Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

4 problemy egzystencjalne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Sob 11:58, 06 Mar 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
I kolejna wróżba spowodowana jedną z 3 trucizn umysłu - awersją.

Cóż za dualistyczna ignorancja, nie ma przecież żadnego "ja" które wymyśla - myśli pojawiają się i znikają w Pierwotnej Naturze Umysłu.

Tłumacz to sobie jak chcesz, i tak ci to nic nie pomoże. Masz tylko koncepty, których się kurczowo trzymasz i dobrze o tym wiesz, bo sam siebie nie oszukasz. Co chwilę będziesz wątpił w swoje zrozumienie, aż do znudzenia, bo nie rozumiesz, że Dharma nie polega na budowaniu konceptów, a wygasaniu przywiązania do już istniejących. Z wróżeniem nie ma to nic wspólnego, bo ja nie zgaduję twojego stanu świadomości, a jedynie skłaniam cię to wyjawiania konstruktów, do których jesteś przywiązany, a dokładniej, jesteś samym przywiązaniem. Za każdym razem, jak uderzę w stół, nożyce ignorancji się odzywają. Raz za razem :). Emanujesz ignorancją wmawiając sobie i innym, że jesteś oświecony. Jakiej byś sobie idei Pierwotnej Natury nie wymyślił, to z czasem zwątpienie zacznie ją podgryzać, aż Anicca zrobi swoje. Moja pomoc, nie jest potrzebna.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 11:58, 06 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:00, 06 Mar 2021    Temat postu:

Kolejne wróżby, obwieszczenia i napinki bez pokrycia, a reaktywne wzorce pielęgnowane od lat, tylko się umacniają.


Próżne groźby - straszenie konceptami "anicca" niczym szabelką samo rozpadowi ulega jak wszystkie zjawiska pojawiające się i niknące w Bezbrzeżnej Pierwotnej Naturze Umysłu.
Nawet śladu nie zostawiają, tak jak ptak nie zostawia śladu lecąc w przestworzach nieba 😊


Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Sob 21:05, 06 Mar 2021, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Sob 23:01, 06 Mar 2021    Temat postu:

Pozostaje mi tylko współczuć, bo utrata iluzji oświecenia jest bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem. Początkowy błogostan spełnienia zaczyna zachodzić niepewnością, która z czasem rozlewa się w gorycz zwątpienia. Pierwotna Natura Umysłu (jeśli kiedykolwiek była czymś więcej) stanie się pustym hasłem, jak wielokrotnie powtarzane imię.
Mamy już na forum kogoś, kto wmówił sobie, że osiągnął oświecenie, ale ponieważ efekt nic mu nie dawał, wrócił do chrześcijaństwa, które obiecuje wiele.

W tym miejscu, podziękuje za dyskusję.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Sob 23:06, 06 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:06, 07 Mar 2021    Temat postu:

Po otrzymaniu bezpośredniego wprowadzenia w Pierwotną Naturę Umysłu praktyka Dzogczen wcale się nie kończy a dopiero zaczyna!

https://youtu.be/XDTW9Dd7ORM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Nie 10:10, 07 Mar 2021    Temat postu:

Czyli wraz z praktyką stajesz się czymś więcej niż Pierwotną Naturę Umysłu, czy czymś mniej?

Nie wiesz, przecież jeszcze ci tego nikt nie powiedział. Powiedzieli ci tylko, że jesteś Pierwotną Naturę Umysłu i już poleciałeś na forum się pochwalić.
Dzogchen zaczyna się od budowania perspektywy, która w 100% jest konceptualna. Ty, jak na pelikana przystało, łyknąłeś pierwszą ideę i myślisz, że wszystkie rozumy pozjadałeś. Jedyne co masz, to bezwartościowy koncept, z którym się próbujesz identyfikować.
Jeszcze się dużo naczapkujesz, zanim dostaniesz coś więcej. Zresztą, nawet pełne nauczanie ci nie pomogło, bo ignorancja jest silniejsza niż prosty brak wiedzy.

"You understand that all phenomena are false, but that does not help anything." - Shri Singha

Masz tylko jałowe zrozumienie jakichś tam podstaw. Jak będziesz miał szczęście, i trafisz na dobre nauczania (a jest ich kilka w morzu pierdoletów pisanych dla sławy i pieniędzy, przez domorosłych rinpoczetów), to jest szansa, że sporadycznie zaczną się pojawiać doznania, z których niektóre będą pretendować do miana oświecenia. Na szczęście będą ulotne i szarpiąc emocje ujawnią głębsze przywiązania i pragnienia. Później znudzony tymi przebudzeniami, jeżeli nie zniechęcisz się do praktyki, powoli pojawi się zrozumienie oparta na spokoju, który będzie solidnym fundamentem naturalnie stymulującym rozluźnienie. Powoli zacznie się odpuszczanie, jak to nazywasz, tuwimisizm.
Z czasem pojawi się shikantaza, nie jako formalne siedzenie na czas, a naturalny sposób bycia. Dopiero tutaj, jak już zanikną wszelkie nadzieje i strach, pojawi się puste zrozumienie, wolne od wszelkich konceptów, które natychmiastowo zostanie rozpoznane, jako dawno utracona wolność, która zawsze była, jest i będzie dostępna.
Ale nie martw, się tobie to nie grozi. Jeszcze dobrze nie zacząłeś, a już jesteś zagubiony w religijnym labiryncie nauk, i po twoim podejściu widać, że raczej z niego nigdy nie wyjdziesz. Ganiasz za błyskotkami, jak małe dziecko. Kupisz parę książek, dofinansujesz jednego czy dwóch guru, jakiś tam wkład w sprawę miał będziesz. Kto wie, może w przyszłym życiu coś się wykluje.
:wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:24, 07 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri

Wierzysz w drugi świat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Nie 15:39, 07 Mar 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:43, 07 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.


Ok.
Czy po śmierci będziesz w którymś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Nie 21:23, 07 Mar 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.


Ok.
Czy po śmierci będziesz w którymś?

Tego nie wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 2:32, 08 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.


Ok.
Czy po śmierci będziesz w którymś?

Tego nie wiem.


Czy chciałbyś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Pon 8:50, 08 Mar 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.


Ok.
Czy po śmierci będziesz w którymś?

Tego nie wiem.


Czy chciałbyś?

Nie mam takiego pragnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:58, 08 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri napisał:
Semele napisał:
Banjankri

Wierzysz w drugi świat?

Wiara w niczym nie pomaga. Czy są inne światy? Są.


Ok.
Czy po śmierci będziesz w którymś?

Tego nie wiem.


Czy chciałbyś?

Nie mam takiego pragnienia.


Rozumiem ja nawet ne mam takiego wyobrażenia...
Jestem ciekawa dlaczego wujowi buddyzm nie wystarczył..

Niewiele zrozumiałam z Waszych duskusji w temacie istnieje.
Może wuj się zdecydował lub uległ chrześcijanstwu bo buddyzm jest zbyt skomplikowany i różnorodny. Nie ma w zasadzie papieża buddyzmu ani jakiegos katechizmu..'ichniego"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Pon 10:31, 08 Mar 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Rozumiem ja nawet ne mam takiego wyobrażenia...
Jestem ciekawa dlaczego wujowi buddyzm nie wystarczył..

Niewiele zrozumiałam z Waszych duskusji w temacie istnieje.
Może wuj się zdecydował lub uległ chrześcijanstwu bo buddyzm jest zbyt skomplikowany i różnorodny. Nie ma w zasadzie papieża buddyzmu ani jakiegos katechizmu..'ichniego"

Nie wiem, ale wydaje mi się, że wuj się buddyzmu wystraszył. Ja zresztą też się wystraszyłem na początku, bo buddyzm na dzień dobry uderza w czuły punkt, jakim jest koncept "Ja". Studiując koncept Atmana w Adwaicie, trafiłem na artykuł o Anatmanie (An- to negacja), co było nie lada zaskoczeniem. Cała Adwaita opiera się na tym jednym koncepcie, a tu coś co to neguje? Buddyzm wydał mi się kompletnym idiotyzmem, kretyństwem nihilizmem, które z zazdrości o ten piękny motyw, postanowiło go zanegować. Niestety (na szczęście), nie było już powrotu do frywolnego onanizowania się fantazmatami. Buddyzm zmienił wszystko, skończyła się dziecinada. :wink:
Cytat:

buddyzm jest zbyt skomplikowany i różnorodny

W całości jest skomplikowany, bo umysł jest skomplikowany, ale nie ma potrzeby poznawać całości. Dzięki różnorodności, powstały różne podejścia do Dharmy, które skupiają się na konkretnych praktykach. I tak masz np Zen, który jest ekstremalnie prosty, jeżeli chodzi o formę i treść. Oczywiście nie znaczy to, że jest łatwy, a jedynie nieskomplikowany, bo coś tak prostego jak tylko siedzenie, może okazać się wielkim wyzwaniem.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 10:48, 08 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:24, 08 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri napisał:
Semele napisał:
Rozumiem ja nawet ne mam takiego wyobrażenia...
Jestem ciekawa dlaczego wujowi buddyzm nie wystarczył..

Niewiele zrozumiałam z Waszych duskusji w temacie istnieje.
Może wuj się zdecydował lub uległ chrześcijanstwu bo buddyzm jest zbyt skomplikowany i różnorodny. Nie ma w zasadzie papieża buddyzmu ani jakiegos katechizmu..'ichniego"

Nie wiem, ale wydaje mi się, że wuj się buddyzmu wystraszył. Ja zresztą też się wystraszyłem na początku, bo buddyzm na dzień dobry uderza w czuły punkt, jakim jest koncept "Ja". Studiując koncept Atmana w Adwaicie, trafiłem na artykuł o Anatmanie (An- to negacja), co było nie lada zaskoczeniem. Cała Adwaita opiera się na tym jednym koncepcie, a tu coś co to neguje? Buddyzm wydał mi się kompletnym idiotyzmem, kretyństwem nihilizmem, które z zazdrości o ten piękny motyw, postanowiło go zanegować. Niestety (na szczęście), nie było już powrotu do frywolnego onanizowania się fantazmatami. Buddyzm zmienił wszystko, skończyła się dziecinada. :wink:
Cytat:

buddyzm jest zbyt skomplikowany i różnorodny

W całości jest skomplikowany, bo umysł jest skomplikowany, ale nie ma potrzeby poznawać całości. Dzięki różnorodności, powstały różne podejścia do Dharmy, które skupiają się na konkretnych praktykach. I tak masz np Zen, który jest ekstremalnie prosty, jeżeli chodzi o formę i treść. Oczywiście nie znaczy to, że jest łatwy, a jedynie nieskomplikowany, bo coś tak prostego jak tylko siedzenie, może okazać się wielkim wyzwaniem.


Ok. Ale jeśli czyjeś życie jest zdominowane przez siedzenie. :)

To może potrzebuje on uzasadnienia do siedzenia i wtedy wszystko się zgadza.. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Pon 11:48, 08 Mar 2021    Temat postu:

Semele napisał:

Ok. Ale jeśli czyjeś życie jest zdominowane przez siedzenie. :)

To może potrzebuje on uzasadnienia do siedzenia i wtedy wszystko się zgadza.. :wink:

"Rzeczywistość mówi nam co mamy robić, w przeciwnym razie, siedzimy".
To siedzenie nie ma uzasadnienia. Zazen to po prostu siedzenie, a nie siedzenie przy okazji czegoś. Nie robisz nic innego poza siedzeniem, ani dla siedzenia. Nic tym siedzeniem nie zyskujesz, nawet jakbyś siedziała przez 100 lat ciągiem.
Jak widać, takie siedzenie nie jest proste, bo automatycznie rodzi się potrzeba zyskiwania czegoś, która wyraża się przez pragnienia. Największym problemem, w jaki buddyzm uderza jest pragnienie, chciejstwo. To jest ten aspekt, z którym wuj sobie nie poradził, bo chciejstwo stanowi fundament jego światopoglądu.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 11:48, 08 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:50, 08 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri, o a co to, pokaz brzuchomówstwa? 😀


Najpierw zadajesz pytanie (zdradzające brak zrozumienia praktyki Dzogczen, ale o tym później):

Cytat:

Czyli wraz z praktyką stajesz się czymś więcej niż Pierwotną Naturę Umysłu, czy czymś mniej?


Po czym odpowiadasz sobie na nie sam nie czekając na odpowiedź, linijkę poniżej

Cytat:

Nie wiesz,



I dorabiasz sobie do tego zmyśloną historyjkę, wróżbę 😁

Cytat:

przecież jeszcze ci tego nikt nie powiedział. Powiedzieli ci tylko, że jesteś Pierwotną Naturę Umysłu i już poleciałeś na forum się pochwalić.


Twoje posty mają formę wróżb, objawień - objawiasz ludziom w nadęty, pyszałkowaty sposób, co myślą, w co wierzą, o czym z kimś rozmawiali, co robią, co będą robić, itp., a wszystko to są chochoły, niczym niepoparte projekcje. Zresztą sam się wygadałeś, że walisz na oślep.

Jak będę chciał poczytać horoskopy to pójdę na forum astrologiczne.


Cytat:

Dzogchen zaczyna się od budowania perspektywy, która w 100% jest konceptualna.


Uuu, znowu widzę brak znajomości podstaw - Dzogczen zaczyna się od bezpośredniego rozpoznania Pierwotnej Natury Umysłu, po to, żeby przy następujących praktykach stabilizujących Naturalny Stan, nie było projekcji, żeby np. ktoś się nie łudził, że uprawiając tumiwisizm spoczywa w Naturalnym Stanie.
Jest to formuła ustanowiona przez samego Garaba Dordże!

Pała z wiedzy o Dzogczen!


Cytat:

Powoli zacznie się odpuszczanie, jak to nazywasz, tuwimisizm.


Pisałem, że propagujesz tumiwisizm.
Niemniej, żadnego tumiwisizmu po tobie nie widać, wręcz przeciwnie - pyszałkowatość i reaktywność w stopniu nadprzeciętnym.


https://youtu.be/XDTW9Dd7ORM


Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Pon 18:54, 08 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Pon 19:55, 08 Mar 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
I dorabiasz sobie do tego zmyśloną historyjkę, wróżbę 😁

Same wróżby i tylko zgadywanie, (twój) problem w tym, że trafione, aż cię zatkało. Nie byłeś w stanie odpowiedzieć, bo nie masz zielonego pojęcia jak. Od samego początku klepiesz puste hasła, za którymi nic nie stoi.
Cytat:
praktykach stabilizujących Naturalny Stan

No coś właśnie podejrzewałem, po tych filmikach z YT, że nie do końca twój umysł jest stabilny. :)
Jak już wcześniej pisałeś, jesteś Naturalnym Stanem, który teraz musi praktykować stabilizację samego siebie.... :rotfl:

Dlatego takie nauczania były tajne, tylko dla gotowych, bo każdy taki Netlis, zrobiłby z nich pożywkę dla swojego ego, i krzyczał po wiosce, że jest Samantabhadrą.
Na początku myślałem, że jesteś entuzjastą zainteresowanym fenomenologią. Potem ego ci trochę spuchło i stałeś się praktykantem czekającym na przebudzenie. Nie minęło kilka dni, a twoje ego eksplodowało ogłaszając się Pierwotną Naturą Umysłu. Potem trochę faja zmiękła, i ta Pierwotna Natura okazała się ułomna i wymagająca stabilizacji.
Zabawnie jest patrzeć jak spinasz poślady, próbując pokazać jaki to jesteś tathagata. Tylko uważaj, żebyś się w tęcze nie zamienił.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Pon 22:48, 08 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 5:23, 09 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri
Cytat:

Same wróżby i tylko zgadywanie, (twój) problem w tym, że trafione, aż cię zatkało. Nie byłeś w stanie odpowiedzieć, bo nie masz zielonego pojęcia jak.


Ale po co odpowiadać na wymyślone historyjki?
To tak jakbym napisał, że podstawówki nie skończyłeś, to pokazywałbyś dyplomy? Wystarczy nazwać rzeczy po imieniu i pokazać, że to co piszesz to wróżby, chochoły i pisanie samemu ze sobą, co ci wytknąłem tu nieraz 😁
Zresztą sam przyznałeś, chociaż coś zrobiłeś poprawnie:)

Haha, "zatkało", jeszcze sobie dopowiada reakcje, czyli brzuchomówstwa ciąg dalszy 😁



Jak widać nie rozumiesz wgl na czym polega praktyka Dzogczen (a tak się wymądrzałeś) - żebyś wiedział, na początku jest rozpoznanie Natury Umysłu, a później stabilizacja tego rozpoznania. Taka jest standardowa formuła.

I widzisz? Z własnej niewiedzy stworzyłeś sobie rechot. Paradne!

Druga pała z wiedzy o Dzogczen!


https://youtu.be/XDTW9Dd7ORM


Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Wto 5:59, 09 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Wto 8:37, 09 Mar 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
żeby przy następujących praktykach stabilizujących Naturalny Stan


Netlis napisał:
na początku jest rozpoznanie Natury Umysłu, a później stabilizacja tego rozpoznania.

Strasznie ci to zrozumienie fluktuuje. :)
Żadnego Naturalnego Umysłu nie rozpoznajesz, tylko dostajesz instrukcje do zbudowania perspektywy, do której potem się starasz przyzwyczaić. Ta perspektywa oparta jest o twierdzenie, że wszystko jest już doskonałe, bo samo się wyzwala. Od początku do końca, w 100% jest to metoda konceptualna, skierowana na usunięcie dualizmu.
Oczywiście, nikt ci tego nie powiedział, bo utrzymywanie tej tajemnicy jest częścią praktyki.
Dodatkowo jest to część systemu religijno-politycznego, więc jest tak skonstruowana, żeby przede wszystkim zintegrować Bon (taki "zbieg okoliczności", Bon ma też swoje Dzogchen), i stworzyć ścieżkę praktyki na całe życie obywatela. Nigdy się nie zastanawiałeś, dlaczego spędzają dziesiątki lat na studiowaniu doktryny, i resztę życia medytując w klasztorze, jak wystarczy im wskazać że są Pierwotną Naturą? Wpadłeś w lep na muchy. Praktykę, która ma cię trzymać krótko, obiecując słodycz już za chwilę.
Rzuciłeś się na Dzogchen, bo zlisiłeś się na szybki efekt, nie wiedząc, że jest to skomplikowana praktyka, zaprojektowana na całe życie. Nieskończenie długi skrót. Dałeś się nabrać jak średniowieczny chłop. A ja z ciebie drę łacha, bo masz ego wielkie jak słoń i desperacko rzucisz się w każdą praktykę, uwierzysz w każdą bajkę, żeby tylko nie musieć przyznać, że nic nie masz. A te praktyki, którymi się bawisz, unifikujące doznanie w niedualną perspektywę są jałowe jak mało które. To są złote łańcuchy, które pętają tak samo jak stalowe. Ponosisz trochę, zmęczysz się i zostawisz. Fajerwerków nie będzie :) , jedynie obietnica, że po śmierci zostaną po tobie tylko paznokcie i włosy. Nigdy się nie zastanawiałeś, dlaczego w żadnej innej buddyjskiej szkole nie ma tęczowego ciała, nie miał go nawet Siakjamuni, a w niebuddyjskim Bon jest?
Naiwniak.
https://www.youtube.com/watch?v=O4h6f17CdrE


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Wto 8:54, 09 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:52, 10 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri

Wystarczy rzucić nowe strzępki informacji i już pojawiają się nowe chochoły i wróżby reaktywnego selfingu. Jakie to powtarzalne 😁


Cytat:

Żadnego Naturalnego Umysłu nie rozpoznajesz, tylko dostajesz instrukcje do zbudowania perspektywy, do której potem się starasz przyzwyczaić. Ta perspektywa oparta jest o twierdzenie, że wszystko jest już doskonałe, bo samo się wyzwala. Od początku do końca, w 100% jest to metoda konceptualna, skierowana na usunięcie dualizmu.


Uuu, widać rażący brak wiedzy na temat praktyki Dzogczen, która rozpoczyna się od rozpoznania Natury Umysłu. Bezpośredniego rozpoznania. Tyle się o tym mówi i podkreśla, że nie jest to konceptualne, nawet wiele książek Dzogczen jest zabronionych przed bezpośrednim rozpoznaniem Natury Umysłu, żeby nie budować konceptualnych wyobrażeń. Tak więc kolejny popis ignorancji.


Tęczowe ciało, ot naleciałości kulturowe, nie ma to nic do rzeczy, Shri Singha rzekomo zmienił się w tęczowe ciało i jakoś nie przeszkadzało ci to wstawiać tu jego nauczań. Kąsania nadętego ego coraz bardziej desperackie i sprzeczne :]


Prezentujesz tyle reaktywności (dukkhi) na tym forum, od tylu lat.
Przejrzyj historię własnych wpisów, jedno wielkie dmuchanie balonika ego.

Dobry nauczyciel dawno by to wyłapał, ale uznałeś, że nie potrzebujesz nauczyciela tak? Że poczytasz książki i teksty źródłowe i jakoś ogarniesz?


Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Śro 3:29, 10 Mar 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Śro 9:22, 10 Mar 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
Tęczowe ciało, ot naleciałości kulturowe, nie ma to nic do rzeczy

Ile tych naleciałości kulturowych wyłapałeś i w jaki sposób? Złapałeś się na doktrynę jak feudalny chłop. Możesz sobie dawać wmawiać, że natura umysłu jest tu, czy tam, taka czy siaka, a i tak to nic nie pomoże. To jak wmawianie ślepemu, że świat jest różowy. Oczywiście, że chodzi o wgląd, tylko że Tybetańczycy nie mają dobrych na to sposobów. Dlatego siedzą latami w klasztorach, na odosobnieniach szukając wglądu. Co z tego, że Dzogchen daje w miarę trafny opis, skoro to tylko opis. Zen ma za do świetne metody, kosztem doktryny, bo właśnie nie myli zrozumieniem.
Ty myślisz, że pierwszy raz mam do czynienia z takim napaleńcem jak ty? Znam dziesiątki takich osób, które pełne nadziei, długimi latami podążały tymi jałowymi praktykami donikąd. Znam "mistrzów" zen, którzy nigdy nie mieli wglądu. To jest ekstremalnie trudna kwestia, nie instrukcja w 15 minut. Porzuciłeś już nadzieję? Czy dopiero zaczynasz jej nabierać spoceńcu?

Cytat:
Prezentujesz tyle reaktywności (dukkhi) na tym forum, od tylu lat.
Przejrzyj historię własnych wpisów, jedno wielkie dmuchanie balonika ego.

Ja mogę, ty nie.


Ostatnio zmieniony przez Banjankri dnia Śro 9:49, 10 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 2:21, 11 Mar 2021    Temat postu:

Banjankri

Cytat:

Porzuciłeś już nadzieję? Czy dopiero zaczynasz jej nabierać spoceńcu?


Hmm, no jak widać, to nie ja się tu pocę 🤔
Serio ochłoń trochę, bo ta reaktywność (Dukkha) rozjuszonego selfingu nikomu nie służy.


Czy porzuciłem nadzieję?
Bo ty napisałeś kolejnego chochoła?
Moje rozpoznanie Pierwotnej Natury Umysłu, bezpośrednie rozpoznanie tym samym niepodważalne, miałoby podlegać jakimkolwiek wątpliwościom bo ty napisałeś kolejne niczym niepoparte fantazmaty, okraszone epitetami?!

Na serio tak pomyślałeś? Daj sobie na wstrzymanie, ale tak na serio ochłoń i się trochę zastanów nad sobą.

Nie mówiąc już o tym, że Ja jako Pierwotna Natura Umysłu, jestem poza wszelką nadzieją i lękiem.

Cytat:

Oczywiście, że chodzi o wgląd, tylko że Tybetańczycy nie mają dobrych na to sposobów


Jest zupełnie na odwrót, tybetańczycy mają mnóstwo świetnych metod wglądu, które rafinowali przez wieki, tradycje takie jak Dzogczen i Mahamudra są wyjątkowe pod względem bezpośredniego, jasnego rozpoznania Pierwotnej Natury Umysłu.

Nawet wojujący ateista Sam Harris, bardzo docenia Dzogczen pod tym względem, pomimo, że ostrzegał przed naroślami kulturowymi obecnymi w tym systemie. Bezpośrednie rozpoznanie Pierwotnej Natury Umysłu, przedstawia jako najważniejszą umiejętność w swoim życiu, której nauczył się na samym początku swojej przygody z Dzogczen dzięki wielkiemu mistrzowi Dzogczen Tulku Urgyenowi Rinpoczemu. A zanim ta przygoda z Dzogczen nastąpiła, to Sam Harris, wiele lat praktykował medytację, ale bezpośrednie rozpoznanie Pierwotnej Natury Umysłu to coś zasadniczo innego niż medytacja 😀

Tutaj Sam Harris o Dzogczen

https://youtu.be/YX6Q1wecMP4


Cytat:

myślisz, że pierwszy raz mam do czynienia z takim napaleńcem jak ty?


Przede wszystkim to nie wiesz z kim masz do czynienia, znasz tylko swoje projekcje, a nie mnie.

I nie poznasz, bo nie mam ochoty wyjawiać ile już siedze w szeroko pojętym buddyzmie (nie światopoglądowo), ile lat praktyki, w jakich odłamach, z jakimi nauczycielami itd. .....
w każdym razie jeśli myślisz, że masz do czynienia z neofitą to się mylisz.

Zbyt łatwo przychodzi ci stawianie w krzywym zwierciadle tego co przeczytasz dopowiadając sobie do tego niestworzone historie.

Nie chcę też podsycać twojej reaktywności (dukkhi) i myślę, że lepiej zakończyć "dyskusję". Dyskusję wziąłem w cudzysłów, bo to co uczyniłeś powyżej, to raczej napaść słowna, oczywiście skazana na porażkę tak jak skazana na porażkę jest próbą uderzenia pustej przestrzeni...


Ostatnio zmieniony przez Netlis dnia Czw 3:00, 11 Mar 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5342
Przeczytał: 34 tematy


PostWysłany: Czw 8:54, 11 Mar 2021    Temat postu:

Netlis napisał:
Nie mówiąc już o tym, że Ja jako Pierwotna Natura Umysłu, jestem poza wszelką nadzieją i lękiem.

A Ja jako Neil Armstrong chodziłem po księżycu.
Cytat:

Nawet wojujący ateista Sam Harris, bardzo docenia Dzogczen pod tym względem, pomimo, że ostrzegał przed naroślami kulturowymi obecnymi w tym systemie.

Nawet on...no faktycznie autorytet w temacie.
Cytat:

A zanim ta przygoda z Dzogczen nastąpiła, to Sam Harris, wiele lat praktykował medytację, ale bezpośrednie rozpoznanie Pierwotnej Natury Umysłu to coś zasadniczo innego niż medytacja 😀

A potem poleciał na grzybach, urwało mu dupę i stwierdził, że to jest jak słońce w porównaniu do płomienia świecy medytacji :) .

Cytat:
Przede wszystkim to nie wiesz z kim masz do czynienia, znasz tylko swoje projekcje, a nie mnie.

Jesteś swoimi projekcjami, niczym więcej. Dlatego dobrze cie znam, chociaż nigdy cię nie spotkałem. Wystarczy mi wiedzieć, jaki jest twój stosunek do projekcji, i z tego co widzę, to się w nich uwielbiasz, a wiec jesteś generatorem karmy i samego siebie. Możesz ściemniać siebie i swoich pseudo nauczycieli, mnie nie oszukasz.

Cytat:
I nie poznasz, bo nie mam ochoty wyjawiać ile już siedze w szeroko pojętym buddyzmie (nie światopoglądowo), ile lat praktyki, w jakich odłamach, z jakimi nauczycielami itd. .....

Chwalisz się, czy żalisz tym swoim ego? Jakie to prymitywne.

Cytat:
Dyskusję wziąłem w cudzysłów, bo to co uczyniłeś powyżej, to raczej napaść słowna, oczywiście skazana na porażkę tak jak skazana na porażkę jest próbą uderzenia pustej przestrzeni...

A ty z całym impetem w nią uderzasz, za każdym razem kiedy wskaże twoje przywiązanie do projekcji i jeszcze czujesz się urażony.... w samym środku lęku i nadziei. Jedyne co ci się udało zrobić swoją praktyką, to uwypuklić problem, a nie go rozwiązać. Nie jesteś neofitą, już zmarnowałeś tą szansę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21589
Przeczytał: 143 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:48, 11 Mar 2021    Temat postu:

Nie jest możliwe spotknie w realu??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Netlis




Dołączył: 18 Maj 2020
Posty: 481
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:13, 11 Mar 2021    Temat postu:

Semele, z kim chcesz się spotkać? Bo nie napisałaś adresata 🤔
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin