Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pozorne wyjasnienia swietoksiegowe i definicja bostwa...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maynard




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Śro 8:11, 01 Mar 2006    Temat postu:

angua napisał:
Prawdę mówiąc, nie uważam, by ta wypowiedź miała charakter agresywny, nie odebrałam tych słów ani jako ataku osobistego, ani jako sformułowania obraźliwego. Oczywiście niewykluczone jest, że niepotrzebnie przypisuję niektórym dobrą wolę ;)

Mam nadzieję, że celem maynarda nie było obrażanie nikogo i proszę go o potwierdzenie tego tutaj.


Nie princess, nie mialem w zamiarze kogokolwiek obrazic.
Milusia jestes..... :*
Poza tym myslalem ,iz Zbanowany posci......

pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maynard




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Śro 9:02, 01 Mar 2006    Temat postu:

Po dyskusjach z Janem Lewandowskim mam juz dosc dyskusji z kreacjonistami.


Cytat:
JL jest kreacjonista? Janku, czy moglbys ocenic slusznosc tej wypowiedzi? :D


Zajrzyj do naszych dyskusji i bedziesz wiedzial jaki Janek ma swiatopoglad. Na podstawie slow bedziesz sadzony ,na podstawie slow usprawiedliwiony.

Cytat:
Tresc biblijna i tresc naukowa to rozne tresci, dotyczace ROZNYCH zagadnien.


No tak ;jedne dotycza prawdy empirycznej ,drugie mitow i chciejstwa...


Cytat:
Tresc biblijna jest o tyle wiarygodna, o ile dotyczy prawdy empirycznej, takiej prawdy, ktorej sensownosc moze kazdy zweryfikowac. To samo dotyczy prawdy naukowej i jakiejkolwiek innej prawdy.


W kazdej bajce jest jakas prawda, nawet w tej o smoku wawelskim. Przeciez Wawel po dzis dzien stoi i jaskinia nawet istnieje. Tylko jak udowodnic, ze tam mieszkalo ziejace ogniem smoczysko,ktore naszpikowal siarka szewczyk dratewka, skoro nawet grama gnoju po nim nie zostalo. Skoro Bog Kreator, podczas stwarzania, spuszczal baraminy na spadochronach, to pokaz chociaz te spadochrony. Albo udowodnij ,ze Jezus wskrzesil Lazarza..


Cytat:
Ja potrafie ZWERYFIKOWAC DOSWIADCZALNIE kazde twierdzenie mojego swatopogladu. A ty? Moze sprawdzimy sie?


Co masz na mysli...

No jesli zabanowany Wujowi robil wyklad z logiki to maynard sie nie podda takiej sofistycznej obrobce psychologicznej. Maynard jest po prostu zaszczepiony na indoktrynacje religijna...,a szczepionka to merytoryczna wiedza...

Cytat:
No i tu mamy piekny przyklad przedszkolnego irracjonalizmu maynarda: zawartosc merytoryczna nauk scislych maynard ocenia przez pryzmat swojej wiary :D To klasyka Dawkinsowa; piekna analize autorstwa neko (dwa teksty: o dziele Dawkinsa i o typowej racjomalistycznej odpowiedzi niejakiego exupery'ego) mozna przeczytac pod Dawkins: Czym jest prawda...


Znowu te odsylanie do roznych tekstow. Juz mi sie znudzilo wykazywanie ich nielogiki i bledow merytorycznych w nich zawartych. Poza tym Ci pisalem; Dawkins mnie interesuje jako biolog nie teolog,czy filozof...

Cytat:
Dobra. Skoro obawiasz sie nauk scislych, pozostanmy przy doswiadczalnej weryfikacji naszych pogladow. Moze zebysmy sie wzajemnie nie zmuszali do udowadniania obcych nam pogladow (ty takich, ktore ty mi przypisujasz a ja nie wyznaje, i vice versa), to powiedz mi krotko, na czym polega twoj swiatopoglad, a ja powiem ci, na czym polega moj. I potem bedziemy sobie zadawali pytania o weryfikacje twierdzen.


OK-Wuja...Moj swiatopoglad polega na doswiadczeniu. Jak mi Kreator, czy jakas Kreatura pokaze dowody na swoje istnienie, to juz nie bede musial w niego wierzyc, tylko bede wiedzial ,ze istnieje.
Nie wierze w jakakolwiek kreacje. Rownie dobrze mozna przyjac-i ja tak przyjmuje, iz materia istniala zawsze. Obecnie-oczym pisalem Lewandowskiemu, kiedy Teoria Wielkiego Wybuchu jest w coraz wiekszych opalach, mozna przyjac ,iz wszechswiat istnial zawsze. Czy,ze isnieje od zawsze wiele wszechswiatow.Ze w tych roznych wszechswiatach istnieja rozne stale fizyczne. Ze sie na siebie nakladaja uzupeniaja,ewoluuja. Nawet mozna przyjac,iz pod jakas postacia wiecznie isnialo materialne zycie. Ze podrozuje, np. w meteorytach, infekujac planety na ktorych panuja odpowiednie warunki, i na nich zachodzi ewolucja biologiczna. Oczywiscie co do ewolucji biologiczne, to nie mam zadnych watpliwosci co do tego ,ze zaszla. Ten fakt po prostu nie wymaga wiary. Z faktami sie nie dyskutuje. Reasumujac; uwazam ,iz Bog Kreator to byt nadmiarowy. Nawet jesli istnieje, to skutecznie sie przed naukowcami kamufluje. Uwazam ,ze idea Boga i kreacji ma ten sam status co idea krasnoludkow ,czy dobrych wrozek. Ja powstalem na drodze ewolucji biologicznej i nawet jak Bog istnieje, to nic mu do mnie. Innymi slowy; mozna zawsze wymyslic scenariusze rugujace Boga Kreatora ze sfery rzeczowej naukowej dyskusji. Jeli ktos w niego wierzy, bo przeciez nie ma dowodow na jego nieistnienie, to jego sprawa. Ale moim zdaniem; taki ktos mnozy byty ponad miare. Jesli idzie o tzw.: swiete ksiegi, to traktuje je jako bajki spisane na tle jakichs, przewaznie znieksztalconych, faktow historycznych, i ze nie maja one nic wspolnego z objawieniem bozym. I oczywiscie nie jest to goloslowne twoerdzenie, co wykazalem wam tu niejednokrotnie.

pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:38, 01 Mar 2006    Temat postu:

maynard napisał:
Zajrzyj do naszych dyskusji i bedziesz wiedzial jaki Janek ma swiatopoglad.

A wiesz, ja go po prostu spytam :D

maynard napisał:
W kazdej bajce jest jakas prawda, nawet w tej o smoku wawelskim. Przeciez Wawel po dzis dzien stoi i jaskinia nawet istnieje. Tylko jak udowodnic, ze tam mieszkalo ziejace ogniem smoczysko,ktore naszpikowal siarka szewczyk dratewka, skoro nawet grama gnoju po nim nie zostalo.

Oczywiscie. Dokladnie to samo mowie ateistom i materialistom, gdy opowiadaja mi o swojej wierze.

maynard napisał:
Skoro Bog Kreator, podczas stwarzania, spuszczal baraminy na spadochronach, to pokaz chociaz te spadochrony.

Porozmawiamy moze jednak o mojej wierze?

maynard napisał:
udowodnij ,ze Jezus wskrzesil Lazarza..

Nie potrzebuje takiego dowodu, bo nie jest to podstawa mojej wiary. Sprobuj zrozumiec, ze ja nie wierze NA PODSTAWIE Biblii. Biblia po prostu POTWIERDZA to, w co wierze.

A o Lazarzu masz okazje porozmawiac z Drizztem, on sie na tym dobrze zna.

wuj napisał:
Ja potrafie ZWERYFIKOWAC DOSWIADCZALNIE kazde twierdzenie mojego swatopogladu. A ty? Moze sprawdzimy sie?
maynard napisał:
Co masz na mysli...

To, co powiedzialem:

wuj napisał:
pozostanmy przy doswiadczalnej weryfikacji naszych pogladow. Moze zebysmy sie wzajemnie nie zmuszali do udowadniania obcych nam pogladow (ty takich, ktore ty mi przypisujasz a ja nie wyznaje, i vice versa), to powiedz mi krotko, na czym polega twoj swiatopoglad, a ja powiem ci, na czym polega moj. I potem bedziemy sobie zadawali pytania o weryfikacje twierdzen.

Dobrym miejscem do kontynuacji tej dyskusji bylby wiec watek Wróżenie z nauki, bo tam wlasnie porownywana jest weryfikowalnosc swiatopogladow takich, jak Zaroffa, z weryfikowalnoscia swiatopogladow takich, jak wuja.


maynard napisał:
Moj swiatopoglad polega na doswiadczeniu.

Zobaczymy.

maynard napisał:
Nie wierze w jakakolwiek kreacje. Rownie dobrze mozna przyjac-i ja tak przyjmuje, iz materia istniala zawsze.

1. Czyli wiare w to, ze Bog istnial zawsze zastepujesz przez wiare w to, ze materia istniala zawsze. To ma byc oparte na doswiadczeniu?

2. Zanim zaczniemy mowic o tym, odkad istniala materia, warto by najpierw ustalic co to wlasciwie jest ta materia i co znaczy, ze ona istnieje.

maynard napisał:
isnieje od zawsze wiele wszechswiatow

1. Nie uwazasz, ze przyjecie NIEZLICZONEJ ILOSCI nieobserwowalnych bytow jest nieco mniej ekonomiczne, niz przyjecie JEDNEGO nieobserwowalnego bytu?

2. Jesli na dodatek ten JEDEN byt jest obserwowalny w doswiadczeniu, to czy nie uwazasz, ze teoria "wielu ('wielu' to eufemizm!) wszechswiatow" jest tu nieco w defencywie?

O takim drobiazgu jak to, ze nie bardzo wiadomo, w czym ta teoria wielu wszechswiatow miala by pomoc, juz nie warto w tych warunkach wspominac.

maynard napisał:
pod jakas postacia wiecznie isnialo materialne zycie

Opanuj sie. A moze nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze problem z Wielkim Wybuchem NIE polega na tym, ze wyglada, ze go nie bylo, lecz na tym, ze nie bardzo wiadomo, jak go opisac, zeby ten opis prowadzil do wyewoluowania Wszechswiata z grubsza przypominajacego ten, w ktorym zyje maynard?

maynard napisał:
Reasumujac; uwazam ,iz Bog Kreator to byt nadmiarowy

Reasumujac: filozoficzna teoria, wedlug ktorej istnieje Bog-Stworca jest ekonomiczniejsza od filozoficznej teorii, wedlug ktorej Wszechswiat sklada sie z praktycznie nieskonczonej, niewyobrazalnie gigantycznej liczby absolutnie nieobserwowalnych dla nas Wszechswiatow.

Sprobuj jednak przy tym zapamietac, ze wuj w Boga nie wierzy po to, by ta wiara miala mu wyjasniac powstanie Wszechswiata.

_________________________
Maynardzie, uzywaj prosze funkcji "Quote", bo trudno sie polapac w biegu tekstu (nei wiadomo, co jest cytatem a co nowym komentarzem). Jakis moderator moze ci przez pomylke moze nawet skasowac post myslac, ze to klon (sie zdarza, ze ktos przypadkiem dwa razy wysle to samo raz po raz). Jesli nie bardzo jestes zorientowany technicznie, zajrzyj do FAQ Jak w przejrzysty sposob cytowac wypowiedzi z innych postow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauka a światopogląd Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin