Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dedykacja dla Pani Luzik
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:31, 12 Paź 2013    Temat postu:

Oczywiście,da się udowodnić,że to są urojenia,wystarczy dać NEUROLEPTYKI!WSTrząsy elektryczne czy odpowiednią psychoterapię a osoba dotknięta tą chorobą sama ci wyzna,że podczas urojeń był obecny podmiot,prawdziwe JA,ktore było świadome tych urojeń!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:39, 12 Paź 2013    Temat postu:

Skąd wiemy ,że to urojenia-z relacji,którą składa chory!a o świadomości Jedynej wiemy,że prowadzi do ABSURDU i prowadzi do braku odpowiedzialności w ogóle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:40, 12 Paź 2013    Temat postu:

zbigniewmiller napisał:
Oczywiście,da się udowodnić,że to są urojenia,wystarczy dać NEUROLEPTYKI!WSTrząsy elektryczne czy odpowiednią psychoterapię a osoba dotknięta tą chorobą sama ci wyzna,że podczas urojeń był obecny podmiot,prawdziwe JA,ktore było świadome tych urojeń!


... ale jak udowodnisz że świat zdrowego to nie są rojenia?
Od strony czysto logicznej nie da się wykluczyć takiej możliwości, szczególnie że rzeczywistość, schizofrenia, potwierdza taką możliwość.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 19:41, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:49, 12 Paź 2013    Temat postu:

Oj!prowadzi do regresus ad infinitum,milion razy to wskazywałem!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Sob 20:54, 12 Paź 2013    Temat postu:

Panie Kubusiu, zupełnie pojąć nie mogę, jak to się stało, że z miłośnika przemienił się Pan w tak zażartego wroga NTI. Jeszcze tak niedawno pisał Pan, że jeżeli jutro będą chmury, to może padać deszcz, a z bezchmurnego padał na pewno nie będzie, a teraz tak bezwzględnie okrutnie zaprzecza Pan tej cudownej logice. Jeżeli deszcz nie Pada z materialnych chmur, a tylko z wyobrażonych, toż przecie wolna wola Pańska może wyobrazić sobie padanie deszczu z bezchmurnego nieba. No, a gdyby nie daj bóg, nie mogła, to niech nas pan bóg broni, znaczyłoby to, że wolnej woli nie ma, a tylko jaka podła deterministyczna konieczność każe nam sobie wyobrażać padanie deszczu z chmur, a bez wolnej woli NTI leży i kwiczy. A nawet jak wolna wola jest i z bezchmurnego nieba deszczem lunie, to jak wytłumaczymy dzieciom w przedszkolu, że z bezchmurnego nieba deszcz pada, toż jak nic wyśmieją nas, a nam Panie Kubusiu nawet nie przystoi być durniejszymi od pięciolatków, tym bardziej, że Pani przedszkolanka postawiłaby nam dwóję. Dlatego musi Pan, Panie Kubusiu, dokonać wyboru, albo NTI, albo Pan Wuj Zbój i dwója w przedszkolu.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:06, 12 Paź 2013    Temat postu:

Ja jak zwykle zlituję się nad kubusiem bo litość bliska jest solidarności,choć litość jest zbrodnią,jak mówi mój brat MAREK!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:28, 12 Paź 2013    Temat postu:

A teraz coś z empirii codzienności:po zarzyciu lorafenu,estazolamu i zolpidenu zmuszony zostałem do wydalenia uprzednio przyjętegń czopka diklofenacu100 i co w tym wypadku ma na myśli owa JEDNA JEDYNA ŚWIADOMOŚĆ,że tak ze mną pogrywa w choja?ABY BYĆ MARKSISTĄ WYSTARCZY PRZYKLEIĆ NA ŚCIANIE TEZY O FEUERBACHU i KAŹDEGO DNIA RANO I WIECZOREM ZERKNĄĆ W ICH STRONĘ,zapewniam poznawczą i etyczną doskonałość;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:28, 12 Paź 2013    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Panie Kubusiu, zupełnie pojąć nie mogę, jak to się stało, że z miłośnika przemienił się Pan w tak zażartego wroga NTI. Jeszcze tak niedawno pisał Pan, że jeżeli jutro będą chmury, to może padać deszcz, a z bezchmurnego padał na pewno nie będzie, a teraz tak bezwzględnie okrutnie zaprzecza Pan tej cudownej logice. Jeżeli deszcz nie Pada z materialnych chmur, a tylko z wyobrażonych, toż przecie wolna wola Pańska może wyobrazić sobie padanie deszczu z bezchmurnego nieba. No, a gdyby nie daj bóg, nie mogła, to niech nas pan bóg broni, znaczyłoby to, że wolnej woli nie ma, a tylko jaka podła deterministyczna konieczność każe nam sobie wyobrażać padanie deszczu z chmur, a bez wolnej woli NTI leży i kwiczy. A nawet jak wolna wola jest i z bezchmurnego nieba deszczem lunie, to jak wytłumaczymy dzieciom w przedszkolu, że z bezchmurnego nieba deszcz pada, toż jak nic wyśmieją nas, a nam Panie Kubusiu nawet nie przystoi być durniejszymi od pięciolatków, tym bardziej, że Pani przedszkolanka postawiłaby nam dwóję. Dlatego musi Pan, Panie Kubusiu, dokonać wyboru, albo NTI, albo Pan Wuj Zbój i dwója w przedszkolu.

Adam Barycki

Panie Barycki, oczywiście uważam sofistów za wariatów a nie zdrowych ludzi za wariatów, odrzucam soplicyzm co nie oznacza iż po mojej stronie jest prawda absolutna.

Tak więc w naszym punkcie odniesienia jeśli pada to na pewno będą chmury, a jeśli nie będzie chmur to na pewno nie będzie padało.

Tak wiec NTI działa w naszym punkcie odniesienia doskonale. To jest ten sam problem jak czytanie przez Boga naszych myśli z wyprzedzeniem w co wielu wierzy, ale bez Kubusia, Wuja i Michała - ludzi normalnych i przyzwoitych, a nie wariatów, co nie oznacza że po naszej stronie jest prawda absolutna i to jest absolutnie wykluczone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:47, 12 Paź 2013    Temat postu:

Ależ nikt nie wątpitw szlachetność wuj,michała i twoją,to są zwroty retoryczne,gdyź język pisany jest zbyt ubogi albo zawiera tak rozwlekłet formy opisowe,że nikomu by nie starczyłoby cierpliwości aby to zdzierżyć,zwłasza mnie z tą klawiszową nokią w lewej dłoni!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zazdrosny
Gość






PostWysłany: Sob 22:11, 12 Paź 2013    Temat postu:

Zatem ten bełkot złożyć należy na karb Fińczyków!
Niniejszym wystosuję stosowną epistołę do Nokii, że nie zaspokaja relewantnych chuci niejakiego ZJM.
_______________________
„Bolesny jest poród człowieka, zwłaszcza gdy rodzi siebie sam w wieku dorosłym.”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:29, 12 Paź 2013    Temat postu: WZWODY

Drogi zazdrosny!twój wniosek wynika(jeśli?)z innych przesłanek,tak samo jak u wuja,czy to złośliwość,czy głupota,chój mnie to obchodzi i tak jest to podłość,czy pseudo inteligencja,w każdym razie ze swoim PSA (gogle)wynoszący ponad 600 na 4 dopuszalne nie mam żadnych chuci,najwyźej krómtkotrwałe nocne WZWODY...

Ostatnio zmieniony przez zbigniewmiller dnia Sob 22:33, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:35, 12 Paź 2013    Temat postu:

Zaczynam być zazdrosna o zainteresowanie chuciami Mirrera!

Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Sob 22:37, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zazdrosny
Gość






PostWysłany: Sob 22:36, 12 Paź 2013    Temat postu:

Acha... :rotfl:
___________
"Klastrofobia."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:57, 12 Paź 2013    Temat postu: Szansa

Zaczekaj 16 dni czy okaże się czy nowotwór,a nawet jesli ,to istnieje wiele metod ,a jedna daje 100%szanse wyleczenia,tylo nie wiem czy jest refundowana przezNFZ?

Ostatnio zmieniony przez zbigniewmiller dnia Sob 23:00, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:03, 12 Paź 2013    Temat postu:

Mirreru, podstawa to psychika i od niej wszystko zależy.
Mi kiedyś lekarz powiedział, że żyję tylko siłą woli i pewnie rację wtedy miał.
Masz, bo ładne a właśnie u mnie leci :)
http://www.youtube.com/watch?v=eSR5lX8Umy0


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Sob 23:04, 12 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zazdrosny
Gość






PostWysłany: Sob 23:12, 12 Paź 2013    Temat postu:

Nie rozumiem Zbigniewie, o co Ci chodzi?!
Czy potrzebujesz pieniędzy na leczenie, czy tylko epatujesz cierpieniem?
Chcesz pomocy, to po prostu powiedz, a nie obdarzaj epitetami ludzi zupełnie Ci obcych.
Może mam zamieścić listę MOICH przypadłości?!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zbigniewmiller




Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 3210
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: urodzony w szklarskiej porebie ,aktualnie we wrocławiu nad fosa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:38, 12 Paź 2013    Temat postu:

,Właśnie rozumiesz,wuj kubuś,luzik ,bolo czy krowa w dyszyński,a nawet prestończyk,a zwłasza abbi są bardzo mi bliscy,nie wymiemniłem wszystkich np.hello,a jak będę umierał w cierpieniach bądź samobojczo-bo na taki wariant jestem od dawna przygotowany,nawet wersję bezpogrzebową omówiłem z bratem,to w odpowiednim czasie,post mortem zostaniesz poinformowany.życie nie należy do najlepszych przygód...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agent Tomek
Gość






PostWysłany: Sob 23:40, 12 Paź 2013    Temat postu:

Spoko Luzik, Ten Jedyny żadnych przypadłości nie ma! :)
________________
„Na głupotę nie ma mądrych!”
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzywy
Gość






PostWysłany: Nie 7:28, 13 Paź 2013    Temat postu:

rafal3006 napisał:
... no zmusił mnie Pan do zajrzenia do Wiki:
Kod:

Solipsyzm (łac. solus ipse, ja sam) – pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający[1], cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń – wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu. Za twórcę owego poglądu uważany jest sofista Gorgiasz (ok. 480-385 p.n.e.), który utrzymywał, że:
 - Nic nie istnieje.
- Nawet jeśli coś by istniało, nikt nie mógłby o tym wiedzieć.
- Nawet jeśli ktoś by o tym wiedział, nie mógłby tego nikomu zakomunikować.

Podobnym poglądem jest materialistyczny agnostycyzm, mówiący, że nic poza umysłem jednostki nie może być absolutnie udowodnione; wszystko inne może być po prostu iluzją, wyobraźnią lub czymkolwiek mającym miejsce (egzystującym) w obrębie umysłu danej osoby.


W świecie rzeczywistym sofiści istnieją - to schizofrenicy, patrz "Piękny umysł"
Chorzy widzą świat absolutnie rzeczywisty, tyle że cały ten świat to wyłącznie ich rojenia, nie istniejące w rzeczywistości.
Nie da się udowodnić, że także świat zdrowych nie jest identycznym światem urojonym, zatem nie istnieje.
Czyli:
Nie istnieje nic poza rojeniami, wszystko jedno czy "zdrowych" czy "chorych".

... no i niech Pan teraz obala to swoją zakichaną materią.
Nie da się!
Nawet tak prostych rzeczy Pan nie rozumie?

Może być Pan pewien, że urojony świat schizofrenika to świat absolutnie rzeczywisty, i materia w jego świecie jest dla niego absolutnie rzeczywista ... tyle że nie istniejąca - patrz "Piękny umysł".



WIKI-Rafała bełkot intelektualny.
Dlatego że:

1. Pojedyńczy sofista (sam) nie może istnieć. Istnienie bowiem polega na płodności (rozrodczości) i tym się różni od życia czym CHUJNIA od JADŁODAJNI.
2. Wyobraźnia nie jest iluzją. WYOBRAŹNIA to zdolność cielesno-umysłowa do ODTWARZANIA OBRAZÓW przeszłości. Ona nawarstwia osobniczo i pokoleniowo w stworzeniu pokrewnym, przez co stworzenie to wzbogaca i ugruntowuje swoją pamięć genetyczną.
3. Wszystkie stworzenia Świata są schizofreniczne, co wynika z dwubiegunowej bazy czynnościowej symetrycznego ciała i zarazem dwupółkulowego mózgu. Jaźń każdego stworzenia Świata JEST ROZDWOJONA również płciowo.
4. Choroba jest umownym stanem zdrowia i odwrotnie.



Jeśli chodzi o rojenia czy urojenia, to durnie niech pomyślą o pszczołach.






Reasumując, bełkoczecie nie pojmując SŁÓW.








6. MATERIA JEST MATKĄ URODZIWĄ I TWORZYWEM SZTUKI ŻYCIA






Jesteście bełkoczącymi ŁACINNIKAMI i nie rozumiecie co piszecie.




















ej
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzywy
Gość






PostWysłany: Nie 8:04, 13 Paź 2013    Temat postu:

zbigniewmiller napisał:
...życie nie należy do najlepszych przygód...


W każdym razie, w bogactwie czy biedzie, w obłędzie czy błędzie, na zimnie i w piekle, najlepiej jest samemu cokolwiek twierdzić niż gdyby to mieli twierdzić inni, a co gorsza urzędowo.

Weźmy na przykład takiego "krowę". Niechby umarł, to dopiero wtedy będą się znęcać nad nim BEZWOLNYM. Już biedak nie będzie się mógł bronić. Już się na niego będa powoływać w Nowym Jorku, w Watykanie, w Tel Awiwie. A on przeca prosty skurwysyn.
A taki Barycki od nawigacji napisze że był jego przyjacielem, a Luzik że kochanką.
Kłamcy powieszą na nim ubranie które go mierziło za życia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:28, 13 Paź 2013    Temat postu:

krzywy napisał:

Weźmy na przykład takiego "krowę". Niechby umarł, to dopiero wtedy będą się znęcać nad nim BEZWOLNYM. Już biedak nie będzie się mógł bronić. Już się na niego będa powoływać w Nowym Jorku, w Watykanie, w Tel Awiwie. A on przeca prosty skurwysyn.
A taki Barycki od nawigacji napisze że był jego przyjacielem, a Luzik że kochanką.
Kłamcy powieszą na nim ubranie które go mierziło za życia.


Będę szła w zaparte ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:32, 13 Paź 2013    Temat postu:

zbigniewmiller napisał:
,Właśnie rozumiesz,wuj kubuś,luzik ,bolo czy krowa w dyszyński,a nawet prestończyk,a zwłasza abbi są bardzo mi bliscy,nie wymiemniłem wszystkich np.hello,a jak będę umierał w cierpieniach bądź samobojczo-bo na taki wariant jestem od dawna przygotowany,nawet wersję bezpogrzebową omówiłem z bratem,to w odpowiednim czasie,post mortem zostaniesz poinformowany.życie nie należy do najlepszych przygód...


Zycie nie jest fajne, ale podobno docenia się je najbardziej, kiedy koniec jest bliski.
Smierć samobójcza jest pewnym rozwiązaniem, choć i olbrzymim obciążeniem dla bliskich.
Ja gdybym się zabijała kiedyś, to postaram się pozacierać ślady.


Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Nie 8:32, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 8:35, 13 Paź 2013    Temat postu:

Agent Tomek napisał:
Spoko Luzik, Ten Jedyny żadnych przypadłości nie ma! :)
________________
„Na głupotę nie ma mądrych!”


Buk?

-----------------
"Jak mądre byłyby ko­biety, gdy­by miały te ro­zumy, które dla nich pot­ra­cili mężczyźni."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 11:54, 13 Paź 2013    Temat postu:

Bardzo się cieszę Panie Kubusiu, że NTI zwyciężyła i uznał Pan Pana Wuja Zbója za wariata. Teraz już tylko musimy razem przekonać Pana Wuja Zbója, że deszcz może padać tylko z prawdziwej chmury, a nie z urojonej. Jeżeli razem zewrzemy szeregi i wspólnym frontem zdrowego jądra rozumu ruszymy na szaleńca, to dobro zwycięży i wszyscy pospołu będziemy się radowali marksizmem. Tylko Pana Dyszyńskiego nie dopuścimy do marksistowskiego stołu obfitości, niech zdycha w intelektualnej nędzy na śmietniku teizmu.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:43, 13 Paź 2013    Temat postu:

Barycki napisał:
Z głupia frant założyłem sobie Pańską poprawność intelektualną, a i również intelektualną uczciwość, z tego to powodu pozwalałem sobie na skróty myślowe, a nie jak Pan sobie założył, że nie ogarniam wszystkich kontekstów Pańskich tu zastosowanych sofizmatów.

Ależ nic takiego nie da się założyć z tego prostego powodu, że nie stosuję żadnych sofizmatów.

Barycki napisał:
Wzajemności z moje strony nie będzie, a tylko poprawna analiza logiczna wszystkich tu Pańskich niekonsekwencji logicznych.

Wystarczy, że znajdzie Pan jedną taką niekonsekwencję i się na niej skoncentruje. Jedna wystarczy do tego, żeby moją wersję solipsyzmu obalić.

Barycki napisał:
Mój skrót, „nieweryfikowalne, nie może być rzeczywistością”, dotyczył nieweryfikowalnych modeli rzeczywistości, bo rzeczywistość możemy opisywać tylko modelami osadzonymi w określonej aksjomatyce, logika nie pozwala na inny opis rzeczywistości i dlatego w logicznej analizie modelu nie występuje problem weryfikacji regressus ad infinitum.

Innymi słowy, zgadzamy się, że weryfikacja ta polega po prostu na sprawdzeniu spójności logicznej modelu.

To świetnie, bo dokładnie na tym polega moja analiza solipsyzmu. Mój model skonstruowałem tak, aby sprzeczności nie zawierał. Niech Pan jednak szuka cierpliwie, to może tylko modelowi wyjść na dobre.

Barycki napisał:
Gdyby tak jak Pan twierdzi, weryfikacja modelu wymagała regressus ad infinitum, to nic nie byłoby weryfikowalne i wtedy Pański absolut nie różniłby się logicznie od twierdzeń naukowych, ale póki co, różni się, ponieważ absoluty nie pozwalają się modelować, a to dlatego, że logika wyklucza absolutne modele. Logika pozwala nam tworzyć tylko modele nieabsolutne.

Regres ad infinitum pojawia się, gdy ktoś chce usunąć elementy arbitralne, oparte na wierze jedynie. Innymi słowy, gdy chce zweryfikować model "do końca", czyli łącznie z jego aksjomatami. Ten wymóg jest wymogiem absolutnej weryfikacji. Absolutna weryfikacja jest niewykonalna, nie tylko w przypadku absolutu, ale także i w żadnym innym przypadku. Nawet w przypadku optyki geometrycznej.

Natomiast nieabsolutna weryfikacja modelu absolutu jest jak najbardziej wykonalna. Polega ona bowiem - powtórzmy - na sprawdzeniu spójności logicznej twierdzeń i aksjomatów. W przypadku niektórych absolutów (np. materii w materializmie czy rzeczy w reizmie) weryfikacja taka natyka na nieprzekraczalny problem językowy: podstawowe pojęcie ("materia", "rzecz") okazuje się być nie tylko niezdefiniowane, lecz wręcz niemożliwe do zdefiniowana w zakresie wymaganym przez postawione zadanie (nieabsolutnej) weryfikacji. Takie modele są strukturalnie irracjonalne, czyli każde ich twierdzenie jest formalnie rzecz biorąc osobnym aksjomatem przyjmowanym na wiarę (w praktyce zaś wynika z niejawnych założeń niezgodnych z formalną strukturą modelu, a przywoływanych intuicyjnie). W przypadku solipsyzmu problem ten jednak nie pojawia się. A przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

Barycki napisał:
Pan pisze, że nie zmienia definicji, a tylko rozszerza interpretacje kontekstowe. No to popatrzmy jak wyglądają owe „rozszerzenia”. Fundamentem naszej tu dyskusji było Pańskie stwierdzenie, że solipsyzm jest weryfikowalnym metodologią naukową modelem rzeczywistości, a teraz tu powyżej stwierdza Pan, że jest poglądem filozoficznym. Skoro Pan uważa, że pogląd filozoficzny jest tożsamy z twierdzeniem naukowym, to ja nie znajduję powodu dla którego miałbym z Panem tu dyskutować o elementarzu, efektywniejszym wydaje mi się wypicie szklanki spirytusu.

Weryfikowalność metodą naukową nie oznacza tożsamości z twierdzeniem naukowym. Metodologia naukowa to po prostu połączenie wymogu spójności logicznej z doświadczeniem; to, czy w wyniku uzyskamy naukę (w sensie takim, jak w zwrocie "nauki przyrodnicze"), czy światopogląd (czyli pogląd filozoficzny), zależy od warunków, jakie narzucimy na doświadczenie. Czyli od tego, jakie obserwacje będziemy uważali za doświadczenia dozwolone w ramach wytyczonych przez aksjomaty naszej dziedziny.

Nauki przyrodnicze wymagają, aby doświadczenie dotyczyło wyłącznie treści, które można przekazywać od obserwatora do obserwatora (czyli - mówiąc światopoglądowo neutralnie - od przetwornika informacji do przetwornika informacji) tak, aby odbiorca i nadawca mogli wykryć i skorygować ewentualne błędy w przekazie.

Światopogląd nie zawiera tego wymogu. Nie może go zawierać, bo gdyby go zawierał, byłby niemożliwy do skonstruowania, co jednocześnie uczyniłoby nauki przyrodnicze niemożliwe do praktykowania (czyli nie dałoby się także ich sformułować).

(Dla jasności: powyższe uwagi ten nie zawierają pełnych uzasadnień, lecz jedynie szkicują moje stanowisko. Stanowisko to było omawiane i uzasadniane wielokrotnie także i na tym forum, ale nawet jeśli by się Pan z nim nie zgadzał, to i tak nie jest oczywiste, że musimy w tym momencie dyskusji uzgadniać nasze opinie na jego temat. Warto jednak w takim przypadku zapamiętać fakt zaistnienia w tym miejscu rozbieżności, bo może łatwo się okazać, że jednak ta różnica zdań ma znaczenie podstawowe dla porozumienia się w kwestii solipsyzmu.)

Barycki napisał:
Mamy tu, jak Pan twierdzi, zweryfikowany pozytywnie niesprzeczny wewnętrznie obraz świadomości solipsystycznej, której struktura pozwala na świadomość tylko części nieświadomej świadomości. Byłbym niezmiernie rad gdyby Pan to bardzo ciekawe zjawisko lingwistyczne nieświadomej świadomości zweryfikował logicznie w zgodzie z Pańskim tu wyżej zaprezentowanym testem nr 1, a i weryfikację testem nr 2 byłoby miło poczytać, zawłaszcza w aspekcie zgodności z wiedzą naukową.

Przede wszystkim - jak zwracałem już w tej dyskusji kilkukrotnie uwagę, ale widocznie nie wpasowuje się to łatwo w standardowe schematy myślowe o solipsyzmie - dla omawianego tu modelu solipsyzmu nie jest prawdą, jakoby struktura świadomości solipsystycznej pozwalała na "świadomość tylko części nieświadomej świadomości". Pamięta Pan, jak to było z dialektycznym charakterem świadomości? Wróćmy do tego na moment.

Otóż świadomość jest w pełni świadoma swojego absolutu. Stąd się bierze i na tym polega "ja istnieję". "Ja istnieję" to pełne spojrzenie siebie na siebie. Świadomość postrzega przy tym jednak jeszcze obrazy fragmentaryczne: czasowe sekwencje swoich stanów, z których każdy jest uzyskany przez akt ograniczonej samo-obserwacji z konkretnej perspektywy (zmieniającej się w czasie). Innymi słowy, poza globalnym postrzeganiem siebie jako całości, nasz absolut wybiera w sobie także lokalny punkt widzenia i kierunek patrzenia na siebie.

Struktura solipsystycznej świadomości pozwala więc na świadomość całości i świadomością taką skutkuje, ale świadomość całości nie oznacza wcale deterministycznej wiedzy o lokalnie postrzeganym świecie.

Pański zarzut zostaje więc oddalony już ze względów formalnych: dotyczy innego modelu niż ten, o którym tutaj mowa.

Barycki napisał:
Bardzom ciekaw weryfikacji sposobu w jaki świadoma świadomość pobiera informacje z nieświadomej świadomości lub jak nieświadoma świadomość przekazuje informacje świadomej świadomości. Obawiam się tylko, że jak ten przysłowiowy ciekawy będę musiał sobie wsadzić nos do kawy, bo logika nie udźwignie takiej weryfikacji.

Logika dźwiga to bez trudu, gdyż stosuje taką weryfikację regularnie co krok. Każda weryfikacja wymaga bowiem nie tylko sprawdzenia, czy spełnione zostały warunki formalne prowadzące do wniosku pozytywnego lub negatywnego (albo ewentualnie do niejednoznaczności). Poza tym wymagane jest wszak przede wszystkim podjęcie decyzji o sprawdzaniu. To niby trywialna oczywistość, ale oczywistość brzemienna w skutki. Decyzja ta bowiem, aby była w ogóle podjęta, nie może korzystać z żadnych absolutnych procedur weryfikacyjnych, jako że te wymagają regresu ad infinitum i są przez to niewykonalne w skończonym czasie. Decyzje mimo to podejmujemy co krok. I nie prowadzi to do paradoksu Zenona dlatego właśnie, że świadomość jest sama w sobie absolutem i regresu ad infinitum nie wymaga. Zamiast tego odwołuje się ona do własnej woli, czyli do samej siebie - do absolutu. Nieskończony regres przerywany jest decyzją "tak chcę i już".

Nie oznacza to, że każda podjęta decyzja jest poprawna w tym sensie, że prowadzi do skutków wyartykułowanych w motywacji, jaka jest postrzegana z lokalnego punktu widzenia. Oznacza to natomiast, że jest ona poprawna z globalnego punktu widzenia: wybrana została ta opcja, którą świadomość globalnie woli (preferuje).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin