Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kompuś - program który myśli jak człowiek (Fiklit C V)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:34, 27 Lut 2015    Temat postu:

Pytanie do Fizyka:
Dlaczego czytasz banały i nic nie rozumiesz?

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego (dziedziny) wynika wszystko

Prawo pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć

Czy zgadzasz się z tymi prawami?
TAK/NIE
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:40, 27 Lut 2015    Temat postu:

Prawo Kubusia: kiedy ktoś wykaże Ci błąd, zmień temat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:35, 27 Lut 2015    Temat postu:

Ja np. nie rozumiem co niby by miało wynikać i w jaki sposób ze zbioru trójkątów.
Jak mam worek wszystkich trójkątów to jego zawartość mogę przełożyc do dwóch innych worków np. trójkąty prostokątne i inne, albo do jeszcze innych worków trójkąty równoramienne i inne
albo do trzech worków prostokątne, równoboczne, innne.
mogę też stwierdzić, że każda rzecz w tym worku jest trójkątem
że ma sumę kątów wewnętrznych =180stopni
że boki spełniają nierówność a+b<c
I co ciekawe jak je przepsypie do innych worków to właśności się zachowają.
No w cholerę rzeczy mogę zrobić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:35, 27 Lut 2015    Temat postu:

Taz napisał:
Prawo Kubusia: kiedy ktoś wykaże Ci błąd, zmień temat.


Fizyku, czy to ciebie na prawdę nic nie dociera, czy tylko udajesz?

C.
Zwierzę ma cztery łapy lub nie ma czterech łap
4L + ~4L
D.
Zwierzę ma skrzydła lub nie ma skrzydeł
S + ~S
Dziedzina:
ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

Piszemy tą twoją zakichaną tożsamość:
A: 4L+~4L = B: S+~S

Prawo algebry Boole'a:
p+~p=1

Stąd mamy:
A: 1 = B:1

czyli:
1=1

... no i co ci z ostatniej tożsamości wynika?

Powiesz że zdania C i D?

... a dlaczego nie A i B niżej?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek-fiklit-c-v,7220-650.html#231730

rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Cytat:
ZWZP = r*p + r*~p ## ZP = r*q + r*~q
cnd
Czy masz wątpliwości co do poprawności tego dowodu?

Nie.
Mam pewność, że jest zły. Z obu stron wychodzi r.


Definicja trójkąta:
Trójkąt to płaszczyzna ograniczona łamaną zwyczajną zamkniętą złożoną z trzech odcinków.
Oznaczmy:
T3O - trójkąt to trzy odcinki połączone końcami

A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = T3O*TP+T3O*~TP
Dziedzina:
ZWT=T3O - zbiór wszystkich możliwych trójkątów

B.
Trójkąty dzielmy na równoramienne i nierównoramienne
ZWT = T3O*TR+T3O*~TR
Dziedzina:
ZWT=T3O - zbiór wszystkich możliwych trójkątów
oznaczmy:
p=TP
q=TR
r=T3O
Oczywistym jest że nie wolno postawić tu znaku tożsamości:
T3O*TP+T3O*~TP ## T3O*TR+T3O*~TR
po przejściu na zapisy formalne:
r*p+r*~p ## r*q + r*~q
## - różne na mocy definicji
co z tego że dziedzina jest tu wspólna: zbiór wszystkich trójkątów?
co z tego ze matematycznie zachodzi:
r=r
?
To r równie dobrze możemy pominąć, wtedy mamy:
1=1
Jaką wartość ma ta informacja z punktu widzenia treści zdań A i B?!
Totalnie ZEROWĄ!

Piszę na tablicy:
1=1
Pytam uczniów:
Co to znaczy?
Pokaż mi ucznia który od tej informacji dojdzie do zdań A i B?


Czy ten dowód iż nie wolno stawiać znaku tożsamości w równaniu:
T3O*TP+T3O*~TP ## T3O*TR+T3O*~TR
## - różne na mocy definicji
Jest wystarczający?
Z lewej strony mówimy o trójkątach prostokątnych natomiast z prawej o trójkątach równoramiennych
Co z tego że jak wsypiemy do jednego worka wszystkie możliwe trójkąty z lewej i prawej strony to otrzymamy zbiór tożsamy?
Czy z tego faktu wynika, że wolno nam wyżej postawić znak tożsamości?

Twierdzenie Pytona:
Zdanie zawsze prawdziwe w rozumieniu ziemskiej logiki matematycznej jest matematycznie bez sensu.

Dowód - wyżej!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:05, 27 Lut 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:58, 27 Lut 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
Ja np. nie rozumiem co niby by miało wynikać i w jaki sposób ze zbioru trójkątów.
Jak mam worek wszystkich trójkątów to jego zawartość mogę przełożyc do dwóch innych worków np. trójkąty prostokątne i inne, albo do jeszcze innych worków trójkąty równoramienne i inne
albo do trzech worków prostokątne, równoboczne, innne.
mogę też stwierdzić, że każda rzecz w tym worku jest trójkątem
że ma sumę kątów wewnętrznych =180stopni
że boki spełniają nierówność a+b<c
I co ciekawe jak je przepsypie do innych worków to właśności się zachowają.
No w cholerę rzeczy mogę zrobić.

Fiklicie, ja się z tobą w 100% zgadzam!
Jak masz worek z dowolną dziedziną (tu zbiorem wszystkich prostokątów) to w obrębie tej dziedziny możesz zrobić jak sam to określiłeś:
„No w cholerę rzeczy mogę zrobić”

Tylko ja się pytam:
Co możesz zrobić jak masz worek pusty (zbiór pusty)?

Czy w takim razie zgadzasz się na prawo Słonia i prawo Pustki w poniższym cytacie?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek-fiklit-c-v,7220-650.html#231738

rafal3006 napisał:
fiklit napisał:
Jeśli oba worki mają taką samą zawartość to możemy postawić = między nimi?


TAK! :szacunek:

Daję ci zatem worek z wszystkimi możliwymi trójkątami (dziedzina: ZWT) … i co z tego wynika?

Absolutnie wszystko!

Czyli:
Nasze zdania A i B wyżej, twierdzenie Pitagorasa, Talesa i wszystkie inne możliwe prawa dotyczące trójkątów.

Na pewno zgodzisz się z faktem, że jeśli pojęcie trójkąta nie będzie ci znane, czyli żyjesz w abstrakcyjnym wszechświecie gdzie nie ma żadnych trójkątów (twój worek z trójkątami jest pusty!) to możesz zapomnieć o wszelkich prawach i zdaniach dotyczących trójkątów!

Twierdzenie Słonia:
Jeśli mamy w worku wszystkie możliwe trójkąty (Dziedzina: ZWT) to na pewno => możemy wyprowadzić wszelkie możliwe prawa matematyczne dotyczące zbioru wszystkich możliwych trójkątów (Dziedzina: ZWT).
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich możliwych trójkątów

Wnioski!

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego (dziedziny) wynika wszystko

Prawo Pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć

Oczywistym jest, że te prawa możemy rozszerzyć na najszerszą możliwą dziedzinę „Uniwersum”.

Definicja Uniwersum:
Wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe dla człowieka

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego „Uniwersum” wynika wszystko

Prawo Pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 16:03, 27 Lut 2015, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:03, 27 Lut 2015    Temat postu:

No i tu właśnie masz problem z nieodróżnianiem pojęć: zbiorów, zdań, predykatów, wartości logicznych.

Gdy 4L, S, KP, BR są zbiorami, to 4L+~4L = S+~S, ale =/= KP*BR + KP*~BR.
Gdy traktujemy je jak predykaty, to 4L+~4L =/= S+~S =/= KP*BR + KP*~BR (są to 3 różne predykaty).

Przy czym to nie poprawia Twojej sytuacji, bo nadal przy traktowaniu "zbiorowym", KP*~BR + KP*BR = KP*~ZłP + KP*ZłP = KP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:24, 27 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:
Tylko ja się pytam:
Co możesz zrobić jak masz worek pusty (zbiór pusty)?

Tzn. pytasz co wynika ze zbioru pustego?
Tylko czemu mnie pytasz?
Dla mnie sensowne jest pytanie co wynika ze zbioru zdań, natomiast pytanie co wynika ze zbioru trójkątów nie ma sensu. To Ty utożsamiłeś zdania i zbioru.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:01, 27 Lut 2015    Temat postu:

fiklit napisał:
Cytat:
Tylko ja się pytam:
Co możesz zrobić jak masz worek pusty (zbiór pusty)?

Tzn. pytasz co wynika ze zbioru pustego?
Tylko czemu mnie pytasz?
Dla mnie sensowne jest pytanie co wynika ze zbioru zdań, natomiast pytanie co wynika ze zbioru trójkątów nie ma sensu. To Ty utożsamiłeś zdania i zbioru.

ok.
Zapomnijmy o zdaniach róbmy operacje wyłącznie na zbiorach!

Definicja trójkąta:
Trójkąt to płaszczyzna ograniczona łamaną zwyczajną zamkniętą złożoną z trzech odcinków.
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = A1: ZWT*TP + A2: ZWT*~TP
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
W tym równaniu kompletny zbiór ZWT rozdzielony jest do dwóch worków A1 i A2
Oczywistym jest że zawartość tych trzech worków jest różna na mocy definicji:
ZWT ## A1 ## A2
## - rożne na mocy definicji
Tu nie wolno nikomu mieć cienia wątpliwości!

Dokładnie to samo robimy ze zdaniem B!
B.
Trójkąty dzielmy na równoramienne i nierównoramienne
ZWT = B1: ZWT*TR + B2: ZWT*~TR
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
W tym równaniu kompletny zbiór ZWT rozdzielony jest do dwóch worków B1 i B2
Oczywistym jest że zawartość tych trzech worków jest różna na mocy definicji:
ZWT ## B1 ## B2
## - rożne na mocy definicji
Tu nie wolno nikomu mieć cienia wątpliwości!

Równie oczywistym jest, że zawartość worków A1, A2, B1 i B2 jest różna na mocy definicji!
A1 ## A2 ## B1 ## B2
## - rożne na mocy definicji

Oczywistym jest że:
ZWT = A1 + A2
oraz:
ZWT = B1 + B2

Zauważmy że matematycznie zachodzi:
A1+A2 ## B1+B2
## - rożne na mocy definicji
Jeśli interesuje nas zawartość worków A1, A2, B1 i B2!
W tym przypadku worków tych pod żadnym pozorem nie wolno nam mieszać, nie po to włożyliśmy ogrom pracy by te worki miały taką a nie inną zawartość, by wszystko zburzyć!
Po co komu syzyfowa praca?

Autentyczny przykład z życia (Fizyk może potwierdzić):
Jak Kubuś, napracowałem się by te trójkąty posegregować do czterech worków, a przychodzi bandzior Fizyk i wszystkie te worki wywala na jedną kupę twierdząc że matematycznie nie ma to żadnego znaczenia!
Co więcej, Fizyk twierdzi że gówno go obchodzi według jakiego kryterium Kubuś posegregował wszystkie trójkąty do worków A1, A2, B1 i B2 … bo matematycznie to nie ma żadnego znaczenia, zdaniem Fizyka.

Kubuś się wkurzył i wrócił do 100-milowego lasu bo z bandziorami się nie zadaje.
W tym momencie na jednej dużej kupie mamy wyłącznie zbiór:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

Do akcji wkracza Bóg rozwścieczony na Fizyka i mówi:
Fizyku, jeśli nie odtworzysz worków posegregowanych pracowicie przez Kubusia to pójdziesz do piekła, na wieczne piekielne męki.

Przestraszony Fizyk mówi drżącym głosem:
Panie, jak mam to zrobić, skoro nie znam kryterium Kubusia według którego rozdzielił on zbiór ZWT do czterech worków?

Pan Bóg:
Twierdziłeś, że matematycznie nie jest ważna zawartość worków A1, A2, B1 i B2, zatem uruchom swoją matematykę i odtwórz te worki.
Jeśli tego nie zrobisz idziesz do piekła razem z twoją „matematyką”!

Zrozpaczony Fizyk:
Panie, co mam zrobić, szczerze żałuję za mój śmiertelny grzech.

Pan Bóg:
Masz tylko jedno wyjście, klękniesz na jedno kolanko i przeprosisz Kubusia za bana na ateicie.pl. Wtedy wszystkie grzechy zostaną ci odpuszczone.

Powiedz mi Fiklicie, jakie szanse ma Fizyk na uniknięcie piekła skoro sam bardzo trafnie opisałeś co można zrobić ze zbiorem ZWT w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/kompus-program-ktory-mysli-jak-czlowiek-fiklit-c-v,7220-675.html#231748
… między innymi można ten zbiór posegregować na nieskończoną ilość sposobów!

Podsumowując:
Czy zgadzasz się na prawo Słonia i prawo Pustki?

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego (dziedziny) wynika wszystko

Prawo Pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć

Pytanie ekstra:
Czym różnią się zdania A i B od teorii zbiorów?
Totalnie niczym!
Zdania A i B to po prostu teoria zbiorów!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 5:51, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:58, 27 Lut 2015    Temat postu:

Cytat:
Zauważmy że matematycznie zachodzi:
A1+A2 ## B1+B2

To zależy jak rozumiesz +.
Ale jeśli
Cytat:
Oczywistym jest że:
ZWT = A1 + A2
oraz:
ZWT = B1 + B2

to A1+A2 = B1+B2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:26, 27 Lut 2015    Temat postu:

Armagedon ziemskiej teorii zbiorów

Temat:
Armagedon ziemskiej teorii zbiorów (nazwa bez znaczenia)

fiklit napisał:
Cytat:
Zauważmy że matematycznie zachodzi:
A1+A2 ## B1+B2

To zależy jak rozumiesz +.
Ale jeśli
Cytat:
Oczywistym jest że:
ZWT = A1 + A2
oraz:
ZWT = B1 + B2

to A1+A2 = B1+B2

Fiklicie, zgadzam się z tym co napisałeś po warunkiem że nie interesuje cię zawartość worków A1, A2, B1 i B2.
Czyli masz jeden worek:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

Moje pytanie:
Co wynika z tego że trzymasz w ręku zbiór wszystkich trójkątów?

Weźmy to samo w ujęciu czysto matematycznym!

Definicja trójkąta:
Trójkąt to płaszczyzna ograniczona łamaną zwyczajną zamkniętą złożoną z trzech odcinków.
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = ZWT*TP + ZWT*~TP
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

B.
Trójkąty dzielmy na równoramienne i nierównoramienne
ZWT = ZWT*TR + ZWT*~TR
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

Prawa dowolnej teorii zbiorów:
Notacja:
D - dowolna dziedzina
[] - zbiór pusty
1.
Zbiór ~p jest uzupełnieniem do dziedziny dla zbioru p
p+~p =D
2.
Zbiory p i ~p są rozłączne
p*~p=[]
3.
Kolejne prawo dowolnej teorii zbiorów:
p*q + p*r = p*(q+r)

Dowód prawa 1 na przykładzie:
TP - zbiór trójkątów prostokątnych
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów
~TP = [ZWT-TP]
Prawo dowolnej teorii zbiorów:
ZWT = TP+~TP
Po podstawieniu mamy:
ZWT = TP + [ZWT-TP] = ZWT
cnd

Korzystając z prawa 1 i 3 dla zdania A zapisujemy:
A.
ZWT = ZWT*(TP+~TP) = ZWT*ZWT = ZWT

Identycznie postępujemy ze zbiorem B.
B.
ZWT = ZWT*(TR+~TR) = ZWT*ZWT = ZWT

Jak widzisz Fiklicie operujemy wyłącznie na zbiorach, żadne zdania (w sensie logiki ziemian) nas tu nie interesują.

Jest oczywistym iż z powyższego wynika że:
A: ZWT =B: ZWT
czyli:
Stąd mamy w worku tylko i wyłącznie zbiór:
ZWZ - zbiór wszystkich trójkątów

Pytanie:
Co wynika z tego że mamy w worku zbiór ZWT?

Czy zgadzasz się na prawo Słonia i prawo Pustki?

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego (dziedziny) wynika wszystko

Prawo Pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć


Podejdźmy do tego jeszcze z innej strony …

Genialny matematycznie mózg człowieka!

Weźmy nasze zdania.
A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = ZWT*TP + ZWT*~TP
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

B.
Trójkąty dzielmy na równoramienne i nierównoramienne
ZWT = ZWT*TR + ZWT*~TR
Dziedzina:
ZWT - zbiór wszystkich trójkątów

Dlaczego w zdaniach A i B nie ma nic a nic na temat dziedziny?
Wzór matematyczny dla zdania A mamy taki:
ZWT = ZWT*TP + ZWT*~TP

Przełożenie tego zbioru 1:1 na naturalny język mówiony:
A1.
Zbiór wszystkich trójkątów to ZWT i TP lub ZWT i ~TP
ZWT = ZWT*TP + ZWT*~TP

Dlaczego mózg człowieka zastępuje zdanie wyżej zdaniem?
A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = ZWT*TP + ZWT*~TP
Oczywiste znaczenie:
ZWT = Trójkąty
… ale dalej?
Czemu nasz genialny mózg pominął dalsze ZWT?!
Odpowiedź jest banalna.
W zbiorach zachodzi:
ZWT*TP = TP
ZWT*~TP = ~TP

Stąd tożsame kodowanie matematyczne zdania A jest takie:
A.
Trójkąty dzielimy na prostokątne i nie prostokątne
ZWT = TP + ~TP

Identycznie jest w zdaniu B.
B.
Trójkąty dzielmy na równoramienne i nierównoramienne
ZWT = TR + ~TR

Jeśli twierdzisz Fiklicie, że zachodzi:
A: ZWT = TP+~TP = TR + ~TR = ZWT B:

To matematycznie jest oczywistym (tu nie ma dyskusji) że mogę sobie wybrać dwa dowolne składniki tożsamości.

Wybieram te:
TP+~TP = TR + ~TR

Problem jest tu taki, że matematyka Ziemian nie potrafi operować na rzeczywistości, zawsze przechodzi na zapisy formalne.

Przejdźmy zatem na zapisy formalne podstawiając:
p=TP
q=TR
stąd mamy równanie „tożsame” (cudzysłów nie jest przypadkowy!)
p+~p = q+~q
Oczywistym jest że po obu stronach mamy uzupełnienie zbiorów do dziedziny.
Problem w tym że po przejściu na zapis formalny TOTALNIE nie wiemy jaka to jest dziedzina!
Czyli mamy:
D=D
Czyli nasza dziedzina to:
D = absolutnie dowolna dziedzina
Widać tu jak na dłoni iż po przejściu na zapisy formalne zgubiliśmy dziedzinę (ZWT), a to jest już błąd czysto matematyczny!

… bo w tym przypadku dziedziną może być cokolwiek np.
Zbiór zwierząt, zbiór kwiatów, zbiór pojęć abstrakcyjnych, zbiór krasnoludków …

… ale nie bądźmy tacy oszczędni!
Walnijmy sobie najszerszą możliwą dziedzinę „Uniwersum”

Mamy zatem:
D (dziedzina) = Uniwersum

Definicja Uniwersum:
Wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe dla człowieka

Pytanie:
Co wynika z Uniwersum?

Odpowiedź:

Absolutnie wszystko!
… cokolwiek sensownego nasz mózg nie wymyśli, to zgodnie z definicją Uniwersum będziemy w Uniwersum.

Oczywistym jest, że zaprzeczenie Uniwersum to pustka absolutna, nie jest dostępne jakiekolwiek pojecie zrozumiałe dla człowieka.

Wniosek:
Pustka absolutna to stan mózgu człowieka po jego śmierci!

Stąd mamy.
Definicja operatora śmierci |~~~>:
Operator śmierci (pustki) to zanegowany operator chaosu
Kod:

   p q p|~~~>q
A: 1 1  =0
B: 1 0  =0
C: 0 0  =0
D: 0 1  =0

Operator śmierci (pustki) to stan naszego Wszechświata przed jego powstaniem.

Pytanie:
Kto stworzył nasz Wszechświat?

Odpowiedź:
Bóg - obojętnie co pod tym pojęciem rozumieć
Dla ateistów Bogiem może być kosmiczna zupa, to bez znaczenia.

Ponawiam kluczowe pytanie:

Czy zgadzasz się na prawo Słonia i prawo Pustki?

Prawo Słonia:
Ze zbioru pełnego (dziedziny) wynika wszystko

Prawo Pustki:
Ze zbioru pustego absolutnie nic nie może wyniknąć

.… co może wynikać martwemu mózgowi człowieka?
Czy taki mózg myśli?
… czy jest już tylko kawałkiem mięsa.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 10:43, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 22:01, 27 Lut 2015    Temat postu:

"ok.
Zapomnijmy o zdaniach róbmy operacje wyłącznie na zbiorach!"

Ale wtedy nie uprawiamy logiki tylko teorię zbiorów.
logika mówi o zdaniach i wartościach logicznych i zdaniach (i o predykatach), teoria zbiorów mówi o zbiorach.
Czemu chcesz to mieszać?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pią 22:07, 27 Lut 2015    Temat postu:

Ile zwierząt zamieszkuje stugafowy las?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 6:43, 28 Lut 2015    Temat postu:

idiota napisał:
"ok.
Zapomnijmy o zdaniach róbmy operacje wyłącznie na zbiorach!"

Ale wtedy nie uprawiamy logiki tylko teorię zbiorów.
logika mówi o zdaniach i wartościach logicznych i zdaniach (i o predykatach), teoria zbiorów mówi o zbiorach.
Czemu chcesz to mieszać?

Idioto, logika matematyczna to operacje wyłącznie na zbiorach albo na zdarzeniach.
KONIEC!

Po 8 latch obrony logiki matematycznej wszystkich 5-cio latków i humanistów w niezwykłej wojnie wszech czasów:
Kubuś vs reszta świata
… nadszedł czas na kontratak.
Właśnie zmieniłem kierunek uderzenia z kierunku głównego „logika matematyczna” uderzając w słaby punkt „nieprzyjaciela”, w jego teorię zbiorów.
Dlaczego ta wojna jest niezwykła?
W logice 5-cio latków i humanistów totalnie wszystkie definicje są fundamentalnie inne niż w logice matematycznej Ziemian. Jak tu zatem walczyć z przeciwnikiem, skoro jedyną w 100% wspólną definicją jest definicja kwantyfikatora małego?
Czy to jest w ogóle możliwe?
Tak, ale jest to zadanie w stylu mission impossible
Niebotycznie łatwiej jest nauczyć algebry Kubusia w przedszkolu (to naturalna logika człowieka) niż zmienić kierunek myślenia zawodowych matematyków w logice o 180 stopni.

Banalnym przykładem może być to równanie logiczne z 6 klasy szkoły podstawowej.

Teoria zbiorów Ziemian (TM?):
PR = KP*BR + KP*~BR
PR = KP - definicja prostokąta
KW= KP*BR - definicja kwadratu
PRNKW = KP*~BR - definicja prostokąta nie będącego kwadratem

Nowa Teoria Zbiorów z algebry Kubusia:
ZP = KP*BR + KP*~BR
ZP=KP - definicja zbioru wszystkich prostokątów
KW=KP*BR - definicja kwadratu
PR= KP*~BR - definicja prostokąta

Właśnie przed chwilą wyprowadziłem poprawną interpretację ostatniego operatora logicznego w logice matematycznej, operatora śmierci (pustki) |~~~> - patrz końcówka postu wyżej.
Oznacza to, że wszystkie możliwe zero-jedynkowe operatory logiczne (16 sztuk) mamy w 100% rozpracowane i nazwane.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 9:37, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32719
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:40, 28 Lut 2015    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 11:47, 28 Lut 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 26, 27, 28
Strona 28 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin