Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skuteczność feminizmu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:49, 30 Cze 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Kiedyś to ona była cichutka, nic nie mówiła. A teraz jak zacznie jazgotać przez telefon, to przez pół godziny nie można dojść do słowa, aż się zapomni, co się chciało powiedzieć.

Akurat z tym jazgotaniem przez telefon to co druga tak ma...
Jeśli Twoja tak nie miała, to jakaś dziwna była. Każdy testuje swoją sprawczość, próbuje odszukać mentalnie swoje miejsce w życiu. Jak ktoś zupełnie tego nie robi, to jest stłamszony, nienormalny. Ja mam w otoczeniu takie psiapsiuły dla których 3 godzinne telefoniczne ploty to standard. Są gorsze wady. Tego bym akurat nie dramatyzował.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:52, 30 Cze 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Jak ktoś zupełnie tego nie robi, to jest stłamszony, nienormalny.


I ona chyba była przez 10 lat taka stłamszona, aż w końcu eksplodowała. Teraz obwinia mnie o wszystko, czego miałem się domyślić, a o czym ona mi nigdy nie mówiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:58, 30 Cze 2021    Temat postu:

Ona ma do mnie pretensje teraz nawet o to, że umożliwiała mi zajmowanie się moją chorą matką. To już szczyt wszystkiego.
Za to, że umożliwiała mi zajmowanie się moją matką, to ja mam teraz uznać jej neonazizm i latanie po paradach w szczycie pandemii, żeby mi wirusa i mojej matce przywiozła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:02, 30 Cze 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Jak ktoś zupełnie tego nie robi, to jest stłamszony, nienormalny.


I ona chyba była przez 10 lat taka stłamszona, aż w końcu eksplodowała. Teraz obwinia mnie o wszystko, czego miałem się domyślić, a o czym ona mi nigdy nie mówiła.

To akurat wg mnie dobrze rokuje. Kobieta myśli, zmienia się. Najgorzej jest z takimi, które zupełnie są sterowane emocjami niekontrolowanymi. U Hegla było: teza - antyteza - synteza. Czyli skoro była teza stłamszenia i feminizmu, potem antyteza - nazizm, to w końcu trzeba poczekać na syntezę - zrozumienie jej przez nią samą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:52, 30 Cze 2021    Temat postu:

Hm, nie słyszałem wcześniej o czymś takim.
Ale ona twierdzi, że właśnie teraz siebie zrozumiała i odkryła w sobie kobietę, itd. A to dopiero antyteza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:54, 30 Cze 2021    Temat postu:

Ale ja i tak za nią tęsknię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:21, 30 Cze 2021    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:26, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Nie zrozumiałaś.
Przecież napisałem, że przywilejów jakie im nadano w ramach rekompensaty za brak niektórych praw przysługujących wyłącznie (wówczas) mężczyznom.

Te prawa dzisiaj kobiety już mają, bo mogą na przykład głosować, studiować i same jeździć po świecie bez opieki. Nawet w spodniach mogą chodzić.
Jednak mimo przyznania kobietom wszystkich praw, niegdyś zarezerwowanych tylko dla mężczyzn, kobiety nadal mają wszystkie te przywileje, które wtedy im nadano jako rekompensatę. I tych przywilejów się domagają.

Na przykład, mężczyzna miał prawo głosu, bo chodził na wojnę. Kobieta nie miała prawa głosu, bo nie chodziła na wojnę.

Dzisiaj kobieta ma takie samo prawo głosu jak mężczyzna, a na komisje wojskową nadal nie ma obowiązku się stawiać.
Czyli kobieta zyskała prawo takie, jak mężczyzna, ale obowiązku nie.


Myślę, że kobiety maja najpoważniejszy obowiązek do zrealizowania, urodzić dziecko.
Laura jest już gotowa ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:25, 01 Lip 2021    Temat postu:

Semele napisał:

Myślę, że kobiety maja najpoważniejszy obowiązek do zrealizowania, urodzić dziecko.


Następna...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:00, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:

Myślę, że kobiety maja najpoważniejszy obowiązek do zrealizowania, urodzić dziecko.


Następna...


Czyli nie chcesz dziecka??😊🙂😉
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:12, 01 Lip 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Czyli nie chcesz dziecka??😊🙂😉

Nie chcę i Laura też nie chciała. Mówiła nawet, że wolałaby się zabić niż urodzić dziecko. A teraz będąc pod wpływem Mariana Kowalskiego mówi tak jak Ty, że to kobiecy obowiązek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:19, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Czyli nie chcesz dziecka??😊🙂😉

Nie chcę i Laura też nie chciała. Mówiła nawet, że wolałaby się zabić niż urodzić dziecko. A teraz będąc pod wpływem Mariana Kowalskiego mówi tak jak Ty, że to kobiecy obowiązek.

Aż mnie tknęło, cóż to za geniusz ten Kowalski? Jaki rodzaj umysłu jest w stanie tak przekonywać do siebie ludzi. :brawo:
Wikipedia w haśle Marian Kowalski napisał:
Posiada wykształcenie podstawowe. Uczęszczał do I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, z którego został usunięty

Zastanawiające jest, że tak dobrze do swoich idei przekonują ludzi osobnicy o wykształceniu... hmmm no jednak nie specjalnie wysokim. :think:
Zastanawiam się nad tym zjawiskiem (Hitler też bardzo skutecznie przekonywał ludzi, choć też miał dość marne wykształcenie). :think:
Mam tu następującą teorię.
Aby pociągnąć za sobą ludzi, trzeba z przekonaniem GŁOSIĆ JAK NAJPROSTSZE TEZY. Im większe skomplikowanie tez, im większa zdolność do wielowariantowości spojrzenia, widzenia spraw pod wieloma kątami, tym dla przekonywania całej masy ludzi po prostu gorzej.
Prosty człowiek (a takich jest chyba większość) najlepiej umysłem obsługuje proste przekazy. Skomplikowane idee od prostego człowieka się odbijają. Za to emocjonalne podawanie - czyli z wielkim przekonaniem, emfazę, bez objawiania choćby cienia wątpliwości - odbiorowi przekazu służy. Im ktoś bardziej jest w stanie postrzegać złożoność rzeczywistości, im więcej wariantów rozważył, więcej czynników wpływających na sprawę widzi, tym - w odbiorze prostego człowieka - będzie mniej wiarygodny.
Prosty człowiek spojrzy na z niesmakiem na ten przekaz od jajogłowców, na to mówienie, że może być wiele czynników wpływających na wynika (bo najczęściej tak po prostu jest - tych czynników jest wiele) i podsumuje: eeee, to nie jest proste. To mnie mnie przekonuje, bo prawdziwe może być jedynie to, co się da w prostych słowach ująć.
Tak sobie prosty człowiek myśli. Dlaczego tak sobie myśli?
- Właśnie dlatego, że jest prostym człowiekiem.

Jeśli ktoś chciałby być przekonujący dla ludzi, to powinien być trochę jak ten młody aktywista z plakatu z czasów PRL - zdecydowanie, skupionym wzrokiem patrzący w wytyczony CEL. Nie deliberujący, nie pytający o jakieś tam uzasadnienia, lecz ideowy i zaangażowany (czytaj: posłuszny tym, którzy mu cele wytyczyli, a w które to cele wątpić nie należy).
Prosty człowiek powinien dostać mentalną strawę tak przyrządzoną, aby on mógł ją strawić swoim krótkim neuronalnym "przewodem pokarmowym" - nie może być w niej za dużo trawienia, ma być konkret, jednoznaczność, emocje. Ma być: my - oni, czyli wrogowie, po naszej stronie prawda i dobro, po stronie wrogów zło i fałsz. Pytać o to, dlaczego? jak coś za fałsz uznajemy? Dlaczego mielibyśmy decydować za kogoś? Dlaczego siebie ustawiamy na uprzywilejowanej pozycji w osądzaniu? - o to wszytko pytać nie należy, bo rozumie się samo przez się, że my - to my, wrogowie - to wrogowie, a słuszność - z definicji - jest po naszej stronie. I tak ma być! I taka jest prawda!! I wszyscy to albo wiedzą, albo się dowiedzą, a już na pewno to my mamy racjęi!!!

Słaba jest ta ludzka natura. Słabość emocji... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:27, 01 Lip 2021    Temat postu:

Ja jestem bardzo prostą owcą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:29, 01 Lip 2021    Temat postu:

Laura za to jest bardzo skomplikowana. Jej zachowanie jest nieprzewidywalne. Z nią to nigdy nie wie sie, czy jest dobrze, czy może jest już źle.

Niedawno mówie do Laury "To ty się zmieniłaś. Ja jestem taki sam jak 10 lat temu."

A Laura na to do mnie: "Faktycznie ty chyba byłeś taki przez cały czas, tylko ja byłam ślepa, a teraz przejrzałam na oczy".


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 19:31, 01 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:05, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Laura za to jest bardzo skomplikowana. Jej zachowanie jest nieprzewidywalne. Z nią to nigdy nie wie sie, czy jest dobrze, czy może jest już źle.

Niedawno mówie do Laury "To ty się zmieniłaś. Ja jestem taki sam jak 10 lat temu."

A Laura na to do mnie: "Faktycznie ty chyba byłeś taki przez cały czas, tylko ja byłam ślepa, a teraz przejrzałam na oczy".

Przypuszczam, że ten rodzaj skomplikowania jest pochodną silnej emocjonalności, a dalej wynikającej z niej potrzeby, aby rzeczy były jasno określone. Ten rodzaj określenia rzeczy w emocjonalności zapewniają osobnicy, którzy właśnie prezentują
- mocne emocje
- proste przekazy, trafiające w wyraziste, jednoznaczne potrzeby.
Dlaczego w więzieniach jest tak dużo ludzi o silnych emocjach, a jednocześnie obsługujących mentalnie proste przekazy, akceptujących mocną hierarchię?...
- Dlatego, że inaczej tym emocjonalnym i impulsywnym, czyli wciąż walczącym z wewnętrznym chaosem ludziom świat by się "rozsypywał". Impulsy złości, reaktywności trudno jest opanować. Jeśli ktoś jest bardzo emocjonalny, potrzebuje do opanowania siebie czegoś więcej niż koncepty, niż rozum. Taki człowiek potrzebuje dodatkowych mocnych emocji - np. groźby (ze strony swojego lidera - najsilniejszego w grupie). Groźby, silny nacisk ze strony silnych (wymuszaniem swojej woli presją) osobników podpowiada impulsywnym ludziom: tam jest siła, tego nie pokonasz, musisz się dostosować. Więc impulsywnie w obliczu personalnej siły - do tego często im się przypominającej, często prezentującej swoje walory - wciąż są przywoływani do pionu, To im pasuje, bo w obliczu niepewności tacy ludzie szukający przede wszystkim oparcia w przemocy, sile drogowskazów życiowych będą mieli to, co rozumieją, co do nich przemawia.
Impulsywnej emocjonalności najczęściej nie opanuje się samym rozumem. Bo rozum funkcjonuje w odwrotnym właściwie reżimie - nie w reżimie skrajności, nie pytając wciąż "kto wygrywa?", czy "gdzie jest lider, któremu się podporządkowujemy", lecz właśnie w pytaniach, wątpliwościach, rozważaniach o rzeczach subtelnych. Ty "pierdół", subtelności, jakie rozważają ludzie nie mających problemu z opanowaniem własnej impulsywności, impulsywni nie rozumieją, zdają się im one miałkie, bez wyrazu, nieistotne. Bo dla impulsywnych istotna jest sama siła jako taka. Ta im wyraziście wyznacza miejsce, ta uspokaja swoją przewagą.
Z kolei ludzie z uładzonymi emocjami, mniej impulsywni zaczynają dostrzegać subtelności, efekty wyższego rzędu, biorą pod uwagę więcej czynników wpływających na sprawę. Badania nad zwierzętami wykazały, że zwierzęta zestresowane, w emocjach nie potrafią się uczyć. Ten sam efekt występuje u ludzi - zestresowani ciężką sytuacją rodzinną uczniowie, nagle pogarszają swoje wyniki w nauce. Jako nauczyciel dość często spotykałem się z tym problemem - gdy, z niewiadomych powodów, jakiś całkiem niezły wcześniej uczeń nagle zaczyna się opuszczać w nauce, to z prawdopodobieństwem znacznie przekraczającym 50% można strzelać, że u niego w domu źle się dzieje. Typowym problemem może być np. kłótnie między rodzicami, może rozwód. Nie sposób jest zdobywać wiedzy w nerwach, to się nie uda. Be silne emocje przestrajają całą mentalną konstrukcję człowieka w tryb skupiania się na silnych bodźcach, tryb gwałtownych reakcji, wyrazistych osądów. W tym trybie giną takie mało emocjonalne aspekty jak zdolność do dodawania ułamków o różnych mianownikach, zapamiętywanie reguł oznaczania kwasu, czy podziały taksonomiczne.
Tryb emocji nie jest trybem dyskursywnej myśli. Kto emocji nie opanuje, będzie reagował skrajnie, impulsywnie, ale też i po prostu będzie słabo rozpoznawał istotę rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:02, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Czyli nie chcesz dziecka??😊🙂😉

Nie chcę i Laura też nie chciała. Mówiła nawet, że wolałaby się zabić niż urodzić dziecko. A teraz będąc pod wpływem Mariana Kowalskiego mówi tak jak Ty, że to kobiecy obowiązek.


Troche zażartowałam.
Jednak stosunek do kobiet byl związany kiedyś z tym że jest ona matką.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Czw 22:04, 01 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 01 Lip 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Kto emocji nie opanuje, będzie reagował skrajnie, impulsywnie, ale też i po prostu będzie słabo rozpoznawał istotę rzeczy.

Ja ciągle jestem w emocji :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:16, 01 Lip 2021    Temat postu:

Semele napisał:

Jednak stosunek do kobiet byl związany kiedyś z tym że jest ona matką.

Jakie to pierwotne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:58, 01 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński, ja widzę, że Ty nie jesteś za feminizmem. Może weź się ożeń z Laurą. Ty chcesz być parobkiem kobiety, a ona szuka parobka. Pasujecie do siebie.

Feminizm to walka o prawa mężczyzn, żeby w końcu kobiety przestały być ważniejsze.


Widzę jakąś sprzeczność. Naonazisci raczej nie lubią feministek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21581
Przeczytał: 145 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 0:00, 02 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:

Jednak stosunek do kobiet byl związany kiedyś z tym że jest ona matką.

Jakie to pierwotne.


Bardzo pierwotne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:32, 02 Lip 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Kto emocji nie opanuje, będzie reagował skrajnie, impulsywnie, ale też i po prostu będzie słabo rozpoznawał istotę rzeczy.

Ja ciągle jestem w emocji :(

Nie wydaje mi się to możliwe, aby ciągle być w emocji, bo byś się spalił wewnętrznie. Traktuję emocję jako coś o wyraźnie wyższej intensywności, niż funkcjonowanie na co dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:32, 02 Lip 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Widzę jakąś sprzeczność. Naonazisci raczej nie lubią feministek.


No toć mówie, że Laura w toku dojrzewania zmieniła się z lewaczki w neonazistkę i teraz gardzi feminizmem, oczekując specjalnego traktowania, bo jest kobietą. Równość to nie dla Laury. Kobieta jest najważniejsza i chłopina ma spełniać wszystkie jej zachcianki.

Poza tym Laura jest podstępna, bo ostatnio zanim mnie porzuciła, to przy każdej lekkiej sprzeczce pytała "Czy to ma oznaczać pożegnanie?", jakby była smutna, że jej coś powiedziałem i bała się, że to może być oznaka tego, że ją chcę porzucić.
Jednak dopiero później zrozumiałem, ze to był tylko chytry podstęp. To ona mnie chciała porzucić, tylko szukała sposobu, żeby wyszło, że to ja ją porzucam.

Michał Dyszyński napisał:
Nie wydaje mi się to możliwe, aby ciągle być w emocji, bo byś się spalił wewnętrznie. Traktuję emocję jako coś o wyraźnie wyższej intensywności, niż funkcjonowanie na co dzień.


Ja mam stałe tętno 100 na minute.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Pią 19:33, 02 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:52, 02 Lip 2021    Temat postu:

Śni mi sie Laura po nocach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:10, 03 Lip 2021    Temat postu:

Czemu Laura nie docenia tego, co we mnie dobre, tylko się skupia na moich niedociągnięciach.

Ona też nigdy nie była w każdym calu idealna, ale ja doceniałem jej dobre strony.

I taki ładny zadziorny uśmiech miała.

Dobrze mi się z nią spędzało czas.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:13, 03 Lip 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:26, 03 Lip 2021    Temat postu:

Na TVP Info jest taki program "Kobiecym okiem" prowadzony przez kobietę.

W każdym odcinku jest rozmowa ze znanym politykiem prowadzona "w kobiecy sposób" (czytaj: infantylny).

Na początku każdej rozmowy jest gra skojarzeń. Prowadząca mówi słowo, a gość musi odpowiedzieć jednym słowem, z czym mu się ono kojarzy.

Ciekawe czemu nie ma programu "Męskim okiem", gdzie mężczyzna zaprasza kobiety polityczki.

Zawsze mam wrażenie, że politycy, którzy przychodzą do programu "Kobiecym okiem" zachowują się tak, jakby brali udział w programie telewizyjnym dla dzieci.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 21:29, 03 Lip 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin