Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szach-mat który przejdzie do historii matematyki!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 107, 108, 109 ... 156, 157, 158  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Nie 10:09, 31 Maj 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Znowu przeklejasz jakieś gówna zamiast odnieść się do tego, co napisałem.

Odniosłem się ściśle i w 100%!

Przekleiłeś jakieś gówno z definicją warunku koniecznego, o którą nikt nie pytał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:40, 31 Maj 2020    Temat postu:

Twarde prawo, ale prawo!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Znowu przeklejasz jakieś gówna zamiast odnieść się do tego, co napisałem.

Odniosłem się ściśle i w 100%!

Przekleiłeś jakieś gówno z definicją warunku koniecznego, o którą nikt nie pytał.

Nie ma sprawy, masz bez definicji warunku koniecznego.
Pani i dzieci operują wyłącznie definicją zdarzenia możliwego, którą to każdy człowiek doskonale zna, od 5-cio latka po prof. matematyki.
Czy mam rozumieć, że z wykluczeniem Irbisola?
TAK/NIE

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2650.html#530387
rafal3006 napisał:
Urojony problem Irbisola!

Każdy 5-cio latek bez problemu przypisze prawdziwość dowolnemu zdaniu cząstkowemu.
Pani w przedszkolu:
A.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać?
A: CH~~>P = CH*P =1
Maluchy: TAK
B.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać?
B: CH~~>~P = CH*~P =1
Maluchy: TAK
A+B
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać lub nie padać?
A+B: CH~~>P+~P =1
Maluchy: TAK

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
A: CH~~>P = CH*P ## B: CH~~>~P = CH*~P ## A+B: CH~~>P+~P
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Oczywistym jest, że nie zachodzi relacja równoważności miedzy dowolnymi kombinacjami zdań A, B, A+B

Przykład:
(A: CH~~>P = CH*P) <=> (A+B: CH~~>P+~P) =0
Stąd zdania A i A+B są różne na mocy definicji ##
cnd


Irbisol napisał:

to ty piszesz, że
może padać = może padać lub może nie padać

Irbisolu:
Udowodnij MATEMATYCZNIE w jaki sposób na podstawie trzech zdań A, B, A+B wynika ci twoje potwornie śmierdzące gówno jakoby w AK zachodziło:
może padać = może padać lub może nie padać
To TWOJA małpa, twoje gówno.
Pokaż MATEMATYCZNY algorytm dojścia do tego gówna na bazie moich trzech zdań z cytatu: A, B, A+B
Pokażesz - kasuję AK
Nie pokażesz - kasujesz KRZ
Twarde prawo, ale prawo.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 10:46, 31 Maj 2020, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Nie 13:07, 31 Maj 2020    Temat postu:

Nikt cię nie pyta o definicję warunku możliwego.
Odnieś się do tego, co napisałem, spierdalaczu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:36, 31 Maj 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nikt cię nie pyta o definicję warunku możliwego.
Odnieś się do tego, co napisałem, spierdalaczu.

Przecież to ty twierdzisz że na gruncie algebry Kubusia udowodniłeś iż zachodzi:
może padać = może padać lub może nie padać

Zatem dawaj, udowodnij to swoje gówno na gruncie AK którą zaprezentowali ci eksperci AK - 5-cio latki.

Zostawiam ci goły dialog z przedszkola ... i udowadniaj MATEMATYCZNIE iż na gruncie AK zachodzi to twoje prywatne gówno jak wyżej.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2650.html#530387
rafal3006 napisał:
Urojony problem Irbisola!

Każdy 5-cio latek bez problemu przypisze prawdziwość dowolnemu zdaniu cząstkowemu.
Pani w przedszkolu:
A.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać?
A: CH~~>P = CH*P =1
Maluchy: TAK
B.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać?
B: CH~~>~P = CH*~P =1
Maluchy: TAK
A+B
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać lub nie padać?
A+B: CH~~>P+~P =1
Maluchy: TAK

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
A: CH~~>P = CH*P ## B: CH~~>~P = CH*~P ## A+B: CH~~>P+~P
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Oczywistym jest, że nie zachodzi relacja równoważności miedzy dowolnymi kombinacjami zdań A, B, A+B

Przykład:
(A: CH~~>P = CH*P) <=> (A+B: CH~~>P+~P) =0
Stąd zdania A i A+B są różne na mocy definicji ##
cnd


Irbisol napisał:

to ty piszesz, że
może padać = może padać lub może nie padać

Irbisolu:
Udowodnij MATEMATYCZNIE w jaki sposób na podstawie trzech zdań A, B, A+B wynika ci twoje potwornie śmierdzące gówno jakoby w AK zachodziło:
może padać = może padać lub może nie padać
To TWOJA małpa, twoje gówno.
Pokaż MATEMATYCZNY algorytm dojścia do tego gówna na bazie moich trzech zdań z cytatu: A, B, A+B
Pokażesz - kasuję AK
Nie pokażesz - kasujesz KRZ
Twarde prawo, ale prawo.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:04, 31 Maj 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:45, 31 Maj 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530511

Matematyczny dowód wszech czasów!

Myślę że to jest dowód mojego życia, że dzięki niemu matematycy zaakceptują "Algebrę Kubusia"

Wuj Zbój napisał:
Podzielam opinię Rabbiego i z Michała, że metoda przyjęta przez Kubusia daje mu pomijalne szanse przekonania kogokolwiek

Ja jestem pewien, że jeśli matematycy zrozumieją i przyjmą algebrę Kubusia to będzie to największe wydarzenie w dziejach matematyki.
Myślę też, że taktyka którą wybrałem była najlepsza z możliwych, bowiem jak się ma w logice matematycznej praktycznie 100% definicji sprzecznych z aktualnymi definicjami ziemian … to jaką inną taktykę można wybrać?
Taktyka wojny totalnej została mi narzucona przez Irbisola i ja ją zaakceptowałem a nawet z tego faktu się ucieszyłem, bowiem w całej 14 letniej wojnie AK vs KRZ brakowało mi testera AK który za wszelką cenę chciałby zniszczyć AK.
Irbisol spełnił tu swoje zadanie wyśmienicie, za co mu dziękuje.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530475
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Cytat:
Doskonale wiem że przeczytałeś

Jeszcze urojenia masz.

Urojenia masz w swoim gówienku KRZ gdzie matematycznie zachodzi ci:
obietnica = groźba = równoważność

Masz urojenia, że coś takiego zachodzi w KRZ.

To udowodnij że zdanie wypowiedziane przez Chrystusa nie jest na gruncie KRZ równoważnością!

[link widoczny dla zalogowanych]
Biblia 1000-lecia napisał:

16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, nie będzie zbawiony.

Czas START!
Wszyscy czekamy!


Sprawdźmy czym jest obietnica Chrystusa na gruncie KRZ:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony a kto nie wierzy nie będzie zbawiony
(W=>Z)*(~W=>~Z)
Definicja warunku wystarczającego =>:
W=>Z = ~W+Z
Stąd:
(W=>Z)*(~W=>~Z) = (~W+Z)*(W+~Z) = ~W*W + ~W*~Z + Z*W + Z*~Z = W*Z+~W*~Z
Zdanie Chrystusa na gruncie KRZ jest ewidentną równoważnością:
W<=>Z = (W=>Z)*(~W=>~Z) = W*Z + ~W*~Z

Sprawdźmy czym jest obietnica Chrystusa na gruncie algebry Kubusia:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony a kto nie wierzy nie będzie zbawiony
Pierwszą część zdania musimy kodować warunkiem wystarczającym => bo to jest obietnica:
Kto wierzy będzie zbawiony
W=>Z
Drugą część zdania musimy kodować warunkiem koniecznym ~> bo to jest groźba:
Kto nie wierzy nie będzie zbawiony
~W~>~Z
Stąd kompletne zdanie Chrystusa kodujemy:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony a kto nie wierzy nie będzie zbawiony
(W=>Z)*(~W~>~Z) = (W=>Z)*(W=>Z) = W=>Z
bo prawo Kubusia:
~W~>~Z = W=>Z
Stąd kompletne zdanie Chrystusa jest tożsame z warunkiem wystarczającym =>:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z =1

Innymi słowy w AK zachodzi MATEMATYCZNA tożsamość:

Zdanie oryginalne Chrystusa:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony a kto nie wierzy nie będzie zbawiony
(W=>Z)*(~W~>~Z) = (W=>Z)*(W=>Z) = W=>Z
jest MATEMATYCZNIE tożsame ze zdaniem:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z
cnd

Definicja obietnicy w AK:
Jeśli dowolny warunek W to nagroda N
W=>N
dowolna obietnica to warunek wystarczający W=>N wchodzący w skład implikacji prostej W|=>N
W|=>N = (W=>N)*~(W~>N)

Obietnica Chrystusa:
W|=>Z = (W=>Z)*~(W~>Z)

HIP, HIP, Huuurrraaa!

P.S.
Sprawdźmy taką groźbę:
A.
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lania
B~>L =1
To zdanie musimy kodować warunkiem koniecznym ~> bo to jest groźba.

Załóżmy że ojciec mówi:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie a jak nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania

Druga część zdania to obietnica którą musimy kodować warunkiem wystarczającym =>:
Jeśli nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
~B=>~L

Zakodujmy całe zdanie Ojca w przełożeniu na matematykę 1:1:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie a jak nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
(B~>L)*(~B=>~L) = (B~>L)*(B~>L) = B~>L
bo prawo Kubusia:
(~B=>~L) = (B~>L)

Stąd mamy:
Zdanie oryginalne ojca:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie a jak nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
(B~>L)*(~B=>~L) = B~>L
jest matematycznie tożsame ze zdaniem:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lania
B~>L

Definicja groźby w AK:
Jeśli dowolny warunek W to kara K
W~>K
Dowolna groźba to warunek konieczny W~>K wchodzący w skład implikacji odwrotnej W|~>K:
W|~>K = ~(W=>K)*(W~>K)

Groźba ojca:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lania
B~>L
to warunek konieczny ~> wchodzący w skład implikacji odwrotnej B|~>L:
B|~>L = ~(B=>L)*(B~>L)

Weźmy jeszcze raz zdanie ojca:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie a jak nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
(B~>L)*(~B=>~L)
Prawo Kubusia:
B~>L = ~B=>~L
Tym razem skorzystajmy z tego prawa w stosunku do pierwszego członu:
(B~>L)*(~B=>~L) = (~B=>~L)*(~B=>~L) = ~B=>~L

Stąd mamy:
Oryginalne zdanie ojca:
Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie a jak nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
(B~>L)*(~B=>~L) = (~B=>~L)*(~B=>~L) = ~B=>~L
jest matematycznie tożsame z obietnicą:
Jeśli nie ubrudzisz spodni to nie dostaniesz lania
~B=>~L

Oczywiście matematyczni tu pięknie gra i buczy bo prawo Kubusia (prawo KRZ do jasnej cholery):
~B=>~L = B~>L

HIP, HIP, Huuurrraaa!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 6:55, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 9:40, 01 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nikt cię nie pyta o definicję warunku możliwego.
Odnieś się do tego, co napisałem, spierdalaczu.

Przecież to ty twierdzisz że na gruncie algebry Kubusia udowodniłeś iż zachodzi:
może padać = może padać lub może nie padać

Nie, popierdoleńcu - to ty to stwierdziłeś:

Patrząc na schemat widzimy że dla wciśniętego przycisku A tu i teraz żarówka może ~> się świecić jeśli tu i teraz wciśnięty będzie przycisk B lub może ~~> się nie świecić jeśli tu i teraz przycisk B nie będzie wciśnięty (B=0)
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2550.html#529115
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:03, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nikt cię nie pyta o definicję warunku możliwego.
Odnieś się do tego, co napisałem, spierdalaczu.

Przecież to ty twierdzisz że na gruncie algebry Kubusia udowodniłeś iż zachodzi:
może padać = może padać lub może nie padać

Nie, popierdoleńcu - to ty to stwierdziłeś:

Patrząc na schemat widzimy że dla wciśniętego przycisku A tu i teraz żarówka może ~> się świecić jeśli tu i teraz wciśnięty będzie przycisk B lub może ~~> się nie świecić jeśli tu i teraz przycisk B nie będzie wciśnięty (B=0)
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2550.html#529115


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2550.html#529115
rafal3006 napisał:

Irbisol pyta Kubusia 2 siedzącego przy:
B=0 - przycisk B nie jest wciśnięty
Czy żarówka tu i teraz może się świecić?
Kubuś 2:
Zarówka tu i teraz na 100% nie może się świecić

Irbisol pyta Kubusia 1 siedzącego przy przycisku:
A=1 - przycisk A wciśnięty
Czy żarówka tu i teraz może się świecić?
Kubuś 1 odpowiada na bazie schematu który ma przed oczami - bo nie widzi ani przycisku B, ani też żarówki - jak najbardziej matematycznie prawidłowo:
TAK

… no i w tym momencie nasz Irbisol wyskakuje jak filip z konopi wrzeszcząc:
Udowodniłem wewnętrzną sprzeczność algebry Kubusia!

Rafał3006:
Gówno udowodniłeś, twoim psim obowiązkiem, jako nauczyciela matematyki a nie „matematyki” jest dopytać Kubusia 1 co rozumie pod swoim TAK?

Irbisol - nauczycie matematyki a nie „matematyki” dopytuje Jasia:
Co oznacza to twoje TAK?
Kubuś 1:
Oznacza że żarówka może się świecić
Irbisol - nauczycie matematyki a nie „matematyki” dopytuje Jasia:
Co to znaczy „może”?
Patrząc na schemat widzimy że dla wciśniętego przycisku A tu i teraz żarówka może ~> się świecić jeśli tu i teraz wciśnięty będzie przycisk B lub może ~~> się nie świecić jeśli tu i teraz przycisk B nie będzie wciśnięty (B=0)
Kodowanie matematyczne powyższego zdania może być tylko i wyłącznie takie:
A: A~>S =1 - wciśnięcie A jest konieczne dla świecenia S
LUB
B: A~~>~S=A*~S =1 - możliwe jest zdarzenie wciśnięty A i nie świeci S
Zdarzenia A i B połączone spójnikiem „lub”(*) widzi każdy uczeń 8 klasy szkoły podstawowej z wyjątkiem naszego Irbisola.
Cała twoja tragedia Irbisolu polega na tym, że twoje potwornie śmierdzące gówno zwane KRZ nie widzi w logice matematycznej zdań A i B połączonych ze sobą spójnikiem „lub”(+)
cnd

Kwadratura koła dla Irbisola:
No i gdzie ten twój dowód wewnętrznej sprzeczności AK … „matematyku” od siedmiu boleści?

Irbisolu:
Czekam kiedy przyznasz, że jesteś „matematykiem” a nie matematykiem.


Fakty są takie że żaden z Kubusiów nie widzi ani żarówki, ani nawet nie wie o istnieniu drugiego Kubusia.

Patrząc z tego punktu odniesienia wyróżnij mi z których fragmentów wywnioskowałeś to co sam non stop tu wypisujesz?

Irbisol napisał:

Przecież to ty twierdzisz że na gruncie algebry Kubusia udowodniłeś iż zachodzi:
może padać = może padać lub może nie padać

W którym miejscu udowodniłem, wyróżnij to w moim cytacie i uzasadnij?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:05, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:39, 01 Cze 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530657

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

Cytat:
Doskonale wiem że przeczytałeś

Jeszcze urojenia masz.

Urojenia masz w swoim gówienku KRZ gdzie matematycznie zachodzi ci:
obietnica = groźba = równoważność

Masz urojenia, że coś takiego zachodzi w KRZ.

To udowodnij że zdanie wypowiedziane przez Chrystusa nie jest na gruncie KRZ równoważnością!

[link widoczny dla zalogowanych]
Biblia 1000-lecia napisał:

16 Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, nie będzie zbawiony.

Przecież to są DWA zdania, a nie jedno. A przy
p=>q = 1
i
~p=>~q = 1
mamy równoważność.
Co nie znaczy, że równoważność jest groźbą albo obietnicą - ale równoważność może być, gdy groźbę i obietnicę zastosuje się równocześnie.
Naprawdę takich banałów nie widzisz?


Innymi słowy, wedle KRZ Chrystus wypowiadając w jednym zdaniu zarówno obietnicę:
Obietnica: W=>Z =1 - wierzy to na 100% => zbawiony
jak i:
Groźba: ~W=>~Z =1 - nie wierzy to na 100% => nie zbawiony

Wypowiedział wedle KRZ równoważność:
W<=>Z = (W=>Z)*(~W=>~Z) =1*1 =1
Prawo KRZ:
W<=>Z = = Z<=>W = ~W<=>~Z = ~Z<=>~W

Stąd mamy:
Równoważność dla wierzących:
Człowiek zostanie zbawiony wtedy i tylko wtedy gdy wierzy
Z<=>W
Każda równoważność to tożsamość, stad:
Z (niebo) = W (wierzący)

Stąd
Równoważność dla niewierzących:
Człowiek nie zostanie zbawiony wtedy i tylko wtedy gdy nie wierzy
~Z<=>~W
Każda równoważność to tożsamość, stad:
~Z (piekło) = ~W (niewierzący)

Oczywistym jest ze zbiory:
Z(niebo) i ~Z(piekło)
są rozłączne i uzupełniają się do dziedziny:
Z+~Z =D =1 - tu jest zbiór wszystkich ludzi których Chrystus posłał do nieba (Z) albo do piekła (~Z)
Z*~Z =[] =0 - zbiory niebo (Z) i piekło (~Z) są matematycznie i fizycznie rozłączne.

Czy zgadzasz się z faktem, że dokładnie takt to jest w KRZ?
Innymi słowy:
Chrystus po wypowiedzeniu tej równoważności zdaniem KRZ:
(W=>Z)*(~W=>~Z) =W<=>Z
Nie może zbawić choćby jednego niewierzącego bo z DEFINICJI Chrystus kłamcą być nie ma prawa!

Czy zgadzasz się z tym faktem?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 10:58, 01 Cze 2020    Temat postu:

Skasuj to przeklejane gówno z innego wątku najpierw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:40, 01 Cze 2020    Temat postu:

Cytat:
Każda równoważność to tożsamość, stad:
Z (niebo) = W (wierzący)

To jakaś nowa teologia. Załóż sektę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:40, 01 Cze 2020    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Każda równoważność to tożsamość, stad:
Z (niebo) = W (wierzący)

To jakaś nowa teologia. Załóż sektę.

Fiklicie, prezentuję tylko poprawną matematykę w obsłudze obietnic i gróźb.
Matematyka poprawna musi obietnice i groźby obsługiwać IDENTYCZNIE u Chrystusa i u człowieka, bo gdyby było inaczej to zawarta w Biblii nagroda (niebo) i kara (piekło) nie miałyby żadnego sensu, bowiem byłyby matematyczne różnice w obsłudze obietnic i gróźb w świecie Boga i w świecie człowieka.
Poczekajmy - zobaczmy jak Irbisol sobie z tym problemem poradzi.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530751
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

I uprzedzając fakty - teraz napiszesz, że u ciebie Jezus kłamiąc nie kłamie w przypadku groźby.

Żadnych faktów nie uprzedziłeś, dowód masz niżej.

Wyprawiłeś córci (lat 3) urodzinowe imieniny i masz takie scenki z tej uroczystości.
We wszystkich scenkach zakładamy że twoja córcia nie powie wierszyka, ale laki się oczywiście domaga np. płaczem.

Scenka 1
Mówisz do córci:
Jeśli powiesz wierszyk to dostaniesz lalkę Barbie a jak nie powiesz to nie dostaniesz
(W=>L)*(~W=>~L) = W<=>L =1
Tu zdaniem KRZ jesteś bezdyskusyjnym kłamcą jeśli wręczysz córci lalkę gdy ta nie powie wierszyka - tu obaj na 100% się zgadzamy.

Scenka 2
Mówisz do córci:
A.
Jeśli powiesz wierszyk to dostaniesz lalkę Barbie
W=>L

… córcia do ciebie przy gościach:
… tata a jak nie powiem wierszyka?
Odpowiadasz jak każdy NORMALNY człowiek:
B.
Jak nie powiesz wierszyka to nie dostaniesz lalki
~W=>~L =1

Pytanie:
Córcia oczywiście wierszyka nigdzie nie powiedziała ale lalki się domaga płaczem.

Kim jesteś w scence 2 po wypowiedzeniu zdania B.
Na jakiej podstawie matematycznej po wypowiedzeniu zdania B masz prawo wręczyć córci lalkę?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 14:44, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 14:42, 01 Cze 2020    Temat postu:

I znowu zjeb przekleja posty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:04, 01 Cze 2020    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530767

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Pierniczysz w kółko to samo.
Napisz, jakiej tezy bronisz. Nie będą odpowiadał na twoje pytania, które w nieskończoność zadajesz bez wskazania, do czego dążysz.

Poza tym:
Jeśli powiesz wierszyk to dostaniesz lalkę Barbie a jak nie powiesz to nie dostaniesz
(W=>L)*(~W=>~L) = W<=>L =1
Tu zdaniem KRZ jesteś bezdyskusyjnym kłamcą jeśli wręczysz córci lalkę gdy ta nie powie wierszyka - obaj na 100% się zgadzamy.


Nie, nie zgadzamy się tu.


Bronie tezy, że matematyka obsługująca obietnice i groźby musi być IDENTYCZNA zarówno u Boga, który nie ma prawa kłamać, jak i u człowieka który kłamać może do woli.

Bóg jest dla nas wzorcem i na 100% jego logika matematyczna obowiązuje także człowieka, bo inaczej nie miałby podstaw matematycznych do karania/ nagradzania.

Jak rozumiem już zmieniłeś zdanie?
Bo obietnicę Chrystusa miałeś taką:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony a kto nie wierzy nie będzie zbawiony
(W=>Z)*(~W=>~Z) = W<=>Z

Na jakiej podstawie matematycznej twierdzisz że Chrystus w zdaniu wyżej będzie kłamcą jak wpuści do nieba choćby jednego niewierzącego … skoro sam, mimo że twoja córcia nie spełniła warunku nagrody (nie powiedziała wierszyka) tą lalkę z wypięta piersią przy gościach jej dajesz?


Tu jest wątek szach-mat dla KRZ, ten szach-mat jest na różnych płaszczyznach. Odkryłem poprawną logikę matematyczną 14 lat temu tylko i wyłącznie dzięki zdaniu:
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony

Mam nadzieję że koniec końców ty odkryjesz dokładnie to co ja ...


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:18, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 15:06, 01 Cze 2020    Temat postu:

I znowu spierdalacz pierdoli nie na temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:14, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
I znowu spierdalacz pierdoli nie na temat.

Ostatni mój post na który nie odpowiedziałeś jest tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2675.html#530649
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 15:18, 01 Cze 2020    Temat postu:

Napisałem, żebyś najpierw skasował przeklejane gówno z innego wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:09, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Napisałem, żebyś najpierw skasował przeklejane gówno z innego wątku.

Pisałeś w sąsiednim wątku gdzie chcę dyskutować więc wybieram ten wątek, nie widzę przeszkód by szły tu równolegle dwa zagadnienia.
Ten temat jest najważniejszy:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2675.html#530771

bo na moje pytanie abyś udowodnił gdzie niby ja napisałem że zachodzi ta twoja gówno-tożsamość nigdy nie odpowiedziałeś i nigdy nie odpowiesz - zero nadziei na normalną dyskusję z tobą w tym temacie.

Z tym twoim gówno-dowodem zszedłem już do przedszkola tłumacząc ci jak to jest w AK, czego twardy dowód masz tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2675.html#530425
... i co?
I nic, nigdy nie ustosunkowałeś się do zarzutów 5-cio latków iz w swoim gówno-dowodzie bredzisz, więc jak ja mam do ciebie dotrzeć?
Do żłobka mam iść?

P.S.
Jesli zgodzisz się podyskutować o obietnicach i groźbach w tym temacie to na filozofii dam link tu - jako ciągu dalszego dyskusji.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:25, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:48, 01 Cze 2020    Temat postu:

Największa tragedia ziemskich matematyków!

Przepraszam matematyków za ten post nie do pomyślenia na przykład na matematyce.pl
… ale tu jest śfinia, praktycznie 100% wolność słowa - tu nie grozi mi natychmiastowy ban, dlatego mogę pisać to co myślę.
To jedyne miejsce na świecie gdzie w sposób bezpieczny można pracować nad rozszyfrowaniem algebry Kubusia - autorstwa stwórcy naszego Wszechświata, Kubusia.

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530671
Irbisol napisał:

No proszę - odniosłeś się do tego, co napisałem, więc odpowiem.
TAK.
Jedynie te "nierównoważności dla" są bez sensu, bo wiadomo, że skoro A<=>B, to ~A<=>~B.

Irbisolu, zapisałeś właśnie największą tragedie ziemskiej matematyki.
Ziemianie kompletnie nie rozumieją o co chodzi w równoważności i z tego powodu wściekle ją zwalczają we wszystkich podręcznikach aktualnej, ziemskiej matematyki.

Dowód 1
[link widoczny dla zalogowanych]
Rogal - moderator z matemtyki.pl napisał:

Co do zaś autora tematu, to dwie kwestie: po pierwsze, ja twierdzenia Pitagorasa byłem nauczony w szóstej klasie w formie równoważności, z tym że, aby dzieciom się nie myliło i paniom łatwiej uczyło, to twierdzeniem Pitagorasa nazywa się implikację "jeżeli trójkąt jest prostokątny, to zachodzi znany związek", zaś implikację "jeżeli zachodzi znany związek, to można narysować trójkąt o takich bokach" nazywano twierdzeniem odwrotnym do twierdzenia Pitagorasa. Zasadniczy fakt jednak pozostał - nauczono nas obu implikacji, tylko troszkę zmieniono formę. Zauważ, że to twierdzenie odwrotne stosuje się całkiem rzadko, więc wyszli z założenia, że nie trzeba tym dzieci zanadto obciążać, wystarczy im wspomnieć o tym. Patrz natomiast twierdzenie Talesa - je wykorzystujemy często i w jedną i w drugą stronę.

Ten czerwony argument woła o pomstę do nieba!

Dowód 2
Klikam na googlach:
„równoważność pitagorasa”
Wyników: 5 - oczywiście wszystkie na sfinię do algebry Kubusia

Z aktualnych podręczników AK wywalę wkrótce w kosmos AK7 zastępując ją najważniejszym podręcznikiem:
AKx: Teoria zbiorów
Dotychczas preferowałem „AK4 Teoria zdarzeń”, gdzie wiedza na temat logiki jest gruntownie wyłożona i wytłumaczona z zejściem do tabel zero-jedynkowych, z nadzieją wytłumaczenia ziemianom dlaczego wszelkie tabele zero-jedynkowe to matematyczne gówno do niczego w logice matematycznej się nie nadające, bo będące źródłem takich FUNDAMENTALNYCH błędów czysto matematycznych jak zdania prawdziwe rodem z KRZ:
Jeśli pies jest różowy to krowa śpiewa w operze
Jeśli Irbisol jest ciotką Napoleona to 2+2=4
Jeśli 2+2=4 to Płock leży nad Wisłą
Jakimże trzeba być palantem by logikę matematyczną budować na takim fundamencie?
To musiało doprowadzić do takich paranoi jak chociażby aktualna u ziemian definicja banalnego kontrprzykładu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wikipedia napisał:

Kontrprzykład to zdanie falsyfikujące, z którego wynika negacja pewnego zdania ogólnego. Kontrprzykład jest koniunkcją dwóch zdań elementarnych (tzn. takich, że jest to zdanie atomowe lub negacja zdania atomowego).
Jeżeli uda nam się znaleźć kontrprzykład to wyrażenie nie jest tautologią, ponieważ istnieje takie podstawienie wartości logicznych za konkretne zmienne w wyrażeniu, dla którego schemat jest fałszywy.
Kontrprzykładu używa się najczęściej do obalania fałszywych twierdzeń zawierających kwantyfikator ogólny ("dla każdego").

Irbisolu, powiedz mi jak to gówno umieścić w jakimkolwiek podręczniku matematyki, kto to gówno zrozumie - ja nic a nic z tego super-gówna nie rozumiem!

Tymczasem poprawną definicję matematyczną kontrprzykładu z AK doskonale znają w praktyce wszystkie dzieci w przedszkolu!
Więc gdzie w dzisiejszej gówno-matematyce sens, gdzie logika?

Na zakończenie fragment najważniejszego podręcznika AK:
„AKx Teoria zbiorów”
… który właśnie piszę.


6.0 Operator równoważności p|<=>q

Przypomnijmy definicje podstawowe z Kubusiowej teorii zbiorów:

Definicja podzbioru =>:
Zbiór p jest podzbiorem => zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie jego elementy wchodzą w skład zbioru q
p=>q =1 - gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
inaczej:
p=>q =0

Definicja nadzbioru ~>:
Zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q wtedy i tylko wtedy gdy zawiera co najmniej wszystkie elementy zbioru q
p~>q =1 - gdy p jest nadzbiorem ~> zbioru q
inaczej:
p~>q =0

Dla zbiorów tożsamych p=q zachodzi:
Każdy zbiór jest podzbiorem => siebie samego
Każdy zbiór jest nadzbiorem ~> siebie samego
Wynika to bezpośrednio z definicji podzbioru => i nadzbioru ~>

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - zbiory (pojęcia) p i q są różne na mocy definicji ##

Gdzie:
A1: p=>q =1 - gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
B1: p~>q =1 - gdy zbiór p jest nadzbiorem ~> zbioru q

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Definicja równoważności p<=>q w zbiorach:
Zbiór p jest jednocześnie podzbiorem => i nadzbiorem ~> zbioru q, co oznacza, że zbiory p i q są ze sobą w relacji tożsamości matematycznej.
Zastrzeżenie:
Dziedzina musi tu być szersza od sumy logicznej zbiorów p+q
To zastrzeżenie jest konieczne dla istnienia zbiorów niepustych ~p i ~q.
W algebrze Kubusia wszelkie argumenty muszą być zbiorami (pojęciami) niepustymi, musimy po prostu rozumieć co mówimy.
Innymi słowy:
By rozumieć co znaczy pojęcie „pies” musimy rozumieć pojęcie „nie pies”

W algebrze Kubusia w zbiorach zachodzi:
Warunek wystarczający => = relacja podzbioru =>
Warunek konieczny ~> = relacja nadzbioru ~>

Definicja równoważności p<=>q:
Równoważność p<=>q to zachodzenie zarówno warunku wystarczającego => jak i koniecznego ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =1 - warunek wystarczający => spełniony (=1)
B1: p~>q =1 - warunek konieczny ~> spełniony (=1)
Stąd mamy:
Definicja podstawowa równoważności p<=>q:
p<=>q = (A1: p=>q)*(B1: p~>q) =1*1 =1

Definicja warunku wystarczającego => dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
A1: p=>q = ~p+q
##
Definicja warunku koniecznego ~> dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego:
B1: p~>q = p+~q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.
Matematycznie zachodzi:
(A1: p=>q = ~p+q) <=> (B1: p~>q=p+~q) =0 - równoważność fałszywa
Dlatego mamy tu znaczek różne na mocy definicji ##:
(A1: p=>q = ~p+q) ## (B1: p~>q = p+~q)

Matematyczne związki warunku wystarczającego => i koniecznego ~> w równoważności p<=>q
Kod:

T1
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p =1
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p =1
      I         II           III       IV
C: 1:  p=q # 2:~p=~q  [=] 3: q=p  # 4: ~q=~p     
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
# - różne w znaczeniu że jedna strona jest negacją drugiej
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia

Wnioski:
1.
Aby udowodnić, iż dany układ spełnia definicję równoważności p<=>q potrzeba ~> i wystarcza => udowodnić prawdziwość dowolnego zdania serii Ax i prawdziwość dowolnego zdania serii Bx
2.
W logice matematycznej mamy do dyspozycji 16 tożsamych definicji równoważności p<=>q

Dowolna równoważność definiuje tożsamość zbiorów, stąd dla naszej tabeli możemy zapisać cztery tożsamości zbiorów pokazane w linii C.
Między zbiorami p i ~p zachodzi relacja:
# - różne w znaczeniu że jedna strona jest negacja drugiej
Dla zbiorów p i q spełniona jest definicja dziedziny:
p+~p=D =1 - zbiór ~p jest uzupełnieniem do dziedziny dala zbioru p
p*~p=[] =0 - zbiory p i ~p są rozłączne
Dziedzina dla p i q musi być wspólna.

Prawo równoważności:
Wystarczy udowodnić jedna z 16 możliwych definicji równoważności by zdeterminować tabelę równoważności T1.

Zobaczmy to na przykładzie równoważności Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B3: SK=>TP) =1*1 =1
Twierdzenie proste Pitagorasa A1: TP=>SK i twierdzenie odwrotne Pitagorasa B3: SK=>TP zostały udowodnione wieki temu, stąd równoważność Pitagorasa jest prawdziwa.
Udowodnienie tej jednej, jedynej równoważności determinuje całą tabelę równoważności T1.
Podstawmy zatem twierdzenie Pitagorasa do tej tabeli.
Kod:

T1
A: 1: TP=>SK = 2:~TP~>~SK [=] 3: SK~>TP = 4:~SK=>~TP =1
##
B: 1: TP~>SK = 2:~TP=>~SK [=] 3: SK=>TP = 4:~SK~>~TP =1
      I         II           III       IV
C: 1: TP=SK  # 2:~TP=~SK  [=] 3: SK=TP  # 4: ~SK=~TP     
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
# - różne w znaczeniu że jedna strona jest negacją drugiej

Definicja operatora równoważności |<=> po stronie TP to odpowiedź na dwa pytania:
1.
Kiedy zajdzie TP?
I.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: ~TP=>~SK) =1*1 =1
Powyższa równoważność determinuje tożsamość zbiorów:
TP=SK
2.
Kiedy zajdzie ~TP?
II.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = (A2: ~TP~>~SK)*(B2:~TP=>~SK)
Powyższa równoważność determinuje tożsamość zbiorów:
~TP=~SK

Matematycznie w rachunku zero-jedynkowym zachodzi tożsamość logiczna:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK

Znaczenie tożsamości logicznej:
Prawdziwość dowolnej strony tożsamości logicznej wymusza prawdziwość drugiej strony
Fałszywość dowolnej strony tożsamości logicznej wymusza fałszywość drugiej strony

Zapiszmy w tabeli prawdy znaczenie tej tożsamości logicznej:
Kod:

R1                                  |  R2
Równoważność Pitagorasa             |  Równoważność Pitagorasa
dla trójkątów prostokątnych         |  dla trójkątów nieprostokątnych
TP<=>SK=(A1: TP=>SK)*(B1: TP~>SK)  [=] ~TP<=>~SK=(A2: TP~>SK)*(B2:~TP=>~SK)
Definiowana tożsamość zbiorów:      |  Definiowana tożsamość zbiorów:
             TP=SK                  #          ~TP=~SK
Zbiór TP jest tożsamy ze zbiorem SK # Zbiór ~TP jest tożsamy ze zbiorem ~SK
Gdzie:
# - różne w znaczeniu iż jedna strona jest negacją drugiej strony

Doskonale tu widać, że równoważność R1: TP<=>SK opisująca trójkąty prostokątne (TP) to fundamentalnie co innego niż równoważność R2: ~TP<=>~SK opisująca trójkąty nieprostokątne (~TP) bo matematycznie zachodzi:
TP # ~TP
Zatem z faktu że w rachunku zero-jedynkowym zachodzi tożsamość logiczna:
TP<=>SK = ~TP<=>~SK
nie wolno wyciągać wniosku że dowolna z tych równoważności jest zbędna.

Dygresja:
W dawnych czasach, przed zaakceptowaniem algebry Kubusia przez ziemskich matematyków ziemianie nie rozumieli znaczenia równoważności.
Równoważność logiczną traktowali jak zwykłą tożsamość matematyczną typu:
2=2
Stąd w dawnych podręcznikach matematyki nie istniały takie podstawowe pojęcia matematyczne jak:
I.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów prostokątnych:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi w nim suma kwadratów
TP<=>SK = (A1: TP=>SK)*(B1: ~TP=>~SK) =1*1 =1
Powyższa równoważność determinuje tożsamość zbiorów:
TP=SK
II.
Równoważność Pitagorasa dla trójkątów nieprostokątnych:
Trójkąt nie jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy nie zachodzi w nim suma kwadratów
~TP<=>~SK = (A2: ~TP~>~SK)*(B2:~TP=>~SK)
Powyższa równoważność determinuje tożsamość zbiorów:
~TP=~SK

Wróćmy do naszych czasów:

Prawo Świstaka:
W dowolnym zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”, jak również w równoważności, dziedzina musi być wspólna dla p i q.

Równoważność Pitagorasa determinuje dwa zbiory uzupełniające się wzajemnie do wspólnej dziedziny.
Minimalna, wspólna dziedzina dla twierdzenia Pitagorasa to:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
Matematycznie spełniona jest tu definicja dziedziny:
TP+~TP = ZWT =1 - zbiór ~TP jest uzupełnieniem do dziedziny ZWT dla zbioru TP
TP*~TP =ZWT =[] =0 - zbiory TP i ~TP są wzajemnie rozłączne
Ta sama dziedzina musi obowiązywać dla trójkątów w których spełniona jest suma kwadratów:
SK+~SK =ZWT =1 - zbiór ~SK jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru SK
SK*~SK =[] =0 - zbiory SK i ~SK są rozłączne

Wniosek:
Z powyższego wynika znaczenie zbioru zanegowanego:
~TP=[ZWT-TP]
Przykład z teorii liczb:
P2=[2,4,6,8,..] - zbiór liczb podzielnych przez 2 (parzystych)
Jest oczywistym, że aby mówić o zbiorze zanegowanym musimy uprzednio wybrać dziedzinę.
Wybieramy dziedzinę minimalną:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór licz naturalnych
Dopiero w tym momencie możemy mówić o zbiorze zanegowanym ~P2:
~P2=[LN-P2] =[1,3,5,7,9..] - zbiór liczb niepodzielnych przez 2 (nieparzystych)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:14, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 20:19, 01 Cze 2020    Temat postu:

Nie będę z tobą pisał, popierdoleńcu, dopóki nie wywalisz z tego wątku spisów z innego wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:29, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
Nie będę z tobą pisał, popierdoleńcu, dopóki nie wywalisz z tego wątku spisów z innego wątku.

Irbisolu, ja doskonale wiem że ty byś chciał zadawać pytania oczekując moich odpowiedzi wyłącznie TAK/NIE

Odpowiadaj zatem zawsze "jaja" na moje pytania:
- na pierwszym piętrze
Jaja
- był tam tygrys
Jaja
- co ci wygryzł
Jaja

Czekam kiedy zrozumiesz, że nie na tym polega dyskusja ludzi NORMALNYCH.
Nic nie będę usuwał.
Dałem ci propozycję dyskutowania w tym wątku o obietnicach i groźbach, nie wykluczam jednak ciekawego off topu jak wyżej.
Temat tu obowiązujący to "szach mat" dla ziemskiej logiki matematycznej i w tym temacie mój post wyżej się mieści ... a co, przeraził cię - na to wygląda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Pon 20:34, 01 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie będę z tobą pisał, popierdoleńcu, dopóki nie wywalisz z tego wątku spisów z innego wątku.

Irbisolu, ja doskonale wiem że ty byś chciał zadawać pytania oczekując moich odpowiedzi wyłącznie TAK/NIE

Odpowiadaj zatem zawsze "jaja" na moje pytania:
- na pierwszym piętrze
Jaja
- był tam tygrys
Jaja
- co ci wygryzł
Jaja

Czekam kiedy zrozumiesz, że nie na tym polega dyskusja ludzi NORMALNYCH.
Nic nie będę usuwał.

Dyskusja ludzi normalnych nie polega na tym, że przepierdalasz tony z innego wątku, byle w bieżącym spierdalać od tematu.
Tak, zasrańcu - twoje X = ~X oraz deszcz bez chmur cały czas są aktualne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:50, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Nie będę z tobą pisał, popierdoleńcu, dopóki nie wywalisz z tego wątku spisów z innego wątku.

Irbisolu, ja doskonale wiem że ty byś chciał zadawać pytania oczekując moich odpowiedzi wyłącznie TAK/NIE

Odpowiadaj zatem zawsze "jaja" na moje pytania:
- na pierwszym piętrze
Jaja
- był tam tygrys
Jaja
- co ci wygryzł
Jaja

Czekam kiedy zrozumiesz, że nie na tym polega dyskusja ludzi NORMALNYCH.
Nic nie będę usuwał.

Dyskusja ludzi normalnych nie polega na tym, że przepierdalasz tony z innego wątku, byle w bieżącym spierdalać od tematu.
Tak, zasrańcu - twoje X = ~X oraz deszcz bez chmur cały czas są aktualne.

To jest nieaktualne, na różne sposoby przeze mnie obalone - trzy nawet włączyłem do podręcznika AK.
To ty masz obalać moje kontr-dowody a nie powtarzać w kółko swój gówno-dowód X=~X - to jest twój czysto matematyczny bład w twoim gównie zwanym KRZ gdzie pod żadnym zdaniem nie jesteś w stania umieścić matematycznego opisu tego zdania.
Jeszcze nie zauważyłeś, że ja do każdego zdania dołączam matematyczny opis?
Natomiast twoja gówno-logika opiera się na gówno-gdybaniu z ZEROWYM podkładem matematycznym pod wypowiadane przez ciebie zdania.
Podłozyłeś choć raz podkład matematyczny pod swoje zdania?
NIGDY!
Twoja logika to gówno-gdybanie, gówno- gdybanie .. i wyciągniecie królika z kapelusza - ciach: X=~X, a skad to wziąłeś, matematycznie wyprowadzić NIE potrafisz.
Powtórzę ci jeszcze raz dowód 5-cio latków jakim gównem jest twoje gówno-gdybanie.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2675.html#530425

rafal3006 napisał:
Twarde prawo, ale prawo!

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Znowu przeklejasz jakieś gówna zamiast odnieść się do tego, co napisałem.

Odniosłem się ściśle i w 100%!

Przekleiłeś jakieś gówno z definicją warunku koniecznego, o którą nikt nie pytał.

Nie ma sprawy, masz bez definicji warunku koniecznego.
Pani i dzieci operują wyłącznie definicją zdarzenia możliwego, którą to każdy człowiek doskonale zna, od 5-cio latka po prof. matematyki.
Czy mam rozumieć, że z wykluczeniem Irbisola?
TAK/NIE

Definicja zdarzenia możliwego ~~>:
Jeśli zajdzie p to może ~~> zajść q
p~~>q =p*q =1
Definicja zdarzenia możliwego ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy możliwe jest jednoczesne zajście zdarzeń p i q.
Inaczej:
p~~>q=p*q =[] =0

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek zdarzenia możliwego ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
Uwaga:
Na mocy definicji zdarzenia możliwego ~~> badamy możliwość zajścia jednego zdarzenia, nie analizujemy tu czy między p i q zachodzi warunek wystarczający => czy też konieczny ~>.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/szach-mat-ktory-przejdzie-do-historii-matematyki,15663-2650.html#530387
rafal3006 napisał:
Urojony problem Irbisola!

Każdy 5-cio latek bez problemu przypisze prawdziwość dowolnemu zdaniu cząstkowemu.
Pani w przedszkolu:
A.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać?
A: CH~~>P = CH*P =1
Maluchy: TAK
B.
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> nie padać?
B: CH~~>~P = CH*~P =1
Maluchy: TAK
A+B
Czy: Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~~> padać lub nie padać?
A+B: CH~~>P+~P =1
Maluchy: TAK

Definicja tożsamości matematycznej:
Dwa zbiory (pojęcia) p i q są matematycznie tożsame p=q wtedy i tylko wtedy są w relacji równoważności p<=>q i odwrotnie.
p=q <=> (A1: p=>q)*(B1: p~>q) = p<=>q =1
Inaczej:
p=q =0 - pojęcia są różne na mocy definicji ##

Definicja znaczka różne na mocy definicji ##
Dwa zbiory (pojęcia) są różne ma mocy definicji ## wtedy i tylko wtedy gdy nie są matematycznie tożsame.

Oczywistym jest że matematycznie zachodzi:
A: CH~~>P = CH*P ## B: CH~~>~P = CH*~P ## A+B: CH~~>P+~P
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Oczywistym jest, że nie zachodzi relacja równoważności miedzy dowolnymi kombinacjami zdań A, B, A+B

Przykład:
(A: CH~~>P = CH*P) <=> (A+B: CH~~>P+~P) =0
Stąd zdania A i A+B są różne na mocy definicji ##
cnd


Irbisol napisał:

to ty piszesz, że
może padać = może padać lub może nie padać

Irbisolu:
Udowodnij MATEMATYCZNIE w jaki sposób na podstawie trzech zdań A, B, A+B wynika ci twoje potwornie śmierdzące gówno jakoby w AK zachodziło:
może padać = może padać lub może nie padać
To TWOJA małpa, twoje gówno.
Pokaż MATEMATYCZNY algorytm dojścia do tego gówna na bazie moich trzech zdań z cytatu: A, B, A+B
Pokażesz - kasuję AK
Nie pokażesz - kasujesz KRZ
Twarde prawo, ale prawo.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 20:52, 01 Cze 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:59, 01 Cze 2020    Temat postu:

Irbisolu, kiedy zrozumiesz że nie rozumiesz logiki matematycznej?

Dowód:
Czy jak powiem:
W trójkącie prostokątnym może zachodzić suma kwadratów

To jest to błąd tzn. czy to zdanie jest fałszywe?
Sam widzisz że to twoje rozumienie "może" jest gówno warte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32676
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:55, 02 Cze 2020    Temat postu:

Największa matematyczna tragedia Irbisola i KRZ = brak akceptacji znaczka ~~>!

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/algebra-kubusia-rewolucja-w-logice-matematycznej,16435-125.html#530671
Irbisol napisał:

I uprzedzając fakty - teraz napiszesz, że u ciebie Jezus kłamiąc nie kłamie w przypadku groźby.
To jest zwykłe pierdolenie kotka za pomocą młotka, po w celu oszacowania wartości logicznej musisz znać TREŚĆ zdań, co jest sprzeczne z jakimikolwiek normami matematycznymi.
Czyli u ciebie te same wartości zdań w tej samej relacji dają różny wynik.

… a gówno tam uprzedzasz fakty, dowód masz niżej.
Nie znasz dnia ani godziny z której strony algebra Kubusia uderzy w twój zasrany KRZ.
Wsadź sobie w dupę to twoje wartościowanie zdań, oddzielnie dla p i oddzielnie dla q w zdaniu warunkowym „Jeśli p to q”.
W algebrze Kubusia nie ma tego gówna, w AK bada się wzajemne relacje w zbiorach (lub w zdarzeniach) między p i q.
Wszyscy widzą Irbisolu jakim cielakiem jesteś, ty nie jesteś w stanie zaakceptować matematycznej (wynikającej z KRZ!) najprostszej pod słońcem definicji - definicji elementu wspólnego zbiorów ~~>.

Dowód iż definicja znaczka ~~> to LEGALNA definicja rodem z twojego KRZ!

7.3 Przykład operatora chaosu P8|~~>P3 w zbiorach

Definicja operatora chaosu p|~~>q w relacjach podzbioru => i nadzbioru ~>:
Operator chaosu p|~~>q to nie zachodzenie ani relacji podzbioru =>, ani też relacji nadzbioru ~> między tymi samymi punktami i w tym samym kierunku
A1: p=>q =0 - relacja podzbioru => nie jest spełniona (=0)
B1: p~>q =0 - relacja nadzbioru ~> nie jest spełniona (=0)

Stąd mamy definicję operatora chaosu p|~~>q w równaniu logicznym:

Definicja operatora chaosu p|~~>q:
p|~>q = ~(A1: p=>q)* ~(B1: p~>q) =~(0)*~(0) =1*1 =1

Kod:

Operator chaosu p|~>q w relacjach podzbioru => i nadzbioru ~>
p|~>q=~(A1: p=>q)*~(B1: p~>q)=~(0)*~(0) =1*1 =1
A: 1: p=>q = 2:~p~>~q [=] 3: q~>p = 4:~q=>~p =0
##
B: 1: p~>q = 2:~p=>~q [=] 3: q=>p = 4:~q~>~p =0
Gdzie:
## - różne na mocy definicji
p i q muszą być wszędzie tymi samymi p i q inaczej błąd podstawienia


Weźmy zdanie:
A.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 =1 bo 24

Na początek musimy udowodnić, iż zdanie A rzeczywiście wchodzi w skład operatora chaosu P8|~~>P3.
Przyjmijmy dziedzinę:
LN=[1,2,3,4,5,6,7,8,9..] - zbiór liczb naturalnych
Stąd obliczamy początkowe wartości wszystkich możliwych przeczeń zbiorów:
P8=[8,16,24..]
P3=[3,6,9..]
~P8=[LN-P8] =[1,2,3,4,5,6,7..9..]
~P3=[LN-P3]=[1,2..4,5..7,8..]
Aby udowodnić iż mamy tu do czynienia z operatorem chaosu wystarczy udowodnić fałszywość dowolnego zdania serii Ax i fałszywość dowolnego zdania serii Bx.

Tu wszystkie dowody są trywialne, wybierzmy zdania A1 i B3.
A1: P8=>P3
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% => jest podzielna przez 3
P8=>P3 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 8 nie jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 3, bo zbiór P8 nie jest podzbiorem => P3.
Dowód na kilku pierwszych elementach:
P8=[8,16,24..] => P3=[3,6,9..] =0
Liczba 8 należąca do zbioru P8 nie należy do zbioru P3
cnd

B3: P3=>P8
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 3 to na 100% => jest podzielna przez 8
P3=>P8 =0
Podzielność dowolnej liczby przez 3 nie jest warunkiem wystarczającym => dla jej podzielności przez 8, bo zbiór P3 nie jest podzbiorem => P8.
Dowód na kilku pierwszych elementach:
P3=[3,6,9..] => P8=[8,16,24 ..] =0
Liczba 3 należąca do zbioru P3 nie należy do zbioru P8
cnd

Stąd mamy pewność że nasze zdanie A: P8~~>P3 wchodzi w skład operatora chaosu P8|~~>P3.
W tym momencie analizę operatorach chaosu P8|~~>P3 według szablonu matematycznego może wykonać komputer.

Analiza matematyczna zdania A przez wszystkie możliwe przeczenia p i q.
A.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> być podzielna przez 3 (P3=1)
P8~~>P3 =1 bo 24
Co w logice jedynek oznacza:
(P8=1)~~>(P3=1) =1
B.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 (P8=1) to może ~~> nie być podzielna przez 3 (~P3=1)
P8~~>~P3 =1 bo 8
Co w logice jedynek oznacza:
(P8=1)~~>(P3=1) =1
C.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 (~P8=1) to może ~~> nie być podzielna przez 3 (P3=1)
~P8~~>~P3 =1 bo 2
Co w logice jedynek oznacza:
(~P8=1)~~>(P3=1) =1
D.
Jeśli dowolna liczba nie jest podzielna przez 8 (~P8=1) to może ~~> nie być podzielna przez 3 (~P3=1)
~P8~~>P3 =1 bo 3
co w logice jedynek oznacza:
(~P8=1)~~>(P8=1)=1

Dowód iż mamy tu do czynienia z legalnym, matematycznym spójnikiem elementu wspólnego zbiorów ~~>
1.
Przejdźmy z naszą analizą na zapisy formalne (ogólne) podstawiając:
p=P8
q=P3
2.
Zapiszmy naszą analizę w tabeli prawdy:
Kod:

T1
Analiza     |Co w logice
symboliczna |jedynek oznacza
            |
A: p~~> q=1 |( p=1)~~>( q=1)=1
B: p~~>~q=1 |( p=1)~~>(~q=1)=1
C:~p~~>~q=1 |(~p=1)~~>(~q=1)=1
D:~p~~> q=1 |(~p=1)~~>( q=1)=1

3.
Przyjmijmy za punkt odniesienia zdanie A:
A: p~~>q =1
i zakodujmy tabelę T1 zero-jedynkową względem wybranego punktu odniesienia.
Dla wykonania zadanie jest nam konieczne i wystarczające jedno z praw Prosiaczka.
Prawo Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~q=1)=(q=0)
4.
Realizacja zadania kodowania zero-jedynkowego tabeli symbolicznej T1.
Kod:

T1
Analiza     |Co w logice       |Kodowanie dla:    |Kodowanie tożsame
symboliczna |jedynek oznacza   |A: p~~>q          |w tabeli zero-jedynkowej
            |                  |                  | p   q p~~>q
A: p~~> q=1 |( p=1)~~>( q=1)=1 |( p=1)~~>( q=1)=1 | 1~~>1  =1
B: p~~>~q=1 |( p=1)~~>(~q=1)=1 |( p=1)~~>( q=0)=1 | 1~~>0  =1
C:~p~~>~q=1 |(~p=1)~~>(~q=1)=1 |( p=0)~~>( q=0)=1 | 0~~>0  =1
D:~p~~> q=1 |(~p=1)~~>( q=1)=1 |( p=0)~~>( q=1)=1 | 0~~>1  =1
   a    b c    d        e    f    g        h    I   1   2   3

Punktem odniesienia w tabeli zero-jedynkowej ABCD123 jest linia A: p~~>q z naszej analizy symbolicznej ABCDabc.
Tabela ABCD123 to zero-jedynkowa definicja elementu wspólnego zbiorów ~~>.

Operator chaosu p|~~>q to co innego niż zero-jedynkowa definicja spójnika ~~>

Operator chaosu p|~~>q odpowiada na dwa pytania:
1.
Co się stanie jeśli zajdzie p?
A: p~~>q =1
B: p~~>~q =1
2.
Co się stanie jeśli zajdzie ~p?
C: ~p~~>~q =1
D:~p~~> q =1

Na mocy definicji zachodzi:
p|~~>q ## p~~>q
Gdzie:
## - różne na mocy definicji

Na zakończenie poznajmy rzeczywistą definicję elementu wspólnego zbiorów ~~> niezwykle użyteczną i niezbędną w logice matematycznej

Definicja elementu wspólnego ~~> zbiorów:
Jeśli p to q
p~~>q =p*q =1
Definicja elementu wspólnego zbiorów ~~> jest spełniona (=1) wtedy i tylko wtedy gdy zbiory p i q mają co najmniej jeden element wspólny
Inaczej:
p~~>q= p*q= [] =0 - zbiory p i q są rozłączne, nie mają (=0) elementu wspólnego ~~>

Decydujący w powyższej definicji jest znaczek elementu wspólnego zbiorów ~~>, dlatego dopuszczalny jest zapis skrócony p~~>q.
W operacji iloczynu logicznego zbiorów p*q poszukujemy tu jednego wspólnego elementu, nie wyznaczamy tu kompletnego zbioru p*q.
Jeśli zbiory p i q mają element wspólny ~~> to z reguły błyskawicznie go znajdujemy:
p~~>q=p*q =1
co na mocy definicji kontrprzykładu (poznamy za chwilkę) wymusza fałszywość warunku wystarczającego =>:
p=>~q =0 (i odwrotnie)
Zauważmy jednak, że jeśli badane zbiory nieskończone są rozłączne to nie unikniemy iterowania po dowolnym ze zbiorów nieskończonych, czyli próby wyznaczenia kompletnego zbioru wynikowego p*q, co jest fizycznie niewykonalne.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 7:01, 02 Cze 2020, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 14138
Przeczytał: 24 tematy


PostWysłany: Wto 8:23, 02 Cze 2020    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
Tak, zasrańcu - twoje X = ~X oraz deszcz bez chmur cały czas są aktualne.

To jest nieaktualne, na różne sposoby przeze mnie obalone

To, że wysrasz tony gówna z błędami, których nikt nie czyta nie oznacza jeszcze, że jest to jakieś obalenie.

Teraz wchodzę tutaj i znowu obsrane wszystko - chuj wie, o czym ty pierdolisz, po co, z jaką tezą polemizujesz.
Nie dość, że sam z siebie w temacie dostajesz sraki, to jeszcze przeklejasz z posty z innego wątku w innym dziale.
To twój jedyny sposób by spierdalać od tematu.

Póki co sam przyznałeś, że u ciebie X = ~X
bo twój układ w tym samym stanie można opisać dwoma zdaniami, gdzie oba są prawdziwe:
żarówka może się świecić
nie jest prawdą że (żarówka może się świecić)


Próbowałeś się ratować podstawiając, że (może się świecić) to to samo co (może się świecić lub może się nie świecić), ale wtedy mamy:
może padać = może padać lub może nie padać
Jeżeli są chmury to (może padać lub może nie padać)
czyli
Jeżeli są chmury to (może padać) - bo (może padać = może padać lub może nie padać)


Kilka linijek i jesteś rozpierdolony o ścianę. A ty, zamiast się bronić, spierdalasz niczym niedorozwój pierdoląc od rzeczy obok tematu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 107, 108, 109 ... 156, 157, 158  Następny
Strona 108 z 158

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin