Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zygota już człowiek, czy jeszcze cos nieokreślonego?
Idź do strony 1, 2, 3 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:42, 23 Mar 2006    Temat postu: Zygota już człowiek, czy jeszcze cos nieokreślonego?


Gdy spytano prawodawcę ateńskiego Solona, dlaczego nie uwzględnił w swoim kodeksie kary za ojcobójstwo, odrzekł: „Bo nie przewiduję takiej zbrodni”. Tak i Pismo Święte nie zna i nie wspomina zabijania dzieci z woli rodziców. W świecie Starego i Nowego Testamentu aborcji nie spotykamy, choć znana była i praktykowana wśród współczesnych narodów pogańskich. Zarazem macierzyństwo i ojcostwo są w Biblii z zasady źródłem radości, a dzieci znakiem Bożego błogosławieństwa. Taka jest atmosfera całości. Niekiedy Pismo Święte mówi też wprost o dzieciach w łonie matki. Tym tekstom warto przyjrzeć się bliżej.
Całość znajduje się tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
W związku z tym artykułem, podczas wymiany poglądów z Wujem, podjęliśmy decyzję, aby po Śfinsku potraktować temat przeciwny aborcji. Temat dotyczący początku życia ludzkiego. Z racji, iż jestem katolikiem, zwolennikiem ruchu duchowej adopcji, tudzież księdzem, obstaję przy twierdzeniu, iż mamy do czynienia z CZŁOWIEKIEM już w momencie poczęcia. Mam świadomość, iż z moim poglądem wielu może się nie zgadzać. Nie mniej jednak zachęcam do udziału w dyskusji, której tytuł może brzmieć: <<„Zygota” już człowiek, czy jeszcze cos nieokreślonego?>>

Zajawka artykułu, od którego rozpoczynam wątek nie ma być żadną sugestią, ukierunkowaniem deliberacji. Prosze to potraktować jako ciekawostkę. Niemniej jednak odniesienia do Biblii i Magisterium Kościoła stanowić będą trzon i fundament mojego stanowiska w tej debacie.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mirecque




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 18:56, 23 Mar 2006    Temat postu:

Równocześnie można powiedzieć, że noworodek to nie człowiek, bo nie chodzi, nie mówi i nijak nie pasuje do stwierdzenia "człowiek to brzmi dumnie". Nitshe i Hitler poszli jeszcze dalej w swojej chorej filozofii i zawęzili jeszcze bardziej krąg osobników zwanych ludźmi.

Zygota to zapoczątkowany proces życia. Temu nikt nie zaprzeczy. Zniszczenie jej to przerwanie procesu życia. Temu też nikt nie zaprzeczy. A przerwanie procesu życia nazywamy zabójstwem. Temu też nikt nie zaprzeczy. My, chrześcijanie dodatkowo wierzymy, że przy poczęciu Pan Bóg obdarza ten zapoczątkowany proces Swoim życiem, czyli duszyczką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:00, 24 Mar 2006    Temat postu:

Proponuje zastanowic sie nad nastepujacym fragmentem z Prawa Mojzeszowego:

2 Mojz 21:20-25 napisał:
20 Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. 21 A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością. 22 Gdyby mężczyźni bijąc się uderzyli kobietę brzemienną powodując poronienie, ale bez jakiejkolwiek szkody, to [winny] zostanie ukarany grzywną, jaką nałoży mąż tej kobiety, i wypłaci ją za pośrednictwem sędziów polubownych. 23 Jeżeli zaś ona poniesie jakąś szkodę, wówczas on odda życie za życie, 24 oko za oko, ząb za ząb, rękę za rękę, nogę za nogę, 25 oparzenie za oparzenie, ranę za ranę, siniec za siniec.

Pytanie: w jaki sposob jest tu plod?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:14, 24 Mar 2006    Temat postu:

Jak to w jaki? No przeciez jest napisane, że kobieta jest brzemienną. Możesz dookreslić swoje pytanie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Pią 22:46, 24 Mar 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
No przeciez jest napisane, że ....

Nawet gdyby nie było napisane, to każdy pretendujący do określenia mianem CZŁOWIEK powinien wiedzieć, że takie właśnie ma źródło pochodzenia. Każden jeden z nas został uformowany z zygoty. Mnie ta minimalna wiedza wystarcza, by widzieć w zygocie drugiego człowieka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:20, 24 Mar 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
Nawet gdyby nie było napisane, to każdy pretendujący do określenia mianem CZŁOWIEK powinien wiedzieć, że takie właśnie ma źródło pochodzenia. Każden jeden z nas został uformowany z zygoty. Mnie ta minimalna wiedza wystarcza, by widzieć w zygocie drugiego człowieka.


No jest już nas dwóch, Xenotymie. Z zygoty może byc tylko człowiek, a nie np orzeszek, czy gruszka. Ale badania naukowe dowodzą, że my możemy się mylić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:56, 24 Mar 2006    Temat postu:

wuj napisał:
Pytanie: w jaki sposob jest tu plod?
ks.Marek napisał:
No przeciez jest napisane, że kobieta jest brzemienną.

Przepraszam, slowo mi wyzarlo. Powinno byc: "w jaki sposob jest tu plod traktowany".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:57, 24 Mar 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
każdy pretendujący do określenia mianem CZŁOWIEK powinien wiedzieć, że takie właśnie ma źródło pochodzenia. Każden jeden z nas został uformowany z zygoty. Mnie ta minimalna wiedza wystarcza, by widzieć w zygocie drugiego człowieka.

A w plemniku?

A w atomie wegla?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:57, 24 Mar 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Przepraszam, slowo mi wyzarlo. Powinno byc: "w jaki sposob jest tu plod traktowany".


Jak rzecz. ale musi ona byc dobra, bo chca za nia kase - odszkodowanie


Ostatnio zmieniony przez Ks.Marek dnia Sob 0:15, 25 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Sob 0:11, 25 Mar 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Xenotym napisał:
każdy pretendujący do określenia mianem CZŁOWIEK powinien wiedzieć, że takie właśnie ma źródło pochodzenia. Każden jeden z nas został uformowany z zygoty. Mnie ta minimalna wiedza wystarcza, by widzieć w zygocie drugiego człowieka.

A w plemniku?

A w atomie wegla?

Plemnik jest potencjałem - samodzielnie nic zdziałać nie moze, podobnie atom węgla.
Zapłodniona i osadzona na ściance macicy zygota ma jasny horoskop. Tego też właśnie nauka dowiodła.
To nie jest ortodoksa, to elementarny szacunek dla praw przyrody.
Nie ma prawa podobny skutek niszczyć podobnej sobie przyczyny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:25, 25 Mar 2006    Temat postu:

Zygota tez bez macicy daleko nie zajdzie. Nie dalej, niz plemnik bez jajeczka. Albo atom wegla bez odpowiedniego bialka, w ktore jest wbudowany.

Nie wiem, co masz na mysli mowiac o "jasnym horoskopie" zagniezdzonej zygoty. Jesli sie jej nie przeszkodzi, to za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Ale na podobnej zasadzie mozesz podejsc do kobiety na ulicy i oswiadczyc jej: jesli pani nie bedzie przeszkadala, za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Czy to znaczy, ze mezczyzna nie powinien przepuszczac zadnej kobiecie, a zadna kobieta nie powinna mezczyznie odmawiac? Wlasnie, zeby dzieci mogly sie rodzic bez przeszkod? Skoro konsekwencja, to konsekwencja...

Z takich absurdow widac, ze abstrakcyjne "bedzie z tego czlowiek" wcale nie jest dobrym argumentem. Argumentem jest dopiero "to przeciez JEST czlowiek". A caly problem polega na ustaleniu, od ktorego momentu mozna zaczac mowic o czlowieku...

Biblia podchodzi do tego w praktyczny sposob. Chociaz nie odmawia nienarodzonym czlowieczenstwa, nie definiuje tez momentu, od ktorego w nienarodzonym zyciu zaczyna sie czlowiek. Zamiast tego, uwaza nienarodzone dziecko (wraz z jego czlowieczenstwem) za czesc organizmu matki. Z biblijnego punktu widzenia, spowodowanie smierci sprowadza sie wiec w takich przypadkach do uszkodzenia ciala, a nie do zniszczenia czlowieczenstwa. A za czlowieka, ktorego zycie jest chronione prawem "nie zabijaj", uwaza Biblia czlowieka, ktorego zycie jest zyciem samodzielnego organizmu.

Stosujac podejscie biblijne, powinnismy wiec pozostawic odpowiedz na pytanie "kiedy zaczyna sie czlowiek" WLASCICIELOWI organizmu. A wiec nie sumieniu prawodawcy, lecz sumieniu matki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pan Gąsienica
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1184
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 9:21, 25 Mar 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Stosujac podejscie biblijne, powinnismy wiec pozostawic odpowiedz na pytanie "kiedy zaczyna sie czlowiek" WLASCICIELOWI organizmu. A wiec nie sumieniu prawodawcy, lecz sumieniu matki.


Stosując podejście biblijne powinniśmy także zabijać czarownice i sprzedawać własne córki jako niewolnice...

Od tamtych czasów nasza moralność bardzo się rozwinęła - nie akceptujemy niewolnictwa i traktujemy inaczej płody.

W ten czy inny sposób, ta lub inna granica zawsze będzie narzucana arbitralnie przez prawodawcę. Jeżeli przyjmiemy, że decyzja o tym "kiedy zaczyna się człowiek" należy do właściciela organizmu - będzie nią "magiczny" moment odcięcia pępowiny chyba (bo od tego momentu matka już nie będzie decydować, czy "to jest człowiek", o ile rozumiem). Dla mnie to równie sztuczny i narzucona z góry przez prawodawcę granica jak każda inna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:56, 25 Mar 2006    Temat postu:

Wszystko sie zgadza. Tyle, ze zgadza sie rowniez fakt: Biblia nie wypowiada sie na temat momentu, w ktorym czlowiek sie zaczyna.

I dlatego przy rozwazaniu tego problemu odwolywanie sie do Pisma i historii nie daje zbyt wiele.

Podobnie argumentacja "bo z tego bedzie czlowiek" nie jest prawidlowa, gdyz mozna ja latwo sprowadzic do absurdu. Znaczy to, ze rozumowanie opiera sie w rzeczywistosci na czyms innym, niz "z tego bedzie czlowiek".

W jaki sposob mozemy wiec ustalic lub przynajmniej oszacowac, kiedy czlowiek sie zaczyna? I w jaki sposob polaczyc wage tych argumentow z koniecznoscia podjecia decyzji w bardzo konkretnych przypadkach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:52, 25 Mar 2006    Temat postu:

Biblia nie mówi też nic o "przebijaniu" numerów na silniku samochodowym, co było jeszcze nie tak dawno dośc powszechnym procederem, a jednak dla właściwie uformowanego, prawego sumienia - jest to prawne wykroczenie ---> Grzech (bo złamano prawo stanowione). Powiedz Jarku, dlaczego argumentację "Bo będzie z tego człowiek" można sprowadzić do absurdu?. A co powiesz na słowa

Psalm 139,13 napisał:
Ty bowiem utworzyłeś moje nerki, Ty utkałeś mnie w łonie mej matki.


Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:51, 25 Mar 2006    Temat postu:

ks.Marek napisał:
Biblia nie mówi też nic o "przebijaniu" numerów na silniku samochodowym

Ale o plodach mowi. Traktujac je jako czesc organizmu matki. Nie zapominaj o tym.

ks.Marek napisał:
dla właściwie uformowanego, prawego sumienia - jest to prawne wykroczenie ---> Grzech (bo złamano prawo stanowione).

Grzech NIGDY (absolutnie i bez wyjatku nigdy) nie jest "przeciwko prawu stanowionemu", lecz ZAWSZE (absolutnie i w kazdym wypadku zawsze) przeciwko czlowiekowi. I dlatego dla ludzkiego sumienia istotne jest ustalenie, kiedy zaczyna sie czlowiek, oraz z jaka pewnoscia mozna plod w roznym stadium rozwoju traktowac za czlowieka.

Kazdy musi rozwazyc, kiedy popelnia grzech PRZECIWKO CZLOWIEKOWI:

- Czy gdy ratujac zycie matki doprowadza do smierci plodu nieposiadajacego jeszcze ukladu nerwowego? Czy gdy ratujac zycie plodu nieposiadajacego jeszcze ulkadu nerwowego doprowadza do smierci matki?

- Czy przeszkadzajac zagniezdzeniu sie kilku niezroznicowanych jeszcze komorek? Czy pozwalajac, by w biednym kraju przybywalo ludzi umierajacych z glodu?

- Czy pozbawiajac zycia nieprawidlowo rozwijajacy sie plod? Czy pozwalajac, by uzyskalo swiadomosc i urodzilo sie dziecko, ktore bedzie przez cale zycie cierpialo?

ks.Marek napisał:
dlaczego argumentację "Bo będzie z tego człowiek" można sprowadzić do absurdu?

Nie tyle "dlaczego", ile "jak". A przyklad dalem niedawno:

wuj napisał:
Nie wiem, co masz na mysli mowiac o "jasnym horoskopie" zagniezdzonej zygoty. Jesli sie jej nie przeszkodzi, to za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Ale na podobnej zasadzie mozesz podejsc do kobiety na ulicy i oswiadczyc jej: jesli pani nie bedzie przeszkadala, za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Czy to znaczy, ze mezczyzna nie powinien przepuszczac zadnej kobiecie, a zadna kobieta nie powinna mezczyznie odmawiac? Wlasnie, zeby dzieci mogly sie rodzic bez przeszkod? Skoro konsekwencja, to konsekwencja...

Z takich absurdow widac, ze abstrakcyjne "bedzie z tego czlowiek" wcale nie jest dobrym argumentem. Argumentem jest dopiero "to przeciez JEST czlowiek". A caly problem polega na ustaleniu, od ktorego momentu mozna zaczac mowic o czlowieku...


Jesli zas o Psalm 139:19 chodzi, to nie rozwiazuje on problemu. Bo nie mowi, W KTORYM MOMENCIE pojawil sie czlowiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 18:54, 25 Mar 2006    Temat postu:

ja bym podszdł do tematu od strony prawnej. Perawo jak wiadomo wymaga precyzji

w rozwoju człowieka są tylko trzy wyraziste, nie płynne i zazwyczaj łatwe do zdefiniowania granice:
1 poczęcie
2 narodziny
3 śmierć

dlatego za moment stania się człowiekeim można uznać albo 1 albo 2

jest jednak więcej niz oczywiste, że przed punktem 2 człowiek jest już człowiekiem, bo czym się rózni płód w 6 miesiącu ciąży od wcześniaka urodzonego 3 miesiące przed czasem?

dlatego uważam, że człowiek jest człowiekiem od momentu 1 czyli do momentu poczęcia

a jednak prawo potrafi to róznicować i np. zadźganie nożem wcześniaka urodzonego 3 miesiące przez czasem jest zwykłym morderstwem, zaś usunięcie ciąży w 6 miesiącu tylko zabiegiem (legalnym lub nielegalnym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:13, 25 Mar 2006    Temat postu:

Precyzja prawna nie powinna prowadzic do szkodliwych i bezdusznych uproszczen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rupert__




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 19:41, 25 Mar 2006    Temat postu:

Myślę ,że w tym przypadku można przyjąć coś w rodzaju zasady o mniejszej szkodliwości ustawy.
Jeżeli w stosunku do plodu w jakimś okresie jego istnienia są dwie mozliwości:albo to już jest zycie,albo jeszcze nie i nie jestesmy w stanie definitywnie rozstrzygnąć tego sporu,to należałoby się kierować wg mnie w/w zasadą.
jeżeli zezwalamy na aborcję to mamy 50% szans na to ,ze sankcjonujemy pozbawienie kogoś życia
jeżeli zabraniamy aborcji ,a mamy 50% szans,ze to jednak nie jest życie...to mamy niechcianą ciązę.
Mimo wszystko domniemana konsekwencja tej ustawy w postaci pozbawienia zycia jest znacznie większą szkodliwością niż niechciana ciąża.
Moim zdaniem nie powinno się zezwalać na aborcję,uzasadniając tym,że być może to nie jest zycie...a jak byc może jest?,tak samo prawo nie powinno chyba wobec takiego problemu zachowywac neutralności.Dowód w tej sprawie nalezy do tych ,co optuja za prawem do aborcji,bo tylko wtedy kiedy będziemy miec pewność,że płód w jakimś okresie nie jest zyciem można zezwolić na aborcję
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
neko




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL, D

PostWysłany: Sob 20:08, 25 Mar 2006    Temat postu:

motek napisał:
w rozwoju człowieka są tylko trzy wyraziste, nie płynne i zazwyczaj łatwe do zdefiniowania granice:
1 poczęcie
2 narodziny
3 śmierć

Z biologicznego punktu widzenia nie jest to scisla prawda. Pozwol ze zacytuje fachowca:
Lewis Wolpert napisał:
"It is not birth, marriage or death, but gastrulation, which is truly the most important time in your life."

Poza tym przez pierwsze dwa tygodnie w zarodku praktycznie nie ma jeszcze zadnego zroznicowania na organy. W tym czasie tez jakiekolwiek zaburzenia w rozwoju zarodka i aberracje chromosonalne prowadza do niezauwazalnego odrzucenia go przez organizm matki.
ks.Marek napisał:
Z zygoty może byc tylko człowiek, a nie np orzeszek, czy gruszka

Gruszka nie, ale skora albo watroba, prosze bardzo.

Dopiero od trzeciego tygodnia zaczynaja sie w zarodku ksztaltowac organy. Dlatego tez w niektorych krajach dozwolona jest praca badawcza nad embrionami do 14 dnia po ich powstaniu. Potem juz nie, bo dwa tygodnie po zaplodnieniu wyksztalca sie to, z czego poxniej powstanie mozg i centralny system nerwowy. Niektorzy naukowcy mowia dlatego o stadium preembrionalnym.
Wiec, jakby na to nie patrzec, zaczatkiem czlowieka moze stac sie tylko ten zarodek, ktory przetrwal pierwsze dwa tygodnie. Czyli chyba jednak nie moment zaplodnienia jest decydujacy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Sob 22:54, 25 Mar 2006    Temat postu:

Generalnie mój tok myślenia jest podobny, do toku myślenia Motka. Tak mniej więcej to widzę. Oczywiście jest to idalistyczne podejście do problemu - czyli, że - tak powinno być. Uwzględniając rzeczywistość budzą się pewne wątpliwości (gwałt, ciąża patoligiczna - na przykład)


wujzboj napisał:
Nie wiem, co masz na mysli mowiac o "jasnym horoskopie" zagniezdzonej zygoty.

Myślę, że wiesz co miałem tu na myśli... Twoje i moje pochodzneie np.

wujzboj napisał:
Jesli sie jej nie przeszkodzi, to za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Ale na podobnej zasadzie mozesz podejsc do kobiety na ulicy i oswiadczyc jej: jesli pani nie bedzie przeszkadala, za dziewiec miesiecy najprawdopodobniej urodzi sie niemowle. Czy to znaczy, ze mezczyzna nie powinien przepuszczac zadnej kobiecie, a zadna kobieta nie powinna mezczyznie odmawiac? Wlasnie, zeby dzieci mogly sie rodzic bez przeszkod? Skoro konsekwencja, to konsekwencja...

Niemowle też nie jest samodzielne - nie przeżyje trzech dni bez opieki matki lub inkubatora. Jak konsekwencja to konsekwencja.

wujzboj napisał:
Z takich absurdow widac, ze abstrakcyjne "bedzie z tego czlowiek" wcale nie jest dobrym argumentem. Argumentem jest dopiero "to przeciez JEST czlowiek". A caly problem polega na ustaleniu, od ktorego momentu mozna zaczac mowic o czlowieku...

od którego momentu zatem zaczyna się człowiek?

wujzboj napisał:
Biblia podchodzi do tego w praktyczny sposob. Chociaz nie odmawia nienarodzonym czlowieczenstwa, nie definiuje tez momentu, od ktorego w nienarodzonym zyciu zaczyna sie czlowiek. Zamiast tego, uwaza nienarodzone dziecko (wraz z jego czlowieczenstwem) za czesc organizmu matki. Z biblijnego punktu widzenia, spowodowanie smierci sprowadza sie wiec w takich przypadkach do uszkodzenia ciala, a nie do zniszczenia czlowieczenstwa. A za czlowieka, ktorego zycie jest chronione prawem "nie zabijaj", uwaza Biblia czlowieka, ktorego zycie jest zyciem samodzielnego organizmu.

Stosujac podejscie biblijne, powinnismy wiec pozostawic odpowiedz na pytanie "kiedy zaczyna sie czlowiek" WLASCICIELOWI organizmu. A wiec nie sumieniu prawodawcy, lecz sumieniu matki.

Ale mówmy tu o aborcji (chyba) a aborcja jest zimną, wulgarną, cyniczną i okrutną ingerencją w proces formowania ludzkiego istnienia. Przecież naturalnych poronień nikt nie oskarża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:28, 25 Mar 2006    Temat postu:

Xenotym napisał:
Uwzględniając rzeczywistość budzą się pewne wątpliwości (gwałt, ciąża patoligiczna - na przykład)

Jesli ktos uwaza zarodek za czlowieka, to nie powinien miec watpliwosci, ze gwalt nie usprawiedliwia aborcji. Bo co winny ten zarodek, ze z gwaltu powstal?

Dalsza konsekwencja takiego myslenia byloby jednak prawo wynagradzajace gwalciciela (bo dal zycie!) i karajace zgwalcona kobiete (bo sie opierala dawcy zycia). Wlasnie w takich przypadkach przejawia sie absurd pomyslu, ze "w zarodku liczy sie jego potencjal zostania czlowiekiem".

Przepuszczajac kobiecie, ktora mijasz na ulicy, odbierasz zycie potencjalnemu dziecku. Grzeszysz wiec zabojstwem.

Xenotym napisał:
od którego momentu zatem zaczyna się człowiek?

Dla mnie od momentu, w ktorym zaczyna byc sens mowienia o jego swiadomosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:41, 25 Mar 2006    Temat postu:

Jest późno, więc ogranicze sie do ostatniego zdania Wuja.

Dla mnie od momentu, w ktorym zaczyna byc sens mowienia o jego swiadomosci.

Jak zapadniesz wskutek choroby/wypadku na śpiączkę, urządzenia wykazywac będą na OIOMie brak świadomości, to wcześniej zabezpieczając się - napiszesz w testamencie żeby cie odłączyli/?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Xenotym




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia

PostWysłany: Sob 23:48, 25 Mar 2006    Temat postu:

Moja pamię c sięga okresu, gdy miałem dwa latka... sytuacji wcześniejszych nie pamiętam - byłem (jako roczny dzieciak) człowiekiem czy nie.
Cóż, ludzie życie wyłania się z nieświadomości, i chyba warto o tym pamiętać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:49, 26 Mar 2006    Temat postu:

ks.Marek napisał:
Jak zapadniesz wskutek choroby/wypadku na śpiączkę, urządzenia wykazywac będą na OIOMie brak świadomości, to wcześniej zabezpieczając się - napiszesz w testamencie żeby cie odłączyli/?

Jesli swiadomosci w ogole jeszcze nie mialem, to mnie nie bylo.

Jesli zas mialem, to mialem i plany na czas poza spiaczka. Wiec wolalbym, zeby mnie nie odlaczali. Dzieki temu byc moze uzyskam bowiem szanse zrealizowania tych planow.

Xenotym napisał:
Moja pamię c sięga okresu, gdy miałem dwa latka

Nie jest wazna twoja pamiec dzis, lecz twoja swiadomosc siebie wtedy.

Byc moze wczesniej jej nie bylo. Nie wiadomo, kiedy sie pojawia. Ale raczej trudno przypuszczac, by posiadal ja zlepek komorek, niczym sie od siebie nie rozniacych. Trudno tez przypuszczac, by posiadal ja zarodek nie posiadajacy ukladu nerwowego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
motek




Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 7:45, 26 Mar 2006    Temat postu:

no wuju - czemu ja kiedyś myślałem że jeteś katolikiem?

wujzboj napisał:
Precyzja prawna nie powinna prowadzic do szkodliwych i bezdusznych uproszczen.


wujzboj napisał:
Byc moze wczesniej jej nie bylo. Nie wiadomo, kiedy sie pojawia.


wątpliwości przemawiają na rzecz oskarżonego


jeśłi za kilka lat postęp technik medycznych będzie na tyle duży, że cały rozwój od zapłodnienia in vitro, przez rozwój zarodkowy będzie się mógł odbywać w inkubatorach, to w ogóle nie będzie momentu narodzin i czym z punktu widzenei prawa będzie zabicie takiego zarodka?

bezdusznym będzie to, że jakaś ustawa stwierdzi, że w przyszłą środę o północy zarodek stanie sie pełnoprawnym człowiekiem, czyli o godzinie 11:59 będzie mozna go bezkarnie zdeptać buciorem jak glizdę, a dwie minuty później ten sam czyn będzie zagrożony karą dożywocia, jako zwykłe morderstwo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 1 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin