Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niezdeterminowana przyszłość
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:15, 31 Lip 2008    Temat postu:

wuj napisał:
wydarzy się ustalenie jakiegoś wydarzenia - ale TERAZ NIE JEST JESZCZE USTALONE, jakiego.
konrado5 napisał:
Ale wydarzy się ustalenie tego (konkretnego), a nie innego wydarzenia.

NIE JEST JEDNAK USTALONE, JAKIEGO. Wydarzenie będzie skonkretyzowanie w przyszłości. Wiadomo, że zajdzie skonkretyzowanie. Nie wiadomo, co zostanie skonkretyzowane.

Porównaj: wiadomo, że napiszesz kolokwium. Nie wiadomo, z jakim wynikiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:39, 31 Lip 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
NIE JEST JEDNAK USTALONE, JAKIEGO. Wydarzenie będzie skonkretyzowanie w przyszłości. Wiadomo, że zajdzie skonkretyzowanie. Nie wiadomo, co zostanie skonkretyzowane.

Co to znaczy, że jeszcze nie jest ustalone jakiego? Czy oznacza to, że w tej chwili nie ma wartości logicznej zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną"? Skoro nie ma wartości logicznej, to mówi nie wiadomo o czym, czyli o jakimś "jutrzejszym wypiciu herbaty zielonej". Jeżeli zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną" nie jest w tej chwili prawdziwe, to znaczy, że prawdą jest "Jutro nie wypiję herbaty zielonej".


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Czw 20:34, 31 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:54, 07 Sie 2008    Temat postu:

To, że zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną" nie ma ustalonej wartości logicznej, jest konsekwencją tego, że dziś nie jest ustalone, jaką herbatę wypijesz. W żaden sposób nie wynika z tego, że nie wiadomo, co to znaczy, że jutro wypijesz zieloną herbatę. Możliwość ustalenia wartości logicznej to jedno, a możliwość ustalenia znaczenia do drugie. Trzeba móc ustalić znaczenie, by móc ustalić wartość logiczną, ale nie trzeba móc ustalić wartości logicznej, by móc ustalić znaczenie. Kierunek implikacji :D (Rafał się cieszy, jeśli to czyta.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:18, 07 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
To, że zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną" nie ma ustalonej wartości logicznej, jest konsekwencją tego, że dziś nie jest ustalone, jaką herbatę wypijesz.

Co to znaczy, że dziś nie jest ustalone jaką herbatę wypiję?
wujzboj napisał:
W żaden sposób nie wynika z tego, że nie wiadomo, co to znaczy, że jutro wypijesz zieloną herbatę. Możliwość ustalenia wartości logicznej to jedno, a możliwość ustalenia znaczenia do drugie.

Jak dla mnie każde zrozumiałe zdanie ma wartość logiczną. O czym mówi zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną", jeżeli nie ma wartości logicznej? Nawet zdanie fałszywe jest niezrozumiałe, bo jeżeli jutro nie wypiję herbaty zielonej, to ono mówi nie wiadomo o czym, bo nie może mówić o "Jutrzejszym wydarzeniu wypicia herbaty zielonej", skoro wypicie herbaty zielonej nie jest jutrzejszym wydarzeniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:22, 13 Sie 2008    Temat postu:

A co znaczy, że jest dziś ustalone, jaką herbatę wypijesz jutro?

Zdanie "jutro (być może) wypiję zieloną herbatę" określa jeden z kilku elementów zbioru; z tego zbioru jeden i tylko jeden element zostanie zrealizowany. Innymi elementami są tutaj: czarna herbata, czerwona herbata, żadna herbata.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 0:23, 13 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 10:25, 13 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
A co znaczy, że jest dziś ustalone, jaką herbatę wypijesz jutro?

Nie wiem. To ty masz wyjaśnić jak rozumiesz słowo "ustalone".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:59, 14 Sie 2008    Temat postu:

konrado5 napisał:
Jeżeli zdanie "Jutro wypiję herbatę zieloną" nie jest w tej chwili prawdziwe, to znaczy, że prawdą jest "Jutro nie wypiję herbaty zielonej".

tu nie ma takiego wyłączania.
Możesz przeciez tworzyć zdania o bardzo róznym stopniu sensowności sprawdzalności, czy w ogóle rozsądku.
Możesz m.in. POWIEDZIEĆ
1. Jutro zajdzie bzzzzddzz
2. jutro będzie wielka nuda
3. jutro wielki zielony demon stuknie się młotkiem w czoło
4. jutro młotek stuknie się demonem w zielone czoło
itp....
Zwróć uwagę, że przestrzeń wyobrażeń i zdań może W OGÓLE NIE MIEĆ ZWIĄZKU Z PRAWDZIWĄ RZECZYWISTOŚCIĄ.
Można tworzyć dowolne generacje wirtualnych, idiotycznych, albo i sensownych wszechświatów. Można tworzyć alternatywne wersje nie tylko przyszłości, ale i przeszłości. I jaki jest sens z tego wyciągać wniosek a propos możliwości zdarzenia się owych niespełnionych historii?...
Ciekaw jestem Konrado, czy potrafisz powiedzieć na jakiej zasadzie łączysz wirtualny świat pomyślanej rzeczywistości z jego zajściem?
Przecież tworzenie tego związku przez pisarzy, fantastów, łgarzy, pomyleńców, czy futurologów może być absolutnie dowolne...

Albo jeszcze inaczej - mając określony zestaw słów tworzących zdanie oznajmujące będziemy w stanie wygenerować dowolną ilość wszechświatów (prawdziwych lub nie, sensownych w sensie czysto pomyślanym, lub nie), w których np.
1. to zdanie w ogóle jest bełkotem
2. to zdanie w jednych reżimach rozumienia słów jest sensowne (choć być może niespełnialne realnie), a w innych nie znaczy nic, co słuchacz byłby w stanie rozpoznać - przyporządkować do świata.
3. to zdanie ogólnie jest sensowne i powszechnie zrozumiałe, ale o możliwościach jego realizacji nie jesteśmy w stanie wnioskować (jest duża szansa, że z przyczyn konstrukcji wszechświata sytuacja jest nierealizowalna).
4. jest to zdanie sensowne i realizowalne teoretycznie w niektórych wszchświatach, ale w innych już nie.
5. jest to zdanie realizowalne we wszystkich SENSOWNYCH wszechświatach.
6. jest to zdanie wybitnie realizowalne w sensownych wszechświatach, a może jakoś i w niesensownych
7. jest to zdanie typu tautologia, które zawsze jest prawdziwe, ale nie ma sensu do niego szukać wszechświata, bo do wszystkich pasuje.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 12:21, 15 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:51, 20 Sie 2008    Temat postu:

Drogi Konrado, przecież starasz się tutaj reprezentować stanowisko determinizmu, a ono właśnie oznacza, że wszystko jest ustalone... Kto więc, jak nie ty, powinien umieć podać definicję ustalenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:24, 21 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Drogi Konrado, przecież starasz się tutaj reprezentować stanowisko determinizmu, a ono właśnie oznacza, że wszystko jest ustalone... Kto więc, jak nie ty, powinien umieć podać definicję ustalenia?

Nie wiem co ty masz na myśli przez determinizm. Ja mam na myśli to, że nie można pomyśleć, żeby cokolwiek było inaczej niż jest tzn. nawet nie można pomyśleć o przyszłości innej niż takiej jaka będzie, bo gdy o niej pomyślimy to pomyślimy o innej PRZYSZŁOŚCI, a więc to pomyślane będzie PRZYSZŁOŚCIĄ, zatem nie będzie inną PRZYSZŁOŚĆIĄ. Inaczej mówiąc ten świat jaki jest jest jedynym logicznie możliwym światem, bo gdyby był możliwy inny niż taki jak jest, to ten inny byłby również jakiś, a więc byłby taki jaki jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:37, 28 Sie 2008    Temat postu:

Nie rozumiem tego, co mówisz. Możesz sobie pomyśleć dowolną przyszłość. Jest to fakt doświadczalny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wiwo
Wizytator



Dołączył: 26 Sty 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: szczecin

PostWysłany: Pią 7:56, 29 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Drogi Konrado, przecież starasz się tutaj reprezentować stanowisko determinizmu, a ono właśnie oznacza, że wszystko jest ustalone.


Zastanawiam się , czy nie dałoby się dokonać podziału determinizmu na to co było i tylko to przyjąć do stosowania. Skutek ma swoja przyczynę.
Przyczyna owa może być pochodną decyzji, a ta wolnej woli. Przyjąć za tym, że przyszłość nie jest zdeterminowana tylko prawami natury i przypadkiem, lub decyzją siły wyższej.
Jestem bardzo przywiązany do determinizmu, ale odnoszę go do przeszłości. A co mi tam. Sam sobie dokonałem takiego podziału, bo z tym mi wygodnie. :grin:


Ostatnio zmieniony przez wiwo dnia Pią 8:00, 29 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:31, 29 Sie 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie rozumiem tego, co mówisz. Możesz sobie pomyśleć dowolną przyszłość. Jest to fakt doświadczalny.

Mogę sobie pomyśleć TYLKO i wyłącznie tą, którą będzie, bo jeżeli nie będzie to nie jest PRZYSZŁOŚCIĄ, a więc nie jest pomyślaną PRZYSZŁOŚCIĄ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:25, 07 Wrz 2008    Temat postu:

Jutro nigdy nie przychodzi, Konrado :D. Kiedy coś już jest, to jest to teraźniejszość, a nie przyszłość. Przyszłość możesz pomyśleć sobie dowolną; to FAKT doświadczalny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:30, 07 Wrz 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Zastanawiam się , czy nie dałoby się dokonać podziału determinizmu na to co było i tylko to przyjąć do stosowania. Skutek ma swoja przyczynę.
Przyczyna owa może być pochodną decyzji, a ta wolnej woli. Przyjąć za tym, że przyszłość nie jest zdeterminowana tylko prawami natury i przypadkiem, lub decyzją siły wyższej.

To, co było, jest niewątpliwie zdeterminowane. Nie bardzo wiadomo, co miałoby znaczyć, że przeszłości mogło być wiele. Chociaż bo ja wiem :P... Trzeba by pokombinować. Idę pokombinować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:46, 08 Wrz 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jutro nigdy nie przychodzi, Konrado :D. Kiedy coś już jest, to jest to teraźniejszość, a nie przyszłość. Przyszłość możesz pomyśleć sobie dowolną; to FAKT doświadczalny.

Mogę sobie pomyśleć tylko i wyłącznie PRZYSZŁOŚĆ, która jest PRZYSZŁOŚCIĄ (czyli tylko to co będzie naprawdę), bo inaczej obiekt o którym pomyślałem nie byłby PRZYSZŁOŚCIĄ, zatem nie byłaby to myśl o PRZYSZŁOŚCI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:33, 13 Wrz 2008    Temat postu:

Ależ to jest dokładnie sprzeczne z doświadczeniem. Mogę pomyśleć sobie, że jutro będzie padał deszcz. I mogę pomyśleć sobie, że nie będzie padał. Obie myśli są myślami o przyszłości. Gdy przyszłość zmieni się w przeszłość, wtedy okaże się, która z tych możliwości została zrealizowana. Dzisiaj ŻADNA z nich nie została zrealizowana, obie więc tworzą przyszłość. Przyszłość jest zbiorem możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 14:11, 13 Wrz 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Gdy przyszłość zmieni się w przeszłość, wtedy okaże się, która z tych możliwości została zrealizowana.

Jeżeli okaże się, że możliwość A zostanie zrealizowana, to można powiedzieć, że już teraz przyszłością jest to, że okaże się, że zostanie zrealizowana możliwość A. Jeżeli już teraz to nie jest przyszłością oznacza to, że nie jest prawdą, że zostanie zrealizowana możliwość A, a więc nie może być tak, że ta możliwość zostanie zrealizowana.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Sob 14:13, 13 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:08, 17 Wrz 2008    Temat postu:

konrado5 napisał:
Jeżeli okaże się, że możliwość A zostanie zrealizowana, to można powiedzieć, że już teraz przyszłością jest to, że okaże się, że zostanie zrealizowana możliwość A.

Nie. Okaże się to dopiero w przyszłości, a orzekasz - teraz. To zdanie ma sens jedynie w deterministycznym obrazie świata; wtedy jednak jest po prostu trywialne, bo w determinizmie nie ma możliwości, są tylko błędne lub poprawne wyobrażenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:32, 18 Wrz 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie. Okaże się to dopiero w przyszłości, a orzekasz - teraz.

Przecież orzekam o przyszłości, zatem orzekam o tym co się okaże w przyszłości (wypicie herbaty zielonej).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:55, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Orzekasz o tym, czego oczekujesz. Orzekając, nie nakładasz na siebie obowiązku prorokowania..

Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pią 23:56, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:12, 20 Wrz 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Orzekasz o tym, czego oczekujesz. Orzekając, nie nakładasz na siebie obowiązku prorokowania..

Orzekam o tym, co oczekuję jako przyszłość. Jeżeli już teraz przyszłością nie jest okazanie się zrealizowania możliwości A, to znaczy, że już teraz nie jest przyszłością zrealizowanie możliwości A, czyli jest niemożliwe by to się zdarzyło. Jak może się zdarzyć coś, co nie jest przyszłością (czyli się nie zdarzy)?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:35, 05 Paź 2008    Temat postu:

Znów wpadasz w pułapkę językową. Przyszłości jeszcze NIE MA. Przyszłości NIGDY nie ma; jutro NIGDY nie przychodzi, ZAWSZE jest dzisiaj.

Przyszłość to ZAWSZE jest zbiór możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:59, 06 Paź 2008    Temat postu:

wujzboj napisał:
Przyszłość to ZAWSZE jest zbiór możliwości.

Czyli tym, co się zdarzy jest zbiór możliwości? Czyli zdarzy się zarówno wybór wypicia herbaty zielonej jak i wybór wypicia herbaty czerwonej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
volrath




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 1:14, 08 Paź 2008    Temat postu:

konrado5 napisał:
wujzboj napisał:
Przyszłość to ZAWSZE jest zbiór możliwości.

Czyli tym, co się zdarzy jest zbiór możliwości? Czyli zdarzy się zarówno wybór wypicia herbaty zielonej jak i wybór wypicia herbaty czerwonej?


Niektórzy sądzą, że tak (interpretacja mechaniki kwantowej - w wersji wielu światów), ale jako świadoma istota będziesz ograniczony ciągle do jednej realizacji i będdziesz miał dostęp tylko do jednej wersji na raz (i jest określony rozkład prawdopodobieństwa do której). :grin:

A co do nieokreśloności przeszłości - z tego co kojarzę to także niektórzy uważają, że jest nieokreślona. Niektóre modele mechaniki kwantowej postulują, że mechanika kwantowa jest symetryczna w czasie. Co oznacza, że istnieje z jednej strony rozkład prawdopodobieństwa opisujący możliwe przyszłe stany do których może przejść układ, ale z drugiej strony nie jest pewne z jakiego przeszłego stanu układ przeszedł (też jest rozkład prawdopodobieństwa).
Strzałka czasu to cecha makroskopowa związana z prawdopodobieństwem i entropią. Na poziomie podstawowych praw - kinematyki, grawitacji, teorii względności - jest do pewnego stopnia symetria w czasie (są procesy łamiące symetrię w czasie, ale są dosyć rzadkie, nie są to procesy mechaniczne). W teorii kwantów dekoherencja może psuć strzałkę czasu. Ale nie musi - to zależy od interpretacji i pewnych szczegółów, kwestia nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:41, 15 Paź 2008    Temat postu:

konrado5 napisał:
Czyli tym, co się zdarzy jest zbiór możliwości? Czyli zdarzy się zarówno wybór wypicia herbaty zielonej jak i wybór wypicia herbaty czerwonej?

NIE MA tego, co się zdarzy. NIE MA. To dopiero BĘDZIE. Teraz tego NIE MA. Teraz jest tylko zbiór możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 9, 10, 11  Następny
Strona 2 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin