Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Bóg myśli?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vlr




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:40, 20 Sty 2008    Temat postu: Czy Bóg myśli?

Mój brat zadał właśnie fajne pytanie ;d
Czy bóg może myśleć skoro jest wszechwiedzący - on już wszystko wie to po co myśleć? :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 2:50, 21 Sty 2008    Temat postu: Re: Czy Bóg my¶li?

vlr napisał:
Mój brat zadał właśnie fajne pytanie ;d
Czy bóg może myśleć skoro jest wszechwiedzący - on już wszystko wie to po co myśleć? :D


Skoro jest wszechwiedzacy to jasne, ze biedaczek nie moze myslec, co wiecej jest ubezwlasnowoliony przez swoja wszechwiedzie, bo skoro zna juz ostateczna przyszlosc nie moze jej zmienic. Wyniki w pilce noznej Euro 2008 zna, lek na AIDS zna, gdzie jest Bin-Laden wie, przyczyny autyzmu u dzieci zna, co sie stanie w 2765 roku wie; wszystko wie i wszystko zna... koncepcje Boga trzeba by okreslic jako bezmyslna wszystkowiedzaca maszyne perpetum moblie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:19, 22 Sty 2008    Temat postu:

"Może wiedzieć" nie znaczy "musi wiedzieć".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vlr




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:34, 22 Sty 2008    Temat postu:

Religie określają boga jako istotę wszechwiedzącą, no więc skoro wie wszystko to nie ma sensu sie nad niczym zastanawiać, a wiedząca wszystko niemyśląca istota nie mogłaby stworzyć wszechświata skoro nie myśli :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:10, 26 Sty 2008    Temat postu:

Wszechwiedza nie znaczy "wiem wszystko", lecz "mogę wiedzieć wszystko". To naprawdę nie jest to samo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:07, 04 Lut 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wszechwiedza nie znaczy "wiem wszystko", lecz "mogę wiedzieć wszystko". To naprawdę nie jest to samo.


Jesli Bog nie wie (nie chce, nie moze) wiedziec wszystkiego, to znaczy ze nie jest wszechwiedzacy, a wiec nie jest Bogiem. A jesli Bog jest wszechwiedzacy to ta istota wiedzialaby wszystko, w tym co sie z nia stanie w kazdej chwili (i poza kazda chwila), i w kazdej mozliwej oraz niemozliwej sytuacji. A co najgorsze, poniewaz owa istota bylaby wieczna, wiec nie moglaby dokonac autodestrukcji, i doskonale by o tym wiedziala. Jednym slowem - HORROR MAKSYMALNY, zywot najgorszy jaki mozna sobie wyobrazic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
caute




Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:08, 04 Lut 2008    Temat postu:

bóg jest tylką słowem które nie ma w rzeczywistości żadnego realnego bytu.
jak skrzat -

Krasnoludek, krasnal, skrzat : .... są przedstawiane w szpiczastych czerwonych czapeczkach, od koloru których pochodzi ich polska nazwa.

czy krasnal moze nosci zieloną czapeczke, hmm.. chyba wtedy juz nie bylby skrzatem?

heh :>


Ostatnio zmieniony przez caute dnia Pon 19:08, 04 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:08, 09 Lut 2008    Temat postu:

wuj napisał:
Wszechwiedza nie znaczy "wiem wszystko", lecz "mogę wiedzieć wszystko". To naprawdę nie jest to samo.
mat napisał:
Jesli Bog nie wie (nie chce, nie moze) wiedziec wszystkiego, to znaczy ze nie jest wszechwiedzacy, a wiec nie jest Bogiem.

Według mata. Czyli nie jest takim Bogiem, jakiego sobie wyobraża mat. Ale że teizm nie kończy się na tym, czemu mat jako ateista zaprzecza, to waga tego zaprzeczenia nie jest szczególnie duża.

Matowe pojmowanie wszechwiedzy jest czynieniem z Boga automatu, niewolnika dtereminizmu. Dlatego takie pojmowanie nie ma najmniejszego sensu (chyba, że dla ateisty, bowiem jest to bardzo wygodny obraz Boga do obalania).

Natomiast jeśli powiemy, że Bóg może wiedzieć wszystko (i wie wszystko, co potrzebuje wiedzieć do tego, by osiągnąć swoje cele, oraz wie, że jego wiedza jest nieomylna), wtedy ani nie odbieramy Bogu wolności, ani nie odbieramy Bogu mocy, ani nie odbieramy Bogu wiedzy właśnie. Bo wiedza nie polega na tym, że ma się w głowie wygrawerowane wszystko, co tylko się da. Wiedza polega na tym, by umieć znaleźć tę informację, która jest właśnie potrzebna.

Czym się różni student od profesora? Ano student musi wiedzieć wszystko, a profesor wie, gdzie wszystko znaleźć.

__________________
PS. Caute, witaj na forum. Twój post traktuję jako deklarację twojego ateizmu. Jeśli chciałbyś teraz uzasadnić jego treść, to odszukaj proszę odpowiedni wątek i uczyń to tam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 7 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:22, 10 Lut 2008    Temat postu:

wuju zboju jak nie podoba Ci sie, ze Bog posiada wiedze o przeszlosci i przyszlosci, to z pretensjami idz do najblizszego kosciolka a nie do mnie. Jesli jest Bog, to jestesmy tylko bezwolnymi marionetkami w jego rekach, co wynika z boskich atrybutow wszechwiedzy i wszechmocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:57, 16 Lut 2008    Temat postu:

Przykro mi, mat, ale to są twoje wyobrażenia o wymogach wiary katolickiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
REGMEN




Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 16:28, 03 Cze 2008    Temat postu:

Pytanie do Wujazboja;

Czy każda z osób w Bogu (Trójca) wie wszystko, o czym wiedzą pozostałe osoby?
Pytam w kontekście czy w Bogu jest jedna wszechwiedza czy są trzy?

R
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:03, 03 Cze 2008    Temat postu:

Może wiedzieć, lecz nie musi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:22, 03 Cze 2008    Temat postu:

A jak chce się dowiedzieć to idzie do Lucyfera i mówi. Hey stary. Właśnie mi się coś przypomniało i chciałbym wiedzieć czy wuj zbój do końca życia będzie pisał takie bzdury czy moze jednak skrobnie coś mądrego. A lucyfer na to. Już ja z nim pogadam osobiście- możesz być spokojny. Odpowiedż na to pytanie jest więc tak. Aha odpowiedział bóg i poszedł sobie dalej.

Noi jest jeszcze jedna możliwość. Bóg nie idzie do Lucyfera a bierze swoją lutownicę, idzie do serwerowni i lutuje obwody.

Może jeszcze wpisać [link widoczny dla zalogowanych] i sprawdzić.



A tak na poważnie.
Jeżeli Bóg może wiedzieć to znaczy, że wie, ponieważ nie ma nikogo ani niczego innego oprócz niego kto taką wiedzę może posiadać. Co najwyżej może zapytać sam siebie. W sumie ja też mogę powiedzieć, że nie znam imienia wuja ale zawsze mogę zapytać siebie i sobie odpowiedzieć na to pytanie i już będę wiedział.


Ostatnio zmieniony przez Budyy dnia Wto 23:26, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:43, 03 Cze 2008    Temat postu:

REGMEN napisał:
Czy każda z osób w Bogu (Trójca) wie wszystko, o czym wiedzą pozostałe osoby?
wuj napisał:
Może wiedzieć, lecz nie musi.
Budyy napisał:
A jak chce się dowiedzieć to idzie do Lucyfera

Nie. Dowiaduje się po prostu.

Budyy napisał:
Co najwyżej może zapytać sam siebie.

Może spojrzeć na to, jak jest. I już wie, bo kogo jak kogo, ale Jego wzrok nie myli :D.

Ale patrzeć nie ma obowiązku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:54, 04 Cze 2008    Temat postu:

Czyli bóg chodzi z zamkniętymi oczami a jak mu się chce to sobie patrzy.

Ale skoro cały czas jest głuchy i ślepy to skad ma wiedzieć kiedy ma patrzeć? Ma zapytać sam siebie?

Wuju wuju. A taki szacun do Ciebie miałem ale coraz częściej fantazjujesz sobie frywolnie. Tworzysz sobie fantastyczne historyjki o swoim bogu. To chyba jakaś choroba jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Czw 7:51, 05 Cze 2008    Temat postu:

Bóg nie ma wiedzy, mimo że wiedza o nim jest nieskończona. Pytanie ile wiedzy ma Bóg to jak pytać ile wiedzy ma książka o wszystkim.
Dlatego wracając do tematu, Bóg nie może myśleć bo jest wszechwiedzą (nie wszechwiedzący). Problem polega na tym, że w wszechwiedzy znajduje się również myślenie i świadomość, które w połączeniu potrafią już coś nabroić.


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Czw 8:01, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:34, 06 Cze 2008    Temat postu:

Jeśli to prawda, że myślimy mózgiem a Bóg nie mający ciała nie ma i mózgu to czym może myśleć?
Możliwe, że dlatego Bóg stworzył człowieka z mózgiem aby ten człowiek myślał za niego, skoro sam myśleć nie mógł i dlatego stworzył tak prymitywnych ludzi na swoje prymitywne podobieństwo..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 14:02, 06 Cze 2008    Temat postu:

Zacznijmy od tego, że Bóg nie jest czymś, nie jest osobowy, dlatego nie może też myśleć.
Cytat:
Możliwe, że dlatego Bóg stworzył człowieka z mózgiem aby ten człowiek myślał za niego, skoro sam myśleć nie mógł

Paradoks.
Cytat:
stworzył ... ludzi na swoje ...podobieństwo..

Dawno temu jakiś żydowski pastuszek chciał się dowartościować i do dzisiaj miliarty ludzi idą jego śladem. Co więcej to stwierdzenie stało się tak "prawdziwe", że wielu wykorzystuje je jako fundament swojego światopoglądu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:51, 07 Cze 2008    Temat postu:

Barah
Cytat:
Możliwe, że dlatego Bóg stworzył człowieka z mózgiem aby ten człowiek myślał za niego, skoro sam myśleć nie mógł

Paradoks.

Właśnie że przeciwnie.
Ciąg dalszy;
Bóg stworzył ułomnego człowieka na swoje podobieństwo, gdyż sam nie mógł myśleć.
Stworzony człowiek ze zdolnością myślenia, stworzył doskonalszego Boga od siebie.
Teraz kolej na następnego Boga, aby stworzył człowieka doskonalszego od siebie samego.
No i mamy ewolucję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Sob 14:19, 07 Cze 2008    Temat postu:

Jak można stworzyć cokolwiek nie myśląc? Jak można coś wymyśleć nie myśląc wogóle. Dlatego paradoks i chyba nie ma sensu bardziej się nad tym zastanawiać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:46, 07 Cze 2008    Temat postu:

Barah napisał:
Jak można stworzyć cokolwiek nie myśląc? Jak można coś wymyśleć nie myśląc wogóle. Dlatego paradoks i chyba nie ma sensu bardziej się nad tym zastanawiać.

Pewnie, że nie ma co się zastanawiać.
Jeśli NAUKOWCY uważają, że wielkie Buuuum! poskładało organizmy wiele bardziej złożone niż zegarki szwajcarskie, to nie trzeba myśleć, tylko wrzucić do wora jakieś śrubki i tak długo potrząsać aż powstanie zegarek i pokaże która właśnie godzina.
A dlaczego i po co miałby przy tym myśleć Bóg ? Czy on głupi trudzić się bez potrzeby?
Wystarczy że myślą Naukowcy. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Sob 15:04, 07 Cze 2008    Temat postu:

To kto poskładał te zegarki? Ewolucja może nie do końca tłumaczy wszystkie procezy, ale tłumaczy je wystarczająco dobrze, aby zająć się jej zgłębianiem, a nie podważaniem.
Jeśli zaś chcesz używać zegarka na dowód istnienia stwórcy, to zadaj sobie pytanie, jak bardzo skomplikowanym zegarkiem jest on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:16, 07 Cze 2008    Temat postu:

Barah
Cytat:
Jeśli zaś chcesz używać zegarka na dowód istnienia stwórcy, to zadaj sobie pytanie, jak bardzo skomplikowanym zegarkiem jest on.

Zadałem sobie to pytanie i mi wyszło, że jeśli wielkie Buuum stworzyło doskonalsze organizmy od zegarków, to napewno stworzyło także Boga i to nie jednego a tyle ile orgnizmów aby każdy organizm miał swojego Boga.
To moja własna teoria i w niczym nie gorsza od innych a lepiej uzasadniona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rozumujesz




Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:14, 07 Cze 2008    Temat postu:

Barah napisał:
Ewolucja może nie do końca tłumaczy wszystkie procezy, ale tłumaczy je wystarczająco dobrze, aby zająć się jej zgłębianiem, a nie podważaniem.

Ewolucja to tłumaczy dosłownie wszystko, jest to tak wygodny pogląd że aż bezsensu go stosować.
Jak powstał człowiek moralny, z ewolucji, rozwój samoświadomości, wychodzenie z egocentryzmu.
A skąd się wziął człowiek ? Z ewolucji, dna re kombinowało setki milionów lat.
Skąd się wzieło DNA ? Z ewolucji, atomy miliardy lat się obijały tworząc przypadkowo struktury chemiczne i DNA.
Skąd się wzioł atom ? Hiper struny drgając nieskończoną ilość czasu wytworzyły strukturę materii jaką dziś znamy.
Jak powstała demokracja ? Z ewolucji, człowiek dobierał przypadkowo różnorakie systemy, eliminując te gorsze.
Skąd się wzieło to forum ? Ewolucja internetu na kanale Discovery, podajrze w środy wieczorem...

Ewolucja, pusto słowie czy teoria ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Sob 21:26, 07 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
Ewolucja, pusto słowie czy teoria ?

Dla niektórych, przede wszystkim, niewygodne słowo :think: .


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Sob 21:28, 07 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin