Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Egipt - Raj Utracony
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Religie i wyznania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 9:52, 29 Mar 2008    Temat postu: Egipt - Raj Utracony

Egipt, nie jest prawdą chrześcijańska wizja, jak tłumy niewolników pod batem budowali piramidy.... budynki budowali wykwalifikowani robotnicy, dobrze zaopatrzeni, doskonale wyżywieni i miejący opiekę medyczną.

Nie było feudalizmu w Egipcie, żaden Egipcjanin nie był niewolnikiem ani chłopem pańszczyźnianym.


Kobiety - miały pełne prawa..... kilka z nich zostało nawet faraonami.... to trochę jak w loży Wielki Wschód..... gdzie przyjmuje się tylko mężczyzn, ale już w XIX w. kobiety były Wielkimi Mistrzyniami; tak samo w Egipcie, faraonem mógł być tylko mężczyzna, ale baby jakoś trafiły tę fuchę.....

Kobiety miały wszelkie prawa, nawet do rozwodu!

Religia: jak mądre to, mężczyzna sprawował funkcje kapłana przez 3 miesiące w roku, a resztę normalnie pracował..... kobiety zaś, przez 10 lat były w świątyni, a potem pełne kasy i splendoru zakładały rodziny, bogate i dumne.....

W Egipcie dbano też o higienę, Egipcjanie kąpali się co dzień, używali kosmetyków, perfum..... byli prekursorami w tej dziedzinie!


***

Chwała Ci Ozyrysie, Chwała Ci Piękny Horusie!
Chwała Wam Siostry: piękna Izydo i mroczna Neftydo!
Chylę przed Wami czoło!

***

Ozyrys spoczywa w Horusie, Horus spoczywa w Ozyrysie
.


Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Sob 9:53, 29 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:35, 29 Mar 2008    Temat postu:

Zydzi stworzyli czarna legende swoich 'przesladowcow' co nie przeszkodzilo im czerpac pelna garscia z egipskich mitow dla ubarwienia swych wlasnych bajek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Sob 21:32, 29 Mar 2008    Temat postu:


Mat.... nawet nie porównuj..... nie porównuj prymitywnych mojżeszowskich bajek, bezmyślnie zerżniętych..... do pięknej religii, którą przez 4-tysiące lat tworzyli i doskonalili uczeni kapłani.



"Wtedy Horus rozkazał Izydzie i Neftydzie pochwycić Ozyrysa i sprawić, by uniknął utopienia. Horus powiedział do Izydy i Neftydy: — Pośpieszcie się, zabierzcie go! Izyda i Neftyda powiedziały do Ozyrysa: — Przybywamy, zabierzemy cię"
(teksty piramid)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ro_stwor




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:00, 29 Mar 2008    Temat postu:

Heh, i w ogole wszyscy byli szczesliwi, zycie uplywalo przyjemnie na radosnej, dobrze oplacanej pracy, w wolnych chwilach kopulowano radosnie, by wspanialy faraon mial wiecej doskonalych poddanych itd. Az dziw bierze, ze jedna tylko taka cywilizacja powstala w historii.
A Hyksosi to podbili Egipt chyba cudem, wszak to panstwo idealne...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Sob 23:33, 29 Mar 2008    Temat postu:

A bogowie Egiptu jak i starożytnej Grecji kopulować lubili. Indii tez nie mieli nic przeciwko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 2:20, 30 Mar 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
A bogowie Egiptu jak i starożytnej Grecji kopulować lubili. Indii tez nie mieli nic przeciwko.

Naprawde? To straszne, powinni sie wykastrowac.

A tak w ogole to cala swa obrzedowosc i wiekszosc swych bogow chrzescijanstwo przejelo od starozakonnych (hebrajczykow), a oni z kolei przejeli ja od Egipcjan. Mojzesz byl przeciez czarownikiem i kaplanem egipskim. Tyle, ze Hebrajczycy ograniczyli ilosc Bogow do 1 (Jehowa), zas chrzescijanstwo de facto wrocilo do politeizmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ro_stwor




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 6:58, 30 Mar 2008    Temat postu:

Eee tam, w ogole Zydzi to jedynie egipska sekta, a chrzescijanstwo powiela jedynie sprawdzone egipskie wzorce. Zaiste, szkoda ze nie urodzilismy sie 4 tysiace lat temu.

A na powaznie, skad wy bierzecie te rewelacje, ze Mojzesz byl kaplanem egipskim?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:55, 30 Mar 2008    Temat postu:

Polecam zapoznac sie z haslem synkretyzmu oraz przenikaniem kultur; judaizm to zlepek wierzen summeryjskich, egipskich, doliny Indusu, babilonskich i perskich. Chrzescijanstwo to juz popluczyny po judaizmie ubarwione plagiatami z religii rzymskiej i greckiej.
Nawet Jehowa wcale nie jest bogiem do konca zydowskim. Mojzesz przejal go, razem z zona, od niejakiego Jetry, kaplana Jehowy. Ale Jetro nie byl zydem! :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dwa_ł




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czarnków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:46, 30 Mar 2008    Temat postu:

z punktu widzenia archeologii judaizm to religia, która powstała w opozycji do kultów ludów ościennych - świadczą o tym inny sposób budowy osiedli, pół osiadły tryb życia, brak idoli, odmienny sposób pochówku, bez pokarmów, pozycji embrionalnej czy przedmiotów codziennej potrzeby, i dieta wykluczająca wieprzowinę - ten to lud rozwijający nowy sposób odniesienia do Boga pojawia sie nie wiadomo skąd (genetycznie nie odróżnia się on od ludów ościennych) i będąc uzależniony gospodarczo od miast-państw Kanaanu występuje przeciw nim w czymś na wzór naszych powstań i niespodziewanie nawet dla siebie zwycięża
oczywiście przejmuje wiele elementów religii ludów ościennych - jednak interpretuje je na nowo - można to prześledzić na przykładach z Rdz - podwójny opis stworzenia, potop czy walka Jakuba z aniołem - to tylko zachowanie języka mitu do przekazu nowej treści
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 21:32, 30 Mar 2008    Temat postu:

ro_stwor napisał:
Heh, i w ogole wszyscy byli szczesliwi, zycie uplywalo przyjemnie na radosnej, dobrze oplacanej pracy,


Otóż to.... Egipcjanie nie marzyli o Raju sprawiedliwości...... o Raju gdzie ubodzy będą bogaci.....i gdzie zatriumfuje sprawiedliwość i panów-szlachciców się dupnie.....

Raj Egiptu to był prawie normalny czas..... tak jak żyli, tak sobie Raj wyobrażali..
.....

"Nie okradałem biedniejszych od siebie"
(Egipt)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dwa_ł




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czarnków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:55, 30 Mar 2008    Temat postu:

żydzi przynajmniej do czasu powstania machabeuszow także nie marzyli o raju ba nawet nie wierzyli w życie pozagrobowe - za czasów Jezusa takie spojrzenie klasycznego judaizmu wyrażali saduceusze - egipski kult zmarłych wskazuje na coś zupełnie odmiennego na kontynuację doczesnego życia po śmierci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:50, 05 Kwi 2008    Temat postu:

dwa_ł

Polecam Księgę Hioba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:57, 05 Kwi 2008    Temat postu:

abangel666

Egipt To wspaniała kultura ale nie najstarsza.

Dla czego to bogowie Egiptu mają być uprzywilejowani ?

Np: najstarszym miastem świata jest Jerycho -które posiadało - niedawno odkryty -jeszcze jeden , wcześniejszy mur ,od ( Biblijnego) - z epoki neolitu datowany na 9000 lat p.n.e .Niektórzy mówią że osada Tell Qaramel w Syrii .

A co powiesz o Sumerach i Akadach? Przecież to właśnie ze słynnego żyznego łuku
pochodzą cywilizacje które dały początek późniejszym cywilizacją ,również Egiptowi .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:56, 06 Kwi 2008    Temat postu:

dwa_ł napisał:
żydzi przynajmniej do czasu powstania machabeuszow także nie marzyli o raju ba nawet nie wierzyli w życie pozagrobowe

A na przykład to:

    Gen 5:24 Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg.

    Ps 139:8 Gdy wstąpię do nieba, tam jesteś; jesteś przy mnie, gdy się w Szeolu położę.

    Hi 26:5-6 Umarli drżą w podziemiu, ocean i jego mieszkańcy. Szeol dla Niego jest nagi, Abaddon jest bez zasłony.

    Am 9:1-2 Widziałem Pana stojącego nad ołtarzem, i On rzekł: "Uderz w głowicę i niech zadrżą wiązania dachu, i niech spadną na głowy wszystkich! Pozabijam mieczem pozostałych, nie umknie z nich żaden, co ucieka, ani nie ocaleje z nich żaden, co się ratuje. Gdyby udali się do Szeolu, stamtąd ręka moja ich weźmie; gdyby wstąpili do nieba, stamtąd ich ściągnę;"

    2 Kr 2:11 Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto [zjawił się] wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios.

    Syr 48:10-11 O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne, by uśmierzyć gniew przed pomstą, by zwrócić serce ojca do syna, i pokolenia Jakuba odnowić. Szczęśliwi, którzy cię widzieli, i ci, którzy w miłości posnęli, albowiem i my na pewno żyć będziemy.

Chyba raczej nie tyle nie wierzono w życie pozagrobowe, ile nie spekulowano na jego temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 7:17, 06 Kwi 2008    Temat postu: Re: Egipt - Raj Utracony

abangel666 napisał:
[color=red]Egipt, nie jest prawdą chrześcijańska wizja, jak tłumy niewolników pod batem budowali piramidy.... budynki budowali wykwalifikowani robotnicy, dobrze zaopatrzeni, doskonale wyżywieni i miejący opiekę medyczną.

Nie było feudalizmu w Egipcie, żaden Egipcjanin nie był niewolnikiem ani chłopem pańszczyźnianym.

a czy gdzieś w Biblii czytamy, jakoby Hebrajczycy byli niewolnikami???


abangel666 napisał:
W Egipcie dbano też o higienę, Egipcjanie kąpali się co dzień, używali kosmetyków, perfum..... byli prekursorami w tej dziedzinie!


poczytaj Biblie ,a dowisz sie, że Żydzi tez dbali o higienę - przepisy o kwrantannach, opostepowaniu z zakaźnymi chorobami, grzybem na ścianie lub tkaninach itp.

na temat kosmetyków używanych przez Żydów najwięcej sie dowiesz z Pieśni nad Pieśniami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Nie 15:43, 06 Kwi 2008    Temat postu: Re: Egipt - Raj Utracony

Są (nie)pewne dowody na pobyt Żydów w delcie Nilu, więc pewnie nauczyli się kultury od Egipcjan.... tak jak i religii.

Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Nie 15:44, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:58, 06 Kwi 2008    Temat postu:

(nie)pewne dowody na pobyt Żydów w delcie Nilu, więc pewnie nauczyli się kultury od Egipcjan.... tak jak i religii.

Na pewno nie religii - prosty wniosek ( nie byłaby ona monoteistyczna).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abangel666
Opiekun Kawiarni



Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 3123
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Piekła

PostWysłany: Pon 8:02, 07 Kwi 2008    Temat postu:

kawus napisał:

Na pewno nie religii - prosty wniosek ( nie byłaby ona monoteistyczna).


A była mono? Poczytaj o Aszerze.....
A jeśli nawet założymy, że była mono, to dlaczegożby miałaby nie być? Poczytaj o Echnatonie (Amenhotepie).

Zanim zaczniesz się ośmieszać w tym wątku odrób wyżej zadaną pracę domową.

PS. i naucz się cytować wypowiedź przedmówcy, to nie trudne, zapewniam.


Ostatnio zmieniony przez abangel666 dnia Pon 8:05, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dwa_ł




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czarnków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:53, 07 Kwi 2008    Temat postu:

wujzbój napisał:
Cytat:
Chyba raczej nie tyle nie wierzono w życie pozagrobowe, ile nie spekulowano na jego temat.


w najstarszej wersji judaizmu może nie tyle nie wierzono w życie pozagrobowe co nie wierzono w indywidualne zbawienie lub potępienie - wszystko dokonywało się na poziomie potomków - na tym polega obietnica dana Abrahamowi - uczynię z Ciebie naród
szeol który jest stanem pośmiertnym nie jest stanem zbawienia czy potępienia
większość przykładów które podałeś to bardzo późne teksty które pokazują ewolucję judaizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:09, 07 Kwi 2008    Temat postu:

do abangel666 - z całym szacunkiem ale lekcję odrobiłem , kredki mi z tornistra nie powypadały i jakoś pokolorowałem ten świat - Ale jeżeli już, to - Egipt był późniejszym mocarstwem niż cywilizacje żyznego łuku i ich religie - a co się tyczy heretyckiego Echnatona to są czasy Nefretete i Tutenhamona 13 - 14 w.p.n.e. jeżeli dobrze pamiętam z wykładu.

Ale jeżeli mam się nie wtrącać - w tą historyczną zawieruchę to ja po prostu pakuje kajety do tornistra i spadam.

A tak w ogóle , to lubię Twoje nieco zadziorne komentarze .



Szczerze.

Nara

[/i][/u]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:12, 09 Kwi 2008    Temat postu:

dwa_ł napisał:
w najstarszej wersji judaizmu może nie tyle nie wierzono w życie pozagrobowe co nie wierzono w indywidualne zbawienie lub potępienie - wszystko dokonywało się na poziomie potomków

Ciekawym pytaniem jest tu: jak się ma poczucie jedności rodziny do poczucia tożsamości jednostkowej? Czyli: jak dalece można traktować historię klanu jako alegoryczne przedstawienie historii jednostki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dwa_ł




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czarnków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:00, 09 Kwi 2008    Temat postu:

faktycznie sprawa jest bardzo ciekawa - wyznacznikiem zarówno nagrody jak i kary dla człowieka w starszych tradycjach Starego Testamentu jest sytuacja w jakiej będą potomkowie - tyczy sie to zwłaszcza Abrahama ale nie tylko, taka sankcją jest naznaczonych wiele przepisów Prawa
Szeol natomiast nie rozróżnia zbawienia i potępienia
ja nie nazwał bym tego alegorią życia jednostki ale skutkami społeczno religijnymi decyzji podejmowanych nie przez każde jednostki ale przede wszystkim przez osoby odpowiedzialne za swój ród - głowy rodziny, czy naród np. Dawid, za którego sprzeniewierzenie się Prawu płaci cały Izrael
sa osoby odpowiedzialne przed Bogiem za swoich podwładnych - jest to rodzaj bardzo mocno zdesakralizowanej historii zbawienia w której działanie Boga widziane jest dopiero w skutkach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:39, 12 Kwi 2008    Temat postu:

dwa_ł napisał:
sa osoby odpowiedzialne przed Bogiem za swoich podwładnych - jest to rodzaj bardzo mocno zdesakralizowanej historii zbawienia w której działanie Boga widziane jest dopiero w skutkach

Nie jest to takie proste... Bo przecież:

    IV Mojż 24:16. Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech.

    II Król 14:5-6. Skoro tylko umocnił władzę królewską w swoim ręku, zabił tych spośród sług swoich, którzy zabili jego ojca, króla. Lecz nie skazał na śmierć synów zabójców - zgodnie z tym, co jest napisane w księdze Prawa Mojżeszowego, gdzie Pan przykazał: Ojcowie nie poniosą śmierci za winy swych synów ani synowie za winy ojców. Każdy umrze za swój własny grzech.

    Jer 31:27-30. "Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zasieję dom Izraela i dom Judy nasieniem ludzi, nasieniem zwierząt". Tak samo jak czuwałem nad nimi, by wyrywać i obalać, burzyć, niszczyć i sprowadzać nieszczęście, tak samo będę nad nimi czuwał, by budować i sadzić - wyrocznia Pana. W tych dniach nie będą już więcej mówić: "Ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrętwiały zęby", lecz: "Każdy umrze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby".

    Ez 18:1-4. Pan skierował do mnie te słowa: "Z jakiego powodu powtarzacie między sobą tę przypowieść o ziemi izraelskiej: Ojcowie jedli zielone winogrona, a zęby ścierpły synom? Na moje życie - wyrocznia Pana Boga. Nie będziecie więcej powtarzali tej przypowieści w Izraelu. Oto wszystkie osoby są moje: tak osoba ojca, jak osoba syna. Są moje. Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła.

A tutaj mamy już konflikt, który w pierwszym przypadku kosztował życie siedemdziesięciu tysięcy zabitych "jak leci", według miejsca zamieszkania:

    2 Sam14:17. Dawid widząc, że Anioł zabija lud, wołał do Pana: "To ja zgrzeszyłem, to ja zawiniłem, a te owce cóż uczyniły? Niech Twoja ręka obróci się raczej na mnie i na dom mego ojca!"

    I Mojż 18:23-25. Zbliżywszy się do Niego, Abraham rzekł: "Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?"

Myślę, że teza: "odnośniki do konsekwencji ponoszonych z Bożej ręki przez potomków za grzechy ojców są w Biblii alegorycznym przedstawieniem konsekwencji ponoszonych przez samego grzesznika przez czas, który nie jest ograniczony czasem jego życia na tym świecie" usuwa ewidentną sprzeczność takich fragmentów z historiami przedstawiającym kary i nagrody rozdzielanymi ręką Boga pomiędzy niewinnymi i nieposiadającymi zasług.

Ojciec rodu odczuwał głęboką jedność z następnymi pokoleniami i szczęście czy nieszczęście tych ludzi było nz łatwością odbierane przez niego jako jego osobiste szczęście czy nieszczęście. W pewnym sensie trudno było mu zauważyć, że dotyczyć ono może kogoś innego, niż on. Z drugiej strony, było dla niego oczywiste (a przynajmniej Biblia starała się tę oczywistość w nim wytworzyć), że jego dzieci są niezależnymi jednostkami, odpowiedzialnymi również na swój własny rachunek i czującymi również na swój własny rachunek. Dokładnie to samo dotyczy relacji król-poddani, przynajmniej w przypadku króla kochającego (jak Dawid) swój naród. Stąd przeplatanie się obu obrazów: z jednej strony Bóg przerzuca konsekwencje (nagrody, kary, doświadczenia) na bliskich, potomnych i poddanych (patrz np.: Adam i Ewa, Abraham i Izaak, Abraham i naród Izraela, Jefe i jego córka, Hiob i jego rodzina, Dawid i jego zmarły syn, Dawid i Jezus - a także Bóg i Jezus!), a z drugiej strony zwraca uwagę na to, że grzechy nie przechodzą z osoby na osobę. Wszystko to jest wzmocnione przez prostą obserwację, że konsekwencje czynów jednego człowieka ponoszą także inni ludzie. Z tym problemem musiano sobie poradzić. Nie robiono tego poprzez teorię teologiczną, lecz w formie zrozumiałej uczuciowo praktycznie dla każdego, przy czym sprzeczności były usuwane wiarą Bogu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dwa_ł




Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czarnków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:42, 13 Kwi 2008    Temat postu:

ja jednak widzę podstawowe odniesienie wiary Izraela w obietnicy danej Abrahamowi i taka jest także pierwotna eschatologia żydowska - bez wiecznej nagrody czy kary
sprzeniewierzenie sie przymierzu z Bogiem dokonywane jest właśnie w granicach tego narodu i cały naród ponosi jego konsekwencje - nie ma innej przyczyny klęsk jak tylko odrzucenie Boga, nie ma też innej przyczyny niespodziewanych sukcesów których nie można oczekiwać jak wierność
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:19, 14 Kwi 2008    Temat postu:

No to ja zacytuję do tego Psalm 23:

Psalm 23 napisał:
1 Psalm. Dawidowy.
Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
2 Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
3 orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
4 Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
są tym, co mnie pociesza.
5 Stół dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwników;
namaszczasz mi głowę olejkiem;
mój kielich jest przeobfity.
6 Tak, dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pańskim
po najdłuższe czasy
.

Nawet jeśli dyskutować, czy לארך ימים׃ znaczy wieczność czy bardzo długi czas, to jednak mowa jest o zamieszkaniu w domu Boga. (Tak dla samej przyjemności: [link widoczny dla zalogowanych].)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Religie i wyznania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin