ŚFiNiA

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

No to sie znowu zacznie.

MaluśnaOwieczka

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli to oznacza, że należy się najbardziej bać zaszczepionych i tych, co przeszli wirusa, bo mogą nie dawać żadnych objawów, a mieć wirusa.

Filozoficzny Pietras

Przeszedłem w marcu 2020 roku, dusiłem się, ciężko było, ale przeżyłem i jestem tutaj razem z wami! I od tamtej pory mimo, że transmisja wirusa coraz bardziej narastała to już ani razu nie zaraziłem się. Raz może dwa razy czułem potem jak mnie przeziębienie złapało znowu lekkie uciskanie w klatce piersiowej ale minęła doba, wygrzałem się i po kłopocie. Możliwe, że zakaziłem się ponownie ale już lżej to przeszedłem, bo tu gdzie mieszkam obok kolonii i jednego z największych lotnisk w Europie jest niesamowity przemiał ludzi z całego świata, turystyka i ogólnie. I to momentalnie tutaj rozpanoszyło się, a w jednym tylko landzie było więcej zakażeń i ofiar śmiertelnych niż w całej Polsce razem wziętej. Zbiłem jak zwykłą gorączkę pierwsze 5 dni najtrudniejsze, a potem już na lajcie. I nie brałem żadnych lekarstw jedynie medycyna naturalna, którą stosuje od dawien dawna czyli:

-Napary z Wrotyczu
-Olej Lniany
-Olej z Czarnuszki (W przypadku tych olei udowodniono na badaniach silne działanie przeciwzapalne i przeciwwirusowe)
-Kurkuma (podobno wydłuża życie, silnie przeciwnowotworowy jak imbir)
-Czosnek i sok z cebuli to wiadomo
-Ocet jabłkowy zakwasza organizm, przeczyszcza zatoki, przeciwwirusowe.
-Codziennie dawkowanie cynamonu,

Polecam.

Początki były ciężkie, bo dusiłem się normalnie, a ja zamiast zadzwonić po sanepid to zaryzykowałem i zostałem w domu

ale nie udusiłem się, a rano oddychałem ciężko, ale oddychałem. A potem wiadomo musiałem kisić się w domu, bo teoretycznie po ozdrowieniu jeszcze jest się nosicielem do 10 dni jakoś około coś takiego ponoć. A, że starsi ludzie u mnie mieszkają w bloku to musiałem siedzieć na tyłku i nigdzie nie wychodzić, bo dotknął bym klamkę, zaraził i miałbym jeszcze życie człowieka na sumieniu.

Zabrzmi komicznie ale do pewnego momentu można powiedzieć, że jest się panem życia i śmierci ktoś nie spodoba się to można podejść, niewinne kichnąć i zarazić, a jak dobrze pójdzie to pacjenta nie ma

towarzyski.pelikan

Semele

Ja się nie dusiłam, kaszel, osłabienie i niezwykła u mnie wysoka gorączka.

Brałam wszystkie syropy na kaszel. Tymiankowy polecam.

Semele

towarzyski.pelikan

Filozoficzny Pietras

Semele

towarzyski.pelikan

towarzyski.pelikan

Filozoficzny Pietras

Michał Dyszyński

Wyszło przy tym covidzie, że mamy społeczeństwa podzielone na okopane w skrajnym dogmatyzmie obozy.
Dla jednych wszystko co głoszą władze jest od razu niemal stuprocentową prawdą, a dla innych od razu w większości fałszem.
Poziom kryzysu zaufania, jaki się ujawnił przy tej okazji mnie osobiście zadziwia. :think:

MaluśnaOwieczka

towarzyski.pelikan

Semele

towarzyski.pelikan

fedor

syndirel · Dołączył: 21 Mar 2021 Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

Przypominam, że niektóre szczepionki są zrobione z pomordowanych dzieci - sorry - abortowanych płodów! :shock:

towarzyski.pelikan

syndirel · Dołączył: 21 Mar 2021 Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

A czym się różni zamordowane dziecię od abortowanego płodu - np. wg Watykanu? :think:

towarzyski.pelikan

syndirel · Dołączył: 21 Mar 2021 Posty: 389 Przeczytał: 0 tematów Płeć: Mężczyzna

towarzyski.pelikan