Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gdzie jest istota rzeczy?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:27, 03 Wrz 2020    Temat postu: Gdzie jest istota rzeczy?

Michał Dyszyński napisał:
Kamień intuicyjnie, to coś absolutnie nieprzenikliwego, o względnie równej powierzchni, niezmiennego. Kamień wg tego, co mówi o nim fizyka, jest w istocie obszarem pustym w 99,999% wypełnionym splątanym polem elektromagnetycznym z pulsującymi wewnątrz mikroskopijnymi elektronami, kwarkami, zawartymi w jądrach atomów. Pole utrzymuje struktury krystaliczne kamienia, co powoduje, że widzimy go jako stabilną całość. Nasza intuicja nigdy by sama nie wpadła na to, ze mamy do czynienia z czymś całkowicie innym, niż bezpośrednio dostrzeganym zmysłami. To co widzimy jest efektem WIELKIEJ NIEDOSKONAŁOŚCI NASZEGO POSTRZEGANIA. Nasze postrzeganie nie ujmuje istoty rzeczy, tylko zewnętrzne, wybrane efekty rzeczywistośc

Michał każe szukać istoty kamienia w środku, w którym kamień składa się w 99,999% z pustki. Nie znam się ani trochę na fizyce, ale mniemam, że towarzyski.pelikan też się składa w 99,999% z pustki. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, jestem tylko humanisto.

I teraz zagadka filozoficzna:

Skoro ja i kamień co do istoty jesteśmy puści, to znaczy, że w istocie jestem kamieniem?


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Czw 22:29, 03 Wrz 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 1 temat


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 7:52, 04 Wrz 2020    Temat postu: Re: Gdzie jest istota rzeczy?

Prawdopodobnie nie ma czegoś takiego we wszechświecie jak zupełna pustka. Jest to raczej falujący ocean.
Współcześnie aby być dobrym filozofem warto mieć popularno-naukowe podstawy. Również po to by móc krytykować wnioski płynące z nauki i nie dać sobie narzucić czyjejś wizji świata.


Może to coś da do myślenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31302
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:38, 04 Wrz 2020    Temat postu: Re: Gdzie jest istota rzeczy?

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Kamień intuicyjnie, to coś absolutnie nieprzenikliwego, o względnie równej powierzchni, niezmiennego. Kamień wg tego, co mówi o nim fizyka, jest w istocie obszarem pustym w 99,999% wypełnionym splątanym polem elektromagnetycznym z pulsującymi wewnątrz mikroskopijnymi elektronami, kwarkami, zawartymi w jądrach atomów. Pole utrzymuje struktury krystaliczne kamienia, co powoduje, że widzimy go jako stabilną całość. Nasza intuicja nigdy by sama nie wpadła na to, ze mamy do czynienia z czymś całkowicie innym, niż bezpośrednio dostrzeganym zmysłami. To co widzimy jest efektem WIELKIEJ NIEDOSKONAŁOŚCI NASZEGO POSTRZEGANIA. Nasze postrzeganie nie ujmuje istoty rzeczy, tylko zewnętrzne, wybrane efekty rzeczywistośc

Michał każe szukać istoty kamienia w środku, w którym kamień składa się w 99,999% z pustki. Nie znam się ani trochę na fizyce, ale mniemam, że towarzyski.pelikan też się składa w 99,999% z pustki. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, jestem tylko humanisto.

I teraz zagadka filozoficzna:

Skoro ja i kamień co do istoty jesteśmy puści, to znaczy, że w istocie jestem kamieniem?

Nie powiedziałbym, że jesteśmy puści co do istoty. Jesteśmy puści w MATERIALNYM UJĘCIU. Materia dla fizyków jest wciąż nierozwiązanym fenomenem.
Dlatego. być może, istota sprawy zawiera się nie w tym, co nam się wydaje tym stabilnym - materia, lecz w relacjach i wizji - wierze. Materia może być tylko takim punktem startowym, obszarem zaczepienia, na którym budujemy swoje jestestwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:50, 04 Wrz 2020    Temat postu: Re: Gdzie jest istota rzeczy?

Michał Dyszyński napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Kamień intuicyjnie, to coś absolutnie nieprzenikliwego, o względnie równej powierzchni, niezmiennego. Kamień wg tego, co mówi o nim fizyka, jest w istocie obszarem pustym w 99,999% wypełnionym splątanym polem elektromagnetycznym z pulsującymi wewnątrz mikroskopijnymi elektronami, kwarkami, zawartymi w jądrach atomów. Pole utrzymuje struktury krystaliczne kamienia, co powoduje, że widzimy go jako stabilną całość. Nasza intuicja nigdy by sama nie wpadła na to, ze mamy do czynienia z czymś całkowicie innym, niż bezpośrednio dostrzeganym zmysłami. To co widzimy jest efektem WIELKIEJ NIEDOSKONAŁOŚCI NASZEGO POSTRZEGANIA. Nasze postrzeganie nie ujmuje istoty rzeczy, tylko zewnętrzne, wybrane efekty rzeczywistośc

Michał każe szukać istoty kamienia w środku, w którym kamień składa się w 99,999% z pustki. Nie znam się ani trochę na fizyce, ale mniemam, że towarzyski.pelikan też się składa w 99,999% z pustki. Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić, jestem tylko humanisto.

I teraz zagadka filozoficzna:

Skoro ja i kamień co do istoty jesteśmy puści, to znaczy, że w istocie jestem kamieniem?

Nie powiedziałbym, że jesteśmy puści co do istoty. Jesteśmy puści w MATERIALNYM UJĘCIU. Materia dla fizyków jest wciąż nierozwiązanym fenomenem.
Dlatego. być może, istota sprawy zawiera się nie w tym, co nam się wydaje tym stabilnym - materia, lecz w relacjach i wizji - wierze. Materia może być tylko takim punktem startowym, obszarem zaczepienia, na którym budujemy swoje jestestwo.

A co jeśli istota tak kamienia jak Pelikana mieści się nie w tych 99,999% pustki, tylko własnie w tym pozostałym 0,001%?

I co jeśli to 0,001% twardej materii to jest dokładnie to samo, co jest nam dane w ogladzie zmysłowym?

Co jeśli ISTOTA RZECZY mieści się nie w środku tyllko NA ZEWNĄTRZ?


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 11:50, 04 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:26, 20 Cze 2022    Temat postu:

Myślę, że warto odświeżyć ten temat w konteśkcie dyskusji, które ostatnio toczą się na śini.

Pytanie o istotę rzeczy, jest pytaniem o znaczenie. Istotne jest to co ma znaczenie, a znaczenie ma to, co odróżnia daną rzecz od wszystkiego innego, co wnosi coś nowego.

Odnosząc sie do tego przykładu ze wstępniaka, jeżeli wszystko co istnieje w 99,99% składa się z pustki alob tego samego (czymkolwiek to jest), to siłą rzeczy, to cos co łączy te wszystkie rzeczy (sprowadza do jednego) nie może być istotą tych rzeczy. Istotą będzie to co daną rzecz wyróżnia na tle innych rzeczy.

To zagadnienie jest ważne w kwestii definiowania pojęć. Prawdiłowa definicja powinna się skupiać na istocie, z pominięciem cech akcydentalnych. W przeiwnym razie stworzymy choas pojęciowy, w którym pojecia będą nam się ze sobą zlewać tak że nie będziemy rozumieć co z czego wynika.

np. weźmy kamień

Poniżej prawdiłowa definicja słownikowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej»

A teraz nieprawdiłowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej w kolorze szarym występujący na Bałtyckiej plaży"

Nieprawidłowość tej drugiej definicji nie polega na tym, że szare odłamki skalne na Bałtyckiej plaży nie są kamieniami, tylko na tym, że nie tylko takie odłamki skalne są kamieniami. Taka definicja sugeruje, że istotą kamienia jest nie tylko bycie odłamkiem skalnym, ale również kolor szary i występowanie na Bałtyckiej plaży.

I problem zacznie się wtedy, kiedy będziemy chcieli wyjaśnić pewne zjawiska odowołując się do takich błędnych definicji, nie rozumiejąc co jest wynikiem jakich cech. Czy np. twardość kamienia można powiązać z jego szarym kolorem? I tabliczkę z napisame "nie rzucać kamieniami" mam rozumieć w ten sposób, żeby nie rzucać tymi szarymi znad Bałtyku, bo tylko takie są twarde? itd.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pon 10:27, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:55, 20 Cze 2022    Temat postu:

Na plaży to są otoczaki.
Szarych jest znacznie mniej.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 10:59, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:59, 20 Cze 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Na plaży to są otoczaki.
Szarych jest znacznie mniej.

I to jest przykład wypowiedzi nieistotnej dla tematu, bo nic do niego nie wnosi. Skupia się na kwestiach akcydentalnych. Tak powstają offtopy rujnujące dyskusje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:05, 20 Cze 2022    Temat postu:

Zgadzam się. Pytanie mnie powaliło. Nie wiem czy to zasluga Michała.
Nie chce zwalić na niego.
Wczytam sie ponownie.

Nie wiem jak doszłaś do wniosku , że jesteś pusta?

Czy chcemy dyskutować o budyzmie?😊😉

Jestem przekonana, że mój niby offtop nie rujnuje dyskusji.

Zacznijmy od kamienia .

Michał stawia pytanie jak fizyk. Kamień składa się z atomów. A mówiono nam, że Atom jest pustką.
Nie podejrzewam , że Michał jest na tym poziomie edukacji fizycznej.
To temat do rozwinięcia dla niego, fizyka.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 11:31, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 11:31, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
np. weźmy kamień

Poniżej prawdiłowa definicja słownikowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej»

A teraz nieprawdiłowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej w kolorze szarym występujący na Bałtyckiej plaży"

Nieprawidłowość tej drugiej definicji nie polega na tym, że szare odłamki skalne na Bałtyckiej plaży nie są kamieniami, tylko na tym, że nie tylko takie odłamki skalne są kamieniami. Taka definicja sugeruje, że istotą kamienia jest nie tylko bycie odłamkiem skalnym, ale również kolor szary i występowanie na Bałtyckiej plaży.

To samo tyczy się pierwszej definicji. Znajdź definicję czegokolwiek, która nie będzie obarczona tym błędem.
Kamień, to w 99.999% pusta przestrzeń > nie posta przestrzeń, a wibrująca fluktuacja kwantowa> nie fluktuacja, a...
Definicje (pojęcie istnienia) nie służą określaniu natury rzeczy, a użyteczności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:05, 20 Cze 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
np. weźmy kamień

Poniżej prawdiłowa definicja słownikowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej»

A teraz nieprawdiłowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej w kolorze szarym występujący na Bałtyckiej plaży"

Nieprawidłowość tej drugiej definicji nie polega na tym, że szare odłamki skalne na Bałtyckiej plaży nie są kamieniami, tylko na tym, że nie tylko takie odłamki skalne są kamieniami. Taka definicja sugeruje, że istotą kamienia jest nie tylko bycie odłamkiem skalnym, ale również kolor szary i występowanie na Bałtyckiej plaży.

To samo tyczy się pierwszej definicji. Znajdź definicję czegokolwiek, która nie będzie obarczona tym błędem.
Kamień, to w 99.999% pusta przestrzeń > nie posta przestrzeń, a wibrująca fluktuacja kwantowa> nie fluktuacja, a...
Definicje (pojęcie istnienia) nie służą określaniu natury rzeczy, a użyteczności.

A czym jest natura rzeczy? Co np. jest naturą kamienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:10, 20 Cze 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Zgadzam się. Pytanie mnie powaliło. Nie wiem czy to zasluga Michała.
Nie chce zwalić na niego.
Wczytam sie ponownie.

Nie wiem jak doszłaś do wniosku , że jesteś pusta?

Skoro wszystko się składa w 99,99% z pustki, to znaczy, że ja również. Czego nie rozumiesz?
Cytat:
Michał stawia pytanie jak fizyk. Kamień składa się z atomów. A mówiono nam, że Atom jest pustką.

[/quote]
Towarzyski pelikan też się składa z atomów i pustki. Czy to znaczy, że co do istoty niczym się nie różni od kamienia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 14:27, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
np. weźmy kamień

Poniżej prawdiłowa definicja słownikowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej»

A teraz nieprawdiłowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej w kolorze szarym występujący na Bałtyckiej plaży"

Nieprawidłowość tej drugiej definicji nie polega na tym, że szare odłamki skalne na Bałtyckiej plaży nie są kamieniami, tylko na tym, że nie tylko takie odłamki skalne są kamieniami. Taka definicja sugeruje, że istotą kamienia jest nie tylko bycie odłamkiem skalnym, ale również kolor szary i występowanie na Bałtyckiej plaży.

To samo tyczy się pierwszej definicji. Znajdź definicję czegokolwiek, która nie będzie obarczona tym błędem.
Kamień, to w 99.999% pusta przestrzeń > nie posta przestrzeń, a wibrująca fluktuacja kwantowa> nie fluktuacja, a...
Definicje (pojęcie istnienia) nie służą określaniu natury rzeczy, a użyteczności.

A czym jest natura rzeczy? Co np. jest naturą kamienia?

Pustym pojęciem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:55, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Zgadzam się. Pytanie mnie powaliło. Nie wiem czy to zasluga Michała.
Nie chce zwalić na niego.
Wczytam sie ponownie.

Nie wiem jak doszłaś do wniosku , że jesteś pusta?

Skoro wszystko się składa w 99,99% z pustki, to znaczy, że ja również. Czego nie rozumiesz?
Cytat:
Michał stawia pytanie jak fizyk. Kamień składa się z atomów. A mówiono nam, że Atom jest pustką.


Cytat:
Towarzyski pelikan też się składa z atomów i pustki. Czy to znaczy, że co do istoty niczym się nie różni od kamienia?


Pelikanko miła nie chcę Ciebie odbierać jako pustki.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:48, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:00, 20 Cze 2022    Temat postu:

Edyt

Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:51, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:33, 20 Cze 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
np. weźmy kamień

Poniżej prawdiłowa definicja słownikowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej»

A teraz nieprawdiłowa:
kamień «niewielki odłamek bryły skalnej w kolorze szarym występujący na Bałtyckiej plaży"

Nieprawidłowość tej drugiej definicji nie polega na tym, że szare odłamki skalne na Bałtyckiej plaży nie są kamieniami, tylko na tym, że nie tylko takie odłamki skalne są kamieniami. Taka definicja sugeruje, że istotą kamienia jest nie tylko bycie odłamkiem skalnym, ale również kolor szary i występowanie na Bałtyckiej plaży.

To samo tyczy się pierwszej definicji. Znajdź definicję czegokolwiek, która nie będzie obarczona tym błędem.
Kamień, to w 99.999% pusta przestrzeń > nie posta przestrzeń, a wibrująca fluktuacja kwantowa> nie fluktuacja, a...
Definicje (pojęcie istnienia) nie służą określaniu natury rzeczy, a użyteczności.

A czym jest natura rzeczy? Co np. jest naturą kamienia?

Pustym pojęciem.

A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:36, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:
Zgadzam się. Pytanie mnie powaliło. Nie wiem czy to zasluga Michała.
Nie chce zwalić na niego.
Wczytam sie ponownie.

Nie wiem jak doszłaś do wniosku , że jesteś pusta?

Skoro wszystko się składa w 99,99% z pustki, to znaczy, że ja również. Czego nie rozumiesz?
Cytat:
Michał stawia pytanie jak fizyk. Kamień składa się z atomów. A mówiono nam, że Atom jest pustką.


Cytat:
Towarzyski pelikan też się składa z atomów i pustki. Czy to znaczy, że co do istoty niczym się nie różni od kamienia?





Okna Johari.

[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Pon 22:50, 20 Cze 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 17:45, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:39, 20 Cze 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450

Dlaczego istota nie może byc uwarunkowana (zależna) i nietrwała (przemijająca)?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 19:28, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450

Dlaczego istota nie może byc uwarunkowana (zależna) i nietrwała (przemijająca)?

Tam jest wszystko wytłumaczone. Wydaje mi się, że lepiej posłuchać, niż zapełnić kilka kolejnych stron.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 102 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:28, 20 Cze 2022    Temat postu:

Nie liczy się skład, ale struktura. Struktura jest istotą rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:44, 20 Cze 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450

Dlaczego istota nie może byc uwarunkowana (zależna) i nietrwała (przemijająca)?

Tam jest wszystko wytłumaczone. Wydaje mi się, że lepiej posłuchać, niż zapełnić kilka kolejnych stron.

Tam czyli gdzie? Wysłuchałam rozdziału o istocie i nie było wyjaśnione. To jest aż tak skomplikowane, że wyjaśnianie zajmie kilka stron? :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 19:50, 20 Cze 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450

Dlaczego istota nie może byc uwarunkowana (zależna) i nietrwała (przemijająca)?

Tam jest wszystko wytłumaczone. Wydaje mi się, że lepiej posłuchać, niż zapełnić kilka kolejnych stron.

Tam czyli gdzie? Wysłuchałam rozdziału o istocie i nie było wyjaśnione. To jest aż tak skomplikowane, że wyjaśnianie zajmie kilka stron? :)

Tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 18 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:58, 20 Cze 2022    Temat postu:

Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Banjankri napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
A czym by musiała być, gdyby nie była pustym pojęciem?

https://youtu.be/1cJXTni7nlo?t=2450

Dlaczego istota nie może byc uwarunkowana (zależna) i nietrwała (przemijająca)?

Tam jest wszystko wytłumaczone. Wydaje mi się, że lepiej posłuchać, niż zapełnić kilka kolejnych stron.

Tam czyli gdzie? Wysłuchałam rozdziału o istocie i nie było wyjaśnione. To jest aż tak skomplikowane, że wyjaśnianie zajmie kilka stron? :)

Tak

Czyli gdzie jest to wyjaśnienie? W dalszych rozdzialach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 36 tematów


PostWysłany: Pon 22:19, 20 Cze 2022    Temat postu:

Polecam wysłuchać od początku, do końca. Nie jest to łatwe słuchowisko, bo temat jest trudny, ale warto, bo pozwala uporać się z problemem, z którym można walczyć latami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21615
Przeczytał: 148 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:01, 20 Cze 2022    Temat postu:

Tu jest trochę o tej "pustej przestrzeni"
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin