie tu dobroć Boga?


Do czasu aż nie odbierze życia jest wolna wola. Potem w sumie też bo człowiek trafia na sąd szczegółowy. Dobroć? Nie masz przecież żadnego kryterium przy pomocy którego jesteś w stanie zweryfikować czyjąś dobroć lub zło. Aż tak bardzo jest spierdzielony twój gimboateistyczny światopogląd, że nic nie jesteś w stanie zweryfikować


A jeśli odbiera życie małemu dziecku u którego trudno mówić o wolnej woli? (Vide rzeź pierworodnych)


To znaczy, że był naprawdę ważny powód. Na przykład to dziecko szybko dorośnie i zacznie składać ofiary z innych dzieci Molochowi więc dla dobra większości trzeba wcześniej wykorzenić zło i poświęcić jednostkę

Kruchy04 czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się już z konta Arystoteles napisał:
I oczywiście że mam kryterium- wynikające ze świeckiego humanizmu: poszanowanie życia, wolności i godności drugiego człowieka. Kryterium najwyraźniej obce bogu, w którego wierzysz, czego dowody łatwo znaleźć na kartach biblii. I przestań w kółko powtarzać, że nie mam kryterium moralnego, że kieruje mną jakiś ślepy darwinizm, bo to oczywiste kłamstwo. Ludzie mogą być dobrzy lub źli niezależnie od tego, czy są wierzący czy nie. Natomiast jest prawdą, że religia popychała potencjalnie dobrych ludzi do czynienia złych rzeczy. Tak działa zaślepienie religijne.


To tylko twój zbiór bezzasadnych sloganów opartych jedynie na twojej ślepej intuicji i arbitralnych życzeniach. Jako ateistyczny wypierdek darwinowskiej ewolucji, która jest ślepa, bezduszna i bezcelowa, nie jesteś w stanie wykazać, że takie pojęcia jak "poszanowanie życia, wolności i godności drugiego człowieka", to coś więcej niż czysty bełkot, który jest oparty wyłącznie na twoim chciejstwie

https://www.youtube.com/watch?v=L8-ai4F1zI8

https://www.youtube.com/watch?v=gNtCYmGsdog

[link widoczny dla zalogowanych]

W twoim ateistycznym światopoglądzie nie da się wykazać jakiejkolwiek moralnej różnicy między zjedzeniem własnych dzieci i zjedzeniem dyni na obiad. Taki zarzut postawił ateistom Jeff Durbin w czasie debaty i nie byli w stanie go odeprzeć przez całą resztę debaty, choć było ich trzech:

https://www.youtube.com/watch?v=aUKIVV48LOk&t=13s (od 26:48)


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 22:40, 15 Wrz 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:11, 16 Wrz 2020    Temat postu:

Czy wszystkie osoby wierzące wagarowały, gdy klasa przerabiała logikę?

fedor napisał:
Skoro nie rozwiązał tego inaczej to znaczy, że wszystkie inne rozwiązania były gorsze i nie byłyby skuteczne.

Czyli Bóg znał wszystkie możliwe scenariusze, ale nie mógł postąpić tak, aby dzieci nie były składane w ofierze i/lub żadnego nie zabijać? Serio? To dlaczego czcić (pomijam już wiarę) takiego Boga, co nic nie może? A może ma nad sobą jakiegoś uber-boga, który nakłada na niego ograniczenia? :) Bo podobny schemat widzimy z Jezusem — Bóg wybrał akurat krwawą ofiarę z człowieka (dobrze się składa, że ludzie uważali wtedy krwawą ofiarę za najpotężniejszy — magicznie — z rytuałów) zamiast po prostu...wybaczyć to, o co tam się gniewał. To taka dziwna prawidłowość z tym bogiem. Albo nie wybiera bardziej etycznego rozwiązania albo musi naprawiać własne błędy — afera z jabłkiem i kara. Za mało. No to jeszcze potop. Za mało. No to sam się sobie poświęca, ale z tego co mówią wierzący to chyba też za mało, bo ponoć Bóg ma przyjść jeszcze raz (ostatni?) i zrobić porządek (ostateczny).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:59, 16 Wrz 2020    Temat postu:

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Czy wszystkie osoby wierzące wagarowały, gdy klasa przerabiała logikę?


Z "logiką" to ty masz tyle wspólnego co słoń z baletem

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Skoro nie rozwiązał tego inaczej to znaczy, że wszystkie inne rozwiązania były gorsze i nie byłyby skuteczne.

Czyli Bóg znał wszystkie możliwe scenariusze, ale nie mógł postąpić tak, aby dzieci nie były składane w ofierze i/lub żadnego nie zabijać? Serio?


Wtedy byś kwiczał, że Bóg nie dał komuś wolności wyboru. Zawsze będziesz kwiczał, bez względu na to co by Bóg nie zrobił

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
To dlaczego czcić (pomijam już wiarę) takiego Boga, co nic nie może?


Może wszystko. Może stworzyć nawet takiego debila jak ty i nic więcej z tym na razie nie zrobić. Ma cierpliwość. Ja Go podziwiam

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
A może ma nad sobą jakiegoś uber-boga, który nakłada na niego ograniczenia? :) Bo podobny schemat widzimy z Jezusem — Bóg wybrał akurat krwawą ofiarę z człowieka (dobrze się składa, że ludzie uważali wtedy krwawą ofiarę za najpotężniejszy — magicznie — z rytuałów) zamiast po prostu...wybaczyć to, o co tam się gniewał. To taka dziwna prawidłowość z tym bogiem


Wyczerpująca odpowiedź na ten infantylny zarzut gimboateisty jest tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=-7pNPbBsgoo

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Albo nie wybiera bardziej etycznego rozwiązania albo musi naprawiać własne błędy — afera z jabłkiem i kara. Za mało. No to jeszcze potop. Za mało. No to sam się sobie poświęca, ale z tego co mówią wierzący to chyba też za mało, bo ponoć Bóg ma przyjść jeszcze raz (ostatni?) i zrobić porządek (ostateczny).


To tylko karykaturalne przedstawianie całej sprawy, które nie ma nic wspólnego z pełnym spektrum zagadnienia. Nic więcej nie umiesz i nic z tego nie rozumiesz. W swoim spartolonym gimboateistycznym światopoglądzie nie masz zresztą żadnego dowodu na to, że rozumiesz cokolwiek z czegokolwiek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azael




Dołączył: 03 Cze 2016
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:20, 16 Wrz 2020    Temat postu:

Wszechmocny zakazywał im jedzenia pewnych potraw, pracy w szabat lub mieszania pewnych tkanin, ale nie uznał za stosowne aby ich poinformować, że posiadanie innego człowieka na własność jest złem? Prawo moralne pochodzące od najwyższej istoty powinno być ponadczasowe, nieprawdaż?

:)

Tak sobie myślę, że skoro kiedyś było tak źle, że ludzie głodowali i woleli oddać się w niewolę... Czy ta osobowa miłość z niebios nie mogla im zesłać manny? To nawet w dzisiejszych czasach rozwiązałoby masę problemów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:32, 16 Wrz 2020    Temat postu:

Azael czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się z konta Kruchy04 napisał:
Wszechmocny zakazywał im jedzenia pewnych potraw, pracy w szabat lub mieszania pewnych tkanin, ale nie uznał za stosowne aby ich poinformować, że posiadanie innego człowieka na własność jest złem? Prawo moralne pochodzące od najwyższej istoty powinno być ponadczasowe, nieprawdaż?


Prawo może być ponadczasowe ale mentalność dojrzewa stopniowo

Azael czyli dawny Prosiak po tym gdy przelogował się z konta Kruchy04 napisał:
Tak sobie myślę, że skoro kiedyś było tak źle, że ludzie głodowali i woleli oddać się w niewolę... Czy ta osobowa miłość z niebios nie mogla im zesłać manny? To nawet w dzisiejszych czasach rozwiązałoby masę problemów.


To tylko twoja ograniczona do doczesności bardzo subiektywna optyka. Skąd wiesz, że masz lepsze rozwiązania skoro sam przyznałeś, że możesz mylić się we wszystkim?

http://www.sfinia.fora.pl/swiat-ozywiony,11/w-swiecie-bez-wolnej-woli,17215-100.html#549831


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 19:33, 16 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raino




Dołączył: 07 Lip 2019
Posty: 651
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:02, 16 Wrz 2020    Temat postu:

fedor napisał:
Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Czy wszystkie osoby wierzące wagarowały, gdy klasa przerabiała logikę?


Z "logiką" to ty masz tyle wspólnego co słoń z baletem

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Skoro nie rozwiązał tego inaczej to znaczy, że wszystkie inne rozwiązania były gorsze i nie byłyby skuteczne.

Czyli Bóg znał wszystkie możliwe scenariusze, ale nie mógł postąpić tak, aby dzieci nie były składane w ofierze i/lub żadnego nie zabijać? Serio?


Wtedy byś kwiczał, że Bóg nie dał komuś wolności wyboru. Zawsze będziesz kwiczał, bez względu na to co by Bóg nie zrobił

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
To dlaczego czcić (pomijam już wiarę) takiego Boga, co nic nie może?


Może wszystko. Może stworzyć nawet takiego debila jak ty i nic więcej z tym na razie nie zrobić. Ma cierpliwość. Ja Go podziwiam

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
A może ma nad sobą jakiegoś uber-boga, który nakłada na niego ograniczenia? :) Bo podobny schemat widzimy z Jezusem — Bóg wybrał akurat krwawą ofiarę z człowieka (dobrze się składa, że ludzie uważali wtedy krwawą ofiarę za najpotężniejszy — magicznie — z rytuałów) zamiast po prostu...wybaczyć to, o co tam się gniewał. To taka dziwna prawidłowość z tym bogiem


Wyczerpująca odpowiedź na ten infantylny zarzut gimboateisty jest tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=-7pNPbBsgoo

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Albo nie wybiera bardziej etycznego rozwiązania albo musi naprawiać własne błędy — afera z jabłkiem i kara. Za mało. No to jeszcze potop. Za mało. No to sam się sobie poświęca, ale z tego co mówią wierzący to chyba też za mało, bo ponoć Bóg ma przyjść jeszcze raz (ostatni?) i zrobić porządek (ostateczny).


To tylko karykaturalne przedstawianie całej sprawy, które nie ma nic wspólnego z pełnym spektrum zagadnienia. Nic więcej nie umiesz i nic z tego nie rozumiesz. W swoim spartolonym gimboateistycznym światopoglądzie nie masz zresztą żadnego dowodu na to, że rozumiesz cokolwiek z czegokolwiek


Nie pogrążaj się człowieku. Wiesz, kto używa takich argumentów? Totalitaryzmy i socjopaci.
Nawet jeśli Bóg istnieje i jego moralność jest obiektywna to jest niezgodna z moją subiektywną moralnością: nie zgadzam się z Bogiem w większości kwestii.
Cytat:
To tylko twój zbiór bezzasadnych sloganów opartych jedynie na twojej ślepej intuicji i arbitralnych życzeniach. Jako ateistyczny wypierdek darwinowskiej ewolucji, która jest ślepa, bezduszna i bezcelowa, nie jesteś w stanie wykazać, że takie pojęcia jak "poszanowanie życia, wolności i godności drugiego człowieka", to coś więcej niż czysty bełkot, który jest oparty wyłącznie na twoim chciejstwie


Ten zbiór jest oparty na chciejstwie — jako ludzie chcemy żyć, chcemy być bezpieczni, szczęśliwi etc. Nasze normy moralne są oparte na konsensusie i obserwacji — nie są zesłane z nieba, co widać po Biblii i chrześcijaństwie. Zasady i normy społeczne się zmieniają — wierzący zmieniają swoje, re-intepretują, pada magiczny "kontekst" itp. bzdury.

Jeśli bardzo chciałbym mieć samochód sąsiada: mógłbym go ukraść, mógłbym przy tym zabić sąsiada. Ale jako że jestem czującą i myślącą istotą, potrafię sobie wyobrazić sytuację odwrotną. Poza tym ktoś ukradł mi kiedyś resoraka w przedszkolu i wiem, że to kiepskie uczucie. Więc nie chcę robić "źle" drugiemu człowiekowi: bo mogę sobie wyobrazić jak to jest, mam przykład własny i przykłady z historii. Więc zgadzamy się z sąsiadem, że nie kradniemy sobie aut, nie palimy papierosów na wspólnej klatce schodowej itd. Tak samo wiem, jak to jest być odrzuconym, niewybranym do drużyny na WF-ie itd., więc dyskryminowanie gejów jest dla mnie niemoralne: nie robią nikomu krzywdy. Nie widzę powodów, by ich dyskryminować, ani tym bardziej kamieniować.
Pracowałem kiedyś w beznadziejnej pracy i 8h ciągnęło się w nieskończoność — dlatego wyobrażam sobie, że taka praca przez X lat lub całe życie, niemożność bycia nie w pracy jest niefajna. Dlatego uważam niewolnictwo za niemoralne. I jak mamy takie zasady ustalamy je z innymi ludźmi jako obowiązujące, bo uznajemy dobrobyt, wolność i odpowiedzialność i inne za nadrzędne kryteria i według nich oceniamy nasze działania. Więc nawet jeśli kryteria są subiektywne, to ocena działań w odniesieniu do tych kryteriów jest obiektywna — albo coś poprawia dobrobyt człowieka albo nie. Albo coś ogranicza jego wolność albo nie. Itd.
Bóg uważa inaczej: Bóg uważa, że jeden naród może napaść na drugi, należy kamieniować gejów (choć nie robią nikomu krzywdy) i posiadanie niewolników jest ok. Więc nie zgadzam się z Bogiem — nawet zakładając, że istnieje. Żadna liczba osób twierdzących, że istnieje, bo Biblia... tego nie zmieni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:21, 16 Wrz 2020    Temat postu:

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Czy wszystkie osoby wierzące wagarowały, gdy klasa przerabiała logikę?


Z "logiką" to ty masz tyle wspólnego co słoń z baletem

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
fedor napisał:
Skoro nie rozwiązał tego inaczej to znaczy, że wszystkie inne rozwiązania były gorsze i nie byłyby skuteczne.

Czyli Bóg znał wszystkie możliwe scenariusze, ale nie mógł postąpić tak, aby dzieci nie były składane w ofierze i/lub żadnego nie zabijać? Serio?


Wtedy byś kwiczał, że Bóg nie dał komuś wolności wyboru. Zawsze będziesz kwiczał, bez względu na to co by Bóg nie zrobił

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
To dlaczego czcić (pomijam już wiarę) takiego Boga, co nic nie może?


Może wszystko. Może stworzyć nawet takiego debila jak ty i nic więcej z tym na razie nie zrobić. Ma cierpliwość. Ja Go podziwiam

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
A może ma nad sobą jakiegoś uber-boga, który nakłada na niego ograniczenia? :) Bo podobny schemat widzimy z Jezusem — Bóg wybrał akurat krwawą ofiarę z człowieka (dobrze się składa, że ludzie uważali wtedy krwawą ofiarę za najpotężniejszy — magicznie — z rytuałów) zamiast po prostu...wybaczyć to, o co tam się gniewał. To taka dziwna prawidłowość z tym bogiem


Wyczerpująca odpowiedź na ten infantylny zarzut gimboateisty jest tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=-7pNPbBsgoo

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Albo nie wybiera bardziej etycznego rozwiązania albo musi naprawiać własne błędy — afera z jabłkiem i kara. Za mało. No to jeszcze potop. Za mało. No to sam się sobie poświęca, ale z tego co mówią wierzący to chyba też za mało, bo ponoć Bóg ma przyjść jeszcze raz (ostatni?) i zrobić porządek (ostateczny).


To tylko karykaturalne przedstawianie całej sprawy, które nie ma nic wspólnego z pełnym spektrum zagadnienia. Nic więcej nie umiesz i nic z tego nie rozumiesz. W swoim spartolonym gimboateistycznym światopoglądzie nie masz zresztą żadnego dowodu na to, że rozumiesz cokolwiek z czegokolwiek


Nie pogrążaj się człowieku. Wiesz, kto używa takich argumentów? Totalitaryzmy i socjopaci.
Nawet jeśli Bóg istnieje i jego moralność jest obiektywna to jest niezgodna z moją subiektywną moralnością: nie zgadzam się z Bogiem w większości kwestii


A kogo to obchodzi. Jesteś nikim przy Bogu. Nie masz żadnego dowodu na to, że jakikolwiek twój osąd o świecie lub moralności jest wart coś więcej niż majaczenie szamana naćpanego muchomorem i łochynią

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Cytat:
To tylko twój zbiór bezzasadnych sloganów opartych jedynie na twojej ślepej intuicji i arbitralnych życzeniach. Jako ateistyczny wypierdek darwinowskiej ewolucji, która jest ślepa, bezduszna i bezcelowa, nie jesteś w stanie wykazać, że takie pojęcia jak "poszanowanie życia, wolności i godności drugiego człowieka", to coś więcej niż czysty bełkot, który jest oparty wyłącznie na twoim chciejstwie


Ten zbiór jest oparty na chciejstwie — jako ludzie chcemy żyć, chcemy być bezpieczni, szczęśliwi etc. Nasze normy moralne są oparte na konsensusie i obserwacji — nie są zesłane z nieba, co widać po Biblii i chrześcijaństwie. Zasady i normy społeczne się zmieniają — wierzący zmieniają swoje, re-intepretują, pada magiczny "kontekst" itp. bzdury


To znowu tylko opinia gimboateistycznej małpy i zbiór życzeń. W swoim spartolonym światopoglądzie pozbawionym jakichkolwiek sensownych podstaw nie masz żadnego dowodu na to, że to co nazywasz swoimi "normami moralnymi" jest warte cokolwiek więcej niż zaprzeczenie tych norm

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Jeśli bardzo chciałbym mieć samochód sąsiada: mógłbym go ukraść, mógłbym przy tym zabić sąsiada. Ale jako że jestem czującą i myślącą istotą, potrafię sobie wyobrazić sytuację odwrotną


Skoro wierzysz, że jesteś tylko wypierdkiem darwinowskiej ewolucji i Wszechświat zmierza donikąd to nie ma najmniejszego znaczenia co "czujesz". Niczym nie różni się to od odczucia ludożercy, który pragnie cię zjeść lub od odczucia hipopotama, który ma akurat ochotę oddać mocz

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Poza tym ktoś ukradł mi kiedyś resoraka w przedszkolu i wiem, że to kiepskie uczucie


Skoro wierzysz, że jesteś tylko wypierdkiem darwinowskiej ewolucji i Wszechświat zmierza donikąd to nie ma najmniejszego znaczenia co "czujesz". Niczym nie różni się to od odczucia ludożercy, który pragnie cię zjeść lub od odczucia hipopotama, który ma akurat ochotę oddać mocz

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Więc nie chcę robić "źle" drugiemu człowiekowi: bo mogę sobie wyobrazić jak to jest, mam przykład własny i przykłady z historii. Więc zgadzamy się z sąsiadem, że nie kradniemy sobie aut, nie palimy papierosów na wspólnej klatce schodowej itd. Tak samo wiem, jak to jest być odrzuconym, niewybranym do drużyny na WF-ie itd., więc dyskryminowanie gejów jest dla mnie niemoralne: nie robią nikomu krzywdy. Nie widzę powodów, by ich dyskryminować, ani tym bardziej kamieniować


Skoro wierzysz, że jesteś tylko wypierdkiem darwinowskiej ewolucji i Wszechświat zmierza donikąd to nie ma najmniejszego znaczenia co "czujesz". Niczym nie różni się to od odczucia ludożercy, który pragnie cię zjeść lub od odczucia hipopotama, który ma akurat ochotę oddać mocz

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Pracowałem kiedyś w beznadziejnej pracy i 8h ciągnęło się w nieskończoność — dlatego wyobrażam sobie, że taka praca przez X lat lub całe życie, niemożność bycia nie w pracy jest niefajna. Dlatego uważam niewolnictwo za niemoralne


A kogo to obchodzi. To znowu tylko twoja subiektywna opinia pozbawiona jakiegokolwiek szerszego znaczenia. Skoro wierzysz, że jesteś tylko wypierdkiem darwinowskiej ewolucji i Wszechświat zmierza donikąd to nie ma najmniejszego znaczenia co "czujesz". Niczym nie różni się to od odczucia ludożercy, który pragnie cię zjeść lub od odczucia hipopotama, który ma akurat ochotę oddać mocz

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
I jak mamy takie zasady ustalamy je z innymi ludźmi jako obowiązujące, bo uznajemy dobrobyt, wolność i odpowiedzialność i inne za nadrzędne kryteria i według nich oceniamy nasze działania. Więc nawet jeśli kryteria są subiektywne, to ocena działań w odniesieniu do tych kryteriów jest obiektywna — albo coś poprawia dobrobyt człowieka albo nie. Albo coś ogranicza jego wolność albo nie. Itd


A kogo to obchodzi. To znowu tylko twoja subiektywna opinia pozbawiona jakiegokolwiek szerszego znaczenia. Skoro wierzysz, że jesteś tylko wypierdkiem darwinowskiej ewolucji i Wszechświat zmierza donikąd to nie ma najmniejszego znaczenia co "czujesz". Niczym nie różni się to od odczucia ludożercy, który pragnie cię zjeść lub od odczucia hipopotama, który ma akurat ochotę oddać mocz

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Bóg uważa inaczej: Bóg uważa, że jeden naród może napaść na drugi,


60 lat temu każdy naród uważał, że należy napaść na naród Hitlera aby go powstrzymać. Według ciebie też był to zapewne zły pomysł

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
należy kamieniować gejów (choć nie robią nikomu krzywdy


Życie wbrew naturze to dewiacja. Siusiak nie został stworzony po to aby wpychać go do dupy innego właściciela siusiaka

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
) i posiadanie niewolników jest ok


Niektórzy sami chcieli być niewolnikami do śmierci więc gwałcisz ich prawo do wolnego wyboru

Raino czyli dawny Prosiak po tym gdy się przelogował z konta Kruchy04 napisał:
Więc nie zgadzam się z Bogiem — nawet zakładając, że istnieje. Żadna liczba osób twierdzących, że istnieje, bo Biblia... tego nie zmieni


A kogo to obchodzi. Jesteś nikim. Za jakieś 30-40 lat będziesz już tylko gnijącym ścierwem znajdującym się dwa metry pod ziemią. Nie masz żadnego dowodu na to, że jakikolwiek twój osąd o świecie lub moralności jest wart coś więcej niż majaczenie szamana naćpanego muchomorem i łochynią


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Wto 21:31, 29 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Śro 23:00, 23 Wrz 2020    Temat postu:

Pasjonująca rozmowa rozumu z obrazem; tudzież grochu ze ścianą... ale facet; nie wypada kłamać; wszak botanika to nie wiara fanatyczna; a lasy podmokłe to nie antena MaPyska.....
"łochynia" nie jest trująca, tylko jadalna - mistrzu ex cathedra z jehowickich książeczek; lub wyznawców ludowych mądrości spod budki z piwem.


PS. o jakim muchomorze piszesz(?) bo zapewne również i tutaj mijasz się z prawdą....


Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Śro 23:10, 23 Wrz 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:27, 24 Wrz 2020    Temat postu:

abangel666 napisał:
Pasjonująca rozmowa rozumu z obrazem; tudzież grochu ze ścianą... ale facet; nie wypada kłamać; wszak botanika to nie wiara fanatyczna; a lasy podmokłe to nie antena MaPyska.....
"łochynia" nie jest trująca, tylko jadalna - mistrzu ex cathedra z jehowickich książeczek; lub wyznawców ludowych mądrości spod budki z piwem.


PS. o jakim muchomorze piszesz(?) bo zapewne również i tutaj mijasz się z prawdą....


To najpierw pokaż mi gdzie napisałem, że "łochynia jest trująca". Nawet nie rozumiesz co czytasz, tragikomiczna lewacka parodio kobiety :mrgreen:

Jedyne co napisałem:

Cytat:
Nie masz żadnego dowodu na to, że jakikolwiek twój osąd o świecie lub moralności jest wart coś więcej niż majaczenie szamana naćpanego muchomorem i łochynią


I jest to jak najbardziej zgodne ze stanem faktycznym:

"Niemniej jednak odurzające właściwości łochynii wykorzystywane są do dzisiaj przez szamanów syberyjskich ( ( Andrzej Szyjewski "Szamanizm", Wydawnctwo WAM Kraków 2005r)"

[link widoczny dla zalogowanych]

Czego jeszcze nie zrozumiałaś?


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 0:50, 24 Wrz 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 23:10, 26 Wrz 2020    Temat postu:

(proszę skasować)

Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Sob 23:18, 26 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 23:12, 26 Wrz 2020    Temat postu:

fedor napisał:

1 Nawet nie rozumiesz co czytasz, tragikomiczna lewacka parodio
2. szamana naćpanego muchomorem i łochynią
3. I jest to jak najbardziej zgodne ze stanem faktycznym:
4. odurzające właściwości łochynii
5. wykorzystywane są (...) przez szamanów syberyjskich
6. [link widoczny dla zalogowanych]


1. zmiana tematu i wyzywanie to bodaj drugi "argument" sekciarzy
2. wyrażenie nieścisłe (muchomor) i kłamstwo (o łochyni); łochynia nie ma właściwości trujących; "ćpających" - jest to zwykła jagoda
3. jest to "oczywista prawda" w ustach fanatyka; znam takich np. u Świadków Jehowy
4. wg. odurzającej prawdy papieża JPIII z Encykliki "Łochynia Sybericus; no possumus vitae"
5. szamani syberyjscy to autorytet dla sekciarza vaticańskiego..... ja wolę polskie źródła botaniczne
6. poleciłabym raczej Encyklopedię; ale to książka za trudna dla odmóżdżonych sekciarzy spod Torunia.


Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Sob 23:23, 26 Wrz 2020, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 23:14, 26 Wrz 2020    Temat postu:

(proszę skasować)[/quote]

Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Sob 23:15, 26 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 95 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:13, 27 Wrz 2020    Temat postu:

abangel666 napisał:
fedor napisał:

1 Nawet nie rozumiesz co czytasz, tragikomiczna lewacka parodio
2. szamana naćpanego muchomorem i łochynią
3. I jest to jak najbardziej zgodne ze stanem faktycznym:
4. odurzające właściwości łochynii
5. wykorzystywane są (...) przez szamanów syberyjskich
6. [link widoczny dla zalogowanych]


1. zmiana tematu i wyzywanie to bodaj drugi "argument" sekciarzy
2. wyrażenie nieścisłe (muchomor) i kłamstwo (o łochyni); łochynia nie ma właściwości trujących; "ćpających" - jest to zwykła jagoda
3. jest to "oczywista prawda" w ustach fanatyka; znam takich np. u Świadków Jehowy
4. wg. odurzającej prawdy papieża JPIII z Encykliki "Łochynia Sybericus; no possumus vitae"
5. szamani syberyjscy to autorytet dla sekciarza vaticańskiego..... ja wolę polskie źródła botaniczne
6. poleciłabym raczej Encyklopedię; ale to książka za trudna dla odmóżdżonych sekciarzy spod Torunia.


Generujesz już tylko jakiś pusty bełkot, tragikomiczna lewacka parodio kobiety cierpiącej na ewidentny brak witaminy H. Odmóżdżona to ty jesteś już do reszty od feminizmu. Walnęłaś się w kwestii mojej wypowiedzi o łochyni bo ja nic o łochyni jako "truciznie" nie pisałem. Nie rozumiesz co czytasz i głupia jesteś jak but


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 6:31, 27 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 141 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 5:48, 27 Wrz 2020    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
dzo mnie ciekawiło ile jest w tych legendach prawdy. W samych jagodach nie znaleziono składników szkodliwych. Otóż okazuje się, że borówka rośnie zazwyczaj w towarzystwie bagna zwyczajnego (Rhododendron tomentosum, Ledum palustre), który wytwarza halucynogenny pyłek osiadający na owocach. Dlatego rozsądnym rozwiązaniem byłoby dokładne mycie owoców, jeżeli chcemy uniknąć “efektów dodatkowych” :).

Natomiast Łukasz Łuczaj podaje inny powód upojenia po pijanicy:

“owoce podobne do czernicy, ale troszkę większe. Często zainfekowane są grzybem powodującym upojenie podobne do alkoholowego. Przytrafiło mi się coś takiego osobiście po zjedzeniu sporej ilości tych owoców koło Supraśla w Puszczy Knyszyńskiej. Nie było to nieprzyjemne. Jagody łochyni używane były i są przez Eskimosów i kilka plemion Indian pn.-zach. Ameryki, jedzone na surowo, mrożone lub suszone lub w przetworach, często dodawane do różnego rodzaju ciastek, jedzone z ikrą, olejem, cukrem, miodem, marynowane z ziemniakami, sałatą i kapustą albo jako materiał na ocet.”


Borówka bagienna (pijanica łochynia Vaccinium ulginosum)
Jeszcze raz oddaję głos Łukaszowi Łuczajowi. Zobaczcie, co pisze na temat bagna zwyczajnego:

“Na torfowiskach wysokich całej Polski występuje bagno zwyczajne Ledum palustre. Znajduje się pod ochroną. Jego świeże lub suszone liście używane były przez Eskimosów i Indian jako niezwykle ceniony materiał na herbatę. Należy ją przyrządzać przy użyciu zimnej wody pozostawiając naczynie w słonecznym miejscu albo parzyć przez krótki czas w otwartym naczyniu. W inaczej (silniej) parzonej herbacie wydziela się narkotyk zwany ledel. Roślina jest także używana w ziołolecznictwie.”

Miałam przyjemność kilkakrotnie kosztować borówki, ale nie poczułam niczego szczególnego, prawdopodobnie ze względu na małą ilość dostępnych owoców.

nazwy

Nazwy w różnych językach oraz nazwy zwyczajowe często nawiązują do upojenia albo do boru i bagien:

borówka bagienna, borówka – pochodzi od wyrazu podstawowego bór, a cała nazwa bierze początek od środowiska występowania rośliny
ang bog bilberry, moorberry
p’janica – Rosja
golubika – Rosja, Ukraina (od rosyjskiego goluboj — niebieski)
borówka głucha, bagnówka, durnica
pijaky, pyjaky, panka, panusnyk, panyca – Ukraina
Schwindelberre – Dolna Austria i w Szwajcaria
Trunkelbeere – Dolne Niemcy
Rauschbeere – Bawaria i Austria
pjenc i pjenca, żerjawe jahodki – Górne Łużyce
szalonka, szalonka – Litwa
szalonga – dawne Prusy Wschodnie
salenka i sialenica – dawna Czechosłowacja

wygląd

Borówka bagienna jest podobna do borówki czarnej ale różni się od niej tym, że

jest wyższa, osiąga wysokość od 15 do nawet 100 cm
jej gałązki są obłe a nie kanciaste
liście są zaokrąglone, całobrzegie nie piłkowane
z wierzchu ciemnozielone, a pod spodem sinozielone
na brzegu lekko podwinięte
kwiaty bladoróżowe, beczułkowate “dzwoneczki” złożone z 5-ciu płatków, zebrane w grona na końcach gałązek. Kwitnie w maju i czerwcu
owoc – jajowata jagoda o długości 6 mm
owoce trochę większe niż borówki czernicy
jagody pokryte nalotem woskowym barwy ciemnostalowej
miąższ owoców jest białawy
liście opadają na zimę (tak samo jak borówki czernicy)
występowanie

borówka bagienna występuje na torfowiskach wysokich, zwłaszcza borach bagiennych oraz wysokogórskich borówczyskach bażynowych
w górach na wysokości dochodzącej do 2300 m n.p.m. należy do tzw. roślinności alpejskiej
w północnej Europie i Azji oraz Ameryce Północnej
skład owoców – podobny do borówki czernicy:

antocyjany: pochodne malwidina, delfinidyna, petunidyna, cyjanidyna i peonidina
flawonoidy: kwercetyna jako główny flawonol, myricetina, larycytryna, syringetyna, and isorhamnetyna
co ciekawe badania prowadzone w Finlandii wykazały, że w zależności od szerokości geograficznej rośliny wykazywały różnice w zawartości flawonoidów, że całkowita zawartość flawonoli i poziom mirycetyny and kwercetyny były większe w północnych częściach Finlandii. Co więcej zawartość polifenoli, a szczególnie antocyjanów było pozytywnie skorelowane z aktywnością antyoksydacyjną.
wit C i wit A, P, PP
kwasy organiczne: kwas jabłkowy i cytrynowy
pektyny
sole mineralne
zastosowanie rośliny jako pożywienia
owoce – jadalne na surowo, gotowane lub suszone
suszone – można używać jako rodzynki
herbata – powstaje z liści i suszonych owoców ­
borówka bagienna w wielu okolicach jest znana, ale nie zbierana. Często uważa się ją za niesmaczną lub za trującą. W wielu miejscach jest spożywana w małych ilościach, gdyż istnieje przekonanie, że duże ilości szkodzą.
można z niej wytwarzać: soki, dżemy i marmolady, wino, smażyć konfitury, powidła na chleb, kisiele
na Syberii jedzą zarówno świeże jagody tej rośliny, jak również gotują z nich konfitury, kisiele i napełniają nimi pierogi. Wyko­rzystują je także do produkowania wina. Kiedyś na tym terenie pędzono z nich spirytus.
Na zachodzie Europy nie wszędzie uważa się ją za pełnowartościowy owoc jadalny, jednak kiedyś polecano jej jagody do wyrobu napojów alkoholowych o silnych właściwościach upajających.
zastosowanie w medycynie ludowej

Dzięki garbnikom roślina posiada działanie antyseptyczne oraz ściągające.
Podobnie jak borówka czarna posiada właściwości obniżające poziom cukru we krwi.
Ponadto napar z liści podawano matce po porodzie, aby pomóc jej odzyskać siły.
W okolicach Radomia produkowano z niej z niej soki, które dolewano przeziębionym do herbaty lub wódki w celach leczniczych.
Na Białorusi natomiast wodny odwar łodyg z liśćmi zalecano do picia przy bólach serca, odwar z liści w celach przeczyszczających, a jagody dawano przy
biegunce.
W lecznictwie ludowym wschodniej Syberii stosowano napoje ze świeżych jagód oraz odwary z jagód suszonych przy gorączce oraz szkorbucie , co ma uzasadnienie, bo owoce, są bogate w witaminę C.

inne zastosowania

Ze względu na zawartość garbników w roślinie, używano jej kiedyś do garbowania skór, np na Syberii.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 5:58, 27 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 141 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 6:01, 27 Wrz 2020    Temat postu:

Schwindelberre – Dolna Austria i w Szwajcaria
Trunkelbeere – Dolne Niemcy
Rauschbeere – Bawaria i Austria

Ciekawy temat biblijny. Rośliny i jedzonko w Biblii :-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin