ŚFiNiA

Marcin Kotasiński

Adaś, ale tu nie ma Olivi, może łyknij różową pigułę.

Ps. Każdy ma swoją granicę, a jak nie ma, to ginie, taka fizyka.

Adam Barycki · Gość

Zwracałem już Panu uwagę, Panie Kotasiński, że przebywamy w przestrzeni publicznej, a chyba byłoby idiotyzmem upierać się przy tym, że w takiej przestrzeni nie znajdzie sie żadna Olivia, durniu.

Adam Barycki

Hello

Masz problem Marcinie, bo uważasz się za zdrowszego niż Adam, pozostałych nie wspominając.
http://www.sfinia.fora.pl/kawiarnia,17/czego-ostatnio-sluchaliscie,4223-2600.html#152770

Adam Barycki · Gość

Bo to bydlak jest, dworuje sobie z kaleki. A czy to ja winien jestem głupoty swojej, gdzież mi tam głupiemu sięgać do prawdy bożej, toż mi to nawet nie przystoi, a ten sukinsyn znęca się nad słabszym i rąbka tajemnicy uchylić nie chce mnie ułomnemu.

Adam Barycki

Hello

Marcin Kotasiński

krowa

luzik

Marcin Kotasiński

„Ostra jazda bez trzymanki”, przegląd marzeń sennych Krowy, wolność seksualna, męski szowinizm, nieskrępowane hakerstwo, terroryzm, nowoczesna nieznana komuś więcej technologia, sadomasochizm, tajemnice dostępne tylko Krowie przewyższające tajemnice natowskie i wszystkich krajów świata, Guru Krowa – niezła czytanka z samego ranka, tylko strona nie działa, no i znikające ślady po Olivi.

Adam Barycki · Gość

Jak to, nie bydlak, a kto szcza do łóżka i tarza się w moczu? A dlaczego Pan Kotasiński nie może onanizować się normalnie, jak każdy człowiek, tylko musi wypisać kalumnie na Pana Krowę i dopiero czytając co sam napisał, onanizuje się, a potem kwantowe pojemniki Pana Krowy wypełniają się tą wstrętną energią przeskakującą z pojemników kwantowych Pana Kotasińskiego i znosić musi Pan Krowa tę ohydę, a bydlak zaciera swoje wstrętnie umazane łapska z uciechy? Dlatego, że jest bydlakiem, bo gdyby nie był bydlakiem, to nie molestowałby seksualnie Pana Krowy swoją świetlistą energią. Ten sukinsyn, tylko po to został bogiem, aby wykorzystywać seksualnie swoje ofiary.

I co to za durny bóg, co nawet nie wie, że Olivia jest.

Adam Barycki

PS. Panie Kotasiński, nie będzie żadnego ściągania, ani maski, ani spodni, wybij to sobie Pan ze swoich pojemników kwantowych.

Marcin Kotasiński

Jesteś tak przewidywalnie nudny, że dostaje mdłości na twoje wpisy i nie chce mi się ich dłużej komentować.

Adam Barycki · Gość

Panie Kotasiński, to kwestia skutecznej etyki, jeśli chcesz opornego bydlaka zmienić, to musisz go karmić tym, co od niego dostajesz, wtedy on smakując to, przekonuje się na własnym doświadczeniu, że to jest niesmaczne i mdli sukinsyna, a wtedy coś się zmienia w bydlaku. Właśnie to jest słuszne, bo kiedy ten posmakuje niesmacznego i zwymiotuje, to posiądzie trzeźwość umysłu i zaprzestanie bydlak swojego chamstwa. Pana już mdli Panie Kotasiński, to dobry objaw, jak tylko Pan zwymiotuje, to energia boża Pana opuści, a z nią chamstwo Pańskie, bydlaku.

Adam Barycki

Marcin Kotasiński

Bydlę to ten, który innych od bydląt nazywa i który jak bydlę zachowuje się, to wskazuje na ciebie.

Przypominam ci również, że temat zaczął się od „Prawda od serca albo spekulacja”, a ty spekulujesz i nie wyrażasz początkowej woli zmiany. Dlatego informuję cię, że skoro kłamiesz, to wszystko mi jedno, co z tobą stanie się, bo jesteś wampirem. Próbujesz ssać uwagę, ale bez niej skonasz, bo żywisz się tym, że przyciągasz czyjąś uwagę udając przed ludźmi, iż to głupota, wulgaryzmy i sprzeczność są ładne, a to kłamstwo i każdy się o tym przekonuje kiedy się zbliży. Wtedy znowu zaczyna się twoja głodówka i musisz tańczyć przed kimś innym jak pajac. I tak w kółko zniewolona człowieczyno.

Próbujesz naciągnąć mnie na zobowiązanie do twojej zmiany, a ja mówiłem ci już, że mam w nosie ciebie, kiedy ty nie chcesz zmiany i próbujesz udowodnić mi, że nie jestem w stanie cię zmienić wbrew twojej woli. Masz rację, jeśli ktoś usilnie brnie w sprzeczność, to dostaje to, co chce, zatem powodzenia, ale rezultat może być opłakany, zresztą już widać, że taki jest. Pozostaje ci wierzyć, że łykane przez ciebie środki pomogą ci, ale to iluzja i ty o tym już wiesz. Dlatego lepiej, abym ja ciebie zostawił, bo nie świecąc ci w oczy, nie będziesz w mojej obecności poszukiwał przeciwstawienia i może trochę się uspokoisz. A i ja odpocznę od tego chłamu, który nadprodukowujesz, po co mam patrzeć w dół, w ciebie ludzki rynsztoku, jak lepiej patrzeć w niebo, od razu przyjemniej. Ja się tobą nie przejmuję, wyciągnąłem jedynie pomocną dłoń, a skoro ty ją kąsasz, cóż, żegnaj maleństwo. Jak zmądrzejesz nieco, aby naprawdę poszukać pomocy, to na pewno ktoś inny ci pomoże, od tego są mądrzejsi ludzie, aby głupców wyciągać z ich szamba, kiedy oni tego naprawdę już chcą, bo osiągnęli swoją granicę. Ale ja widzę, że ty jeszcze chcesz potaplać się w swoich odchodach, cóż jak świnia, wszystko zgadza się i analiza i bezpośrednie doświadczenie.

luzik

Tłumaczony żart, nie jest śmieszny, dlatego panie Marcinie, nie będę tłumaczyła tego, co mnie bawi w tekstach pana Baryckiego.
Napiszę tylko, że oprócz tego, że mnie rozweselają, to także zmuszają do refleksji.
Chłamu jak to nazywasz, czy też rynsztoku nie dostrzegam.

Adam Barycki · Gość

Niestety, Panie Kotasiński, ale nie mogę się zgodzić, aby udzielał mi Pan pomocy, zachowuje się Pan wobec mnie bardzo niegrzecznie, a godność moja wyklucza kontakty z takimi chamami jak Pan. Pańskie wulgaryzmy ranią moje uczucia i dalsze przebywanie w Pańskim towarzystwie naraża mnie na bardzo uciążliwy dyskomfort. Ponadto, moja subtelna natura w Pana wulgarnej obecności doznaje uszczerbku, a na to nie mogę sobie pozwolić, nawet bym się nie obejrzał, a stałbym się takim samym brutalem jak Pan, co raniłoby moją duszę, bo musi Pan wiedzieć, że nic nie jest mi tak obrzydliwe jak brutalność. A bogiem Pan nie jest, bo szcza Pan do łóżka i wieczorem kładzie się w mokre, a bóg na pewno zmieniłby prześcieradło, toż bogu nie uchodzi być takim flejtuchem.

Adam Barycki

Adam Barycki · Gość

Pani Luzik, co prawda Pan Kotasiński szcza w łóżko i wszystko wskazuje na to, że bogiem być nie może, bo jeszcze na dodatek kładzie się w mokre, jednak na wszelki wypadek nie może Pani pozwolić sobie na taką lekkomyślność, bo kto to tak naprawdę wiedzieć może, czy wszechmogący bóg, akurat w łóżko nie szcza, wszak jest wszechmogący i szczać może, a wtedy przepada z kretesem argument o nieszczającym do łóżka bogu i szczający do łóżka Pan Kotasiński bogiem być może, no, a skoro być może, to czy nie byłoby rozsądniej, aby Pani zamiast Panu Kotasińskiemu kłaść kłody pod nogi, zapaliła mu jaką świeczkę, jako i mi ogarek Pani zapala. Toż widzi Pani sama, że to bydlę przeklęte i zemścić sie może okrutnie.

Adam Barycki

PS. Tylko proszę nie zapominać o ogarku dla mnie, bo ja jestem jeszcze bardziej okrutny od wszechmogącego.

luzik

Rozsądna i luzik ( choćby i pani) zupełnie się nie komponuje.
Uważam jednak, że doskonała całkiem dobrze do mnie pasuje ;-P

P.S.
Chyba sobie i świeczkę i ogarek zapodałam teraz :rotfl:

Marcin Kotasiński

luzik

Marcin Kotasiński

Adam Barycki · Gość

Ludzie dobrzy, ludzie uczciwi, ratujcie przed szubrawcem niewinnego. Obejrzałem na YouTube film i nareszcie zrozumiałem wszystko, prawda do mnie dotarła, całe życie byłem głupi, a teraz nareszcie jestem mądry. Ten szubrawiec Kotasiński, to diabeł wcielony, popatrzcie tylko na jego mordę, a sami zrozumiecie, że człowiek takiej mordy mieć nie może, człowiekowi nie przystoi taka morda. Tylko taka morda mogła wymyśleć pojemniki kwantowe, żaden porządny człowiek nie wymyśliłby pojemników kwantowych, bo żaden porządny człowiek nie ma takiej mordy, a nawet nieporządni ludzie takich mord nie mają, tylko diabły, co wysadzają lejkami emceka wieżowce. Jak tylko zobaczyłem na filmie 11 września walące się wieże, to natychmiast zrozumiałem, że to sprawka lejka emceka, za którym stoi ta wstrętna morda. Najpierw walnęły samoloty i na górze dym zaczął się rozszerzać tworząc lejek u dołu cienki, a u góry gruby, a jak emcek odwrócił lejek, to wieże się zawaliły, gruz poleciał do dołu grubo, a na górze było cienko i tak proces emceka dokonał niszczycielskiego dzieła diabła z wstrętną mordą. Za zamachem 11 IX stoi osobiście ze swoim emcekiem Pan Kotasiński, ta wstrętna morda. Dlatego my ludzie uczciwi i przyzwoici musimy przeciwstawić się wstrętnej mordzie diabła i każdy patriota powinien zawsze odpisywać Panu Kotasińskiemu jednym słowem - dupa. Kto tak nie zrobi, to znaczy, że nie jest prawdziwym Polakiem i nie jest przyjacielem Ameryki.

Adam Barycki

PS. Zwróćcie dobrzy ludzie uwagę, jak Pan Kotasiński namawia wszystkich do odczuwania przyjemności, tylko w kółko powtarza, jak nie odczuwasz przyjemności, to źle, a dobrze tylko jak przyjemność odczuwasz. I co durnie, czego tu jeszcze nie rozumiecie, nie rozumiecie jak namawia was do onanizmu? Mało mu, że sam się onanizuje bez chwili wytchnienia, to jeszcze namawia wszystkich w koło, żeby się tylko onanizowali i onanizowali i nic więcej tylko onanizowali.

BądźmyChamami · Gość

OddajKupczeZłoteZęby · Gość

Adam Barycki · Gość

A Pan nie jesteś lepszy Panie Krowa, oj, lepszy Pan nie jesteś od diabelskie mordy. Kto to wypisuje równanie 0=1, no, kto, kto za naukę się zabiera za cudze pieniądze? To ludzie w polu robią, a ż krzyże im pękają od harówy żebyś Pan miał kartofla, a Pan zamiast im odpłacić jaką pożyteczną pracą, ot, choćby z kory brzozowej jaką figurkę im wystrugał, to nie, kartofel zżarł, a czas zmarnotrawił na równanie. Takie to intelektualne pasożytnictwo ujemne Pan uprawiasz na koszt ludu pracującego. Tfu złodzieju inteligencki.

Adam Barycki

PS. Nie napisał Pan, dupa, a to dowodzi, że nie jest Pan prawdziwym Polakiem, ani przyjacielem Ameryki, tylko sługusem ujemnych banków i wstrętnej mordy.

PanNaUgorze · Gość