ŚFiNiA

były · Gość

To istotnie jakiś pechowy dzień.
Panie (matki Polki) wypisują herezje,( w wersji hard - pieprzą jak potłuczone)a i panowie starają się dotrzymać im kroku(?) :rotfl:

Darz Bór drodzy państwo. :mrgreen:

żmijka

Liczba mnoga...sprecyzuj Pan, Panie Były, gdzie te herezje dostrzegasz.

luzik

były · Gość

luzik

Hello

były · Gość

luzik

luzik

Załamany · Gość

Zmiana dewizki i tytułu wątku może świadczyć o zmianach charakterologicznych, albo o głębokim przewartościowaniu archetypów!
Martwię się o Ciebie Luzik …

_________________________
„Najczarniejsze dno najczarniejszego oceanu.”

luzik

krowa

krowa

Kobieta to tworzywo
Mężczyzna to artysta

errata · Gość

weźcie no tam umyślni poprawcie ślusarza na hydraulika

luzik

krowa

Adam Barycki · Gość

Panie Krowa, przecież Pan wie doskonale, że ja Pana lubię i dlatego patrzeć spokojnie nie mogę, jak Pan błądzi po manowcach. Jeżeli nie będzie Pan miał nic przeciwko mojej trosce o Pana, to jak małemu dziecku, punkt po punkcie, kawa na ławę, przekonam Pana, że jest Pan idiotą nad idioty, durniem nad durnie, a nawet głupkiem pospolitym i zrobię to tak, że przekonam Pana, a Pan potem będzie się dziwował, jak to dojść mogło do tego, że był Pan takim durniem. Powiedz Pan tylko, że się zgadzasz, a ja już zrobię com powiedział.

Adam Barycki

PS. Chyba, że Pan się mnie boi jak diabeł świeconej wody i będzie Pan milczał w jakiej mysiej dziurze, albo sklnie mnie Pan i zabroni mi troskać się o Pana, co będzie kamuflażem maskującym Pańskie tchórzostwo.

luzik

Poniedziałek, przed zbliżającym się wielkimi krokami urlopem, więc Luzik na diecie.
Nawet nie jest mi przykro ( pewnie z tego powodu, że trochę sobie folguję jednak).
W ramach odchudzania posiedzę dzisiaj na fotelu rolującym.
Taki masaż to przyjemny jest nawet, tyle żem się ostatnio tak rozleniwiła, że nawet zasiąść mi się na niego nie chce. Najchętniej zasiadam do mojego autka.
Mogłabym jeździć 24 godziny na dobę. Może jednak się przebranżowić, dorobić prawo jazdy na ciężarowki, maszyny ciężkie i heeeeja.
Sen dzisiaj miałam. Śnił mi się szczur. Złapałam go i chciałam zabić, ale płakał tak żałośnie, że go okaleczyłam jedynie i wypuścilam na wolność.
Biegający we śnie szczur symbolizuje namiętną miłość.
Jednak takie złapanie go i skrzywdzenie, może wskazywać na to, że mój kochaś może jednak ponieść uszczerbek na zdrowiu :think:

ja geniusz k. · Gość

luzik

Ja mu temu szczuru głowe okaleczyłam, nie genitalianty ;-P

Załamany · Gość