Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest wolna wola?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 72, 73, 74  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31330
Przeczytał: 99 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:53, 08 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Jest. Sprowadza się on właśnie to tej jedynej doświadczalnej różnicy, o której wspomniałem.

Czyli rozumiem, chodzi Ci o stosunek osoby, która dokonuje wyboru. Chyba coś w tym jest, bo faktycznie pozostałe - np. wymyślone przeze mnie - wyjaśnienia nie mogą się poszczycić tego rodzaju "doświadczalną różnicą".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:59, 14 Lut 2009    Temat postu:

Ano dokładnie o ten stosunek mi chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 20:13, 16 Lut 2009    Temat postu:

Do Wuja Zbója: Strasznie się pogubiłem w tej dyskusji. To pewnie przez zbyt szybkie odpowiadanie na posty. Postaram się jeszcze raz wyjaśnić o co mi cały czas chodzi w tej dyskusji. Proszę przeczytać uważnie, pomimo tego, że wiele rzeczy już pisałem. Wiele zdań wygląda podobnie, ale jest trochę pozmienianych, jako odpowiedź do uwag uczynionych w całej dyskusji. Najpierw wyjaśnię pojęcia, którymi się posługuję:
A jest przyczyną B (np. decyzji o wypiciu herbaty zielonej), jeżeli nie wydarzyłoby się B, gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A tzn. byłyby te same warunki z wyjątkiem braku A.
Zbiór wydarzeń Z determinuje wydarzenie B (np. wybór wypicia herbaty zielonej), jeżeli zbiór wydarzeń jest zbiorem wszystkich przyczyn wydarzenia B.
"decyzja wypicia herbaty zielonej" jest teoretycznie powtarzalna, bo może nastąpić wiele decyzji o wypiciu herbaty zielonej w moim życiu.
A jest przyczyną MNIE, jeżeli jest prawdą to, że zawsze gdy się wydarzy A ja jestem taki, a nie inny (czyli na przykład jestem przyczyną tego, że podjąłem decyzję o wypiciu herbaty zielonej, a nie czerwonej)
PRZYPADEK (zdeterminowanie przez PRZYPADEK)-brak przyczyn determinujących

Wybór zależy od A, jeżeli jego przyczyną jest A.
Coś zależy ode mnie, to znaczy zależy od mojej decyzji.

Załóżmy, że ode mnie zależy to, że ja podjąłem wybór wypicia herbaty zielonej, a nie czerwonej. Co to oznacza? Otóż oznacza to, że ja jestem przyczyną tego, że jestem podejmującym decyzję o wypiciu herbaty zielonej, a nie czerwonej (tzn. jestem taki, a nie inny). Oznacza to, że coś może być przyczyną tego, że ja jestem "przyczyną tego, że jestem podejmującym decyzję o wypiciu herbaty zielonej", a nie "przyczyną tego, że ja jestem podejmującym decyzję o wypiciu herbaty czerwonej". Albo to jestem "ja" albo coś zewnętrznego albo brak przyczyny. Skoro ode mnie zależy to, że podjąłem decyzję o wypiciu herbaty zielonej, a nie czerwonej, to można pytać w ten sposób:
-od czego zależy to, że ode mnie zależy decyzja o wypiciu herbaty zielonej, a nie decyzja o wypiciu herbaty czerwonej?
-ode mnie
-od czego zależy to, że "ode mnie zależy to, że ode mnie zależy decyzja o wypiciu herbaty zielonej", a nie "ode mnie zależy to, że ode mnie zależy decyzja o wypiciu herbaty czerwonej"?
-ode mnie
I tak w nieskończoność, albo w końcu nastąpi jakieś ostatnie "ode mnie".
Odpowiedź "ode mnie" rozumiem tutaj jako "zależy od mojej decyzji". (właściwie to nie wiem co to znaczy, że obiekt jest przyczyną obiektu, rozumiem co to znaczy, że wydarzenie jest przyczyną wydarzenia, ale ja nie jestem wydarzeniem, decyzja natomiast jest wydarzeniem) Skoro zostałem w jakimś momencie stworzony, to kiedyś musiała nastąpić moja pierwsza decyzja i ona nie może zależeć ode mnie, bo oznaczałoby to, że zależy od jakiejś mojej wcześniejszej decyzji, a nie może być decyzji wcześniejszej od mojej pierwszej decyzji. Nawet jeżeli nie ma tej pierwszej decyzji, to można zapytać od czego zależy "zbiór wszystkich zależności ode mnie" i nie może zależeć ode mnie, bo wtedy nie byłby "zbiorem wszystkich zależności ode mnie". Skoro pierwsza decyzja nie zależy ode mnie to jej przyczyną są czynniki zewnętrzne i/lub PRZYPADEK, czyli albo została zdeterminowana przez czynniki zewnętrzne albo nie została zdeterminowana, czyli została zdeterminowana przez PRZYPADEK.

Kiedyś mówiłeś, że "ja" jestem trybikiem, który dokonuje wyborów i w świecie zdeterminowanym jestem wyznaczony przez położenie innych trybików. W świecie przypadkowym inne trybiki nie wyznaczają ruchu "mnie" jako trybika, a co za tym idzie nie wyznaczają "ruchu" podjęcia decyzji. Jeżeli podjąłem decyzję o wypiciu herbaty zielonej, to ta decyzja jest jakimś określonym "ruchem" trybika i albo ten ruch jest określony przez ruchy innych trybików albo jest określony przez wcześniejszy ruch tego samego trybuka, albo nie jest określony. Jeżeli nie jest określony, to zależy od PRZYPADKU. Skoro zostałem kiedyś stworzony, to musiał nastąpić pierwszy "ruch" trybika "ja" i on nie może zależeć ode mnie, bo by wtedy zależał od wcześniejszego ruchu trybika, a pierwszy ruch trybika nie może zależeć od wcześniejszego ruchu trybika. W takim razie pierwszy ruch trybika zależy od przypadku i/lub czynników zewnętrznych.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Wto 13:57, 17 Lut 2009, w całości zmieniany 23 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:57, 16 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie istnieje mechanizm pozwalający odróżnić tych przypadków od przypadku deterministyczności.

Nie da się rozstrzygnąć czy nasz wszechświat jest zdeterminowany czy nie jest - obie opcje są możliwe. Pewne jest jednak że wolna wola to nie jest przypadek, bowiem jest opisana matematycznie. Wszystko co żyje miota się między obietnicami a groźbami od narodzin do śmierci, a te są opisane matematycznie (implikacja). W obietnicy jeśli cokolwiek dobrowolnie obiecujemy to z reguły dotrzymujemy obietnic, często dajemy nagrodę mimo nie spełnienia warunku nagrody. W groźbach jeśli odbiorca nie spełni warunku kary to mamy matematyczny zakaz karania, jeśli spełni warunek to możemy dowolną karę darować (akt łaski). To jest matematyka na poziomie dziecka z przedszkola, ale to matematyka absolutnie pewna … której ludzie jeszcze nie znają (zobacz podpis).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:07, 18 Lut 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
A jest przyczyną B (np. decyzji o wypiciu herbaty zielonej), jeżeli nie wydarzyłoby się B, gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A tzn. byłyby te same warunki z wyjątkiem braku A.
Zbiór wydarzeń Z determinuje wydarzenie B (np. wybór wypicia herbaty zielonej), jeżeli zbiór wydarzeń jest zbiorem wszystkich przyczyn wydarzenia B.
"decyzja wypicia herbaty zielonej" jest teoretycznie powtarzalna, bo może nastąpić wiele decyzji o wypiciu herbaty zielonej w moim życiu.

Komentarz: terminologia ta nie rozróżnia zdarzeń zdeterminowanych wolitarnie i zdeterminowanych klasycznie, "mechanicznie". Różnica między nimi polega zaś na tym, że w przypadku klasycznym, ontologia rzeczywistości pozwala na to, żeby - chociażby teoretycznie, za pomocą doświadczenia myślowego ("wyobraźmy sobie, że...") - przygotować sobie dowolną ilość identycznych kopii układu złożonego ze wspomnianego zbioru wydarzeń Z i obiektów A, a następnie obserwować każdą u tych kopii z nich z osobna; układ będzie klasycznie zdeterminowany, jeśli każda z kopii będzie ewoluowała w identyczny sposób, doprowadzając do wydarzenia B. Natomiast w przypadku wolitarnym, onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię.

Reszta twojej analizy jest przeprowadzona przy założeniu klasycznej ontologii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:46, 18 Lut 2009    Temat postu:

Proszę w takim razie podać swoje definicje podstawowych terminów (podobnie jak ja to zrobiłem) i na tej podstawie wyjaśnić czym jest wolna wola.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:29, 18 Lut 2009    Temat postu:

Waśnie rozszerzyłem twoją terminologię, wprowadzając do niej przypadek wolitarności. Wolna wola to taka przyczyna (przyczyna w sensie zdefiniowanego powyżej wolitarnego zdeterminowania), która jest częścią osoby, lub wręcz jest równoważna świadomości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:51, 18 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Waśnie rozszerzyłem twoją terminologię, wprowadzając do niej przypadek wolitarności. Wolna wola to taka przyczyna (przyczyna w sensie zdefiniowanego powyżej wolitarnego zdeterminowania), która jest częścią osoby, lub wręcz jest równoważna świadomości.

Potrzebne jest nowe wyjaśnienie wszystkich terminów, które podałem, bo to wyjaśnienie, które ja podałem zakłada możliwość wyobrażenia sobie dowolnej ilości kopii układu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:57, 19 Lut 2009    Temat postu:

1. A jest przyczyną B, jeżeli wydarzenie się A jest warunkiem koniecznym dla wydarzenia się B. Innymi słowy, jeśli z jakiegoś powodu uważamy, że gdyby nie zaszło A, to nie zaszłoby także B, wtedy uważamy A za przyczynę B. Definicja ta jest dość szeroka i nie wszystko, co ją spełnia, jest potocznie uważane za przyczynę (np. gdyby w basenie nie było wody, to się w nim Jasio nie kąpał, ale to nie obecność wody w basenie jest zazwyczaj za przyczynę kąpieli), ale pomimo to warto ją przyjąć, bo jest prosta. Pełniejsza definicja podkreślałaby aktywność działania przyczyny, ale to wymagałoby z kolei ustalania, co uważamy za czynnik aktywny, a co - za pasywny. Zamiast zagłębiać się w te drugorzędne w tej chwili szczegóły, możemy chyba zostać przy równości pomiędzy przyczyną i warunkiem koniecznym.

2. Zbiór wydarzeń Z determinuje wydarzenie B klasycznie lub wolitarnie, jeśli Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B. Definicja ta jest już wolna od problemu z definicją przyczyny, bo jeśli zamienić w niej "przyczynę" na "warunek konieczny", to określone nią pojęcie stanie się ona bliższe, nie dalsze od tego, co jest rozumiane potocznie jako "zdeterminowanie".

3. Zdeterminowanie jest klasyczne, jeśli ontologia rzeczywistości pozwala na to, żeby - chociażby teoretycznie, za pomocą doświadczenia myślowego ("wyobraźmy sobie, że...") - przygotować dowolną ilość identycznych kopii układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, a następnie obserwować każdą u tych kopii z nich z osobna. Układ będzie klasycznie zdeterminowany, jeśli każda z kopii będzie ewoluowała w identyczny sposób, doprowadzając do wydarzenia B.

4. Zdeterminowanie jest wolitarne, jeśli onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, ale jeśli mimo to uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B.

5. Wolna wola to taka przyczyna (przyczyna w sensie zdefiniowanego powyżej wolitarnego zdeterminowania), która jest częścią osoby, lub wręcz jest równoważna świadomości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:17, 19 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Innymi słowy, jeśli z jakiegoś powodu uważamy, że gdyby nie zaszło A, to nie zaszłoby także B, wtedy uważamy A za przyczynę B.

Nie wydaje mi się ta definicja dobra, bo może być tak, że zdarzy się B, bo będzie miało jakąś inną przyczynę niż A. Dlatego dodałem "gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A". Poza tym wydaje mi się, że ta definicja wciąż zakłada teoretyczne odróżnienie kopii układu tzn. układ, w którym występuje A i układ, w którym nie występuje A, bo przecież są słowa "gdyby nie zaszło A".
wujzboj napisał:
Definicja ta jest dość szeroka i nie wszystko, co ją spełnia, jest potocznie uważane za przyczynę (np. gdyby w basenie nie było wody, to się w nim Jasio nie kąpał, ale to nie obecność wody w basenie jest zazwyczaj za przyczynę kąpieli)

Podobnie można uznać, że dzień jest przyczyną nocy.
wujzboj napisał:
a następnie obserwować każdą u tych kopii z nich z osobna.

Nie rozumiem wyrażenia "każdą u tych kopii z nich z osobna". Tu chyba jest jakaś literówka.
wujzboj napisał:
Zdeterminowanie jest wolitarne, jeśli onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, ale jeśli mimo to uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B.

Na jakiej podstawie wtedy uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B?
wujzboj napisał:
Wolna wola to taka przyczyna (przyczyna w sensie zdefiniowanego powyżej wolitarnego zdeterminowania), która jest częścią osoby, lub wręcz jest równoważna świadomości.

Czy wolna wola jest wydarzeniem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:14, 19 Lut 2009    Temat postu:

wuj napisał:
Innymi słowy, jeśli z jakiegoś powodu uważamy, że gdyby nie zaszło A, to nie zaszłoby także B, wtedy uważamy A za przyczynę B.
konrado5 napisał:
może być tak, że zdarzy się B, bo będzie miało jakąś inną przyczynę niż A.

Przyczyny w sensie ontologicznym nie da się zdefiniować inaczej jak przez opinię. Prawda absolutna nie jest weryfikowalna.

konrado5 napisał:
Dlatego dodałem "gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A".

Domyślam się. Ale to nic nie zmienia; to po prostu jest warunek konieczny. Zacytowane przez ciebie moje zdanie opisuje, co znaczy w praktyce, że coś jest uznawane za warunek konieczny.

konrqado5 napisał:
wydaje mi się, że ta definicja wciąż zakłada teoretyczne odróżnienie kopii układu tzn. układ, w którym występuje A i układ, w którym nie występuje A, bo przecież są słowa "gdyby nie zaszło A".

Nie ma tu kopii, jest tylko wyobrażenie innej historii układu. Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi. Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej, ctyli wszystkich wydarzeń następujących po tym punkcie - jako wydarzeń niedokonanych i należących do szerokiego zbioru możliwości, z którego to zbioru jedynie jedna nitka (zdeterminowana wolitarnie, a nie klasycznie) zostanie zrealizowana.

wuj napisał:
a następnie obserwować każdą u tych kopii z nich z osobna.
konrado5 napisał:
Nie rozumiem wyrażenia "każdą u tych kopii z nich z osobna". Tu chyba jest jakaś literówka.

Powinno być: "każdą z tych kopii z osobna".

napisał:
Zdeterminowanie jest wolitarne, jeśli onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, ale jeśli mimo to uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B.
konrado5 napisał:
Na jakiej podstawie wtedy uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B?

Raz na takiej, raz na innej. Zależy od sytuacji i od przyjętych kryteriów.

konrado5 napisał:
Czy wolna wola jest wydarzeniem?

Nie. Wydarzeniem jest wybór dokonany przez wolną wolę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:28, 19 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
Innymi słowy, jeśli z jakiegoś powodu uważamy, że gdyby nie zaszło A, to nie zaszłoby także B, wtedy uważamy A za przyczynę B.
konrado5 napisał:
może być tak, że zdarzy się B, bo będzie miało jakąś inną przyczynę niż A.

Przyczyny w sensie ontologicznym nie da się zdefiniować inaczej jak przez opinię. Prawda absolutna nie jest weryfikowalna.

A co to ma do rzeczy? Uzasadniłem przecież tym przykładem, że powszechnie używamy słowa "przyczyna" w innym znaczeniu niż w takim, o jakim mówi twoja definicja.
wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
Dlatego dodałem "gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A".

Domyślam się. Ale to nic nie zmienia; to po prostu jest warunek konieczny. Zacytowane przez ciebie moje zdanie opisuje, co znaczy w praktyce, że coś jest uznawane za warunek konieczny.

No i wykazałem, że w praktyce oznacza coś innego.
wujzboj napisał:
Nie ma tu kopii, jest tylko wyobrażenie innej historii układu. Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi. Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej, ctyli wszystkich wydarzeń następujących po tym punkcie - jako wydarzeń niedokonanych i należących do szerokiego zbioru możliwości, z którego to zbioru jedynie jedna nitka (zdeterminowana wolitarnie, a nie klasycznie) zostanie zrealizowana.

Czym jest układ? Gdzie jest kopia układu w moich definicjach?
wujzboj napisał:
napisał:
Zdeterminowanie jest wolitarne, jeśli onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, ale jeśli mimo to uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B.
konrado5 napisał:
Na jakiej podstawie wtedy uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B?

Raz na takiej, raz na innej. Zależy od sytuacji i od przyjętych kryteriów.

Proszę wskazać przykładową sytuacją i przyjęte kryteria.
wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
Czy wolna wola jest wydarzeniem?

Nie. Wydarzeniem jest wybór dokonany przez wolną wolę.

No i powstaje problem definicji przyczyny nie będącej wydarzeniem. Rozumiem co to znaczy, że wydarzenie jest przyczyną, ale nie rozumiem co to znaczy, że przyczyną jest na przykład osoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:53, 19 Lut 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
Uzasadniłem przecież tym przykładem, że powszechnie używamy słowa "przyczyna" w innym znaczeniu niż w takim, o jakim mówi twoja definicja.

No to raz jeszcze; przeczytaj szczególnie starannie to, co zaznaczyłem teraz na niebiesko:

wuj napisał:
Definicja ta jest dość szeroka i nie wszystko, co ją spełnia, jest potocznie uważane za przyczynę (np. gdyby w basenie nie było wody, to się w nim Jasio nie kąpał, ale to nie obecność wody w basenie jest zazwyczaj za przyczynę kąpieli), ale pomimo to warto ją przyjąć, bo jest prosta. Pełniejsza definicja podkreślałaby aktywność działania przyczyny, ale to wymagałoby z kolei ustalania, co uważamy za czynnik aktywny, a co - za pasywny. Zamiast zagłębiać się w te drugorzędne w tej chwili szczegóły, możemy chyba zostać przy równości pomiędzy przyczyną i warunkiem koniecznym.

OK?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 0:16, 20 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Zamiast zagłębiać się w te drugorzędne w tej chwili szczegóły, możemy chyba zostać przy równości pomiędzy przyczyną i warunkiem koniecznym.

Czyli to, że może być tak, że zdarzy się B, bo będzie miało jakąś inną przyczynę niż A i że w ten sposób nie można powiedzieć, że nie wydarzy się B, gdy się nie wydarzy A, to jest drugorzędny szczegół? Jeżeli tak, to proszę się odnieść do tego co dalej napisałem.


Ostatnio zmieniony przez konrado5 dnia Pią 0:18, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:44, 21 Lut 2009    Temat postu:

Tak, to drugorzędny szczegół, bo (1) jego waga znika wtedy, gdy przechodzimy do interesującego nas punktu, a mianowicie do definicji zdeterminowania, oraz (2) wchodzenie w ten szczegół wymaga rozdzielania czynników na aktywne i pasywne, co jest skomplikowane chociażby ze względu na ogromną ilość różnych aspektów, kontekstów i możliwych interpretacji koniecznych do rozpatrzenia. Jeśli komplikowanie rozważań nie jest konieczne, należy upraszczać.

Tak, możemy na tej zasadzie przyjąć, że dzień jest przyczyną nocy o tyle, o ile jest on warunkiem koniecznym nocy. W niczym nam to nie przeszkadza w dalszych rozważaniach. Dla uniknięcia nieporozumień można umówić się jednak, że zamiast o przyczynie będziemy mówili o warunku koniecznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:16, 21 Lut 2009    Temat postu:

To proszę odnieść się do tego:
wujzboj napisał:
Nie ma tu kopii, jest tylko wyobrażenie innej historii układu. Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi. Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej, ctyli wszystkich wydarzeń następujących po tym punkcie - jako wydarzeń niedokonanych i należących do szerokiego zbioru możliwości, z którego to zbioru jedynie jedna nitka (zdeterminowana wolitarnie, a nie klasycznie) zostanie zrealizowana.

Czym jest układ? Gdzie jest kopia układu w moich definicjach?
wujzboj napisał:
napisał:
Zdeterminowanie jest wolitarne, jeśli onologia rzeczywistości NIE pozwala na to, żeby - nawet teoretycznie, bo "wyobraźmy sobie, że..." nie ma w takiej sytuacji sensu - przygotować choćby jedną kopię układu złożonego ze zbioru wydarzeń Z i obiektów A, ale jeśli mimo to uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B.
konrado5 napisał:
Na jakiej podstawie wtedy uznajemy, że zbiór Z zawiera wszystkie przyczyny zdarzenia B?

Raz na takiej, raz na innej. Zależy od sytuacji i od przyjętych kryteriów.

Proszę wskazać przykładową sytuacją i przyjęte kryteria.
wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
Czy wolna wola jest wydarzeniem?

Nie. Wydarzeniem jest wybór dokonany przez wolną wolę.

No i powstaje problem definicji przyczyny nie będącej wydarzeniem. Rozumiem co to znaczy, że wydarzenie jest przyczyną, ale nie rozumiem co to znaczy, że przyczyną jest na przykład osoba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:04, 22 Lut 2009    Temat postu:

wuj napisał:
Nie ma tu kopii, jest tylko wyobrażenie innej historii układu. Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi. Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej, ctyli wszystkich wydarzeń następujących po tym punkcie - jako wydarzeń niedokonanych i należących do szerokiego zbioru możliwości, z którego to zbioru jedynie jedna nitka (zdeterminowana wolitarnie, a nie klasycznie) zostanie zrealizowana.
konrado5 napisał:
Czym jest układ? Gdzie jest kopia układu w moich definicjach?

Układem jest, na przykład, wszechświat. Kopie układu są natomiast niezbędne, aby zbadać powtarzalność.

konrado5 napisał:
Proszę wskazać przykładową sytuacją i przyjęte kryteria [dla uznania zdarzenia B za wolitarnie zdeterminowane przez A].

Napisałem ten post na podstawie mojej wolnej decyzji. Kryterium: odnoszę wrażenie, że nie jestem sterowany.

konrado5 napisał:
Czy wolna wola jest wydarzeniem?
wuj napisał:
Nie. Wydarzeniem jest wybór dokonany przez wolną wolę.
konrado5 napisał:
No i powstaje problem definicji przyczyny nie będącej wydarzeniem. Rozumiem co to znaczy, że wydarzenie jest przyczyną, ale nie rozumiem co to znaczy, że przyczyną jest na przykład osoba.

Nie rozumiem, na czym polega problem. Dlaczego wydarzenie mogłoby być przyczyną, a osoba - nie? Przecież w definicji nic nie wymaga od przyczyny, aby nie była osobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:47, 22 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Układem jest, na przykład, wszechświat. Kopie układu są natomiast niezbędne, aby zbadać powtarzalność.

Ja pytałem nie o przykład układu, tylko o jego definicję.
wujzboj napisał:
Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi.

Co masz na myśli mówiąc o różnych warunkach początkowych?
wujzboj napisał:
Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej.

Czy nie jest to ponowne wystartowanie historii od pewnego momentu?
wujzboj napisał:
Nie rozumiem, na czym polega problem. Dlaczego wydarzenie mogłoby być przyczyną, a osoba - nie? Przecież w definicji nic nie wymaga od przyczyny, aby nie była osobą.

Przecież definicja brzmi:
wujzboj napisał:
A jest przyczyną B, jeżeli wydarzenie się A jest warunkiem koniecznym dla wydarzenia się B.

Nie ma tu nic o przyczynie nie będącej wydarzenie. Musiałbyś podać inną definicję. Co to znaczy, że na przykład komputer jest przyczyną czegoś albo osoba jest przyczyną czegoś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:57, 22 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wolna wola to taka przyczyna, która jest częścią osoby, lub wręcz jest równoważna świadomości.

konrado5 napisał:
wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
Czy wolna wola jest wydarzeniem?

Nie. Wydarzeniem jest wybór dokonany przez wolną wolę.

Rozumiem co to znaczy, że wydarzenie jest przyczyną, ale nie rozumiem co to znaczy, że przyczyną jest na przykład osoba.

Pomijając już taki szczegół, że wydarzenie nie może być przyczyną, bo wydarzenie to jest cos co "dzieje się" czyli posiada własną przyczynę a nie jest nią samą,
to biorąc pod uwagę ogół dyskusji o tym czym jest wolna wola to nie ma ona większego sensu. Wolna wola jest to możliwość podejmowania decyzji przez Osobę, która to decyzja nie jest zdeterminowana żadnymi zewnętrznymi czynnikami poza samą Osobą, oczywiście świadomą tej decyzji.

Narzekanie, że "nie wiem co to znaczy, że przyczyną jest osoba" jest walką z wiatrakami, a najlepszym sposobem na uleczenie się jest zdanie sobie sprawy, że także w wyjaśnianiu naukowym nigdy nie dochodzimy do pierwszej przyczyny rzeczy. Jeżeli obserwujemy, że ciało spada na Ziemię to możemy określić przyczynę jako siłę grawitacji - jednakże nie wiemy czym dokładnie miałaby być ta siła grawitacji, jeżeli potem rozszerzamy model do zakrzywionej czasoprzestrzeni - która to opisywana jest w książkach popularnonaukowych jako położenie ciężkiej kuli na płachcie - zatem powstanie dolinka z dużą kulą w centrum, do którego będą wtaczać się mniejsze kulki, to znowu nie sięgamy ostatecznego wyjaśnienia, bowiem tak naprawdę nie wiemy dlaczego miałyby się "staczać" - przepraszam za uproszczenia.
Cała sprawa sprowadza się do tego, że wszystkie ciągi przyczyn i skutków w przyrodzie jakie obserwujemy układamy tylko dzięki powtarzaniu się sytuacji, gdzie dwie rzeczy występują jednocześnie lub następują po sobie. Wtedy możemy sobie ustalać prawo mówiące jak A to B - jednak będzie to tylko opis tego jak rzeczy zwykły się zachowywać, a nie określenie przyczyn dlaczego tak się zachowują.
Z cała pewnością zakładamy, że kolejne wyjaśnienia dlaczego coś działa tak a nie inaczej musi się zakończyć na jakiejś pierwszej przyczynie, ale wiemy, że osiągnięcie takiej syntezy, która dotrze do pierwszej przyczyny jest zgoła niemożliwe.
I podobnie stwierdzenie, że decyzja wynika z woli Osoby jest założeniem pierwszej przyczyny, a określenie jak to działa jest z gruntu nierealne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:48, 23 Lut 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
Ja pytałem nie o przykład układu, tylko o jego definicję.

Cokolwiek, co ma podlegać zmianom - deterministycznym, przypadkowym, wolitarnym - jest układem. W najbardziej ogólnym przypadku jest nim cała Rzeczywistość. Jeśli można z niej wyodrębnić jakąś część, to ona jest też układem.

wuj napisał:
Kopia oznacza, że układ można wystartować wielokrotnie, z różnymi warunkami poczłtkowymi.
konrado5 napisał:
Co masz na myśli mówiąc o różnych warunkach początkowych?

Różne stany, w jakich się znajdował ten układ w chwili, w której zaczynamy eksperyment z kopiami. Musimy wystartować układ wielokrotnie, zarówno z takimi samymi jak i z różnymi warunkami początkowymi. Po każdym wystartowaniu z takimi samymi warunkami początkowymi musimy - w przypadku determinizmu - uzyskiwać dokładnie taką samą ewolucję układu. Natomiast zmiana warunków początkowych determinujących badane zachowanie musi spowodować istotne zmiany w obserwowanej ewolucji.

wuj napisał:
Różna historia jest natomiast potraktowaniem jakiegoś punktu z przeszłości jako chwili teraźniejszej.
konrado5 napisał:
Czy nie jest to ponowne wystartowanie historii od pewnego momentu?

Nie. Wolitarna historia nie daje się startować ponownie.

wuj napisał:
Nie rozumiem, na czym polega problem. Dlaczego wydarzenie mogłoby być przyczyną, a osoba - nie? Przecież w definicji nic nie wymaga od przyczyny, aby nie była osobą.
konrado5 napisał:
Orzecież definicja brzmi:

wuj napisał:
A jest przyczyną B, jeżeli wydarzenie się A jest warunkiem koniecznym dla wydarzenia się B.

Nie ma tu nic o przyczynie nie będącej wydarzenie. Musiałbyś podać inną definicję. Co to znaczy, że na przykład komputer jest przyczyną czegoś albo osoba jest przyczyną czegoś?

E tam. Równie dobrze można napisać:

A jest przyczyną B, jeżeli A jest warunkiem koniecznym dla zaistnienia B.

Albo jeszcze krócej:

A jest przyczyną B, jeżeli A jest warunkiem koniecznym B.

Oless napisał:
wydarzenie nie może być przyczyną, bo wydarzenie to jest cos co "dzieje się" czyli posiada własną przyczynę a nie jest nią samą,

Powiedziałbym raczej: w stuprocentowo deterministycznym świecie, wydarzenie nie może być pierwszą przyczyną. Ale w ogólności przyczyna niekoniecznie musi być pierwszą przyczyną, więc także w deterministycznym świecie wydarzenia mogą być przyczyniami - to elementy łańcucha przyczynowo-skutkowego, przyczyna jakiegoś skutku jest sama skutkiem jakiejś poprzedzającej ją przyczyny. Natomiast osoba jest rzeczywiście przyczyną pierwszą swoich wyborów, przynajmniej w modelu wolitarnym.

Oless napisał:
także w wyjaśnianiu naukowym nigdy nie dochodzimy do pierwszej przyczyny rzeczy.

Jasne. Wyjaśnianie naukowe sprowadza się do podawania związków pomiędzy wydarzeniami. To wiąże wydarzenia w lańcuchy przyczynowo-skutkowe, przy czym powiązanie jest modelowe: wykryta przyczyna jest przyczyną w modelu teoretycznym, co oznacza, że jeśli przygotujemy doświadczenie (lub obserwację) w sposób spełniający warunki poprawności tego modelu i tak, aby pojawiły się w tym doświadczeniu wszystkie sytuacje przewidywane przez teorię jako przyczyny jakiegoś zjawiska i nie pojawiała się żadna sytuacja przewidywana przez teorię jako uniemożliwienie tego zjawiska, to zjawisko to zostanie zaobserwowane.

Oless napisał:
Cała sprawa sprowadza się do tego, że wszystkie ciągi przyczyn i skutków w przyrodzie jakie obserwujemy układamy tylko dzięki powtarzaniu się sytuacji, gdzie dwie rzeczy występują jednocześnie lub następują po sobie. Wtedy możemy sobie ustalać prawo mówiące jak A to B - jednak będzie to tylko opis tego jak rzeczy zwykły się zachowywać, a nie określenie przyczyn dlaczego tak się zachowują.

Jak najbardziej.

Oless napisał:
I podobnie stwierdzenie, że decyzja wynika z woli Osoby jest założeniem pierwszej przyczyny, a określenie jak to działa jest z gruntu nierealne.

Naturalnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:17, 23 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Nie. Wolitarna historia nie daje się startować ponownie.

To o czym mówisz, gdy mówisz o potraktowaniu jakiegoś punktu przeszłości jako chwili teraźniejszej, skoro historii nie można wystartować ponownie? Na czym to potraktowanie polega?
wujzboj napisał:
A jest przyczyną B, jeżeli A jest warunkiem koniecznym B.

No i powstaje kolejny problem, że nawet w świecie zdeterminowanym ja jestem warunkiem koniecznym swoich decyzji. Beze mnie by nie było decyzji, nawet jeżeli te decyzje są całkowicie zdeterminowane przez czynniki zewnętrzne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:10, 24 Lut 2009    Temat postu:

konrado5 napisał:
o czym mówisz, gdy mówisz o potraktowaniu jakiegoś punktu przeszłości jako chwili teraźniejszej, skoro historii nie można wystartować ponownie?

O potraktowaniu chwili z przeszłości tak, jak wyglądała ona wtedy, gdy należała jeszcze do bliskiej przyszłości.

wuj napisał:
A jest przyczyną B, jeżeli A jest warunkiem koniecznym B.
Cytat:
No i powstaje kolejny problem, że nawet w świecie zdeterminowanym ja jestem warunkiem koniecznym swoich decyzji. Beze mnie by nie było decyzji, nawet jeżeli te decyzje są całkowicie zdeterminowane przez czynniki zewnętrzne.

Ale tylko w świecie wolitarnym ty jesteś pierwszą przyczyną. Patrz poprzednie komentarze Olessa i moje na ten temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:52, 24 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
konrado5 napisał:
o czym mówisz, gdy mówisz o potraktowaniu jakiegoś punktu przeszłości jako chwili teraźniejszej, skoro historii nie można wystartować ponownie?

O potraktowaniu chwili z przeszłości tak, jak wyglądała ona wtedy, gdy należała jeszcze do bliskiej przyszłości.

Co to znaczy tak potraktować przeszłość? Czy wtedy w myśli nie tworzymy sobie kopii historii z małą zmianą (przeszłość jest teraźniejszością).
wujzboj napisał:
wuj napisał:
A jest przyczyną B, jeżeli A jest warunkiem koniecznym B.
Cytat:
No i powstaje kolejny problem, że nawet w świecie zdeterminowanym ja jestem warunkiem koniecznym swoich decyzji. Beze mnie by nie było decyzji, nawet jeżeli te decyzje są całkowicie zdeterminowane przez czynniki zewnętrzne.

Ale tylko w świecie wolitarnym ty jesteś pierwszą przyczyną. Patrz poprzednie komentarze Olessa i moje na ten temat.

Co to znaczy, że jestem pierwszą przyczyną? Albo jestem warunkiem koniecznym czegoś albo nie. Nie wiem co to znaczy, że miałbym być pierwszym warunkiem koniecznym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:47, 26 Lut 2009    Temat postu:

"Tak traktując przeszłość" nie tworzymy żadnej kopii, lecz cofamy się wyobraźnią do chwili, gdy przeszłość była jeszcze przyszłością lub teraźniejszością.

Warunek konieczny to nie byt konieczny. Warunek konieczny mówi, że aby zaszło B, musi zajść A. Czyli, że nie może się zdarzyć "B i nie-A". Czyli ~(B*~A). Czyli B => A (z zajścia B można wnioskować o zajściu A). Wtedy i tylko wtedy A jest warunkiem koniecznym B. (Z drugiej strony, B jest wtedy i tylko wtedy warunkiem dostatecznym A).

Innymi słowy, możesz mieć ciąg B=>A=>P=>Q=>R=>..., w którym A jest warunkiem koniecznym B, P jest warunkiem koniecznym A, Q jest warunkiem koniecznym P, R jest warunkiem koniecznym Q, i tak dalej. Z zajścia B możesz stąd wywnioskować, że zaszło R. Jeśli ciąg urywa się w pewnym miejscu (np. tak: B=>A=>P=>Q=>R=>F), to o zajściu F można wywnioskować z zajścia któregokolwiek z B, A, P, Q R, natomiast samo F nie ma już warunku wymuszającego jego zajście. W naszym przypadku, F jest wolną wolą osoby.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Czw 21:54, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
konrado5




Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 4913
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:47, 27 Lut 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
"Tak traktując przeszłość" nie tworzymy żadnej kopii, lecz cofamy się wyobraźnią do chwili, gdy przeszłość była jeszcze przyszłością lub teraźniejszością.

To gdzie jest w takim razie tworzenie kopii układu w tych definicjach?:
konrado5 napisał:
A jest przyczyną B (np. decyzji o wypiciu herbaty zielonej), jeżeli nie wydarzyłoby się B, gdyby inaczej było tylko z tym, że nie byłoby A tzn. byłyby te same warunki z wyjątkiem braku A.
Zbiór wydarzeń Z determinuje wydarzenie B (np. wybór wypicia herbaty zielonej), jeżeli zbiór wydarzeń jest zbiorem wszystkich przyczyn wydarzenia B.
"decyzja wypicia herbaty zielonej" jest teoretycznie powtarzalna, bo może nastąpić wiele decyzji o wypiciu herbaty zielonej w moim życiu.

Czyżby cofanie się wyobraźnią do chwili, gdy przeszłość była jeszcze przyszłością nie było tworzeniem w wyobraźni kopii historii z taką różnicą, że przeszłość jest przyszłością?
wujzboj napisał:
Innymi słowy, możesz mieć ciąg B=>A=>P=>Q=>R=>..., w którym A jest warunkiem koniecznym B, P jest warunkiem koniecznym A, Q jest warunkiem koniecznym P, R jest warunkiem koniecznym Q, i tak dalej. Z zajścia B możesz stąd wywnioskować, że zaszło R. Jeśli ciąg urywa się w pewnym miejscu (np. tak: B=>A=>P=>Q=>R=>F), to o zajściu F można wywnioskować z zajścia któregokolwiek z B, A, P, Q R, natomiast samo F nie ma już warunku wymuszającego jego zajście. W naszym przypadku, F jest wolną wolą osoby.

Czyli wolna wola to warunek konieczny nie mający przyczyny? Powstaje wtedy pytanie: dlaczego wolna wola jest koniecznym warunkiem decyzji o wypiciu herbaty zielonej, a nie jest koniecznym warunkiem decyzji o wypiciu herbaty czerwonej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 72, 73, 74  Następny
Strona 34 z 74

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin