Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowody niesprawdzalne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:33, 07 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
Cytat:

A po co miałbym ściemniać?


Bo jesteś mendowaty z natury


To samo mogę powiedzieć o Tobie Jasiu, ale po co miałbym ściemniać i narażać się na śmieszność? Nie jestem przecież Tobą


Ale żeś się wysilił. Rozgarnięty jesteś jak kupa, śmieci, nie ma co :mrgreen:

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
Cytat:

Czyli nawet nie sprawdziłeś? Nie takie rzeczy już były na wikipedi. To kto wątpi i na jakiej podstawie? Skoro są tacy którzy wątpią w ten dowód to chyba nie problem coś o tym znaleźć w internecie.


Ty twierdzisz, że żaden matematyk nie wątpi i Wikipedia wraz z przypisem wprowadza mnie w błąd. No więc skoro oskarżyłeś źródło o błąd to wykaż to. Na razie tylko paplasz jęzorem po próżnicy


Nic takiego nie twierdzę Jasiu, napisałem że pierwsze słyszę żeby ktoś dzisiaj wątpił w ten dowód. Z chęcią się dowiem kto i dlaczego wątpi. Doczekamy się w końcu jakichś konkretów? Założyłeś o tym temat więc czekam.


Czyli nadal nie masz nic konkretnego poza tępym wypieraniem tego co jak byk stoi w Wikipedii. Nie wiedziałeś, że pewni matematycy wątpią w ten dowód pomimo jego rzekomego komputerowego sprawdzenia. Czyli nic nie wiedziałeś ale kogo to obchodzi

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Jasiu zlituj się bo nie wytrzymam


Pustka o zerowej treści, nic więcej nie masz


A Ty co masz? Ignorancje, buractwo, brak elementarnego pojęcia o czym mówisz, niezrównoważenie, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, co jeszcze?


Nic z tych rzeczy nie wykazałeś. W ogóle nic, nigdy nie wykazałeś. Gdybyś to zrobił to od razu byś umarł


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Śro 19:34, 07 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:24, 07 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

To samo mogę powiedzieć o Tobie Jasiu, ale po co miałbym ściemniać i narażać się na śmieszność? Nie jestem przecież Tobą


Ale żeś się wysilił. Rozgarnięty jesteś jak kupa, śmieci, nie ma co :mrgreen:


Tak Jasiu wiem że sobie nie zdajesz sprawy z bycia pośmiewiskiem. Pewnie w swoim mniemaniu dzielnie walczysz z wrogami skutecznie stosując sztuczki erystyczne.

fedor napisał:
Cytat:

Nic takiego nie twierdzę Jasiu, napisałem że pierwsze słyszę żeby ktoś dzisiaj wątpił w ten dowód. Z chęcią się dowiem kto i dlaczego wątpi. Doczekamy się w końcu jakichś konkretów? Założyłeś o tym temat więc czekam.


Czyli nadal nie masz nic konkretnego poza tępym wypieraniem tego co jak byk stoi w Wikipedii. Nie wiedziałeś, że pewni matematycy wątpią w ten dowód pomimo jego rzekomego komputerowego sprawdzenia. Czyli nic nie wiedziałeś ale kogo to obchodzi


A Ty przeczytałeś pierwsze zdania artykułu na wikipedii i już wiesz że wątpią? No to kto wątpi i dlaczego, podobno jest tam przypis. Podobno umiesz czytać. Możesz przekleić to źródło tutaj, przyjrzymy się mu.

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

A Ty co masz? Ignorancje, buractwo, brak elementarnego pojęcia o czym mówisz, niezrównoważenie, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, co jeszcze?


Nic z tych rzeczy nie wykazałeś. W ogóle nic, nigdy nie wykazałeś. Gdybyś to zrobił to od razu byś umarł


Umarłbym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 6:56, 08 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

To samo mogę powiedzieć o Tobie Jasiu, ale po co miałbym ściemniać i narażać się na śmieszność? Nie jestem przecież Tobą


Ale żeś się wysilił. Rozgarnięty jesteś jak kupa, śmieci, nie ma co :mrgreen:


Tak Jasiu wiem że sobie nie zdajesz sprawy z bycia pośmiewiskiem. Pewnie w swoim mniemaniu dzielnie walczysz z wrogami skutecznie stosując sztuczki erystyczne.


A co taki permanentnie nieprzytomny przychlast jak ty może wiedzieć o "pośmiewisku". Tylko mu się zdaje i przede wszystkim nie wie, że sam jest pośmiewiskiem

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
Cytat:

Nic takiego nie twierdzę Jasiu, napisałem że pierwsze słyszę żeby ktoś dzisiaj wątpił w ten dowód. Z chęcią się dowiem kto i dlaczego wątpi. Doczekamy się w końcu jakichś konkretów? Założyłeś o tym temat więc czekam.


Czyli nadal nie masz nic konkretnego poza tępym wypieraniem tego co jak byk stoi w Wikipedii. Nie wiedziałeś, że pewni matematycy wątpią w ten dowód pomimo jego rzekomego komputerowego sprawdzenia. Czyli nic nie wiedziałeś ale kogo to obchodzi


A Ty przeczytałeś pierwsze zdania artykułu na wikipedii i już wiesz że wątpią? No to kto wątpi i dlaczego, podobno jest tam przypis. Podobno umiesz czytać. Możesz przekleić to źródło tutaj, przyjrzymy się mu.


Co za cymbał. Nadal chodzisz wokół tego jak kot wokół rozlanego mleka i nie wiesz co z tym zrobić. Nie wiesz jak zanegować oczywiste zdanie z Wikipedii o tym, że dowód nadal budzi wątpliwości pomimo "sprawdzenia komputerowego". Jak widać, sprawdzenie komputerowe problemu nie rozwiązało. Tak więc nie wiesz co zrobić z tym oczywistym zdaniem z Wikipedii ale czemu taki przychlast jak ty miałby to wiedzieć

Tutaj jest papier matematyka z Uniwersytetu Western Washington, który pisze czemu "sprawdzanie komputerowe" dowodu czterech barw nie usunęło wątpliwości wśród matematyków:

"After doubts questioning the validity of the computationally derived proof the next most
important issue facing proofs of the four color theorem is that the vast scale of computation
required for the four color proof prevents a human from understanding the entirety of the
proof. Even though mathematicians who develop the programs needed to solve the four color
theorem understood each step of the algorithm, it is impossible for a human to examine every
step of the eventual computation. Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain
. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible. While computers are tremendous
at repeating tasks over and over again, as was required to solve the four color theorem, the
potential for computerized systems to fail is real
"

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj papier innego matematyka, tym razem z Linnaeus University, który też wspomina o matematykach jacy w ogóle nie uznają komputerowego sprawdzania dowodu czterech barw:

"Many mathematicians did not accept the proof as they wondered
if this could be considered a valid proof if it could not be fully checked by hand"

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli Wikipedia pisała prawdę, że "some doubters remain". Męcz się dalej, żałosna sieroto

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

A Ty co masz? Ignorancje, buractwo, brak elementarnego pojęcia o czym mówisz, niezrównoważenie, brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, co jeszcze?


Nic z tych rzeczy nie wykazałeś. W ogóle nic, nigdy nie wykazałeś. Gdybyś to zrobił to od razu byś umarł


Umarłbym?


Nic do tego przychlasta nie dociera. No ale gdyby docierało to nie byłby przychlastem :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Czw 7:25, 08 Kwi 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:21, 08 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Tak Jasiu wiem że sobie nie zdajesz sprawy z bycia pośmiewiskiem. Pewnie w swoim mniemaniu dzielnie walczysz z wrogami skutecznie stosując sztuczki erystyczne.


A co taki permanentnie nieprzytomny przychlast jak ty może wiedzieć o "pośmiewisku". Tylko mu się zdaje i przede wszystkim nie wie, że sam jest pośmiewiskiem


Nie wierzysz mi że jesteś pośmiewiskiem? Koledzy na podwórku Cię nazywali przychlastem?

fedor napisał:
Cytat:

A Ty przeczytałeś pierwsze zdania artykułu na wikipedii i już wiesz że wątpią? No to kto wątpi i dlaczego, podobno jest tam przypis. Podobno umiesz czytać. Możesz przekleić to źródło tutaj, przyjrzymy się mu.


Co za cymbał. Nadal chodzisz wokół tego jak kot wokół rozlanego mleka i nie wiesz co z tym zrobić. Nie wiesz jak zanegować oczywiste zdanie z Wikipedii o tym, że dowód nadal budzi wątpliwości pomimo "sprawdzenia komputerowego". Jak widać, sprawdzenie komputerowe problemu nie rozwiązało. Tak więc nie wiesz co zrobić z tym oczywistym zdaniem z Wikipedii ale czemu taki przychlast jak ty miałby to wiedzieć

Tutaj jest papier matematyka z Uniwersytetu Western Washington, który pisze czemu "sprawdzanie komputerowe" dowodu czterech barw nie usunęło wątpliwości wśród matematyków:

"After doubts questioning the validity of the computationally derived proof the next most
important issue facing proofs of the four color theorem is that the vast scale of computation
required for the four color proof prevents a human from understanding the entirety of the
proof. Even though mathematicians who develop the programs needed to solve the four color
theorem understood each step of the algorithm, it is impossible for a human to examine every
step of the eventual computation. Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain
. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible. While computers are tremendous
at repeating tasks over and over again, as was required to solve the four color theorem, the
potential for computerized systems to fail is real
"

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj papier innego matematyka, tym razem z Linnaeus University, który też wspomina o matematykach jacy w ogóle nie uznają komputerowego sprawdzania dowodu czterech barw:

"Many mathematicians did not accept the proof as they wondered
if this could be considered a valid proof if it could not be fully checked by hand"

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli Wikipedia pisała prawdę, że "some doubters remain". Męcz się dalej, żałosna sieroto


No w końcu Jasiu postanowiłeś czymś podeprzeć swoje paplanie na temat o którym nie masz pojęcia. Nie czytałem jeszcze ale już po cytatach widać że to nie to o co chodziło. W pierwszym mamy mowę o tym że w komputerowo przeprowadzonych dowodach istnieje potencjał pomyłki (jak w każdym systemie, a w dowodach przeprowadzanych przez człowieka jest dużo większy), a drugi o tym że matematycy nie zaakceptowali (a nie że nie akceptują dzisiaj) dowodu, bo zastanawiali się czy dowód którego nie może sprawdzić człowiek jest legitny. Masz szansę się teraz przyznać Jasiu bo ja to przeczytam, jest tam o wątpliwościach ogólnie, czy o wątpliwościach co do pierwszego dowodu i sposobach ich zażegnania?

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Umarłbym?


Nic do tego przychlasta nie dociera. No ale gdyby docierało to nie byłby przychlastem :mrgreen:


Jasiu a powiedziałbyś mi na żywo że jestem przychlastem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:58, 09 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Tak Jasiu wiem że sobie nie zdajesz sprawy z bycia pośmiewiskiem. Pewnie w swoim mniemaniu dzielnie walczysz z wrogami skutecznie stosując sztuczki erystyczne.


A co taki permanentnie nieprzytomny przychlast jak ty może wiedzieć o "pośmiewisku". Tylko mu się zdaje i przede wszystkim nie wie, że sam jest pośmiewiskiem


Nie wierzysz mi że jesteś pośmiewiskiem? Koledzy na podwórku Cię nazywali przychlastem?


Nie przypominam sobie. Ja nazywam tak ciebie bo jesteś podręcznikowym przychlastem

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
Cytat:

A Ty przeczytałeś pierwsze zdania artykułu na wikipedii i już wiesz że wątpią? No to kto wątpi i dlaczego, podobno jest tam przypis. Podobno umiesz czytać. Możesz przekleić to źródło tutaj, przyjrzymy się mu.


Co za cymbał. Nadal chodzisz wokół tego jak kot wokół rozlanego mleka i nie wiesz co z tym zrobić. Nie wiesz jak zanegować oczywiste zdanie z Wikipedii o tym, że dowód nadal budzi wątpliwości pomimo "sprawdzenia komputerowego". Jak widać, sprawdzenie komputerowe problemu nie rozwiązało. Tak więc nie wiesz co zrobić z tym oczywistym zdaniem z Wikipedii ale czemu taki przychlast jak ty miałby to wiedzieć

Tutaj jest papier matematyka z Uniwersytetu Western Washington, który pisze czemu "sprawdzanie komputerowe" dowodu czterech barw nie usunęło wątpliwości wśród matematyków:

"After doubts questioning the validity of the computationally derived proof the next most
important issue facing proofs of the four color theorem is that the vast scale of computation
required for the four color proof prevents a human from understanding the entirety of the
proof. Even though mathematicians who develop the programs needed to solve the four color
theorem understood each step of the algorithm, it is impossible for a human to examine every
step of the eventual computation. Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain
. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible. While computers are tremendous
at repeating tasks over and over again, as was required to solve the four color theorem, the
potential for computerized systems to fail is real
"

[link widoczny dla zalogowanych]

A tutaj papier innego matematyka, tym razem z Linnaeus University, który też wspomina o matematykach jacy w ogóle nie uznają komputerowego sprawdzania dowodu czterech barw:

"Many mathematicians did not accept the proof as they wondered
if this could be considered a valid proof if it could not be fully checked by hand"

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli Wikipedia pisała prawdę, że "some doubters remain". Męcz się dalej, żałosna sieroto


No w końcu Jasiu postanowiłeś czymś podeprzeć swoje paplanie na temat o którym nie masz pojęcia


although some doubters remain - to jest właśnie to o czym nie masz pojęcia i po czym się zbłaźniłeś więc lecimy dalej bo dalej tego jeszcze więcej

szaryobywatel napisał:
Nie czytałem jeszcze ale już po cytatach widać że to nie to o co chodziło.


Nie czytał ale już "wie" o co chodziło. Mocne. Sztandarowy przychlast

szaryobywatel napisał:
W pierwszym mamy mowę o tym że w komputerowo przeprowadzonych dowodach istnieje potencjał pomyłki


A więc to potwierdza to o czym pisałem i to o czym pisała Wikipedia

szaryobywatel napisał:
(jak w każdym systemie, a w dowodach przeprowadzanych przez człowieka jest dużo większy), a drugi o tym że matematycy nie zaakceptowali (a nie że nie akceptują dzisiaj) dowodu, bo zastanawiali się czy dowód którego nie może sprawdzić człowiek jest legitny. Masz szansę się teraz przyznać Jasiu bo ja to przeczytam, jest tam o wątpliwościach ogólnie, czy o wątpliwościach co do pierwszego dowodu i sposobach ich zażegnania?


Znajdź cytat przychlaście, że tam jest mowa tylko o wątpliwościach co do pierwszego dowodu. A nawet jak znajdziesz (nie sądzę) to będzie to niezgodne z tym co pisała Wikipedia

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Umarłbym?


Nic do tego przychlasta nie dociera. No ale gdyby docierało to nie byłby przychlastem :mrgreen:


Jasiu a powiedziałbyś mi na żywo że jestem przychlastem?


Już ci powiedziałem. W realu? Nie jestem pedałem i z chłopcami nie umawiam się. Ale ty chyba masz inaczej


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 9:00, 09 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:48, 10 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

Jasiu tam nie ma nic o matematykach wątpiących dzisiaj w dowód twierdzenia o 4 kolorach. Co więcej, w tym licencjacie który podałeś w pierwszym linku masz wspomniane o uproszczeniu dowodu, a później algorytmu dowodowego, i o tym jak uniknąć potencjalnych błędów, przy czym bez wchodzenia w techniczne szczegóły bo praca skupia się na samej koncepcji tegoż dowodu. Tutaj w całości fragment który wyciąłeś licząc na to że nabierze innego znaczenia:

Cytat:

The proofs by the two teams Appel and Haken, and Robertson et al. shared a weakness;
the programs used in their proofs were developed specifically for the solving the four color
theorem and the accuracy of these programs was not verifiable by proving other theorems.
In the years after Appel and Haken’s proof the mathematical community began to embrace
computational proof and general proof assistance programs, which could be used to solve
multiple different proofs, began to be developed. One general proof assistance programs is
Coq, which Georges Gonthier and Benjamin Werner used to prove the four color theorem in
2004. While the proofs of the four color theorem had been accepted as true by this time the
proof by Gonthier and Werner addressed some of the doubt surrounding the previous proofs
by showing that the theorem can be proved using software not specifically designed to solve
the four color theorem.
After doubts questioning the validity of the computationally derived proof the next most
important issue facing proofs of the four color theorem is that the vast scale of computation
required for the four color proof prevents a human from understanding the entirety of the
proof. Even though mathematicians who develop the programs needed to solve the four color
theorem understood each step of the algorithm, it is impossible for a human to examine every
step of the eventual computation. Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible. While computers are tremendous
at repeating tasks over and over again, as was required to solve the four color theorem, the
potential for computerized systems to fail is real, and redundancies like the development
of different programs by Robertson et al, and Gonthier and Werner are necessary to avoid
these errors. Also computerized proof adds an extra layer of redundancy to proofs which
have already been proved by hand.


A na końcu możesz sobie przeczytać że debata nad poprawnością komputerowo przeprowadzanych dowodów zapewniła im miejsce w matematyce:

Cytat:

While proofs of the four color theorem have not contributed significantly to the knowledge
base of mathematics Appel and Haken introduced the computer as a new tool for achieving
proof. This advancement and the debate regarding the validity of such proofs has secured
computerized proof a role in mathematics.


Czyli przypis w wikipedii zaprzeczał zdaniu do którego był podpięty. Niby to licencjat, ale gdyby rzeczywiście były wątpliwości wśród matematyków, na poważnej uczelni taka praca by nie przeszła.

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Jasiu a powiedziałbyś mi na żywo że jestem przychlastem?


Już ci powiedziałem. W realu? Nie jestem pedałem i z chłopcami nie umawiam się. Ale ty chyba masz inaczej


Tak wyzywać ludzi w internecie, wiedząc że się nie ma na to odwagi w realu? Jasiu to jest żałosne, nie wstyd Ci być takim frajerem?


Ostatnio zmieniony przez szaryobywatel dnia Nie 0:56, 11 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:59, 11 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

szaryobywatel napisał:
Jasiu tam nie ma nic o matematykach wątpiących dzisiaj w dowód twierdzenia o 4 kolorach. Co więcej, w tym licencjacie który podałeś w pierwszym linku masz wspomniane o uproszczeniu dowodu, a później algorytmu dowodowego, i o tym jak uniknąć potencjalnych błędów, przy czym bez wchodzenia w techniczne szczegóły bo praca skupia się na samej koncepcji tegoż dowodu. Tutaj w całości fragment który wyciąłeś licząc na to że nabierze innego znaczenia:

Cytat:

The proofs by the two teams Appel and Haken, and Robertson et al. shared a weakness;
the programs used in their proofs were developed specifically for the solving the four color
theorem and the accuracy of these programs was not verifiable by proving other theorems.
In the years after Appel and Haken’s proof the mathematical community began to embrace
computational proof and general proof assistance programs, which could be used to solve
multiple different proofs, began to be developed. One general proof assistance programs is
Coq, which Georges Gonthier and Benjamin Werner used to prove the four color theorem in
2004. While the proofs of the four color theorem had been accepted as true by this time the
proof by Gonthier and Werner addressed some of the doubt surrounding the previous proofs
by showing that the theorem can be proved using software not specifically designed to solve
the four color theorem.
After doubts questioning the validity of the computationally derived proof the next most
important issue facing proofs of the four color theorem is that the vast scale of computation
required for the four color proof prevents a human from understanding the entirety of the
proof. Even though mathematicians who develop the programs needed to solve the four color
theorem understood each step of the algorithm, it is impossible for a human to examine every
step of the eventual computation. Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible. While computers are tremendous
at repeating tasks over and over again, as was required to solve the four color theorem, the
potential for computerized systems to fail is real, and redundancies like the development
of different programs by Robertson et al, and Gonthier and Werner are necessary to avoid
these errors. Also computerized proof adds an extra layer of redundancy to proofs which
have already been proved by hand.


Zacytowanie kilku zdań obok nic tu nie zmienia w kwestii znaczenia i nadal nie wskazałeś żadnego fragmentu z którego wynikałoby, że tracą swe pierwotne znaczenie takie zdania jak:

the
potential for computerized systems to fail is real


Zdanie jakie zacytowałeś dalej nie rozwiązuje tego problemu lecz podkreśla, że rozwijanie dalszych programów pogorszy jeszcze tylko sytuację gdyż dodaje tylko kolejny zbędny bagaż nadmiarowości danych (redundancy) do już istniejących warstw. Natomiast akapit wcześniejszy też nie zmienia wymowy znaczenia fragmentu jak zacytowałem gdyż dotyczy rozwiązywania innych problemów matematycznych przez programy używane do dowodu czterech barw lub podobne do nich oraz nowych programów dotyczących tego dowodu (takich jak Coq), które pierwotnie nie były dla niego zaprojektowane. A potem następuje już akapit zacytowany przeze mnie i dotyczący ogólnej kwestii zawodności wszystkich programów komputerowych używanych do sprawdzania dowodów (Digital computers have not been proved to be flawless, so
using a computer to aid proof introduces an element of uncertainty into the process of proof
where each step is supposed to be certain. However, as shown by Kempe’s false proof of the
four color theorem, purely human derived proof is fallible)

Tak więc to co zacytowałeś nie zmienia znaczenia tego co ja zacytowałem i to co zacytowałem pozostaje w mocy. Aż dwa dni męczyłeś się ze zrozumieniem kilku zdań obok mojego cytatu ale i tak nic z nich nie zrozumiałeś

although some doubters remain - to zdanie z Wikipedii odnośnie dowodu czterech barw pozostaje więc w mocy i jest kompatybilne z fragmentami z innych papierów matematyków, którzy mówią dokładnie o tym samym i których w tej kwestii zacytowałem

szaryobywatel napisał:
A na końcu możesz sobie przeczytać że debata nad poprawnością komputerowo przeprowadzanych dowodów zapewniła im miejsce w matematyce:

Cytat:

While proofs of the four color theorem have not contributed significantly to the knowledge
base of mathematics Appel and Haken introduced the computer as a new tool for achieving
proof. This advancement and the debate regarding the validity of such proofs has secured
computerized proof a role in mathematics.


Czyli przypis w wikipedii zaprzeczał zdaniu do którego był podpięty. Niby to licencjat, ale gdyby rzeczywiście były wątpliwości wśród matematyków, na poważnej uczelni taka praca by nie przeszła.


Naciągasz. Ten zacytowany tu przez ciebie fragment nic nie mówi o tym, że wątpliwości jakie narosły na bazie dowodów komputerowych zostały rozwiane. Ani słowa o tym. Co najwyżej można wyczytać z tego, że Appel i Haken wprowadzili komputerowe dowodzenie do matematyki i debata nad takim dowodzeniem trwa w matematyce, w której takie dowody mają już dzięki temu swe należne miejsce. Ale z tego wcale nie wynika, że są one bezsporne i o tym właśnie pisała Wikipedia. Tak więc nic tu nie "zaprzecza" Wikipedii i po prostu nie zrozumiałeś tego co przeczytałeś, choć męczyłeś się nad tym aż dwa dni. Albo po prostu wdrukowałeś tylko swe chciejstwo w to co próbowałeś tu bezskutecznie zrozumieć

szaryobywatel napisał:
fedor napisał:
szaryobywatel napisał:

Jasiu a powiedziałbyś mi na żywo że jestem przychlastem?


Już ci powiedziałem. W realu? Nie jestem pedałem i z chłopcami nie umawiam się. Ale ty chyba masz inaczej


Tak wyzywać ludzi w internecie, wiedząc że się nie ma na to odwagi w realu? Jasiu to jest żałosne, nie wstyd Ci być takim frajerem?


Nazywanie cię po imieniu w trakcie diagnozowania twojej miernej kondycji intelektualnej nie jest "wyzywaniem" cię. Zwyzywałbym cię wtedy gdybym na przykład nazwał cię "inteligentnym"


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Nie 6:13, 11 Kwi 2021, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:27, 16 Kwi 2021    Temat postu:

Jasiu czy Ty nigdy nie masz dość robienia z siebie idioty? W źródłach które podałeś masz napisane że redundancja związana z większą ilością niezależnych dowodów zmniejszyła niepewność (co jest oczywiste), a nie "pogarsza sprawę". Ty kompletnie nie masz pojęcia o czym bredzisz. Szkoda mi czasu na niepełnosprytnego gościa który nie widzi że się ośmiesza próbą wywalczenia racji za wszelką cenę.

Podsumowując temat:
Dowód to jest taki ciąg logiczny który uzasadnia dowodzone zdanie, pokazując że jest ono prawdziwe w teorii w ramach której się je rozpatruje. Dowodzenie przy użyciu komputera jest dzisiaj powszechną praktyką, a ich poprawność sprowadza się do poprawności algorytmu i jego wykonania przez komputer. Z tego powodu, jeżeli taki dowód jak dowód twierdzenia o 4 kolorach jest zbyt skomplikowany żeby go sprawdzić ręcznie, to można mieć zaufanie do komputerowo przeprowadzonego dowodu przez kilka niezależnych algorytmów wykonanych wiele razy na różnych komputerach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:33, 17 Kwi 2021    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Jasiu czy Ty nigdy nie masz dość robienia z siebie idioty?


Robisz idiotę z siebie na tyle wystarczająco, że więcej nie potrzeba

szaryobywatel napisał:
W źródłach które podałeś masz napisane że redundancja związana z większą ilością niezależnych dowodów zmniejszyła niepewność (co jest oczywiste), a nie "pogarsza sprawę". Ty kompletnie nie masz pojęcia o czym bredzisz.


Nie ma tam nic takiego. Zmyślasz i wczytujesz własne życzeniowe brednie w tekst. Skoro tekst podkreśla, że zawodny potencjał systemów komputerowych jest realny (the potential for computerized systems to fail is real) i nie da się udowodnić, że systemy komputerowe są bez skazy (Digital computers have not been proved to be flawless) to dodanie kolejnych warstw digitalizacji nie usunie skłonności do błędu w przypadku komputerowych systemów sprawdzania dowodów, choć jednocześnie można pracować nad zmniejszeniem tych błędów (the development of different programs by Robertson et al, and Gonthier and Werner are necessary to avoid these errors). I tylko tyle mówi ten tekst, reszta to już tylko twoje bajeczki. Nawet to co napisałeś potwierdza moją tezę bo sam napisałeś o "zmniejszeniu niepewności" ale nie o jej wyeliminowaniu

szaryobywatel napisał:
Szkoda mi czasu na niepełnosprytnego gościa który nie widzi że się ośmiesza próbą wywalczenia racji za wszelką cenę.


I znowu splajtowałeś mentalnie. To już standard

szaryobywatel napisał:
Podsumowując temat:
Dowód to jest taki ciąg logiczny który uzasadnia dowodzone zdanie, pokazując że jest ono prawdziwe w teorii w ramach której się je rozpatruje. Dowodzenie przy użyciu komputera jest dzisiaj powszechną praktyką, a ich poprawność sprowadza się do poprawności algorytmu i jego wykonania przez komputer. Z tego powodu, jeżeli taki dowód jak dowód twierdzenia o 4 kolorach jest zbyt skomplikowany żeby go sprawdzić ręcznie, to można mieć zaufanie do komputerowo przeprowadzonego dowodu przez kilka niezależnych algorytmów wykonanych wiele razy na różnych komputerach.


I to tyle jeśli chodzi o twoje bajki. A teraz o tym jak jest naprawdę w tym temacie. Systemy komputerowe sprawdzające ludzkie dowody nie są niezawodne:

Digital computers have not been proved to be flawless

A ich potencjał do pomyłki jest realny:

the potential for computerized systems to fail is real

I dlatego rację miała Wikipedia, którą nieudolnie próbowałeś podważać, gdy stwierdzała w temacie komputerowego sprawdzania dowodu na twierdzenie o czterech barwach, że wątpliwości nie zostały usunięte:

some doubters remain

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc dowód czterech barw pozostaje dobrym przykładem dowodu niesprawdzalnego. Inne takie przykłady podał Michał:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dowody-niesprawdzalne,18631.html#587817


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Sob 9:22, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:04, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dowody-niesprawdzalne,18631.html#587053

fedor napisał:
Okazuje się, że istnieje tak zwane zagadnienie dowodów niesprawdzalnych.

Co by było gdyby okazało się, że dowód na istnienie Boga istnieje ale jest tak skomplikowany, że nie można go sprawdzić? Wtedy nikt nie mógłby powiedzieć, że dowodu nie ma. Ale też nikt nie mógłby dowodu obalić bo nie można obalić czegoś, czego nie da się sprawdzić

W kwestii istnienia/nie istnienia Boga obie strony są we wzajemnym impasie.

Ateista twierdzi:
Boga nie ma
Oczywistym jest, że na ateiście spoczywa dowód udowodnienie faktu który głosi.

Teista twierdzi:
Bóg istnieje
Oczywistym jest, że na teiście spoczywa dowód udowodnienia faktu który głosi.

Obie strony są tu w impasie, bowiem to czy Bóg istnieje bądź nie istnieje to kwestia tylko i wyłącznie wiary - obie strony nie mają żadnych szans na udowodnienie dogmatów, które głoszą.

Podsumowując:
Salomonowe rozwiązanie to wzajemne uszanowanie dogmatów teisty i ateisty, bez wzajemnych, wściekłych ataków ... które mają miejsce, choćby na śfinii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:30, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

rafal3006 napisał:

Ateista twierdzi:
Boga nie ma
Oczywistym jest, że na ateiście spoczywa dowód udowodnienie faktu który głosi.

Oczywyistym tylko w twojej fantazji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:56, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

mat napisał:
rafal3006 napisał:

Ateista twierdzi:
Boga nie ma
Oczywistym jest, że na ateiście spoczywa dowód udowodnienie faktu który głosi.

Oczywyistym tylko w twojej fantazji.

Zdecydowanej większości ateistów (ty do niej nie należysz) nie interesują dowody czy Bóg jest, czy go nie ma.
Czy z faktu, że twój sąsiad jest teistą wynika, iż będziesz mu udowadniał ... no właśnie co?
Jego głupotę, czy też fakt iż wedle ciebie Boga nie ma?
Zauważ, że liczba ateistów akurat w naszym kraju jest śladowa, bo 95% to katolicy.
... i co ma z tego wynikać?
Czy ty jako ateista będziesz wszystkim swoim sąsiadom (nie ateistom) udowadniał iż są idiotami bo wierzą w Boga?
... co z takim zacietrzewieniem robisz tu, na śfinii.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:57, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:10, 17 Kwi 2021    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-hideu-js-script,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-30250.html#590269

Kubuś napisał:
WLR napisał:
Kubuś napisał:
WLR choćby się zesrał to nie udowodni iż Boga nie ma.


Gdybyś miał choć krztynę rozumu i słyszał o logice wiedziałbyś, że
niemożliwe jest udowodnienie istnienia nieistniejącego. Można udowodnić
istnienie istniejącego, ale nieistniejącego nie. Ta niemożność jest właśnie
niejako dowodem pośrednim twierdzenia nieistnienia, bo gdyby istniał,
wystarczyłoby go pokazać.
Coś w podobie twoich bredni pseudomatematycznych.
Nie możesz wszak udowodnić ich prawdziwości, ponieważ istnieją tylko w twojej głowie - tak jak bóg.

W tym wytłuszczonym mylisz się straszliwie, bowiem wkrótce algebra Kubusia będzie wykładana w I klasie LO na całym świecie, nie tylko w Polsce.

Teraz uważaj ateisto:
Algebra Kubusia to twardy, czysto matematyczny dowód na istnienie Boga - wkrótce to zrozumiesz.
Co więcej:
W całej Biblii nie ma ani jednego zdania, które by było wewnętrznie sprzeczne na gruncie algebry Kubusia ... i to jest twardy dowód, iż Biblia to słowo Boże.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:13, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:38, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

rafal3006 napisał:
Zdecydowanej większości ateistów (ty do niej nie należysz) nie interesują dowody czy Bóg jest, czy go nie ma.

Pleciesz bez sensu, pewnie że ich nie interesują. Ateiści są nimi, bo już zdecydowali, że "dowody" teistów są do luftu.

rafal3006 napisał:
Zauważ, że liczba ateistów akurat w naszym kraju jest śladowa, bo 95% to katolicy.

A co ma bycie katolikiem do wiary w Boga? Nie słyszałem o katoliku, który wierzyłby w Boga.

rafal3006 napisał:
Czy ty jako ateista będziesz wszystkim swoim sąsiadom (nie ateistom) udowadniał iż są idiotami bo wierzą w Boga?

Nie ma takiej obawy, to są wszyscy ateiści.

rafal3006 napisał:
co z takim zacietrzewieniem robisz tu, na śfinii.

Chyba nie miałeś do czynienia z zacietrzewionym człowiekiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31265
Przeczytał: 93 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:53, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

mat napisał:
rafal3006 napisał:
Zdecydowanej większości ateistów (ty do niej nie należysz) nie interesują dowody czy Bóg jest, czy go nie ma.

Pleciesz bez sensu, pewnie że ich nie interesują. Ateiści są nimi, bo już zdecydowali, że "dowody" teistów są do luftu.

Czy są w stanie teraz zmierzyć się z pytaniem: na podstawie czego tak zdecydowali, że dowody teistów są do luftu?
Czy może po prostu STWIERDZAJĄ, że są do luftu, więc na pewno są do luftu...

Jeśli odpowiedzią jest, że stwierdzają iż dowody teistów są do luftu, a to powinno wystarczyć, to ja zadam pytanie: a czym się różni taka postawa od jakiegokolwiek innego stwierdzenia w stylu "wierzę w to ... i to powinno wystarczyć"?
Inaczej mówiąc, czym się funkcjonalnie różni taka postawa od z góry stwierdzenie "uwierzyłem w ..."?...

Weźmy się za drugą opcję dla tej odpowiedzi na pytanie "dlaczego uznaliśmy dowody teistów jako do luftu?" - odpowiedź: "bo ..." (coś tam w miejsce kropek). Owo coś tam w miejscu kropek znowu będzie podlegało pytaniu: a dlaczego mamy je uznać?

Teraz niezbędna jest do rozumowania pewna minimalna doza inteligencji przewidującej. Ta doza inteligencji przewidującej będzie związana z zapytaniem się siebie: czy jestem w stanie tą metodą pytania się rekurencyjnie o uzsadnienia do uzasadnień, do uzasadnień itd... osiągnąć sukces w postaci uzasadnienia, które będzie ostateczne?
Załóżmy że tak - że któreś uzasadnienie jest ostateczne. Co to znaczy?
Ano znaczy to, że PRZYJĘLIŚMY IŻ NIE POSIADA ONO UZASADNIENIA wyżej niego. A co to by oznaczało?
- Ano dokładnie to, że właśnie przyjęliśmy je bez uzasadnienia CZYLI NA WIARĘ.
Czyli...
jeśli mamy wyjść z nieskończonego ciągu pytań MUSIMY COŚ PRZYJĄĆ NA WIARĘ. Musimy przyjąć BEZ DOWODU.
Czyli...
aby był dowód, coś musi być wcześniej wzięte bez dowodu, bo inaczej nie będzie z czego i czym dowodzić.
Aby to wszystko razem pojąć wymagana jest pewna wyobraźnia, może nawet inteligencja. Zdaję sobie sprawę, że zrozumienie tego może być trudne dla niejednej osoby... :think:

A wniosek końcowy?...
- Ja bym wyciągnął następujący: nie warto się ścigać na arbitralne żądania udowodnienia czegoś, jak i na dyskredytowania czyichś dowodów, bo i tak - rygorystycznie logicznie patrząc na sprawę - spór NIE JEST ROZSTRZYGALNY.
Można ciągnąć ten wyścig na arbitralność, moc (emocjonalną) wyrazu, na demagogię. I chyba tylko tak. Ale dla mnie to jest dziecinada.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 13:31, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21590
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

rafal3006 napisał:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dowody-niesprawdzalne,18631.html#587053

fedor napisał:
Okazuje się, że istnieje tak zwane zagadnienie dowodów niesprawdzalnych.

Co by było gdyby okazało się, że dowód na istnienie Boga istnieje ale jest tak skomplikowany, że nie można go sprawdzić? Wtedy nikt nie mógłby powiedzieć, że dowodu nie ma. Ale też nikt nie mógłby dowodu obalić bo nie można obalić czegoś, czego nie da się sprawdzić

W kwestii istnienia/nie istnienia Boga obie strony są we wzajemnym impasie.

Ateista twierdzi:
Boga nie ma
Oczywistym jest, że na ateiście spoczywa dowód udowodnienie faktu który głosi.

Teista twierdzi:
Bóg istnieje
Oczywistym jest, że na teiście spoczywa dowód udowodnienia faktu który głosi.

Obie strony są tu w impasie, bowiem to czy Bóg istnieje bądź nie istnieje to kwestia tylko i wyłącznie wiary - obie strony nie mają żadnych szans na udowodnienie dogmatów, które głoszą.

Podsumowując:
Salomonowe rozwiązanie to wzajemne uszanowanie dogmatów teisty i ateisty, bez wzajemnych, wściekłych ataków ... które mają miejsce, choćby na śfinii.


Mogę się zgodzić. O czym byśmy tu pisali??

Wymień pięć dogmatów ateisty.
Typu, że wafelek to ciało a krew to wino...Boga


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 13:44, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:52, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

mat napisał:

rafal3006 napisał:
Zauważ, że liczba ateistów akurat w naszym kraju jest śladowa, bo 95% to katolicy.

A co ma bycie katolikiem do wiary w Boga? Nie słyszałem o katoliku, który wierzyłby w Boga.

rafal3006 napisał:
Czy ty jako ateista będziesz wszystkim swoim sąsiadom (nie ateistom) udowadniał iż są idiotami bo wierzą w Boga?

Nie ma takiej obawy, to są wszyscy ateiści.

Taaa.. i wszyscy ci "ateiści" chrzczą swoje dzieci i idą do ślubu kościelnego.
Z ciekawości:
Czy twoi rodzice cię ochrzcili?
Te 95% katolików w naszym kraju chrzci swoja dzieci i bierze ślub kościelny.
Czy nadal wedle ciebie są ateistami?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 13:52, 17 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kruchy04
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 25 Sie 2016
Posty: 3337
Przeczytał: 59 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:12, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

Michał Dyszyński napisał:
mat napisał:
rafal3006 napisał:
Zdecydowanej większości ateistów (ty do niej nie należysz) nie interesują dowody czy Bóg jest, czy go nie ma.

Pleciesz bez sensu, pewnie że ich nie interesują. Ateiści są nimi, bo już zdecydowali, że "dowody" teistów są do luftu.

Czy są w stanie teraz zmierzyć się z pytaniem: na podstawie czego tak zdecydowali, że dowody teistów są do luftu?


Na podstawie odpowiedzi teistów. Wasze "dowody" nie wytrzymują logicznej krytyki i sceptycznych pytań. Przykład, żeby daleko nie szukać:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/skad-wiesz-ze-twoj-rozum-dziala-poprawnie,18693-75.html#590187
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:44, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

Michał Dyszyński napisał:
Czy są w stanie teraz zmierzyć się z pytaniem: na podstawie czego tak zdecydowali, że dowody teistów są do luftu?

Pisałem o stanie faktycznym (ktoś jest ateistą bo roztrzygnął kwestie "dowodów" teistów), nie miało tu znaczenia to czy roztrzygnięcie jest prawidłowe czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21590
Przeczytał: 142 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:53, 17 Kwi 2021    Temat postu:

Co z waflem.

Oraz winem.

Proszę o podanie podobnego dogmatu ateistycznego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:57, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

rafal3006 napisał:
mat napisał:
Nie ma takiej obawy, to są wszyscy ateiści.

Taaa.. i wszyscy ci "ateiści" chrzczą swoje dzieci i idą do ślubu kościelnego.
Z ciekawości:
Czy twoi rodzice cię ochrzcili?
Te 95% katolików w naszym kraju chrzci swoja dzieci i bierze ślub kościelny.
Czy nadal wedle ciebie są ateistami?

Tak, mylisz tradycję czy konformizm z wiarą w Boga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15214
Przeczytał: 96 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:20, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

Kruchy04 napisał:
Wasze "dowody" nie wytrzymują logicznej krytyki


Ciekawe jak to wykazałeś jak na razie przez 5 lat nie jesteś w stanie wykazać czegoś tak podstawowego jak to, ze twój rozum działa poprawnie choć w jednej kwestii

A nawet sam to potwierdziłeś, że nie jesteś w stanie tego wykazać:

"Czyli w zasadzie możesz mylić się we wszystkim. MOGĘ się mylić"

http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543681

I do tego przyznałeś, że:

"nie jestem w stanie niczego udowodnić i dawno to przyznałem" http://www.sfinia.fora.pl/rozbieranie-irracjonalizmu,29/bog-kamien-logika,16899-75.html#543365/

Wygłaszasz więc jedynie puste deklaracje bez pokrycia i wewnętrznie sprzeczne mrzonki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:40, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

mat napisał:
rafal3006 napisał:
mat napisał:
Nie ma takiej obawy, to są wszyscy ateiści.

Taaa.. i wszyscy ci "ateiści" chrzczą swoje dzieci i idą do ślubu kościelnego.
Z ciekawości:
Czy twoi rodzice cię ochrzcili?
Te 95% katolików w naszym kraju chrzci swoja dzieci i bierze ślub kościelny.
Czy nadal wedle ciebie są ateistami?

Tak, mylisz tradycję czy konformizm z wiarą w Boga.

Niżej masz dowód, jak bardzo mało jest na świecie "zatwardziałych" ateistów.

Czy Kora Jackowska była ateistką?
[link widoczny dla zalogowanych]

Kamil Sipowicz, informując o dacie i miejscu pogrzebu Kory, w post scriptum wyjaśnił, że jego żona nie przyjęła ostatniego namaszczenia. Dlaczego informacja ta była tak ważna dla rodziny zmarłej? Fani wokalistki z pewnością znają odopowiedź na to pytanie. Otóż Kora nie była zwolenniczką instytucji Kościoła. Choć interesowała się mistyką i duchowością, to sama administracja kościelna była dla niej synonimem hipokryzji. Jej brak akceptacji dla Kościoła nie oznaczał braku wiary. Jak podkreślił Kamil Sipowicz:

- Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31265
Przeczytał: 93 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:45, 17 Kwi 2021    Temat postu: Re: Dowody niesprawdzalne

mat napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Czy są w stanie teraz zmierzyć się z pytaniem: na podstawie czego tak zdecydowali, że dowody teistów są do luftu?

Pisałem o stanie faktycznym (ktoś jest ateistą bo roztrzygnął kwestie "dowodów" teistów), nie miało tu znaczenia to czy roztrzygnięcie jest prawidłowe czy nie.

To wyjaśnia sprawę - nie ma znaczenia, czy to jest prawidłowe, czy nie. Po prostu to "tak sobie zostało powiedziane", zaś prawidłowość ma się do tego nijak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5599
Przeczytał: 80 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:47, 17 Kwi 2021    Temat postu:

fedor napisał:
szaryobywatel napisał:
Jasiu czy Ty nigdy nie masz dość robienia z siebie idioty?


Robisz idiotę z siebie na tyle wystarczająco, że więcej nie potrzeba

szaryobywatel napisał:
W źródłach które podałeś masz napisane że redundancja związana z większą ilością niezależnych dowodów zmniejszyła niepewność (co jest oczywiste), a nie "pogarsza sprawę". Ty kompletnie nie masz pojęcia o czym bredzisz.


Nie ma tam nic takiego. Zmyślasz i wczytujesz własne życzeniowe brednie w tekst. Skoro tekst podkreśla, że zawodny potencjał systemów komputerowych jest realny (the potential for computerized systems to fail is real) i nie da się udowodnić, że systemy komputerowe są bez skazy (Digital computers have not been proved to be flawless) to dodanie kolejnych warstw digitalizacji nie usunie skłonności do błędu w przypadku komputerowych systemów sprawdzania dowodów, choć jednocześnie można pracować nad zmniejszeniem tych błędów (the development of different programs by Robertson et al, and Gonthier and Werner are necessary to avoid these errors). I tylko tyle mówi ten tekst, reszta to już tylko twoje bajeczki. Nawet to co napisałeś potwierdza moją tezę bo sam napisałeś o "zmniejszeniu niepewności" ale nie o jej wyeliminowaniu

szaryobywatel napisał:
Szkoda mi czasu na niepełnosprytnego gościa który nie widzi że się ośmiesza próbą wywalczenia racji za wszelką cenę.


I znowu splajtowałeś mentalnie. To już standard

szaryobywatel napisał:
Podsumowując temat:
Dowód to jest taki ciąg logiczny który uzasadnia dowodzone zdanie, pokazując że jest ono prawdziwe w teorii w ramach której się je rozpatruje. Dowodzenie przy użyciu komputera jest dzisiaj powszechną praktyką, a ich poprawność sprowadza się do poprawności algorytmu i jego wykonania przez komputer. Z tego powodu, jeżeli taki dowód jak dowód twierdzenia o 4 kolorach jest zbyt skomplikowany żeby go sprawdzić ręcznie, to można mieć zaufanie do komputerowo przeprowadzonego dowodu przez kilka niezależnych algorytmów wykonanych wiele razy na różnych komputerach.


I to tyle jeśli chodzi o twoje bajki. A teraz o tym jak jest naprawdę w tym temacie. Systemy komputerowe sprawdzające ludzkie dowody nie są niezawodne:

Digital computers have not been proved to be flawless

A ich potencjał do pomyłki jest realny:

the potential for computerized systems to fail is real

I dlatego rację miała Wikipedia, którą nieudolnie próbowałeś podważać, gdy stwierdzała w temacie komputerowego sprawdzania dowodu na twierdzenie o czterech barwach, że wątpliwości nie zostały usunięte:

some doubters remain

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak więc dowód czterech barw pozostaje dobrym przykładem dowodu niesprawdzalnego. Inne takie przykłady podał Michał:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/dowody-niesprawdzalne,18631.html#587817


Jasiu, czy z tego że w komputerowym dowodzeniu może zajść błąd, wynika że są wątpliwości co do dowodu twierdzenia o 4 kolorach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin