Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Życie jest do dupy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 33, 34, 35  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:16, 03 Sty 2022    Temat postu:

Najlogiczniej przyjąć że nie ma reinkarnacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:21, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Najlogiczniej przyjąć że nie ma reinkarnacji

To znowu wracamy wtedy do pytania:

Skoro juz raz nie istniałem i nagle wyłoniłem się z nieistnienia jako istnienie, to co stoi na przeszkodzie, żebym gdy już umrę nie wyłonił się z nieistnienia ponownie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:23, 03 Sty 2022    Temat postu:

Jest życie po śmierci, nie można przestać istnieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:28, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Najlogiczniej przyjąć że nie ma reinkarnacji


Przeciwnie, reinkarnacja rozwiązuje problem doświadczania bycia tą osobą, czego nie można powiedzieć o żadnej koncepcji indywidualnej duszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:30, 03 Sty 2022    Temat postu:

Koncepcja indywidualnej duszy nie rozwiązuje problemu bycia osobą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:31, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Koncepcja indywidualnej duszy nie rozwiązuje problemu bycia osobą?


Oczywiście że nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:35, 03 Sty 2022    Temat postu:

I ten pingpong ma być odpowiedzią?
Tak jak w kawale:
Lekarz pyta:
- czy mógłby pan powiedzieć co panu dolega?
- mogłbym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:36, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
I ten pingpong ma być odpowiedzią?
Tak jak w kawale:
Lekarz pyta:
- czy mógłby pan powiedzieć co panu dolega?
- mogłbym


Napisz jak rozwiązuje to po raz n-ty Ci udowodnię że jesteś niespójny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:38, 03 Sty 2022    Temat postu:

Dokładnie tak jak w reinkarnacji.
Gdzie widzisz różnicę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:40, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Dokładnie tak jak w reinkarnacji.
Gdzie widzisz różnicę?


W reinkarnacji o której piszę nie ma wielu różnych dusz, spośród których jedną jesteś Ty. Jesteś swoją duszą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:42, 03 Sty 2022    Temat postu:

To o jakiej reinkarnacji piszesz? To że jest tylko jedna dusza wcielająca sie we wszystkie ciala?
To dlaczego pisałeś Owieczce że to sprzeczność gdy ktoś istnieje w tym samym czasie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:51, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
To o jakiej reinkarnacji piszesz? To że jest tylko jedna dusza wcielająca sie we wszystkie ciala?
To dlaczego pisałeś Owieczce że to sprzeczność gdy ktoś istnieje w tym samym czasie?


Nie ma żadnej duszy, a ja nie pisałem o istnieniu w tym samym czasie, tylko o doświadczaniu bycia 2 różnymi osobami naraz. Nie odpowiedziałeś, jesteś swoją duszą? A może ciałem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:18, 03 Sty 2022    Temat postu:

jednocześnie duszą i ciałem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:19, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
Jest życie po śmierci, nie można przestać istnieć.

A jest śmierć przed życiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:21, 03 Sty 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Andy72 napisał:
Najlogiczniej przyjąć że nie ma reinkarnacji


Przeciwnie, reinkarnacja rozwiązuje problem doświadczania bycia tą osobą, czego nie można powiedzieć o żadnej koncepcji indywidualnej duszy.


Do mnie bardziej przemawia koncepcja solipsyzmu niż reinkarnacji.
Solipsyzm ogarniam. Reinkarnacji jakoś nie bardzo.

Dlaczego ogarniam solipsyzm bardziej niż reinkarnację?
Ano dlatego, bo solipsyzm mówi, że "ja" jestem jedynym, co jest. A wszystko to, co wydaje mi się zewnętrzne, to tylko moja wyobraźnia. Nie muszę więc uciekać się do żadnych zewnętrznych zjawisk, żeby opisać to, co się ze mną dzieje.

Natomiast w przypadku reinkarnacji zakładamy, że poza mną istnieje jeszcze jakiś świat zewnętrzny, w ramach którego ja funkcjonuję. A więc podlegam prawom świata zewnętrznego.
Stąd było moje pytanie, co jest (tym zewnętrznym) nośnikiem informacji, który przenosi informację o moim "ja" z jednej osoby na drugą w trakcie procesu reinkarnacji. Dlaczego akurat na tę osobę, a nie na inną, moje "ja" zostaje przeniesione?
Pytanie też się pojawia, czy umierając reinkarnuję w innego człowieka w momencie jego poczęcia, narodzin, czy w jakimś późniejszym?
Bez względu na to, w którym dokładnie momencie to następuje, to ciało musi najpierw zaistnieć: musi zostać poczęte, urodzić się, itd., żebym mógł w nie reinkarnować. Czy to ciało jest przeznaczone pod moją reinkarnację zanim jeszcze ja umrę? Jeśli tak, to znaczy, że już teraz, gdy jeszcze żyję, "coś" planuje, aby wytworzyć nowe ciało dla mojego "ja" celem reinkarnacji? A więc na przykład teraz randkuje jakaś para w Australii, żeby zaraz odbyć stosunek płciowy, żeby powstał embrion, w który ja za chwilę, gdy umrę, mam reinkarnować? Czy fakt, że oni randkują, jest bezpośrednim skutkiem tego, że ja za chwilę mam umrzeć i "coś" musi dla mnie poszukać jakiegoś ciała do reinkarnacji?

Co więc sprawia, że przygotowany zostaje "zbiornik" pod moją reinkarnację? Zbiornik, czyli ten człowiek, w którego ciało reinkarnuję?
A co gdyby tego zbiornika nikt nie przygotował?
A co jeśli będę ostatnim człowiekiem na Ziemi? W kogo wtedy reinkarnuję? W mysz?
A co jeśli będę ostatnią żywą istotą ziemską, bo polecę w kosmos, a w tym czasie Ziemia ulegnie zagładzie? Reinkarnuję w jakiegoś kosmitę z innej galaktyki? A co wtedy przeniesie moje "ja" na taką wielką odległość?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Pon 21:36, 03 Sty 2022, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:31, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
jednocześnie duszą i ciałem


No to czemu jesteś duszą i ciałem Andiego, a nie moją i moim ciałem, przeżywając moje życie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:39, 03 Sty 2022    Temat postu:

szaryobywatel napisał:
Andy72 napisał:
jednocześnie duszą i ciałem


No to czemu jesteś duszą i ciałem Andiego, a nie moją i moim ciałem, przeżywając moje życie?


Gdyby mu wykasować pamięć i wtłoczyć Twoją, to byłby Tobą czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andy72




Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 5962
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:39, 03 Sty 2022    Temat postu:

To zagadka, Bóg tak zdecydował. A reinkarnacja nie wytłumaczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5620
Przeczytał: 72 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:47, 03 Sty 2022    Temat postu:

Andy72 napisał:
To zagadka, Bóg tak zdecydował. A reinkarnacja nie wytłumaczy.


Bóg tak zdecydował, czyli zdecydował o czym? Że stworzy duszę i ciało pod tytułem Andy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:00, 03 Sty 2022    Temat postu:

szaryobywatel, powiedz jedną rzecz

Ty sam wierzysz w reinkarnację, czy nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:40, 04 Sty 2022    Temat postu:

A jeśli teraz jestem jeden ja, a wiem że jutro się rozwidlę na dwóch mnie, to czy można określić, że będę jednym z tych dwóch rozwidleń? Czy może z dzisiejszego punktu widzenia będę obydwoma rozwidleniami?

A jeśli z punktu widzenia teraźniejszości będę w przyszłości obydwoma rozwidleniami (bo teraz jestem wspólną przeszłością każdego z tych przyszłych rozwidleń identycznie), to gdy już przyszłość nadejdzie dlaczego będę wtedy tylko jednym z tych rozwidleń, a nie obydwoma naraz?

To idąc z teraźniejszości w przyszłość wchodzę w jednego mnie, a cofając się z przyszłości w przeszłość wchodzę w obydwóch mnie?

Jestem dzisiaj jeden. Wiem, że jutro się rozdwoję. Kim będę jutro? Mną "A", czy mną "B"?

I jak ma się do tego reinkarnacja?
Czy ja kontynuować będę moje dzisiejsze "ja" jako jeden z "A" lub "B", a to drugie ("A" lub "B") to nie będę "ja"? No ale jeśli to drugie to nie będę "ja", to kto nim będzie?
Czy w to drugie "ja" ktoś inny reinkarnuje, a ja będę kontynuował moje dzisiejsze "ja" tylko w jednym z tych "A" lub "B"?

To jest pytanie.

No właśnie!
Załóżmy że jest ta reinkarnacja. Jednak dopóki ja żyję jako "ja", to nie reinkarnuję, prawda? Bo reinkarnacja jest dopiero jak umrę.
No to teraz załóżmy, że jestem teraz jeden "ja", ale jutro się rozdwajam na dwóch mnie, bo ktoś mnie skopiował. I jutro jest dwóch mnie.
Jeśli dzisiejsze "ja" jutro może być tylko jednym z tych dwóch jutrzejszych mnie, to kto będzie tym drugim jutrzejszym mną? Przecież to nie mogę być "ja", bo "ja" mogę być tylko jedną osobą, a nie dwoma naraz. Prawda?
Więc kto będzie tym drugim mną jutro? Ktoś, kto reinkarnował w drugiego mnie jutro z kogoś zupełnie innego zmarłego wczoraj?
No ale w kogo on reinkarnuje? W "A" czy w "B"? A ja będę "A" czy "B"? A dlaczego "A", a nie "B"? A dlaczego "B", a nie "A"?

Oto jest pytanie.


Kod:

dzisiaj    jutro

           / Ja "A"     <--- to jestem JA?
          /
JA -------
          \
           \ Ja "B"     <--- czy to jestem JA?



           / Ja "A"     <--- jeśli to jestem JA
          /
JA -------
          \
           \ Ja "B"     <--- to kto to jest?


Ktokolwiek wie?

Jeśli Ja "A" to JA, wtedy moja linia istnienia idzie tak:
Kod:
           / Ja "A"
          /
JA -------

ale czy w takim razie linia istnienia Ja "B" idzie tak?
Kod:

          \
           \ Ja "B"

Skąd się ten "B" urwał?
No to chyba musiał być mną! Czyli tak:
Kod:

JA -------
          \
           \ Ja "B"

No ale skoro zarówno Ja "A" to JA i Ja "B" to JA, to co to znaczy?

Że JA to Ja "A" i Ja "B" naraz. A więc ja teraz jestem jednocześnie mną "A" i mną "B"! Czyli mogę być dwiema osobami naraz!?
Czy może nie?

Kto zna odpowiedź na to pytanie i mi udowodni, że jest słuszna?


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Wto 22:03, 04 Sty 2022, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:04, 05 Sty 2022    Temat postu:

A dlaczego niby „życie jest do dupy”? Co do jaźni, to prawdopodobne, że jest tylko jedna [osoba, podmiot] Wszechświadomość. Że istnieją jednostki podmioty [poszczególne osoby, istoty] to złudzenie…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:33, 05 Sty 2022    Temat postu:

Dlaczego jest do dupy, to pisałem przez cały ten wątek.

Czyli uważasz, że ja i Ty to jedność? Czujesz się mną?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:06, 05 Sty 2022    Temat postu:

Semele napisał:
Jeżeli posługuję się pojęciem jaźni to w tym znaczeniu:
jaźń jako świadomość własnego „ja”, wyrażająca się w poczuciu własnej tożsamości, w doświadczaniu własnej niezmienności, niepodzielności oraz odrębności w stosunku do innych jednostek; w tradycji psychoanalitycznej (psychoanaliza) jaźń (ego, ja) występuje jako określenie jednego z poziomów organizacji osobowości: obejmuje on świadomą reprezentację siebie i własnych relacji ze światem i odgrywa szczególną rolę w uzgadnianiu popędowych dążeń jednostki z przeciwstawiającymi się im, a przyswojonymi przez jednostkę, spoecznymi normami postępowania.

Ból pleców czy głowy to marny powód aby nie być.

Ty to nie ból pleców czy głowy, lecz ten, kogo boli i komu to przeszkadza. Z faktu, że przeszkadza, wynika że przeszkadza komuś; a ściślej, fakt tyle ZNACZY.

Jaźń w sensie takim, jaki zacytowałaś kursywą (poza fragmentem "w poczuciu własnej tożsamości, w doświadczaniu własnej niezmienności, niepodzielności oraz odrębności w stosunku do innych jednostek"), pojawia się na skutek utożsamiania tego, co podmiot akurat doznaje z istotą tego, czym podmiot jest. Czyli jeśli dziś wolę kawę od herbaty, a wczoraj wolałem herbatę od kawy, to dziś jestem kimś innym, niż wczoraj. Nie, nie jestem kimś innym, jestem ubrany w inne upodobania.

A "poczucie własnej tożsamości, doświadczanie własnej niezmienności, niepodzielności oraz odrębności w stosunku do innych jednostek"? To nie wymaga niczego innego poza właśnie czymś takim, jak ból pleców albo radość. Tyle, że jeśli ktoś nie ma pamięci i ma przed sobą tylko to, co w danej chwili odczuwa zmysłowo, to nie może planować inaczej jak tylko przedłużając w nieskończoność to, co właśnie ma, i wobec tego chwilowy ból pleców jest dla niego powodem, by w ogóle nie istnieć, a chwilowa radość - powodem, by istnieć zawsze.





Owieczka napisał:
w przypadku reinkarnacji zakładamy, że poza mną istnieje jeszcze jakiś świat zewnętrzny, w ramach którego ja funkcjonuję.

Niekoniecznie. Reinkarnację można zaimplementować solipsystycznie. Wchodzisz w swój nowy sen.

Owieczka napisał:
To ta moja kopia będzie inną osobą, a ktoś urodzony po mojej śmierdzi bez moich wspomnień i bez mej osobowości, będzie mną?

A kto to może wiedzieć? Może tak, może nie.

Owieczka napisał:
Gdyby mu wykasować pamięć i wtłoczyć Twoją, to byłby Tobą czy nie?

To nie wystarcza. Pamięć jest jak ubranie. Tę samą osobę można ubrać w dwie różne koszule, a tę samą koszulę można przełożyć z jednej osoby na drugą. Nie o koszulę chodzi.

Owieczka napisał:
Jestem dzisiaj jeden. Wiem, że jutro się rozdwoję. Kim będę jutro? Mną "A", czy mną "B"?

I jak ma się do tego reinkarnacja?

Nijak.

Owieczka napisał:
Skoro juz raz nie istniałem i nagle wyłoniłem się z nieistnienia jako istnienie, to co stoi na przeszkodzie, żebym gdy już umrę nie wyłonił się z nieistnienia ponownie?

To zależy od tego, jaką ontologię się przyjmie. Być może nic nie stoi. Być może wszystko. A być może samo pytanie jest źle sformułowane.




Obywatel napisał:
No to czemu jesteś duszą i ciałem Andiego, a nie moją i moim ciałem, przeżywając moje życie?

Że Obywatel i Andy przeżywają osobne życia, to widzą oni i widzimy wszyscy, po ich wypowiedziach. Ale czy z tego wynika, że są różnymi osobami? Nie, z tego wynika tylko, że pomiędzy dwoma zbiorami postrzeżeń nie ma kanału, którymi te postrzeżenia dałoby się wymieniać. Na tej samej zasadzie mogę zapomnieć, co mi się wczoraj śniło, ale mimo to to mnie się śniło. I w moim wczorajszym śnie mogłem nie pamiętać, co przedwczoraj robiłem, ale mimo to śniło się to mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 98 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:01, 05 Sty 2022    Temat postu:

wuj napisał:
Tyle, że jeśli ktoś nie ma pamięci i ma przed sobą tylko to, co w danej chwili odczuwa zmysłowo, to nie może planować inaczej jak tylko przedłużając w nieskończoność to, co właśnie ma, i wobec tego chwilowy ból pleców jest dla niego powodem, by w ogóle nie istnieć, a chwilowa radość - powodem, by istnieć zawsze.

A dlaczego ta chwilowa radość miałaby być powodem, by istnieć zawsze?
Przecież gdy już przestanie istnieć, to nie będzie chciał istnieć z powrotem, żeby tę radość znów móc odczuwać.
Nie ma żadnego powodu, by istnieć. Wszystkie podawane powody by istnieć są możliwe do posiadania tylko wtedy, gdy się istnieje. Prawdziwym powodem do tego, by istnieć, może być jednak tylko taki powód, który jest aktualny w momencie, gdy się nie istnieje. A takiego powodu przecież nie może być. Z tego prosty wniosek, że nie ma i nie może być powodu, by istnieć. A więc istnienie jest do dupy.

wuj napisał:
Niekoniecznie. Reinkarnację można zaimplementować solipsystycznie. Wchodzisz w swój nowy sen.

To się nie liczy jako reinkarnacja. Nawet jeśli w nowym śnie nie będzie się pamiętać żadnego poprzedniego snu, to jest to co najwyżej utrata pamięci, ale nie reinkarnacja.
Reinkarnacja to wejście w nowe ciało, a nie w nowy sen. Reinkarnacja zakłada, że istnieje jakieś ciało, a nie tylko wyobrażenie o nim.
W śnie wszystko jest możliwe, bo nie podlega żadnym prawom zewnętrznym.
A reinkarnacja czemuś tam ma podlegać. Ponoć jakiejś karmie. Whiskas, czy Sheba, nie wiem konkretnie jakiej. Tak czy siak podlega czemuś, co jest zewnętrzne względem reinkarnacji. A w solipsyzmie nie ma niczego zewnętrznego.

wuj napisał:
A kto to może wiedzieć? Może tak, może nie.

Banjankri i szaryobywatel twierdzą, że wiedzą. Jednak nie powiedzą. Zachowują wiedzę dla siebie. Nie podoba mi się to. Też chciałbym coś wiedzieć.

wuj napisał:
To nie wystarcza. Pamięć jest jak ubranie.

"Pamięć" to był skrót myślowy. Chodziło mi o całość osobowości, sposobu myślenia, rzeczy których się boimy, itd.

wuj napisał:
Nijak.

A tak się ma do reinkarnacji, że ona przestaje być wtedy możliwa w sensie takim, w jakim promuje ją Banjankri, ponieważ nie tłumaczy tego przypadku.

wuj napisał:
Być może nic nie stoi. Być może wszystko.

No a Banjankri twierdzi, że wie co stoi. Ale nie powie.

wuj napisał:
I w moim wczorajszym śnie mogłem nie pamiętać, co przedwczoraj robiłem, ale mimo to śniło się to mnie.

A boisz się o to, co Ci się takiego śniło, a co zapomniałeś?

A jeśli miałbyś jutro przeżyć straszliwy ból, ale jest gwarantowane, że pojutrze wszystko zapomnisz, to zgodziłbyś się na taki eksperyment? Czy nie bardzo?
Przecież pojutrze będzie tak jakby go nigdy nie było.

Ja bym się nie zgodził. Bo liczy się teraz. Bez względu na to, czy to teraz jest teraz, wczoraj, czy pojutrze.

Teraz, gdy istniejesz, spełniasz potrzebę by istnieć.
Gdy nie będziesz istnieć nie będziesz miał potrzeby by istnieć.
A więc potrzeba by istnieć nigdy nie będzie niespełniona, czyli zawsze będzie spełniona.
Nie można więc mieć niespełnionej potrzeby istnienia. A więc istnienie jest do dupy, bo nie spełnia żadnej potrzeby. Istnienie te potrzeby zaś generuje, a ich często nie można spełnić, więc tym bardziej jest do dupy. Istnienie nic nie daje (nie spełnia żadnej potrzeby), a zabiera (tworzy niespełnione potrzeby). Jest więc do dupy, co należało dowieść.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Śro 22:29, 05 Sty 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 16 z 35

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin