Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koronawirus - pytanie o skuteczność strategii walki z nim
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 12 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:04, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Tak naprawdę to nie mam jakichś wielkich złudzeń, iż da się precyzyjnie wyizolować zgony covidowe. Powodem jest nawet i sama definicja takich zgonów, czy to jest zgon
a. na covid bez chorób towarzyszących
b. na covid z chorobami towarzyszącymi (od jakiego stopnia zaawansowania owych chorób to liczymy?...)
c. na całą te zwariowaną sytuację w medycynie, jaką wytworzyły procesy dostosowawcze do walki z covidem.
Dodając do tego tak naprawdę nieznaną liczbę osób, które przechorowały covida bezobjawowo, jak i brak dobrej wiedzy z jakimi chorobami w istocie covid najbardziej robi się wredny, jak też np. jak zakwalifikować zgon osoby, którą covid osłabił na tyle, że zmarła np. po 2 miesiącach od "wyleczenia", to wszystko to razem według mnie stwarza na tyle duże wątpliwości interpretacyjne, że gadanie o tym, jak śmiertelny ogólnie jest covid jest bardzo uznaniowe.

Ten sam problem można przypisać każdej innej chorobie infekcyjnej. Czy ktoś kiedyś badał, ile osób umarło na grypę, z grypą i chorobami towarzyszącymi i do jakiego stopnia zaawansowania to liczył, kto umarł 2 miesiące po grypie? Takie dane statystyczne zawsze są bardzo umowne.

To samo dotyczy szczepień. Jak zweryfikować na 100%, czy ktoś zachorował albo umarł z powodu szczepionki czy tylko po zaszczepieniu? I po jakim czasie jeszcze można wiązać śmierć czy chorobę ze szczepionką? Czy gdyby szczepionka powodowała jakąś chorobę po kilku latach, to ktoś by to powiązał ze szczepionką? Być może gdyby wystąpiła na dużą skalę.

Jest jeszcze jeden miernik "pandemiczności", mianowicie osobiste doświadczenie.

Tak z ręką na sercu, gdyby nikt nigdy nie ogłosił pandemii i nie pisano o tym w mediach, ew. byłyby pojedyncze artykuły o przepełnionych szpitalach (takie się zdarzały i przed covidem), to czy zauważyłbyś ją? Jeśli o mnie chodzi, to z pewnością nie. Nie znam nikogo kto umarł z powodu covid, znam trochę osób, które przeszły covid, w 99% bez żadnych problemów. Gdybym była całkowicie odcięta od tych wszystkich przekazów i ktoś by mi powiedział, że jest pandemia, to puknęłabym się w czoło.

To jest to o czym mówił Basiukiewicz. Gdyby lekarze patrzyli na społeczeństw tak jak patrzą na oddziały intensywnej terapii, przez pryzmat tego co się dzieje w ich pracy, to chcieliby, żeby lockdown trwał wiecznie. Tymczasem zwykli ludzie, gdyby nie te przekazy, maseczki, żyliby w większości w błogiej nieświadomości, że jest jakaś epidemia.

Mam wrażenie, że w polityce antycovidowej narzucono całemu światu perspektywę medyka walczącego w szpitalu z covidem i to z medyków uczyniono ekspertów, którzy mają wypowiadać się na temat tego co robić ze szkołami, gospodarką etc. A to jest złożony problem, który wymaga interdyscyplinarnego podejścia.
Cytat:
A tak w ogóle do do pewnego stopnia sympatyzowałem z częścią Twoich uwag. Bo choć sam nie jestem specjalnie covidowym sceptykiem (a do tego raczej bym się nie doszukiwał w tym wszystkim jakiegoś superspisku), to uważam, że cała ta histeria z epidemią tak bardzo obnażyła niekompetencje, głupotę, brak elementarnego rozsądku u ludzi na bardzo wielu szczeblach działania i życia, na pewno warto byłoby tu niejednemu wylać kubeł zimnej wody na te skrajne lęki epidemiczne, na nieracjonalne zachowania życiowe, na wywieranie presji na rządzących aby więcej zabraniali, choć owo zabranianie kompletnie niczemu dobremu nie posłuży i będzie jedynie zabranianiem dla zabraniania.

Chciałabym wierzyć, ze to tylko głupota i niekompetencja, ale jak widzę co wyrabia rząd to niestety odnoszę wrażenie, że to co teoretycznie ma być środkiem do opanowania epidemii - np. lockdown i szczepionki tak naprawdę staje się celem samym w sobie.

Np. jak wyjaśnić, że rząd dotychczas uzasadniał obostrzenia powołując się na liczbę zakażeń (co już samo w sobie było idiotyczne, bo niezależnie od liczby testów, zawsze wychodziło ok. 30%), a jak tylko liczba zakażeń spadła, to nagle zmienił zasady gry i od teraz będzie zwracał uwagę na liczbę zajętych łóżek w szpitalu oraz "przerażające" prognozy medyków co do zbliżającej się kolejnej fali?

Już wcześniej tak robił, że nie dotrzymywał słowa. Mówił, że jak liczba zakażeń spadnie poniżej jakiegoś pułapu X, to obostrzenia zostaną zdjęte. A a jak już zeszliśmy z tego etap, to obostrzenia zostały, bo przewidywano nadciągającą kolejną falę.

Obiecują, dają nadzieję, nęcą powrotem do normalności, a później odbierają nadzieję, "jeszcze dwa tygodnie", "nie można popadać w nadmierny optymizm". Niedzielski w przekazie świątecznym wyraża swoje nadzieje pokładane w szczepionce, która pozwoli powrócić do normalności, a w tym samym czasie w jakiejś TV albo gazecie mówi, że możemy absolutnie zapomnieć o powrocie do normalności, a pokolenie dzisiejszych 40- i 50-latków już do końca życia będzie żyło w stanie zagrożenia epidemicznego.

Do czego zmierzam? Wysyłanie sprzecznych sygnałów, zmiana reguł gry, dawanie i zabieranie nadziei to są typowe techniki manipulacji, łamania człowieka, doprowadzania go do dezorientacji, bezsilności.

I ja niestety widzę takie manipulacje na każdym kroku. Ci ludzie w pełnionych przez siebie funkcjach nie wzbudzają ani grama mojego szacunku i zaufania. Wręcz nie mogę patrzeć na te mordy....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 3:28, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Jednak te obostrzenia są nie tylko w Polsce.
A , że polskie bałaganiarstwo to pogłębia i wprowadza dezorientację...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 12 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:53, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Jednak te obostrzenia są nie tylko w Polsce.

Ale czy to wspiera teorię, że to głupota i niekompetencja opanowała niemalże cały Zachód? Bo gdyby to tylko w Polsce było, to można to zwalić na PiS, ale tak nie jest. W innych państwach ludzie znacznie bardziej tłumnie wychodzą na ulicę protestować przeciwko obostrzeniom niż w Polsce,a gdyby rządził tam PiS to by już doszło do jakiejś rewolucji. Tymczasem Polacy karnie się podporządkowują i czekają na powrót normalności:
[link widoczny dla zalogowanych]
:D
Cytat:
A , że polskie bałaganiarstwo to pogłębia i wprowadza dezorientację...

O ile na początku można było wszystko zwalić na chaos i bałaganiarstwo, bo nikt nie wiedział co się dzieje, cały świat był zaskoczony "pandemią", tak teraz po ponad roku czasu tłumaczenie tego w ten sposób jest moim zdaniem myśleniem życzeniowym.

Masońska metoda opanowywania świata brzmi "Porządek z chaosu". Najpierw zaprowadź chaos i w tym chaosie buduj...NOWY ŁAD.

I tak się dzieje. Z jednej strony mamy pandemiczny chaos, a z drugiej przywódcy całego świata szafują hasłami "nowy porządek świata", "wielki reset", "nowy ład", "nowa normalność".

A kiedy ludzie są najbardiej podatni na zaakceptowanie NWO? Kiedy się boją, są wystrachani wirusem i z lęku przed zarazą zgodzą się na wszystko, Na tym forum mamy zwolenników faszystowskich rozwiązań, dla których Konsytyucja, prawo, wolności obywatelskie, prawa człowieka nic nie znaczą....w obliczu tej strasznej pandemii, której większość ludzi w ogóle nie odczuwa ("gdzie te trupy?")

Jeszcze parę miesięcy temu osoby, które straszyły paszportami szczepionkowymi, dyskryminacją ludzi niezaszczepionych, były postrzegane jako foliarze. "U nas tego nie wprowadzą. Nikt się na to nie zgodzi" Tymczasem w czerwcu UE ma wypuścić takie paszporty, polskie władze są na tak, a Polacy na wysokich stanowiskach jak Gowin entuzjastycznie sie odnoszą do pomysłu, żeby na wzór Izraela z paszportem związać nie tylko możliwość przekroczenia granicy, ale również dostęp do kin, teatrów, restauracji, basenów etc.

A co potem mówią te niedowiarki, które mówiły "nie, to niemożliwe". 'Myliłem się, jednak miałaś rację :("? Nie! Oni w międzyczasie zdążyli zmienić zdanie. I mówią "A właściwie, co złego w paszportach szczepionkowcyh. Dobry pomysł"

A władze testują granice, gotują żabę, małymi kroczkami sprawiają, że obywatele akceptują coraz więcej, akceptują rozwiązania, od których jeszcze jakiś czas temu włos im się jeżył na głowie. Dzisiaj sami się ich domagają.

Zauważyłam też, że zaczynają wywierać już presję szczepionkową, tzn. zapowiadają uzależnienie decyzji o znoszeniu obostrzeń od tego, ile osób się wyszczepi. I tak niedawno słyszałam, że 40% osób pow. 60 roku życia się zaszczepiło, a żeby można było otwierać, musi być co najmniej 60-70%. Jak już się zaszczepi te 60%, to postawią kolejny warunek - że muszą się wyszczepić też 50-latkowie, 40-latkowie, 30-latkowie, 20-latkowie i dzieci. Będą szantazować, że nie otworzą szkół póki się dzieci nie wyszczepią, nie otworzą uniwersytetów póki studenci się nie wyszczepią itd.

Bill Gates mówił wyraźnie - wszyscy muszą się zaszczepić. Wszyscy muszą zaakceptować NWO. Szczepionka jest jak symbol poddaństwa, jak znamię Bestii...


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Śro 8:56, 14 Kwi 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:56, 14 Kwi 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
... jak widzę co wyrabia rząd to niestety odnoszę wrażenie, że to co teoretycznie ma być środkiem do opanowania epidemii - np. lockdown i szczepionki tak naprawdę staje się celem samym w sobie.

Np. jak wyjaśnić, że rząd dotychczas uzasadniał obostrzenia powołując się na liczbę zakażeń (co już samo w sobie było idiotyczne, bo niezależnie od liczby testów, zawsze wychodziło ok. 30%), a jak tylko liczba zakażeń spadła, to nagle zmienił zasady gry i od teraz będzie zwracał uwagę na liczbę zajętych łóżek w szpitalu oraz "przerażające" prognozy medyków co do zbliżającej się kolejnej fali?
...
I ja niestety widzę takie manipulacje na każdym kroku. Ci ludzie w pełnionych przez siebie funkcjach nie wzbudzają ani grama mojego szacunku i zaufania. Wręcz nie mogę patrzeć na te mordy....

W kwestii zaufania, to mam dość podobne odczucia. Może nie aż tak, żeby już nie móc patrzeć na tych ogłaszających kolejne coś tam, ale na pewno nie spodziewając się rzetelności z ich strony.
Mnie też bardzo razi podawanie jawnie wątpliwych, często z definicji przypadkowych danych statystycznych jako miernik czegoś tam. Do tego dochodzi śmieszny, arbitralny i pouczający ton, którym coś tam nasi "eksperci" ogłaszają, a potem...
- ich prognozy są jak kulą w płot
- ich rady niczego nie zmieniają
Mam wrażenie właściwie tylko potęgowania chaosu dodatkowo, bo do chaosu tworzonego naturalnie przez samą epidemię dochodzi jeszcze chaos zaordynowany przez rządzących, którzy koniecznie chcą zarządzić COŚ. Więc coś zarządzają, a biedny obserwator z boku drapie się po głowie z rozdziawionymi ustami: po co to robią?
Szczytem był zakaz wstępu do lasu na początku pierwszej fali. Samo to, że komuś tam przyszło to do głowy, a komuś innemu przeszło przez gardło, aby to ogłosić jest kompromitacją ich rozumu w tak wysokim stopniu, że właściwie od tego momentu pozostaje uznać to za ogłoszenie ministerstwa: jesteśmy głupcami, nasze zarządzenia są zupełnie przypadkowe, ale chcemy się wykazać, jak to możemy coś zakazać, więc to robimy. Od tego momentu moja wiara w to, że zarządzenia ogłaszane przez ministerstwo będą racjonalne, sięgnęła poziomu podłogi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:23, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Cytat:
Semele napisał:
Jednak te obostrzenia są nie tylko w Polsce.

Ale czy to wspiera teorię, że to głupota i niekompetencja opanowała niemalże cały Zachód? Bo gdyby to tylko w Polsce było, to można to zwalić na PiS, ale tak nie jest. W innych państwach ludzie znacznie bardziej tłumnie wychodzą na ulicę protestować przeciwko obostrzeniom niż w Polsce,a gdyby rządził tam PiS to by już doszło do jakiejś rewolucji. Tymczasem Polacy karnie się podporządkowują i czekają na powrót normalności:


Polacy to pozoranci. maseczki noszą dla świętego spokoju.
Z osób w wieku 60 lat w tej chwili zarejestrowało się ponoć około 25 procent.

To pokazuje jak Polacy traktują władze i prikazy...
Nosząc maseczki na bociana... :) :wink:


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Śro 10:27, 14 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:01, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Semele napisał:
Cytat:
Semele napisał:
Jednak te obostrzenia są nie tylko w Polsce.

Ale czy to wspiera teorię, że to głupota i niekompetencja opanowała niemalże cały Zachód? Bo gdyby to tylko w Polsce było, to można to zwalić na PiS, ale tak nie jest. W innych państwach ludzie znacznie bardziej tłumnie wychodzą na ulicę protestować przeciwko obostrzeniom niż w Polsce,a gdyby rządził tam PiS to by już doszło do jakiejś rewolucji. Tymczasem Polacy karnie się podporządkowują i czekają na powrót normalności:


Polacy to pozoranci. maseczki noszą dla świętego spokoju.
Z osób w wieku 60 lat w tej chwili zarejestrowało się ponoć około 25 procent.

To pokazuje jak Polacy traktują władze i prikazy...
Nosząc maseczki na bociana... :) :wink:

Noszenie masek na brodzie - z wyjątkiem może miejsc, gdzie naprawdę jest tłok - jest w moim przekonaniu objawem zdrowego rozsądku.
Maseczka nie jest żadnym magicznym artefaktem, który "powstrzymuje zakażenie", lecz kawałkiem materiału, który:
1. z czasem nasiąka tym, co wydychamy
2. tamuje wymianę gazów z otoczeniem, co ma pozytywne znaczenie w miejscu gdzie są zarazki, ale jednocześnie ma deprywujący wpływ na skuteczność oddychania i jest negatywnym efektem na świeżym powietrzu
3. maseczka długo (od kilkunastu minut) używana, nasiąknięta plwocinami, a do tego - z konieczności - przedmuchiwana mocniejszym strumieniem powietrza, aby zrównoważyć utrudnienie wentylacji, bo w końcu i tak organizm konkretną objętość tego powietrza musi przez swoje płuca przepuścić, będzie te osadzone plwociny rozdmuchiwała po otoczeniu.

Taka maseczka, jeśli jest długo używana nie tylko nie chroni, ale wręcz szkodzi. Więc, kto mądry, będzie przynajmniej ograniczał nasiąkanie owej maseczki na świeżym powietrzu, aby - gdy już wejdzie w miejsce, gdzie jest słaba wentylacja i dużo ludzi - spełniała ona swoją rolę jako tako. Ci, co chcą być bardzo prawomyślni, którzy tę maseczkę noszą cały czas na ustach i nosie, a po iluś tam minutach mają ją mocno wilgotną i nasiąkniętą wydalonymi płynami (potencjalnie z dużo ilością wirusów), gdy już wejdą do pomieszczenia z ludźmi, tą stężoną, gromadzoną przez długi czas, zawartość na maseczce będą rozdmuchiwali wszystkim wokoło. De facto nie tylko nie pomogą owym noszeniem maseczki, ale zaszkodzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:55, 14 Kwi 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński pozorant..:-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:05, 15 Kwi 2021    Temat postu:

Episkopat zabrał głos w sprawie szczepionek... "w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson & Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów".
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26978500,episkopat-niektore-szczepionki-powstaja-z-abortowanych-plodow.html

Nagle zamordowane dzieci stały się "płodami" :mrgreen:
Mimo to katolicy mogą z nich korzystać. Swoją drogą Wojtyła też korzystał z leków z zamordowanych dzieci. Himalaje hipokryzji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:30, 15 Kwi 2021    Temat postu:

mat napisał:
Episkopat zabrał głos w sprawie szczepionek... "w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson & Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów".
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26978500,episkopat-niektore-szczepionki-powstaja-z-abortowanych-plodow.html

Nagle zamordowane dzieci stały się "płodami" :mrgreen:
Mimo to katolicy mogą z nich korzystać. Swoją drogą Wojtyła też korzystał z leków z zamordowanych dzieci. Himalaje hipokryzji.


Z jakich Wojtyła korzystał? Oświeć mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:20, 15 Kwi 2021    Temat postu:

Semele napisał:
mat napisał:
Episkopat zabrał głos w sprawie szczepionek... "w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson & Johnson korzysta się z linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów".
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26978500,episkopat-niektore-szczepionki-powstaja-z-abortowanych-plodow.html

Nagle zamordowane dzieci stały się "płodami" :mrgreen:
Mimo to katolicy mogą z nich korzystać. Swoją drogą Wojtyła też korzystał z leków z zamordowanych dzieci. Himalaje hipokryzji.


Z jakich Wojtyła korzystał? Oświeć mnie.


Z leków na chorobę Parkinsona, które oparte są na komórkach z mordowanych dzieci nienarodzonych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 12 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:07, 15 Kwi 2021    Temat postu:

Uwaga, nadciągam ze świeżynką!

Dziennikarz śledczy, Wojtek Sumliński przedstawia:

SPOWIEDŹ RATOWNIKA

Oglądajcie zanim usuną :wink: i dzielcie się przemyśleniami

Ja nic szokującego tam nie usłyszałam (znam temat z wielu innych źródeł), ale dla wielu osób to może być szok.


Ostatnio zmieniony przez towarzyski.pelikan dnia Czw 20:09, 15 Kwi 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:54, 16 Kwi 2021    Temat postu:

Tu jest ciekawe podsumowanie tych ostatnich miesięcy. [link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiające jest, że w listopadzie zeszłego roku było prawie 100% nadmiarowych zgonów. Nie wiem, ile jest od covida bezpośrednio, ile od zaniedbań, ile od czegoś jeszcze, ale na pewno jest to mocny głos, że coś niestandardowego się zdarzyło.
Może się nigdy nie dowiemy jakie konkretnie przyczyny stoją za owym wyskokiem śmiertelności, ale na pewno epidemia ma tu sporo do rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:37, 17 Kwi 2021    Temat postu:

A księżna Camilla założyła maskę z siatki i udaje, że się stosuje do restrykcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:01, 03 Maj 2021    Temat postu:

Krótkie porównanie ilości zgonów w wybranych krajach na dzisiaj, ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Ilość zgonów na Covida na 1 mln populacji w wybranych krajach (na pierwszym polu miejsce w rankingu):
1. Węgry 2895 zgonów/1 mln

3. Czechy 2738 zgonów/1 mln
...
12. Włochy 2007 zgonów/1 mln
...
16. Polska 1801 zgonów/1 mln
...
32. Szwecja 1384 zgonów/1 mln.

Szwecja jest dopiero na 32 miejscu, choć tak trąbiono jak to brak lockdownów, czy innych restrykcji (których prawie w Szwecji nie zarządzono) ma być katastrofalnym błędem rządzących w owym kraju.
Tak to się też i nasi publicyści zżymali na tę Szwecję.

Tak intuicyjnie, to wydaje się, że trochę (?... jak wlaściwie?...) te lockdowny działać "powinny", bo jak się ludzie mniej kontaktują, to chyba zakażeń powinno być mniej. Ale z twardych liczb wynika, że tak naprawdę to przenoszenie owego wirusa w znikomym stopniu zależy od tych restrykcji.
U nas też, jak jest więcej zachorowań, to się ogłasza nowe restrykcja, a po jakimś czasie, jak się zachorowania zmniejszą, mamy wniosek "restrykcje zadziałały". W rzeczywistości nikt chyba nie wie, co się stało - na ile "restrykcje zadziałały", a na ile po prostu się przechorowało to, co się miało przechorować. Można tu ogłaszać właściwie dowolną tezę o skuteczności restrykcji, bo przecież w końcu ilość przypadków zmalała... Dowolną tezę... :think:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:20, 03 Maj 2021    Temat postu:

W Szwecji jest też najwięcej gospodarstw domowych w przeliczeniu na mieszkańca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:28, 03 Maj 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
A księżna Camilla założyła maskę z siatki i udaje, że się stosuje do restrykcji.


Może to była sitka ze srebra...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:43, 03 Maj 2021    Temat postu:

To srebro odbija wirusa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:44, 03 Maj 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
W Szwecji jest też najwięcej gospodarstw domowych w przeliczeniu na mieszkańca.


W sumie to to chyba nie jest za bardzo ekologiczne, gdy wszyscy mieszkają osobno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:49, 03 Maj 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
MaluśnaOwieczka napisał:
W Szwecji jest też najwięcej gospodarstw domowych w przeliczeniu na mieszkańca.


W sumie to to chyba nie jest za bardzo ekologiczne, gdy wszyscy mieszkają osobno.

Pewnie to w kontekście walki z covidem pomaga. Generalnie jednak chyba nie ma tu mądrego, który ową układankę w covidową skuteczność rozwikłał.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 21:59, 05 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31333
Przeczytał: 100 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:09, 05 Maj 2021    Temat postu:

Maseczkowych szeryfów ci u nas dostatek. [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:22, 05 Maj 2021    Temat postu:

To większość posłów musieliby aresztować, z Ziobrą włącznie.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Śro 21:26, 05 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 12 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 6:40, 06 Maj 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Maseczkowych szeryfów ci u nas dostatek. [link widoczny dla zalogowanych]

W praktyce w tym nakazie noszenia maseczek nie chodzi o kwestie epidemiologiczne, tylko o samo posiadanie maseczki. Dlatego policjanci nie dają mandatów za to, że ktoś ma źle założoną maseczkę. Ważne, że ma maseczkę i jest na twarzy.

Właściwie, to szkoda, że policjanci nie karzą za źle noszone maseczki, bo wtedy więcej ludzi by sie buntowało przeciwko tym maseczkom, gdyby rzeczywiście mieli je nosić cały czas na nosie. A tak to dla świętego spokoju sobie zawieszają szmatę na usta, zimą to nawet nie najgłupszy pomysł, taka maseczka działa jak ocieplacz.

Jednak najzabawniejsze jest to, że ci szeryfowie maseczkowi uaktywniają się teraz, kiedy zrobiło się głośno o badaniach, które mówią, że zarażenie się na świeżym powietrzu jest bardzo mało prawdopodbne i w związku z tym nakaz noszenia maseczek w przestrzeniach otwartych nie ma żadnych podstaw naukowych (pomijając to, że same maseczki i tak nie mają istotnej skuteczności w ograniczaniu transmisji wirusa) i to kilkanaście dni przed planowanym zniesieniem nakazu noszenia maseczek na zewnątrz.

Nie wszyscy wiedzą, że jeśli ktoś teraz zostanie spisany za brak maseczki, a np. 15 maja zostanie zniesiony nakaz, to wszystkie wnioski do sądu zostaną z automatu umorzone. Ja zostałam spisana 20 marca i do dzisiaj nie dostałam żadnego pisma z sądu, a jeśli dostanę przed 15 maja, to i tak będę się odwoływać, więc zakładając, że 15 maja zostanie zniesiony nakaz, sprawa zostanie umorzona. Rozpatrywanie takich wniosków trwa kilka miesięcy. Tak więc przyjmowanie w tej chwili mandatów za brak maseczki jest głupotą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5509
Przeczytał: 103 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:48, 07 Maj 2021    Temat postu:

Prawo nie działą wstecz. Nic nie będzie umorzone.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 12 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:29, 07 Maj 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Prawo nie działą wstecz. Nic nie będzie umorzone.
😄
Adwokat Maja Gidian napisał:

⭕️ CO Z MANDATAMI I SPRAWAMI SĄDOWYMI W TOKU ZA BRAK MASKI NA "OTWARTYM POWIETRZU"?
⚠️ Jeżeli zapadł już prawomocny wyrok za brak maski na "otwartym powietrzu" i ktoś nie zapłacił grzywny, taka grzywna nie może być już egzekwowana
⚠️Wszystkie sprawy za brak maski na "otwartym powietrzu" powinny zostać umorzone, ale sąd powinien orzec o umorzeniu w okresie od 15 maja 2021 r. do 5 czerwca 2021 r. (chyba że "abolicja" zostanie przedłużona - wówczas czas na umorzenie też się przedłuży)
⚠️ Nie wiadomo, ilu z sędziów rozpatrujących sprawy zrobi to "z automatu" i umorzy daną sprawę z własnej inicjatywy
⚠️ Dlatego każdy, kto ma w toku sprawę za brak maski na "otwartym powietrzu", na wszelki wypadek powinien samodzielnie skierować wniosek o umorzenie postępowania (wniosek powinien być wysłany do sądu najwcześniej 15 maja 2021 r.) We wniosku należy się powołać na art. Art. 2§1 Kodeksu wykroczeń:
"Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia wykroczenia, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy."
Co prawda, zmianie nie ulega ustawa, ale rozporządzenie, jednak pojęcie "ustawy" należy rozumieć szeroko (chodzi o cały stan prawny odnoszący się do sytuacji prawnokarnej sprawcy - szerzej tutaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1.07.2004 r., sygn. II KO 1/04, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4.07.2001 r., sygn. V KKN 346/99.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:17, 07 Maj 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
A księżna Camilla założyła maskę z siatki i udaje, że się stosuje do restrykcji.

Może to była magiczna siatka... :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 19 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin