Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KLERYKOFASZYZM....?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
REGMEN




Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 13:40, 11 Mar 2007    Temat postu: KLERYKOFASZYZM....?

Czy w oparciu o wiedzę (fakty) z zakresu politologii (np. historia doktryn politycznych) czy istnieje takie pojęcie jak KLERYKOFASZYZM?:think:

Regmen
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 14:36, 11 Mar 2007    Temat postu: Re: KLERYKOFASZYZM....?

Regmen, albo gadasz o tym ze mną na Forum albo na PW.... zdecyduj się, bo ja się nie rozdwoję.... dostałeś odpowiedź na PW.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:03, 11 Mar 2007    Temat postu:

Mozecie pogadac o tym publicznie :D

Pojecie "klerykalny faszyzm" istnieje: [link widoczny dla zalogowanych]

OK, dzis musze spadac, bede jutro wieczorem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
REGMEN




Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 18:11, 11 Mar 2007    Temat postu:

Kochana abi666 jest wszystko okej....
Tylko tu w kawiarni pytam wszystkich, bo może tak się zdarzyć, że czytający będą mieli odmienne zdanie (na temat klerykofaszyzm...), o jakie pytam.
Zresztą abi666 zobacz, jakie tu jest pytanie? Moim zdaniem wymagające dość precyzyjnej odpowiedz.
Wiem, że w tym temacie jesteś biegła.
Dlatego proszę Ciebie i innych o podanie źródła informacji, że pojecie takie jak Klerykofaszyzm jest pojęciem/definicją funkcjonującym nie tylko w mowie potocznej, ale np. w historii doktryn politycznych.

Regmen

P.s. abi666 jak zapewne wiesz są tacy ludzie, którzy klerykofaszyzmu nie zaakceptują dopóki im się tego nie pokaże jak czarnej kropki na białym papierze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 19:27, 11 Mar 2007    Temat postu:

"Klerykofaszyzm" jest pojęciem dziwacznym.... bo kojarzy się z "klerykami" a to bez sensu. Ja, myślę raczej o pojeciu: "katofaszyzm" a to ma sens.

Bo Krk zawsze wspierał władzę, a w XX w. wspierał faszyzm widząc w faszyźmie lekarstwo na komunistyczny ZSRR....

To na bazie Paktów Laterański powstał Watykan, paktów z Mussolinim.
To Watykan jako pierwszy podpisał konkordat z Hitlerem i Franco.
To Watykan wspierał wojnę w Abisynii.
To Watykan popierał ustaszy i straszliwe mordowanie ludzi.... nie wiem czy wiesz, ale jak ustasze zrobili sobie konkurs, "kto więcej ludzi zabije jednego dnia" to wygrał zakonnik katolicki... zabił ponad tysiąc ludzi....

To Watykan zrobił "watykańską ścieżkę" którą szmuglował do Am. Południowej zbrodniarzy z SS.

To Watykan ukrywał zbrodniarzy z Ruandy po włoskich klasztorach. Klecha żywcem spalił ponad tysiąc Tutsi... w swoim kościele... głównie kobiet i dzieci... Jan Paweł II ukrywał zbrodniarza po włoskich klasztorach.

Mogę tak pisać.... i pisać...wyliczać... wyliczać... ino po co?

***

Nie mam nic do pojedyńczych katolików, nie mam nic, do tego, ze ktoś chce wierzyć, bo chce, bo potrzebuje...
Ale watykańskiej hierarchi, instytucji nienawidzę; bo to zło w czystej postaci; Watykan powinien być zdelegalizowany i potepiony jak hitleryzm.l
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 23:32, 11 Mar 2007    Temat postu:

abangel666 napisał:
Bo Krk zawsze wspierał władzę, a w XX w. wspierał faszyzm widząc w faszyźmie lekarstwo na komunistyczny ZSRR....

Tak popieral, ze w 1938 papiez wydal specjalna encyklike ostrzegajaca przed nim.

Cytat:
To na bazie Paktów Laterański powstał Watykan, paktów z Mussolinim.

Panstwo koscielne, z tego co wiem istnialo od VIIw.

Cytat:
To Watykan jako pierwszy podpisał konkordat z Hitlerem i Franco
To Watykan wspierał wojnę w Abisynii.
To Watykan popierał ustaszy i straszliwe mordowanie ludzi.... nie wiem czy wiesz, ale jak ustasze zrobili sobie konkurs, "kto więcej ludzi zabije jednego dnia" to wygrał zakonnik katolicki... zabił ponad tysiąc ludzi.....

Masz choc cien materialow zrodlowych potwierdzajacych to co mowisz, czy znowu (watek o religii egipskiej) wysuwasz tezy bez pokrycia?

Cytat:
To Watykan zrobił "watykańską ścieżkę" którą szmuglował do Am. Południowej zbrodniarzy z SS.

Jw.

Cytat:
To Watykan ukrywał zbrodniarzy z Ruandy po włoskich klasztorach. Klecha żywcem spalił ponad tysiąc Tutsi... w swoim kościele... głównie kobiet i dzieci... Jan Paweł II ukrywał zbrodniarza po włoskich klasztorach.

Jw.

Cytat:
Mogę tak pisać.... i pisać...wyliczać... wyliczać... ino po co?

Zgadzam sie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 5:25, 12 Mar 2007    Temat postu:

levis napisał:
Panstwo koscielne, z tego co wiem istnialo od VIIw.


Ino zapomniałeś, że Napoleon rozpieprzył Państwo Kościelne.... zresztą rękami Polaków... "z ziemi włoskiej do polski" - znasz-li tę piosenke?

Cała reszta Twojego listu jest na takim samym durnowatym poziomie, jak stwierdzenie powyżej.... nawet nie chce mi się zużywać klawiatury na odpisywanie na durnotę....

Bywaj zdrów!
abi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:30, 12 Mar 2007    Temat postu:

Nie ma jak rzeczowa rozmowa.

Wmawiaj sobie dalej, ze swiat jest czarno-bialy.

Zdrowia
Levis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 8:41, 12 Mar 2007    Temat postu:

abangel666 napisał:
Ino zapomniałeś, że Napoleon rozpieprzył Państwo Kościelne.... zresztą rękami Polaków... "z ziemi włoskiej do polski" - znasz-li tę piosenke?

Tylko slowe komentarza:
Napisalas, ze Watykan powstal na mocy Paktow Lateranskich. Tak jakby wczesniej wzgorze Watykan, albo panstwo koscielne nie istnialo.
Nie wiem czemu dziwi Cie to, ze panstwo koscielne chcialo sie uniezaleznic terytorialnie od Wloch.
Chodzi o to, ze z Mussolinim? Przeciez z Komuchami KrK tez staral sie ukladac. To byla koniecznosc a nie wyraz sympatii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 11:23, 12 Mar 2007    Temat postu:

levis napisał:
Przeciez z Komuchami KrK tez staral sie ukladac.


Znaczy się... Watykan dawał tyłka na lewo i prawo? Ojej.... ale przyznam, że coś nie kojarzę.... kiedy to Watykan układał się z komuchami? możesz zapodać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:22, 12 Mar 2007    Temat postu:

Nie wiem jakim prawem oceniasz ludzi takich jak kard.Wyszynski, ktorzy w czasach terroru stalinowskiego starali sie ulozyc stosunki KrK z wladza komunistyczna tak, by wierni byli jak najmniej narazeni na szykany. To jest dla ciebie "dawanie tylka"?! To ciekawi mnie, jakbys sie zachowala gdybys byla na ich miejscu i miala radzic sobie z ich problemami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:05, 13 Mar 2007    Temat postu:

Abi, wypadnie ci podac zrodla potwierdzajace twoje przyklady, albo sie z tych przykladow wycofac.

OK, poniewaz to jest Kawiarnia, to pozostaje jeszcze Trzecia Droga: olac sprawe, czyli - w praktyce - obrocic to w (kiepski) zart...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Wto 3:27, 13 Mar 2007    Temat postu:

Przecież to powszechnie znane fakty... ale OK; do którego z nich mam podać źródła?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
niewiedzacy
Gość






PostWysłany: Wto 10:08, 13 Mar 2007    Temat postu:

Do tych, o których wspomniałaś i do których źródła znasz :P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Wto 11:24, 13 Mar 2007    Temat postu:

Źródła do informacji:

1-3 Encyklopedia Powszechna

4. "Kiedy Duce wdał się w wojenne awantury z Abisynią, mógł liczyć na papieża i całe duchowieństwo – zbójecką napaść Watykan poparł oficjalnie i zdecydowanie, a księża nazywali ją w kazaniach... „kampanią ewangelizacyjną”. Kościół błogosławił wojska wyjeżdżające do Etiopii, a hierarchowie kościelni przekazali Mussoliniemu część zasobów złota na prowadzenie tej haniebnej wojny, w której zginęło 55 mln ludzi. I było tak, jak powiedział teolog Johannes Ude o trzech największych gangsterach epoki – Mussolinim, Hitlerze i Piusie XI: „Tak mści się dwoistość postawy zachodząca między nauczaniem a czynem. Kościół zaś staje się przez to w oczach wielu przedmiotem szyderstwa i ciężkiego zmartwienia” (Johannes Ude, „Du sollst nicht töten!”). Mussolini, mając poparcie papieża, wrzeszczał na Piazza di Venezia do swych wojaków o barbarzyńskim państwie etiopskim: „Choćby mi podawali Abisynię na srebrnym półmisku, ja chcę ją dostać w drodze wojny!”. Po tym przemówieniu papież określił tę wojnę (armaty i czołgi przeciwko łukom) jako sprawiedliwą i słuszną.

"Watykan zaangażował się w wojnę bałkańską. Za czasów faszystowskich Watykan jako sojusznik i wspólnik Mussoliniego popierał jego napaść na Abisynię, którą przedtem przejechał wzdłuż i wszerz Michelangelo Pacelli — „misjonarz", a zarazem handlarz broni. Również w przygotowaniu i finansowaniu tej wojny odegrał znaczną rolę bank watykański, którego agenci znajdowali się przy każdym pułku i otwierali oddziały banku w po-szczególnych miastach abisyńskich tego samego dnia, kiedy wkraczali do nich okupanci włoscy. (....) Aktywnej pomocy faszystowskiej agresji udzieliło 7 kardynałów, 29 arcybiskupów i 61 biskupów." (A. Nowicki, "Watykański Bank Pecellich")

5. bardzo znana sprawa i dobrze udokumentowana np.
"Niektórzy franciszkanie zabijali, podpalali domy, łupili wioski i na czele ustaszowskich band pustoszyli bośniacką ziemię” (Carlo Falconi, „The Silence of Pius XII”) "działo się to za aprobatą, a nawet z czynną pomocą Kościoła. Arcybiskup Zagrzebia Alojzije Stepinać wezwał wszystkich księży i wiernych do współpracy z Ante Paveliciem i jego morderczym reżimem, mało tego – wydał na cześć nowego przywódcy i ustaszów uroczysty bankiet. Był szczęśliwy, że prawosławnych siłą „nawraca” się na katolicyzm" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Alojzije_Stepinac)

6. o zakonniku i zawodach w "kto zabije więcej" czytałam dawno temu i niepodałabym żadnego źródła, ale na szczęście sprawę przypomniały "FiM" 8.2206. Zawody w zabijanie odbyły się 28 sierpnia 1942 w obozie koncentracyjnym Jasenowac, wygrał franciszkanin Brzica, który nozem odciął głowy 1360 ludziom w cięgu jednego dnia.

7. watykański szlak/ścieżka.... by daleko nie szukać.... "W maju 1945 roku uciekł z NDH. Dzięki pomocy kleru chorwackiego (Krunoslav Draganović) oraz administracji watykańskiej Paveliciowi udało się przedostać przez Austrię, Włochy (Rzym, Genua) do Argentyny" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ante_Paveli%C4%87)

8. "Watykan ukrywał zbrodniarzy z Ruandy po włoskich klasztorach"; niedawno, chyba w tym roku w TV podali o skazaniu jednego takiego bodaj na 15 lat; Trybunał międzynarodowy był łagodny wyjatkowo...
Linka nie dam, bo nie znajdę; nie pamietam nazwiska gościa, cóż, jak dla mnie murzyńskie nazwiska są nie do zapamietania. Ale jeszcze kilku Interpol szuka po Włoszech, ktos biegły w angielskim łatwo znajdzie...

***

Na deser mały cytat o faszyźmie i Watykanie:

"Watykan był i jest sojusznikiem i protektorem wszystkich ugrupowań faszystowskich, poczynając od hitlerowców, faszystów włoskich i austriackich, hiszpańskich franckistów, belgijskich rexistów Degrelle'a, chorwackich faszystów Pawelicza, słowackich hlinkowców księdza Tiso, portugalskich faszystów Salazara, węgierskich faszystów kalwina Horthyego, polskich oenerowców i ozonowców itd.

Gdy zezwierzęceni faszyści niemieccy zrealizowali za aprobatą USA i Anglii swe plany podpalenia świata, gdy obracali w gruzy tysiące miast, torturowali i mordowali miliony ludzi w obozach śmierci, lochach gestapo, egzekucjach publicznych papież Pius XII przyjmował na codziennych audiencjach niemieckich zbrodniarzy wojennych i udzielał im ojcowskiego błogosławieństwa." (ALIGHIERO TONDI, prof. Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie "KARTKI Z PAMIĘTNIKA BYŁEGO JEZUITY ")

***

Ostatnie sprawy:

- wymaganie ode mnie cytatów na udowodnienie moich słów uważam za niepoważne i poniżające; jeśli ktoś mi nie ufa, to niech nie czyta moich listów!
- jest też dla mnie męczące, bo ja piszę z głowy i by podać źródło, sama muszę go znaleźć
- nie lubię udowadniać, ze nie jestem wielbłądem
- stosunek Kościoła do skrajnej prawicy widzimy choćby na bazie dzisiejszej Polski! więc po kiego jakieś źródła.... widzimy też, kto na ulicach "zamawia piwo" charakterystycznym gestem.... lub krzyczy "Żydzi do gazu!", "Zieg heil!", "Zieg heil Jezus" albo "Wielka Polska Katolicka!" ... i zapewniam, że to nie są sympatycy SLD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:10, 13 Mar 2007    Temat postu:

Nie zrozumielismy sie.

Prosilismy Cie o podanie oficjalnych dokumentow Krk ( chociazby not dyplomatycznych ) potwierdzajacych to, ze Kosciol poparl wojne w Abisynii albo utaszy, a nie wynurzenia jakis panow. To ze np. jakiemus A.Nowickiemu wydaje sie , ze "pomocy faszystowskiej agresji udzieliło 7 kardynałów, 29 arcybiskupów 61 biskupów" to nie znaczy ze taka jest prawda.
Ja w przeciwienstwie do Ciebie nie wierze we wszystko, co jakis ziomek przeleje na papier, wiec badz laskawa odwolac sie do zrodel oficjalnych.

Poza tym abangel napisala:
- "wymaganie ode mnie cytatów na udowodnienie moich słów uważam za niepoważne i poniżające"
Dobre:) Moze uchwalic dla Ciebie specjalny przepis Regulaminu: "nie wymagac od Abangel, ze uzasadni to, co pisze".

- "jest też dla mnie męczące, bo ja piszę z głowy i by podać źródło, sama muszę go znaleźć "
No to obrzucaj Kosciol badziewnymi zarzutami dalej. Nie znajdziesz wiarygodnego zrodla, od razu Ci mowie.

- "nie lubię udowadniać, ze nie jestem wielbłądem"
Nie obchodzi mnie, kim jestes. Dyskutuje z Twoimi zarzutami a nie z tym kim jestes. Guzik mnie obchodzi, ze kiedys bronilas ksiezy w FiM. Null.

- "stosunek Kościoła do skrajnej prawicy widzimy choćby na bazie dzisiejszej Polski! więc po kiego jakieś źródła.... widzimy też, kto na ulicach "zamawia piwo" charakterystycznym gestem.... lub krzyczy "Żydzi do gazu!", "Zieg heil!", "Zieg heil Jezus" albo "Wielka Polska Katolicka!" ... i zapewniam, że to nie są sympatycy SLD"
Cos Ci sie chyba pomylilo. Mowisz o stosunku skrajnej prawicy do Kosciola a nie o stosunku Kosciola do skrajnej prawicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaron czterojajeczny




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: Wto 17:31, 13 Mar 2007    Temat postu:

Do Kolezanki abangel666

Jako ateista uwazam ze kazdy ateista powinien kilka razy dziennie przypominac sobie bardzo madre zdanie Chestertona:

Jesli czlowiek nie wierzy w Boga to nie znaczy ze w nic nie wierzy. Najczesciej wierzy w byle co.

Jesli Kolezanka nie chce bym sie za nia wstydzil to bardzo prosze by Kolezanka w byle co nie wierzyla.

Opowiastki jakichs dziewczatek ze im sie objawila Matka Boska kolo zrodelka sa przynajmniej ladne.

Natomiast jedynym celem podobnych opowiastek o Jasenovacu jest budzenie nienawisci.

Ja oczywiscie nie bronie ani kosciola kat. ani obozow koncentracyjnych ani ustaszy ani tym bardziej nazistow ale zwracam uwage Kolezanki ze te rozne makabryczne opowiesci byly wymyslane przez Serbow i ich tradycyjnych sojusznikow Rosjan ktorzy po wojnie specjalnie propagandowo powiekszali zbrodnie nazistow i ich sojusznikow zeby odwrocic uwage swiata od wlasnych zbrodni - w sumie duzo wiekszych.

To "powiekszanie" mialo rowniez miejsce w wypadku obozu w Jasenovacu. Niektorzy serbscy "historycy" podawali liczby powyzej miliona ofiar (np. oficjalny biograf Tity Dedijer)! Na Zachodzie byly one wprawdzie korygowane ale jeszcze w 1973 w ksiazce "The Holocaust" Nora Levin pisala ze zginelo tam "770,000 Serbs, 40,000 Gypsies and 20,000 Jews" czyli ponad 800 tys ludzi.

Dzisiaj na stronie amerykanskiego muzeum holocaustu ([link widoczny dla zalogowanych]) podawane sa liczby ponad dziesieciokrotnie mniejsze!

Najprawdopodobniej w Jasenovacu w ciagu 4 lat istnienia obozu zmarlo ok. 60-70 tys. ofiar.

Jeszcze gorzej niz "dokumentacja" miliona ofiar wyglada dokumentacja owego rzekomego konkursu "na zarzynanie" - ale swietnie to wyglada propagandowo. Tak przy okazji to czesc powtarzajacych te bajke nie podaje ze Petar Brzica byl franciszkaninem czy "katolickim ksiedzem". Widac bajka zyje juz wlasnym zyciem. Moze ktos kiedys napisze ze to byl biskup wizytujacy Jasenovac i zabil tych 1360 Serbow w czasie mszy. No bo czemu nie...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Śro 0:04, 14 Mar 2007    Temat postu:

Makaron, mylisz ogólną liczbę ofiar ustaszy (ok. 800-900 tys.) z ofiarami obozu Jasenovac (ponad 100 tys.).
To tak na marginesie dyskusji....

Lewis, jesli ktoś potrzebuje źródła, bo pisze książkę albo pracę magisterską, to chetnie poszukam - ale żądanie ode mnie źródeł na potwierdzenie każdych podanych przeze mnie informacji (często powszechnie znanych) uważam: jak list wyżej.


I jeszcze do Levisa: A. Nowicki to nie jest jakiś tam... ale znany historyk i filozof, italianista, honorowy obywatel dwóch włoskich miast.... człowiek jak najbardziej kompetentny w sprawach poruszonych w w.w. książce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaron czterojajeczny




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: Śro 1:14, 14 Mar 2007    Temat postu:

abangel666 napisał:
Makaron, mylisz ogólną liczbę ofiar ustaszy (ok. 800-900 tys.) z ofiarami obozu Jasenovac (ponad 100 tys.).
To tak na marginesie dyskusji....


Niczego nie myle. Dane ktore podalem sa danymi jakie przyjmowano WYLACZNIE dla obozu w Jasenovac.

abangel666 napisał:

A. Nowicki to nie jest jakiś tam...


Do Nowickiego kompletnie nie mam zaufania w tych sprawach. Facet publikowal ideologiczne antykoscielne broszurki w czasach stalinowskich dobrze wiedzac ze ci ktorych atakuje nie moga sie bronic.

Ja tam zadnym inkwizytorom nie wierze - ani koscielnym ani antykoscielnym. I Tobie radze to samo.

P.S. Ksiazka ktorej tytul blednie przepisujesz (Pacellich a nie Pecellich) wyszla w 1952 r. To tak jakbys mi cytowala ksiazke o Zydach wydana oficjalnie w najgorszym okresie nazizmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Śro 7:59, 14 Mar 2007    Temat postu:

Makaron:

1. Nigdy nie spotkałam się z takimi danymi jakie podajesz.
2. Może przejrzyj książkę prof. Nowickiego i sam sobie wyrób zdanie o jej wartości npdst. zawartości a nie daty wydania!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:38, 14 Mar 2007    Temat postu:

Abangel

Ja nie prosilem Cie o udowodnienie faktow powszechnie znanych, ale o udowodnienie takich bajek jak poparcie Kosciola dla utaszy czy wojny w Abisynii.

Co do Nowickiego. Sama odwolalas sie do jego autorytetu, wiec jestes sobie winna. Prosilem Cie o poparcie jego wypocin oficjalnymi dokumentami Stolicy Apostolskiej, a ty mi odpowiadasz, ze jest autorytetem naukowym.
Widac masz zaufanie do ludzi, ktorzy lubia kopac lezacego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaron czterojajeczny




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: Śro 12:03, 14 Mar 2007    Temat postu:

abangel666 napisał:

1. Nigdy nie spotkałam się z takimi danymi jakie podajesz.


To niedobrze ze zabierasz glos w jakiejs sprawie bez przygotowania i bez przynajmniej podstawowej proby zweryfikowania posiadanych informacji.

abangel666 napisał:

2. Może przejrzyj książkę prof. Nowickiego i sam sobie wyrób zdanie o jej wartości npdst. zawartości a nie daty wydania!


Oczywiscie ze to zrobilem korzystajac z zamieszczonego na Twojej stronie skanu (ktorego sadzac z ilosci literowek nikt chyba przede mna nie przeczytal :grin: )

Przede wszystkim NIE JEST to praca naukowa ale robota propagandysty. Zauwaz ze wlasciwie nigdzie nie opiera sie ona na dokumentach a jedynie na cytowaniu (zazwyczaj bardzo wyrywkowym!) innych ksiazek i przede wszystkim - roznych artykulow prasowych gdzie nawet czesto autorstwo nie jest przytoczone i wszystko opiera sie na stwierdzeniu w rodzaju "jak podala w 1911 roku gazeta taka-a-taka..." Probowalem znalezc wloskich autorow podanych ksiazek we wloskiej Wikipedii ale w zdecydowanej wiekszosci jest to niemozliwe. Z tego wnioskuje ze nie sa to cenieni nawet tylko we Wloszech historycy.

Jedyne cytowane dokumenty jakie w tej broszurce znalazlem to "wyciąg z rejestru notarialnego z roku 1895" dotyczacy aktu zalozenia Banku Swietego Marka oraz statut tego banku ktory - tak nawiasem - bardzo mi sie podoba skoro w artykule 18 deklaruje sie ze z zyskow akcjonariusze otrzymaja mniej niz 15% zas reszta idzie na fundusze rezerwowe i Dziela Katolickie. To prawie jak organizacja Non Profit. Na owe czasy podejrzewam ze rzecz raczej pionierska!

Do dokumentow mozna tez zaliczyc cytowane na koncu broszurki przemowienie Piusa XII do wladz i urzednikow Banco di Roma bo ma ono "parafke" edycji watykanskiej. Jest to oczywiscie typowe "uzytkowe" przemowienie papieskie pelne okraglych slowek i takiego milego religijnego wodolejstwa.

Ale wyciaganie z tego religijnego wodolejstwa ("chrzescijanski duch" w bankowosci itp.) wniosku ze w takim razie:

Cytat:
opisane w niniejszej pracy zorganizowanie wojny grabieżczej, propa­ganda imperialistyczna, wywłaszczenie i wymordowanie kilku­set tysięcy Trypolitańczyków uzyskały hurtem wraz z innymi popełnionymi przez bank Pacellich zbrodniami pełną aprobatę papieża


to jest bandytyzm na prostej drodze!!!

To tak jak ja bym napisal uprzejmie do jakichs Amerykanow ze popieram tradycje amerykanskiej wolnosci i zycze im by sie rozwijaly a ktos by to skomentowal twierdzac ze moje slowa swiadcza o mojej pelnej hurtowej aprobacie dla masakry amerykanskich Indian niewolnictwa Murzynow i wojny Busha w Iraku. Co bys o kims takim powiedziala? A co bys powiedziala gdyby dodatkowo ten "komentator" zdawal sobie doskonale sprawe ze nie bede mogl tych jego bzdur sprostowac?

To teraz wiesz juz co mysle o Nowickim. Wstydze sie ze jako ateista moge byc laczony z takim facetem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czw 12:01, 15 Mar 2007    Temat postu:

Skoro Nowicki Wam nie pasuje to moze jezuita Tondi się nada?

11 lutego 1929 roku Watykan zawarł z rządem faszystowskim oficjalny sojusz polityczny. 29 czerwca 1931 roku papież Pius XI wydał encyklikę "Non abbiamo bisogno", w której jest mowa o wdzięczności kościoła i religii dla faszyzmu za to, że zlikwidował on "naszego wroga, socjalizm", o "wiecznej wdzięczności za to, co zostało uczynione we Włoszech (przez faszyzm) dla religii", a także o tym, że poparcie Watykanu przynosi faszyzmowi wielkie korzyści polityczne. W imię tych korzyści Watykan poparł napaść faszystów włoskich na Abisynię, republikę hiszpańską i Albanię oraz udział Włoch w II wojnie światowej po stronie Niemiec hitlerowskich.

W październiku 1930 roku Watykan polecił Brüningowi i innym przywódcom katolickiej partii "Centrum" w Niemczech nawiązać stały kontakt polityczny z Hitlerem. W pierwszych dniach stycznia 1933 roku jezuicki wychowanek i agent Watykanu von Papen poinformował Hitlera, że sytuacja dojrzała już do objęcia przez niego władzy i że Watykan gotów Jest udzielić Hitlerowi politycznego poparcia. 30 stycznia 1933 roku Hitler został kanclerzem, a von Papen — wicekanclerzem. Reakcyjny episkopat niemiecki udzielił Hitlerowi pełnego poparcia. Przywódca Centrum prałat Kaas nazwał publicznie Hitlera "bojownikiem wysokich ideałów, który uczyni wszystko, co trzeba, dla ratowania narodu niemieckiego". 23 marca 1933 roku Hitler oświadczył, że w chrześcijaństwie widzi "niezachwiany fundament moralności; dlatego obowiązkiem naszym jest utrzymanie i rozwijanie przyjaznych stosunków ze Stolicą Apostolską". 5 lipca 1933 roku Watykan uznał, że dalsze istnienie katolickiej partii "Centrum" jest już niepotrzebne. Wydana została wówczas odezwa, w której czytamy: "Rozwój sytuacji politycznej w Niemczech oparł życie polityczne na zupełnie nowych podstawach, w których nie ma miejsca na działalność partii politycznych. Dlatego w porozumieniu z kanclerzem Hitlerem niemieckie Centrum postanowiło się niezwłocznie rozwiązać". 20 lipca 1933 roku został zawarty konkordat podpisany w imieniu Hitlera przez von Papena a w imieniu papieża przez kardynała Pacellego (obecnego papieża Piusa XII).

a może: katolicki teolog Johannes Ude

"chrześcijańskie Kościoły oraz różne państwa przyglądają się tej ohydnej rzezi i tej bezwstydnej, otwarcie gra­bieżczej kampanii i milczą. Milczy także Rzym. Odpowiedzialne osobistości nie zdobywają się na odwagę wykrzyczenia w obliczu tych szatańskich niegodziwości w Abisynii — w imieniu Chry­stusa non licet. Tak oto mści się postawa dwulicowa, niezgod­ność doktryny z praktyką. W ten sposób Kościół staje się jednak pośmiewiskiem i przedmiotem wielkiej irytacji niejednego czło­wieka".



a może także duchowny Deschner?

We Włoszech, gdzie w 1931 roku Mussolini wyraził życzenie wszechobecności religii — „[...] trzeba dzieci uczyć katechizmu, i to od najmłodszych lat" — podręczniki dla szkół podstawowych składały się podówczas w jednej trzeciej z fragmentów katechizmu i modlitw, a w dwóch trzecich z apologii faszyzmu i wojny, która zresztą niebawem wybuchła — w Abisynii.

Mussolini przygotowywał tę inwazję potajemnie od 1933 roku, jakoby zmuszony do tego brakiem przestrzeni życiowej dla Włochów. Ale w Italii było jeszcze bardzo wiele nie uprawianej ziemi, która co prawda należała do właścicieli latyfundiów oraz do Kościoła, i dziś jeszcze najmajętniejszego posiadacza ziemi w świecie chrześcijańskim. Faszyści nie mogli sobie pozwolić na utratę sympatii tych pierwszych i tego ostatniego, dlatego też wdali się w wojnę. „Gwiżdżemy — krzyczał Mussolini 6 lipca 1935 roku w Eboli do swoich żołnierzy — tak na wszystkich Mu­rzynów, teraźniejszych, dawnych i przyszłych, jak też na ich ewen­tualnych obrońców", po czym wszystkim zgromadzonym obiecał „ogień pełnych ołowiu pocisków". Od dawna był zdecydowany na konflikt zbrojny, potrzebował go. „Nie —wrzasnął po raz drugi — choćby mi wręczano Abisynię na srebrnej tacy, ja chcę ją zdobyć dzięki wojnie". Podczas gdy pięćdziesiąt dwa państwa członkow­skie Ligi Narodów potępiły rozpoczętą 3 października 1935 roku agresję jako bezprawną wojnę zaczepną, włoscy purpuraci nie po­siadali się z zachwytu. Ze swych ambon głosili to samo co mówcy partyjni, wzywali do datków na rzecz zwycięstwa, sami ofiarowy­wali swoje złote krzyże biskupie, łańcuchy, pierścienie, zegarki (w Abisynii zagrabiono złoto negusa, trony cesarskie, korony, po­wozy, szable, zastawę stołową, w wielu wypadkach rzeczy zawie­rające mnóstwo złota i usiane szlachetnymi kamieniami). Wyż­szy kler zażądał też darów wotywnych z klasztorów i sanktuariów będących celami pielgrzymek, a prócz tego zabronił dyskutowa­nia o słuszności wojny, krótko mówiąc, i to słowami napisanymi przez katolika: „Cały świat potępiał Mussoliniego — z wyjątkiem papieża".

albo Nigel Cawthorne:

"Piusa XI można uznać za osobę nawiedzoną, choć może nieco w ironicznym znaczeniu.
W 1932 roku nakazał niemieckim katolikom by nie okazywali wrogości wobec Hitlera i zaszokował katolików na całym świecie, gdy poparł inwazję Mussoliniego na Abisynię."

************

Wystarczy?

Jak nie to nie moje zmartwienie.... "kto ma uszy niech słucha", a jak ktoś słuchać nie chce, to ja nie zamierzam tu się produkować i udowadniać, że 2+2=4 o czym wszyscy wiedzą, ale niektórzy w swoim fanatycznym religijnym ciemnogrództwie, przyjąć do wiadomości nie chcą....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaron czterojajeczny




Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Znikąd

PostWysłany: Czw 12:52, 15 Mar 2007    Temat postu:

Problem z Kolezanka jest taki ze Kolezanka kompletnie nie sprawdza zrodel na jakich sie opiera. Gdyby Kolezanka nalezala do kolka rozancowego to bym machnal reka ale raz jeszcze powatrzam ze ateiscie po prostu nie wypada wierzyc w byle co! Jak Kolezanka ma zamiar wierzyc w byle co to juz naprawde lepiej wierzyc w Boga.

Ateizm nie jest dla latwowiernych!!!

abangel666 napisał:
Skoro Nowicki Wam nie pasuje to moze jezuita Tondi się nada?


Tondi juz baaardzo dawno temu zostal zdemaskowany jako szpieg stalinowskiego KGB ([link widoczny dla zalogowanych]). Natomiast ponizsze informacje podaje jedynie na prawach "ciekawostki" gdyz nalezaloby je sprawdzic jako rozpowszechniane przez kregi antywatykańskich sedewakantystow:

Cytat:
When a Vatican mole was unearthed it turned out to be Alighiero Tondi, S.J., a close advisor to Montini! As an agent for Stalin, he had informed on priests serving in the underground; and he had done this job very well indeed.
What Dr. von Hildebrand fails to point out is that Montini had also contacted Stalin during World War II; and that years later, after being exposed, Tondi himself married a Communist activist! Following his wife’s death, in 1965, despite all the scandal, Tondi actually found employment in Rome with the help of no less a figure than Montini himself, now secure in his papal role.


A tak w ogole to wystarczyloby gdyby Kolezanka pomyslala logicznie. Czy "zwyczajny" jezuita bylby drukowany w czasach stalinowskich przez oficjalne partyjne wydawnictwo?

abangel666 napisał:

a może także duchowny Deschner?


Pierwsze slysze zeby Deschner byl duchownym. Skad Kolezanka bierze te swoje informacje? Z kapelusza?

P.S. Czy Kolezanka kiedys byla Swiadkiem Jehowy? Oni tez maja metode zarzucania czlowieka cytatami ni z gruszki ni z pietruszki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Czw 17:34, 15 Mar 2007    Temat postu:

1) czytałam chyba gdzieś, że Deschner skończył zakonne seminarium; jeśli się pomyliłam to przepraszam;

2) "koleżanka" nie należała do świadków tylko do katolików;

3) a co mnie obchodzi, dla kogo pracował Tondi? jeden pracuje dla KGB, inny dla Watykanu, a jeszcze inny jest hydraulikiem we Francji...

4) cytaty w językach zagranicznych może sobie "kolega" darować; nie znam wszystkich obcych języków, jak mnie demony opętają i zacznę mówić wszelkimi językami, to wtedy możemy przejść na chiński, albo na inny sanskryt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin