Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dyskusja ze Zbanowanym Uczy i NoBody na ateiście.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:42, 18 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

Czy rozumiesz co to jest warunek wystarczający ?

czy rozumiesz co to kwantyfikator ?


Te wasze kwantyfikatory to banał. Oczywiście jak kto lubi to może je stosować Kubuś nie ma nic przeciwko z tym że poprawne i przydatne są wyłącznie kwantyfikator ogólny „dla każdego” oraz kwantyfikator szczególny „istnieje”. Kwantyfikator typu dla „pewnych liczb” cos tam zachodzi to potworne matematyczne szambo rozwalające całą algebrę Boole’a … co bardzo łatwo udowodnić.

Wykładowca logiki:
macjan napisał:

Należy zatem zapamiętać, że warunek wystarczający = implikacja pod kwantyfikatorem ogólnym.

To jest oczywista prawda z tym że w naturalnej logice człowieka kwantyfikatory są zbędne, bo wszyscy ludzie na ziemi posługują się warunkami wystarczającymi/koniecznymi.

Kwantyfikator „istnieje” służy do dowodu iż nie zachodzi warunek wystarczający - tylko i wyłącznie takie jest jego przeznaczenie bowiem kompletnie nie nadaje się do opisu warunku koniecznego.

Podsumowując mamy:
Kwantyfikator ogólny = Kubusiowy i wszystkich przedszkolaków warunek wystarczający

Kto ma problemy czy zachodzi warunek wystarczający w takich zdaniach ?

Jeśli będziesz grzeczny dostaniesz czekoladę
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
Jeśli będzie padało to na pewno =>będzie pochmurno

… na pewno nie czteroletnie dzieci w przedszkolu.

Logicznie rzec biorąc kwantyfikator istnieje powinien pasować do opisu warunku koniecznego. Tak jednak nie jest, bo zdanie może być prawdziwe ale nie musi spełniać warunku koniecznego.

Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P2
P2 jest konieczne dla P8, zatem implikacja odwrotna jest prawdziwa

Jeśli liczba jest podzielna przez 3 to może być podzielna przez 8
P3~~>P8 =1 na podstawie naturalnego może (wystarczy jedna prawda), to nie jest implikacja odwrotna bo nie spełnia zero-jedynkowej definicji ~> co łatwo sprawdzić

~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym
~~> - naturalne „może”, tu warunek konieczny nie zachodzi

Jak najłatwiej rozstrzygnąć że w P3~~>P8 nie zachodzi warunek konieczny ?

Dowód nie wprost:
Załóżmy że P3~>P8 spełnia warunek konieczny
P3~>P8

Implikacja odwrotna po zamianie p i q musi przejść w implikację prostą ze spełnionym warunkiem wystarczającym.

P8=>P3 =0
Bo oczywiście P8 nie jest wystarczające dla P3 bo 8.

Wniosek:
Obie powyższe implikacje są fałszywe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:21, 18 Cze 2009    Temat postu:

Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Kwantyfikator ogołny jest cenny (jak kto chce to może używać) bo to jest Kubusiowy i wszystkich przedszkolaków warunek wystarczajacy.

Kwantyfikator to nie warunek, tylko kwantyfikator.

Wykładowca logiki:
macjan napisał:

Należy zatem zapamiętać, że warunek wystarczający = implikacja pod kwantyfikatorem ogólnym.


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Natomiast wykorzystywanie go jako "dla pewnych liczb" cos tam zachodzi to matematyczne szambo ... co łatwo udowodnić.


Zdefiniuj "matematyczne szambo" i udowodnij.

rafal3006 napisał:

Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Stwierdziłeś że w implikacji:
p=>q = q=>p =1

Nie, stwierdziłem że p=>q = q=>p = 1 gdy p=q. Tabelka z Twojego posta, kolory moje:
Kod:
p q p=>q q=>p
1 1  1    1
1 0  0    1
0 0  1    1
0 1  1    0

Sam napisałeś tabelkę, która przeczy Twoim własnym słowom!

Niczemu nie przeczy. Nie wolno ci wybierać tylko niektórych linii z definicji implikacji i mówić iż dla p=q cos tam jest spełnione, to bzdura. Definicje zero-jedynkową musisz traktować jako całość i jako całość ewidentnie masz:
p=>q#q=>p


Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Zgodnie z życzeniem NoBody wybieram tylko te linie tabeli implikacji w których spełnione jest:
p=q
czyli mam taka tabele prawdy:

p q p=>q
1 1 =1
0 0 =1

Czyli:
p<=>q
czyli:
p=>q = p<=>q

No i bardzo dobrze!
Popatrz, w zwykłej algebrze liczb całkowitych wezmę np. a=0 i b=0. Wtedy a+b = a-b i nikt nie robi wielkiego halo z tego powodu…


Pytanie do Fizyka:

Ograniczyłeś tabele zero jedynkową implikacji wyłącznie do dwóch linii.
Jak według ciebie zdefiniowane są w tym przypadku pozostałe linie.

Masz do wyboru:
1.
Będą takie same jak w implikacji prostej tylko zamaskowane
2.
Będą miały ściśle określone wyniki. Pytanie do Ciebie - jakie wyniki, zapisz to zero jedynkowo
3.
Nie wiadomo, może być rzucanie monetą

Poproszę Cię o wybranie jednej z powyższych możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:49, 18 Cze 2009    Temat postu:

p=>q=1 i q=>p=1 dla p=q
Kod:

p q p=>q q=>p
1 1  1     1
1 0  0     1
0 0  1     1
0 1  1     0


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Ograniczyłeś tabele zero jedynkową implikacji wyłącznie do dwóch linii.

Nic nie ograniczyłem, tabela pozostaje taka sama (a więc 2. ściśle określone wyniki, takie jak zawsze), tylko dwie pozostałe linie odnoszą się do innych przypadków.
Gdy p=q mamy dwie możliwości:
1. p=1, q=1: Zaglądamy do tabelki implikacji, widzimy że temu przypadkowi odpowiada pierwsza linia, a zatem p=>q=1.
2. p=0, q=0: Znowu zaglądamy do tabelki, to jest przedostatnia linia, p=>q=1.
3. Możemy zajrzeć do analogicznej tabelki dla równoważności, znowu wyjdzie nam p<=>q =1 w obu przypadkach.

Zatem: jeśli p=q, to p=>q = p<=>q = 1.


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Pytanie do Fizyka.
Czy powyższy zapis należy rozumieć iż dla p=q implikacja prosta p=>q tym samym co równoważność p<=>q ?
Tak/Nie

Dopóki nie próbujemy filozofować: tak.
Analogicznie: Czy dla a=b=0 a+b jest tym samym co a-b? Tak, jest zerem.

Ok.

Fizyk napisał:

Jeśli wiem np. że p=0 i q=1, to nie obchodzi mnie wartość implikacji dla np. p=1 i q=0. Odwołując się do mojego przykładu z a-b: jeśli wiem, że a=b, to co mnie obchodzą części tabelki które mówią mi ile to jest 2-1 albo 57-128? To absolutnie nie ma wpływu na wynik, który jest 0, gdy a=b.


Implikacja prosta:
[code]
p q p=>q
1 1 1
1 0 0
0 0 1
0 1 1
[/quote]
Cytuje ciebie:
Jeśli wiem że p=0 i q=1 to oczywiście jest to implikacja prosta p=>q ????

Poproszę Fizyka o odpowiedź na to pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:26, 18 Cze 2009    Temat postu:

p=>q=1 i q=>p=1 dla p=q
Kod:

p q p=>q q=>p
1 1  1     1
1 0  0     1
0 0  1     1
0 1  1     0


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Ograniczyłeś tabele zero jedynkową implikacji wyłącznie do dwóch linii.

Nic nie ograniczyłem, tabela pozostaje taka sama (a więc 2. ściśle określone wyniki, takie jak zawsze), tylko dwie pozostałe linie odnoszą się do innych przypadków.
Gdy p=q mamy dwie możliwości:
1. p=1, q=1: Zaglądamy do tabelki implikacji, widzimy że temu przypadkowi odpowiada pierwsza linia, a zatem p=>q=1.
2. p=0, q=0: Znowu zaglądamy do tabelki, to jest przedostatnia linia, p=>q=1.
3. Możemy zajrzeć do analogicznej tabelki dla równoważności, znowu wyjdzie nam p<=>q =1 w obu przypadkach.

Zatem: jeśli p=q, to p=>q = p<=>q = 1.


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Pytanie do Fizyka.
Czy powyższy zapis należy rozumieć iż dla p=q implikacja prosta p=>q tym samym co równoważność p<=>q ?
Tak/Nie

Dopóki nie próbujemy filozofować: tak.
Analogicznie: Czy dla a=b=0 a+b jest tym samym co a-b? Tak, jest zerem.

Bez komentarza ….

Fizyk napisał:

Jeśli wiem np. że p=0 i q=1, to nie obchodzi mnie wartość implikacji dla np. p=1 i q=0. Odwołując się do mojego przykładu z a-b: jeśli wiem, że a=b, to co mnie obchodzą części tabelki które mówią mi ile to jest 2-1 albo 57-128? To absolutnie nie ma wpływu na wynik, który jest 0, gdy a=b.


Implikacja prosta:
Kod:

p q p=>q
1 1  1
1 0  0
0 0  1
0 1  1

Cytuje ciebie:
Jeśli wiem np. że p=0 i q=1, to nie obchodzi mnie wartość implikacji dla np. p=1 i q=0.

… ale masz jeszcze jeden absolutnie legalny operator.

Implikacja odwrotna:
Kod:

p q p~>q
1 1  1
1 0  1
0 0  1
0 1  0

Jak to zapiszesz ?
Jeśli wiem że p=1 i q=0 to nie obchodzi mnie wartość implikacji dla np. p=0 i q=1 ?

Czyli dla p=q mamy:

p=>q =1= p<=>q=1 = p~>q = 1

Czyli czy dla p=q implikacja prosta p=>q jest tym samym co równoważność p<=>q i tym samym co implikacja odwrotna p~>q.

Czy tak jest dobrze ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 22:59, 18 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:33, 19 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:

rafal3006 napisał:

Przy pełnych definicjach zero jedynkowych czyli dla dowolnych p i q będzie:
p=>q # p<=>q # q=>p

jeśli dla dowolnych, to też dla takich że p=q, zatem się mylisz bowiem nie dla każdych p i q tylko niektórych - spełniających warunek p#q.
zatem i twoje "prawa" nie są spełniane "dla każdego".


Oczywiście dla dowolnych p i q spełniających odpowiednie definicje zero-jedynkowe !

... ano zapomniałem że implikacja materialna tak sprała ludziom mózgi że nie potrafią dokonać takiej analizy i nie rozumieją o co chodzi.

P.S.
Wyjątkiem jest tu wykładowca logiki Volrath który coś takiego potrafił, co więcej przeszedł bez większych problemów z idiotycznych zer i jedynek na analizę symboliczną stosowaną przez Kubusia. To była absolutnie kluczowa dyskusja, w której z grubsza wszystko zostało rozpracowane. Dalej było juz tylko dopracowywanie szczegółów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:46, 19 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
nie dla dowolnych bo przypadek p=q jest wykluczony.

i nie ma tu nic do rzeczy ta materialna. to sprawa wyłącznie tabelek.

Idioto, jesteż żywym przykładem że nie potrafisz przeanalizować jakiejkolwiek implikacji przez jej tabelę zero jedynkową.

Kwantyfikatory są bez sensu bez form zdaniowych.
Wiesz co to jest ?

Wasze zapisy typu:
Dla 16 zachodzi 16/8=1 wtedy i tylko wtedy gdy 16/2=1

zatem jest to równoważność są bez sensu, sens nadają temu formy zdaniowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 1:05, 19 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
co to są formy zdaniowe?
czy to samo co formuły zdaniowe?
spoko.
zatem twierdzenie twoje ma być spełnione dla WSZYSTKICH podstawień a nie tylko ma być spełniane dla nie wszystkich.

Dobra, przetestujemy czy rozumiesz własną logikę.

Masz taka impliakcję:

Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8

Wróć ... zapomniełem że Idiota ni w ząb nie kuma implikacji odwrotnej.

Masz taka impliację prostą:

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2

Jak chcesz używac twoich kwantyfikatorów to masz w tej formie:

Dla każdej liczby x, jeśli x jest podzielne przez 8 to x jest podzielne przez 2

Pokaż mi jak działają twoje formy zdaniowe, potem ja ci pokażę jak działaja te które znam - rodem od wykładowcy logiki zresztą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:55, 19 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

Ograniczyłeś tabele zero jedynkową implikacji wyłącznie do dwóch linii.
Jak według ciebie zdefiniowane są w tym przypadku pozostałe linie.

4. Nie ma pozostałych linii, gdy p=q

NoBody, mylisz się zarówno Ty jak i Fizyk.

Jeśli ograniczysz swoje zainteresowania w dowolnej tabeli wyłącznie do linii w których występują same zera albo same jedynki to algebra Boole’a automatycznie wygeneruje w pozostałych liniach przeciwne wartości. Człowiek nie ma na to absolutnie żadnego wpływu, bo to jest matematyka ścisła pod którą sam podlega. Matematyka nie może zależeć od „widzi mi się” człowieka.

Dowód powyższego jest banalny.

Kod:

p q p=>p
1 1 =1
0 0 =1

Opisujemy słownie w naturalnej logice człowieka dokładnie to co widzimy na obrazku.

p=>q =1 <=> p=1 i q=1
LUB
p=>q=1 <=>p=0 i q=0

Definicja iloczynu logicznego:
Iloczyn logiczny jest równy jeden wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne są równe 1

Stąd mamy równanie algebry Boole’a dla pierwszej linii:
p=>q=1 <=> p*q - bo p i q są jedynkami
dla drugiej linii:
p=>q=1 <=> ~p*~q
oczywiście:
Jeśli ~p=1 to p=0
Jeśli ~q=1 to q=0
czyli wszystko jest w porządku.

Aby otrzymać kompletne równanie łączymy te dwie linie spójnikiem OR(+) zgodnie z logiką człowieka, matematyka ścisłą.

Otrzymujemy:

p=>q = p*q+~p*~q

To jest oczywiście równanie równoważności. Nie mamy zatem prawa w powyższym zapisie używać symbolu p=>q, musimy to zmienić na p<=>q inaczej mamy matematyczne szambo a nie matematykę.

Zatem poprawny jest tylko i wyłącznie taki zapis:

p<=>q = p*q+~p*~q

Nie jest więc tak jak mówi NoBody, że pozostałe linie znikają i ich nie ma. Nie jest też tak jak mówi Fizyk, że wówczas będzie:

p=>q = p<=>q = p~>q

Powyższe równanie to matematyczne szambo niezależnie od tego jakimi dodatkowymi warunkami go obwarujemy np. p=q.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 11:07, 19 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:38, 19 Cze 2009    Temat postu:

Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Oczywiście dla dowolnych p i q spełniających odpowiednie definicje zero-jedynkowe !

...Bełkot.
p i q to zmienne, które mogą być albo 0, albo 1. Definicje zero-jedynkowe dotyczą operatorów i mówią, jaką wartość ma wyrażenie z tym operatorem dla danych wartości p i q. Tabelka w żaden sposób nie definiuje p i q, zresztą w ogóle nie wiem, co "definicje zero-jedynkowe" p i q miałyby znaczyć.

Tabelka mówi tylko tyle: mam wyrażenie np. p=>q. Patrzę, czy p jest prawdziwe (1) czy nie (0), patrzę czy q jest prawdziwe (1) czy nie (0). Następnie zaglądam do tabelki, odszukuję odpowiedni przypadek i tabelka mówi mi, czy w tym przypadku zdanie p=>q jest prawdziwe.

Przykład, który uznasz za bzdurę, ale jest całkowicie poprawne matematycznie:
"Jeśli dziś jest wtorek, to 2=3."
p = "dziś jest wtorek" - fałsz, jest piątek, p=0.
q = "2=3" - fałsz, q=0.
Zaglądam do tabelki i widzę, że dla p=0 i q=0, p=>q ma wartość 1. Wniosek? Zdanie "jeśli dziś jest wtorek, to 2=3" jest prawdziwe.

Co by było ze zdaniem "jeśli dziś jest wtorek, to 2=2"? Ano, tym razem q ("2=2") jest prawdziwe. Ale to nic nie zmienia, tabelka implikacji mówi wyraźnie, że dla p=0 i q=1 p=>q jest prawdziwe. Zatem to zdanie też jest prawdziwe.

Fałszywe byłoby np. zdanie "jeśli dziś jest piątek, to 2=3". Teraz p=1, q=0, na co tabelka implikacji odpowiada "0".

Twój przykład to nie jest bzdura Fizyku, to jest IDIOTYZM do potęgi nieskończonej. To jest chciejstwo człowieka który usiłuje stworzyć matematykę człowieka a nie ODKRYĆ matematykę człowieka rządzącą całym naszym Wszechświatem. Powtarzam po raz setny.

Największą tragedią dzisiejszej logiki jest definicja implikacji materialnej

Oczywiście idiotyczne są nie zera i jedynki zawarte w tej definicji bo te mamy wspólne, ale INTERPRETACJA tych zer i jedynek.

Fizyk napisał:

To teraz bierzemy na warsztat np. Twoje ukochane psy i łapy. "Jeśli zwierzę jest psem, to ma 4 łapy".

p="zwierzę jest psem" - wait, które zwierzę? Nie możemy powiedzieć, czy zdanie jest prawdziwe, czy fałszywe.
Analiza się sypnęła.

Dopisujemy kwantyfikator. "Dla każdego zwierzęcia, jeśli to zwierzę jest psem, to ma 4 łapy". Bierzemy dowolne zwierzę i patrzymy:

Przypadek 1: zwierzę okazało się być psem - p=1. Patrzymy czy ma 4 łapy. Pomijając patologie: ma - q=1. Patrzymy do tabelki: p=1, q=1, p=>q=1. Ok, w tym przypadku zdanie jest prawdziwe.

Przypadek 2: zwierzę niestety nijak psem być nie chce - p=0. Moglibyśmy zacząć liczyć jego łapy, ale tknęła nas intuicja i najpierw zajrzeliśmy do tabelki. I co widzimy? Okazuje się, że dla p=0, p=>q=1 niezależnie od q. Czyli także w tym wypadku nasze zdanie jest prawdziwe.

Wniosek: Zdanie "dla każdego zwierzęcia, jeśli to zwierzę jest psem, to ma 4 łapy" jest prawdziwe.

... a skąd wiesz że należy zajrzeć do tabelki impliakcji p=>q a nie do tabelki implikacji odwrotnej p~>q, albo do tabelki równoważności p<=>q ?

Przecież według Ciebie dla p=q (twoje 1 i 2 ) zachodzi poniższe, matematyczne szambo:

p=>q = p<=>q = p~>q

Poproszę fizyka o odpowiedź na to pytanie.



Absolutnie nic się nie sypnęło.

Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
Bycie psem jest wystarczające dla czterech łap, zatem implikacja prosta jest prawdziwa.

To co wyżej to algebra Kubusia i wszystkich przedszkolaków. My w przeciwieństwie do Ciebie nie musimy zaglądać do żadnych tabelek.

Spełniony warunek wystarczający gwarantuje nam iż jest to implikacja prosta prawdziwa.

Oczywiście przedszkolaki nie potrafią analizować dowolnej implikacji prostej => przez jej definicję zero-jedynkową ale wkrótce Kubuś nauczy tego robić wszystkie dzieci z I klasy LO. Z twoim pokoleniem może być problem. Implikacja materialna tak wam sprała mózg, że nie potrafisz przeanalizować dowolnej implikacji przez jej definicję zero-jedynkową

Jak nie wierzysz to spróbuj z takim zdaniem:

Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P
Cztery łapy są konieczne dla psa, zatem jest to implikacja odwrotna prawdziwa.

Oh, przepraszam, zapomniałem że dzisiejsza matematyka nie ma pojęcia o poprawnej definicji implikacji odwrotnej. Zresztą, dzisiejsza matematyka nie ma też poprawnej definicji implikacji prostej … nie ma pojęcia ale jej używa w postaci na przykład definicji implikacji materialnej czyli pralni mózgów niewiniątek (dzieci).

Wyjaśnienie specjalnie dla Fizyka bo zaraz będzie krzyk:
Oczywiście tabele zero jedynkowe są wspólne dla implikacji materialnej, implikacji logicznej, implikacji ścisłej oraz implikacji w algebrze Kubusia. Tu chodzi tylko i wyłącznie o poprawną interpretację tabel zero-jedynkowych implikacji prostej => i implikacji odwrotnej ~>.

Jeśli to ma być matematyka to wyłącznie jedna definicja implikacji jest poprawna, pozostałe to matematyczne szambo.

Dlaczego nie ma ani kwantyfikatorów, ani też różnych interpretacji w definicjach AND(*) i OR(*). Bo tu matematyka jest w porządku czyli w zgodzie z naturalną logiką człowieka.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 15:40, 19 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:05, 19 Cze 2009    Temat postu:

Fizyk napisał:

Dowodzę że zachodzi implikacja, więc zaglądam do tabelki z implikacją. Jakbym chciał próbować udowodnić zdanie "dla każdego zwierzęcia, to zwierzę jest psem wtedy i tylko wtedy gdy ma 4 łapy" (fałszywe zresztą) używałbym tabelki równoważności. Jakbym chciał udowodnić, że "dla każdego zwierzęcia, to zwierzę jest psem jeśli ma 4 łapy" (chyba jedyny sensowny sposób wypowiedzenia "implikacji odwrotnej"), używałbym tabelki dla "implikacji odwrotnej" (piszę w cudzysłowach, bo to po prostu zwykła implikacja, tylko w drugą stronę).

A jak rozstrzygasz którą tabelę brać na pierwszy ogień ? Rzucasz monetą czy intuicyjnie ?
To wytłuszczone zdanie to implikacja prosta, nigdy odwrotna !

Implikacje proste:
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
Zwierzę jest psem jesli ma cztery łapy
W implikacji prostej nigdy nie ma rzucania monetą

Implikacje odwrotne:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
Zwierzę ma cztery łapy zatem może być psem
W implikacji odwrotnej zawsze jest rzucanie monetą

Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Jak nie wierzysz to spróbuj z takim zdaniem:

Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P

To zdanie jest dokładnie tym samym, co P=>4L, więc właściwie już to zrobiłem, ale skoro tak bardzo chcesz...
Proszę bardzo, użyję tej tabelki, żeby nie było wątpliwości:
Kod:
p q p~>q
1 1  1
1 0  1
0 1  0
0 0  1

Dodam też na początku kwantyfikator ogólny, bo bez tego znowu nie wiadomo, o czym mowa.

"Dla każdego zwierzęcia, zwierzę ma 4 łapy ~> zwierzę jest psem"
(Nie chcę używać "może", bo to słowo tak naprawdę nic nie mówi, jak pisałem wcześniej w tym powiedzeniu o św. Hieronimie i listopadzie.)

Porównaj sobie wytłuszczone zdania w twoich cytatach, ewidentna sprzeczność. W ostatnim musisz wywalić ~> zastępując go słowami, jeśli da się to bez problemu w implikacji prostej (pierwsze twoje zdanie wyżej), to musi się dać także w implikacji odwrotnej inaczej matematyka to szambo.

Czy takie ostatnie zdanie będzie dobre ?

„Dla każdego zwierzęcia, zwierzę ma 4 łapy to (~>) zwierzę jest psem”

Poproszę Fizyka o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:01, 19 Cze 2009    Temat postu:

Fizyku fajnie się z Toba dyskutuje, zmuszasz Kubusia do pisania o swojej teorii w taki sposób aby dzisiejsi logicy to zrozumieli. To jest nieporównywalnie trudniejsze niż nauczyć algebry Kubusia 15-latka który nie ma pojęcia o algebrze Boole’a, bowiem nasze światy matematyczne zbudowane są na fundamentalnie różnych definicjach implikacji, oczywiście chodzi tu o interpretację definicji zero-jedynkowej.

Fizyk napisał:

Może te Twoje rozważania mają jakąś wartość w językoznawstwie, ale w matematyce nie mają żadnej

Cierpliwości Fizyku dopiero zaczynamy. Przyszedł mi do głowy cytat Michała Dyszyńskiego ze SFINII dotyczący teorii Wszechświatów: Jeśli jakikolwiek Wszechświat zaistnieje łącznie ze swoimi prawami matematycznymi i fizycznymi, to żadna istota żyjąca w tym Wszechświecie nie może zmienić tych praw. Czyli nie da się stworzyć matematyki a następnie dopasować praw Wszechświata do tej matematyki. Tu nie ma przeproś, jeśli jakakolwiek teoria matematyczna nie pasuje do zaistniałej rzeczywistości to trzeba szukać czegoś innego. Jeśli znana człowiekowi matematyka nie pasuje do logiki człowieka to znaczy że ta matematyka jest błędna, trzeba szukać innej … i człowiek robi to od 2500 lat, jak dotąd nieskutecznie (tu cytat Emde). To że w dniu dzisiejszym latamy na Księżyc i mamy Internet możliwe jest wyłącznie dlatego, że taka możliwość istniała od początku naszego Wszechświata.

Przykład z dzisiejszej rzeczywistości:
Jeśli twierdzenie Pitagorasa było bezdyskusyjna równoważnością przez 2000 lat i było dobre to znaczy że jest równoważnością … dlatego dzieci w szkole podstawowej kompletnie nie kumają dzisiejszego „nowoczesnego” tw. Pitagorasa, dlatego rozsądni nauczyciele podają dzieciom tw. Pitagorasa w takiej formie.

Jeśli trójkąt jest prostokątny to suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej.

Jeśli dziecko w przedszkolu mówi:
Jeśli zwierzę jest psem to ma cztery łapy

To oznacza że to jest dobra matematyka. Nie wiedzieć czemu matematycy mówią że to jest skrót myślowy i poprawnie matematycznie jest zdanie.

Dla każdego zwierzęcia x jeśli x jest psem to x ma cztery łapy.
Nie ma mowy aby taki język wprowadzić do przedszkola.

Mam tak dużo pomysłów jak tą dyskusję dalej poprowadzić, że nie wiem w którym kierunku iść. Myślę że trzeba to kontynuować bo nagła zmiana tematyki nie jest chyba dobrym rozwiązaniem.

Proponuje Fizyku abyś przyjął pewne założenia, jesteś matematykiem więc chyba dasz radę.

1.
Zapomnij o implikacji materialnej, w szczególności o tym że p i q musi być z góry znane, po prostu myśl logicznie jak normalny człowiek

2.
Poprawna definicja implikacji prostej:
p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
p musi być warunkiem wystarczającym dla q
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” ze spełnionym warunkiem wystarczającym

argumenty za:
Żaden matematyk już 2 lata temu na matematyce.pl tego nie kwestionował, to jest dobre. Trąbią o tym podręczniki matematyki do I klasy LO.

Definicja warunku wystarczającego (tymczasowa):
Warunek wystarczający rozumiany intuicyjnie przez każde dziecko w przedszkolu.

Warunek wystarczający (spójnik „musi”) wynika bezpośrednio z definicji zero-jedynkowej, ale o tym później. Zauważ, że jeśli udowodnię że implikacja prosta jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy gdy spełniony jest warunek wystarczający to nie muszę znać z góry wartości p i q.


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Porównaj sobie wytłuszczone zdania w twoich cytatach, ewidentna sprzeczność. W ostatnim musisz wywalić ~> zastępując go słowami

Nie ma sprzeczności, oba zdania znaczą dokładnie to samo, z tym że drugie jest sformułowane z użyciem operatora ~>, który nie ma bezpośredniego odpowiednika w słowach. Albo raczej, ma taki odpowiednik, tylko że to jest po prostu zwykła implikacja w drugą stronę. No sam popatrz (chociaż to już było pokazywane parę razy...):
Kod:
p q p=>q q=>p p~>q
1 1  1    1    1
1 0  0    1    1
0 1  1    0    0
0 0  1    1    1

Najzwyczajniej w świecie, to co chciałbyś czytać "jeśli p, to być może q" jest dokładnie tym samym, co "jeśli q, to p".

To wytłuszczone to oczywisty fałsz, nie może tak być bo wówczas "logika człowieka nie istnieje".

Z powyższej tabelki wynika, że:
p=>q # q=>p
Jeśli dla p=>q dobry jest spójnik „musi” z warunkiem wystarczającym (nasze założenie) to nie może być on dobry dla implikacji odwrotnej q=>p.

Zauważ że q=>p = p~>q i jednocześnie ~> nie może być naszym spójnikiem „musi”. Zatem czyżby q=>p nie było równe p~>q ?

Coś tu nie gra, zgadza się ?

Prawo matematyczne:
p=>q # q=>p
Oznacza że w implikacji nie wolno zamieniać p i q. Potwierdza to definicja iloczynu kartezjańskiego i pojęcie funkcji gdzie bez problemu można udowodnić że w AND, OR, <=>, XOR można zamieniać p i q natomiast w implikacji prostej => i odwrotnej ~> absolutnie NIE !

Mamy teraz tak:
q=>p = ~q+p # p+~q = p~>q
Co stoi w sprzeczności z twoją tabelka wyżej (paradoks który za chwilę wyjaśnimy)

Brak przemienności argumentów w implikacji przenosi się oczywiście na brak przemienności argumentów w implikacyjnej sumie logicznej. Nie jest to problem, gdyż w języku mówionym człowiek non-stop siedzi w operatorach implikacji => i ~> i praktycznie nigdy nie przechodzi do równoważnej sumy logicznej. Są drobne wyjątki np. odpowiedź kiedy skłamię innym sposobem niż przy pomocy => i ~>, ale to po pierwsze pikuś a po drugie naturalne gdzie człowiek nie zamienia p i q w AND czy OR z powodu podobnego do poniższego.

Jan wszedł i padł martwy
Jan padł martwy i wszedł

Pierwsze zdanie powie każdy … a kto wypowie drugie choć teoretycznie mógłby ? Oczywiście nie oznacza to że spójnik AND jest do kitu tylko że w tym przypadku w pierwszym zdaniu występuje następstwo czasowe. Mózg człowieka który nie jest ani idiotą ani komputerem doskonale o tym wie i używa „i” w znaczeniu długiego „po czym”.

Skoro nie wolno zamieniać p i q w implikacji to przepiszmy twoja tabelkę gdzie p jest zawsze z lewej strony zaś q z prawej.

Kod:
p q p=>q p<=q p~>q
1 1  1    1    1
1 0  0    1    1
0 1  1    0    0
0 0  1    1    1

Oczywiście to zabieg „kosmetyczny” niczego nie zmieniający.

Definicje implikacji czytamy zawsze z lewa do prawa zatem:
p=>q = ~p+q - definicja implikacji prostej
p~>q = p<=q = p+~q - definicja implikacji odwrotnej

Wynika z tego że spójniki:
~> = <=
jeśli <= będzie czytany przeciwnie do strzałki.

W implikacji prostej spójnik jest czytany zgodnie ze strzałką => jako spójnik „musi” (nasze założenie), natomiast w implikacji odwrotnej mamy czytanie przeciwne do strzałki <=. Możemy zatem dla tego przypadku wymyśleć cokolwiek innego, co pasuje z języka mówionego.

Oczywiście doskonale pasuje tu:
~> = <= - spójnik „może” z warunkiem koniecznym, operator implikacji odwrotnej.

… i po bólu, koniec z twoją pozorną sprzecznością.

Oczywiście na mocy definicji:
p=>q = ~p+q # p~>q = p+~q

CND
… ciąg dalszy nastąpi.


Fizyk napisał:

rafal3006 napisał:

Czy takie ostatnie zdanie będzie dobre ?
„Dla każdego zwierzęcia, zwierzę ma 4 łapy to (~>) zwierzę jest psem”

Niespecjalnie, zresztą już pisałem, że uważam operator ~> za zbędny. Oba zdania, P=>4L i 4L~>P są dokładnie tym samym (patrz wyżej), więc najprościej oba przetłumaczyć jako "dla każdego zwierzęcia, jeśli zwierzę jest psem, to ma 4 łapy".

rafal3006 napisał:

Implikacje odwrotne:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
Zwierzę ma cztery łapy zatem może być psem
W implikacji odwrotnej zawsze jest rzucanie monetą


Te "implikacje odwrotne" z "rzucaniem monetą" to nic innego jak wyjątkowo nieściśle wypowiedziane zwykłe implikacje, które napisałeś wyżej. W matematyce jedyną różnicą między tymi zdaniami jest to, że w implikacjach prostych wiadomo o co chodzi, a w odwrotnych nie.

… ale popatrz.
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
4L~>P
Cztery łapy są warunkiem koniecznym dla psa, zatem implikacja odwrotna prawdziwa

Oczywistością jest że jeśli warunek konieczny nie zajdzie (~4L) to zwierzę na pewno => nie jest psem.

W sposób naturalny odkryliśmy tu prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
czyli:
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno => nie jest psem.
~4L=>~P

Z matematyką się nie dyskutuje ….

Jeśli matematycznie zachodzi prawo Kubusia (które Uczy osobiście udowodnił) to oba zdania są absolutnie równoważne i matematycznie równie cenne … to jest logika przedszkolaka, matematyka ścisła.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 14:48, 21 Cze 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:03, 20 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
fizyk twych wybroczyn dawno nie czyta w całości bo by zwariował.

Idioto, widziałeś film "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy. Plączesz się pod nogami i bez przerwy krzyczysz że Kubuś to wariat. Mi to nie przeszkadza :)

Siedmiu samurajów którzy dołożyli swoją cegiełkę do powstania algebry Kubusia to:

Emde (sfinia), Irbisol (sfinia), Macjan (sfinia), Miki (sfinia), Rafał3006 (sfinia), Volrath (sfinia), WujZbój (sfinia)

Definicja Kubusia:
Kubuś - wirtualny Internetowy Miś, wysłannik obcej cywilizacji, którego zadaniem jest przekazanie ludziom tajemnicy implikacji

Jak wygląda Kubuś ?

... jest na obrazku z lewej strony.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:05, 20 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:48, 22 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
o czym ty bredzisz?

Jak obejrzysz film to zrozumiesz ... nic nie rozumiesz, nie znasz matematyki na poziomie I klasy LO a wydaje ci się że wszystkie rozumy posiadłeś.

Czy rozumiesz i akceptujesz dowód prawa Kubusia ?

Prawo Kubusia:
p=>q=~p~>~q

Dowód:
A.
p=>q = ~p+q - definicja implikacji prostej
p~>q = p+~q - definicja implikacji odwrotnej

Korzystam z definicji implikacji odwrotnej:
B.
~p~>~q = (~p)+~(~q) = ~p+q
bo:
q=~(~q) - prawo podwójnego przeczenia
Prawe strony równań A i B są równe zatem prawo Kubusia jest Ok
To jest matematyka na poziomie I klasy LO albo nawet Gimnazjum ... nic więcej :)
CND

Napisałeś kiedyś że nic z tego nie rozumiesz.
Czy wreszcie zrozumiałeś i akceptujesz prawo Kubusia na równi z prawem de'Morgana ?

TAK/NIE

P.S.
Prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - zamiana operatora => na równoważny operator ~>
Prawo de'Morgana:
p*q = ~(~p+~q) - zamiana operatora AND(*) na równoważny operator OR(+)

... no i teraz zobacz:

Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Matematycznie oznacza to:
Jeśli zdasz egzamin to na pewno => dostaniesz komputer
E=>K
To co wyżej jest w każdym podręczniku logiki, w każdym podręczniku do I klasy LO
Z powyższego wynika że:
=> - „na pewno” w naturalnym języku mówionym

Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K

Matematycznie, przekładając to język mówiony mamy:
Jeśli nie zdasz egzaminu to ~> nie dostać komputera
~E~>~K

Jak tutaj przetłumaczysz spójnik ~> ?

Czekam Idioto na twoją odpowiedź :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:09, 22 Cze 2009    Temat postu:

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

vpprof napisał:

rafal3006 napisał:

Jak tutaj przetłumaczysz spójnik ~> ?

„Prawdopodobnie”. :)

OK, po raz pierwszy przeczytałem w całości jakiś jeden post Kubusia, myślę, że zrozumiałem go i mam do niego pytanie: po co w ogóle wprowadzać implikację odwrotną?

… bardzo mnie to cieszy, że ktoś wreszcie, tu na ateiście.pl zaczyna załapywać. Gratuluję :)

Po co wprowadzać implikację odwrotną ?
p=>q = ~p+q - definicja implikacji prostej
p~>p = p+~q - definicja implikacji odwrotnej
Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>
Na mocy definicji:
p=>q # p~>q
czyli na mocy definicji implikacja prosta to co innego niż implikacja odwrotna.

Pytanie mogę odwrócić:
Po co wprowadzać operator OR(+), przecież AND(*) wystarczy bo prawa de'Morgana :)

Jak Król Idiota Wioskowy wyda dekret iż pod karą ścięcia głowy żaden człowiek nie ma prawa używać OR(+) to wtedy będziesz miał świat analogiczny.

Za chwilę ci to wytłumaczę, na razie uprośćmy to wszystko co by nawet Idiota zrozumiał ?

Jeśli liczba jest podzielna przez 5 „musi” => być podzielna przez 3
P5=>P3=0
P5 nie jest wystarczające dla P3 (bo np. 5), zatem jest to implikacja prosta fałszywa

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 „musi” => być podzielna przez 2
P8=>P2
P8 jest wystarczające dla P2 zatem jest to implikacja prosta prawdziwa.

Prawa Kubusia są prawdziwe tylko i wyłącznie w implikacji, nigdzie indziej np. w równoważności to oczywisty fałsz. Temu że powyższe zdanie jest implikacją prostą prawdziwą może zaprzeczyć wyłącznie Idiota.

Mamy zatem na podstawie prawa Kubusia:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Na pewno prawdziwa jest implikacja prosta P8=>P2 zatem musi być prawdziwa także implikacja odwrotna ~P8~>~P2 inaczej prawo Kubusia leży w gruzach.

To jest matematyka a nie bajania o matematyce Idioty Wioskowego. To jest równość matematyczna zatem jeśli zachodzi implikacja odwrotna prawdziwa ~P8~>~P2 to musi zachodzić implikacja prosta prawdziwa P8=>P2 :)

czyli:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to „prawdopodobnie” ~> nie jest podzielna przez 2
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to "może" ~> nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2
~P8 jest konieczne dla ~P2, implikacja odwrotna prawdziwa

gdzie:
~> - prawdopodobnie = może, operator implikacji odwrotnej spójnik „może" ~> ze spełnionym warunkiem koniecznym.

Z matematyką się nie dyskutuje :)

Jeśli prawo Kubusia zachodzi to:
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” => ze spełnionym warunkiem wystarczającym

jest równie cenny matematycznie jak:
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może" ~> ze spełnionym warunkiem koniecznym

... aby obalić powyższą bezcenność matematyczną obu operatorów trzeba obalić prawa Kubusia, życzę powodzenia :)

Zgadzasz się z powyższym ?

P.S.
W implikacji naturalnym przeciwieństwem "musi" jest "może" - używajmy zatem tych spójników.
... a tak w ogóle implikacja to matematyczny opis przyszłości tak wiec superprecyzyjnie powyższe zdanie powinno brzmieć:

Jeśli wylosowana w przyszłości liczba będzie podzielna przez 8 to "musi"=> być podzielna przez 2
... oczywiście mózg człowieka to nie komputer, darujmy sobie :)

... nie wiemy jaką liczbę wylosujemy w przyszłości, może być rydzyk albo fizyk, tak więc bajania o tym że z góry muszę znać wartości logiczne p i q można między bajki włożyć :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:31, 27 Cze 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:39, 23 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
ale kubuś jakoś zakodował w dwuagrumentowym funktorze prawdziwościowym (ekstensjonalnym) funktor intensjonalny (możliwe, że...) i dziwi się że mu się gubi jednoznaczność co poczytuje sobie za wielki wynalazek logiczny.
błąd wziął za odkrycie.

„Musi” i „może” wynikają bezpośrednio z definicji zero-jedynkowych odpowiednich implikacji … a z definicjami się nie dyskutuje.

Definicja implikacji prostej:
p=>q
Jeśli zajdzie p to „musi” => zajść q
p musi być wystarczające dla q
gdzie:
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” => między p i q ze spełnionym warunkiem wystarczającym

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q
Jeśli zajdzie p to „może” ~> zajść q
p musi być konieczne dla q
gdzie:
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ~> między p i q ze spełnionym warunkiem koniecznym

Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - zamiana operatora => na równoważny ~>
p~>q = ~p=>~q - zamiana operatora ~> na równoważny =>

Prawa Kubusia do dokładny odpowiednik praw de’Morgana z operatorów AND(*) i OR(+).

Prawa de’Morgana:
p+q= ~(~p*~q) - zamiana operatora OR(+) na równoważny AND(*)
p*q = ~(~p+~q) - zamiana operatora AND(*) na równoważny OR(+)

Dla 100% zgodności matematyki z naturalnym językiem mówionym konieczne są wszystkie wymienione wyżej operatory. Komu przyjdzie do głowy iż operator OR(+) jest w logice zbędny ?

W dzisiejszej logice obowiązuje hasło:
Logika człowieka nie istnieje czyli nie jest znana implikacja którą posługuje się człowiek. Spotkałem się nawet z określeniem, że logika człowieka nie jest podobna do jakiejkolwiek sensownej, czyli pewnie znanej człowiekowi logiki.

W algebrze Kubusia obowiązuje to hasło:
Logika człowieka = algebra Kubusia = logika dziecka z przedszkola
… i to jest piękne, na dodatek nie do obalenia bo to jest jedyna poprawna matematyka ścisła dotycząca implikacji.

Oczywistością jest, że poprawna interpretacja tabel zero jedynkowych implikacji prostej => i implikacji odwrotnej ~> może być tylko jedna, identycznie jak w operatorach AND(*) i OR(+) .. bo to jest matematyka przecież.

Z powyższego wynika herezja Kubusia:
Wszelkie teorie matematyczne zbudowane na definicjach implikacji materialnej, logicznej i ścisłej to matematyczne szambo

Herezja jest matką postępu, gdyby nie ona ludzie dalej skakaliby po drzewach … cytat z pewnego czasopisma (Fokus).


Zadanie matematyczne typu I klasa LO dla Idioty Wioskowego.

Jeśli w przyszłości wylosowana liczba będzie podzielna przez 8 to na pewno będzie podzielna przez 2
P8 ??? P2

Poproszę o zapis matematyczny tego zdania.
Oczywistym jest że nikt nie zna przyszłości, nawet Idiota Wioskowy :)

Czy potrafisz ?

TAK/NIE

P.S.
Kto pod kim dołki kopie ten sam w nie wpada ...

Pierwszy post tego wątku:
[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:
Jako że nasz, jak to się on lubi określać "kubuś", lubuje się w krentactwach i manipulacji tekstem, postanowiłem użyć broni przeciw niemu podobnej acz subtelniejszej.
I
po pierwsze w temacie tym zamieszczę przebieg rozmowy rzeczonego głupka z niejakim Irbisolem na forom Śfinia
II
odświeżał będę ten temat ilekroć ktokolwiek inny bądż głupek zechce coś napisać w temacie o implikacji.

moderację proszę o wyrozumiałość dla takiego zabiegu, bowiem powoduje mną nie osobista niechęć do głupka lecz chęć ustrzeżenia innych użytkowników forum Ateista.pl przed braniem go poważnie.

zatem idźmy:
niech IR przed cytatem oznacza Irbisola a GŁ rafała 3006

Idioto Wioskowy, dziekuję ci za wprowadzanie elementów humoru w batalii o implikację, wbrew pozorom to też jest bardzo ważne ... i mówię to całkiem serio. Film "Siedmiu samurajów" Akiry Kurosawy bez ósmego samuraja byłby po prostu nudny ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:12, 23 Cze 2009    Temat postu:

Idioto Wioskowy i NoBody, tu nie chodzi tylko o zapisy matematyczne ale o fundamentalne prawa algebry Boole'a - prawa Kubusia.

Algebra Kubusia

Implikacja prosta

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2
P8=>P2
P8 jest wystarczające dla P2 zatem jest to implikacja prosta prawdziwa

Prawo Kubusia:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
Lewa strona jest implikacją prostą prawdziwą, zatem prawa strona musi być implikacją odwrotną prawdziwą bo mamy matematyczną tożsamość. Nie musimy tu badać czy zachodzi warunek konieczny w implikacji odwrotnej ~>, oczywiście musi zachodzić.

czyli zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> być niepodzielna przez 2
~P8~>~P2
Implikacja odwrotna prawdziwa bez konieczności badania warunku koniecznego.

Implikacja odwrotna

Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
P2 jest konieczna dla P8 zatem jest to implikacja odwrotna prawdziwa

Prawo Kubusia:
P2~>P8 = ~P2=>~P8
Lewa strona jest implikacją odwrotną prawdziwą, zatem prawa strona musi być implikacją prostą prawdziwą. Nie musimy tu badać warunku wystarczającego, oczywiście musi zachodzić.

czyli zdanie matematycznie równoważne:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 2 to na pewno => nie jest podzielna przez 8
~P2=>~P8


Algebra Idioty Wioskowego

Kodowanie analogicznych implikacji w algebrze Idioty Wioskowego jest następujące:

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
/\n n/8=>K(n/2)

Prawo Kubusia:
/\n n/8=>K(n/2) =

Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
/\n n/2 => M(n/8 )

Prawo Kubusia:
/\n n/2 => M(n/8 ) =

Idioto Wioskowy, masz problem. Prawa Kubusia obowiązują w absolutnie całej algebrze Boole’a ponieważ ich dowód jest na poziomie zero-jedynkowych definicji implikacji prostej => i odwrotnej ~> bez żadnych dodatków typu kwantyfikatory (twoje) czy też warunki wystarczające/konieczne (moje).

Poproszą zatem o uzupełnienie praw Kubusia w twoich zapisach, czyli dopisanie prawych stron tożsamości.

Przypominam prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>

Masz do wyboru:
1.
W mojej algebrze prawa Kubusia nie obowiązują czyli moja algebra nie jest algebrą Boole’a.
2.
W mojej algebrze prawa Kubusia obowiązują - tu poproszę o uzupełnienie równań.

Czekam na odpowiedź :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:13, 23 Cze 2009    Temat postu:

Najprostszą pod słońcem implikację:
Jesli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
P2 jest konieczne dla P8 zatem jest to implikacja odwrotna prawdziwa NoBody zakodował jak niżej ... bez komentarza.
NoBody napisał:
Jeżeli dla realizacji pewnej zmiennej losowej X ( z określonym rozkładem ) równej x, istnieje k, takie, że x==2*k to
( ( istnieje m, takie, że x==8*m ) lub ( dla każdego n, x <> 8*n ) )

<> - różne co do wartości
== - równe co do wartości

Widać, że nasz Idiota Wioskowy zaniemówił z wrażenia i nie wie co napisać.
NoBody jeśli to twoje wyżej jest algebrą Boole'a to poproszę o zapis prawa Kubusia dla powyższego. Jeśli nie jest algebrą Boole'a to napisz że nie jest.
Przypominam prawo Kubusia:
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na matematycznie równoważny operator =>


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:28, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:35, 23 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

Najprostszą pod słońcem implikację:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
P2 jest konieczne dla P8 zatem jest to implikacja odwrotna prawdziwa NoBody zakodował jak niżej ... bez komentarza.

rafal3006 napisał:

Jeśli w przyszłości wylosowana liczba będzie podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2 ??? P8

co za kretyn ...

Kretyn to jesteś ty …
P2 jest konieczne dla P8 w obu przypadkach zatem powyższe zdania koduję jako:
P2~>P8 - implikacja odwrotna prawdziwa.

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

NoBody jeśli to twoje wyżej jest algebrą Boole'a to poproszę o zapis prawa Kubusia dla powyższego. Jeśli nie jest algebrą Boole'a to napisz że nie jest.


p = x jest podzielne przez 2
q = x jest podzielne przez 8

tabelka, ostatni raz
Kod:

p     q    czy istnieje x, takie, że ...
0     0    ... x nie jest podzielne przez 2 i 8                         = 1
0     1    ... x nie jest podzielne przez 2 i jest podzielne przez 8    = 0
1     0    ... x jest podzielne przez 2 i nie jest podzielne przez 8    = 1
1     1    ... x jest podzielne przez 2 i 8                             = 1

kwantyfikator + koniunkcja + zaprzeczenie <> implikacja odwrotna ( nigdy nie chowamy kwantyfikatorów, a już na pewno nie kwantyfikatora 'istnieje' )


NoBody, po cholerę mi ta twoja tabelka zero jedynkowa ?

Pytałem cie o prawo Kubusia które jest takie:
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na równoważny operator =>
Gdzie ty w powyższym prawie widzisz jakikolwiek kwantyfikator ???!!!
Nie ma tego badziewia zatem wolno mi zapisać implikację odwrotną bez kwantyfikatora.

To prawo jest bez sensu bez warunku koniecznego który wynika bezpośrednio z definicji zero-jedynkowej bo zobacz:

jeśli liczba jest podzielna przez 3 to moze byc podzielna przez 8
P3~>P8=0
Implikacja odwrotna fałszywa bo P3 nie jest konieczne dla P8
Jak nie wierzysz że powyższe to fałsz to przeanalizuj to sobie przez swoją tabelkę wyżej.
ale:
P3~~>P8=1 bo 24
Zdanie jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika może ~~>


Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może być podzielna przez 8
P2~>P8
Implikacja odwrotna prawdziwa bo P2 jest konieczne dla P8

Prawo Kubusia:
P2~>P8 = ~P2=>~P8

Powyższe to tożsamość matematyczna a dzisiejszą matematykę interesuje wyłącznie prawa strona. Tymczasem po lewej stronie masz implikację odwrotną czyli najzwyklejsze rzucanie monetą, dlatego definicja implikacji jest bezsensem w świecie techniki bo to jest opis „wolnej woli” świata żywego i martwego, zobacz:

Jeśli jutro będzie pochmurno to może padać
CH~>P - tu jest rzucanie monetą, chmury mają „wolną wolę”
Chmury są konieczne dla deszczu, implikacja odwrotna prawdziwa

Prawo Kubusia:
CH~>P = ~CH=>~P

Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno nie będzie padać
~CH=>~P
Tu jest 100% pewność ale zdanie matematycznie równoważne wyżej to rzucanie monetą :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 21:53, 23 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:26, 23 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

... niby czemu nie wolno mi zapisać:
P3~>P8=0

bo wartość tego zdania zależy od kwantyfikatora lub konkretnej liczby ( zmiennej wolnej ) ...

Nie, NoBody.

Jeśli liczba jest podzielna przez 3 to może być podzielna przez 8
P3~>P8=0
Implikacja P3~>P8 jest prawdziwa jeśli spełnia definicję zero-jedynkową implikacji, sam udowodniłeś wyżej że nie spełnia wypełniając tabelę zero-jedynkową, zatem implikacja jest fałszywa P3~>P8=0.

Samo zdanie jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika może ~~>
P3~~>P8=1
… to zupełnie inny symbol niż ~> który w implikacji odwrotnej jest konieczny bo:

Pokażę ci analizę operatorową implikacji równoważną do twojej tabeli zero jedynkowej:

A.
Jeśli będzie pochmurno to może padać
CH~>P=1
Chmury są konieczne dla deszczu zatem jest to implikacja odwrotna prawdziwa
LUB
B.
Jeśli będzie pochmurno to może nie padać
CH~~>~P=1
To zdanie nie może być implikacją, dlaczego ? ... za chwilę.

Prawo Kubusia dla zdania A.
CH~>P = ~CH=>~P
Tu lewa strona jest implikacjeą odwrotną prawdziwą zatem prawa musi być implikacją prostą prawdziwą

C.
Jeśli nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
~CH=>~P=1
D.
Jeśli nie będzie pochmurno to na pewno będzie padać
~ĆH=>P=0

Dowód że zdanie B nie jest implikacją odwrotną metoda nie wprost.

Załóżmy że zdanie B jest implikacją odwrotną prawdziwą.
Prawo Kubusia:
CH~>~P=~CH=>P
Jeśli nie będzie pochmurno to na pewno => będzie padać
~CH=>P =0
Oczywisty fałsz, zatem fałszywa musi być także implikacja odwrotna CH~>~P.
CH~>~P=0

Zdanie B jest prawdziwe na mocy naturalnego "może" ~~>, wystarczy jedna prawda.
CH~~>~P=1 - taki przypadek może oczywiście zaistnieć

Prawdziwość zdania B opisuje wzór:
CH~>~P + CH~~>~P = 0+1=1

To co wyżej to algebra Kubusia, tak analizuje się dowolną implikację odwrotną lub prostą.

Jak widać jest to analiza w 100%-wym naturalnym języku mówionym, absolutne zero jakichkolwiek sztuczności matematycznych.

Czyż nie jest to piękne ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 16:52, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:54, 25 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
trzymaj się jednego przykładu.

Co za różnica Idioto, impliakcja to implikacja, wszystko jedno czy matematyczna czy też poza matematyczna. Przeskoczyłem bo ta jest prostsza dla widzów.

Właśnie w tym miejscu różnica między naszymi logikami jest fundamentalna, wasza logika nie radzi sobie nawet w matematyce (patrz tw.Pitagorasa) zaś poza matematyką to juz kompletna kompromitacja o czym możesz sobie poczytac tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Algebra Kubusia jest doskonała w każdym środowisku, zarówno w matematyce jak i poza matematyką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:10, 28 Cze 2009    Temat postu:

vpprof napisał:

Ja bym w takim razie określił implikację odwrotną jako „jeśli … to nie ma to znaczenia dla …”. Np. jeśli x nie jest podzielne przez 8 to nie ma to znaczenia dla tego, czy x jest podzielne przez 2 (może nie być podzielne i może być podzielne).
Można też użyć zwrotu „nie implikuje”
8|x => 2|x — fakt, że 8 jest dzielnikiem x implikuje fakt, że 2 jest dzielnikiem x
~8|x ~> ~2|x — fakt, że 8 nie jest dzielnikiem x nie implikuje faktu, że 2 nie jest dzielnikiem x (czyli nie implikuje też faktu, że 2 jest dzielnikiem x)

Poprawne definicje implikacji prostej i odwrotnej są tylko i wyłącznie takie:

Legenda:
* - symbol iloczynu logicznego (AND), w mowie potocznej spójnik 'i'
+ - symbol sumy logicznej (OR), w mowie potocznej spójnik "lub"
~ - przeczenie, negacja (NOT), w mowie potocznej "NIE"

Definicja implikacji prostej:
p=>q = ~p+q
Jeśli zajdzie p to „musi” => zajść q
p musi być warunkiem wystarczającym dla q
=> - operator implikacji prostej, spójnik „musi” ze spełnionym warunkiem wystarczającym

Definicja implikacji odwrotnej:
p~>q = p+~q
Jeśli zajdzie p to „może” ~> zajść q
p musi być warunkiem koniecznym dla q
~> - operator implikacji odwrotnej, spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym

Warunki wystarczający w implikacji prostej => i konieczny w implikacji odwrotnej ~> wynikają bezpośrednio z dziewiczych definicji zero-jedynkowych tych implikacji.

Spójniki zdaniowe:
=> - „musi”, implikacja prosta, warunek wystarczający między p i q
~> - „może”, implikacja odwrotna, warunek konieczny między p i q
~~> - naturalny spójnik MOŻE (wystarczy jedna prawda), warunek konieczny tu nie zachodzi zatem nie jest to implikacja odwrotna.

Prawa Kubusia;
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>

Historia dowodu praw Kubusia:
Prawa te zostały udowodnione przez Kubusia metodą zero-jedynkową, przez Wuja Zboja metodą równań algebry Boole’a, zaś Uczy udowodnił je dowodem nie wprost.

Twierdzenie Kubusia;
Jeśli w dowolnej logice prawa Kubusia nie obowiązują to logika ta nie jest algebrą Boole’a.


Komentarz do postu Vpprof

Operatorowa analiza zdania P8=>P2 równoważna do analizy zero-jedynkowej jest taka:

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
A: P8=>P2=1 - implikacja prosta
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => nie jest podzielna przez 2
B: P8=>~P2=0 - fałsz
Prawo Kubusia:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
czyli:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~> nie być podzielna przez 2
C: ~P8~>~P2=1 bo 3,5,7… - implikacja odwrotna
LUB
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może ~~> być podzielna przez 2
D: ~P8~~>P2=1 bo 2,4,6…
Zdanie D jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>, wystarczy jedna prawda
Symbol ~~> (naturalne „może”) to zupełnie co innego niż symbol ~> (implikacja prosta)

Zdanie D nie jest implikacją odwrotną, dlaczego ?

Dowód nie wprost:
Załóżmy że ~P8~>P2 jest implikacją odwrotną prawdziwą czyli ~P8~>P2=1 i zastosujmy prawo Kubusia.
~P8~>P2 = P8=>~P2 =0
Prawa strona jest oczywistym fałszem (linia B) zatem lewa strona też musi być fałszem (linia D)
CND

Prawdziwość linii D opisuje wzór:
~P8~>P2 + ~P8~~>P2 = 0 +1 =1
Linia D jest prawdziwa na mocy naturalnego spójniki „może” ~~>, wystarczy jedna prawda

KONIEC analizy zero jedynkowej zdania P8=>P2

Pozostaje tylko dowód, że to co wyżej to tabela zero-jedynkowa implikacji prostej.

Krok A.
Przepisujemy wyłącznie równania i mamy operatorową wersję definicji implikacji prostej dla p=P8 i q=P2:
A: P8=>P2=1
B: P8=>~P2=0
C: ~P8~>~P2=1
D: ~P8~~>P2=1

Krok B.
Parametry aktualne P8 i P2 zastępujemy parametrami formalnymi:
p=P8
q=P2
stosowanymi w matematyce i mamy operatorową wersję definicji implikacji prostej w zapisie formalnym.

Operatorowa wersja definicji implikacji prostej:
A: p=>q=1
B: p=>~p=0
C: ~p~>~q=1
D: ~p~~>p=1

Krok C.
Opuszczamy operatory oraz przechodzimy do zer i jedynek przyjmując:
p=1, ~p=0
q=1, ~q=0

stąd mamy zero-jedynkową definicję implikacji prostej:
Kod:

   p q p=>q
A: 1 1 =1
B: 1 0 =0
C: 0 0 =1
D: 0 1 =1

CND

Jak widzimy symboliczna algebra Kubusia jest w 100% zgodna z naturalnym językiem mówionym, absolutne zero jakichkolwiek sztuczności matematycznych.

Czyż symboliczna algebra Kubusia nie jest piękna ?

vpprof napisał:

rafal3006 napisał:

... aby obalić powyższą bezcenność matematyczną obu operatorów trzeba obalić prawa Kubusia, życzę powodzenia

Zgadzasz się z powyższym ?

Owszem, zgadzam się. :)

EDIT: Jednym słowem, wychodzi na to, że po operatorze ~> może stać cokolwiek, a zdanie będzie prawdziwe, nieprawdaż?

Np. 8|x ~> 3|x
Jeśli 8 jest dzielnikiem x to 3 może być dzielnikiem x. Może być ale może i nie być.

Nie "cokolwiek" :)
Implikacja odwrotna jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy gdy p jest konieczne dla q, a to wyklucza cokolwiek.

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~> być podzielna przez 3
P8~~>P3 =1 bo 24
Zdanie nie jest implikacją odwrotną bo P8 nie jest konieczne dla P3, ale jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>, wystarczy jedna prawda, tu 24.

Dowód nie wprost.
Załóżmy że P8~>P3 jest implikacją odwrotną prawdziwą i zastosujmy prawo Kubusia:
E: P8~>P3 = ~P8=>~P3 =0
czyli:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to na pewno =>nie jest podzielna przez 3
~P8=>~P3=0 bo 3
Prawa strona równania E jest oczywistym fałszem, zatem lewa strona (P8~>P3) również musi być fałszem.

Prawdziwość powyższego zdania opisuje wzór:
P8~>P3 + P8~~>P3 = 0+1=1
gdzie:
~~> - naturalny spójnik MOŻE (wystarczy jedna prawda), nie jest to implikacja odwrotna, co udowodniono wyżej

Znów mamy 100% zgodność z naturalnym językiem mówionym.

Czyż algebra Kubusia nie jest piękna ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:38, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:48, 28 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:
to przecież wcale nie jest algebra.
nie spełnia definicji algebry.

Cytat z postu wyżej:
rafal3006 napisał:

Prawa Kubusia;
p=>q = ~p~>~q - prawo zamiany operatora => na ~>
p~>q = ~p=>~q - prawo zamiany operatora ~> na =>

Historia dowodu praw Kubusia:
Prawa te zostały udowodnione przez Kubusia metodą zero-jedynkową, przez Wuja Zboja metodą równań algebry Boole’a, zaś Uczy udowodnił je dowodem nie wprost.

Twierdzenie Kubusia;
Jeśli w dowolnej logice prawa Kubusia nie obowiązują to logika ta nie jest algebrą Boole’a.

Pytanie do Idioty Wioskowego.

Czy prawa Kubusia to jest algebra Boole’a ?
TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź.

P.S.
Ty nawet odpowiedzieć na proste pytanie jak wyżej nie potrafisz, więc o czym my mówimy ? :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 18:48, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:15, 28 Cze 2009    Temat postu:

idiota napisał:

nie jest.
i czemu zanim odpowiem na pytanie na które odpowiedź masz w poście powyżej już piszesz,że nie umiem na nie odpowiedzieć? już klika kroć podobne insynuacje snułeś, zadając jakieś banalne pytanie na które ci już odpowiedziano pięć razy.
ja wiem że ty nie jesteś normalny, ale nawet debil powinien zauważyć że taki chwyt erystyczny nie działa. no chyba że piszesz tak, by potem ewentualnie przekleić to zmanipulowane na ŚFINIE by się podniecać swym geniuszem mniemanym.

a twoje bajania nie spełniają, jak już kilka razy wykazałem, definicji algebry i tyle.

No to mamy sensację na skalę światową.

Prawa Kubusia to nie jest algebra Boole’a - twierdzi Idiota Wioskowy.

Zatem Wuj i Uczy którzy udowodnili te prawa nie znają się na matematyce ?

Ok.

Czekamy zatem na obalenie praw Kubusia przez Idiotę Wioskowego. :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:16, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:25, 28 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

Prawa Kubusia to nie jest algebra Boole’a - twierdzi Idiota Wioskowy.

i NoBody ...

Zatem pytanie pomocnicze do NoBody.

Czy prawa de’Morgana to jest algebra Boole’a ?
TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź.

P.S.
Na wszelki przypadek przypomnę:
p*q = ~(~p+~q) - prawo zamiany operatora AND(*) na OR(+)
p+q = ~(~p*~q) - prawo zamiany operatora OR(+) na AND(*)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:26, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32717
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:37, 28 Cze 2009    Temat postu:

NoBody napisał:

rafal3006 napisał:

Czy prawa de’Morgana to jest algebra Boole’a ?

nie

Pełna lista operatorów logicznych:
Kod:

p q  OR NOR  AND NAND  <=> XOR  => N(=>) ~> N(~>)  FILL NOP  P NP  Q NQ
0 0  0   1    0   1     1   0   1    0   1    0     1    0   0 1   0 1
0 1  1   0    0   1     0   1   1    0   0    1     1    0   0 1   1 0
1 0  1   0    0   1     0   1   0    1   1    0     1    0   1 0   0 1
1 1  1   0    1   0     1   0   1    0   1    0     1    0   1 0   1 0

Zatem kolejne pytanie pomocnicze do NoBody.

Które z powyższych operatorów są nielegalne w algebrze Boole’a ?

Poproszę o odpowiedź.

P.S.
Dla ulatwienia dodam, że dzieciaki w przedszkolu doskonale posługuja się w praktyce wszystkimi operatorami, z wyjątkiem sześciu ostatnich od FILL w prawo - w logice przedszkolaka wszystkie są potrzebne.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:48, 28 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin