Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto jest intelektualnym cieniasem?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:50, 23 Kwi 2019    Temat postu: Kto jest intelektualnym cieniasem?

W kontraście do posiadania "intelektualnych jaj" chciałbym naświetlić aspekt odwrotny - negatywny. Czyli chodzi mi o to, jak zdefiniować, że ktoś jest intelektualnym cieniasem ("nie ma jaj" - intelektualnie).
Ja mam tu jeden typ na prostą regułę: intelektualnym cieniasem jest ktoś, kto wygraża innym, krytykuje, "ciska się" względem wypowiedzi cudzych, a w rzeczywistości SAM CZYNI TO SAMO.
Czyli cieniactwo intelektualne polega na nie spełnianiu własnych reguł, szczególnie jeśi owo nie spełnianie zarzuca się innym.

Intelektualistą z prawdziwego zdarzenia byłby w tym kontekście ktoś, kto stwierdza niesprzecznie sam ze sobą. I to jest najbardziej elementarny, główny (choć może nie jedyny) warunek.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Wto 17:51, 23 Kwi 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31254
Przeczytał: 90 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:20, 06 Maj 2019    Temat postu: Re: Kto jest intelektualnym cieniasem?

Intelektualny cienias nie jest w stanie sprostać intelektualnym problemom. Dlatego INTELEKTUALNY CIENIAS ZOSTAWIA SOBIE FURTKI, DROGI UCIECZKI Z POLA INTELEKTUALNEJ WALKI.
Mistrzowie intelektualnego cieniactwa mają w swoim arsenale cały zestaw środków, które pomagają im maskować swoje porażki na polu intelektualnego starcia. Te środki to:
- udawanie, że nie wiedzą o co chodzi
- zmiany tematu
- atak personalny
- ucieczka w emocje.

Szczególnie to ostatnie wychodzi cieniasom intelektualnym szczególnie dobrze. Emocje negatywne - złość, agresja - są naturalną reakcją na poczucie porażki. Więc już są gratis dla wszystkich tych, którzy czują, że ich intelekt nie sprostał. Wystarczy tylko nie postawić im tamy, a już emocje się wyleją w "odpowiedzi" na postawiony problem. Te emocje przejmą uwagę - zwrócą uwagę, jak to ktoś "źle robi, że o czymś mówi", jaki to był "niedelikatny", że walił trudną prawdę, zamiast ją zamieść pod dywan, jaki cham, prostak i głupek, że ośmielił się nazwać rzeczy po imieniu. Te emocje dalej zamaskują porażkę, może nawet dadzą złudzenie wygranej, bo "ale mu nagadałem, ale powiedziałem, co o nim myślę, jaki to głupek jest!"

Przyznam, że jest jedna rzecz, której się w dyskusji boję - to że się okażę cieniasem intelektualnym. Przy czym według mnie wcale cieniasem nie musi być ktoś, kto się pomylił, komu ktoś wykazał jakiś błąd. Prawdziwy cienias intelektualny, to ktoś, kto NIE UMIE UZNAĆ SWOJEJ PORAŻKI. Mylić się rzeczą ludzką, jednak dopiero trwanie w błędach jest prawdziwą porażką.
Aby uczciwie uznać swój błąd trzeba mieć jaja.
W ogóle, w moim przekonaniu, największe jaja intelektualne ma ten, kto potrafi być bezkompromisowo uczciwy intelektualnie.
A najbardziej żałosny, intelektualnym Cieniasem, przez duże "c" jest ten, kto wierzy, że środkami pozaintelektualnymi jest w stanie zmienić to, co jest prawdą, co wynika z uczciwego osądu. Bo to jest człowiek, który stracił wiarę w prawdę, stracił wiarę w myśl (własną), który swoja postawą daje dowód tego, iż się rozkleił i teraz będzie się złościł, płakał, obrażał - jak małe urażone dziecko.
Małym dzieciom wypada jeszcze być słabymi mentalnie i intelektualnie - im się słodzi życie, podając podkolorowaną wersję prawd świata. Małemu dziecku nie powiemy trudnych prawd o cierpieniu, śmierci, złych ludziach, okrucieństwach. Nie powiemy im tego, bo to nie jest jeszcze ich czas, one by tego nie wytrzymały. Problem w tym, ze niektórzy nigdy nie dorastają, pozostają na etapie dzieci i wciąż oczekują, że będą spotykali się z posłodzoną, podkolorowaną, upiększoną wersją rzeczywistości. Dalej nie są w stanie mentalnie wytrzymać prawd w wersji "normal" (a co tu mówić o wersji "hard"...).
Więc się złoszczą, więc żądają od innych, aby to oni wzięli na siebie ciężar wytrzymania prawdy. A najczęściej, mimo że to inni - silniejsi - biorą rzeczywiście na swoje barki ten trud, to jeszcze taki cienias na koniec ogłosi się twardzielem, że to niby jemu należy się zasługa. On się wywyższy, on przypisze sobie zasługi. I zrobi to właśnie dlatego, że swoim emocjom, nad którymi nie ma mocy panować, dał wyższy priorytet, niż prawdzie. Czyli dlatego, że jest słaby.

Ale, bo inaczej byłby tu wielki dysonans, na koniec sam sobie postawię pytanie: czy ja - Michał - piszący te słowa, na pewno będe w stanie wytrzymać ciężar prawdy, czy nie okażę się cieniasem?
I - właśnie aby owy cieniasem się nie okazać, czyli aby nie lukrować tej odpowiedzi - odpowiem: NIE WIEM!
Może moje własne słowa mnie kiedyś dościgną, może one zmiażdżą moje własne marzenia, oczekiwania bycia twardzielem, który nie musi sam siebie oszukiwać. Bardzo prawdopodobne, ze tak będzie, bo już kiedyś tak (ze mną) bywało. Nieraz bywało tak, że to inni nieśli na swoich barkach moją mentalną słabość. I chyba jedyne co mogę w tej sytuacji zrobić, aby jeszcze większym cieniasem się nie okazać, to UZNAĆ TEN FAKT, poczuć szczerą wdzięczność względem tych ludzi, przyznać się sam przed sobą, że wtedy jednak zawiodłem. Bo najgorsze co można w tej sytuacji zrobić, to teraz przypisać sobie ich wysiłek i zasługę. To byłoby wręcz monstrualnie obrzydliwe... :cry:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pon 23:21, 06 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin