 |
ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Sob 3:31, 13 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| wujzboj napisał: | Semele, przez pomyłkę wyedytowałaś mój wpis, zamiast dodać swój  Jesteś tu moderatorem i musisz dobrze uważać, w co klikasz, tak jak fryzjer musi uważać, gdy ma w ręku brzytwę. Tym bardziej, jeśli autor nie ma uprawnień do poprawiania po tobie.
Nb, ja napisałem tak:
| wuj napisał: | | Nie wydaje mi się to problemem, bo katolicki ślub kościelny nie jest obowiązkiem prawa państwowego. Jeśli któreś z narzeczonych ma istotne zastrzeżenia co do przepisów prawa kościelnego w tej materii, to forma zawartego ostatecznie małżeństwa zależeć powinna od tego, co oboje ze sobą ustalą. To jest i dla nich ważny test ich hierarchii wartości. Wchodzić w związek małżeński wiedząc, że czekają koszmarne awantury dotyczące sposobu wychowywania dzieci czy spędzania dni świątecznych? To przecież nie ma sensu. |
Nie napisałem, że dla par mieszanych to, wychowywanie dzieci musi być problemem. Napisałem, że zapewne będzie, jeśli jedno z narzeczonych ma istotne zastrzeżenia do przepisów pra wa kościelnego w tej materii, a drugie nalega na ślub kościelny. |
Nie znam przepisów prawa kościelnego w kwiestii wychowania dzieci. Pewnie chodzi na przykład o chrzest, komunię i bierzmowanie oraz udział w katechezie. Pewnie także o uczęszczanie na msze. Faktycznie są to elementy wychowania wybitnie religijne. Może to stanowić dyskomfort dla strony niezaangażowanej religijnie. Ale nie musi. Sam ślub może stanowić jakiś dyskomfort.
Krk mógłby akceptować śluby cywilne w tym znaczeniu, że zawarcie takiego ślubu nie ogranicza praw dziecka do wychowania w duchu religijnym.
@Michał
Może właśnie religia wspiera to bycie "na siłę ". Ślub w krk jest przecież na zawsze. Nie ma odwrotu, króliczek złapany
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 4:12, 13 Sie 2022, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
wujzboj
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 21:02, 13 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Prawo kościelne jest tu proste: strona niekatolicka musi wyrazić zgodę na wychowanie dzieci w wierze katolickiej. I jeśli wyrażenie takiej zgody jest dla tej strony problemem, to wiadomo z góry, że będzie to problemem i potem. A jeśli takie wychowanie nie ma znaczenia dla strony katolickiej, to po co parze ślub kościelny?
A czy króliczek jest złapany? Niekoniecznie, bo ślub kościelny to nie to samo, co ślub cywilny, choć parafie mają w Polsce prawo dopełniania także i cywilnych formalności małżeńskich. Z punktu widzenia państwa, czyli obowiązującego prawa cywilnego, do rozwiązania związku wystarczy rozwód cywilny. Ponowny ślub cywilny jest wtedy możliwy, tylko z kościelnym już nie pójdzie.
Zaś dla kochającej się i wierzącej pary (lub pary w której jedna osoba wierzy) ślub jest zgodą na to, by Bóg pomagał im w utrzymaniu ich wzajemnej miłości. Często nie działa? Często ludzie nie traktują tego poważnie, a jeśli już to bardziej jako rytuał zobowiązujący drugą stronę do wierności i wobec tego uwalniający mnie od potrzeby jakichkolwiek starań o nią.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 2:46, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| wujzboj napisał: | Prawo kościelne jest tu proste: strona niekatolicka musi wyrazić zgodę na wychowanie dzieci w wierze katolickiej. I jeśli wyrażenie takiej zgody jest dla tej strony problemem, to wiadomo z góry, że będzie to problemem i potem. A jeśli takie wychowanie nie ma znaczenia dla strony katolickiej, to po co parze ślub kościelny?
A czy króliczek jest złapany? Niekoniecznie, bo ślub kościelny to nie to samo, co ślub cywilny, choć parafie mają w Polsce prawo dopełniania także i cywilnych formalności małżeńskich. Z punktu widzenia państwa, czyli obowiązującego prawa cywilnego, do rozwiązania związku wystarczy rozwód cywilny. Ponowny ślub cywilny jest wtedy możliwy, tylko z kościelnym już nie pójdzie.
Zaś dla kochającej się i wierzącej pary (lub pary w której jedna osoba wierzy) ślub jest zgodą na to, by Bóg pomagał im w utrzymaniu ich wzajemnej miłości. Często nie działa? Często ludzie nie traktują tego poważnie, a jeśli już to bardziej jako rytuał zobowiązujący drugą stronę do wierności i wobec tego uwalniający mnie od potrzeby jakichkolwiek starań o nią. |
Dla strony niekatolickiej nie jest problemem wychowywanie dzieci. Sam ślub jest problemem.
Ślub mieszany jest jakiś taki nienaturalny. Ateista stoi pod ołtarzem i łaskawie pozwala aby ktoś mu przysiegał, że nie opuści go aż do śmierci. Kościelny może pójść, patrz Piłsudski a ostatnio jeden Pan z telewizji. Nie musiał nawet zmieniać wyznania. Nie wiem dlaczego katolikom tak zależy na tym ślubie. To chyba kwestia jakiegoś obyczaju.
Jak ateista może wyrażać zgodę na pomoc Boga jeśli NIE wierzy w jego istnienie......
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 2:48, 14 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 10:59, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| wujzboj napisał: | | A jeśli takie wychowanie nie ma znaczenia dla strony katolickiej, to po co parze ślub kościelny? |
Jak to po co? Bo inni mają kościelny, to czemu ja mam kurwa nie mieć? Co ja gorsza?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:01, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| Semele napisał: | | Nie wiem dlaczego katolikom tak zależy na tym ślubie. To chyba kwestia jakiegoś obyczaju. |
Mariusz Agnosiewicz też udziela ślubów. Jest księdzem obrządku racjonalnego.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:02, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | wujzboj napisał: | | A jeśli takie wychowanie nie ma znaczenia dla strony katolickiej, to po co parze ślub kościelny? |
Jak to po co? Bo inni mają kościelny, to czemu ja mam kurwa nie mieć? Co ja gorsza? |
Wszyscy mają mambe. Mam i ja.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:03, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:05, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Jeśli idzie o ślub, to chcemy mieć pewność, że osoby decydujące się na ślub humanistyczny mają wolę założenia rodziny i prowadzenia wspólnego „gospodarstwa domowego", a nie są po prostu głęboko w sobie zauroczonymi nastolatkami. Nie neguję ani uroku „wakacyjnych miłości", ani możliwości zawarcia ślubu humanistycznego przez osobę nastoletnią, gdyż nasze kryteria wiekowe w tym zakresie są podobne do prawa cywilnego: wymagamy pełnoletniości. Przez ślub humanistyczny rozumiemy jednak założenie rodziny.
Jeśli nie mamy żadnych wątpliwości, że osoby zgłaszające się w sprawie ślubu humanistycznego zainteresowane są uroczystym świętowaniem założenia rodziny, przystępujemy do budowy scenariusza ślubu.
Obrządek racjonalny.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:06, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Pobieramy niewielkie opłaty, 300-400 zł, za przygotowanie scenariusza i prowadzenie ceremonii. Do tego dochodzi zwrot poniesionych kosztów, czyli na ogół koszt dojazdu celebranta na miejsce ceremonii, ale może się też pojawić koszt noclegu, np. jeśli ślub organizowany jest w porze przedwieczornej.
Nawet na tace biorą
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:11, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Podobne, jak przez pół XX stulecia dla ślubów kościelnych — konsekwencje indywidualne i społeczne. Indywidualnie taka ceremonia jest uroczystym momentem przejścia dla pary, która chce założyć rodzinę. Wiele par, które przechodzi humanistyczne ceremonie wyznaje, iż miały one dla nich bardzo duże znaczenie. Są to kwestie psychiczne i estetyczne, które często trudno jest zrozumieć osobom, które nigdy niczego nie przysięgały przed wspólnotą społeczną.
Tfuj, pluję na ten kolektywizm.
Co mnie jakaś wspólnota społeczna obchodzi.
To jest właśnie lewactwo. A ja tyle lat myślałem, że mam poglądy lewicowe...
Poglądy lewicowe to ma tylko takie lewactwo jak wyżej zacytowane, oraz narodowcy. Oni wszyscy wierzą w kolektyw. Narodowcy to też lewaki.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 11:29, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | Semele napisał: | | Nie wiem dlaczego katolikom tak zależy na tym ślubie. To chyba kwestia jakiegoś obyczaju. |
Mariusz Agnosiewicz też udziela ślubów. Jest księdzem obrządku racjonalnego. |
naprawdę?
A nie wystarczy urzędnik stanu cywilengo?
a nawet zarejestrowanie się w USC.
Chociaż ceremonie w USC sa całkiem w porzo. W kilku uczestniczyłam.
w jednej jako podmiot...
Tylko przysiegi sa znacząco inne .
W kościele robi sie to przed Bogiem.
W USC to przyznanie się do winy wobec społeczności a i zarejestrowanie związku jako prawny aby móc korzystac z różnych przywilejów należnych rodzinie.
Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Nie 11:35, 14 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 12:53, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
|
Można też przed Agnosiewiczem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 14:29, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | Można też przed Agnosiewiczem. |
Jest urzędnikiem stanu cywilnego?
Dorabia sobie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 18:17, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| Semele napisał: | | MaluśnaOwieczka napisał: | | Można też przed Agnosiewiczem. |
Jest urzędnikiem stanu cywilnego?
Dorabia sobie? |
Czytaj uważnie.
Nie jest żadnym urzędnikiem. Tak jak ksiądz też nie jest.
Agnosiewicz udziela ślubów kościelnych w Kościele Pałacu Racjonalistów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 18:28, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | wujzboj napisał: | Bo Ty wuju uważasz , że to bardzo trudne.
Trzeba by zapytać ludzi, którzy żyli w takich rodzinach. Ja mialam kolegę |
To napisala Semele nie wuj..... |
Ja tego nie napisałem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 18:51, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| Michał Dyszyński napisał: | Niestety, w prawdziwych uczuciach jest ten problem, że na wzajemność można JEDYNIE CIERPLIWIE CZEKAĆ. Jakakolwiek próba przyspieszenia tych uczuć poprzez presję czy manipulację będzie oznaczała, iż to nie ta osoba nam ofiaruje uczucia, tylko to my sobie sami zafundujemy iluzję owych uczuć - to my zadecydujemy za nią, czyniąc z niej właśnie kukłę.
Gorzej jest wtedy, gdy sami czujemy się słabi, nie znaczący, a na owej osobie nam zależy. Wtedy wygląda rzecz na sytuację bez wyjścia, bo nie widać powodu, dla którego ona miałaby nas kochać, szanować, cenić. |
A ile można czekać?
To nie jest tak, że ktoś za nią decyduje. Ona decyzję podjęła wcześniej, a teraz chce się od niej wymigać.
Nie ma wymigiwania!!! Trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje słowa i czyny.
To nie jest ukuklanie. Decyzję już podjęła sama z siebie. Nikt jej nie zmuszał. A teraz chce się wymigać.
| Michał Dyszyński napisał: | | Być akceptowanym (z udawaniem miłości) z litości... |
Do czego nawiązujesz?
| Michał Dyszyński napisał: | | ona w końcu zauważy |
Nie zauważy, bo i tak nie zobaczy. Niby jak zobaczy, skoro zwiała?
| Michał Dyszyński napisał: | | Wtedy też taka osoba zaakceptowałaby mnie nie z litości, ale już szczerze z racji na to, kim jestem (kim się stałem). |
Jestem kim jestem i się nie zmienię. Wiedziała jakiego mnie bierze. Złożyła obietnice. Nie dotrzymała słowa.
W dupie mam tłumaczenia w stylu "byłam młoda i głupia". Była już dawno po okresie dojrzewania płciowego, to niech się nie powołuje na takie argumenty.
Jak będzie mieć 50 lat, to też może powiedzieć, że gdy miała lat 35, to była "młoda i głupia" i kolejnego w ten sposób zostawić bez żadnych wyrzutów sumienia.
Ja nigdy nikogo nie obsikiwałem. Mogła se robić, co chciała.
Mamiła mnie, obiecywała gruszki na wierzbie. Obiecywała, że mnie nie zostawi. Taka obietnica zobowiązuje. Nie musi być składana ani przed jakimś księdzem, ani przed urzędnikiem USC, ani przed Agnosiewiczem. Złożyła tę obietnicę przede mną i to jest najważniejsze. Miała święty obowiązek się jej trzymać, albo chociaż na bieżąco rozmawiać o trudnościach w jej dotrzymaniu, jakie napotykała. Ani nie dotrzymała obietnicy, ani nie rozmawiała nigdy o trudnościach. Oszukała mnie. Jest oszustką!!! Jak Agent Tomek.
W dupie mam jej tłumaczenia, że to "z litości".
Niech sobie swoją litość wsadzi w dupe. Ja od niej litości NIGDY nie chciałem (co stara się mi wmówić). Ja oczekuję dotrzymywania słowa w sprawach kluczowych. A jeśli już serio nie można tego słowa dotrzymać, to chociaż oczekuję, że osoba zachowa się jak należy, pokaja się i wynagrodzi złamane słowo. Nie dostrzegłem z jej kierunku ani pokajania, ani żadnej próby wynagrodzenia.
Tę "litość" to wymyśliła dopiero teraz, żeby mieć jakąś wymówkę.
Ona litości nie ma żadnej. Gdyby miała, toby nie zachowała się w taki sposób.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:01, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
Poznała mnie i była ze mną prawie 10 lat z litości... Kto w to uwierzy?
Jeśli była ze mną z litości, to raczej z litości dla siebie samej, a nie dla mnie.
Jak to sama ujęła "bo nie wierzyłam, że mogę mieć w życiu kogoś lepszego"...
No to nad kim ona się litowała będąc ze mną? NAD SAMĄ SOBĄ!!!
Adieu!!! (jak to sama mi napisała na pożegnanie)
Dokładnie tak sie ze mną pożegnała - ADIEU. Taka bezwstydnica!
Ani próby rozwiązania problemów, ani rozmowy, ani nawet jednego spotkania w cztery oczy.
Tylko pisze "Adieu" ...
Agent Tomek kurwa.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:05, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
|
Niech sie zatrudni w CBA.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:23, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | Semele napisał: | | MaluśnaOwieczka napisał: | | Można też przed Agnosiewiczem. |
Jest urzędnikiem stanu cywilnego?
Dorabia sobie? |
Czytaj uważnie.
Nie jest żadnym urzędnikiem. Tak jak ksiądz też nie jest.
Agnosiewicz udziela ślubów kościelnych w Kościele Pałacu Racjonalistów. |
Czytam wystarczająco uważnie a Ty nie chwytasz sarkazmu.
Dobrze jednak, że napisałeś, ze ksiądz nie jest urzędnikiem. Wuj tak uważa. Jednak zdecydowanie nie ma racji.
Ty chodzileś do kościółka więc wiesz lepiej niż ja jaką jest pozycja duszpasterza.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:33, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
I jeszcze pisze do mnie, że ja jestem "roszczeniowy".
A ona nie jest roszczeniowa????
To przecież ona wysuwa roszczenie, że mam przyjąć do wiadomości i przełknąć JEJ PODŁOŚĆ !!!
!!!!!!!! PODŁOŚĆ !!!!!!!!
Podła jest i jeszcze mi wmawia, że to ja jestem "roszczeniowy"...
Ja chciałem rozmawiać. Cały czas. Przez wiele miesięcy o to zabiegałem. Ale ona nic... Ona nie chce rozmawiać. Mam przyjąć do wiadomości jej podłość i koniec!
I to ja jestem roszczeniowy?
A teraz pewnie jeszcze jest wielce obrażona, że jestem na nią wkurwiony...
MAM PRAWO BYĆ WKURWIONY, BO JEST PODŁA !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:35, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| Semele napisał: | | Dobrze jednak, że napisałeś, ze ksiądz nie jest urzędnikiem. Wuj tak uważa. Jednak zdecydowanie nie ma racji. |
Ale ksiądz ma konkordat, a Agnosiewicz nie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Semele
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21586
Przeczytał: 142 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 19:53, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
| MaluśnaOwieczka napisał: | | Semele napisał: | | Dobrze jednak, że napisałeś, ze ksiądz nie jest urzędnikiem. Wuj tak uważa. Jednak zdecydowanie nie ma racji. |
Ale ksiądz ma konkordat, a Agnosiewicz nie. |
Z kim Agnosiewicz mógłby mieć konkordat?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 20:31, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
No jak z kim? Z Rzeczpospolitą Polską.
Kościół Katolicki ma konkordat, to czemu Kościół Pałacu Racjonalistów miałby nie mieć?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
MaluśnaOwieczka
Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Nie 20:37, 14 Sie 2022 Temat postu: |
|
|
MISIACZKU
chodź sie umówimy. Pójdziemy razem na kawusię
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
