Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wpływ nowoczesnych technologii na nasze życie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:12, 08 Lis 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Państwo nie może ustalać odgórnie wszystkiego: od płac pracowników poczynając, na papierze toaletowym kończąc, to się musi skończyć totalną katastrofą.

Zgadzam się. Nigdy też tego nie proponowałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:31, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Państwo nie może ustalać odgórnie wszystkiego: od płac pracowników poczynając, na papierze toaletowym kończąc, to się musi skończyć totalną katastrofą.

Zgadzam się. Nigdy też tego nie proponowałem.


Zgoda, ale pan Barycki to ciągle proponuje. Marzy mu sie aby państwo ustalało pensje każdego obywatela i aby to było nieruszalne, czyli nie można na tym ani zaoszczędzić, ani zarobić.

Panu Baryckiemu należą się 4 ziemniaki i żaden pracodawca nie może mu dać 5, choćby skisł.

Pan Barycki nie rozumie niestety, że to pociąga za sobą ceny urzędowe na absolutnie wszystko, na papierze toaletowym kończąc.

W takim państwie zabita jest wszelka konkurencja, no bo jak tu konkurować przy ustalonych z góry cenach na wszelkie dobra i płace ?

Co Pan na to panie Barycki.
Czy zgadza sie pan iż Pański komunizm leży i kwiczy ?

Druga skrajność to uczciwy kapitalizm czyli:
Cena optymalna = cena maksymalizujące zysk
plus konkurencja

Cały sęk w tym Michale, że pomiędzy tymi skrajnościami nie ma środka.

Jak dopuścimy konkurencję to wyjdzie nam kapitalizm.
Jak zabijemy konkurencję to wyjdzie nam komunizm.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ejDupki
Gość






PostWysłany: Wto 12:58, 08 Lis 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Państwo nie może ustalać odgórnie wszystkiego: od płac pracowników poczynając, na papierze toaletowym kończąc, to się musi skończyć totalną katastrofą.

Zgadzam się. Nigdy też tego nie proponowałem.


Zgoda, ale pan Barycki to .....
Cały sęk w tym Michale, że pomiędzy tymi skrajnościami nie ma środka.

Jak dopuścimy konkurencję to wyjdzie nam kapitalizm.
Jak zabijemy konkurencję to wyjdzie nam komunizm.

Kubuś


Obydwaj jesteście DURNIAMI.
Był socjalizm, ale jadałem schaboszczaki w różnych cenach, różne były ceny kiełbasy wielskiej i zarabiałem w akordzie rozmaicie, ile wyrobiłem tyle miałem. Nawet 10 tys miesięcznie przy cenie samochodu 100 tys.
Mniej więcej podobnie jak w tzw. kapitaliźmie przed obecnym kryzysem regulowanym.

Wy jesteście DUPKI niereformowalne. Dyskusje o byłym socjaliźmie i byłym kapitaliźmie są dobre dla KOBIET NA RENCIE.
REFORMY też są dobre dla kobiet.

Ale mężczyźni powinni patrzeć do przodu a nie do tyłu.
Dlatego jestescie ZNIEWIEŚCIAŁYMI DURNIAMI.

Gadajcie sobie o PRL i UE w nieskonczoność. DUPKI.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:08, 08 Lis 2011    Temat postu:

To powiedział Krowa, znany komunistyczny racjonalizator - pisal kiedys o swoich wspaniałych pomyslach racjonalizatorskich i ile to on na tym nie zarobił.

Krowo, do Misia ci jednak daleko, bo te twoje 10tys to jakoś licho przy nim wyglądają.

http://www.youtube.com/watch?v=RHkCqkn0VKE


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 13:11, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 14:34, 08 Lis 2011    Temat postu:

Panie Kubusiu, proszę spróbować w Niemczech, najpotężniejszej gospodarce europejskiej zatrudnić pracownika za stawkę mniejszą od ustalonej przez Państwo i pokonkurować sobie w ten sposób na niemieckim rynku, a zakończy Pan swój biznes w więzieniu. I popatrz Pan, kurwa, państwo stosuje socjalistyczne regulacje tkz. „wolnego rynku”, a gospodarka niemiecka jak była potężną, tak jest dalej. Z tą tylko różnicą, że socjalizmu jest coraz mniej, a gospodarka niemiecka nie wzrasta, a jakby wręcz odwrotnie, wraz z ubywaniem socjalizmu, ubywa jej potęgi. A to dlatego, że nie nadąża z konkurencyjnością, Niemcy są jeszcze zbyt zacofani i nie chcą nowocześnie konkurować z pracownikami chińskim pracując za miskę ryżu. Skurwysyny zacofańce, uparli sie zepsuć swoją gospodarkę. Widać nie dotarła do nich jeszcze NTI, musi Pan, Panie Kubusiu pomyśleć o niemieckojęzycznej publikacji NTI, bo inaczej zawali się gospodarka europejska. Każdy pięciolatek musi zrozumieć, że aby żyć, musi podjąć pracę, aby się nie dać wyprzedzić Chińczykom, a NTI najlepiej przekona pięciolatków do pracy w fabrykach.

A Pan, Panie Dyszyński, skoro zarzeka się, że nie proponuje regulacji państwowych, to proszę powiedzieć, co Pan proponuje? Ostateczną konsekwencją wolnego rynku jest monopolizacja i niewolnicza praca uprzedmiotowionego człowieka. Regulacje państwowe zysku i jego podziału nazywają się socjalizmem. Socjalistyczna gospodarka nie może konkurować z kapitalistyczną pod względem wielkości produkcji, z oczywistych powodów, niewolnik wyprodukuje więcej od człowieka socjalistycznego, co widać na przykładzie Europy i Azji. Jednak historia pokazuje nam, że to społeczeństwa socjalne, a nie niewolnicze, stworzyły naszą cywilizację z jej osiągnięciami naukowo technicznymi. Historia też pokazuje, że cywilizacja nasza miała kilkusetletnie przerwy i wszystko wskazuje na to, że właśnie wchodzimy w taką przerwę cywilizacyjną, planeta się od tego nie zawali, a w jakim regionie planety odrodzi się cywilizacja europejska, to już nie jest istotne, ważne, że można z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że się gdzieś odrodzi. Pierwsze socjalistyczne reformy Solona zrodziły w starożytnej Grecji naszą cywilizację, kontynuowaną w starożytnym Rzymie, po kilkuset latach odrodziła się polityką socjalną w Arabii i trwała tam trzysta lat, aż zastąpiono tam socjalizm autorytaryzmem. Następnie odrodziła się w zachodniej europie przywilejami socjalnymi mieszczaństwa, kupców i rzemieślników, co spowodowało jej rozkwit. Teraz likwidujemy przywileje socjalne i tym samym likwidujemy cywilizację. Tylko przywileje socjalne uprzedmiatawiają człowieka w skali ogólnospołecznej i tylko ogólnospołeczne upodmiotowienie człowieka powodowało rozwój intelektualny i duchowy człowieka, tego uczy nas historia.

Wiec sobie podejmujcie decyzję, człowiek z przywilejami socjalnymi, czy człowiek z bananem.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:03, 08 Lis 2011    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
A Pan, Panie Dyszyński, skoro zarzeka się, że nie proponuje regulacji państwowych, to proszę powiedzieć, co Pan proponuje?

Proponuję kontrolę społeczną, ale niekoniecznie związaną z instytucją Państwa. Problem z państwami jest taki, że uzyskujemy zbyt wielką władzę skupioną w nielicznych rękach.
Generalną zasadą powinno być nie to, że "zysk jest święty i zarabianie jest święte i nikomu nic do tego jak zarabiam" (co jest w kapitalizmie), ale "istnieją określone instytucje, działające na zasadzie społecznego mandatu i poparcia, które mają prawo wprowadzać ograniczenia dla swobodnego zarabiania - wszędzie tam, gdzie interes społeczny na to wskazuje". Do pewnego stopnia jest to aktualnie realizowane za pomocą prawa. Ale zanim się nasz sejm zbierze, zanim się zorientuje, że nie fair jest wylewać ścieki do rzeki, czy komuś do jego ogródka i zanim stworzy na to prawo, umożliwiające ściganie, to do tego czasu już wielu cwaniaków zarobi na ludzkiej krzywdzie. Jestem za większą władzą lokalnych autorytetów (w USA jest dość fajna instytucja szeryfa, który jest wybierany przez obywateli i ma duże uprawnienia) - czy ludzi, czy instytucji. Z resztą nie tylko całkiem lokalnych, ale także na większą skalę autorytetów.
Oczywiście nie chodzi o to, żeby szeryf zaglądał każdemu kucharzowi do jego garnka, ale o przyjęcie zasady, że można szybko zareagować w sytuacjach, gdy czyjeś cwaniactwo urąga poczuciu sprawiedliwości. I nie musi być na to stworzone jakieś szczegółowe prawo, ale będzie to osąd w dużej mierze zdroworozsądkowy. Prawo zaś później można ew. uzupełnić o stosowny zapis.
Dzięki takiemu podziałowi udałoby się zrealizować postulat stosunkowo małego prawa - tzn. prawem byłyby w miarę OGÓLNE sformułowania, a za to przestrzeganie byłoby bardziej elastyczne dzięki wprowadzeniu możliwości silnej interpretacji przez zaufane osoby, czy instytucje.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 16:06, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 16:35, 08 Lis 2011    Temat postu:

Panie Dyszyński, ni mniej, ni więcej, proponuje Pan, aby prawo było rozmyte i można je było bardziej elastycznie interpretować. Toż tak właśnie jest w Polsce. Weźmy sobie dla przykładu, co prawda nie społeczną, a państwową instytucję, ale jednak podejmującą działania o charakterze społecznym. Otóż mamy dziesiątki tysięcy, jak nie setki tysięcy przykładów, kiedy to w trosce o dobro społeczne, urzędy skarbowe podejmowały działania przeciwko firmom polskim (zagranicznym nie - bały się), doprowadzając je do ruiny z powodu działań tych firm na szkodę państwa i społeczeństwa, co zawsze okazywało się bezpodstawne i jeżeli bankrut posiadał jeszcze pieniądze, to wygrywał w sądzie sprawę o odszkodowanie od skarbu państwa, a jeżeli został ogołocony do cna i nie stać go było na koszty procesu, to zostawał goły i bosy, a gospodarka polska traciła wielokrotność. Takie to są skutki elastycznego interpretowania równie elastycznego prawa przez obrońców dobra.

A tak z ciekawości, czy Pan, Panie Kubusiu otworzyłby firmę w miejscowości, w której społeczne koło gospodyń domowych mogłoby decydować o płacach, zatrudnieniu i produkcji w Pańskiej firmie wedle co tydzień podejmowanych decyzji, czy wolałby Pan (gdyby oczywiście nie było kapitalizmu), aby to państwo socjalistyczne ustaliło jednoznaczne normy prawne dotyczące płac, zatrudnienia i produkcji obowiązujące przez przewidywalnie długi okres?

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 16:44, 08 Lis 2011    Temat postu:

Acha, zapomniałem. Napisz Pan jeszcze, Panie Kubusiu Panu Dyszyńskiemu, co stałby się z wariatem, który otworzyłby firmę o działaniach której decydowałoby lokalne koło gospodyń wiejskich, a nawet frakcje tego koła, bo wszak, panie mają różne zdania.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 16:54, 08 Lis 2011    Temat postu:

Panie Kubusiu, niech Pan już nie pisze Panu Dyszyńskiemu, co stałoby się z owym wariatem, gdyby oprócz koła gospodyń, inne organizacje społeczne włączyły się w spisywanie regulaminu dla przedsiębiorców. Tj. klub anonimowych alkoholików, towarzystwo ochrony zwierząt i przyrody, filateliści, motolotniarze, harcerze, żeglarze, hodowcy rybek akwariowych i inni, nie wyłączając księdza proboszcza.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:26, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Proponuję kontrolę społeczną, ale niekoniecznie związaną z instytucją Państwa.


Michale, to co proponujesz już było.

Władza ludowa posiadała ludowe komórki bojówkarskie do walki z kułakami, rzemieślnikami i cholera wie jeszcze z kim. Społeczny system "uprzejmie donoszę" istniał zawsze i zawsze będzie istniał.

Na listach "uprzejmie donoszę" do urzędu pracy, do urzędu skarbowego, do policji etc musi sie skończyć !

Sam "uprzejmy donosiciel" nie ma prawa podejmować jakichkolwiek działań egzekucyjnych.
Nawet bandziorowi który cię okradł nie masz prawa wymierzać sprawiedliwości według własnego widzi mi się.

Idiotyzmem jest dawanie jakichkolwiek większych uprawnień bojówkom społecznym "uprzejmie donoszę". Od egzekwowania sprawiedliwości i wymierzania kary są sądy i tylko sądy.

Proszę zauważyć, jak wielu urzędników skarbówki nabrało się na "uprzejmego donosiciela", zniszczyło firmę X, po czyn sąd uniewinnił firmę X ... czyli urzędas zniszczył niewinnego kapitalistę, prace straciło X osób a my wszyscy za to płacimy (olbrzymie odszkodowania z budżetu) np. Roman Kluska, najsłynniejszy, kapitalistyczny meczennik.

Michale, proszę o wyjaśnienie jakie to uprawnienia do egzekwowania prawa poza sądem chcesz przelać na twoje „bojówki społeczne”.

Przykładowo, czy jesteś za uprawnieniem swojej bojówki (np. koła gospodyń wiejskich) do nalotów na podejrzaną firmę i dokonywania niespodziewanych rewizji w celu szkukania dowodów przestępstwa ?

Panie Barycki,
Cóż Pan za brednie tworzy, pracy za minimalne stawki, czyli w ramach prawa jest pod dostatkiem … tylko ludziki nie chcą pracować.
Nie da się skompletować po tych stawkach jakiejkolwiek firmy.

O pracy na czarno (bo tu są oszczędności do 50% kosztów na ZUS i US) w ogóle nie mówimy – tu sprawa jest jasna, pod sąd takiego małego „kapitalistę”.

Pracownik wyzyskiwany zawsze może iść do urzędu pracy i donieść o wykorzystaniu go przez pracodawcę niezgodnie z prawem, nic więcej nie ma prawa zrobić !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 17:38, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 17:41, 08 Lis 2011    Temat postu:

A co Pan pierdoli o polskich minimalnych stawkach, one są juz nie tylko poniżej poziomu socjalnego, ale i biologicznego. To są pozory ochrony socjalnej.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:53, 08 Lis 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Proponuję kontrolę społeczną, ale niekoniecznie związaną z instytucją Państwa.


Michale, to co proponujesz już było.

Władza ludowa posiadała ludowe komórki bojówkarskie do walki z kułakami, rzemieślnikami i cholera wie jeszcze z kim. Społeczny system "uprzejmie donoszę" istniał zawsze i zawsze będzie istniał.

Ale ja nie o takim, bojówkarskim. O legalnie wybranym, legitymującym się szacunkiem i mandatem społecznym, popieranym przez ludność z danego terenu. Za komuny rządził reżim i to co się działo, wynikało z dyktatury. Zwróć uwagę, że w demokratycznych krajach zarówno rządy, jak samorządy, jak prokuratura, jak policja i wiele innych instytucji działa inaczej, niż za komuny. Nawet jeśli nazywa się tak samo, to działa inaczej. Bo inne są warunki, w jakich jest powoływana, inaczej jest rozliczana itp
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:12, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Proponuję kontrolę społeczną, ale niekoniecznie związaną z instytucją Państwa.


Michale, to co proponujesz już było.

Władza ludowa posiadała ludowe komórki bojówkarskie do walki z kułakami, rzemieślnikami i cholera wie jeszcze z kim. Społeczny system "uprzejmie donoszę" istniał zawsze i zawsze będzie istniał.

Ale ja nie o takim, bojówkarskim. O legalnie wybranym, legitymującym się szacunkiem i mandatem społecznym, popieranym przez ludność z danego terenu. Za komuny rządził reżim i to co się działo, wynikało z dyktatury. Zwróć uwagę, że w demokratycznych krajach zarówno rządy, jak samorządy, jak prokuratura, jak policja i wiele innych instytucji działa inaczej, niż za komuny. Nawet jeśli nazywa się tak samo, to działa inaczej. Bo inne są warunki, w jakich jest powoływana, inaczej jest rozliczana itp


No to poprosze o jeden chocby przykład, jaki to większe uprawnienia, w porównaniu z szarym czlowiekiem, miałby taki "komitet spoleczny" ?

Panie Barycki, twarde praw ale prawo.

Minimalne płace to:
1398 brutto
1111 netto

Mało ?

Za takie mniej wiecej stawki zasuwa obsługa hipermarketów !
... a więc jednak można ...

... ale fachowca Pan za to nie znajdziesz.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:21, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 18:46, 08 Lis 2011    Temat postu:

Takich autorytetów społecznych nie trzeba szukać, już są w każdej parafii, teraz tylko wystarczy dać proboszczom mandat do decydowania, kto, co, gdzie, jak i za ile może produkować. Świadectwo moralności wystawione przedsiębiorcy przez proboszcza będzie warunkiem działalności gospodarczej. Jednak, Panie Dyszyński, nie wiem dlaczego Pan tak o tym systemie marzy, jakby był marzeniem ściętej głowy, toż cała Polska powiatowa tak właśnie funkcjonuje już od dłuższego czasu.

Adam Barycki

PS. Dla skurwysynów, którzy rozpierdolili własne państwo i gospodarkę, to stanowczo za dużo, mam nadzieję, że doczekam czasu, kiedy na własne oczy zobaczę jak zapierdalają za 110 złotych miesięcznie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 18:50, 08 Lis 2011    Temat postu:

PS. Kilo kartofli, pół bochenka chleba i ćwierć kostki margaryny, to i tak za dużo dla takich skurwysynów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:57, 08 Lis 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Proponuję kontrolę społeczną, ale niekoniecznie związaną z instytucją Państwa.


Michale, to co proponujesz już było.

Władza ludowa posiadała ludowe komórki bojówkarskie do walki z kułakami, rzemieślnikami i cholera wie jeszcze z kim. Społeczny system "uprzejmie donoszę" istniał zawsze i zawsze będzie istniał.

Ale ja nie o takim, bojówkarskim. O legalnie wybranym, legitymującym się szacunkiem i mandatem społecznym, popieranym przez ludność z danego terenu. Za komuny rządził reżim i to co się działo, wynikało z dyktatury. Zwróć uwagę, że w demokratycznych krajach zarówno rządy, jak samorządy, jak prokuratura, jak policja i wiele innych instytucji działa inaczej, niż za komuny. Nawet jeśli nazywa się tak samo, to działa inaczej. Bo inne są warunki, w jakich jest powoływana, inaczej jest rozliczana itp


No to poprosze o jeden chocby przykład, jaki to większe uprawnienia, w porównaniu z szarym czlowiekiem, miałby taki "komitet spoleczny" ?

Myślę o wielu uprawnieniach zbliżonych do dzisiejszych sądów - np. w przypadku skargi kogoś, że został oszukany (np. w loterii sms-owej) nieuczciwy przedsiębiorca musiałby albo wywiązać się z obietnic rzucanych na wiatr, albo zwrócić wszystkie koszty poszkodowanemu, plus rozsądny dodatek za stracony czas i wysiłek. Aktualnie założenie sprawy sądowej, to duży wysiłek, toteż oszuści to wykorzystują.
Co prawda tę rolę może pełnić dzisiejszy urząd ochrony konkurencji i konsumentów (i częściowo pełni), ale marzy mi się bardziej sprawna instytucja, która przynajmniej w oczywistych przypadkach, nie traciłaby tyle czasu i nie generowała takiej biurokracji. Może wzmocnienie tego urzędu, wystarczyłoby w opisanym przypadku, ale w wielu innych, pewnie nie.
Istotnym elementem tego pomysłu jest WYBIERALNOŚĆ owej instytucji i jej związek z obywatelami. Z resztą myślę, że niedobrze by było, aby ta instytucja tylko karała i rozsądzała. Powinna tez ostrzegać, mieć funkcję prewencyjną. Oczywiście część owych funkcji pełnią już dzisiaj samorządy, ale jakoś nie mają "serca", ani uprawnień do bardziej skutecznego działania. Poza tym standardowa dzisiaj ścieżka prawna stała się niewydolna jeszcze z jednego powodu - oparcia się na prawie stanowionym przez sejm. Sejm ma posłów - takich, jaki każdy widzi. Prawo, jakie oni tworzą jest często kiepskie. Do tego prawo staje się niewydolne, gdy po drugiej stronie stanie cwaniak w tym prawie obeznany. Brakuje tu prostego "po ludzku" rozstrzygnięcia w stylu: wiem, że możasz Pan jeszcze przeciągać sprawę przez 10 lat i kombinować na swoja stronę 100 kruczków prawnych. Ale gołym okiem widać, żeś pan złodziej i oszust, więc sprawę załatwimy szybko.
Oczywiście nie powinno się nadużywać takich uprawnień, co jest głównym zagrożeniem dla mojego pomysłu. Jednak wydaje mi sie, ze ma on więcej zalet, niż wad. A główną zaletą jest uświadamianie ludziom, że sprawiedliwość pochodzi od nich i jest dla nich, a nie stanowi jakąś abstrakcyjną kategorię daną z "góry".
Oczywiście to powinno jakoś współgrać ze zwykłymi sądami i wymiarem sprawiedliwości, który rozpatrywałby jednak sprawy trudniejsze, większej wagi.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 19:00, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:19, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Ale gołym okiem widać, żeś pan złodziej i oszust, więc sprawę załatwimy szybko.

... alez to jest zwykły samosąd :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 19:23, 08 Lis 2011    Temat postu:

Panie Dyszyński, co Pan będzie tak tkwił w samym przekonaniu, kiedy w trymiga może się Pan upewnić w o przewadze zalet takiej lokalnej sprawiedliwości, musi Pan tylko wejść na Racjonalista.pl i natychmiast zostanie Pan objęty demokratyczną sprawiedliwością tamtejszej społeczności. Zapewniam Pana, że żadne sądy nie będą latami rozważać Pańskiej winy, natychmiast zostanie Pan uznany za złodzieja i zabanowany, a na dodatek, aby zaoszczędzić cennego czasu, nie informuje się łajdaka za co łeb mu ukręcono. Tak, Panie Dyszyński, najlepiej gospodarkę pchnie do przodu sprawiedliwość ludowa, taki Communitas Pana Krowy. Powinniście się Pnowie wziąć za ręce i razem poprowadzić ludzkość ku świetlanej sprawiedliwości ludowej.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:35, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michale, póki co ochraniarz supermarketu nie ma prawa zrewidować klienta podejrzanego o kradziesz batonika w supermarkecie.

Musi być wezwana policja.

Jakie tu usprawnienie proponujesz ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 20:13, 08 Lis 2011    Temat postu:

Złodzieja do wora, kijami obić i wyrzucić na wysypisku śmieci. Szybko, tanio i sprawnie, a co najważniejsze z satysfakcja dla sprawiedliwości demokratycznej. Inaczej, gdyby przyłapano kogo zacnego, na przykład proboszcza, takiego można pocałować w rękę i dać na przeprosiny karton batoników, aby demokracja nie ucierpiała, tak jak to już czyni ku wzmocnieniu demokracji policja drogowa przepraszająca księży za ich wykroczenia drogowe i tuszująca drogowe przestępstwa dobrodziei, aby uspołecznić formalizm bezdusznego prawa.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:42, 08 Lis 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ale gołym okiem widać, żeś pan złodziej i oszust, więc sprawę załatwimy szybko.

... alez to jest zwykły samosąd :shock:

Ależ skąd. Samosąd jest wtedy, gdy przypadkowa zbieranina ludzi wymierza karę. Tutaj byłyby to osoby cieszące się autorytetem. Poza tym rozumiem, że nie miałyby one łatwo sądzić, skazując np. na śmierć... Poważniejsze zadania przejmowałby sąd. Ale poważniejsze.
Najważniejsze w tym pomyśle jest nie tyle co, gdzie i kiedy ktoś by zastosował, a przesunięcie akcentów owej sprawiedliwości - zamiast nadania państwowego, mielibyśmy ludzi WYBRANYCH. To wydaje się nie takie ważne, ale w moim przekonaniu ważnym jest bardzo. Bo dzisiaj ani przestępcy, ani ofiary nie czują chyba wystarczającego nacisku autorytetu. Sąd jest po prostu instytucją urzędniczą. Nie ma wystarczającego moralnego autorytetu, bo o składzie sędziowskim decydują układy, decyzja urzędników itp. I chocby sędzia był najlepszy, to jest on ramieniem sprawiedliwości państwowym, a nie społecznym, ludzkim. To jednocześnie powoduje, że ludzie czują się wyłączeni ze sprawiedliwości, obojętnieją. Jednocześnie ponad miarę rozwija się zawodowa armia prawników, którzy z kolei, dzięki pieniądzom, mają większe szanse na uniknięcie sprawiedliwości, niż ktoś biedny. Tak być nie powinno. Przestępca powinien czuć się przestępcą nie tylko przeciw państwu, ale przede wszystkim przeciw ludziom. Uważam, że powinno się uruchamiać procedury, które z wymiaru sprawiedliwości zdejmą w dużym stopniu jarzmo zawodowstwa (chodzi mi o adwokatów, a nie o sędziów).
I jeszcze jedno. Kara z kodeksu sprawia wrażenie, że zło jest jakoś tam łatwo wymierne - ukradłeś, dostajesz 2 lata, odsiadujesz, jesteś czysty...To nie tak. Sprawiedliwość nie powinna być handlem, a przede wszystkim powinna uświadamiać przestępcy, że wyklucza się swoimi czynami ze społeczeństwa, a nie tylko "wpada, bo był nieostrożny i za wolno uciekał".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wykluczeni
Gość






PostWysłany: Wto 22:14, 08 Lis 2011    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Sprawiedliwość nie powinna być handlem, a przede wszystkim powinna uświadamiać przestępcy, że wyklucza się swoimi czynami ze społeczeństwa, a nie tylko "wpada, bo był nieostrożny i za wolno uciekał".


Zastanawiam się czy wolno rozpoczynać myśl od momentu:

2. "Przestępca swoimi czynami wyklucza się ze społeczeństwa"

Bo powinno się rozpoczynać od momentu wcześniejszego:

1. "Część społeczeństwa swoimi regulacjami wyklucza się od ogółu"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 23:21, 08 Lis 2011    Temat postu:

Panie Dyszyński, społeczeństwo, które potrafi zorganizować gospodarkę i politykę gospodarczą zapewniającą bezpieczeństwo socjalne wszystkim członkom społeczności, jest wartością, dla której warto poświecić swój egoizm na rzecz zasad moralnych pozwalających na przynależność do tego społeczeństwa. Wykluczenie z takiego społeczeństwa jest karą dotkliwie odczuwalną. Natomiast, przynależność do społeczeństwa, które doprowadziło do wyrzucenia 60 % swoich członków poza margines minimum socjalnego, jest mniej warta, niż kromka chleba, czy butelka piwa. Wykluczenie ze społeczności, której wartość jest mniejsza od butelki piwa, nie tylko nie może być dotkliwe, ale staje się zupełnie nieistotne. Tak więc, Pańskie autorytety, aby utrzymać swój autorytet, musiałyby siekierą odrąbywać ręce złodziejom i proszę się nie martwić o swój demokratyczny system sprawiedliwości, wszystko zmierza w kierunku zwiększania się obszaru odrzuconych poza margines minimum socjalnego, a pozostałe 10% społeczeństwa korzystającego z przywileju kierującego do nich 90% zysków wypracowanych przez 90% odrzuconych, będzie musiało wprowadzić 10 %-ową sprawiedliwość 10 %-owej demokracji i siekierami odrąbywać ręce złodziejom nieszanującym zaszczytu przynależności do tak szlachetnego społeczeństwa. Trzeba będzie te 90 % łajdaków nieszanujących zasad społecznych zmusić do szacunku, a sądy nie wydolą, trza będzie powołać trójki społeczne, które swoim wielkim autorytetem będą na ulicach rozpoznawać zło i je rozstrzeliwać na miejscu dla 10 %-wego dobra społecznego.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32589
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:11, 09 Lis 2011    Temat postu:

[quote="wykluczeni"]
Michał Dyszyński napisał:
Sprawiedliwość nie powinna być handlem, a przede wszystkim powinna uświadamiać przestępcy, że wyklucza się swoimi czynami ze społeczeństwa, a nie tylko "wpada, bo był nieostrożny i za wolno uciekał".

Michale, załóżmy że jesteś przewodniczącym trójki społecznej.

Przychodzi do Cebie Krowa i mówi:
Barycki ukradł mi konia i zjadł

Idziesz do Baryckiego a ten mówi:
Było dokładnie odwrotnie, to krowa ukradł mi konia i zjadł

Na jakiej podstawie trójka społeczna rozstrzygnie kto jest przestępcą ?

Prawem przestępcy jest kłamanie !

… i czy ta trójka będzie dysponowała jakąś czerwoną książeczką jaka kara za jakie przestępstwo, czy tez będzie działała wedle swego widzi mi się ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 0:21, 09 Lis 2011    Temat postu:

Do kierowania taką trójką potrzeba nie lada autorytetu, autorytet kierował się będzie przyrodzonymi (cokolwiek by to przyrodzenie znaczyło) zasadami moralnymi, a wiedzę o winie będzie otrzymywał od ducha świętego. Tylko biskupi spełniają takie warunki.

Adam Barycki
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin