Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Maryja i grzech pierworodny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 10:33, 15 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Motku, nie jesteś świnia, tylko śfinia. Zresztą wszyscy tu piszący to ŚFiNIE :D

sam lepiej wiem kim jestem
jestem krzyżówką świni ze śfinią
ten typ nie da sobie dmuchać w kaszę

Cytat:
1. Nie wbijaj mi nie moich poglądów
Stereotyp jaki mi inputujesz wcale nie ma miejsca. Wiem w czym szukać różnic w Kościele Protestanckim.


Może i wiesz, z Twoich wypowiedzi jednak wnioskuję, że nie rozumiesz na czym polega zasadnicza odmioenność protestanckiej eklezjologii, o czym dobitnie świadzy fakt iż tak usilnie dopraszasz się o:
Ks.Marek napisał:
2. Bardzo proszę, powiedz mi do jakiego Kościoła przynależyszPrzypuszczam, że to wiele ułatwi w naszych dywagacjach


Gdybyś znał dobrze protestancka eklezjologię, to byś wiedział, że ułatwi to niewiele. Ale powiem Ci, skoro uważasz, że to taie wazne: zbór, którego jestem członkiem należy do Unii Baptystycznej.

Cytat:
3.Twoje poglądy muszą mieć konkretne odniesienie. Moje istnieją w oparciu o Slowo Boże Objawiającego się Boga człowiekowi.


moje też

Problem w tym, że nieco róznimy w rozpoznaniu i pewności co do tego, gdzie Bóg sie objawił człowiekowi. To jest clue całej kontrowersji.


Cytat:
Gdzieś w Pismie jest napisane, że jest ono "Listem Boga do człowieka". Owszem, jest ono jak miecz obosieczny, ale dzięki teologom i biblisto, dzięki UNK to wszystko jest jakoś poukładane.


Poukładane - owszem. Ale to służy pomocy w zrozumienu Pisma.
Ale wedle zasady sola Scruptura UNK, bibliści, tologowie nie mogą narzucać komukolwiek swojej wykładni, pod grożbą nazwania go odstępcą. Tym bardziej nikt nie może niczego dokłądac do Pisma z sankcją obowiązku wierzenia w to.


Cytat:
Zresztą, co ja tu dużo bede sie rozpisywał:
Piotr Apostoł napisał:

1,20 To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. 1,21 Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie. /2P1,20-21/

:D :mrgreen: :D :mrgreen:

wiesz co Marku
kiedy wchodze w dyskusję z jakims katolikiem i zacytuję jakis fragment Pisma Świętego, to moge być pewien, że w 8 przypadkach na 10 w odpowiedzi zostanie wpastowany 2P1:20 - to działa jak automat. Bywało, że wklejali mi 2P1:20 nawet wtedy, gdy cytowałem PŚw. na potwierdzenie tezy zgodnej z doktryna katolicką.

W dodatku mało kto bada w kontekscie sens tego fragmentu. Wyrywcie go z kontekstu, jak ....św.Jehowy

Cytat:
Sobór Watykański II w oparciu o 2Tm 3,16-17 napisał:
KO 11. Prawdy przez Boga objawione, które są zawarte i wyrażone w Piśmie świętym, spisane zostały pod natchnieniem Ducha Świętego. Albowiem święta Matka - Kościół uważa na podstawie wiary apostolskiej księgi tak Starego, jak Nowego Testamentu w całości, ze wszystkimi ich częściami za święte i kanoniczne dlatego, że spisane pod natchnieniem Ducha Świętego (por. J 20,31, 2 Tm 3,16, 2 P 1,19-21, 3,15-16) Boga mają za autora i jako takie zostały Kościołowi przekazane. Do sporządzenia Ksiąg świętych wybrał Bóg ludzi, którymi jako używającymi własnych zdolności i sił posłużył się, aby przy Jego działaniu w nich i przez nich, jako prawdziwi autorowie przekazali na piśmie to wszystko i tylko to, co On chciał.
Ponieważ więc wszystko, co twierdzą autorowie natchnieni, czyli hagiografowie, winno być uważane za stwierdzone przez Ducha Świętego, należy zatem uznawać, że Księgi biblijne w sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo św. utrwalona dla naszego zbawienia. Dlatego "każde Pismo przez Boga natchnione użyteczne (jest) do pouczania, do przekonywania, do napominania, do kształcenia w sprawiedliwości: by człowiek Boży stał się doskonały i do wszelkiego dobrego dzieła zaprawiony" (2 Tm 3,16-17 gr.).


super! :brawo:
SVII potwierdził to co gosi zasada sola Scriptura

podpisuję sie obiema rękami!


Cytat:
Moze cienki jestem, ale potzrebuje odniesinia do takich instytucji jak UNK - po mojemu, one moją wiare moga usystematyzować.


widzisz - mała róznica - dwieliterki:

wg ciebie mogą

a wg mnie pomogą

Cytat:
I na koniec jeszcze jedna sprawa. Zakrzyj do Apostoła Pawła:

1Kor 12,28 I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami.

1Kor 14,26 nn - mowa o tym, że dary (haryzmata) mają słuzyc ku zbudowaniu wspólnoty Kościoła, ba! ma panowac uporządkowanie



Wiesz co Marku? Powiem wprost bez eufemizmów.
Twoja egzegeza jest dla mnie nie do przyjęcia. Jest zła!

niedopuszczalne jest interpretowanei na zasadzie: "biorę fragment i kluczowemu sowu arbitralnie nadaję wygodne dla mnie znaczenie nie zważajc na to, co autor pod tym słowem rozumiał."
Ty pod słowami: "apostołowie, prorocy, nauczyciele" a priori podkłądasz znaczenie "UNK".

KONTEKST!!!

Zacząc należy od początku, czyli od tego, że w trzecim rozdziale Paweł gani przykłądanie do osób sprawujących posługę ...nadmierną wagę.
A terz w 12 rozdziale podkreśla, że
1. Wszyscy maja jekieś dary
2. Wszyscy sa we wazjemnej psłudze równi -bo każdy dar pochodzi od Boga

4. Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch;
5. różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan;
6. różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich.
7. Wszystkim zaś objawia się Duch dla [wspólnego] dobra.
8. Jednemu dany jest przez Ducha dar mądrości słowa, drugiemu umiejętność poznawania według tego samego Ducha,
9. innemu jeszcze dar wiary w tymże Duchu, innemu łaska uzdrawiania w jednym Duchu,

(1 Kor 12:4-9)
Jeszcze mocniej tą zasadę równości Paweł podkreśla w 1 Kor 12:21-24
21. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie jesteś mi potrzebna, albo głowa nogom: Nie potrzebuję was.
22. Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze;
23. a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała,
24. a te, które nie należą do wstydliwych, tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku członki z natury mało godne czci


Zauważ, że w palarelnym fragmencie z Rzymian 12:5-8 Pawel wymienia wśród charyzmatów posługi pozornie "mało duchowe" - służby o charakterze techniczno-organizacyjnym (diakonów, rozdawnictwo, działąlnośc charyzmatyczna)

Mówiąc krótko: nie ma tu mowy o wyróżnieniu jekiejś grupu, jakiegoś UNK. A wszystko to podsumowujejakże znamiennie: Lecz wy starajcie się o większe dary: a ja wam wskażę drogę jeszcze doskonalszą. Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. (1 Kor 12:31-13:1)



Cytat:
Wreszcie, a propos ŚJ - na Pismo Św. trzeba patzrceć w większej całości, należy uchwycić daną rzecz w jakims kontekście - nie zas wybierac sobie cytaty jakie mi pasują w tym danym momencie


szkoda, że nie odnosisz tegodo siebie

przecież właśnie w taki arbitralny, wyrwany z kontekstu i pasowny sposób pastujesz 2P1:20. Jak automat albo pies Pawłowa.

KONTEKST!!!

1. Po co pisze Piotr?
Pisze list w obliczu śmierci - jest to rodzaj pożegnania, testamentu - ojcowskiej porady. Pisze chrześcijanom jak maja postępować, czym maja sie kierowac pojego odejściu.
2. Jakie są dwie główne rady których udziela?
a/ budowac sie i wzrastac w wierze i pobzności
b/ strzec się fałszywych nauczycieli
3. Na jaki autorytet, który po nim nastąpi wskazuje Piotr?
Wskazuje na wierność pierwotnemu nauczaniu!

a/ trzymanie sie raz powierzonej prawdy:
12. Oto dlaczego będę zawsze wam przypominał o tym, choć tego świadomi jesteście i umocnieni w obecnej /wśród was/ prawdzie.
13. Uważam zaś za słuszne pobudzić waszą pamięć, dopóki jestem w tym namiocie,
(2 Ptr 1:12-13)
b/ wskazuje na swoje świadectwo jako naocznego świadka
16. Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale /nauczaliśmy/ jako naoczni świadkowie Jego wielkości.
17. Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie.
18. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej.

(2 Ptr 1:16-18)
c/nakzuje przy tej nauce trwać
19. Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach. (2 Ptr 1:19)

Piotr nie wskazuje na żadnych swoich następców (testament - bez wskazania sukcesji?) tylko na wieność raz przekazanemu świadectwu.

I w tym momencie pada to wasze ulubine 2P1:20:

20. To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia.
21. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili /od Boga/ święci ludzie.

(2 Ptr 1:20-21)

ale co to znaczy "prywatne wyjasnienie"?

gdyby Piotr wskazał na jakiś urząd albo jakichś sukcesorów, to możnaby sądzić, że faktycznie chodzi o to, że: "to nie wasza rzecz amemu wyjasniać, zostawcie to moim następcom".
Ale nie! Piotr nuie wskazuje na swoich nastepców, tylko ...ostrzega przed nimi!
Piotr wskazuje na fałszywych nauczycieli, którzy próbują manipulować Słowem Bożym dla osiągniecia prywatnch korzyści:

2 Ptr 2:2-3:
...a wielu pójdzie za ich rozpustą...
...dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą...

2 Ptr 2:10:
...którzy idą za ciałem...
2 Ptr 2:14:
...oczy mają pełne kobiety cudzołożnej...
...serca wyćwiczone w chciwości...

itp.

po tych słowach ostrzeżenia, przed ludźmi, którzy pod pozorem służby w kościele szukaja zaspokojenia prywatnych zachcianek, Piotr jako obronę przed tym zagrożeniem proponuje co?
Czy autorytet swoich nastepców?
NIE! wskazuje na koneiczność trzymania się pierwotnej nauki.
2 Ptr 3:1-2:
1. Umiłowani, piszę do was już ten drugi list; w nich pobudzam wasz zdrowy rozsądek i pamięć,
2. abyście przypomnieli sobie słowa, które były dawno już przepowiedziane przez świętych proroków, oraz przykazanie Pana i Zbawiciela, podane przez waszych apostołów.


nie tylko nie wskazuje na swoich następców, ale wręcz ostrzega by zachowali wobec nich czujność bo:
To przede wszystkim wiecie, że przyjdą w ostatnich dniach szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz..
(2 Ptr 3:2)

Co ciekawe. Piotr nie omieszkał przypomnieć przy okazji swój wcześniejszy list, ale także wskazuje na w tym kontekście na ...listy św. Pawła:
15. a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną, jak to również umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was,
16. jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.
(2 Ptr 3:15-16)

Powtarzam:
W 2 Liście Piotra - swoim testamencie - Piotr nie wyznacza żadnego sukcesora (nie ma tu nawet cienia sugestii na ten temat!) tylko nawołuje do wiernosci pierwotnej nauce.

Dodatkowego smaczku całej sprawie nadaje przsłanie 1 Listu Piotra, w którym apostoł zawarł koronne nauczanie o ...powszecnym kapłaństwie wiernych:
5. wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa. (...)
9. Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świetym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła,

(1 Ptr 2:5-9)

a takze o ...powszechnym szafarstwie:
10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał.
11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.

(1 Ptr 4:10-11)


dpiero w końcówce zwraca sie osobno do starszych kościoła, równiez w sposób znamienny, jakna rzekomą głowę kościoła:
1 Ptr 5:1
Starszych więc, którzy są wśród was, proszę, ja również starszy

z tych powodów uważam, że mechaniczne pastowanie 2P1:20, jako rzekomego argumentu na rzecz UNK, a przeciwko "sola Scriptura", jest ewidentnym nadużyciem i pomijamniem kontekstu. Uważam to za - wybacz - niedobry przykład instrumentalizowania Pisma Świętego.


I na koniec jeszcze jedno

skoro zarzucasz mi że wyrywam fragmenty z kontekstu jak św.Jehowy to:

1. albo wykaż rzetelnie na podstawie kontekstu, że źle interpretuję
2. albo odwołaj swoje oskarżenie

jedno albo drugie

w przeciwnym razie Twoje zarzuty pozostaną tylko gołosłownym i retorycznym pohukiwaniem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:46, 15 Mar 2006    Temat postu:

MOTEK napisał:
Dla protestantów przynajmniej "Scriptura" jest ustalona raz na zawsze (zrobili to Ojcowie Kościoła) i konsekwentnie się tego trzymają.


Ojcowie Kościoła, czyli kto? Określ z imienia każdego z nich. A nawet jeśli nie możesz, tu już tu masz odniesienie, że ktoś z zewnątrz „musi rękę przyłożyć” by był porządek, byś miał AUTORYTET do którego się będziesz odwoływac.


1 Ptr 2:5-9 (powszechne kapłaństwo) – egzegeza:

Na początku należy ustalić, do kogo Piotr kieruje list. Adresatami są: chrześcijanie z diaspory w Poncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitynii. Nazywani są przybyszami przez wzgląd na to, iż własnie co dopiero stali się wyznawcami Pana, przyjmują nowe życie przez chrzest./por. sam początek Listu Piotra; o. H. Langkammer, „Teologia Nowego Testamentu”,Wrocław 1985, s.240-241. Stąd mowa o wszczepieniu w kapłaństwo Chrystusowe.(uczestnictwo w synostwie Bożym; Chrystus to Najwyższy Kapłan) Sobór Watykański II naucza:

Vaticanum II napisał:
ochrzczeni przez odrodzenie i namaszczenie Duchem Świętym poświęcani są, jako dom duchowy i święte kapłaństwo, aby przez wszystkie właściwe chrześcijaninowi uczynki składać ofiary duchowe" (Lumen gentium, 10);

Gdyby nie był tegoż wszczepienia w Kapłaństwo Jezusa Chrystusa, to wątpliwe byłoby zanoszenie modlitw przez lud ku Bogu, nic nie znaczyłby trud wyrzeczeń, etc (wtedy kult byłby jedynie zabobonem)

Papież Paweł VI napisał:
Całe życie chrześcijańskie staje się poświęcone, a jednocześnie otrzymuje zdolność, jak to jest właściwe kapłaństwu, do zjednoczenia się z Bogiem.


I Sobór mówi więcej:

Vaticanum II napisał:
Toteż wszyscy uczniowie Chrystusowi, trwając w modlitwie i chwaląc wspólnie Boga, samych siebie składać mają na ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu..." Lumen Gentium, jw


Papież Paweł VI napisał:
Są więc oni sami i kapłanami i ofiarami, tak właśnie jak Chrystus Pan, jedyny i najwyższy kapłan, jedyna skutecznie zadośćczyniąca ofiara.

/cyt. Za: [link widoczny dla zalogowanych]

Kapłaństwo zaś księdza to kapłaństwo służebne: popatrz Motku na wydarzenie z Wieczernika – Jezus umywa Apostołom nogi (co było na tamten czas nie do pomyślenia. Umywanie nóg było domena niewolnika)

Motek powołując się na 1P4,10-11 napisał:
a także o powszechnym szafarstwie:

Apostoł Piotr napisał:

10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. 11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.


W tym momencie zrobiłeś jak rasowy ŚJ. Ten passus należy rozpatrywać w zakresie: 1P4,3-11. Czemu? Otóż dla tego, że jak wcześniej wykazano kieruje Piotr naukę do chrześcijan ze świata pogańskiego, którzy przecież nadal z nimi (z poganami!) żyją. To szafarstwo mają uskuteczniać w stosunku do swych ziomali, pogan

Motek napisał:
I na koniec jeszcze jedno

skoro zarzucasz mi że wyrywam fragmenty z kontekstu jak św.Jehowy to:

1. albo wykaż rzetelnie na podstawie kontekstu, że źle interpretuję
2. albo odwołaj swoje oskarżenie

jedno albo drugie

w przeciwnym razie Twoje zarzuty pozostaną tylko gołosłownym i retorycznym pohukiwaniem


W kontekście niniejszego posta, sam oceń czy to retoryka, czy tez nie.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neko




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL, D

PostWysłany: Śro 19:51, 15 Mar 2006    Temat postu:

Motek powołując się na 1P4,10-11 napisał:
a także o powszechnym szafarstwie:


Apostoł Piotr napisał:
10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. 11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.

ks.Marek do motka napisał:
W tym momencie zrobiłeś jak rasowy ŚJ. Ten passus należy rozpatrywać w zakresie: 1P4,3-11. Czemu? Otóż dla tego, że jak wcześniej wykazano kieruje Piotr naukę do chrześcijan ze świata pogańskiego, którzy przecież nadal z nimi (z poganami!) żyją. To szafarstwo mają uskuteczniać w stosunku do swych ziomali, pogan


Byc moze tak jest. Ale dlaczego w takim razie sw. Piotr pisze "sluzcie sobie nawzajem", jakby zwracal sie do tych, ktorzy go sluchaja? Rowniez odnosniki do Rzym. 12-7 (z kontekstem) i I Kor.10-31 raczej nie wskazuja na pogan, a na wyznawcow Chrystusa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:37, 15 Mar 2006    Temat postu:

neko napisał:
Motek powołując się na 1P4,10-11 napisał:
a także o powszechnym szafarstwie:


Apostoł Piotr napisał:
10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. 11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.

ks.Marek do motka napisał:
W tym momencie zrobiłeś jak rasowy ŚJ. Ten passus należy rozpatrywać w zakresie: 1P4,3-11. Czemu? Otóż dla tego, że jak wcześniej wykazano kieruje Piotr naukę do chrześcijan ze świata pogańskiego, którzy przecież nadal z nimi (z poganami!) żyją. To szafarstwo mają uskuteczniać w stosunku do swych ziomali, pogan


Byc moze tak jest. Ale dlaczego w takim razie sw. Piotr pisze "sluzcie sobie nawzajem", jakby zwracal sie do tych, ktorzy go sluchaja? Rowniez odnosniki do Rzym. 12-7 (z kontekstem) i I Kor.10-31 raczej nie wskazuja na pogan, a na wyznawcow Chrystusa.


Nie za bardzo wiem, skąd te odnośniki. Ja korzystam z Bibli Tysiąclecia, Wydanie 3. Korzystam też z elektronicznej wersji :"Studio Biblijne" wydanej przez Samson Digital System z roku 1998. W tym konkretnym wersie mam jeden odnośnik do Łukasza 12,42 - Tu Chrystus naucza o tym, że każdy ma byc przygotowany na Jego przyjście. Jest to w tym momencie zrozumiałe, ponieważ cały list Piotra to przygotowanie owych chrześcijan z Bitynii, Pontu, etc na prześladowania. Ale zobaczmy, co mówi Słowo Boże, w odnośnikach które podajesz:

Rz 12,7 - Paweł mówi tu o charymatach - to zrozumiałe, że sa one obecne w każdej gminie chrześcijańskiej - po prostu, jest to odwołanie się do nauki Pawła
1Kor 10,31- Paweł naucza, iz wszystko cokolwiek czynimy, mamy czynić na chwałę Bożą. To też jasne i dotyczące każdego chrześcijanina.

Zachęcam za to, do spojrzenia na 1P2,12. Tu Autor Listu rzuca więcej światła na interesującą nas kwestię: życia chrześcijan pośród pogan.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:06, 15 Mar 2006    Temat postu:

Jeszcze pare uwag do Motka. Prosze, odpowiedz na te kwestie

Motek napisał:
Ty pod słowami: "apostołowie, prorocy, nauczyciele" a priori podkładasz znaczenie "UNK".


Odp. Tak, zdecydowanie masz racje. To są ci „Starsi”.

Motek napisał:
Problem w tym, że nieco róznimy w rozpoznaniu i pewności co do tego, gdzie Bóg sie objawił człowiekowi. To jest clue całej kontrowersji.


Po raz kolejny mówię TAK. Tu powiem też, że ja niczego nie chcę tobie Motku udowadniać w znaczeniu: katolicyzm jest OK. a bracia Protestanci be!.

Motek napisał:
Ale wedle zasady sola Scruptura UNK, bibliści, teologowie nie mogą narzucać komukolwiek swojej wykładni, pod groźbą nazwania go odstępcą. Tym bardziej nikt nie może niczego dokładać do Pisma z sankcją obowiązku wierzenia w to.


W KK także obowiązuje ta sama zasada. Z ta tylko różnicą, że bibliści i teologowie mają służyć pomoca UNK, które na mocy wiązania (danej przez Jezusa) ma prawo wypowiadać się w pewnych kwestiach oficjalnie (np.: grzech pierworodny, Trójca Św, stworzenie, eschatologia, etc)


Ks.Marek napisał:

Na potrzeby tego posta, przyjmijmy, że twórcą Kościoła Protestanckiego i wszystkich jego odłamów jest Dr Marcin Luter. Jest on zatem w pewien sposób "Ojcem" tej konfesji.

Motek napisał:
błędne założenie, ale mniejsza o to teraz - to byłby off-top


I tak mamy już OFF-TOP.

Poszerz zatem swoje zdanie odnośnie tego cytatu.

Niech Pan Błogosławi i strzeże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neko




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL, D

PostWysłany: Czw 12:01, 16 Mar 2006    Temat postu:

Apostol Piotr napisał:
10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. 11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.

ks.Marek napisał:
Ten passus należy rozpatrywać w zakresie: 1P4,3-11. Czemu? Otóż dla tego, że jak wcześniej wykazano kieruje Piotr naukę do chrześcijan ze świata pogańskiego, którzy przecież nadal z nimi (z poganami!) żyją. To szafarstwo mają uskuteczniać w stosunku do swych ziomali, pogan

Te cytaty sa dla przypomnienia o co chodzi. Nadal nie przekonuje mnie, ze przytoczone przez Ciebie odnoscniki dowodza, ze sw. Piotr mial na mysli "szafarstwo wsrod pogan".
ks. Marek napisał:
Rz 12,7 - Paweł mówi tu o charymatach - to zrozumiałe, że sa one obecne w każdej gminie chrześcijańskiej - po prostu, jest to odwołanie się do nauki Pawła
1Kor 10,31- Paweł naucza, iz wszystko cokolwiek czynimy, mamy czynić na chwałę Bożą. To też jasne i dotyczące każdego chrześcijanina.

Wrecz przeciwnie, oba odnosniki dotycza - moim zdaniem - chrzescijan i ich postepowania, bez ogladania sie na pogan.
Do pogan odnosi sie istotnie 1P2,12:
sw.Piotr napisał:
Prowadxcie wsrod pogan zycie nienaganne, aby ci, ktorzy was obmawiaja, jako zloczyncow, przypatrujac sie blizej dobrym uczynkom, wyslawiali Boga w dzien nawiedzenia.

Ale ja widze paralelny fragment do tego w 1P4,4, nie w 1P4,8-11. Wrecz przeciwnie, wydaje mi sie, ze od 1P4,7 sw. Piotr zwraca sie explicite do chrzescijan, ktorzy maja sie nawzajem kochac, nawzajem sobie uslugiwac, etc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 14:55, 16 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
MOTEK napisał:
Dla protestantów przynajmniej "Scriptura" jest ustalona raz na zawsze (zrobili to Ojcowie Kościoła) i konsekwentnie się tego trzymają.


Ojcowie Kościoła, czyli kto? Określ z imienia każdego z nich.


ale po co?
czy poddajesz w wątpliwość, że Ojcowie i pierwze sobory ustaliły kanon Pisma Świętego.


Cytat:
A nawet jeśli nie możesz, tu już tu masz odniesienie, że ktoś z zewnątrz „musi rękę przyłożyć” by był porządek, byś miał AUTORYTET do którego się będziesz odwoływac.


a kto powiedział, że MUSI?

nikt nic nie MUSI. Po prostu przyjmuję coś i już - jest przyjęte i od tej pory dopiero MUSZĘ sie tego konsekwentnie trzymać.
Równie dobrze mógłbym przyjąc za źródłow autorytetu "Przygody dobrego wojaka Szwejka" i nie potrzebuję się niomu tłumaczyć, z tego kto i jakim prawem mi go narzucił.


Cytat:
1 Ptr 2:5-9 (powszechne kapłaństwo) – egzegeza:

Na początku należy ustalić, do kogo Piotr kieruje list. Adresatami są: chrześcijanie z diaspory w Poncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitynii. Nazywani są przybyszami przez wzgląd na to, iż własnie co dopiero stali się wyznawcami Pana, przyjmują nowe życie przez chrzest./por. sam początek Listu Piotra; o. H. Langkammer, „Teologia Nowego Testamentu”,Wrocław 1985, s.240-241. Stąd mowa o wszczepieniu w kapłaństwo Chrystusowe.(uczestnictwo w synostwie Bożym; Chrystus to Najwyższy Kapłan) Sobór Watykański II naucza:

Vaticanum II napisał:
ochrzczeni przez odrodzenie i namaszczenie Duchem Świętym poświęcani są, jako dom duchowy i święte kapłaństwo, aby przez wszystkie właściwe chrześcijaninowi uczynki składać ofiary duchowe" (Lumen gentium, 10);

Gdyby nie był tegoż wszczepienia w Kapłaństwo Jezusa Chrystusa, to wątpliwe byłoby zanoszenie modlitw przez lud ku Bogu, nic nie znaczyłby trud wyrzeczeń, etc (wtedy kult byłby jedynie zabobonem)

Papież Paweł VI napisał:
Całe życie chrześcijańskie staje się poświęcone, a jednocześnie otrzymuje zdolność, jak to jest właściwe kapłaństwu, do zjednoczenia się z Bogiem.


I Sobór mówi więcej:

Vaticanum II napisał:
Toteż wszyscy uczniowie Chrystusowi, trwając w modlitwie i chwaląc wspólnie Boga, samych siebie składać mają na ofiarę żywą, świętą, miłą Bogu..." Lumen Gentium, jw


Papież Paweł VI napisał:
Są więc oni sami i kapłanami i ofiarami, tak właśnie jak Chrystus Pan, jedyny i najwyższy kapłan, jedyna skutecznie zadośćczyniąca ofiara.

/cyt. Za: [link widoczny dla zalogowanych]

Kapłaństwo zaś księdza to kapłaństwo służebne


wybacz Marku, ale je tu nie widze żadnej egzegezy tego fragnmentu - widze tylko, że przyjałes jakes mozliwe rozumienie słowa "przybysze" 1P1:1, a potem zamiast egzegezy tekstu zacytowąłes kilka dokumentów Kościoła stwierdzajc na koniec całkiem arbitralnmie, że: "Kapłaństwo zaś księdza to kapłaństwo służebne"


wybacz Marku: To nie jest egzegeza tekstu

To że wprowadzasz jakieś nie występujące w tekście pojęcie nie jest egzegezą tekstu. Co byś nie kombinował, to Piotr nigdzie nie wskazuje na autorytet "służebnych kapłamów". Nie wspomina takiej kasty ani ćwierć sowem.

Cytat:
popatrz Motku na wydarzenie z Wieczernika – Jezus umywa Apostołom nogi (co było na tamten czas nie do pomyślenia. Umywanie nóg było domena niewolnika)


no i co?
czytam i Jezus nam to sam klarownie wyjasnia:
12. Czy rozumiecie, co wam uczyniłem?
13. Wy Mnie nazywacie Nauczycielem i Panem i dobrze mówicie, bo nim jestem.
14. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi.
15. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem.
(Jn 13:12-15)

Odnosi się to do każdego chrzescijanina - każdy chrześcijanin ma służyć innym - na tym polega przykazanie miłości, jak pisze św. Paweł:
13. Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie!
14. Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego.
(Ga 5:13-14)

bo chyba nie sugerujesz, że przykazanie miłości też tylko służebnych kapłamów obowiązuje?

A może uważasz Marku, że w pierwotnym kościele kobiety były "slużebnymi kapłankami"?
Do spisu należy wciągać taką wdowę, która ma co najmniej lat sześćdziesiąt, była żoną jednego męża, ma za sobą świadectwo o [takich] dobrych czynach: że dzieci wychowała, że była gościnna, że obmyła nogi świętych, że zasmuconym przyszła z pomocą, że pilnie brała udział we wszelkim dobrym dziele. (1 Tm 5:9-10)


Motek powołując się na 1P4,10-11 napisał:
a także o powszechnym szafarstwie:

Apostoł Piotr napisał:

10. Jako dobrzy szafarze różnorakiej łaski Bożej służcie sobie nawzajem tym darem, jaki każdy otrzymał. 11. Jeżeli kto ma [dar] przemawiania, niech to będą jakby słowa Boże! Jeżeli kto pełni posługę, niech to czyni mocą, której Bóg udziela, aby we wszystkim był uwielbiony Bóg przez Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i moc na wieki wieków! Amen.


Cytat:
W tym momencie zrobiłeś jak rasowy ŚJ. Ten passus należy rozpatrywać w zakresie: 1P4,3-11. Czemu? Otóż dla tego, że jak wcześniej wykazano kieruje Piotr naukę do chrześcijan ze świata pogańskiego, którzy przecież nadal z nimi (z poganami!) żyją. To szafarstwo mają uskuteczniać w stosunku do swych ziomali, pogan


Czytanie w kontekście Marku, nie polega na chwyaniu autora a słówka. Piotr napisał do pogan, gdyż poganie byli adresatami listu i doszukiwaniwe się w tym specjalnego podtekstu jest naduśyziem, a nie egzegezą. Na tej zasadzie mógłbym wmawiać, że Jezus przemawiał nieal wyłącznie do Żydów, zatem my - poganie możemy miec w nosie to co napisał.

Jeśli Piotr pisze im "służcie sobie nawzajem", to znaczy: jeden adresat ma służyć drugiemu adresatowi i odwrotnie. A nie: "Macie służyć poganom"

pdobnie jak Paweł np. w Rz 15:14 wcale nie wyróznia jakiejś kasty wewnątrz ani nie mówi o nakazie napominia nienawrócownych: Bracia, jestem co do was przekonany, że pełni jesteście szlachetnych uczuć, ubogaceni wszelką wiedzą, zdolni do udzielania sobie wzajemnie upomnień. podobnie Jakub w Jk 5:16 nakazuje: Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego

Przyjęcie Twojej interpretacji byłoby uzasadnione, gdyby to było wyraźnie zaznaczone w tekście, jak np. w 1 Tes 4:12: Wobec tych, którzy pozostają na zewnątrz, zachowujcie się szlachetnie, a nie będzie wam potrzeba nikogo

W Twoim jednak wypadku jest to jedynie bardzo mało prawdopodobny donysł.



Cytat:
Motek napisał:
I na koniec jeszcze jedno

skoro zarzucasz mi że wyrywam fragmenty z kontekstu jak św.Jehowy to:

1. albo wykaż rzetelnie na podstawie kontekstu, że źle interpretuję
2. albo odwołaj swoje oskarżenie

jedno albo drugie

w przeciwnym razie Twoje zarzuty pozostaną tylko gołosłownym i retorycznym pohukiwaniem


W kontekście niniejszego posta, sam oceń czy to retoryka, czy tez nie.


po pierwsze: nie wykazałes że wyrywam fragmenty z kontekstu - w ogóle nie skomentowałeś cytatów, do których odnosił sie Twój zarzut sprzed paru dni.

po drugie: powiem szczerze, to co zdemonstrowałęs to nie jest egzegeza, tylka arbitralne narzucanie tekstowi znaczenia bez bliższego przyjrzenia się samemu tekstowi, wproeadzasz pozabiline rozszerzeniapojęć twieząc, że to zawęża słowa które padaja w teksćie BIblii.

To nie jest egzegeza.
bardzo mnei zawiodłeś :(


Ks.Marek napisał:
Jeszcze pare uwag do Motka. Prosze, odpowiedz na te kwestie

Motek napisał:
Ty pod słowami: "apostołowie, prorocy, nauczyciele" a priori podkładasz znaczenie "UNK".


Odp. Tak, zdecydowanie masz racje. To są ci „Starsi”.


doprawdy?
Miał on cztery córki, dziewice - prorokinie. (Dz 21:9)
Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując... (1 Kor 11:5)

znowu kobiety w gronie służebnych kapłanów?


Cytat:
Motek napisał:
Ale wedle zasady sola Scruptura UNK, bibliści, teologowie nie mogą narzucać komukolwiek swojej wykładni, pod groźbą nazwania go odstępcą. Tym bardziej nikt nie może niczego dokładać do Pisma z sankcją obowiązku wierzenia w to.


W KK także obowiązuje ta sama zasada. Z ta tylko różnicą, że bibliści i teologowie mają służyć pomoca UNK, które na mocy wiązania (danej przez Jezusa) ma prawo wypowiadać się w pewnych kwestiach oficjalnie (np.: grzech pierworodny, Trójca Św, stworzenie, eschatologia, etc)


znowu: egzegeza oparta na arbitralnym nadaniu sensu kluczowemu słowu w tym wypadku słów "zwiążecie" z Mt 18:18. Podobnie arbitralnie definieucie adrestatów tych słów jako UNK, podczas gdy kontekst jasno wskazuje, że chodzi o zwykłych wiernych.

Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. (Mt 18:17-18)

widac więc, że chodzi tu o człowieka, który nie jest kościelnym oficjelem, skoro ma "donieść Kościołowi"


Cytat:
Ks.Marek napisał:

Na potrzeby tego posta, przyjmijmy, że twórcą Kościoła Protestanckiego i wszystkich jego odłamów jest Dr Marcin Luter. Jest on zatem w pewien sposób "Ojcem" tej konfesji.

Motek napisał:
błędne założenie, ale mniejsza o to teraz - to byłby off-top


I tak mamy już OFF-TOP.

Poszerz zatem swoje zdanie odnośnie tego cytatu.


Twórcą kościoła protestanckiego był wybitny florencki humanista i mecenas sztuki (prawdopodobnie ateista) Giovanni de Medici, znany też jako papież Leon X, który dokonał tego ekskomunikując Lutra
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:36, 16 Mar 2006    Temat postu:

Motku, nie mam zamiaru komentowac twojego posta krok po kroku, bo nie widze takiej potzreby. To, co mam do powiedzenia, napisze w tym krótkim poście.

Apostołowie pisząc listy kierowali je do konkretnych gmin chrześcijańskich. My, jako katolicy, prawosławni, protestanci, etc, jesteśmy ich wtórnymi adresatami. Stąd istnieje ogromna potrzeba spojrzenia na te texty w kontekście życia owych gmin pierwotnych. Ujmując dane wypowiedzi w szerszym kontekście możemy zrozumieć czasy starożytności chrześcijańskiej.

Neko, masz racje, twój cytat z 1P4,7 odnosi się jawnie do WSZYSTKICH nie tylko chrześcijan, ale i pogan i tych którzy sie dopiero narodzą, etc.

Chłopaki, jesli coś jest nie jasne z mojej strony, to weźcie obaj sformułujcie liste problemów do których mam sie odnieść. W ten sposób unikniemy nieporozumień.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 7:02, 17 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Motku, nie mam zamiaru komentowac twojego posta krok po kroku, bo nie widze takiej potzreby. To, co mam do powiedzenia, napisze w tym krótkim poście.

Apostołowie pisząc listy kierowali je do konkretnych gmin chrześcijańskich. My, jako katolicy, prawosławni, protestanci, etc, jesteśmy ich wtórnymi adresatami. Stąd istnieje ogromna potrzeba spojrzenia na te texty w kontekście życia owych gmin pierwotnych. Ujmując dane wypowiedzi w szerszym kontekście możemy zrozumieć czasy starożytności chrześcijańskiej.


wiem
po co to piszesz w tym miejscu? Przecież Ty też nie odniosłeś się w żaden sposób do kontekstu historyczno-kulturowego. Nie wmówisz mi chyba, że SVII i Paweł VI ksztaowali kulturę i mentalność mieszkańców Azji Mniejszej w I w.,n.e.?

Wybacz, ale takie teksty to są dobre by wmawiać ludziskom, dlaczego Kosciół głosi rzeczy, których nie da się biblijnie potwierdzić.

nadal uwazam, że nie dokonałeś żadnej egegezy tekstu

Cytat:

Chłopaki, jesli coś jest nie jasne z mojej strony, to weźcie obaj sformułujcie liste problemów do których mam sie odnieść. W ten sposób unikniemy nieporozumień.


Problem polega na tym, że nie dokonujesz żadnego studium tekstu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:36, 17 Mar 2006    Temat postu:

motek napisał:
Nie wmówisz mi chyba, że SVII i Paweł VI ksztaowali kulturę i mentalność mieszkańców Azji Mniejszej w I w.,n.e.?

Wybacz, ale takie teksty to są dobre by wmawiać ludziskom, dlaczego Kosciół głosi rzeczy, których nie da się biblijnie potwierdzić. nadal uwazam, że nie dokonałeś żadnej egegezy tekstu


Sobór Watykański nie. Bo on jest adresowany do Kościoła XX wiecznego i do nas żyjących w 21 wieku. Ale Paweł owszem, oraz pozostali Apostołowie - nie zawacham się nazwać ich propagatorami kultury i mentalności Chrześcijańskiej pośód mieszkańców Azji Mniejszej (i nie tylko)

Co do egzegezy, cóż motku - wolno Tobie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 12:05, 17 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
motek napisał:
Nie wmówisz mi chyba, że SVII i Paweł VI ksztaowali kulturę i mentalność mieszkańców Azji Mniejszej w I w.,n.e.?

Wybacz, ale takie teksty to są dobre by wmawiać ludziskom, dlaczego Kosciół głosi rzeczy, których nie da się biblijnie potwierdzić. nadal uwazam, że nie dokonałeś żadnej egegezy tekstu


Sobór Watykański nie. Bo on jest adresowany do Kościoła XX wiecznego i do nas żyjących w 21 wieku. Ale Paweł owszem, oraz pozostali Apostołowie - nie zawacham się nazwać ich propagatorami kultury i mentalności Chrześcijańskiej pośód mieszkańców Azji Mniejszej (i nie tylko)


czemu więc dokonując egzegezy listu Piotra czterokrotenie odwołałeś się do XX-wiecznych dokumentów Kościoła, zas w ogóle nie odwołałeś się do słow Pawła lub Piotra?
Po co wprowadziłeś pojęcie "kapłaństwa służebnego" nie pojawiające się w ogóle w tekście?

To nie jest żadna egzegeza Ilistu Piotra, tylko ściąga do maturalnego wypracowania z religii pt.: "Rozumienie kapłaństwa w Kościele Rzymsko-Katolickim w XX wieku"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:43, 17 Mar 2006    Temat postu:

nieprzemakalny Motek napisał:
To nie jest żadna egzegeza Ilistu Piotra, tylko ściąga do maturalnego wypracowania z religii pt.: "Rozumienie kapłaństwa w Kościele Rzymsko-Katolickim w XX wieku"


Obrażasz mnie i autorytety z zakresu biblistyki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 17:44, 17 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
nieprzemakalny Motek napisał:
To nie jest żadna egzegeza Ilistu Piotra, tylko ściąga do maturalnego wypracowania z religii pt.: "Rozumienie kapłaństwa w Kościele Rzymsko-Katolickim w XX wieku"


Obrażasz mnie i autorytety z zakresu biblistyki.

a co? napisaem, może ze którys z nich jest "diabłem podszyty"?
dziwię siże, że po tamtym żałosnym występie jeszcze masz dośc swady by innych pouczać o "obrażaniu autorytetów"

ocenieam to co napisałeś (a nie Ciebie personalnie) i staram sie rzeczowo to uzasadnić


nie rzucam tak jak Ty uwag ad paersonam w rodzaju "jesteś jak św.Jehowy" "nieprzemakalny..."


co do autorytetów to też moge wpastować listę autorytetów zajmujących w kwestii egzegezy Listu Piotra stanowisko zblizone do mojego i powiedziec że ich obrażasz:

John Gill "Exposition of the Bible"
Matthew Henry "Complete Commentary on the Whole Bible"
John Wesley "Explanatory Notes on the Whole Bible"
A.T.Robertson "Word Pictures of the New Testament"
People's New Testament
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:32, 17 Mar 2006    Temat postu:

motek napisał:
Twórcą kościoła protestanckiego był wybitny florencki humanista i mecenas sztuki (prawdopodobnie ateista) Giovanni de Medici, znany też jako papież Leon X, który dokonał tego ekskomunikując Lutra

I to jest zdaje sie, niestety, prawda. Chocciaz byc moze wlasnie na tym polegala jego rola dziejowa. Bo w koncu w inny sposob nie dawalo sie rozruszac skostnialych mysli i sumien Kosciola.

Skoro przez te wieki nie udalo sie powrocic do jednosci, KTOREJ LUTER WCALE NIE ZAMIERZAL LAMAC, to byc moze znaczy to, ze PRZYCZYNY, dla ktorych rozlam stal sie konieczny, jeszcze NIE ZNIKNELY?

Marku, zastanow sie nad tym glosno, prosze. Tu lub w innym watku.

Bo przemyslenia motka na ten temat sa chyba przejrzyste. Ale moze i ty zechcialbys zebrac je w jednym miejscu? Taki spis moglby sie przydac.

To tyle gwoli offtopu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:38, 18 Mar 2006    Temat postu:

Sądze, teraz, gdy emocje opadły nieco, iż spór moj z Kolegą Motkiem nie tyle istnieje na płaszczyźnie doktrynalnej ile raczej metodologicznej. Motek ma swój tor dedukcji i interpretacjim ja zaś swój.

wujzboj napisał:
Skoro przez te wieki nie udalo sie powrocic do jednosci, KTOREJ LUTER WCALE NIE ZAMIERZAL LAMAC, to byc moze znaczy to, ze PRZYCZYNY, dla ktorych rozlam stal sie konieczny, jeszcze NIE ZNIKNELY?


Wuju Jarosławie, nie mogę sie do końca pogodzic z Twoja wypowiedzią (tą na zielono)
Odłączenie się od Papieża jest jednoznaczne.
To sie nazywa schizma. W prawdzie to papiez exkomunikował Dr Lutra, ale jak mi wiadomo, ten drugi nic nie zrobił, by powrócić na łono Kościoła Katolickiego. (ten ślub to w moim odczuciu kamień milowy). Ale cóż, Pan pozwolił na taki stan rzeczy, więc ufam, że poprowadzi to w błogosławionym kierunku. Musze też przyznać, że tak jak nie za bardzo lubie historie, to w wypadku osoby Augustianina z Wittenbergii pojawiła sie we mnie jakaś fascynacja. Zatem osmiele sie jeszcze nie jeden raz zarzucić swoje refleksje na temat Reformacji Lutra i innych okolicznych spraw.

P.S Jeśli obraziłem Ciebie Motku, czy kogokolwiek: PRZEPRASZAM.
W kwesti technicznej: zacznijmy pisac uporządkowane posty, unikajmy cytowania cytowanych cytatów. Niech posty będą w miare krótkie również.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:57, 18 Mar 2006    Temat postu:

Oto nowy wątek: http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?p=9626#9626.

Kwestia dotyczy odpowiedzi na pytanie:Ile czasu trwania dawali Kościołowi pierwsi chrześcijanie?

Ale prosze nie traktowac tego jako ucieczkę od tego wątku. W tym nowym zajmijmy sie eklezjologia. Ja ze swej strony Katolicka, Motek i inni kompetentni-eklezjologia protestancką.
Tutaj zaś wróćmy do sedna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:21, 18 Mar 2006    Temat postu:

Historykiem nie jestem, ale o ile sie orientuje, to Luter wiele wyboru nie mial.

Motek rozwinie to pewno dokladniej i na podstawie pewniejszych zrodel.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 20:42, 18 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Sądze, teraz, gdy emocje opadły nieco, iż spór moj z Kolegą Motkiem nie tyle istnieje na płaszczyźnie doktrynalnej ile raczej metodologicznej. Motek ma swój tor dedukcji i interpretacjim ja zaś swój.

wujzboj napisał:
Skoro przez te wieki nie udalo sie powrocic do jednosci, KTOREJ LUTER WCALE NIE ZAMIERZAL LAMAC, to byc moze znaczy to, ze PRZYCZYNY, dla ktorych rozlam stal sie konieczny, jeszcze NIE ZNIKNELY?


Wuju Jarosławie, nie mogę sie do końca pogodzic z Twoja wypowiedzią (tą na zielono)
Odłączenie się od Papieża jest jednoznaczne.
To sie nazywa schizma. W prawdzie to papiez exkomunikował Dr Lutra, ale jak mi wiadomo, ten drugi nic nie zrobił, by powrócić na łono Kościoła Katolickiego.


Luter do konca życia wierzył, że będzie to możliwe (ozywiście na warunkach, które dla KK okazały sie nie do przyjęcia i po dzis dzień nie są) Melanchtom uczynił w tym kierunku znacznie więcej (zapewne dzięki swemu zrównoważonemu charakterowi, którego nie miał niestety Luter)

warto pamiętac, że w pierwszych sesjach Soboru Trydenckiego luterańscy teologowie brali udział, jako ciągle jeszcze katolicka frakcja


Cytat:
ten ślub to w moim odczuciu kamień milowy


eeeee tam

w tamtych czasach co drugi duchowny żył z kochanką na kocia łapę, a dzieci oddawał do klasztoru


Luter przynajmniej ślubował swej żonie (zgodnie z wóczesna katolicka procedurą), był jej wierny przez całe zycie i nie odesłał żadnego ze swych sześciorga dzieci do klasztoru na wychowanie. Z resztą sama Katarzyna von Bora straciła życie ratując swe dzieci przed stratowaniem przez spłoszone konie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin