Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bezduszność, okrucieństwo z powodów politycznych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31046
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:41, 20 Wrz 2021    Temat postu: Bezduszność, okrucieństwo z powodów politycznych

Niedawno media poinformowały o znalezieniu zwłok ludzkich w pobliżu polsko - białoruskiej granicy.
Trwa konflikt na granicy, związany z wypychaniem do Polski przez służby białoruskie imigrantów. Polskie służby reagują na to blokowaniem tym osobom przejścia dalej. Efektem jest to, że ludzie, koczujący przy granicy na gołej ziemi, w sytuacji gdy przyszło mocne ochłodzenie, gdy nikt nie może dostarczyć im pożywienia, lekarstw, odzieży umierają z głodu i wycieńczenia.
Nie chcę teraz oceniać tej sprawy politycznie, a w szczególności popierać kogokolwiek w tym sporze państwo przeciw państwu, bo uważam, ze zarówno intencje białoruskich władz, jak i polskich mają na tyle splątany charakter, na tyle są motywowane politycznie, że cokolwiek się powie, będzie to brane jako atak, jako walkę kogoś przeciw komuś. W trybie walki rozum zaś działa w sposób szczególny - skupia się na samej walce jako takiej, inne rzeczy "robią się nieważne". Tak więc nie mam najmniejszej wątpliwości, że mój głos byłby i tak "wołaniem na pustyni".
Natomiast chciałbym w tym przypadku sformułować spostrzeżenie, które nie zmierza w kierunku wskazywania win, czy też wspierania jakiejkolwiek strony owego sporu.
Spostrzeżenie wynika z porównania działania tego samego w sumie państwa w przypadkach
- raz gdy zostają naruszane jakieś tam procedury bezpieczeństwa, przepisy -np. ileż to mieliśmy oburzenia w mediach, że gdzieś bawiły się dzieci, a ich matka "pijana" (bo wypiła butelkę piwa) ich nie dopilnowała. Gdzieś tam znowu naruszono jakieś przepisy BHP, ktoś nie zapiął pasów w samochodzie, czym "naraża się na niebezpieczeństwo". I oto państwo dzielnie staje w obronie bezpieczeństwa owego niezapinającego pasów, ścigając go mandatem, aby jednak owo bezpieczeństwo sobie zapewnił.
A tu z drugiej strony życie ludzkie jakiegoś tam imigranta, uchodźcy w oczach tego samego państwa jest praktycznie niczym. Oto ktoś wydaje rozkaz, aby nie ustępować (wszak nieugięci jesteśmy, twardym narodem są Polacy, niech nikt sobie nie myśli, że będziemy ustępować!) w sytuacji, gdy ewidentnie już widać, że umrze człowiek (i to niejeden człowiek).
Mamy XXI wiek. Mamy obrońców gejów, praw transwestytów do tego, aby ktoś nie nazywał ich wedle swojej definicji płciowości, tej stosowanej od tysiącleci, lecz stosował tę definicję płciowości, do jakiej się poczuwa transwestyta. Mamy wrażliwość wielką na przypadki gdy ktoś tam kogoś brzydko określił, a jednocześnie W TYM SAMYM KRĘGU KULTUROWYM mamy uznanie w stylu: skoro jest to polityczna sprawa, skoro nie wolno jest nam się okazać "słabeuszem", czy "uległym", to niech tam jakiś człowiek umiera. Trudno - ideały twardości i nieprzejednania są ponad.
Oczywiście podobnie (a może i gorzej) sprawę stawia strona białoruska. Zwożą na granicę tych biednych ludzi, bo chcą dopiec polskim władzom, chcą z kolei pokazać swoją hardość i to, ze oni swoim przeciwnikom zaszkodzić też potrafią. Nie wiadomo, co robią z tymi ludźmi, którzy gdy już czują się wycieńczeni, próbują wrócić na Białoruś. Pewnie też im się nie pozwala uratować życia.

A za chwilę w tym samym państwie (ale nie myślę tylko o władzach państwowych, lecz ogólnie, także o politykach opozycji, o dziennikarzach) objawi się wielka wrażliwość na punkcie bezpieczeństwa obywateli, że osądzą kogoś za nie spełnienie jakiegoś przepisu BHP, ukarzą za nie zapięcie pasów, zrobią aferę, gdy ktoś zruga transwestytę czy lesbijkę za ich preferencje seksualno - genderowe. Będzie "skandal!" Będzie "to przecież niedopuszczalne! Hańba!". To przecież jest "niehumanitarne".
Ostatnio po raz kolejny padają takie, pełne oburzenia słowa, że ktoś coś tam powiedział tak, a nie inaczej. Jakiż to skandal! Jakaż to rzecz się stała, w tym XXI wieku!...
A tutaj, jakieś 300 km od owego skandalu, jak to ktoś coś powiedział, umiera człowiek, tylko z tego powodu, że jednak okazanie hardości i nieustępliwości jest paradygmatem ponad życia ludzkie. Znamienne... :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 12:46, 20 Wrz 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin