Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Rosjanie są złymi ludźmi?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:53, 04 Mar 2022    Temat postu: Czy Rosjanie są złymi ludźmi?

Moja żona ma kontakt z osobami, które z kolei mają znajomych i rodziny w Rosji. Te osoby kontaktują się z Rosjanami bezpośrednio, więc oczywiście byliśmy zainteresowani jak to jest z pierwszej ręki? Co Rosjanie myślą o wojnie z Ukrainą i ogólnie o polityce ich rządu.

Z tego co się dowiedziałem, tylko ok. 20% jest krytycznych wobec wojennych poczynań ich państwa. Pozostałe 80% popiera imperializm putinowski. Te - oczywiście bardzo luźne - szacunki są zbieżne z tym, co podawały niektóre agencje badania opinii w Rosji. Tam większość ludności żałuje tego, że Rosja nie jest już takim imperium jak za ZSRR, chciałaby powrotu ich kraju do imperialnych stosunków.
Ja właściwie nie potrafię się temu nadziwić... :shock: :think:

Nie potrafię zrozumieć człowieka, który żyje biednie (bo jednak większość Rosjan jest biedna, bogacze choć jest ich może i niemało w liczbach bezwzględnych w Rosji, to jednak stanowią niewielki odsetek społeczeństwa), mają kraj, w którym nie ma wolności, rządzi korupcja, ogólnie żyje raczej kiepsko, ale marzy o tym, aby się tego kraju inne kraje bały, aby być tym dominatorem.
Jeszcze tu rozumiem samych przywódców kraju - przynajmniej realizują swoje ambicje. Wojna, dominacja jest w ich interesie. Ale zwykły mieszkaniec kraju - jakiś rolnik, malarz, czy kierowca autobusu - co on ma z tego, że czołgi z jego kraju najadą inny kraj, a żołnierze z jego kraju pozabijają jakichś tam ludzi?
A może Rosjanie (nie wszyscy, ale ci popierający imperialne ambicje i roszczenia) są po prostu złymi ludźmi?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:15, 04 Mar 2022    Temat postu: Re: Czy Rosjanie są złymi ludźmi?

Michał Dyszyński napisał:

Jeszcze tu rozumiem samych przywódców kraju - przynajmniej realizują swoje ambicje. Wojna, dominacja jest w ich interesie. Ale zwykły mieszkaniec kraju - jakiś rolnik, malarz, czy kierowca autobusu - co on ma z tego, że czołgi z jego kraju najadą inny kraj, a żołnierze z jego kraju pozabijają jakichś tam ludzi?
A może Rosjanie (nie wszyscy, ale ci popierający imperialne ambicje i roszczenia) są po prostu złymi ludźmi?...

1. Gdybyś zapytał mieszkańcównie nie tylko USA ale szeroko pojętego Zachodu czy popierają szerzenie demokracji i praw człowieka (ideologię USA) na jak największym terenie, to dam głowę uciąć, że mniej więcej podobny odesetek też poprze ten imperializm.
2. Człowiekowi Zachodu ciężko pojąć, że człowiek Wschodu ma inne wartości, priorytety niż człowiek Zachodu, który został zepsuty zachodnim dobrobytem. Żeby to zrozumieć, trzeba pojąć, że samemu jest się "zindoktryynowanym" pewną ideologią i z tej perspektywy się ocenia inne ideologie.
3. Nie każdy Rosjanin przypisuje Putinowi imperializm, tylko jest zdania, że te tereny do ktorych roszczenia wysuwa Putin należą się Rosji. Te tereny są zresztą zamieszkane w dużej mierze przez Rosjan.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 16:17, 04 Mar 2022, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:01, 04 Mar 2022    Temat postu: Re: Czy Rosjanie są złymi ludźmi?

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Jeszcze tu rozumiem samych przywódców kraju - przynajmniej realizują swoje ambicje. Wojna, dominacja jest w ich interesie. Ale zwykły mieszkaniec kraju - jakiś rolnik, malarz, czy kierowca autobusu - co on ma z tego, że czołgi z jego kraju najadą inny kraj, a żołnierze z jego kraju pozabijają jakichś tam ludzi?
A może Rosjanie (nie wszyscy, ale ci popierający imperialne ambicje i roszczenia) są po prostu złymi ludźmi?...

1. Gdybyś zapytał mieszkańcównie nie tylko USA ale szeroko pojętego Zachodu czy popierają szerzenie demokracji i praw człowieka (ideologię USA) na jak największym terenie, to dam głowę uciąć, że mniej więcej podobny odesetek też poprze ten imperializm.
2. Człowiekowi Zachodu ciężko pojąć, że człowiek Wschodu ma inne wartości, priorytety niż człowiek Zachodu, który został zepsuty zachodnim dobrobytem. Żeby to zrozumieć, trzeba pojąć, że samemu jest się "zindoktryynowanym" pewną ideologią i z tej perspektywy się ocenia inne ideologie.
3. Nie każdy Rosjanin przypisuje Putinowi imperializm, tylko jest zdania, że te tereny do ktorych roszczenia wysuwa Putin należą się Rosji. Te tereny są zresztą zamieszkane w dużej mierze przez Rosjan.

Chyba jest jednak różnica pomiędzy
- ideą niesienia demokracji, do tego metodami pokojowymi
- ideą włażenia z wojskiem do innych krajów, dlatego że tam jakaś część ludności może i ma rosyjskie korzenie.

Można nazwać "zindoktrynowaniem" rozróżnianie szerzenia swojej idei wojskiem i zabójstwami, a jakąś formą nacisku medialnego, czy nawet politycznego. Ja jednak uważam, że jeżeli zrównanie tych dwóch sytuacji miałoby być objawem braku "zindoktrynowania", to ja już jestem za owym "zindoktrynowaniem".

Walka idei się na świecie toczy, a wręcz pewnie dobrze jest, że się toczy, bo świadczy to o tym, że ludzkość w ogóle o ideach myśli, jakiś rodzaj intelektualnej aktywności przejawia. Przekonywanie się nawzajem ogólnie też jest chyba pozytywnym objawem człowieczeństwa. Jest w tym przekonywaniu także nawracanie na dobrą wiarę, na pozytywne idee.
Teraz pytanie jest jednak: do czego lepiej byłoby się nawzajem przekonywać?
- Przekonywać się do narzucania innym swoich idei PRZEMOCĄ
- Czy może przekonywać metodami POKOJOWYMI.
Według mnie (można nazwać to też "zindoktrynowaniem", ale według mnie nie jest to najszczęśliwsza nazwa) jednak przekonywanie się metodami pokojowymi jest tym bardziej poprawnym sposobem.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Pią 18:02, 04 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:13, 04 Mar 2022    Temat postu: Re: Czy Rosjanie są złymi ludźmi?

Michał Dyszyński napisał:
Chyba jest jednak różnica pomiędzy
- ideą niesienia demokracji, do tego metodami pokojowymi
- ideą włażenia z wojskiem do innych krajów, dlatego że tam jakaś część ludności może i ma rosyjskie korzenie.

To sa mętody pokojowe wg Ciebie? W ostatnim czasie USA nieustannie angazuje w się konflkity militarne pod pretekstem zaprowadzania demokracji i praw człowieka "ogniem i mieczem"
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:30, 04 Mar 2022    Temat postu:

Czy Amerykanie są złymi ludźmi?

Wojna w Wietnamie:
3,4 milona ofiar, w tym 2 miliony cywilów, 3 miliony uchodźców

Wojna w Afganistanie:
241 000 ofiar, w tym 100 000 cywilów, 2 miliony uchodźców

Wojna w Iraku:
400 000 ofiar, w tym 250 000 cywilów, ponad 9 mln uchodźców

Wojna w Syrii:
500 000 ofiar, w tym 350 000 cywilów, 6,7 mln uchodźców

:think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:41, 04 Mar 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Czy Amerykanie są złymi ludźmi?

Wojna w Wietnamie:
3,4 milona ofiar, w tym 2 miliony cywilów, 3 miliony uchodźców

Wojna w Afganistanie:
241 000 ofiar, w tym 100 000 cywilów, 2 miliony uchodźców

Wojna w Iraku:
400 000 ofiar, w tym 250 000 cywilów, ponad 9 mln uchodźców

Wojna w Syrii:
500 000 ofiar, w tym 350 000 cywilów, 6,7 mln uchodźców

:think:

Czy Polacy są złymi ludźmi, kiedy twiedzą, że Ameryka działa metodami pokojowymi, a zbrodniarz wojenny - Barack Obama słusznie dostaje pokojową nagrodę Nobla? :think:


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 18:42, 04 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:54, 04 Mar 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Czy Amerykanie są złymi ludźmi?

Wojna w Wietnamie:
3,4 milona ofiar, w tym 2 miliony cywilów, 3 miliony uchodźców

Wojna w Afganistanie:
241 000 ofiar, w tym 100 000 cywilów, 2 miliony uchodźców

Wojna w Iraku:
400 000 ofiar, w tym 250 000 cywilów, ponad 9 mln uchodźców

Wojna w Syrii:
500 000 ofiar, w tym 350 000 cywilów, 6,7 mln uchodźców

:think:

Czy Polacy są złymi ludźmi, kiedy twiedzą, że Ameryka działa metodami pokojowymi, a zbrodniarz wojenny - Barack Obama słusznie dostaje pokojową nagrodę Nobla? :think:

Można - chyba zasadnie - stawiać takie pytanie (choć z tym wiązaniem wojny w Wietnamie z Barakiem Obamą, który wtedy nie był prezydentem, to chyba jest nadużycie).
Popieranie przez kogokolwiek bardzo samowładnych działań jakiegokolwiek kraju (USA nie są tu wyjątkiem) oczywiście JEST mocno podważające dobroć jakiegoś człowieka.

Natomiast na jedno zwrócę uwagę: czy to, że ktoś poparł złą sprawę administracji USA, ma JAKĄKOLWIEK MOC względem klasyfikacji tego, że ktoś inny poparł złą sprawę administracji rosyjskiej?
- Bo według mnie jedno właściwie nie ma nic do drugiego. To nie jest tak, że niehumanitarna decyzja rządu USA naprawia jakoś moralnie niehumanitarną decyzję jakiegokolwiek innego rządu, Inaczej mówiąc, to gadanie "a u was murzynów biją", jest tylko żałosnym chwytaniem się jakiejś bardzo cienkiej szansy na zmanipulowanie niekorzystnego pytania poprzez odwrócenie uwagi na kogoś innego.
Dla mnie jest jasne, że KAŻDY POPIERAJĄCY IMPERIALNE AMBICJE (niezależnie od tego, ambicjami którego kraju one są) ściąga na siebie potępienie od strony etycznej. Każdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:07, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Można - chyba zasadnie - stawiać takie pytanie (choć z tym wiązaniem wojny w Wietnamie z Barakiem Obamą, który wtedy nie był prezydentem, to chyba jest nadużycie).

A kto wiąże Baracka Obama z wojną w Wietnamie? Czy dyskutujesz ze swoimi urojeniami? :think:

Cytat:
Natomiast na jedno zwrócę uwagę: czy to, że ktoś poparł złą sprawę administracji USA, ma JAKĄKOLWIEK MOC względem klasyfikacji tego, że ktoś inny poparł złą sprawę administracji rosyjskiej?
- Bo według mnie jedno właściwie nie ma nic do drugiego. To nie jest tak, że niehumanitarna decyzja rządu USA naprawia jakoś moralnie niehumanitarną decyzję jakiegokolwiek innego rządu, Inaczej mówiąc, to gadanie "a u was murzynów biją", jest tylko żałosnym chwytaniem się jakiejś bardzo cienkiej szansy na zmanipulowanie niekorzystnego pytania poprzez odwrócenie uwagi na kogoś innego.
Dla mnie jest jasne, że KAŻDY POPIERAJĄCY IMPERIALNE AMBICJE (niezależnie od tego, ambicjami którego kraju one są) ściąga na siebie potępienie od strony etycznej. Każdy.

Cóż, Ty sam uznałeś, że jeżeli Ameryka napada militarnie na inne państwa to robi to metodami pokojowymi, a jak robi to Putin to już jest bandytą, który wszczyna wojnę. Nie zastanawia Cię, skąd ten brak symetryzmu? Czemu Putin który swoimi działaniam spowodował nieporównywalnie mniej strat niż amerykańscy prezydenci jest strasznym zbrodniarzem, a taki Barack Obama czy George Bush to są mili panowie kierujący się szczytnymi celamii?

Jak potępiasz imperializm jako taki, to skąd ten brak symetryzmu? :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:27, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
mają kraj, w którym nie ma wolności, rządzi korupcja, ogólnie żyje raczej kiepsko, ale marzy o tym, aby się tego kraju inne kraje bały, aby być tym dominatorem

A Polacy mają inaczej?

Michał Dyszyński napisał:
A może Rosjanie (nie wszyscy, ale ci popierający imperialne ambicje i roszczenia) są po prostu złymi ludźmi?

Bardzo generalizujesz. Tamte 20% to przecież też Rosjanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:48, 04 Mar 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Cóż, Ty sam uznałeś, że jeżeli Ameryka napada militarnie na inne państwa to robi to metodami pokojowymi, a jak robi to Putin to już jest bandytą, który wszczyna wojnę. Nie zastanawia Cię, skąd ten brak symetryzmu? Czemu Putin który swoimi działaniam spowodował nieporównywalnie mniej strat niż amerykańscy prezydenci jest strasznym zbrodniarzem, a taki Barack Obama czy George Bush to są mili panowie kierujący się szczytnymi celamii?

Jak potępiasz imperializm jako taki, to skąd ten brak symetryzmu? :think:

Zaszło nieporozumienie. Myślałem o tych przypadkach wprowadzania demokracji, które nie były związane z wymuszaniem militarnym owej demokracji. Myślę, że większość starań zachodu związanych z propagowaniem demokracji nie ma charakteru militarnego. Jeśli coś ma, to ja to odrzucam i tez uznaję za złe, porównywalne z działaniami putinowskiej Rosji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:34, 04 Mar 2022    Temat postu:

Jedyną różnicą między inwazją na Irak a inwazją na Ukrainę było to, że przywódca Iraku nie został wybrany w demokratycznych wyborach.

Jednak z drugiej strony jest wiele krajów dużo bardziej zamordystycznych niż był wtedy Irak, z którymi USA świetnie współpracuje. Jest to chociażby Arabia Saudyjska.

A więc generalnie inwazja na Irak nie miał nic wspólnego z chęcią ochrony mieszkańców tego kraju. Ani nawet z ochroną Amerykanów, bo przecież domniemana broń masowego rażenia, w której posiadaniu miał być Husajn, okazała się tylko zmyślonym pretekstem do inwazji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:43, 04 Mar 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Michał Dyszyński napisał:
mają kraj, w którym nie ma wolności, rządzi korupcja, ogólnie żyje raczej kiepsko, ale marzy o tym, aby się tego kraju inne kraje bały, aby być tym dominatorem

A Polacy mają inaczej?

Michał Dyszyński napisał:
A może Rosjanie (nie wszyscy, ale ci popierający imperialne ambicje i roszczenia) są po prostu złymi ludźmi?

Bardzo generalizujesz. Tamte 20% to przecież też Rosjanie.

Polacy pewnie nie mają zupełnie inaczej. Są takie polskie grupy, które nie miałyby nic przeciwko wysłaniu wojsk do obcych krajów, byle tylko Polska stała się większa terytorialnie, ważniejsza politycznie, czy mająca większe dochody.
Wszystkie te grupy (nacjonalistyczne) są siebie warte.
Ale nie twierdzę tu niczego, nie chcę być sędzią ludzi, LECZ POSTAW.
Stawiam więc pytanie w ogólniejszej postaci: czy każdy, kto GODZI SIĘ NA KRZYWDĘ LUDZKĄ w imię jakichś tam narodowych interesów (jakby ich nie pojmował) może być raczej nazwany dobrym, czy złym człowiekiem?
Nie interesuje mnie teraz procent takich ludzi, którzy by zabijali innych za wywyższenie swojego narodu. To, czy w jakimś kraju jest ich 1%, 5%, czy 80% to jest kwestia osobna. Ja stawiam pytanie o tych ludzi, w tym właśnie procencie, jaki zajmują, niezależnie od narodowości - czyli pytam o Polaków, Francuzów, Rosjan, Anglików itd... - czy nazwalibyśmy "dobrym" kogoś, kto zabijanie ludzi potrzebą wsparcia jakichś tam narodowych interesów usprawiedliwia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:56, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Cóż, Ty sam uznałeś, że jeżeli Ameryka napada militarnie na inne państwa to robi to metodami pokojowymi, a jak robi to Putin to już jest bandytą, który wszczyna wojnę. Nie zastanawia Cię, skąd ten brak symetryzmu? Czemu Putin który swoimi działaniam spowodował nieporównywalnie mniej strat niż amerykańscy prezydenci jest strasznym zbrodniarzem, a taki Barack Obama czy George Bush to są mili panowie kierujący się szczytnymi celamii?

Jak potępiasz imperializm jako taki, to skąd ten brak symetryzmu? :think:

Zaszło nieporozumienie. Myślałem o tych przypadkach wprowadzania demokracji, które nie były związane z wymuszaniem militarnym owej demokracji. Myślę, że większość starań zachodu związanych z propagowaniem demokracji nie ma charakteru militarnego. Jeśli coś ma, to ja to odrzucam i tez uznaję za złe, porównywalne z działaniami putinowskiej Rosji.

Myślę, że większość starań wschodu związanych z propgagowaniem rosyjskich wartości również nie ma charakteru militarnego, a jednak Putin się kojarzy z wojną, a Ameryka z pokojem. Zwracam uwagę, że to nie jest przypadek. Amerykańska propganda długo pracowała nad tym, żeby ludzie myśleli o amerykańskich "interwencjach" jako czymś zasadniczo dobrym.

Pytasz czy Rosjanie są źli, bo wierzą w propagandę Putina. Wierzą z tego samego powodu, dla którego Ty wierzysz w propagandę Ameryki.

Wiec sam sobie odpowiedz na pytanie, czy jesteś raczej złym czy dobrym człowiekiem. A może tutaj większą rolę odgrywa głupota i nieświadomość niż zło? :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:58, 04 Mar 2022    Temat postu:

owca napisał:
Jednak z drugiej strony jest wiele krajów dużo bardziej zamordystycznych niż był wtedy Irak, z którymi USA świetnie współpracuje.


nie specjalnie mam ochotę bronić amerykanów moralności, jednak nie trudno zauważyć, że amerykanie, poza propagandą nie specjalnie interesują się ideologią, jaką kraj chce się rządzić ... podczas gdy lewactwo wszystko co ma do zaproponowania to tylko ideologia.

nie pamiętam, trochę chronologia mi się zatarła ... ale przede wszystkim Irak postawił na dawny blok wschodni ... potem napadł zdaje się na Kuwejt ... po co był ten pretekst z bronią chemiczną, nie pamiętam i chyba się nie zastanawiałem ...

Chinom też nie najlepiej szło pod wodzą Mao w sojuszu z blokiem wschodnim, dopiero gdy otworzyły się na zachód, stały się mocarstwem, nawet zagrażającym i konkurencją dla USA ...

ale w kontekście bieżących wydarzeń, w ogóle jakąś aberracją umysłową jest dla mnie, krytyka moralna USA, że nie lepsze, a może dać jakieś gwarancje bezpieczeństwa .. a nawet gorsze, od strony, która stanowi zagrożenie i nic poza tym, poza anty USA ideologią ewentualnie, zniszczeniami, do zaproponowania.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 22:59, 04 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:09, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Wszystkie te grupy (nacjonalistyczne) są siebie warte.
Ale nie twierdzę tu niczego, nie chcę być sędzią ludzi, LECZ POSTAW.
Stawiam więc pytanie w ogólniejszej postaci: czy każdy, kto GODZI SIĘ NA KRZYWDĘ LUDZKĄ w imię jakichś tam narodowych interesów (jakby ich nie pojmował) może być raczej nazwany dobrym, czy złym człowiekiem?
Nie interesuje mnie teraz procent takich ludzi, którzy by zabijali innych za wywyższenie swojego narodu. To, czy w jakimś kraju jest ich 1%, 5%, czy 80% to jest kwestia osobna. Ja stawiam pytanie o tych ludzi, w tym właśnie procencie, jaki zajmują, niezależnie od narodowości - czyli pytam o Polaków, Francuzów, Rosjan, Anglików itd... - czy nazwalibyśmy "dobrym" kogoś, kto zabijanie ludzi potrzebą wsparcia jakichś tam narodowych interesów usprawiedliwia?

Tak szeroko postawiłeś pytanie, że do jednego worka wrzuciłeś nacjonalistów z imperialistami, ludźmi napadającymi na innych z ludźmi broniącymi się przed napastnikami i zredukowałeś problem do oceny etycznej odizolowanej od konteksu społecznego jednostki.

Twoje pytanie jest baaaardzo głupie, infantylne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:09, 04 Mar 2022    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Pią 23:11, 04 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:17, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
czy każdy, kto GODZI SIĘ NA KRZYWDĘ LUDZKĄ w imię jakichś tam narodowych interesów (jakby ich nie pojmował) może być raczej nazwany dobrym, czy złym człowiekiem?

Czy każdy, kto godzi się na krzywdę kurzą kupując jajka z chowu klatkowego w Biedronce może być raczej nazwany dobrym, czy złym człowiekiem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:17, 04 Mar 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Cóż, Ty sam uznałeś, że jeżeli Ameryka napada militarnie na inne państwa to robi to metodami pokojowymi, a jak robi to Putin to już jest bandytą, który wszczyna wojnę. Nie zastanawia Cię, skąd ten brak symetryzmu? Czemu Putin który swoimi działaniam spowodował nieporównywalnie mniej strat niż amerykańscy prezydenci jest strasznym zbrodniarzem, a taki Barack Obama czy George Bush to są mili panowie kierujący się szczytnymi celamii?

Jak potępiasz imperializm jako taki, to skąd ten brak symetryzmu? :think:

Zaszło nieporozumienie. Myślałem o tych przypadkach wprowadzania demokracji, które nie były związane z wymuszaniem militarnym owej demokracji. Myślę, że większość starań zachodu związanych z propagowaniem demokracji nie ma charakteru militarnego. Jeśli coś ma, to ja to odrzucam i tez uznaję za złe, porównywalne z działaniami putinowskiej Rosji.

Myślę, że większość starań wschodu związanych z propgagowaniem rosyjskich wartości również nie ma charakteru militarnego, a jednak Putin się kojarzy z wojną, a Ameryka z pokojem. Zwracam uwagę, że to nie jest przypadek. Amerykańska propganda długo pracowała nad tym, żeby ludzie myśleli o amerykańskich "interwencjach" jako czymś zasadniczo dobrym.

Pytasz czy Rosjanie są źli, bo wierzą w propagandę Putina. Wierzą z tego samego powodu, dla którego Ty wierzysz w propagandę Ameryki.

Wiec sam sobie odpowiedz na pytanie, czy jesteś raczej złym czy dobrym człowiekiem. A może tutaj większą rolę odgrywa głupota i nieświadomość niż zło? :think:

Moja rzekoma wiara w propagandę Ameryki jest Twoim domniemaniem. Twierdzę, że chybionym domniemaniem. Ale to inny temat...
Ja pytam w takim razie już WYŁĄCZNIE OGÓLNIE (bo wcale mi nie o to chodzi, aby pognębiać pytaniami Rosjan, czy stawać po jakiejkolwiek stronie sporu).
Dodam nawet, że choć sam nie znam bezpośrednio żadnego Rosjanina, to słyszałem, że większość ludzi Rosję odwiedzających wspomina kontakty z ludźmi tam mieszkającymi bardzo dobrze - zostali ugoszczeni, napojeni wódką, przyjaźnie potraktowani.
Tym bardziej więc dziwi mnie, że aż tak dużo ludzi stamtąd dopuszcza, a może nawet jest dumna z zaborczego charakteru ich państwa.
Ale pewnie my - Polacy - nie bylibyśmy lepsi, gdybyśmy urodzili się pod tym rosyjskim butem, który przez pokolenia stawiał jednych wysoko na szczycie, a innych wdeptywał w błoto. Poza tym, z tego co słyszałem w Rosji bardzo jest wyraźny kult macho - mężczyzny zawadiackiego, nawet awanturniczego, który się niczego nie boi, który okazuje swoją odwagę graniczącą z brawurą. Pojęcie rosyjskiej ruletki nie powstało bez powodu właśnie tam. Co niektórzy bowiem właśnie tak się zabawiali, próbując dowieść swojej odwagi, która nie stawia żadnych granic. Podobno statystyki wykazują, że wśród Rosjan jest bardzo wysoki (w porównaniu z innymi krajami) odsetek śmierci młodych mężczyzn w brawurowych popisach. Spacerowanie (po wódce) po gzymsach i parapetach wysokich domów wcale nie jest tam rzadkie wśród młodych chłopaków.

Z punktu widzenia Rosjan Zachód jest zniewieściały, bo nie jest taki brawurowy, nie pragnie zdobyczy tak, jak oni. Może tylko Amerykanie wzbudzają ich szacunek, bo chyba rzeczywiście pewien rodzaj mentalnej wspólnoty tutaj występuje.
Ale chcę wrócić do pytania - teraz już ogólnie postawionego: czy da się nazwać "dobrym" człowieka, który usprawiedliwia wojnę w imię tego, że należy innym narodom, państwom udowodnić swoją wyższość, sprawić, aby ludzie się nas bali?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:40, 04 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Ale chcę wrócić do pytania - teraz już ogólnie postawionego: czy da się nazwać "dobrym" człowieka, który usprawiedliwia wojnę w imię tego, że należy innym narodom, państwom udowodnić swoją wyższość, sprawić, aby ludzie się nas bali?

Wielu nazistów tak robiło i wiesz co się okazało? Jak ściągali mundur, wracali do swoich domów, byli przykładnymi mężami, ojcami, wujkami etc.

To dobrzy byli czy źli? A moze Twoje pytanie jest zbyt redukcjonistyczne i nie bierze pod uwagę złożoności rzeczywistości? Tylko w kreskówkach dla dzieci, zwykle amerykańskiej produkcji, świat się dzieli na good i bad guys.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:19, 05 Mar 2022    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Michał Dyszyński napisał:

Ale chcę wrócić do pytania - teraz już ogólnie postawionego: czy da się nazwać "dobrym" człowieka, który usprawiedliwia wojnę w imię tego, że należy innym narodom, państwom udowodnić swoją wyższość, sprawić, aby ludzie się nas bali?

Wielu nazistów tak robiło i wiesz co się okazało? Jak ściągali mundur, wracali do swoich domów, byli przykładnymi mężami, ojcami, wujkami etc.

To dobrzy byli czy źli? A moze Twoje pytanie jest zbyt redukcjonistyczne i nie bierze pod uwagę złożoności rzeczywistości? Tylko w kreskówkach dla dzieci, zwykle amerykańskiej produkcji, świat się dzieli na good i bad guys.

Dlatego PYTAM, a nie stwierdzam z góry jakąś tezę. I też trochę o czymś podobnym myślę, co tu wskazałaś (dzięki za cenny głos).
Oto ten sam człowiek potrafi być raz tak okrutny, taki nieludzki, a za chwile potrafi okazać szczerą reakcję, podaje pomocną dłoń.
Nie wiem, czy czasem nie jest tak, że instynkt stadny, a w szczególności INSTYNKT STADNEJ RYWALIZACJI ZABIJA SUMIENIE.
Ludzie w tłumie są w stanie dokonać najgorszych zbrodni. Robią rzeczy straszne, choć sam z siebie najczęściej niczego choć trochę podobnego w życiu by nie zrobili.
Jest to jakaś zagadka ludzkiej natury... :think:


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Sob 0:19, 05 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5520
Przeczytał: 23 tematy

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:37, 05 Mar 2022    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Dlatego PYTAM, a nie stwierdzam z góry jakąś tezę. I też trochę o czymś podobnym myślę, co tu wskazałaś (dzięki za cenny głos).
Oto ten sam człowiek potrafi być raz tak okrutny, taki nieludzki, a za chwile potrafi okazać szczerą reakcję, podaje pomocną dłoń.
Nie wiem, czy czasem nie jest tak, że instynkt stadny, a w szczególności INSTYNKT STADNEJ RYWALIZACJI ZABIJA SUMIENIE.
Ludzie w tłumie są w stanie dokonać najgorszych zbrodni. Robią rzeczy straszne, choć sam z siebie najczęściej niczego choć trochę podobnego w życiu by nie zrobili.
Jest to jakaś zagadka ludzkiej natury... :think:

Instynkt rywalizacji może uzasadniać działania samych imperialistów, natomiast większość ludzi popierających imperializm wcale nie robi tego z pobudek rywalizacyjnych, tylko wierzy w propgagandę zapodaną przez imperliastów. Najlepiej to zrozumieć na przykładzie Ameryki, ponieważ wszyscy jesteśmy przesiąknięty jej propaganda. Wielu ludzi wierzy, że USA słusznie prowadziły te różne wojny imperialne skierowane przeciwko "terrorsytom" i mające na celu krzewienie demokracji i praw człowieka. Sam okupant przedstawił się jako zbawiciel. I dokładnie to samo robi Putin z Rosjanami, Rosja ma uratować, zdenazyfikować Ukrainę, też powołuje się na szczytne hasła. Ale my ich nie kupujemy, bo w tym wypadku rozumiemy, że to jest propaganda., same USA pomagają nam to zrozumieć, a jednocześnie wmówić, że propaganda jest tylko po tej rosyjskiej stronie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:15, 05 Mar 2022    Temat postu:

Cytat:
Ameryki, ponieważ wszyscy jesteśmy przesiąknięty jej propaganda


raczej nimiecko-lewacką symetryzmu, a nawet, że USA jest jeszcze gorsze

nie znam nikogo, kto by wierzył w to co napisałaś o amerykańskiej propagandzie, a dokładnie myśli to co jako oryginalne odkrycie tu przedstawiasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5340
Przeczytał: 37 tematów


PostWysłany: Sob 11:37, 05 Mar 2022    Temat postu:

Cytat:
Czy Rosjanie są złymi ludźmi?

Tak, bo nie widzą oczywistych kłamstw. Putin i Łavrov otwarcie mówili, że inwazji nie będzie, a zaatakowali. Wystarczy posłuchać wypowiedzi jednego, albo drugiego, aby zrozumieć, że oni tylko kłamią. Mnie osobiście to intryguje, że taki Łavrov chce przez godzinę odpowiadać jawnymi kłamstwami na pytania dziennikarzy. Do tego takie prostackie wyzwiska typu naziści, czy narkomani. Dwa razy słyszałem Putina, jak nazywał Ukraińców narodem ćpunów. Co to w ogóle jest za wypowiedź?
Najważniejsze postacie w Rosji, charakteryzują się największym możliwym prymitywizmem. Tylko człowiek o złej woli udaje, że tego nie widz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21417
Przeczytał: 135 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:01, 05 Mar 2022    Temat postu:

Czy ludzie są złymi ludźmi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5500
Przeczytał: 48 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:46, 05 Mar 2022    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ach ci dobrzy pokojowi Ukraińcy...


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Sob 13:53, 05 Mar 2022, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin