Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Moje usprawiedliwienie odejścia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 14:54, 15 Lis 2006    Temat postu:

KOCHAM NI!!!! SKRYWAŁEM TĘ MIŁOŚĆ DŁUGO JAK PODLOTEK POD SERCEM GRZESZNY OWOC SWEGO ŁONA, ALE TERAZ JUŻ NIE MOGĘ!!! :serce: :serce: :serce: CHCĘ DO WIĘZIENIA!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:06, 15 Lis 2006    Temat postu:

Zbanu!!! Nie Dżyj siem!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 15:13, 15 Lis 2006    Temat postu:

Ach, wybacz, wiesz, co to namiętność?? (Z. Krasiński) :serce: :serce:

Do strun, bracia! Walcie w struny! :gitara: :gitara:
By ich łacniej pieśń zaklęła,
Graj mu: "Jeszcze nie zginęła!"
Harfą - głosem - płacz, proś, szalej!
Pieśń rodzinna tu powinna
Przyprowadzić Ni z oddali!


***


Hej! Myszka do myszki! spólnymi łańcuchy
Opaszmy śfińskie forowisko!
Zestrzelmy userów w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...
Dalej, śfinio, z posad netu!
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Młodości przypomnisz lata...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Śro 15:46, 15 Lis 2006    Temat postu:

Ni, kawiarnia to nie miejsce na pomowienia. Ja rozumiem twoja frustracje i chec sprawienia wrazenia na gosciach nie znajacych sytuacji, ale jesli nie uspokoisz sie, to do konca terminu twojej odsiadki bedziesz usuwany z Kawiarni do Wiezienia automatycznie. Tam mozesz sobie produkowac dowolne fantazje na temat dowolnych osob.

Ewentualne uwagi mozesz kierowac do Regulaminu, przez Mecenasa. Rzecz jasna, gdy go upowaznisz do reprezentowania twojej osoby :D Z tajemniczych powodow wciaz tego nie zrobiles... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 16:26, 15 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:
nie znajacych sytuacji


Jak to Ni? Czyżbyś coś ukrywał? :shock: :cry:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:51, 15 Lis 2006    Temat postu:

Zbanowany Uczy napisał:
sfinia napisał:
nie znajacych sytuacji


Jak to Ni? Czyżbyś coś ukrywał? :shock: :cry:


Ja nie ukrywam niczego. W szczególności nie zajmuję się organizowaniem tajnych sądów kapturowych. Wszystkie moje posty są dostępne dla zainteresowanych. Z wyjątkiem oczywiście tych kilkunastu, które szanowna Śfinia schowała nawet przede mną, ich autorem.

Ale cusz poczonć pszeciw okrótnej pszemocy, muj pszyjacielu!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 16:56, 15 Lis 2006    Temat postu:

Hmmm... no wiesz, w ogóle to mnie ruszyły pewne wyrzuty sumienia. Otóż unikałem dyskusji o apokatastazie i innych ohydnych herezjach (co prawda walczyłem tu też p/ko aborcji i promowaniu homoseksualizmu, ale mój głos był - mam wrażenie - głosem wołającego na pustyni), może to źle... :think: Konformizm? A przecież prawda jest najważniejsza. Ty zaś nie bałeś się bezlitośnie biczować tych, co słyszą jej głos sfałszowany (a fuj, znowu się wyrażam konformistycznie...).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Śro 17:06, 15 Lis 2006    Temat postu:

Wszystko jest udokumentowane, Ni nie moze wiec nic ukrywac :D Moze tylko probowac robic w konia nowych gosci; w odroznieniu od orzeczen moderatorskich, do postow Ni nie sa przeciez dolaczane linki... A nawet gdyby byly, to zawsze jest duza szansa, ze czytelnik nie kliknie, zeby sprawdzic prawde, lecz ulituje sie nad "nieszczesna ofiara przemocy" :D I w ten sposob Ni odstraszy czesc potencjalnych czytelnikow - w koncu przeciez tylko o to chodzi, argumentow merytorycznych mu przeciez brak (inaczej bralby uczciwy udzial w normalnych dyskusjach - dokumentacja pokazuje zas, ze normalne dyskusje sluza Ni jedynie do tego, by powiedziec swoje zdanie, potem obrzucic rozmowce inwektywami, a po regulaminowej akcji sluzb porzadkowych wykrzykiwac, ze mu sie zamyka usta nie za inwektywy, lecz za wyrazone na poczatku poglady). Zas ci, ktorzy czytaja krytycznie, nabrac i tak sie nie dadza; na tych wiec Ni sie w ogole nie nastawia.

Krytycznie czytajacy czytelnicy maja do dyspozycji pelna dokumentacje, dostepna w opisie dzialu Wiezienie:
    Więzienie
    Wyszalnia dla humorow i miejsce czasowego pobytu...
      __________________________________
      PENSJONARIUSZE
      1. Gość który mówi Ni: od 24.10.2006 do 24.11.2006. Powód: nagminne ataki osobiste i świadome złamanie warunków zawieszenia wyroku. Orzeczenie: #24596.
      __________________________________
    Na mocy §1.4 Regulaminu, użytkownikowi notorycznie używającemu ataków osobistych można czasowo ograniczyć prawo pisania do Kawiarni i Więzienia §1.5 i §2.5.5 pozwala moderatorowi przenieść do Więzienia spam lub wpisy zawierąjace ataki osobiste.
Zastanawiajace, ze Ni nie jest gotow pod zadnym pozorem wyrzec sie atakow osobistych, nieprawdaz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:31, 15 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:
Ni, kawiarnia to nie miejsce na pomowienia.
[...]
Ewentualne uwagi mozesz kierowac do Regulaminu, przez Mecenasa.


Ależ jakie pomówienia, droga śfinko śfintuszko? Czyżby chodziło ci o to "wymyślanie na poczekaniu nieistniejących przepisów prawnych"?

Przecież jest faktem, droga śfinko, że wymyśliłaś sobie, jakoby informacja o ograniczeniach technicznych serwera forum śfinia była przepisem prawnym, choć jako żywo Regulamin serwisu fora.pl takiego przepisu nie notuje (jak również Regulamin forum Śfinia).

A wymyśliłaś sobie tak, ponieważ - jak zauważyła to również Szanowna Publiczność, twoją taktyką wobec Mecenasa od początku była granie na zwłokę. Najpierw sprawa awataru. Po tygodniu przypomniałaś sobie o pełnomocnictwie. Teraz z kolei pełnomocnictwo ci się nie podoba, choć z prawnego punktu widzenia jest całkowicie w porządku.

Jeśli się jednak mylę, to wystarczy, droga śfinko, jeśli pokażesz w którymś z regulaminów ów tajemniczy przepis zabraniający umieszczania w polu awataru linków do obrazków mających więcej niż 80x80 pikseli i znajdujących się na innych serwerach.

Tak nawiasem, gdyby taki przepis istniał, byłby nonsensowny, gdyż z pewnością MOŻNA umieszczać linki do większych obrazków w tekście postu. Dlatego Mecenas faktycznie przesunął swój awatar kilka centymetrów w prawo, tyle że teraz "formalnie" to już awatar nie jest.

A już zupełnie na koniec. Jeśli, droga śfinko, rzeczywiście z jakichś powodów uważasz, że taki przepis istnieje i winien być przestrzegany przez każdego, to jak wytłumaczysz fakt, że jeden z twoich moderatorów od miesięcy posługuje się takim "nieregulaminowym awatarem", a mimo to jego moderatorskie interwencje traktujesz jako formalnie prawidłowe?

Są więc jednak na tym forum równi i równiejsi i co jednemu można darować, to na drugiego jest batem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:35, 15 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:
Zastanawiajace, ze Ni nie jest gotow pod zadnym pozorem wyrzec sie atakow osobistych, nieprawdaz?


Zastanawiające, droga śfinko, jest to, że to ty nie dotrzymałaś pewnej obietnicy, kiedy wyszedłem do ciebie w tej sprawie z pewną daleko idącą propozycją. Pewnie aż tak bardzo leży ci to na sercu, że aż zapomniałaś, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Śro 17:59, 15 Lis 2006    Temat postu:

(1) Gdyby Mecenas zamierzal zlozyc jakas powazna apelacje, to po pierwsze sformulowalby ja w sposob powazny, a po drugie unikal uchybien i dazyl do rozpatrzenia sprawy. Nie zrobil ani jednego ani drugiego; cale "posiedzenie Trybunalu" zaczelo sie od jego zartu i ten rozrywkowy charakter ma nadal. Chcesz cos w tym zmienic? To postaraj sie, zeby reprezentowala cie osoba piszaca powaznie.

(2) Kwestia avatara byla i jest akurat calkiem powaznie traktowana, co zreszta Mecenas zrozumial: gdy zostalo mu wyjasnione, ze umieszczanie zbyt duzego obrazka w polu przeznaczonym na avatar powoduje chaos na co mniejszych ekranach (jak spojrzysz na kolumne po lewej, to zobaczysz, ze miejsce pod avatarem jest niedostepne dla tekstu postow, i to na calej stronie; duzy avatar w jednym poscie utrudnia wiec czytanie calej strony watku), przesunal swoje zdjecie do postu. Tam nikomu ono nie przeszkadza.

(3) Jesli chcesz prowadzic rzeczowe dyskusje, w ktorych bedziesz krytykowal poglady, to potrzeba i wystarczy, zebys nie wspieral swojej argumentacji atakami osobistymi (Regulamin bardzo dokladnie okresla, co rozumie sie jako atak osobisty, a co atakiem osobistym nie jest). Tak sie sklada, ze moderatorzy tego forum maja bardzo rozne swiatopoglady i nie grozi ci, zeby ktos wywalil twoj post za jakis rzeczowo postawiony zarzut dotyczacy pogladow wlasnie. Nic takiego sie jeszcze nikomu na tym forum nie przydarzylo i nie przydarzy sie. Przeciwnie: niejeden post (rowniez twoj) utrzymal sie POMIMO zawartych w nim atakow osobistych, utrzymal sie wlasnie dlatego, ze bylo w nim cos merytorycznego. Pamietaj tez, ze - wedlug Regulaminu - jesli sam poczujesz sie zaatakowany jako osoba jakims sformulowaniem, mozesz zwrocic na to uwage rozmowcy, i ten ma OBOWIAZEK poprawienia tego sformulowania. Gdy tego obowiazku nie spelni, masz prawo zwrocic sie do moderatora nawet o usuniecie inkryminowanego postu do Wiezienia.

Jesli nudzi ci sie w Wiezieniu (zostalo ci jeszcze okolo poltora tygodnia), to oferta nadal pozostaje otwarta: obiecaj, ze bedziesz Regulaminu przestrzegal, a Drizzt i ja poprzemy twoj wniosek o warunkowe zwolnienie. Przypuszczam, ze nastepnego dnia bedziesz juz na wolnosci :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 19:21, 15 Lis 2006    Temat postu:

Droga śfinko,

niezbyt przekonujące jest to, co piszesz:

sfinia napisał:
(1) Gdyby Mecenas zamierzal zlozyc jakas powazna apelacje,
[...]
zaczelo sie od jego zartu.


Jaka sprawa, taka i powaga. Poza tym nie sądzę, by Mecenas był jakoś znacząco mniej poważny od różowego prosiaczka w okularkach porównującego to forum do konferencji naukowej.

Pierwzy ruch ty wykonałaś, śfinko droga, więc dziwne są twoje pretensje, że inni poznali się na dowcipie.

Cytat:
(2) Kwestia avatara
[...]
umieszczanie zbyt duzego obrazka w polu przeznaczonym na avatar powoduje chaos na co mniejszych ekranach (jak spojrzysz na kolumne po lewej, to zobaczysz, ze miejsce pod avatarem jest niedostepne dla tekstu postow


Dzieje się tak tylko wtedy, gdy awatar jest gigantyczny a posty - jednozadaniowe. W przypadku Mecenasa nie miało to miejsca i proporcja między wielkością jego awataru a wielkością tekstu w poście była jak najbardziej rozsądna. Twój argument miałby sens, gdyby rzeczywiście "layout" postów Mecenasa utrudniał czytanie. Ale przecież nie o to chodziło...

Cytat:
Jesli chcesz prowadzic rzeczowe dyskusje, w ktorych bedziesz krytykowal poglady, to potrzeba i wystarczy, zebys nie wspieral swojej argumentacji atakami osobistymi


"Atak osobisty" to bardzo niejednoznaczna sprawa. Kiedyś ktoś na tym forum mnie przekonywał, że samo wspominanie o jego osobie już jest czymś nagannym. Jednak tutaj nie dyskutują ze sobą abstrakcyjne poglądy, lecz żywe osoby. Kiedy gram w szachy z żywą osobą, która po każdm ruchu dodaje frazę w rodzaju "ha, ha, cóż za piękny ruch na bezkrytycznych zwolenników gambitu królewskiego", to zwrócenie na to uwagi NIE JEST atakiem osobistym.

Podobnie - w moim przekonaniu - NIE JEST atakiem osobistym jednoznaczne nazwanie postawy kogoś, kto wprawdzie napisał, że kot ma ogon z przodu, ale potem przez x postów z rzędu upiera się, że "z kontekstu" jednoznacznie wynikało, iż chodzi o łeb kota, a kto tego nie chce przyjąć, ten popełnia "błąd ekwiwokacji" myląc ogon w znaczeniu "ogon" oraz ogon w znaczeniu "łeb".

Ewidentnym atakiem osobistym jest w zasadzie tylko post zawierający wyłącznie bluzgi. Mogę solennie obiecać, że takich postów nigdy pisać nie będę. Natomiast jeśli ktoś usiłuje zrobić ze mnie idiotę wmawiając mi, że u niego "czarne" znaczy "białe", zawsze spotka się ze stosowną reakcją. Najczęściej zresztą utrzymaną w tonacji żartobliwej.

Tak nawiasem, to dyskutowałem na tym forum z wieloma osobami i chociaż jestem podobno agresywnym kryminalistą, to jakoś zdecydowana większość tych osób nie ma do mnie najmniejszych pretensji. Przeciwnie, mam wrażenie, że wiele z nich czuje do mnie nawet pewną sympatię (za której oznaki szczerze jestem wdzięczny). Do osób do mnie wrogo nastawionych należą zaś głównie zwolennicy swego rodzaju instrumentalnego traktowania dyskutantów (ostatnio pewien osobnik prezentujący się jako zagorzały antykatolik, którego córka zdążyła już kilkakrotnie zmienić wyznanie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Śro 20:21, 15 Lis 2006    Temat postu:

Ano widzisz, Ni drogi. Nawet teraz zaczynasz od obelg. A poniewaz pokazales, ze potrafisz i bez tego, to wypadnie wyciagnac wniosek, ze stosujesz prosta technike: jak brak argumentu, to obrazac, bo w ten sposob latwo odciagnac uwage od istoty problemu.

Jesli wiec rzeczywiscie chcesz, zeby apelacja Mecenasa byla rozpatrzona w powazny sposob, to prosze postaraj sie, by zostala ona sformulowana w sposob powazny. A jesli ci to obojetne, to nie rob mieszanki cyrku i powagi. Chyba, ze chcesz podkreslic, ze nie masz nic powaznego do powiedzenia, co moglbys rowniez obronic w powazny sposob.

Do wiezienia zostales posadzony nie z mojego wyroku, lecz z wyroku WSZYSTKICH moderatorow. WSZYSCY byli zgodni co do nagannosci twojego zachowania, NIKT nie stanal w twojej obronie, a to, ze nie uwieziono cie natychmiast lecz dano ci pare dni czasu na uspokojenie agresji a potem dwa tygodnie okresu probnego, podczas ktorego o wyroku nikt publicznie nie wspominal, zawdzieczasz temu, kto jest podobno twoim najwiekszym dreczycielem, czyli mnie.

Jesli ktos napisal ci w zalozeniach, ze ogon jest z przodu, a potem we wnioskach twierdzi, ze chozilo mu o leb, to - jesli we wnioskowaniu opiera sie na tym, ze chodzilo o ogon - bez trudu uda ci sie pokazac, ze jego wnioski sa bledne. Nie musisz w tym celu uzywac epitetow dotyczacych jego osoby. Wystarczy rzeczowa analiza rozumowania. Ewentualne wnioski o osobie zostaw czytelnikom. Dokladnie tego domaga sie od ciebie Regulamin. Rozloz go (na przyklad mnie, hehe) merytorycznie tak na czesci pierwsze, zeby kazdy wiedzial, ze on robi z siebie idiote.

Powtarzam: jesli obiecasz, ze twoich argumentow nie bedziesz wspieral zachowaniem niezgodnym z Regulaminem (moge tu wkleic odpowiednie punkty), raczej nie bedzie problemu z warunkowym zwolnieniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:57, 15 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:
Ano widzisz, Ni drogi. Nawet teraz zaczynasz od obelg.


No widzisz, śfinko droga. Moim zdaniem to raczej ty, gdy brakuje ci argumentów, zaczynasz podnosić rwetes: "Och, gwałtu rety! Znów mnie obrażono! Atak osobisty! Agresja! Błoto!" itp.

A przechodząc do meritum. Od jakich to znowu "obelg" rzekomo zacząłem? Dopóki tego klarownie nie wyjaśnisz, będę bał się powiedzieć ci "dzień dobry", bo i tam może kryć się jakaś zbrodnicza aluzja.

Cytat:
Jesli wiec rzeczywiscie chcesz, zeby apelacja Mecenasa byla rozpatrzona w powazny sposob


No chyba tracisz poczucie rzeczywistości, śfinko moja miła. Ja tu nie śpię po nocach z powodu tego przeklętego kiczowatego transparenciku z napisem "STOP agresji!" zakończonego RÓŻOWYMI frędzelkami, a ty mnie jeszcze pytasz, czy rzeczywiście chcę poważnego rozpatrzenia apelacji.

Cytat:
Do wiezienia zostales posadzony nie z mojego wyroku, lecz z wyroku WSZYSTKICH moderatorow.


Nie rozśmieszaj mnie, dowcipna śfinko. Przecież i ty i ja i każdy przytomny człowiek wie, kto tu rządzi. Chciałeś, to mnie posadziłeś. Nie chciałbyś, to byś nie posadził. Przecież ledwie mruknąłeś, a już jeden moderator dopatrzył się we mnie fanatyzmu itd. Wystarczy przejrzeć "akta sprawy", a widać to "podbijanie bębenka" jak na dłoni. Wszyscy znakomicie wchodzą w swoje role. Cóż, eksperyment Zimbardo w innej wersji... Na szczęście dla mnie - w pełni wirtualnej. Bo na żywo to kto wie, czy bym w końcu w mordę za swoje plugawe słowa pod adresem Waszego Wieliczestwa nie oberwał... I oczywiście znów WSZYSCY byliby zgodni, że słusznie mi się należało.

Cytat:
Jesli ktos napisal ci w zalozeniach, ze ogon jest z przodu, a potem we wnioskach twierdzi, ze chozilo mu o leb, to - jesli we wnioskowaniu opiera sie na tym, ze chodzilo o ogon - bez trudu uda ci sie pokazac, ze jego wnioski sa bledne.


Eee, śfinko. Tu są lepsze cwaniaki. Dalej po prostu na bezczelnego utrzymują, że choć w założeniach jest napisane jak byk "ogon", to trzeba to czytać tak, jakby chodziło o łeb, bo łeb wynika "z kontekstu", a kto czyta ogon jako ogon, ten popełnia straszne błędy i w ogóle nie ma racji i przegrał, a jak się krzywi na taką metodę, to widocznie brak mu argumentów i szykuje się do "ataku osobistego".

Myślę, że można by takich cwaniaków choć trochę utemperować wprowadząjąc do regulaminu zapis, że wszelka wieloznaczność, mętność itp. w tezie bronionej jest błędem broniącego, bo do jego obowiązków należy jasne formułowanie bronionych tez. A co ty, śfinko, której droga jest rzeczowa dyskusja, o tym sądzisz?

Cytat:
Nie musisz w tym celu uzywac epitetow dotyczacych jego osoby. Wystarczy rzeczowa analiza rozumowania. Ewentualne wnioski o osobie zostaw czytelnikom.


A czy ty musiałeś mnie zamykać? Przecież też ewentualne wnioski o mnie mogłeś zostawić czytelnikom. Jeśli rzeczywiście jedynie niemerytorycznie bluzgałem na prawo i lewo, to byłbym w oczach każdego rozsądnego czytelnika doszczętnie skompromitowany. A na tych nierozgarniętych chyba ci nie zależy, bo oni przecież i tak tych twoich różnych skomplikowanych uzasadnień nie pojmą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:19, 16 Lis 2006    Temat postu:

Zamiast zarzucać mi twoje zachowanie (starannie udokumentowane w wyroku moderatorów), zacznij po prostu dyskutować w sposób kulturalny i rzeczowy. Jeżeli jesteś w posiadaniu poważnych argumentów przeciwko moim poglądom, to je wypowiadaj i ich staraj się je bronić - w rzeczowy sposób, bez wycieczek osobistych.

Jeśli pomimo konferencji z moderatorami nadal nie rozumiesz, dlaczego zostałeś zamknięty, to przeczytaj sobie Orzeczenie w twojej sprawie:
http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=1173
Skrótowa informacja podana jest na pierwszej stronie forum i brzmi: Powód: nagminne ataki osobiste i świadome złamanie warunków zawieszenia wyroku. Orzeczenie: #24596. Na mocy §1.4 Regulaminu, użytkownikowi notorycznie używającemu ataków osobistych można czasowo ograniczyć prawo pisania do Kawiarni i Więzienia.

Sfinia jest miejscem przeznaczonym do prowadzenia rozmów na poziomie. Nie będzie tu tolerowane chamstwo. Miedzy innymi dlatego, ze właśnie chamstwem najłatwiej zniszczyć przeciwnika, którego nie jest się w stanie naruszyć intelektualnie - kto wdaje się w pyskówki, tego poważni ludzie nie czytają, a kogo poważni ludzie nie czytają, ten może równie dobrze zamilczeć. Jak rozumiem, takim przeciwnikiem dla ciebie jestem nie tylko ja i moje poglądy, lecz w ogóle Sfinia jako miejsce, gdzie można spokojnie i rzeczowo przedstawiać takie sposoby widzenia świata, które doprowadzają cie do szewskiej pasji. Przykro mi, ale wywściekać się na ten temat na Sfini masz prawo tylko w Wiezieniu (i do pewnego stopnia w kawiarni).

Nie, Sfinia nie zostanie zatopiona potokiem zwyczajnych pyskówek. Nie, nie będzie tu wzajemnego wymieniania się inwektywami - chyba, ze w Wiezieniu, ale to już bez mojego udziału, bo ja tam praktycznie w ogóle nie zaglądam.

Potrafisz wykazać błędy w moich poglądach? To do roboty, albo od razu (obiecując przestrzeganie Regulaminu i dostając warunkowe zwolnienie, ja i Drizzt postawimy i poprzemy wniosek), albo za półtora tygodnia, gdy skończy się twój czas odsiadki. Nie potrafisz wykazać błędów w moich poglądach? To ogranicz się do kawiarnianych dowcipów w Kawiarni. Czytanie ich to fajna rozrywka.

Dobra, idę spać. Zdecyduj się do jutra. Od jutra powinienem mieć zresztą więcej czasu na śfintuszenie, wiec fajnie by było, gdyby można cie było wypuścić i zobaczyć, co merytorycznego wymyśliłeś, wzmacniając się pożywną więzienną polewka z wody po płukaniu kapusty. :pidu: zdrowie królika!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frog
Gość






PostWysłany: Czw 10:12, 16 Lis 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Dobra, idę spać. Zdecyduj się do jutra. Od jutra powinienem mieć zresztą więcej czasu na śfintuszenie, wiec fajnie by było, gdyby można cie było wypuścić i zobaczyć, co merytorycznego wymyśliłeś, wzmacniając się pożywną więzienną polewka z wody po płukaniu kapusty.
Żaden atak osobisty to nie jest, oczywiście. Ani "chamstwo". Żadne protekcjonalne imputowanie niskiego poziomu umysłowego.
Chyba że coś podobnego napisałby Ni do wujazboja.

Dlatego nie odzywam się poza Kawiarnią.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bocian
Gość






PostWysłany: Czw 11:01, 16 Lis 2006    Temat postu:

Cytat:
Żaden atak osobisty to nie jest, oczywiście. Ani "chamstwo". Żadne protekcjonalne imputowanie niskiego poziomu umysłowego.

No właśnie nie jest ni cholery... Nie ma tu ani ataku ani chamstwa. Jest za to podsumowanie proby zmuszenia Ni do unikania ad personam i kontynuacja kawiarnianego żartu o króliku oraz wodzie po kapuście. Chyba ci bardzo zależy, żeby znaleźć jakiegoś "haka na wuja", ale tutaj to ci ewidentnie nie wyszło...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:14, 16 Lis 2006    Temat postu:

Bocian napisał:
No właśnie nie jest ni cholery... Nie ma tu ani ataku ani chamstwa. Jest za to podsumowanie proby zmuszenia Ni do unikania ad personam i kontynuacja kawiarnianego żartu o króliku oraz wodzie po kapuście. Chyba ci bardzo zależy, żeby znaleźć jakiegoś "haka na wuja", ale tutaj to ci ewidentnie nie wyszło...


Dokładnie tak!

Lubię czytać posty Ni (i brakuje mi ich) bo można się przy nich pośmiać – Ni ma talent. Niemniej posty Ni atakują Wuja i choć są zabawne, to często jednak kosztem Wuja. Dla Wuja te dowcipy nie muszą być już tak zabawne.

Wuj nie jest na tym forum wyjątkiem, często mylącym „kota łeb z ogonem”. Ni mógłby „zejść” już z Wuja, chyba że rzeczywiście Ni zależy jedynie na ośmieszaniu Wuja i jego nie cenzurowanego (specjalnie) forum.

Porównując forum Wuja z innymi forami jak np. katolik, gdzie panuje totalne chamstwo ze strony administracji i moderacji, muszę stanąć zdecydowanie po stronie Wuja, co nie oznacza, że – moim zdaniem – Wuj ma zawsze rację.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:28, 16 Lis 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Zamiast zarzucać mi


Prosiłem wyżej, drogi Wujaszku, żebyś mi wyjaśnił klarownie, od jakich to "obelg" zacząłem rzekomo wcześniejszy post. Ty natomiast zaczynasz ten post od insynuacji, jakobym dotąd nie dyskutował nigdy na tym forum kulturalnie i rzeczowo.

Cytat:
zacznij po prostu dyskutować w sposób kulturalny i rzeczowy.



Cytat:
Jeśli pomimo konferencji z moderatorami nadal nie rozumiesz, dlaczego zostałeś zamknięty, to przeczytaj sobie Orzeczenie w twojej sprawie:


Orzeczenia tajnych sądów kapturowych nie bardzo mnie interesują. Prosiłem o jawną "rozprawę", a ponieważ mi odmówiono, nie czuję się nijak zobowiązany do respektowania tego, co ty i paru twoich kolegów wypichciło. Też mógłbym z kikoma forumowiczami w kątku ułożyć jakieś Oświadczenie na twój temat i miałoby ono dokładnie tę samą wartość.

Rozumiem jednak, że Oświadczenie to było ci potrzebne "formalnie", gdyż jest ono niejako "urzędowym" potwierdzeniem mojego chamstwa i możesz teraz bezkarnie głosić to, co zresztą głosiłeś już wprost i przed rozprawą i przed wydaniem "wyroku" (w obu wypadkach równie bezkarnie), a mianowicie jakoby moim głównym celem pobytu na Śfini było doprowadzenie jej do ruiny poprzez obrzucanie błotem, chamskie ataki itp. Jak widzę, dalej to swoje stanowisko podtrzymujesz:

Cytat:
Jak rozumiem, takim przeciwnikiem dla ciebie jestem nie tylko ja i moje poglądy, lecz w ogóle Sfinia jako miejsce, gdzie można spokojnie i rzeczowo przedstawiać takie sposoby widzenia świata, które doprowadzają cie do szewskiej pasji.


Tak nawiasem: mam sporo dystansu do siebie i swoich poglądów, zwłaszcza takich, które głoszę na anonimowym forum internetowym, więc do "szewskiej pasji" nie tak łatwo mnie doprowadzić. Ale czy aby ciebie to doprowadzanie ludzi do "szewskiej pasji" nie rajcuje właśnie najbardziej? Czasami odnoszę wrażenie, że wiele swoich poglądów głosisz głównie w tym celu. Nie ma w tym niczego specjalnie złego, dopóki nie przekracza się pewnej miary - to znaczy dopóki istotnym wsparciem dla takiego głoszenia nie jest twoja formalna pozycja właściciela tego forum i wiążące się z tym przywileje. Zdaję sobie sprawę, że czasem trudno powstrzymać się od użycia kija, który sytuacja wkłada nam do ręki, ale po tym także poznaje się klasę człowieka.

Niestety, w chwili obecnej nie widzę sensownego wyjścia z zaistniałej sytuacji. Chciałem ci dać szansę na kompromis, nająłem Mecenasa i mogliśmy obaj obrócić to wszystko w żart. Pośmialibyśmy się razem, zapomnieli ewentualne urazy i dalej miło przekomarzali się na różne tematy. Ale ty nawet w żartach musiałeś postawić na swoim, to znaczy pokazać, że tobie wolno tu bezkarnie upokarzać każdego. Nawet w żartach nie potrafiłeś grać fair: wymyślałeś nieistniejące przepisy, w żywe oczy stwierdzałeś nieprawdę, mnożyłeś trudności... Wszystko wyłącznie po to, by twoje było na wierzchu. Wnoszę z tego, że żadne polubowne rozwiązania cię nie interesują. Natomiast jakiejś tam formy "hołdu lennego" ode mnie nie oczekuj.

Nie będę jednak złośliwy i być może skorzystam z twojej rady:

Cytat:
ogranicz się do kawiarnianych dowcipów w Kawiarni. Czytanie ich to fajna rozrywka.


W istocie bowiem zawsze bardziej lubiłem wywoływać u bliźnich przyjemne uczucia niż "szewską pasję".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:35, 16 Lis 2006    Temat postu:

Czy mod mógłby usunąć mój drugi-post autocytat. Chciałem coś poprawić i tak mi wyszło. Nie zauważyłem, że nie mam opcji poprawiania i usuwania własnych postów. Dlaczego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Czw 12:50, 16 Lis 2006    Temat postu:

Mod juz usuwa, wedle zyczenia.

Jak wyjdziesz z Wiezienia, bedziesz mial opcje poprawiania i usuwania kawiarnianych postow, jak wszyscy inni zarejestrowani uzytkownicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sfinia
Założyciel, admin



Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hlefik

PostWysłany: Czw 12:54, 16 Lis 2006    Temat postu:

Ni napisał:
zaczynasz ten post od insynuacji, jakobym dotąd nie dyskutował nigdy na tym forum kulturalnie i rzeczowo.

To jest wlasnie przyklad twojej insynuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:02, 16 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:
Ni napisał:
zaczynasz ten post od insynuacji, jakobym dotąd nie dyskutował nigdy na tym forum kulturalnie i rzeczowo.

To jest wlasnie przyklad twojej insynuacji.


No jak to, śfinko droga? Przecież napisałaś wyraźnie:

Cytat:
zacznij po prostu dyskutować w sposób kulturalny i rzeczowy.


A zgodnie z twoim własnym rozumowaniem:

Cytat:
Moze [...] probowac robic w konia nowych gosci; [...] zawsze jest duza szansa, ze czytelnik nie kliknie, zeby sprawdzic prawde


nowy gość mógłby pomyśleć, że dotąd tylko ograniczałem się do miotania obelg na ciebie, więc czas bym wreszcie zaczął dyskutować kulturalnie.

Dlatego w tej postaci odbieram to zdanie jako insynuację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:03, 16 Lis 2006    Temat postu:

sfinia napisał:

Jak wyjdziesz z Wiezienia, bedziesz mial opcje poprawiania i usuwania kawiarnianych postow, jak wszyscy inni zarejestrowani uzytkownicy.


Mam wrażenie przechodzące w pewność, że dotąd mogłem w kawiarni swoje posty edytować i usuwać. Czy to jakaś nowa dolegliwość za niesłuszne poglądy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:11, 16 Lis 2006    Temat postu:

Hej, hej! Śfinko! Czekam już od godziny na jednoznaczną odpowiedź na proste pytanie: czy pozbawienie mnie możliwości edytowania i kasowania postów w kawiarni to twoja reakcja na moje poprzednie posty? Nie mogę uwierzyć, by ten sympatyczny prosiaczek w okularkach był tak dziecinnie mściwym zwierzątkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin