Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prawda absolutna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31058
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:03, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:
Ależ właśnie chodzi o to, że ja też nie wiem, czy któryś ustrój można uznać za lepszy. Śmieszy mnie natomiast taka idealizacja, tego co było. Nie było to dobre i nie dam sobie tego wmówić. Teraz też dobrze nie jest, a jednak nie przesadzajmy, że nic nie osiągnęliśmy przez te dwie dekady nowego ustroju!!

W sumie racja. Ja ostatnio doszedłem do wniosku, że socjalizm bardziej pustoszy gospodarkę, a kapitalizm zamienia ludzi w egoistów. Nie wiadomo co gorsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:05, 28 Gru 2011    Temat postu:

Ja bym jednak prosiła o uporządkowanie.
Zrozumialam tak
1. założenia systemowe były dobre, tylko ze utopijne.
2. ludzie byli wykorzystywani w tym systemie, gniezdzili się w klitkach, panowalo ogolne ubostwo
3. ludzie okradli innych i ich lenistwo i konsumpcyjny styl życia doprowadziloby do niewiadomo czego.
Kim są ci ludzie, ktory kraj nas niewiele brakowalo a do ruiny by doprowadzili?
Bo mi wychodzi, że Polacy ogolnie, choc mogę się mylić.


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Śro 0:06, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:06, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Niepoprawna napisał:

A wreszcie, gdybyśmy dalej szli według zasady "czy się stoi, czy się leży...", w jakie zadłużenie byśmy brnęli!!



No to ja już się pogubiłam.
Należy się czy się nie należy?
Okradał nas PRL, czy przeciwnie wręcz, myśmy okradali?


W prl-u mój ojcie pracował z panią, która zaczynała pracę półgodzinnym śniadaniem, po 2-3 godzinach powtarzała rytuał, potem był obiad - min. 30 minut, a jeszcze do ubikacji z 5 razy na 10 minut poszła w międzyczasie i do domu. A te 2 tyś. wzięła. Tyle, że jej praca nie szła w efekty, a więc de facto generowała dług.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:08, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:


W prl-u mój ojcie pracował z panią, która zaczynała pracę półgodzinnym śniadaniem, po 2-3 godzinach powtarzała rytuał, potem był obiad - min. 30 minut, a jeszcze do ubikacji z 5 razy na 10 minut poszła w międzyczasie i do domu. A te 2 tyś. wzięła. Tyle, że jej praca nie szła w efekty, a więc de facto generowała dług.


Naprawdę sądzisz, że teraz nie ma takich pań? :rotfl:

No i taka refleksja mnie naszła.
Porównałam jak wygląda moja praca teraz a jak wyglądała kilkanascie lat temu.
Kiedys milam czas by przysiąść przy człowieku i z nim pogadac, by wesprzec, albo zdyscyplinowac. Teraz na przysiądnięcie czasu nie mam.
Robota papierkowa zawalila mnie. Osmiogodzinny czas pracy w dni robocze nie wystarcza, zarywam wiec tez swoje soboty i niedziele.
Chyba taka pijąca kawę , herbatę, jedząca ciasteczka w czasie pracy byłabym bardziej ludzka jednak, bo w mojej robocie najważniejszy kontakt z człowiekiem jest, choć wszystko sprzysięga się by czlowieka w tym jednak pominąć.


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Śro 0:16, 28 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:16, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Ja bym jednak prosiła o uporządkowanie.
Zrozumialam tak
1. założenia systemowe były dobre, tylko ze utopijne.
2. ludzie byli wykorzystywani w tym systemie, gniezdzili się w klitkach, panowalo ogolne ubostwo
3. ludzie okradli innych i ich lenistwo i konsumpcyjny styl życia doprowadziloby do niewiadomo czego.
Kim są ci ludzie, ktory kraj nas niewiele brakowalo a do ruiny by doprowadzili?
Bo mi wychodzi, że Polacy ogolnie, choc mogę się mylić.



Luzik, ja widzę, że Ty się na polityce tak znasz, jak i ja :rotfl:
Utopijne, bo socjalizm zamienił się w totalitaryzm. Komunizm chciał stworzyć państwo, którym łatwo będzie manipulować i mu się to udało. Wóda była tania, więc chlali na umór i szli na łatwiznę. Bo komunizm ich zapewniał, że się nimi zaopiekuje. Jak taka sekta - jak się nie wychylasz, nie myślisz po swojemu, to ok, jak chcesz się, wyłamać to kaput. Nie było lepiej Luzik, nie było!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:18, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Niepoprawna napisał:


W prl-u mój ojcie pracował z panią, która zaczynała pracę półgodzinnym śniadaniem, po 2-3 godzinach powtarzała rytuał, potem był obiad - min. 30 minut, a jeszcze do ubikacji z 5 razy na 10 minut poszła w międzyczasie i do domu. A te 2 tyś. wzięła. Tyle, że jej praca nie szła w efekty, a więc de facto generowała dług.


Naprawdę sądzisz, że teraz nie ma takich pań? :rotfl:

No i taka refleksja mnie naszła.
Porównałam jak wygląda moja praca teraz a jak wyglądała kilkanascie lat temu.
Kiedys milam czas by przysiąść przy człowieku i z nim pogadac, by wesprzec, albo zdyscyplinowac. Teraz na przysiądnięcie czasu nie mam.
Robota papierkowa zawalila mnie. Osmiogodzinny czas pracy w dni robocze nie wystarcza, zarywam wiec tez swoje soboty i niedziele.
Chyba taka pijąca kawę , herbatę, jedząca ciasteczka w czasie pracy byłabym bardziej ludzka jednak, bo w mojej robocie najważniejszy kontakt z człowiekiem jest, choć wszystko sprzysięga się by czlowieka w tym jednak pominąć.


Luzik, jak to jest, najpierw mówisz, że nie pamiętasz jak to było w prl-u, a teraz porównujesz jak Ci się pracowało wtedy i teraz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:20, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:



Luzik, ja widzę, że Ty się na polityce tak znasz, jak i ja :rotfl:
Utopijne, bo socjalizm zamienił się w totalitaryzm. Komunizm chciał stworzyć państwo, którym łatwo będzie manipulować i mu się to udało. Wóda była tania, więc chlali na umór i szli na łatwiznę. Bo komunizm ich zapewniał, że się nimi zaopiekuje. Jak taka sekta - jak się nie wychylasz, nie myślisz po swojemu, to ok, jak chcesz się, wyłamać to kaput. Nie było lepiej Luzik, nie było!


Wolnosc byla, chcialas to chlalas.
Nie bylo kiedys więcej uzaleznionych ludzi niz teraz.
Ludzie kiedys odbudowywali miasta, a teraz z glupimi autostradami sobie nie radzą ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:22, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Niepoprawna napisał:


W prl-u mój ojcie pracował z panią, która zaczynała pracę półgodzinnym śniadaniem, po 2-3 godzinach powtarzała rytuał, potem był obiad - min. 30 minut, a jeszcze do ubikacji z 5 razy na 10 minut poszła w międzyczasie i do domu. A te 2 tyś. wzięła. Tyle, że jej praca nie szła w efekty, a więc de facto generowała dług.


Naprawdę sądzisz, że teraz nie ma takich pań? :rotfl:


Tak, myślę, że jest ich zdecydowanie mniej! A jeśli są to na państwówce, w urzędach, sklepach...
Z resztą mam porównanie jaka jest obsługa w sklepie państwowym, a jaka w prywatnym. Kolosalna różnica! A wtedy były same opryskliwe panie w sklepach, co to łaskę człeku zrobiły, że się z zada podniosły. Z drugiej strony teraz jest harówa i wyzysk. Dlatego nie potrafię, z taką łatwością, jak Ty, ocenić co lepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:23, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:


Luzik, jak to jest, najpierw mówisz, że nie pamiętasz jak to było w prl-u, a teraz porównujesz jak Ci się pracowało wtedy i teraz?


Odmladzam się ;-P

Kilkanascie lat temu, to juz PRLu nie było przeciez.
Stwierdzam tylko, że chcemy szybciej, wydajniej, a to powoduje jedynie ze wychodzi gorzej, niechlujniej, nijako.
Lubię sobie wziąć czlowieka do ręki i poobracac, dluzszą chwilę jednak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:23, 28 Gru 2011    Temat postu:

Luzik, było więcej uzależnionych! Teraz ludzie nie mają na to czasu ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:26, 28 Gru 2011    Temat postu:

Sorry, ale dla mnie komuna minęła się całkowicie z ideologią socjalizmu! Całkowicie! I choć założenia, powtarzam, bardzo mi się podobają, to jednak obawiam się, że nie urodził się taki człowiek, który by podołał taki ustrój utrzymać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:27, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:
Dlatego nie potrafię, z taką łatwością, jak Ty, ocenić co lepsze.


Piszesz, że nie potrafisz, a robisz to bardzo konsekwentnie jednak. Poczytaj swoje posty ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:29, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:
Luzik, było więcej uzależnionych! Teraz ludzie nie mają na to czasu ;-P


Z uzależnionymi ja, nie Ty pracujesz. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:37, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Niepoprawna napisał:
Dlatego nie potrafię, z taką łatwością, jak Ty, ocenić co lepsze.


Piszesz, że nie potrafisz, a robisz to bardzo konsekwentnie jednak. Poczytaj swoje posty ;-P


Ale co piszę? Wychwalam kapitalizm? Przeczytaj jeszcze raz i zwróć uwagę, że żaden ustrój nie wydaje mi się dobry! Wskazuję wady prl-u tylko po to, żeby wskazać Tobie, że tamten ustrój też miał wady i, że nie był lepszy. Tylko tyle!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31058
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:42, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:
Sorry, ale dla mnie komuna minęła się całkowicie z ideologią socjalizmu! Całkowicie! I choć założenia, powtarzam, bardzo mi się podobają, to jednak obawiam się, że nie urodził się taki człowiek, który by podołał taki ustrój utrzymać.

Właściwie to było tak, ze istotą komuny była dyktatura. To, że ustrój był o nazwie "socjalizm", wynikało z pragnienia władzy nad jak największą grupą ludzi, więc "wolność gospodarcza" była nie po drodze (w końcu to też "wolność").
Irytuje mnie gdy pisze się, że w tamtych czasach ludzie nie pracowali. W rzeczywistości problemem był nie sam fakt lenistwa, co kwestia zarządzania pracą. Decyzje o etatach dla ludzi były bardzo słabo powiązane z rzeczywistymi potrzebami.
Jednak tam gdzie komunistom na czymś zależało, udawało się robić szybko i dobrze. Fabryki zbrojeniowe dawały ogromną produkcję, węgla też wydobywano naprawdę dużo, statków budowaliśmy też ogromne ilości (w stosunku do aktualnego przemysłu). Problem był tylko z zazębianie się całości, z dostarczaniem dóbr zwykłemu człowiekowi. Bo za bardzo chcieli rządzić w tych obszarach, gdzie powinno wszystko regulować się samo.

Teraz za to bedziemy niedługo mieli, że 1% ludzi będzie miał 99% zasobów finansowych. I ideolodzy kapitalizmu powiedzą, ze tak ma być, że to jest słuszne. Bo przecież jak ktoś zdycha z głodu, to dobrze, że zdycha, bo sobie nie poradził, czyli po co komu taki nieudacznik. Niech zrobi miejsce dla kogoś, kto umie trzepać kasę bez zbytnich skrupułów.
W przyszłości ewolucja ludzkości pójdzie zatem w wytworzenie "superczłowieka" - zimnego, nieczułego na ludzką krzywdę bankiera, czy prawnika dla którego jedynym sensem życia jest pomnażanie pieniędzy, kupowanie i konsumowanie (właściwie to wyrzucanie, bo życia mu nie starczy, żeby skorzystać z tego co kupił).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:44, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niepoprawna napisał:

Ale co piszę? Wychwalam kapitalizm? Przeczytaj jeszcze raz i zwróć uwagę, że żaden ustrój nie wydaje mi się dobry! Wskazuję wady prl-u tylko po to, żeby wskazać Tobie, że tamten ustrój też miał wady i, że nie był lepszy. Tylko tyle!



Wyjęłam z PRLu tyle ile bylo mi potrzebne (ogromnie dużo). Zabrałam i poszłam dalej, on jest za mną. Ty w nim utkwiłaś , zablokowała Cię pani pijącą 5 kaw i jedzącą śniadanko przez 30 minut.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niepoprawna




Dołączył: 11 Gru 2011
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 1:07, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Wyjęłam z PRLu tyle ile bylo mi potrzebne (ogromnie dużo). Zabrałam i poszłam dalej, on jest za mną. Ty w nim utkwiłaś , zablokowała Cię pani pijącą 5 kaw i jedzącą śniadanko przez 30 minut.


Nie Luzik, to chyba właśnie Ty nie zostawiłaś komunizmu za sobą, bo go wychwalasz i chciałabyś do niego wrócić. Ja go nie wspominam, o ile mnie kto nie sprowokuje, jak to robi jeden taki na tym forumie. Wychwalacie go - tego prl-a oboje i wspominacie z utęsknieniem, a Ty twierdzisz, że ja w nim utknęłam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 7:43, 28 Gru 2011    Temat postu:

Argument kołtuna ze sraczką w głowie zamiast mózgu. „Wóda była tania, więc chlali na umór”. Wódka w sklepie kosztowała w latach siedemdziesiątych 80 złotych za pól litra (ja piłem tak jak większość żytnią za 100 złotych), za wtedy średnią pensję 2 tysiące wychodziło od 20 do 25 butelek, obecnie średnia wynosi 3,5 tysiąca, a wódka kosztuje 20 złotych, co daje 175 butelek, najniższa płaca, a to jest dzisiaj płaca 70 % pracujących, to 1300 złotych, co daje 65 butelek wódki. To są rachunki na poziomie drugiej klasy szkoły podstawowej, jednak jest to zbyt wysoki poziom dla współczesnego inteligenta z wyższym wykształceniem i takie kurewskie bezmózgie szmendactwo wymazane gównem propagandy dla analfabetów, uważa, że posiada argumenty.

Zatrudnienie w administracji wzrosło pięciokrotnie od czasów komuny. Zatrudnienie w przemyśle znikło razem z tym przemysłem. Przerosty zatrudnienia w PRL-u likwidowały bezrobocie, co było tańsze od zasiłków, które trzeba by było wypacać bezrobotnym. Ponieważ nie było bezrobocia, państwo nie musiało wypłacać zasiłków niepracującym pasożytom, co jest zmorą dzisiejszą, niepozwalającą odróżnić bezrobotnego z koniczności od zawodowego pasożyta. Długi PRL-u to 20 miliardów dolarów wydane na inwestycje przemysłowe, a obecne, to setki miliardów dolarów (zależy jak się liczy, bo wychodzi również, że są to już tysiące miliardów), które wydano na konsumpcję. Więc durna pizdo i Ty durny huju widzący tamtą gorszość, która gospodarka była wydajniejsza, tamta pozwalająca żyć z własnej pracy całemu społeczeństwu na średnim poziomie, czy obecna, pozwalająca przeżyć 60-ciu procentom społeczeństwa poniżej minimum socjalnego za wielosetmiliardowe kredyty, które pozostaną do spłacenia wnukom?

Kurwa z uszkodzonym mózgiem, twierdzi, że społeczeństwo odbierało złodziejom to, co mu złodzieje ukradli. No, to powiedz kurwo, co Ci ukradli komuniści? Te miliony mieszkań, które rozdali za darmo takiej kurewskiej swołoczy jak Ty? A może, kurwo pierdolona z mózgiem w kiszce stolcowej, ukradli Ci sporą część pensji, za którą wybudowali sobie pałace, zamiast swój złodziejski łup wydać na kolonie letnie dla wszystkich dzieci, wczasy pracownicze, sanatoria dla wszystkich, domy kultury w każdej pipidówie, szpitale i szkoły? A może to, co Ci kurwo niewdzięczna, ukradli, wywieźli za granicę, zamiast wybudować przemysł i stworzyć całe zaplecze naukowo techniczne z instytutami naukowymi i uczelniami, w których za darmo kształcili takie kurwy jak Ty?

Teraz masz kurwo pierdolona chiński towar wyprodukowany za inwestycje kapitału wypracowanego przez społeczeństwa europejskie, a produkowany przez azjatyckich niewolników za miskę strawy i możesz brudny huju sobie konkurować na tym umiłowanym prze Ciebie i Tobie podobne kurwy, wolnym rynku pracy, musisz tylko wytrenować odżywianie kosmiczne i pokochać te tak uroczo nazywane przez wolne niezależne media, przytuliska dla bezdomnych, bo aby być konkurencyjnym dla azjatyckiego niewolnika, nie możesz zarabia tyle, aby stać było kurwę bezmózgą na czynsz.

Obecnie już 60 % społeczeństwa polskiego żyje poniżej minimum socjalnego, 30% żyje jako tako w lęku o dzień jutrzejszy, a 10 % wykombinowało sobie przywileje z reguły polityczne, pozwalające im biesiadować w hotelach pięciogwiazdkowych obsługiwanych przez współczesnych niewolników zapierdalających po 10 godzin w światek piątek za 1200 złotych miesięcznie. Więc cieszta się kurwy z tej waszej lepszości. Trzeba być bezwstydnym łajdakiem, żeby udawać, że się tego nie widzi i bezmózgą kurwą, żeby tego nie rozumieć, a nie znać prawdziwej historii swojego kraju i opowiadać kołtuńskie mity, może, już nie tylko sraczka moralna, ale i kurwa o poziomie estetycznym sraczki. O intelekcie nie wspomniałem, bo byłoby absurdem mówić o czymś, co absolutnie nie istnieje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:00, 28 Gru 2011    Temat postu:

luzik napisał:
Niepoprawna napisał:

W prl-u mój ojcie pracował z panią, która....


No i taka refleksja mnie naszła.
Porównałam jak wygląda moja praca teraz a jak wyglądała kilkanascie lat temu.
Kiedys milam czas by przysiąść przy człowieku i z nim pogadac, by wesprzec, albo zdyscyplinowac. Teraz na przysiądnięcie czasu nie mam.
Robota papierkowa zawalila mnie.
... bo w mojej robocie najważniejszy kontakt z człowiekiem jest, choć wszystko sprzysięga się by czlowieka w tym jednak pominąć.


Cieszę się że Luizka zmobilizowała refleksję na koniec roku.
Lecz to pikuś.
Pikusiami są też znane nam refleksje Przerażonego czy Dyszyńskiego, o wyższości jednych świąt nad drugimi.
To pikusie.

Nieoczywistą prawdą, tzw. Paradoksem Krowy jest to, że żadne działanie człowieka indywidualnego ani społeczeństwa zorganizowanego nie jest w stanie Niczego przyspieszyć ani spowolnić, uleczyć ani zachorzyć, zresocjalizować ani dokapitalizować itd.

W przypadku żalu Luizki z powodu braku kontaktu z człowiekiem i mniemania iż ten byłby zbawienny, Paradoks Krowy tłumaczy, że to Luizka potrzebuje lekarstwa a nie delikwent, a i tak z tego nici.

Dziękuję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 8:10, 28 Gru 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
Argument kołtuna ze sraczką ............absolutnie nie istnieje.


O, właśnie mamy pikuś Przerażonego.
Pikuś ten jest tłumaczony nieoczywistą oczywistością, tzw. Paradoksem Krowy.

Paradoks Krowy, jest to prawo tłumaczące dlaczego zbędnym jest zajmowanie się pikusiami, tu: pikusiem Przerażonego.
Pikuś Przerażonego uzewnętrznia się w potoku dowolnych słów opisujących zaobserwowaną subietywnie przeszłość, z której nie ma sensu wyciągać żadnych wniosków na przyszłość.

Pikusie zazwyczaj rozpoczynają się od słów z kontekstu gówna, rzygów, szczochów, lub takimi sie kończą. Pikuś to wewnętrzna potrzeba załatwienia potrzeby pozbycia się niestrawionych resztek, tu: Przerażonego.

W przeciwieństwie do pikusiowatych, tenże Umysł Krowy wskazuje: pracuj człowieku twórczo nad projektami a nie zajmuj się pikusiami przeszłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 8:51, 28 Gru 2011    Temat postu:

A tu przykład tumana, co prawda plującego na kapitał, ale swoją durnotą reprezentujący interes tegoż kapitału swoim zamulonym propagandą kapitału mózgiem niezdolnym już nie tylko do analizy, ale nawet do zauważenia imponderabiliów ustrojowych. I na taką edukację idą ogromne wydatki kapitału, aby wymazać ze łbów durnych istotę różnic ustrojowych, a wypełnić łby puste stratyfikacją popperowską, która ze swej istoty udaje za nieistniejącą, stratyfikację zasadniczych różnic ustrojowych, aby udawać, że dla kapitału nie ma alternatywy.

A na czym to idioto mają się opierać te Twoje zasrane projekty przyszłości, skoro nie na doświadczeniach przeszłości? I co sie stało debilu, że nagle zapomniałeś w tym proponowanym projektowaniu przyszłości uwzględnić oparcie tego projektowania o tę tak umiłowaną przez Ciebie, pamięć genetyczną swoich przodków? Czyżbyś doszedł huju durny do wniosku, że całe to Twoje pierdolenie o pamięci genetycznej przodków Twoich jest funta kłaków warte, czy może powodem jej pominięcia jest Twoja durnota, która nie pozwala Ci rozumieć tego, co sam bazgrolisz? Intelekt, czy jak wolisz durny huju, mądrość, to taka zdolność do konstruowania twierdzeń niesprzecznych ze sobą wewnętrznie, a Tobie matole, jak widać z powyższego, taka zdolność jest niedostępną. Pierdolisz kocmołuchu androny zaprzeczające sobie wzajemnie i nawet tego nie jesteś zdolnym zauważyć, a to w medycynie nazywa się niesprawnością intelektualną w stopniu lekkim, dawnie zwaną debilizmem i takim właśnie debilem tylko jesteś, co w świetle powyższych faktów jest twierdzeniem uargumentowanym merytorycznie. A oprócz tego, jesteś Pan, Panie Krowa, zwykła kurwą stojącą twardo na gruncie współczesnego kołtuństwa polskiego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:11, 28 Gru 2011    Temat postu:

Przerażony napisał:
A tu przykład tumana, co prawda plującego na kapitał, ale swoją durnotą reprezentujący interes tegoż kapitału swoim zamulonym propagandą kapitału mózgiem niezdolnym już nie tylko do analizy, ale nawet do zauważenia imponderabiliów ustrojowych.


Filozofia jest panu Przerażonemu obcą.
Jakiż filozoficzny pożytek jest z analizy, jeśli uzyskuje się z rozkładu substancje o innych właściwościach?

A słowa obce nie czynią mnie ordynarnemu żadnej krzywdy a pożytek z nich mają jajogłowi tylko dla ćwiczeń mowy.

PP tremens impotentum ponderabilum delirium - obserwować nieuleczalne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:13, 28 Gru 2011    Temat postu:

Boże, powinieneś mnie wypuścić w świat 10 lat później, aby dostawali
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:30, 28 Gru 2011    Temat postu:

krowa napisał:
Boże, powinieneś mnie wypuścić w świat 10 lat później, aby dostawali


Jest.
Tak, udało mi się dociec.
Jednak nieśmiertelność jest.
I co z tego? I co z tego mamy? I co z tego mam dla siebie?
Dzięki nieśmiertelności mam z grubsza wszystko, wszystkie ważniejsze odpowiedzi na nurtujące pytania. Właściwie to pytań już nie muszę tak wielu stawiać, bo dzięki nieśmiertelności jasny mam pogląd, że byłem, jestem i będę, a zatem nie mam co o sens życia pytać, jako że ono wiecznie trwa.

http://www.youtube.com/watch?v=VHxXXye0YAM&feature=related

Interesuje mnie odtąd coś innego poza sensem życia, a więc jakie nieśmiertelność ma swoje walory, bo przecież skoro nieśmiertelny jestem ja, jako niepowtarzalny egzemplarz życia to i moja nieśmiertelność też jest podobnie niepowtarzalna, inna od innej.
Jestem nieśmiertelny!
Boże, jak to nędznie napisać: jestem nieśmiertelny.
Ale pomalutku.
Jestem sobie cząstką świata; jestem, czy nie? Jestem.
Świat składa się z takich właśnie cząstek jak Ja. A że jestem dosyć skomplikowaną cząstką, to nic ważnego, wiele cząstek znacznie mniej skomplikowanych żyje własnym życiem podobnie do mnie.
Czy atom jakiegoś pierwiastka też żyje? No jasne że tak. Przecież on tak jak jest we mnie który żyję tak i ja jestem w nim co się okazuje po zmianie punktu widzenia, powiedzmy z okularu na obiektyw.
Świat jest wypełniony po brzegi takimi cząstkami jak Ja. Świat jako całość żyje i każda najmniejsza cząstka też żyje. Mamy jednorodny pod każdym względem świat składający się z jemu podobnych cząstek, w rozmaitych stadiach życia.
Jest niesamowicie pewnym to, że tak jak człowiek rozpoczyna życie z Niczego i rozwijając się powiela rozwój innych cząstek, począwszy od najprostszej, tak na podobieństwo tego świata umrzeć nie może.
Ateiści niby umierają, zdaje im się, to znaczy ich język takie wypowiada słowa.
Rzeczywiście, prawda jest niedługa w tym, że mogę dla siebie narysować model życia w postaci odcinka U-Ś gdzie U oznacza punkt początkowy życia a Ś punkt końcowy. To jednak jest pogląd statyczny a nie jest prawdą w szerszej perspektywie, albowiem w świecie dynamicznym nie ma dla życia ani początku ani też końca.

http://www.youtube.com/watch?v=VHxXXye0YAM&feature=related

Czym jest to życie?
Na krótką chwilkę życie to jest choćby wtedy, jak sobie przyswajam chleb z masłem. Na następną dłuższą chwilę mojego życia to materię tego chleba przerabiam na energię i kontynuuję to życie. A jest nas takich cząstek żyjących na daną chwilę tyle ile świat pomieści. A chleb jest sam z siebie, nie ubywa materii ani nie przybywa. Nie jest zatem materia odpowiedzią na pytanie co tak naprawdę jest życiem.
Ale chwila.
Życie odbywa się w strukturze materii, jest ruchem posiadającym kierunek jak prąd elektryczny, który w istocie nigdy nie znika ani też nie wyczerpuje się.
I takim prądem elektrycznym życia jest po prostu płynąca/y ........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 10:24, 28 Gru 2011    Temat postu:

Niemożliwym jest uczynić intelektualną krzywdę analfabecie, tak jak niemożliwym jest uczynić krzywdę sparaliżowanemu, kłując go igła w nogę.

Całe polskie społeczeństwo, to zbieranina analfabetów wiedzących wszystko, niezdolnych do analizy istoty rzeczy zjawisk, które ze swej natury są inne od swojej istoty. Mówiąc prościej, wiedza nie sięga poza etykietkę opakowania, zawartość pudełka, nie tylko jest nieznana, ale analfabeta nawet nie dostrzega za etykietką pudełka. Swoje etykietki, Panie Krowa, możesz naklejać na pośladki swoim brudnopietym analfabetkom, takie kolorowe dupy, to jedyny pożytek z Pańskiej wiedzy.

Skoro życie wiecznie trwa, a kromka chleba z masłem jest sama z siebie nieubywającymi jednorodnymi cząstkami materii wszechświata, to zacznij Pan od jutra wpierdalać jednorodne cząsteczki piasku, a ja sobie popatrzę na Pańską nieśmiertelność i na bezsens zastanawiania się nad zdobyciem nikomu niepotrzebnej kromki chleba z masłem.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 20 z 34

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin