ŚFiNiA

maynard · Wysłany: Nie 9:33, 19 Mar 2006 Temat postu: Zwierzo-człek. Co o tym myslicie?

opoka.giertych.pl/owk36.htm
Zwierzo-człek
Z Australii mamy następne osiągnięcie biotechnologiczne. Z
komórki jajowej świni wyciągnięto jądro i wsadzono w to miejsce jądro z
komórki nienarodzonego dziecka. Uzyskano embrion zawierający 97% informacji
genetycznej człowieka (genom jądrowy) i 3% informacji świńskiej (genom
cytoplazmatyczny). Embrion rozwijał się. Został implantowany do macicy
kobiety. Rozwijał się dalej. Uczeni przestraszyli się sukcesem i embrion
zabili. Potwory, których celem była produkcja części zamiennych do
przeszczepów na bazie informacji genetycznej biorcy, nazywają się Jonathan
Leake i Nick Fielding (Agencja RU 41/2000).

pzdr.

wujzboj · Wysłany: Nie 15:07, 19 Mar 2006 Temat postu:

Chyba sa prostsze sposoby wyprodukowania watroby?

Genkaku · Wysłany: Pon 16:27, 20 Mar 2006 Temat postu:

Zagadkowe mitoogiczne bestie, jak każdy wie istnienie takiego stworzenia nie było by możliwe, ale czy napewno ? Fascynacja naukowców takimi zjawiskami, a także już niewyobrażalnie wielka wiedza na temat kodów DNA, pszczególnych genów zrodziła nowy zamysł...
[link widoczny dla zalogowanych]

Naukowcy zaczęli zacierać linię pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem przez produkcję chmier - hybrydowych stworzeń, które są po części jednym i po części drugim.
Chińscy naukowcy z Drugiej Szanghajskiej Szkoły Medycznej w roku 2003 wszczepili ludzkie komórki do króliczych jajeczek. Embiony były pierwszymi zanotowanymi chimerami człowieko-zwierzęcymi jakie powstały. Pozwolono im się rozwijać przez kilka dni w laboratorium poczym naukowcy zniszczyli embiony, aby zebrać ich komórki...

Teraz nie tylko atarta została granica pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem, ale także pomiędzy naukowymi badaniami, a zabawą życiem..
Czy ktoś może pamięta film "Wyspa doktora Moreau ?" ( [link widoczny dla zalogowanych] )

W Minesocie zeszłego roku naukowcy z Kliniki Mayo stworzyli świnie, w której płynęła całkowicie ludzka krew.

W Stanfordzkim Uniwersytecie w Kaliforni moze dojść do skutku eksperyment stworzenia myszy ze 100% ludzkim umysłem...

Naukowcy czują, że im bardziej ludzkie zwierzę tym lepszy model do badania narkotyków lub możliwościhodowania "części zamiennych" do transplantacji...

Stworzenie takiego tworu nosi szereg pytań: jaka nowa kombinacja półczłowieka powinna teraz zostać stworzona i w jakim celu ? Do jakiego punktu będzie to uznawane za człowieka ? I jakie prawa, jeśli w ogóle, powinno ono mieć ? Niesie to ze sobą wiele etycznych sprzeczności...

chimera- połączenie dwóch różnych gatunków.
Ale już teraz niesprawne ludzkie serca są rutynowo zamieniane z tymi od krów czy świń. Chirurgia ta jest szeroko akceptowana. A przez lata naukowcy dodawali ludzkie geny do bakterii i zwierząt domowych.

Istnieje eksperyment(już w drodze), który powinien co najmniej zastanowić. Genetyczne modyfikowanie myszy tak aby produkowały ludzką spermę i ludzkie komórki jajowe, a potem zapłodnienie in vitro do stworzenia dziecka, którego rodzicami była para myszy...

Myszy z ludzkimi mózgami.

Weissman już stworzył mysz z mózgiem w 1% ludzkim.
Jeszcze w tym roku ma odbyć się kolejny eksperyment, którego celem jest stworzenie myszy ze 100% ludzkim mózgiem. Jak mówi, może to dojść do skutku poprzez wszczepienie ludzkich neuronów w mózgki mysich embrionów.
Przed urodzeniem, taka mysz zostałaby zabita, aby sprawdzić czy architektura ludzkiego mózgu się uformowała. Jeśli tak, Weissman szukałby śladów ludzkiego zachowania kognitywnego..

Weissman twierdzi, że nie jest szalonym naukowcem próbującym stworzyć czlowieka w zwierzęcym ciele. Ma nadzieje, że eksperyment poprowadzi to lepszego zrozumienia tego jak działa mózg, co mogłoby być pomocne w leczeniu takich chorób jak Alzheimera czy Parkinsona.

wujzboj · Wysłany: Wto 0:57, 21 Mar 2006 Temat postu:

Widzialbym problem od nieco innej strony. Mianowicie, jak dalece dopuszczalne eksperymentowanie na istotach, ktore zapewne czuja w podobny sposob jak czlowiek. Bo czy dopuscilibysmy eksperymentowanie na debilach? Czy istnieje gdanica IQ, ponizej ktorej cierpienie nie ma znaczenia?

Aproxymat · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Może niektórym przydaloby się przeszczepić mózg myszy?

Nie istnieje taka granica, Wuju Zbóju, możemy się nie zgadzać na eksperymenty np. na debilach, ale znajdą się tacy, którzy je przeprowadzą. Tym bardziej, że ostatnio (nie tylko po medialnym skandalu z testowaniem leków), chętnych "obiektów ludzkich" do eksperymentów jest ponoć coraz mniej. Z drugiej strony, czy byliby chętni do robienia hybryd typu jarzębina-człowiek, wij-człowiek itp.?

wujzboj · Wysłany: Śro 0:52, 22 Mar 2006 Temat postu:

Ano znajda sie, bo prawnie sprawa jest niejasna, a moralnie sporna. Zeby wyjasnic kwestie moralne, potrzebna jest zgodnosc swiatopogladowa w spoleczenstwie - to zas utopijne. A zeby cos nastepnie uregulowac prawnie, trzeba przezwyciezyc zakulisowo (albo i otwarcie) dzialajace grupy, w ktorych interesie jest zachowanie status quo.

Aproxymat · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Gdzieś miałem link do projektów aktów prawnych w Wielkiej Brytanii dotyczących eksperymentów genetycznych międzygatunkowych, postulowanych przez różne hmm... frakcje światopoglądowe. Porównanie było ciekawe, projekty wysuwane przez ekologów były zbieżne z projektem jakiejś organizacji religijnej (nie pomnę nazwy), projekt wysunięty przez producenta farmaceutyków był strasznie bełkotliwy i zagmatwany (ale może to wynikać z mojej niezbyt wybitnej znajomości fachowej angielszczyzny), wreszcie projekt ukuty przez specjalistów z zakresu prawa (bez odnoszenia się do biologii) sprawiał wrażenie napisanego "bo coś trzeba było napisać". Niestety, stronka z tymi projektami gdzieś zniknęła chyba

Może jeszcze mam ją poprawnie zapisaną w "Ulubionych" w innym komputerze, to w weekend sprawdzę.