Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

O zwrotności i nieistnieniu sceptyka.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 17:59, 23 Paź 2011    Temat postu:

dobro jest złem, góra dołem, a przeczenie twierdzeniem...
szkoda gadać.
jednym zdaniem, bo czasu szkoda:
jak mówię że nie istnieje X nie mówię, że cokolwiek istnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:47, 23 Paź 2011    Temat postu:

Dobro nie jest złem, góra nie jest dołem, a przeczenie jest twierdzeniem. Twoja analogia jest błędem kategorialnym.

Mówiąc, że nie istnieje X mówisz, że prawdą jest "Nie istnieje X". To jest twierdzenie. Przykład: nie istnieje liczba podzielna przez 13 i 17 mniejsza od liczby 200. To jest twierdzenie typu "nie istnieje X". Wystarczy, czy mam wyjaśniać dalej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 23:59, 23 Paź 2011    Temat postu:

"nie istnieje X mówisz, że prawdą jest "Nie istnieje X"."
tautologia.
"To jest twierdzenie"
nie.
to właśnie JEST przeczenie.
nie wiem czemu takim oczywistym rzeczom przeczysz.
"twierdzenie typu "nie istnieje X". "
Ale to jest przeczenie a nie twierdzenie.
tu nie ma nic do wyjaśniania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:08, 24 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Ale to jest przeczenie a nie twierdzenie.

Twierdzi się o przeczeniu, „twierdzi” znaczy wyraża sąd, a przeczenie jest sądem. Twierdzi się wtedy, kiedy się ma w ogóle nie być, aby być sceptykiem absolutnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 0:25, 24 Paź 2011    Temat postu:

cudzysłów sporo zmienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agryppa




Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:07, 24 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
Agryppo odpowiedz mi na takie pytanie, czy masz świadomość, że masz świadomość?


apercepcję? a co to ma do kwesti rozróżnienia sceptyzmu od sceptycyzmu?

a ty masz mozliwość skupienia uwagi dłużej niż dwa wpisy na jednym zagadnieniu?

Cytat:
Próbujesz wmówić mi (nam), że subiektywizm przekracza obiektywizm.


nie,
nie więcej, nie oznacza ani tego ani przeciwnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:16, 24 Paź 2011    Temat postu:

Świadomość świadomości jest rzeczowym dowodem na to twoje stwierdzenie:
Cytat:
Przykro mi że uznajesz rzeczy tak płytkie jako twarde dowody etc.

To twardy i niepodważalny dowód na twoje i każdego istnienie, z którym nie jest w stanie poradzić sobie jakikolwiek sceptycyzm, agnostycyzm, czy sceptyzm. Ponieważ to twierdzenie jest podstawą istnienia każdego sceptyka i on wiedząc, że istnieje dopiero na tej wiedzy wypowiada wątpienie, ale w to zasadnicze nie może zwątpić, bo równałoby się to z zaprzeczeniem własnemu istnieniu dzięki, któremu w ogóle może coś powiedzieć. Więc jest to twardy dowód podważający sceptycyzm skrajny, najdalsza granica sceptycyzmu, której nie może on zaprzeczyć.

Skoro nie pamiętasz czego tyczy rozmowa to te słowa kierujesz do siebie:
Cytat:
a ty masz mozliwość skupienia uwagi dłużej niż dwa wpisy na jednym zagadnieniu?


A ponadto jako pomysłodawca sceptyzmu ty zajmij się jego zasadnością, bo ja uzasadnienia nie widzę.


Ostatnio zmieniony przez Marcin Kotasiński dnia Pon 18:23, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agryppa




Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:37, 29 Paź 2011    Temat postu:

Cytat:
To twardy i niepodważalny dowód na twoje i każdego istnienie, z którym nie jest w stanie poradzić sobie jakikolwiek sceptycyzm, agnostycyzm, czy sceptyzm. Ponieważ to twierdzenie jest podstawą istnienia każdego sceptyka i on wiedząc, że istnieje dopiero na tej wiedzy wypowiada wątpienie, ale w to zasadnicze nie może zwątpić, bo równałoby się to z zaprzeczeniem własnemu istnieniu dzięki, któremu w ogóle może coś powiedzieć. Więc jest to twardy dowód podważający sceptycyzm skrajny, najdalsza granica sceptycyzmu, której nie może on zaprzeczyć.

zacytowałeś mnie co odnosiło się do czegoś innego. ale mniejsza....oraz postaram sie odnosić do tego co napisałeś ze stanowiska sceptyzmu lecz nie sceptycyzmu który jest mi obcy.


kwestia pierwsza; w sceptyźmie wątpienie w A nie oznacza twierdzenia sprzecznego z A. w sceptycyźmie pewnie i owszem.

druga kwestia;mówisz niepodważalny dowód na istnienie. a przecież jak sie wyDAJE dowód prawomocny jest równie wątpliwy co nie. więc nie rozumie skad nagle takie entuzjazm i absolutne przekonanie o jego istnieniu.


Cytat:
A ponadto jako pomysłodawca sceptyzmu ty zajmij się jego zasadnością, bo ja uzasadnienia nie widzę.


Najpierw chciałbym abyś zrozumiał różnice miedzy sceptycyzmem a sceptyzmem. jednak dajesz ciągle świadectwo że mieszasz te kwestie.
a jasno sie mówi że sceptyzm jest daleko od dogmatyzmu sceptycznego. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:44, 29 Paź 2011    Temat postu:

Agryppa to co piszesz świadczy, że nie rozumiesz swojego pomysłu, bo z powodu nie rozumienia owego tajemniczego „nie więcej”, nie potrafisz wprost wyjaśnić o co ci chodzi, co to jest ten sceptyzm. Powtarzam, ja nie interesuję się czymś, co nie istnieje, a ty nie potrafisz uwiarygodnić istnienia sceptyzmu. Zamiast to zrobić odbijasz piłeczkę do mnie i próbujesz na mnie zrzucić obowiązek utwierdzenia sceptyzmu, pisząc, że ja nie rozumiem, owszem, bo tego nie ma, co tu rozumieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Filozofia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin