Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Richard Dawkins "Bóg urojony"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartosz Czapski




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:35, 06 Sie 2007    Temat postu:

Słyszeliście o zapowiedzi nowej książki Pana Ryszarda?

merlin.pl napisał:
Skąd wzięło się na Ziemi życie? Skąd jego różnorodność i bogactwo? Jak mogą potoczyć się przyszłe ewolucyjne losy naszej planety?
Co to jest "bomba replikacyjna" i do czego prowadzi jej eksplozja? Na te (i wiele innych pytań) odpowiada profesor Richard Dawkins, wybitny biolog, zoolog i ewolucjonista, uczony od wielu lat związany z Uniwersytetem w Oksfordzie, gdzie zajmuje obecnie katedrę Charles Simonyi Professor for the Public Understanding of Science oraz jest członkiem New College. Talent literacki i popularyzatorski autora Rzeki genów sprawia, że po tę książkę może (i powinien) sięgnąć każdy, kogo ciekawi fenomen powstania i rozwoju życia, tajemnica genów i ewolucji czy wreszcie przyszłe losy naszego gatunku.

W ten czy inny sposób wszystkie moje książki poświęcone są tej samej historii o niemal nieograniczonym potencjale, jaki niesie w sobie darwinowska zasada doboru naturalnego, o ile tylko raz uruchomiony proces samoreplikacji ma szansę rozwijać się na przestrzeni dostatecznie długiego czasu. "Rzeka genów" jest dla mnie dalszym ciągiem misji, ktorej się podjąłem. Doprowadzam tu całą opowieść do pozaziemskiej kulminacji, łącznie z rozważaniami na temat zaszczepienia fenomenu samoreplikacji wśród miriad atomów w przestrzeni kosmicznej.
Richard Dawkinsm, fragment wstępu do "Rzeki genów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinlet




Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Co skąd?

PostWysłany: Czw 11:36, 09 Sie 2007    Temat postu:

Sam co prawda jestem niewierzący, ale muszę się z Wami zgodzić co do oceny ateistycznej twórczości Dawkinsa. Nie podoba mi się też jego scjentyzm. Tak samo ta cała memetyka jest dziwna: Dlaczego idee się rozprzestrzeniają? Bo memy się replikują czy jakoś tak. Skąd wiemy, że istnieją memy i że się one replikują? Bo się idee rozprzestrzeniają. Tak to w skrócie wygląda. To nie ma żadnej wartości poznawczej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:37, 11 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
Ja bym się jednak nie zniechęcał i puścił pytanie jako zwykłe PW przez Forum. Jeśli mamy czas, ochotę i czujemy się mocni w angielskim możemy też je wrzucić na tamtejszym podforum "Filozofia".



Po co w ogóle pisać do tego czubka. Równie dobrze moglibyście nawracać wilka na wegetarianizm. Chyba, że chodzi o konfrontację publiczną w celu wywołania efektu psychologicznego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:48, 12 Sie 2007    Temat postu:

Zajrzyj Janku do historii rozmowy w tym wątku. To pomysł sinnera; spodobał się Panu Gąsiennicy, bo motywował do "wyjścia na świat". Napisaliśmy nawet krótki projekt listu (patrz poprzednia strona). Okazało się jednak, że Dawkins już nie odpowiada na swoim forum dyskusyjnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:53, 12 Sie 2007    Temat postu:

Oless napisał:
Nigdy nie twierdziłem, że teoria ewolucji jest podobna do alchemii,

Ach, to już sobie zapisuję w kapowniku: "Oless nie uważa, jakoby teoria ewolucji zawierała elementy podobne do alchemii".

Cytat:
wskazywałem tylko na twoją niemożność sformułowania sensownej odpowiedzi Dembskiemu, który napisał referat o podobieństwiach rozumowań ewolucjonistycznych z alchemicznymi

Już sobie zapisuję w kapowniku: "Oless uważa, że referat Dembskiego o podobieństwiach rozumowań ewolucjonistycznych z alchemicznymi jest błędny".

O tym, co mogłem, czego nie mogłem, i co zrobiłem w tej kwestii, rozmawialiśmy gdzie indziej i nie przypominam sobie, byś zakończył tę dyskusję "na wozie". Jeśli więc chcesz, to do niej wróć (tam, gdzie była toczona". A jeśli nie chcesz do niej wracać, to nie pisz o niej tak, jakby twoja postawiona tam teza została przez ciebie wykazana. Sorki, ale takie są tutejsze regulaminowe warunki prowadzenia dyskusji. Mające na celu ukrócenie pustej pyszałkowatości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:49, 13 Sie 2007    Temat postu:

Jeżeli sobie przypominam to nie odpowiedziałeś sensownie na mój ostatni post w tamtym wątku (jak i na kilka ostatnich postów w watkach w dziale "Genezis"), więc drogę masz wolną. Zawsze mozesz wrócić i zacząć dyskutować w merytoryczny sposób a nie w infantylny sposób odwoływać się do Regulaminu, zasłaniając miałkość własnych poczynań i "argumentów". Czas dorosnąć.

P.S. Wszelkie dalsze pozamerytoryczne Wujowe fistaszki będą z mojej strony ignorowane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:26, 14 Sie 2007    Temat postu:

Po pierwsze, w dziale Genezis pileczka pozostaje od dawna po twojej stronie. To samo dotyczy "tamtego watku".

Po drugie, w powyzszym liscie w bardzo merytoryczny sposob zebralem twoje merytoryczne opinie. Jesli uwazasz, ze gdzies sie pomylilem, to prosze napisz, nie ukrywajac szczegolow twoich przekonan. Czy falszywym jest zdanie:

(1) Oless nie uwaza, jakoby teoria ewolucji zawierała elementy podobne do alchemii?

Jeśli jest ono fałszywe, to jak się to logicznie łączy z prawdziwością zdania (napisanego przez ciebie o tobie - zakładam sięc, że jest ono prawdziwe):

Oless nie uważa teorii ewolucji za teorię nienaukową,

równoważnego zdaniu:

Oless uważa teorię ewolucji za teorię naukową?

Czy skoro elementy alchemii znajdujące się twoim zdaniem w teorii ewolucji nie szkodzą twoim zdaniem naukowości tej ostatniej, to uważasz alchemię za teorię naukową? A może uważasz, że teoria naukowa nie musi być naukowa (może zawierać nienaukowe elementy?

Jak jest w końcu z prawdziwością zdania:

(2) Oless uważa, że referat Dembskiego o podobieństwiach rozumowań ewolucjonistycznych z alchemicznymi jest błędny?

Jeśli uważasz referat Dembskiego za pozbawiony błędów (chodzi mu o alchemię, a nie o jakieś inne kwestie), to prawdziwe jest zaprzeczenie zdania (1); prawdą jest więc, że według twojej opinii teoria ewolucji zawiera elementy podobne do alchemii. I teraz mamy dwie możliwości: albo uważasz alchemię za teorię naukową, albo uważasz alchemię za teorię nienaukową. Ponieważ teoria naukowa nie może zawierać elementów nienaukowych, to w drugim przypadku popadamy w sprzeczność z twoją deklaracją, że teoria ewolucji jest naukowa. Pozostaje nam więc pierwszy przypadek: uważasz alchemię za teorię naukową. Czy tak? Jeśli tak, to czemu tak cię oburza, że wytykam Teorii Projektu jej alchemiczny charakter?

Proszę uspójnij swoje wypowiedzi. Na razie widzę w nich tylko pogłębiający się chaos. Twoje systematyczne wycofywanie się z rzeczowej dyskusji i ataki osobiste sugerują, że ten chaos jest nieprzypadkowy; po prostu nie jesteś w stanie uporządkować tego bałaganu (przykład patrz powyżej) i bronisz się agresją, unikaniem konkretów, oraz pustymi przechwałkami (przykładem twój ostatni post).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:24, 15 Sie 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Na razie widzę w nich tylko pogłębiający się chaos. Twoje systematyczne wycofywanie się z rzeczowej dyskusji i ataki osobiste sugerują, że ten chaos jest nieprzypadkowy; po prostu nie jesteś w stanie uporządkować tego bałaganu i bronisz się agresją, unikaniem konkretów...

Arogancki i socjotechniczny ton potwiedza, że decyzja o przerwaniu prowadzenia z tobą dyskusji była słuszna.
Udowodniłem, że Wuj Zbój błędnie odczytuje moje poglądy pomimo poświęcenia przeze mnie sporej ilości czasu na rozmowę z nim. Jest to mój subiektywny powód dlaczego nie zamierzam więcej tracić czasu na dyskutowanie z nim.
Wypadałoby aby moderator wytłumaczył Wujowizbójowi, że dojrzałość emocjonalna wymaga szacunku wobec decyzji adwersarza, a próba "obrażania" go (nie potrafisz uporządkować chaosu,bałaganu...) oraz chęć obarczenia go "wina" za taki stan rzeczy jest przejawem prostackiego chamstwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 9:00, 19 Sie 2007    Temat postu:

<moderacja>W związku z powyższą i wieloma innymi wypowiedziami Olessa, moderatorzy zdecydowali się przenieść z rozmową Z Olessem i NA TEMAT Olessa do pokoju konferencyjnego.</moderacja>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:53, 19 Sie 2007    Temat postu:

Nie sądzę, aby sytuacja wymagała dyskusji akurat o mnie.
Jeżeli wujzbój uszanuje, że nie chcę z nim rozmawiać to pozamerytoryczne posty nie będą kontynuowane. To przyniesie spokój a o to wszytkim chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sinner




Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:30, 22 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
Po co w ogóle pisać do tego czubka

Może po to żeby pokazać wyższość nad czubkiem?

Cytat:
To pomysł sinnera; spodobał się Panu Gąsiennicy, bo motywował do "wyjścia na świat"

Chodzi po prostu o konfrontacje. Dawkins jest znany... jego ksiazka sie dobrze sprzedaje... jego filmy sa emitowane w telewizji. I gdy gada głupoty to jeśli wy wiecie w którym miejscu to powinnością jest szersze zasygnalizowanie tego.

Pozdrawiam ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 1:00, 23 Sie 2007    Temat postu:

Sinner, ale co zrobić, gdy facet oświadcza publicznie, że na konfrontacje nie ma czasu? Ciągnąć na siłę?


List mamy gotowy (przewiń wątek do tyłu, to zobaczysz). Tyle, że adresat zamknął drzwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pan Gąsienica
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 6:43, 23 Sie 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Sinner, ale co zrobić, gdy facet oświadcza publicznie, że na konfrontacje nie ma czasu? Ciągnąć na siłę?


Dokładnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:17, 23 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
I gdy gada głupoty to jeśli wy wiecie w którym miejscu to powinnością jest szersze zasygnalizowanie tego.


No więc sygnalizuję: wczoraj w swym programie emitowanym na Planete powiedział, że historia o Locie w Sodomie znajduje się w..... księdze Sędziów (podczas gdy znajduje się ona w Rdz). Ajajaj. Podobny błąd wytknął mu McGrath (List do Hebrajczyków nie jest Pawłowy, jak twierdził Dawkins).

Niby drobiazgi, ale coś mówią o ogółach. To może nie dyskredytuje ostatecznie jego argumentu, ale pokazuje, że gość zabrał się za krytykowanie zagadnień w których ledwie się orientuje, gubiąc się nawet w kwestiach elementarnych. To skłania do bardzo ostrożnego przyjmowania jego wniosków, które są oparte na słabej znajomości tematu. To zresztą wychodzi co chwila, w tym programie krytykował np. koncepcję 6 dniowego okresu stworzenia (nie wie, że specyficzny poetycki gatunek literacki Rdz 1-3 implikuje tu nieliteralną interpretację), czy twierdził, że wedle Rdz świat istnieje 6000 lat (nie wynika to z Rdz w odniesieniu akurat do świata).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:18, 23 Sie 2007    Temat postu:

Jan Lewandowski napisał:
To zresztą wychodzi co chwila, w tym programie krytykował np. koncepcję 6 dniowego okresu stworzenia (nie wie, że specyficzny poetycki gatunek literacki Rdz 1-3 implikuje tu nieliteralną interpretację), czy twierdził, że wedle Rdz świat istnieje 6000 lat (nie wynika to z Rdz w odniesieniu akurat do świata).

No właśnie, ale tutaj niczym nie różni się od Darwina , który tez był zdziwiony, gdy dowiedział się, że Biblia nie podaje, że świat ma 6 000 lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:54, 23 Sie 2007    Temat postu:

Oless napisał:
No właśnie, ale tutaj niczym nie różni się od Darwina , który tez był zdziwiony, gdy dowiedział się, że Biblia nie podaje, że świat ma 6 000 lat.


Biblia tak samo nie podaje daty narodzin Jezusa, o latach swiata dowiadujemy sie na podstawie biblijnej chronologii. Tak wiec jesli wierzysz w boga judeochrzescijanskiego, to dla ciebie swiat ma ok. 6 tys. lat.

Tradycyjna (fundamentalistyczna) chronologia biblijna, jako system datowania wydarzeń opisanych w Biblii, dotyczących historii starożytnej (powszechnej i Bliskiego Wschodu) cieszyła się pełnym uznaniem w judeochrześcijańskim kręgu kulturowym, aż do upowszechnienia się teorii ewolucji. Istniały różne systemy datowania, dające różne wyniki, ale sam sposób obliczania dat był podobny.
[link widoczny dla zalogowanych]

Tymczasem swiat ma wiecej jak 14 mld lat. Nie da sie pogodzic mitow semickich plemion nomadow z nauka. Nie ma co dziwic Darwinowi czy Dawkinsowi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:44, 23 Sie 2007    Temat postu:

Nie wziąłeś sobie do serca uwagi o nieliteralnym charakterze hymnu o stworzeniu. Jest przecież taka możliwość.
Pomijam już tak banalne spostrzeżenia jak to, że wiek Adam'a zbadany przez naukę 3 minuty po stworzeniu dałby kilkadziesiąt lat, podobnie może być ze Wszechświatem.
Już Augustyn (IV wiek) brał pod uwagę możliwość, że organizmy mogły powstać nie od razu. Św. Tomasz mawiał: „Moc przyczyny jest tym większa, im bardziej odległych dosięga skutków” (Summa c. Gent. III, c. lxxvii). Suarez zaś stwierdził: „Bóg nie miesza się w naturalny porządek tam, gdzie wystarczą drugorzędne przyczyny do wywołania zamierzonego efektu” (De Opere Sex Dierum, II, c. x, n. 13)”.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:29, 23 Sie 2007    Temat postu:

Oless napisał:
niczym nie różni się od Darwina , który tez był zdziwiony, gdy dowiedział się, że Biblia nie podaje, że świat ma 6 000 lat.

A był zdziwiony? Jeśli mówisz o Karolu Darwinie, to chyba o małym Karolku; dorosły Karol studiował anglikańską teologię w Cambridge i zamierzał być duchownym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biszkopt




Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:28, 24 Sie 2007    Temat postu:

mat napisał:
Biblia tak samo nie podaje daty narodzin Jezusa, o latach swiata dowiadujemy sie na podstawie biblijnej chronologii. Tak wiec jesli wierzysz w boga judeochrzescijanskiego, to dla ciebie swiat ma ok. 6 tys. lat.

Tradycyjna (fundamentalistyczna) chronologia biblijna, jako system datowania wydarzeń opisanych w Biblii, dotyczących historii starożytnej (powszechnej i Bliskiego Wschodu) cieszyła się pełnym uznaniem w judeochrześcijańskim kręgu kulturowym, aż do upowszechnienia się teorii ewolucji.


Oglądałem spory fragment pogramu Dawkinsa i tam ciągle powtarza się taki schemat:

1. Należy odczytywać całe Pismo Święte literalnie.
2. Kto odczytuje literalnie jest głupi bo wcale tak nie było (nie 6 dni tylko miliardy lat).
3. Kto odczytuje nieliteralnie jest nieszczery (punkt 1)
4. Nieliteralne odczytywanie Biblii jest wynikiem rozwoju nauki i prób pogodzenia jej z wiarą, która jest głupia (punkt 2)

Co ciekawe często spotykam się z mniej więcej takimi poglądami, co jest dla mnie dość oczywiste, ponieważ każda wiara ma swoje dogmaty.

Jeśli zaś chodzi o twierdzenie, że historyczność 6 dni (i wynikający z niej wiek 6000 lat) nie była kwestionowana do rozpowszechnienia się teorii ewolucji to pada ono chociażby ze względu na Filona z Aleksandrii (około 10 p.n.e - 40 n.e.) który twierdził, że ten tekst nie ma walorów historycznych a służy alegorycznej interpretacji na podstawie krytycznej analizy gatunków występujących w Biblii (mniej rozbudowana niż teraźniejsza ale tak jest z prekursorami, więcej o niej chociażby na wikipedii [link widoczny dla zalogowanych]).

Oczywiście jeśli mat nadal chce utrzymywać swoją tezę to musi teraz udowodnić, że na początku I wieku naszej ery nastąpiło szybkie rozpowszechnienie się teorii ewolucji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:03, 24 Sie 2007    Temat postu:

biszkopt:

Cytat:
Jeśli zaś chodzi o twierdzenie, że historyczność 6 dni (i wynikający z niej wiek 6000 lat)


No, to trochę nie do końca tak. 6000 lat wynika nie z 6 dni stworzenia, ale z podliczenia lat z genealogii z Rdz 5, Rdz 11 itd. i odnosi się do wieku ludzkości.

Co do wieku świata, Pismo nigdzie nie sugeruje, że ma 6000 lat, bo nawet metaforyczny opis kreacji w Rdz wprowadza nieokreśloną czasowo lukę między stworzeniem świata a pierwszych ludzi. Oczywiście tacy jak Dawkins nie mają o tym zielonego pojęcia, bo jakiej znajomości biblistyki można wymagać od kogoś dla kogo historia o Locie w Sodomie z Rdz jest w Księdze Sędziów a List do Hebrajczyków jest Pawłowy.

Poetycki charakter tego opisu jest bezsporny, widać to w tekście hebrajskim, że bardziej chodzi o gry słów niż ujęcie przyrodnicze - wody górne, nieba - majim, hamajim itp.

Odsyłam do mojego artu na ten temat, gdzie jest więcej:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Jan Lewandowski dnia Pią 14:09, 24 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biszkopt




Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:47, 24 Sie 2007    Temat postu:

Jan Lewandowski napisał:
No, to trochę nie do końca tak. 6000 lat wynika nie z 6 dni stworzenia, ale z podliczenia lat z genealogii z Rdz 5, Rdz 11 itd. i odnosi się do wieku ludzkości.


Sorry, mój błąd.
Wziął się z tego, że zazwyczaj wszystko rozpatrywane jest "w kupie".

Jan Lewandowski napisał:

Odsyłam do mojego artu na ten temat, gdzie jest więcej:

[link widoczny dla zalogowanych]


Czytałem swojego czasu. Korzystając z okazji odeślę do innego artykułu, który koncentruje się na analizie opisu stworzenia z Rdz 1,1-2,4 pod kątem formy literackiej i kontekstu historycznego. Według mnie jedno z lepszych opracowań w języku polskim.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:55, 24 Sie 2007    Temat postu:

biszkopt napisał:
Oczywiście jeśli mat nadal chce utrzymywać swoją tezę to musi teraz udowodnić, że na początku I wieku naszej ery nastąpiło szybkie rozpowszechnienie się teorii ewolucji.


Wszyscy autorzy "Slowa Bozego" i cale miliony chrzescijan az do XIX wieku biblijna historie stworzenia odczytywali literalnie. Az w XIX wieku niemieccy teolodzy doszli do wniosku, ze nie ma sie co dalej kompromitowac. Zapomnieli tylko, ze Biblia jest jak krowa co nie zmienia nigdy pogladow, nawet jak sa w oczywisty sposob zdyskredytowane przez empirie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:30, 24 Sie 2007    Temat postu:

Mat, odkad to wypisanie tezy, która ma być dowiedziona, jest równoważne podaniu dowodu?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jan Lewandowski




Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 2547
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:30, 24 Sie 2007    Temat postu:

Cytat:
Wszyscy autorzy "Slowa Bozego" i cale miliony chrzescijan az do XIX wieku biblijna historie stworzenia odczytywali literalnie. Az w XIX wieku niemieccy teolodzy doszli do wniosku, ze nie ma sie co dalej kompromitowac. Zapomnieli tylko, ze Biblia jest jak krowa co nie zmienia nigdy pogladow, nawet jak sa w oczywisty sposob zdyskredytowane przez empirie.


Tak to wygląda z punktu widzenia racjonalistycznych uproszczeń. Rzeczywistość jest jednak jak zwykle dużo bardziej złożona.

Przez całe wieki nie istniały w zasadzie żadne metody badające i klasyfikujące gatunki literackie. Dopiero właśnie w XIX wieku stworzono podstawy. Narodziła się metoda historyczno krytyczna, metody badań nad literaturą współczesną. Z czasem rozszerzono te analizy na dzieła klasyczne. Rozpoczęto od takich klasyków jak Platon a skończono na literaturze bliskowschodniej. Sklasyfikowano poszczególne gatunki literackie. W kwestiach biblijnych rozwijał to niejaki Gunkel. Badania te nie miały w sumie nic wspólnego z tym, że nauka coś tam ustaliła przeciw literalnemu odczytywaniu Biblii. Po prostu się to zbiegło w czasie i tyle. Dziś jednak racjonaliści nadal chcą odczytywać Biblię dosłownie, bez uwzględnienia gatunków literackich, jak sekciarze, bo tak wygodniej ją ośmieszać. W tym wypadku ośmiesza się jednak tylko ten kto ją tak odczytuje.

Poza tym nieprawdą jest, że całe wieki tak odczytywano Biblię. Już wcześniej wśród Ojców, doktorów Kościoła czy zwolenników interpretacji alegorycznej pojawiało się takie odczytywanie. Natomiast to jak odczytywały to przez wieki ciemne masy nie ma większego znaczenia. Dziś masy odczytują Biblię tak samo i bez przygotowania. Wśród nich jest Dawkins.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biszkopt




Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:32, 24 Sie 2007    Temat postu:

mat napisał:
Wszyscy autorzy "Slowa Bozego" i cale miliony chrzescijan az do XIX wieku biblijna historie stworzenia odczytywali literalnie. Az w XIX wieku niemieccy teolodzy doszli do wniosku, ze nie ma sie co dalej kompromitowac. Zapomnieli tylko, ze Biblia jest jak krowa co nie zmienia nigdy pogladow, nawet jak sa w oczywisty sposob zdyskredytowane przez empirie.


Szkoda, że piszesz nieprawdę, co wykazałem w poście powyżej. Już od I wieku naszej ery istniały interpretacje alegoryczne. Pojawiały się także później, wśród Ojców Kościoła, co już zostało powiedzane przez innych użytkowników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Rozbieranie irracjonalizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin