ŚFiNiA

lucek · Wysłany: Wto 8:08, 06 Mar 2012 Temat postu:

Zgadzam się z Michałem, choć mi tu def. świwiadomści nie jest w ogóle potrzebna. Faktycznie to czym mowa prędzej jest "podświadomścią". Zawartością świadomości są bieżące doznania, myśli, ... a te zmieniają się z każdą chwilą, trudno więc tu mówić o ewolucji świadomści, świadomość ma charakter "chwilowy". Myślę, że to co ewoluje to przeknania, najogólniej rzecz ujmując.

Marcin Kotasiński · Wysłany: Wto 9:46, 06 Mar 2012 Temat postu:

lucek · Wysłany: Wto 10:54, 06 Mar 2012 Temat postu:

Marcinie, to o czym piszesz ma swoją nazwę, nie wymagającą odniesiń do np. fizjologii i nazywa się rozwojem duchowym, duchowością człowieka. Jest też pojęcie osobowości, jednak jak dla mnie, pomieszane są w nim porządki pojęciowe. W duchu idealizmu empirycznego, najwygodniej jest posługiwać pojęciem rozwoju duchowego, bo jest ono pierwone w stosunku do pozostałych pojęć, wynikających z poznania.

Marcin Kotasiński · Wysłany: Wto 17:38, 06 Mar 2012 Temat postu:

Lucek zadam ci proste pytanie: co to jest rozwój duchowy? Czyli co to jest dusza, co w niej rozwija się? Nie mamy odpowiedzi na to pytanie naprawdę, bo pojęcie rozwoju duchowego jest zawoalowane jakąś ezoteryką, religijnością, tradycją, błędami powstałymi w międzyczasie, jest bardzo enigmatyczne. W nauce właściwie o rozwoju duchowym mówi się na marginesie, a oficjalnie jako rozwijanie się umysłu, podmiotowości, substancji mentalnej w człowieku. Odpowiedź do jakiej doszedłem wskazuje, że pomiędzy rozwój duchowy, a rozwój umysłu/świadomości można wstawić znak równości.

Ps. Czemu nie piszesz we wskazanym temacie, tu jest inny, dlatego to przeniosłem?