ŚFiNiA

MaluśnaOwieczka

Spotkałem się ostatnio z opinią, że feministka to taka kobieta, która uważa, że kobiety są silne.

Nie o to chodzi w prawdziwym feminizmie.

Feminizm oznacza postępowanie według zasady "każdemu wedle potrzeb" zamiast wedle zasady "każdemu według płci".

Feministka jak najbardziej może być osobą słabą i powinna otrzymywać, chcieć otrzymać i przyjmować wsparcie. Jednak tego wsparcia powinna oczekiwać dlatego bo (jeśli) jest słaba, a nie dlatego, bo jest kobietą.

Natomiast niefeministki oczekują wsparcia jako jednostki "słabe", mimo że słabości w wielu obszarach tak naprawdę nie wykazują, a jedynie wchodzą w rolę słabych, bo tradycja nakazuje kobietom w pewnych dziedzinach życia wchodzić w rolę słabych. A więc niefeministka nawet jeśli nie jest słaba, to będzie słabą udawać, bo uważa, że taka już jest kobieca powinność.

Semele

Semele

Taka definicję spotkałam:
Założeniem feministek nie jest zmienienie się w mężczyzn, ale zrównanie się z mężczyznami w prawach przy jednoczesnym zachowaniu specyfiki własnej płci. Kobiety chcą być traktowane jako równorzędne obywatelki nie wówczas, gdy będą się zachowywać jak mężczyźni, ale właśnie jak kobiety.

MaluśnaOwieczka

MaluśnaOwieczka

Kobieta tradycyjnie nie pracuje. Pracuje mężczyzna.

Kobiety chcą być traktowane równorzędnie z mężczyznami wówczas, gdy zachowują się nie jak mężczyźni, ale jak kobiety.
Czyli kobieta chce, by jej wypłacano co miesiąc wypłatę podczas gdy ona w ogóle nie pracuje.
No bo muszą zachodzić:

1. kobieta zachowuje sie jak kobieta (czyt.: nie pracuje)
2. kobieta jest traktowana równorzędnie z mężczyznami (czyt.: dostaje wypłatę)

Czyli kobiety chcą kasy za darmo. To już nawet prostytuować uczciwie im sie nie chce.

Semele

Semele

Kobiety jeśli nie chodzą do pracy to pracują w domu.

Jeśli chodzą to pracują i w pracy i w domu.:-) :-)

MaluśnaOwieczka

Jestem egoistą

Semele

Cytat biblijny:

Autor Ewangelii według Tomasza opisał równość płci oraz stwierdził, że ludzie, którzy nie zrozumieli królestwa Bożego, nie widzą przemian, których Bóg dokonuje na Ziemi.

Zapytali Go uczniowie Jego: „W jakim dniu nadejdzie królestwo?" "Ono nie nadejdzie wtedy, gdy go wyczekują. Nie będą mówić: 'Oto tutaj, albo oto tam', lecz królestwo Ojca rozszerza się na ziemi, a ludzie go nie widzą".

Rzekł im Szymon Piotr: „Niech Mariham odejdzie od nas. Kobiety nie są godne życia". Rzekł Jezus: „Oto poprowadzę ją, aby uczynić ją mężczyzną, aby stała się sama duchem żywym, podobnym do was, mężczyzn. Każda kobieta, która uczyni siebie mężczyzną, wejdzie do królestwa niebios". (Ewangelia według Tomasza. 113-114)

........nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. (Ga 3, 28)

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele

Zjawisko przyjmowało czasem groteskowe formy. Przykładem jest anorexia scholastica, nieuleczalna choroba psychiczna opisana i propagowana przez wielu lekarzy oraz psychologów na przełomie XIX i XX wieku, mająca dotykać jedynie kobiety nadmiernie się edukująceza wiki

Efekt Matyldy

zefciu/konto zamknięte

MaluśnaOwieczka

Systemowo gorzej traktowani są mężczyźni.

To mężczyzna ma dawać sobie urywać ręce i nogi na wojnie, a kobieta może uciekać za granicę.

Semele

Przeciętna emerytura w marcu 2022 r. wyniosła 2 tys. 545 zł brutto. Kiedy podzielimy to na emeryturę mężczyzn, to będziemy mieć 3 tys. 184 zł, a w przypadku pań - 2 tys. 128 zł. Z tego jasno wynika, że emerytura mężczyzn jest o 50 proc. wyższa niż kobiet — poinformowała prof. Uścińska.

Dane z mają 2022.

zefciu/konto zamknięte

Semele

Kapitałowy. Tak. Tylko wtedy faceci musieliby tez partycypowac w opiece nad starszymi rodzicami.
Teraz to spada na kobiety. W wiekszosci przypadków.
To nie jest też takie proste. Nie zawsze rodzice wpuszczą kogoś do domu. Nawet gdy zapłacisz.

Kobiety żyją dłużej. Moja babcia o 30 lat dlużej niż mój dziadek.
Czesto są schorowane. Dlaczego nie umieraja tak szybko jak faceci?

Może maja większą wolę życia??

zefciu/konto zamknięte

MaluśnaOwieczka

MaluśnaOwieczka

Semele

zefciu/konto zamknięte

Semele

Są jednak też takie kobiety, które lubią, kiedy ich partner jest od nich niższy.

"Zawsze lubiłam niższych facetów! Dzięki tej różnicy wzrostu czuję się bardziej seksowna, trochę jak modelka, która spaceruje obok swojego partnera. Jestem dość wysoka, więc trudno byłoby mi znaleźć wyższego partnera, plus o związkach wiem już jedno — ostatecznie liczy się to, co mamy w środku. Dla mnie to miłość do mojego męża sprawia, że uważam go za najprzystojniejszego na świecie, a nie jego wzrost"
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja dopiszę. Lepiej być niską kobietą, wtedy wybór jest większy . Ale nie tak niską jak Marszałek Witek. :-) :-)

Semele

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele