ŚFiNiA

Przerażony · Gość

Galeria twórczości. Opowiadanie fantastyczne - Zik

Pan Luciu, poza swoim grafomaństwem i megalomanią, afektujący się jeszcze dodatkowo swoim matołectwem:

Przerażony · Gość

Pierdolony w dupę panie Krowo, jesteśmy na nowej stronie jeszcze niezanieczyszczonej pańskim kałem, no to, do dzieła bohaterski patrioto, sraj, bo tu możesz srać bez obawy w przeciwieństwie do innych miejsc, w których za takie sranie skopią ci dupę banem, a ty obmierzły tchórzu nie zaryzykujesz swoją zasraną dupą, ty sobie bez żadnego ryzyka skopiesz kalekę niezdolnego do obrony, ty w kurwę jebany patrioto.

SynUlicyPrzeklęty · Gość

rafal3006

Panie Przerażony !

.. a nie mówiłem, co by przed Krową schronic się pod skrzydłami Wuja w Gwiezdnych Wojnach ?

Niestety nie ma lekarstwa na wsciekłą krowę, ona ma tu 100% wladzy i wszystko kontroluje ... a Pan Panie Przerażony nic tu nie poradzisz.

Bicie krowy to najgorsze z możliwych rozwiązań ... bo krowa zaraz sie wścieknie.

.. co innego klęknięcie przed Krówką na jedno kolanko, to może pomóc.

rafal3006

PP lekarstwo na szaloną Krówkę Pan zna:
http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-4400.html#150171

... jednak wirus wściekłej Krowy juz mógł sie na ten antybiotyk uodpornić.

... i cholera we co teraz może pomóc, nawt Kubuś o bardzo małym rozumku nie widzi tu ratunku dla Pana i Pana Baryckiego - w wiezieniu nikt Panu nie pomoże, nawet Wuj.

Rada Kubusia:
Natychmiast modlić się do Krowy o przebaczenie, albo uciekac pod skrzydła Wuja.

Major Krowa · Gość

luzik

Nie będzie żadnej rewolucji. Ześta Majorze w błędnym błędzie są.
http://www.youtube.com/watch?v=WOfaEe3E2xE
Śnił mi się rodzinny dom Janusz Laskowski

rafal3006

rafal3006

Panie Przerażony,

W tych trudnych chwilach obrzydliwego szantażu, My, opinia światowa, jesteśmy z Panem !
Jak tylko krowa ośmieli zaatakować, niepodległe państwo o nazwie "Mord na sprawiedliwym"
natychmias wprowadzimy embargo na wszelką paszę dla krów
oraz wyśłemy Panu posiłki w ilości jednego żołnierza, Tygryska.

Przerażony · Gość

A dlaczego bohaterska rewolucyjna Krowo nie robisz rewolucji w korporacjach forumowych gdzie pierdolisz głupoty lub kurwy w tym swoim ulubionym burdelu, a tylko wystawiasz swój odbyt do wyjebania moderatorom? Trudno żebyś okaleczony odmóżdżeniem przez kartele, przygłupie, to rozumiał. Tyle masz obszaru dla swojej rewolucji, ile ci wyznaczyły kartele, tak jak gospodarz uwiązanej do kołka na łące krowie. Wydaje się panu, panie Krowa, że tak jak antyglobaliści, zieloni i inna odmóżdżona swołocz, walczycie o człowieka, a jest zupełnie odwrotnie, prowadzeni na niewidocznej dla was obroży przez korporacjonizm, realizujecie korporacyjną politykę uprzedmiotowienia człowieka. To wy, ta megalomańska odmóżdżona czerń, robicie karykaturę z pozostałych jeszcze resztek cywilizacyjnych struktur społecznych, wykonując czarną robotę za korporacje w sfeudalozowaniu tychże struktur. Mówiąc obrazowo, pan, panie Krowa, nie jest już człowiekiem, pan się sam tego pozbawił, panu radość sprawia bycie przedmiotowym młotkiem w rękach korporacjonizmu obtłukującego cywilizację. Wiec obtłukuj pan dalej w poziomie, a jak się znudzi, to powróć pan do obtłukiwania w pionie. A przyglądający się temu z satysfakcją, to taka sama czerń wyzuta już z człowieczeństwa.

PS. Panie Kubusiu, z dwojga złego, więcej litości jest we mnie dla okaleczonej świadomości Krowy, aniżeli dla świadomej perfidii Wuja Zbuja.

Przerażony · Gość

Kurwa mać, zapomniałem porobić akapity.

A dlaczego bohaterska rewolucyjna Krowo nie robisz rewolucji w korporacjach forumowych gdzie pierdolisz głupoty lub kurwy w tym swoim ulubionym burdelu,
a tylko wystawiasz swój odbyt do wyjebania moderatorom? Trudno żebyś okaleczony odmóżdżeniem przez kartele, przygłupie, to rozumiał. Tyle masz obszaru dla swojej rewolucji,
ile ci wyznaczyły kartele, tak jak gospodarz uwiązanej do kołka na łące krowie. Wydaje się panu, panie Krowa, że tak jak antyglobaliści, zieloni i inna odmóżdżona swołocz, walczycie o człowieka,
a jest zupełnie odwrotnie, prowadzeni na niewidocznej dla was obroży przez korporacjonizm, realizujecie korporacyjną politykę uprzedmiotowienia człowieka.
To wy, ta megalomańska odmóżdżona czerń, robicie karykaturę z pozostałych jeszcze resztek cywilizacyjnych struktur społecznych, wykonując czarną robotę za korporacje
w sfeudalozowaniu tychże struktur. Mówiąc obrazowo, pan, panie Krowa, nie jest już człowiekiem, pan się sam tego pozbawił, panu radość sprawia bycie przedmiotowym młotkiem
w rękach korporacjonizmu obtłukującego cywilizację. Wiec obtłukuj pan dalej w poziomie, a jak się znudzi, to powróć pan do obtłukiwania w pionie. A przyglądający się temu z satysfakcją,
to taka sama czerń wyzuta już z człowieczeństwa.

PS. Panie Kubusiu, z dwojga złego, więcej litości jest we mnie dla okaleczonej świadomości Krowy, aniżeli dla świadomej perfidii Wuja Zbuja.

Przerażony · Gość

Apologia teizmu. Po co Bogu cześć wyznawców?

Huj spitygniew:

Przerażony · Gość

PS. Na Racjonaliście nie będziesz musiał się onanizować, takiemu intelektualiście jak ty, pani Duda z radością zrobi laskę za każdy tak nasycony intelektualizmem post, jak ten tutaj.

Przerażony · Gość

Feudalizm jest faktem, konstytucyjne sformalizowanie feudalizmu niczego by nie zmieniło, byłoby dalej tak jak jest. Pan Dyszyński, tak jak obecnie, miękko by działał na rzecz zwiększenia dobroci panów feudalnych i tak jak dzisiaj, radowałby się, że wyzysk jego pracy zastawia panom jego dobrym stoły. Pan Krowa, tak jak i teraz to robi, ganiałby zbuntowanych chłopów, aby nie zakłócali harmonii tak umiłowanej przez niego struktury społecznej zapisanej w pamięci genetycznej. Jedynie Pani Luzik byłaby bardziej uradowana, mogłaby sobie dowoli batożyć złodziei jabłek z sadów panów swoich, bo nic jej nie sprawia większej radości jak czynienie sprawiedliwości. No i pan Kubuś nareszcie mógłby spać spokojny, nie martwiąc się niesprawiedliwym i chamskim nękaniem przez policję drogową pędzących w swoich bolidach biskupów, których autorytetowi już nigdy wstrętny socjalizm nie uchybi.

Przerażony · Gość

Feudalizm jest faktem, konstytucyjne sformalizowanie feudalizmu niczego by nie zmieniło, byłoby dalej tak jak jest. Pan Dyszyński, tak jak obecnie, miękko by działał
na rzecz zwiększenia dobroci panów feudalnych i tak jak dzisiaj, radowałby się, że wyzysk jego pracy zastawia panom jego dobrym stoły. Pan Krowa, tak jak i teraz to robi,
ganiałby zbuntowanych chłopów, aby nie zakłócali harmonii tak umiłowanej przez niego struktury społecznej zapisanej w pamięci genetycznej. Jedynie Pani Luzik byłaby bardziej uradowana,
mogłaby sobie dowoli batożyć złodziei jabłek z sadów panów swoich, bo nic jej nie sprawia większej radości jak czynienie sprawiedliwości. No i pan Kubuś nareszcie mógłby spać spokojny,
nie martwiąc się niesprawiedliwym i chamskim nękaniem przez policję drogową pędzących w swoich bolidach biskupów, których autorytetowi już nigdy wstrętny socjalizm nie uchybi.

luzik

Przerażony · Gość

Pani Luzik, pani pejcza używa na co dzień, jednak z powodu obecnego ustawodawstwa zmuszona jest pani do pokrętnego uzasadniania tej miłej pani sercu czynności.
Sformalizowanie feudalizmu zwolni panią z usprawiedliwiania się przed zdegenerowaną czernią, całą swoją energię będzie pani mogła poświecić na czynienie sprawiedliwości w miłych pani sercu ramach feudalizmu.
Obecne, coraz bardziej powszechne minimalne wynagrodzenia za pracę, pozwalają na zaspokojenie potrzeb biologicznych organizmu na poziomie obozów koncentracyjnych,
a to grozi ostracyzmem niewdzięczników wobec takiej pracy, dlatego, aby uniknąć takiej wstrętnej niewdzięczności, należy niewdzięczników przymusić do sprawiedliwości,
bo taka niesprawiedliwość rani pani serce, a to jest podłość.

Przerażony · Gość

Apologia teizmu. Po co Bogu cześć wyznawców?

Pan Dyszyński - asekurant w dupę jebany:

Przerażony · Gość

Zdaje się, że dojdę do przewrotnego wniosku, że was wszystkich oszczam, opuszczając was. A prawda jest taka, że to wy szczacie na mnie, w dupie mając ogrom dobra, które wam niosę.
Jednak, jakkolwiekby to niebyło, to relacja dziada z obrazem nie może trwać wiecznie i trwać nie będzie. Pora abym zaczął sobie szukać innego zajęcia.
Ostatnio zdarzyło mi się jechać zatłoczonym tramwajem (to coś ciekawego dla pana, panie Krowa) i jakaś młoda kobieta z solidnym, a zarazem ładnym tyłkiem, ocierała się wcale nieprzypadkowo o moje genitalia.
Dyskretnie, co w tłoku nie było trudne, podwinąłem jej sukienkę i wkładając rękę w majtki złapałem za kaczkę, tak sobie w kaczce gmerając, dojechałem na miejsce.
Teraz, zachęcony nowym odkryciem, spróbuję w tłoku tramwajowym wetknąć w kaczkę fiutka. Myślę, że moje starania w zatłoczonych tramwajach będą bardziej doceniane niż na tym i innych forach.

Przerażony · Gość

Panie Dyszyński, kiedy w zatłoczonym tramwaju będę wyczyniał swoje bachanalia jedną ręką,
to w drugiej trzymał będę kartkę z wydrukiem pańskich filozoficznych bachomalii i z czytał je w głębokiej zadumie.

luzik

PP, używam pejcza, ale raczej w życiu prywatnym.
Należę do osób, które nie pozwolą sobie na okazanie żadnych negatywnych emocji w stosunku do podopiecznych, choć nie ukrywam, że posiadam i takie.
Kończą się one jednak tylko na pomysłach rozwiązań innych, niż przewidział ustawodawca .
Niegroźna więc raczej jestem. Ot taki tam bezzębny pies, który pojapie a nawet ugryźć nie może.

P.S.
Zrób coś dla siebie. Należy Ci się pogmeranie w kaczce, jak psu kość.
Co nie zmienia faktu, że będzie mi Ciebie brakowało.

P.S.
Nie wyrażam zgody na opuszczanie przez Ciebie tego miejsca!

Przerażony · Gość

Dzisiaj niedziela, tłoku w tramwajach jak na lekarstwo, jednak brak tłoku nie osłabił mojego samozaparcia i w całkiem luźnym tramwaju ruszyłem ku upatrzonej babie.
Baba siedziała obok jakiegoś chłopa, wiec kucnąłem sobie przed nią i ruchem powolnym, acz zdecydowanym wsunąłem ręką pod sukienkę, chwytając za kaczkę. Nie wiedzieć czemu,
chłop wyrżnął mnie w pysk, a baba zaczęła wrzeszczeć jak opętana. Na szczęście wśród przybyłych policjantów, jeden okazał się człowiekiem rozumnym, zdolnym intelektualnie do zaakceptowania
moich mocnych argumentów logicznych. Opierając się na ściśle matematycznych argumentach NTI, dowiodłem niepodważalnie, że kierowane wobec mnie zarzuty są absurdalne,
a jedynym powodem mojego zachowania był zagubiony długopis, którego, poprzez moje roztargnienie spowodowane czytaniem absorbującego artykułu filozoficznego pana Dyszyńskiego,
poszukiwałem pomiędzy nogami owej pani. Początkowo z niedowierzaniem traktowano moje logiczne wyjaśnienia, jednak po głośnym w komisariacie odczytaniu z kartki
głębokich przemyśleń filozoficznych pana Dyszyńakiego, sytuacja uległa radykalnej zmianie, policjanci spojrzeli sobie nawzajem głęboko w oczy, a ten najmądrzejszy pokiwał znacząco głową,
oddał mi bez słowa moje dokumenty i kazał wypierdalać z komisariatu. Zaraz po wyjściu na świeże powietrze, logika NTI sama zaprowadziła mnie na przystanek tramwajowy,
ale czy to, z powodu mojej niedostatecznej wiedzy o ścisłej matematyce NTI, czy też powodowany jakim irracjonalnym przeczuciem ciążącym w mych piersiach jak całkiem spora kostka brukowa,
najpierw powoli z ociąganiem niechcianie, a potem szybko i zdecydowanie, aż na koniec, biegiem, opuszczałem i czułem, że na zawsze, przystanek tramwajowy. A kiedy błąkając się po mieście,
spostrzegłem z daleka tory tramwajowe, to poczułem na plecach gorące poty i tę kostkę brukową w brzuchu. Natychmiast skierowałem kroki w zupełnie inną stronę,
a kiedy już nie było wyjścia i musiałem przez tory przejść, to zapłaciłem jednemu dużemu panu,
aby mnie przez torowisko przeniósł na barana, tak to znienawidziłem publiczną komunikację miejską i wszystko co z nią jest związane.

Przerażony · Gość

A co to, ja mam dwa tuziny łap, żeby we wszystkich kaczkach gmerać? Jak każdy przyzwoity człowiek szanujący dorobek naukowy pana Kubusia, mam tylko cztery nogi.

luzik

A czemuż we wszystkich? Ja liczby pojedynczej użyłam.

Przerażony · Gość

A co mi tam po jednej kaczce, kiedy mnie ciągnie do tuzina, a tuzina łap przecież nie mam, tylko te przeklęte cztery nogi.