ŚFiNiA

luzik

Całować czy nie całować? Oto jest pytanie!

Choroby, którymi można zarazić się przez pocałunek
[link widoczny dla zalogowanych]

Mirosław Galczak

łał !
Liczę i liczę i wychodzi mi, że mam chyba manco.
Nie wiem czy uda mi śię to manco zlikwidować ?
A Ty Luziku, nie masz przypadkiem superaty ?

luzik

luzik

Adam Barycki · Gość

Znowu Pani tu ściąga jakiegoś łajdaka. Dobrze Ci radzę kanalio – paszoł won. Chyba, że pokaże Pan, Panie Galczak, siuraka, Pan Krowa dokona oględzin i razem zastanowimy się czy może Pan tu pozostać na okres próbny.

Adam Barycki

luzik

Nonono panie Barycki. Proszę mi nie straszyć kolegi.

Adam Barycki · Gość

Jeżeli jest to człowiek uczciwy, to nie ma się czego wstydzić i trąbkę pokaże, a jak to jaka fałszywa kanalia skrywająca swoją podłość, to trąbki nie pokaże. A chyba zależy Pani, aby jaki podły fałszywiec nie przekradł się tu do nas.

Adam Barycki

luzik

Panie Barycki, proszę o merytoryczne wpisy. W tym wątku może się Pan bezkarnie wdzięczyć tylko do mnie. Innych możesz Pan sobie darować.

Adam Barycki · Gość

Aby przygotować się merytorycznie, muszę się dowiedzieć, czy Pani znajomy nie jest przypadkiem – osioł i bydlę?

Adam Barycki

luzik

Adam Barycki · Gość

A co to, ja Pan Krowa jestem, żeby latać za babami. Na wszystkich babach ciąży obowiązek latania za mną.

Adam Barycki

luzik

luzik

Już byłam w ogródku, już witałam się z gąską, gdy Wuj Zbój zamieścił pierwszy wpis na swoim blogu.
Przyszedł z tym swoim despotycznym Gołębiem zarządzicielem i pozamiatał.
Jak ja się teraz ze swoją Citunią (o miłosnym spojrzeniu) przebiję przez Wuja zstępującego na ziemie, mającego na ramieniu wredne ptaszysko, otoczonego rojem trzmieli (skojarzenie z panem Baryckim otoczonym jasnymi aniolami)i. No jak?
Pozostały mi jeno sny o potędze

.

luzik

[link widoczny dla zalogowanych]

"Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji" 2 lipca złożył do Sejmu projekt ustawy obejmującej ochroną prawną od chwili poczęcia dzieci podejrzanych o chorobę lub wadę genetyczną. Oprócz projektu złożono także 400 tysięcy zebranych w całej Polsce podpisów, będących głosami poparcia dla tego projektu. Celem inicjatywy jest wprowadzenie zakazu aborcji eugenicznej. Sejm ma teraz 90 dni na pierwsze czytanie projektu ustawy."

Skutki:
-zwiększy to ilość wykonywanych nielegalnie aborcji
-zwiększy to ilość aborcji wykonywanych poza granicami kraju
-zwiększy to ilosc zabijanych noworodków
-spowoduje zubożenie rodzin posiadających kalekie dziecko

Jestem za aborcją każdego płodu, którego matka z jakichkolwiek przyczyn nie chce urodzić.

neko

To taka odmiana demokracji. 400 tys. (czyli nieco ponad 1% Polaków, po odjęciu nieletnich będzie kilka procent) rości sobie prawo do zadecydowania o sposobie życia pozostałych 38 milionów. I taka odmiana troski o najuboższych, których ta ustawa by objęła; na zamożniejszych nie da się jej jej raczej rozciągnąć.
Piszę "by objęła", a nie o"obejmie", bo mam nadzieję, że Sejm ją jednak odrzuci

luzik

Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Rodzice osób posiadających chore dzieci tak naprawdę zdani są tylko na siebie. Nie zauważyłam jak dotąd walki o jakość życia dzieci narodzonych. Czemuż nie ma inicjatyw domagających się pomocy w finansowaniu rodziców wychowujących swoje kalekie dzieci? Rodzice ci często muszą swoje życie ( w tym także zawodowe) zawęzić tylko do opieki nad dzieckiem.

były · Gość

Najłatwiej się oburzać na czyjeś inicjatywy i wytaczać argumenty,których ONI i tak nie przyjmują.
Lepiej zainicjować zbieranie podpisów pod projektem pozwalającym na aborcję na każde żądanie kobiety,bez względu na powody.
Ja się pod takim podpiszę.

ptr

luzik

były · Gość

Pod tym się już nie podpisze.Nie jestem nawiedzony.

luzik

neko

"Nawiedzonym" to trzeba być, żeby upierać się przy uboju rytualnym. Jak mówiła dr. Sumińska: wstyd dla Polski, że taka debata w ogóle jest konieczna.
Od siebie dodam, że wstyd dla wyznawców religii, którzy w XXI w., w Europie upierają się, żeby zabijać dla nich zwierzęta w okrutny sposób.

Hello

"Pecunia non olet."

luzik

Nawiedzeni twierdzą, że polityka ochrony zwierząt odbiera Żydom "prawo wolności religijnej, prawo bycia człowiekiem, a w końcu prawo życia"
Nawiązują do sierpnia 1933 kiedy to Hermann Göring, groził każdemu, kto dręczył zwierzęta pobytem w obozie koncentracyjnym.
Nawiedzeni twierdzą. że Polacy nie bronią prawa zwierząt do życia i godnej śmierci lecz sięgają do starej antysemickiej argumentacji typu "okrutnych Żydów", "niemoralnych zysków" i rzekomego "braku humanitaryzmu Żydów"
Zrzucają nam, że nie protestujemy przeciwko długim transportom zwierząt do uboju ... i tutaj mają rację. Powinniśmy upiec dwie pieczenie za jednym razem i wprowadzić zakaz długiego transportu zwierzą!
Zwierzę, jeśli juz musi być zabite niech umiera w najbliższej ubojni.

były · Gość

Luziku,chyba dostałaś ideologicznego szczękościsku.
Wytaczasz najcięższe działa,a tu nic nie jest jednoznaczne.
Słuchając argumentów obu stron,nie można jednoznacznie stwierdzić jak faktycznie jest.Mogłyby to kategorycznie rozstrzygnąć ofiary ubojów,ale na to się nie zanosi.
Okrucieństwo występuje wszędzie.Ludzie ubijają innych ludzi,"humanitarnie" i rytualnie,duże zwierzęta pożerają mniejsze (trzeba by zapytać antylopę czy ją boli kiedy krokodyl spożywa ją żywcem),nawet wesołe ptaszyny urządzają rzeż niewinnym (?) owadom,zżerając ich miliony.
Czyja to wina? Ateiści powiedzą,że boga :mrgreen:

a "obrońcy wszystkiego",że to wina systemu.
Sam staram się nikogo nie zabijać ani rytualnie ani w inny sposób,chociaż powstrzymywać się coraz trudniej. Jestem mięsożerny,więc nie będę hipokrytą i nie opowiem się po żadnej stronie.Stosuję zasadę:leb und leben lassen,ale nie zawahałbym się zabić np.pchły czy szczura,zresztą nie bez obrzydzenia.Nie dokarmiam tez ptaszków ani innej zwierzyny,bo jak powiedział mi znajomy ornitolog,dokarmiacze raczej tym krzywdę wyrządzają dokarmianym.
Nie robią na mnie wrażenia opinie autorytetów jak i stopnie naukowe tychże.Jak we wszystkim, staram się kierować rozsądkiem,nie jestem podatny na mody i inne histerie.
Mam nadzieję,że w związku z powyższym,nie zatłuczesz mnie ani rytualnie ani nawet humanitarnie.