ŚFiNiA

evaj23

[link widoczny dla zalogowanych]

A po cóż Polsce kapitał światowy ma za jej towary i usługi płacić po dwa dolary, kiedy lepiej mu płacić po dolarze. I tu mamy, Panie Barycki, następne setki miliardów polskiego dochodu w błoto. W tej sytuacji nasz Boruch wespół z Maerose i Korabaczeską mają słuszną rację, troskając się o zmarnowane 20 miliardów (500+) dodatkowo wyrzucone w błoto na patologię, kiedy humanizm nie może powstrzymać humanistycznych wydatków, to humanistycznie może protestować przeciwko nieahumanistycznym wydatkom na patologię.

Gość

evaj23

Panie Barycki, czy ma Pan podobne do mojego, wrażenie, że Krowa jest do szaleństwa zakochany w starej babce, a tylko jaki wstyd przed otoczeniem nie pozwala mu się do tego przyznać przed samym sobą?

evaj23

PS. Zauważył Pan, Panie Barycki, że Krowa w nocy nie pisze? Z dużą dozą prawdopodobieństwa można mniemać, iż dlatego, że z szaleńczej miłości do starej babki upaja się winem i traci przytomność.

Gość

Już wiem!
Edyta mi przedtem mówiła, że przyjdą do mnie, ona z córką. A dlaczego nie sama? Nie odpowiedziała.

One muszą do mnie przychodzić na zmianę. Ta co nie przychodzi niech zajmuje się starą. Znowu Edyta mi mówiła, zła, że Nadzia może nie przyjeżdżać jak jest taka.

Oczywiście one wszystkie razem są wariatki. Nadzia tylko w połowie zgadza się z babką, a Edyta nic nie mówi, bo nie ma prawa.

Gość

Ja nic nie wiem. Kiedyś na początku dałem im koszyk wiklinowy, żeby sobie wzięły. Która sobie weźmie mi jest wszystko jedno. No to wzięła Nadzia a koszyk był elegancki poniekąd, mogła by z nim chodzić na wykłady.

Co to są wykłady?

Nadzia wzięła koszyk na ziemniaki. Co się z tym koszykiem stało nie wiem do dziś dnia. Gdzie ten koszyk może pokutować?

evaj23

evaj23

PS. Ona ciebie Krowo kocha do szaleństwa i też nocami z tej szaleńczej miłości upaja się winem.

Gość

evaj23

PPS.Panie Barycki, pragnę Pana poinformować, że nasza droga Hiacynta będzie zajęta bardziej niż zwykle, bo wietrzy szafy i jako, że śmierdzą naftaliną to i barchany zaśmiardłe wietrzy na sznurze w ogrodzie.

evaj23

Ciekawe, Panie Barycki, co by nasz Krowa powiedział na te wielkie barchany.

PS. Może zobaczyłby swój koszyk na kartofle, co to go dał Nadi, wiszący na sznurze :think:

Adriatyk

Ewo, dlaczego ty już nie kochasz mnie do szaleństwa, czyżby dlatego, że nie upajasz się już winem?

evaj23

Gość

Już wiem! To jest bardzo dobry pomysł!

Stara babka umrze, powiedzmy do roku. I wtedy Edytka się przeprowadzi do mnie i zostawi pustostan. Czy wynajmiemy czy nie, Edytka mnie tam zamelduje. Nadzia jak chce może nie przyjeżdżać do pustostanu.

evaj23

Gość

ja specjalnie wstawiłem tekture w okna, żeby stara babka nie podglądała jak Edytka przyjdzie, a jak już umrze to spokojnie możemy odjąć tekturę i co najwyżej zobaczymy pustostan.

evaj23

PS. Ciekawam, czy to Panie Adamie było organiczne ;-P

evaj23

evaj23