Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy miłość zwycięży religię i inne bariery?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:39, 10 Sie 2022    Temat postu: Czy miłość zwycięży religię i inne bariery?

Maciej Jastrzębski napisał kolejną niezwykłą książkę. To nie jest tylko reporterski opis wydarzeń, w których uczestniczy. W Matrioszce, Rosji i Jastrzębiu po Rosji oprowadzał autora nieco tajemniczy „cicerone”, natomiast w Krymie: miłości i nienawiści aneksję półwyspu obserwujemy oczyma dwojga bohaterów
— mieszkającej w Symferopolu Ukrainki Marianny i zakochanego w niej Rosjanina Fiodora, typowego, dobrze sytuowanego moskwianina. To ich historii wysłuchuje spotkany przypadkiem na opuszczonym przystanku gdzieś w Donbasie autor. Historii, która nie wiadomo jak się skończy, bo nie wiemy też, jaki będzie koniec obecnego ukraińsko-rosyjskiego konfliktu i los zajętego półwyspu. Przeczytałam ten dziwny reportaż, z awanturniczym romansem w tle, jednym tchem.

Maria Przełomiec (autorka i prowadząca „Studio Wschód” w TVP Info)


Proszę o komentarze:

wuj zbój. M, D.
T. P. Owca, Katolikus kruchy 04 i jego klony, Andy, OK, anbo oraz każda osobę, która będzie chciała się wypowiedzieć bez agresji i osobistych wycieczek.
Ostatnio wielu użytkowników nie wypowiada się na forum, dlatego przepraszam jeśli kogoś pominęłam.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 16:41, 10 Sie 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:47, 10 Sie 2022    Temat postu:

Często, w przypadku małżeństw mieszanych, dochodzi do konfliktów w momencie konieczności udania się do biura parafialnego strony katolickiej. Czy musi udać się tam również strona niekatolicka? A jeśli tak, to dlaczego?

Odpowiedź jest prosta: niestety, nie da się tego uniknąć. Również strona niekatolicka musi mieć do czynienia z osobą, która załatwia wszystkie sprawy małżeńskie strony katolickiej; najczęściej będzie to duszpasterz. Oczywiście, pod pojęciem «biura parafialnego» nie jest rozumiane fizycznie miejsce samego biura, ale jakiekolwiek odpowiednie miejsce do załatwienia formalności związanych z zawarciem małżeństwa mieszanego.

Strona niekatolicka, chcąc zawrzeć małżeństwo ze stroną katolicką, wchodzi również w pewne relacje prawne w Kościele. Koniecznym jest więc przeprowadzenie niektórych formalności, od których nie można dyspensować strony niekatolickiej. Jeśli ktoś nie jest katolikiem, nie oznacza to, że nie musi przedstawiać żadnych dokumentów, czy w niczym nie brać udziału. W przeprowadzaniu wszystkich formalności zakłada się ze strony niekatolickiej minimum dobrej woli. Jeśli brakuje chociażby tego minimum, trudne byłoby spełnienie wszystkich wymogów koniecznych do zawarcia małżeństwa mieszanego.

Kodeks Prawa Kanonicznego w kan. 1066 podaje ogólną zasadę: «Przed zawarciem małżeństwa należy się upewnić, że nic nie stoi na przeszkodzie do jego ważnego i godziwego zawarcia». Duszpasterz więc, w momencie załatwiania wszystkich formalności w związku z planowanym małżeństwem mieszanym, musi upewnić się, co do braku jakichkolwiek przeciwwskazań w tej materii.

Strona katolicka musi przedstawić wówczas odpowiednie zaświadczenie z parafii chrztu o przyjętym sakramencie chrztu św.; odnotowane są tam także inne sprawy, jak przyjęty sakrament bierzmowania, brak przeszkód do zawarcia małżeństwa, a więc nie przyjęcie sakramentu kapłaństwa, złożenia publicznych, wieczystych ślubów w instytucie zakonnym, czy zawarcia już małżeństwa.

Podobnie powinna być traktowana strona niekatolicka. Nie wystarczy bowiem jedynie zapewnienie tej strony, że jest lub nie ochrzczona, że nie jest związana małżeństwem. Koniecznym byłoby przedstawienie jakiegoś publicznego, nie budzącego wątpliwości świadectwa w tej materii. Mogłoby to być jakieś zaświadczenie Kościoła lub związku wyznaniowego, do którego należy strona niekatolicka, ewentualnie poświadczenie z odpowiedniego urzędu państwowego, itp.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:33, 11 Sie 2022    Temat postu:

Nie wydaje mi się to problemem, bo katolicki ślub kościelny nie jest obowiązkiem prawa państwowego. Jeśli któreś z narzeczonych ma istotne zastrzeżenia co do przepisów prawa kościelnego w tej materii, to forma zawartego ostatecznie małżeństwa zależeć powinna od tego, co oboje ze sobą ustalą. To jest i dla nich ważny test ich hierarchii wartości. Wchodzić w związek małżeński wiedząc, że czekają koszmarne awantury dotyczące sposobu wychowywania dzieci czy spędzania dni świątecznych? To przecież nie ma sensu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:42, 11 Sie 2022    Temat postu:

Małżeństwo jest konieczne, żeby baba nie uciekła.
Trzeba szybko zaobrączkować, podnieść noge i obsikać, żeby zaznaczyć.
Czasami przydatna jest smycz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:43, 11 Sie 2022    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:48, 11 Sie 2022    Temat postu:

Ja każdą swoją kolejną kobietę zamierzam całą obsikać. Wtedy na pewno nie odejdzie do innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:54, 11 Sie 2022    Temat postu:

Przywiązywanie się do siebie kajdanami to świetna recepta na wspólne więzienie. Nie tędy droga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:56, 12 Sie 2022    Temat postu:

wujzboj napisał:
Przywiązywanie się do siebie kajdanami to świetna recepta na wspólne więzienie. Nie tędy droga.


Zgadzam się.

Jednak co do wychowywania dzieci mieszane małżeństwa mają szansę na sukces wychowawczy.

Oczywiście słowo sukces nie oznacza, że nasze dzieci będą wzorcami osobowymi lub szefami wielkich firm tudzież naukowcami i lekarzami. Może starczy gdy będą szczęśliwe.

Fakt, że ne jest to łatwe wychowywanie.
Jednak wiele badań socjologicznych wskazuje, że rola rodziny w wychowaniu dzieci jest przereklamowana.

:wink: :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:59, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Ja każdą swoją kolejną kobietę zamierzam całą obsikać. Wtedy na pewno nie odejdzie do innego.

Ja tym despotom, którzy mnie próbują mentalnie obsikać w życiu (tu już chodzi nie tylko o emocje damsko - męskie) wrzucam do ich dążeń...
kłopot.
Kłopot polega na tym, że...
ROBIĘ TO CO ONI "CHCĄ", tylko w dość sterylnej postaci. Dodaję do tego PRZESADĘ I EPATUJĘ PEŁNIĄ TEGO, CO ICH PODEJŚCIE PRZEDSTAWIA.

W przypadku gdy ktoś mnie do czegoś przymusza, stawiam sprawę - ok. mów czego chcesz, ja już nie chcę niczego.
Oto robię TYLKO po twojemu.
Oto masz mnie jako bezwolną kukłę!
Chcesz mnie - moją szczerość i uczciwość - z układanki w naszą relację usunąć?...
- Będziesz miał dokładnie to, do czego dążysz!
Będziesz miał mnie sterylnie bezosobowego, nie przejawiającego swojej woli - będziesz miał mnie na zasadzie robota i kukły, która ciebie traktuje DOKŁADNIE NA TEJ SAMEJ ZASADZIE jak to ustawiasz. Oznacza to także, że
- nie dostaniesz ode mnie ani odrobiny oczekiwania dobra
- ani odrobiny nadziei
- ani odrobiny oczekiwania, że mnie będziesz szanować
- ani odrobiny oczekiwania na cokolwiek
- ani odrobiny myśli, która wykraczałaby poza "czego ode mnie chcesz? - zrobię tylko to, odłączając swoje pragnienia, wolę, marzenia, oczekiwania"
Chcesz być dominatorem - tyranem? To nim będziesz. Ale będziesz TYLKO NIM!
Od tej chwili w układach ty - ja znika ja, znika moja wola. Teraz w całości jest tylko twoja wola. Weź sobie moją pustą skorupę, bo wszystko to co we mnie mogłoby okazać szczerość wobec ciebie udało się na emigrację. Tego nie ma i nie będzie. Rządź!
Czego chcesz!
Bo ja nic nie chcę! Bo zaakceptowałem, że moje się nie liczy!
Mów, twój sługa słucha...
Odrzucasz mnie jako człowieka, jako godnego, równego partnera, to nie będziesz już miał człowieka!
Masz to "co chcesz".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:19, 12 Sie 2022    Temat postu:

?
Jak to jest...


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 17:01, 12 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:26, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Małżeństwo jest konieczne, żeby baba nie uciekła.
Trzeba szybko zaobrączkować, podnieść noge i obsikać, żeby zaznaczyć.
Czasami przydatna jest smycz.


Na małżeństwie chyba bardziej zależy kobiecie...


Kobieta musi tylko wywołać oświadczyny) :wink:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 18:09, 12 Sie 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:50, 12 Sie 2022    Temat postu:

Moj mąż wychował sie w rodzinie SJ.
Rola kobiety jest u SJ ściśle określona.

Światusy:

https://youtu.be/ngPygwtrJy4


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 18:15, 12 Sie 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:22, 12 Sie 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Będziesz miał mnie sterylnie bezosobowego, nie przejawiającego swojej woli - będziesz miał mnie na zasadzie robota i kukły, która ciebie traktuje DOKŁADNIE NA TEJ SAMEJ ZASADZIE jak to ustawiasz.

Niektóre kobiety same chcą być kukłami. Choćbyś nie wiem jak je przekonywał, żeby sie odkukliły, to one i tak wolą być kukła. A potem oczywiście powiedzą, że to Twoja wina.

Semele napisał:
Na małżeństwie chyba bardziej zależy kobiecie...

To chłopu zależy bardziej na obsikaniu kobiety.
Bo bez tego zara znajdzie sobie "kogoś lepszego"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:25, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Będziesz miał mnie sterylnie bezosobowego, nie przejawiającego swojej woli - będziesz miał mnie na zasadzie robota i kukły, która ciebie traktuje DOKŁADNIE NA TEJ SAMEJ ZASADZIE jak to ustawiasz.

Niektóre kobiety same chcą być kukłami. Choćbyś nie wiem jak je przekonywał, żeby sie odkukliły, to one i tak wolą być kukła. A potem oczywiście powiedzą, że to Twoja wina.

Twoja wina "bo im nie dawałeś przestrzeni do odkuklenia".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Będziesz miał mnie sterylnie bezosobowego, nie przejawiającego swojej woli - będziesz miał mnie na zasadzie robota i kukły, która ciebie traktuje DOKŁADNIE NA TEJ SAMEJ ZASADZIE jak to ustawiasz.

Niektóre kobiety same chcą być kukłami. Choćbyś nie wiem jak je przekonywał, żeby sie odkukliły, to one i tak wolą być kukła. A potem oczywiście powiedzą, że to Twoja wina.

Twoja wina "bo im nie dawałeś przestrzeni do odkuklenia".


Jaka rolę ma tu wychowanie religijne?
U SJ jest tak jak opowiadaja na filmiku być może . Znam jednak kilka małżeństw gdzie oboje lub jedno z małżonków jest SJ. Są to raczej partnerskie związki.

Randki i małżeństwo u SJ.

https://youtu.be/oCsfgbx6DZw


Moze się u SJ tez coś zmienia. Znam malzenstwo katolika ze świadkiem. Jednak dziewczyna miała już dosyć dorosłe dzieci gdy sie pobierali.

Znam jeszcze kilka innych ciekawych małżeństw z innych denominacji.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 20:57, 12 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:54, 12 Sie 2022    Temat postu:

Jak gołąbki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:56, 12 Sie 2022    Temat postu:

Misiek, cho sie spotkamy. Pogadamy o dupach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:10, 12 Sie 2022    Temat postu:

Misiek,

a Ty znasz sposób, żeby kukła się odezwała?
Co robić, gdy gadasz do kukły, a ona ciągle milczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:12, 12 Sie 2022    Temat postu:

wuj napisał:
Przywiązywanie się do siebie kajdanami to świetna recepta na wspólne więzienie. Nie tędy droga.
Semele napisał:
Zgadzam się.

Jednak co do wychowywania dzieci mieszane małżeństwa mają szansę na sukces wychowawczy.

Dlaczego "jednak"?

Bo Ty wuju uważasz , że to bardzo trudne.
Trzeba by zapytać ludzi, którzy żyli w takich rodzinach. Ja mialam kolegę, juz nie żyje. Jego ojciec był Ormianinem. W czasie świąt byly komplikacje. Facet siedział w oddzielnym pokoju a on z mamą świętowali. Być może to się jakos odbiło na nim. Mama była matematyczką on też. A ojciec nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:14, 12 Sie 2022    Temat postu:

Misiek,

wiesz, że kukłom wydaje sie, że milczeniem rozwiązuje sie wszystkie problemy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21418
Przeczytał: 134 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:28, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Jak gołąbki?


Super. Sama jestem zaskoczona. Miałam największą kapustę w życiu .
Nie lubię robić gołąbków. Ale cieszę się, że robię postępy. :) :wink:

Ciekawe, zacytowałam wuja a w moim poście jest zdjecie wuja :shock:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pią 21:31, 12 Sie 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:32, 12 Sie 2022    Temat postu:

Jak jest jakiś problem i trzeba go rozwiązać, to co robi kukła?
Milczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:34, 12 Sie 2022    Temat postu:

wujzboj napisał:
Bo Ty wuju uważasz , że to bardzo trudne.
Trzeba by zapytać ludzi, którzy żyli w takich rodzinach. Ja mialam kolegę


To napisala Semele nie wuj.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:14, 12 Sie 2022    Temat postu:

Semele, przez pomyłkę wyedytowałaś mój wpis, zamiast dodać swój :) Jesteś tu moderatorem i musisz dobrze uważać, w co klikasz, tak jak fryzjer musi uważać, gdy ma w ręku brzytwę. Tym bardziej, jeśli autor nie ma uprawnień do poprawiania po tobie.

Nb, ja napisałem tak:

wuj napisał:
Nie wydaje mi się to problemem, bo katolicki ślub kościelny nie jest obowiązkiem prawa państwowego. Jeśli któreś z narzeczonych ma istotne zastrzeżenia co do przepisów prawa kościelnego w tej materii, to forma zawartego ostatecznie małżeństwa zależeć powinna od tego, co oboje ze sobą ustalą. To jest i dla nich ważny test ich hierarchii wartości. Wchodzić w związek małżeński wiedząc, że czekają koszmarne awantury dotyczące sposobu wychowywania dzieci czy spędzania dni świątecznych? To przecież nie ma sensu.

Nie napisałem, że dla par mieszanych wychowywanie dzieci musi być problemem. Napisałem, że zapewne będzie, jeśli jedno z narzeczonych ma istotne zastrzeżenia do przepisów prawa kościelnego w tej materii, a drugie nalega na ślub kościelny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:42, 12 Sie 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Będziesz miał mnie sterylnie bezosobowego, nie przejawiającego swojej woli - będziesz miał mnie na zasadzie robota i kukły, która ciebie traktuje DOKŁADNIE NA TEJ SAMEJ ZASADZIE jak to ustawiasz.

Niektóre kobiety same chcą być kukłami. Choćbyś nie wiem jak je przekonywał, żeby sie odkukliły, to one i tak wolą być kukła. A potem oczywiście powiedzą, że to Twoja wina.

Bo jak ktoś je obsikał, to znieważył ich wolność i już nie będzie miał prawa do odkuklania znieważonej. I to wtedy jest wina tego, kto - zamiast uznać wolność wyboru (w tym wolność do odrzucenia naszych uczuć) osoby - próbuje je obsikiwać.

Ja bym swojej relacji do kobiety, która jest ze mną dlatego, że ją do tego zmuszam, czy jakoś ją zmanipulowałem (także zmanipulowałem obsikiwaniem) raczej nie zaakceptował. Powiedziałbym sobie: jeśli chcesz mieć kukłę, a nie prawdziwą kobietę, to zainwestuj w gumową lalę - ta się będzie dawał ustawiać dowolnie, jak sobie zażyczysz. To będzie uczciwe, to będzie spełnienie tego, jak ustawiasz sobie relację z drugą osobą.

Niestety, w prawdziwych uczuciach jest ten problem, że na wzajemność można JEDYNIE CIERPLIWIE CZEKAĆ. Jakakolwiek próba przyspieszenia tych uczuć poprzez presję czy manipulację będzie oznaczała, iż to nie ta osoba nam ofiaruje uczucia, tylko to my sobie sami zafundujemy iluzję owych uczuć - to my zadecydujemy za nią, czyniąc z niej właśnie kukłę.
Gorzej jest wtedy, gdy sami czujemy się słabi, nie znaczący, a na owej osobie nam zależy. Wtedy wygląda rzecz na sytuację bez wyjścia, bo nie widać powodu, dla którego ona miałaby nas kochać, szanować, cenić.

Niestety, ale jedni tę moc ściągania do siebie pozytywnych uczuć jakby mieli, a inni mają tego pecha, że jawią się jako nieatrakcyjni. Z resztą głupio jest też z drugiej strony takiego układu - tzn. też niekomfortowa jest sytuacja, w której ktoś chciałby abyśmy my ofiarowali mu swoje szczere uczucia, a z jakichś powodów nie potrafimy mu tych uczuć ofiarować (przynajmniej w szczerej, nieudawanej, nie biorącej się z litości wersji).
Być akceptowanym (z udawaniem miłości) z litości...
Czy ktoś tego chce?...
Obawiam się, że na dłuższą metę jest to upokarzające. Wtedy każdy dzień z tą osobą, która z litości nas akceptuje (toleruje, a nie pragnie) jest kolejnym dniem upokorzenia.
Ja bym nie chciał czegoś takiego.
Widzę w sytuacji, gdy się nie jest akceptowanym, a pragnie drugiej osoby, właściwie tylko jedno wyjście. Dość słabe wyjście, nie gwarantujące niczego. Ale ja bym się czegoś takiego pewnie chwycił. Wyjście polega na SKUPIENIU SIĘ NA WYBUDOWANIU, POPRAWIENIU, UPORZĄDKOWANIU SIEBIE.
Pomysł opiera się o założenie, że gdy stanę się uporządkowany, pełen świadomości i mocy, to stanę się tez automatycznie atrakcyjny (ja wierzę, że to działa) dla owej osoby, ona w końcu zauważy, że relacji z kimś takim nie można przegapić, że trzeba ja chwycić jako wspaniałą okazję. Wtedy też taka osoba zaakceptowałaby mnie nie z litości, ale już szczerze z racji na to, kim jestem (kim się stałem).
Sposób na pewno trudny i niczego nie gwarantujący, ale na bezrybiu chyba lepszy niż nic...

MaluśnaOwieczka napisał:
Semele napisał:
Na małżeństwie chyba bardziej zależy kobiecie...

To chłopu zależy bardziej na obsikaniu kobiety.
Bo bez tego zara znajdzie sobie "kogoś lepszego"

Obie strony wg mnie się obsikują. I chyba nawet bardziej przyznałbym rację Semele - kobiety obsikują z większą atencją. Choć oczywiście statystycznie każda z płci ma przedstawicieli dla każdej opcji obsikiwania - od braku obsikiwania i uznania niezależności drugiej osoby, to prób czynienia z drugiej strony niewolnika przywiązanego na zawsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Semele Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin