Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kubuś z wizytą u ateistów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:05, 13 Maj 2008    Temat postu:

FlauFly napisał:
(1) "Jeśli będzie pochmurno to może padać"

(2) "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie"

Oba te zdania złożone dajesz jako przykłady implikacji odwrotnej, jednak (1) bez zastosowania słowa może straciłoby swój sens, dlatego w (2) dla ścisłości też musisz.
No i moje standardowe pytanie. Czy zarówno (1) jak i (2) uznajesz za groźby? A może tylko (1)? Albo (2)? Jeśli padnie odpowiedź, że tylko jedno z tych zdań, to na podstawie jakich kryteriów jedno uznajesz za groźbę, a drugie nie?



Implikacje przyszłość i implikacje bezczasowe

Implikacje możemy podzielić pod względem ich zajścia w czasie na:

I.
Implikacje przyszłość (czasowe) - mające związek z przyszłością
II.
Implikacje bezczasowe - w których nie występuje związek z czasem

Najciekawsze i wzbudzające najwięcej emocji są implikacje przyszłość (czasowe). W tej grupie implikacji możemy wyróżnić implikacje czasowe w których nic nie zależy od człowieka oraz implikacje w których wszystko zależy od człowieka (groźby i obietnice).

Jeśli będzie pochmurno to może padać
CH~>P - implikacja odwrotna bo „może” padać, ale nie musi
Implikacja odwrotna poprawna bo chmury są warunkiem koniecznym deszczu.

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L - implikacja odwrotna bo nadawca „ma prawo” do darowania dowolnej kary, inaczej jego wolna wola leży w gruzach.
Implikacja odwrotna poprawna bo brudne spodnie są warunkiem koniecznym lania

Od strony matematycznej między tymi implikacjami nie ma żadnych różnic. W naturalnej logice człowieka operator "może" ~> występuje w obu przypadkach.

Różnica jest na płaszczyźnie fizyki, język mówiony człowieka to fizyka a nie matematyka.

W implikacjach czasowych niezależnych od człowieka gwarancja jest spełniona zawsze, nie można jej złamać.

Jeśli będzie pochmurno to może padać
CH~>P

p~>q = ~(~p*q) = ~(~CH*P) - gwarancja w implikacji odwrotnej, to nie ma prawa zajść
~(~CH*P)
Nie może się zdarzyć, że nie będzie chmur i będzie padał deszcz


W implikacjach czasowych w których wszystko zależy od człowieka (groźby i obietnice) gwarancja może być złamana.

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L
p~>q = ~(~p*q) = ~(~B*L) - gwarancja w implikacji odwrotnej

~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdziesz w czystych spodniach (~B) i dostaniesz lanie

Istota złamania gwarancji w groźbie:

Przyszedłeś w czystych spodniach (~B) dostajesz lanie bo przyszedłeś w czystych spodnich (z powodu czystych spodni)

Tylko tyle i aż tyle zapewnia implikacja odwrotna w groźbach !

Poza tym wszystko może się zdarzyć.

Człowiek ma wolną wolę i może wszystko, kto mu zabroni być idiotą jak wyżej ?

FlauFly napisał:
(1) "Jeśli będzie pochmurno to może padać"

(2) "Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie"

Oba te zdania złożone dajesz jako przykłady implikacji odwrotnej, jednak (1) bez zastosowania słowa może straciłoby swój sens, dlatego w (2) dla ścisłości też musisz.

Niczego nie muszę bo mózg człowieka to nie komputer. Człowiek doskonale wie że jesli wstawi tu "musisz" to osłabi cała groźbę, co może być i najczęściej jest niezgodne z jego intencją.

W przypadku deszczu człowiek tez często mówi:

Jeśłi będzie pochmurno to będzie padać

Inne nózgi mimo to doskonale to rozumieją bo człowiek myśli czesto na poziomie procedur języka wysokiego poziomu.

Śmieszny przykład Idioty który chciał obalać algebrę Boole'a tym:

Jan wszedł i padł martwy

Spójnik "i" zatem zdanie równoważne to:

Jan padł martwy i wszedł

To jest oczywiście obalenie algebry Boole'a ... tyle że w świecie idiotów.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 18:28, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:00, 13 Maj 2008    Temat postu:

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B~>L

Istota złamania warunku w groźbie:
~(~B*L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w czystych spodniach i dostanę lanie z powodu czystych spodni
Wszystko inne może się zdarzyć

Człowiek ma wolna wolę i może wszystko, nikt mu nie zabroni być idiotą jak wyżej

FlauFly napisał:
Czy to Twoim zdaniem nie świadczy o tym, że ta cała "fizyka" logiki człowieka jest - za przeproszeniem - "o kant dupy wytrzeć"? Bowiem jeśli wszystko jest dozwolone, to właściwie o czym my możemy mówić :)?

Nie to jest absolutnie proste i absolutnie genialne. Możesz robic co chcesz ale WYŁĄCZNIE jeśli odbiorca spełni warunek kary !!! Zauważ że wszystko co żyje wychowuje swoje potomstwo systemem gróźb i nagród. Gdyby nie było takiej gwarancji w groźbie to przychodzisz do domu w czystych spodniach, ojciec rzuca monetą i mówi, wypadła reszka zatem walę.

To jest brak logiki !

Idiotyczna to jest analiza groźby przy pomocy implikacji prostej, co niektórzy logicy z zapałem czynią.

Idiotyczne jest też równanie:

groźba=obietnica=równowazność

Też mające spora grupę zwolenników.

Potraktujmy groźbę implikacją prostą i zobaczmy warunek gwarancji:

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie
B=>L ???!!!

Gwarancja w implikacji prostej:

p=>q = ~(p*~q) = ~(B*~L)
~(B*~L)
Nie może się zdarzyć, że przyjdę w brudnych spodniach i nie dostanę lanie

Tu człowiek jest pozbawiony matematycznej wolnej woli np. syn wrócił w brudnych spodniach bo pobili go bandyci a ojciec nie ma wyjścia, brudne spodnie musi walić, nie ma prawa darować żadnego lania !!!

Sam oceń co jest większym idiotyzmem.

Wniosek:

groźba= równoważność
Groźba = implikacja prosta (obietnica)

Ostatni przykład jest obaleniem algebry Boole'a bo otrzymujemy z niego:

Groźba = obietnica
czyli:
Kara=nagroda

Aksjomat:
Kara=nie nagroda

Podstawiając wyżej mamy:
nie nagroda = nagroda
czyli:
~Y=Y

Aksjomat na którym zbudowana jest cała algebra Boole'a
Y#~Y - żadne pojęcie nie może być równe zaprzeczeniu tego pojęcia


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 19:03, 13 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 11:47, 17 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk - Urban stanu wojennego ?

Post w oryginale:
[link widoczny dla zalogowanych]
rafal3006 napisał:

Fizyk napisał:
Jeśli liczba jest podzielna przez 3, to może być podzielna przez 8 - całkowita prawda!

Gówno prawda, to całkowity FAŁSZ !
Czy skończyłeś szkołę podstawową ?

Najpierw przeczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych]
.. a dopiero później zabieraj głos.

==========================================================

Każdy kto neguje to równanie:
p=>q = ~p ~> ~q
jest matematycznym samobójcą.

Popisano:
WujZbój, Kubuś i wszyscy normalni którzy wiedzą co to jest matematyka na poziomie I klasy LO.

Pierwsza część powyższego postu to oczywista gafa Kubusia, który nie wiedzieć czemu miał w podświedomości zakodowane że zbiory typu P2~>P5 są rozłączne. Gdyby rzeczywiście były rozłączne to poniższe zdanie miałoby sens (choć przepraszam Fizyka za to):

Czy skończyłeś szkołę podstawową ?

Niejaki Urban, obecnie naczelny tygodnika NIE, był w okresie stanu wojennego rzecznikiem prasowym WRONY (Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego). Naczelnym zadaniem Urbana, z którego zresztą znakomicie się wywiązywał, było przekazywanie "ciemnemu" ludowi, że wszyscy opozycjoniści to idioci. Wszystkie kompromitujące opozycję cytaty były prawdziwe, tyle że wyrwane z kontekstu i umiejętnie połączone.

Przyjrzyj się Fizyku, że dokładnie to zrobiłeś cytując wypowiedzi Kubusia dotyczące dwóch diametralnie różnych kontekstów jak wyżej.

W w końcówce poniższego postu znakomicie wcieliłeś się w rolę Urbana :grin:
[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:

Rafal3006 napisał:

Czy skończyłeś szkołę podstawową ?

Rafal3006 napisał:

WujZbój, Kubuś i wszyscy normalni którzy wiedzą co to jest matematyka na poziomie I klasy LO.

Jakie ładne ad personam :grin:

Taaak bardzo ładne ad prsonam, dzięki ci Fizyku że udowodniłeś wszystkim iż Kubuś to idiota :grin:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 12:59, 17 Maj 2008, w całości zmieniany 14 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:43, 19 Maj 2008    Temat postu:

DarkWater napisał:

Cytat:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł

nie, logiczny funktor to pewnie będzie implikacja a nie koniunkcja.
jan wszedł --> padł martwy
głowy nie dam, może da się jakiś lepszy funktor spasować, ale na pewno nie koniunkcja.


Dokładnie tak, na pewno nie koniunkcja. W KRZ biora spójniki zywcem jak lecą kompletnie nie mysląc ... nie wiem co z tym robią, jak wrzucą do komputera to ten na powno zgłupieje.

Jak się chce analizować logikę człowieka to trzeba myśleć:

Jan wszedł i padł martwy

Występuje tu następstwo czasowe zatem matematyk powie tak:

Jan wszedł po czym padł martwy

Nasz mózg to nie komputer, doskonale wie że odwrócenie tych słówek to idiotyzm dla wszystkich dlatego sobie upraszcza, zamiast długiego "po czym" wstawia "i"

Jan wszedł i padł martwy
Pokaz mi dziecko w przedszkolu które się tu pomyli i zamieni słowka ....

P.S.
Jan wszedł i padł martwy
To na pewno nie jest implikacja bo nie występuje tu warunek do spełnienia.

Implikacja prosta:
p=>q
Jeśli zajdzie p to musi zajść q
W powyższym zdaniu nie ma warunku p.

DarkWater napisał:
ale logicy również tak nie postępują. tak to może wyglądać na jakimś kursie podstaw logiki dla kogoś kto nie ma o tym pojęcia, ale od czegoś trzeba zacząć.


Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł ???!!!

Na żadnym kursie logiki, SZCZEGÓLNIE dla początkujących, nie ma prawa tak wyglądać bo to jest gwałt na algebrze Boole'a. Nie wolno zaczynać od prania mózgu ! Co za problem wytłumaczyć to jak ja to zrobiłem wyżej ?

Początkującym można podsuwać przykłady bezsporne np.

Jutro pójdę do kina i do teatru = Jutro pójdę do teatru i do kina

Gdyby wypowiadającemu zależało na kolejności zdarzeń to ma bardzo dużo możliwości aby to przekazać.
Jutro pójdę najpierw do kina później do teatru
Jutro pójdę o godz. 19.00 do teatru a o godz. 22.00 do kina itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:37, 19 Maj 2008    Temat postu:

FlauFly napisał:
To zdanie złożone składa się z dwóch prostych i właściwie powinno ściśle brzmieć:

"Jan wszedł i Jan padł martwy". Tutaj nie ma następstwa czasowego.
Jeśli chcielibyśmy następstwo czasowe powinniśmy powiedzieć:
"Jan wszedł, a następnie padł martwy". Jednakże nic nie wiadomo mi czy współczesna logika przewiduje coś takiego. Możliwe, że tak.

PS Rafale, wcześniej miałem jakieś zarzuty, ale zapomniał w ogóle o tym temacie i zarzuty mi umknęły. Jak sobie przypomnę to je wyłożę :).


Czyli:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł ....

Nie, no to są JAJA !!!

Biblia:
Judasz wyszedł i powiesił się

Cytuję Ciebie:
Nie ma następstwa czasowego bo to zdanie złożone składa się z dwóch prostych i powinno brzmieć:

Judasz wyszedł i Judasz powiesił się = Judasz powiesił się i Judasz wyszedł

Pięknie tą Biblię interpretujesz logicznie.

Z jakiego to wariatkowa, chyba z KRZ ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 17:39, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:41, 19 Maj 2008    Temat postu:

FlauFly napisał:
Zauważ, że język potoczny jest czym innym niż myślenie ścisłe.
Używając skrótów myślowych typowych dla języka potocznego, ma znaczenie kolejność zdań prostych, lecz formalnie, pomijając skróty myślowe, nie ma żadnego znaczenia.

Jakie Ty skróty myślowe widzisz w zdaniach ???!!!

Jan wszedł i padł martwy
Judasz wyszedł i powiesił się

Gdzie tu są skróty ?

Akurat język potoczny we wszelkich groźbach i obietnicach to 100%, piękna algebra Boole'a - to 100% myślenie ścisłe, masz wątpliwości ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:56, 19 Maj 2008    Temat postu:

FlauFly napisał:
No, choćby takie:

Jan wszedł, a następnie padł martwy.
Judasz wyszedł, a następnie powiesił się.

To jakim prawem ten skrót myślowy interpretujesz jako:
Jan wszedł i padł martwy = Jan padł martwy i wszedł :)

No i to jest piękne. Zauważ, że nie zatracasz tu jednoznaczności w komunikacji z innymi mózgami.

Dla normalnych jest obojętne czy powiesz:

Jan wszedł i padł martwy
Jan wszedł, po czym padł martwy

Dla noramlnych i dzieci w przedszkolu:

Jan wszedł i padł martwy = Jan wszedł, po czym padł martwy

Nasz mózg wstawia tu krótkie "i" zamiast długiego "po czym" wyłacznie dlatego że odwrotnie to IDIOTYM. Gdyby odwrotnie nie było idiotyzmem, nigdy by tego nie zrobił.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:05, 19 Maj 2008    Temat postu:

DarkWater napisał:

naturalny język nie jest logiczny, nie jest w większości nawet czymś w ogóle odnoszącym się do prawdy czy faktów.

Istotą wszelkiego życia jest odróżnianie kary od nagrody, a te pojęcia w języku naturalnym obsługują implikacja prosta (obietnice/nagrody) oraz implikacja odwrotna (groźby/kary). To jest 100% algebra Boole'a czyli matematyka ścisła, a nie powiesz chyba że w matematyce ścisłej nie ma logiki :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:28, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Nie każde zdanie można zakwalifikować jako groźbę lub obietnicę, tak samo nie każde zdanie wyraża implikację. Nie wyrazisz całego języka wyłącznie za pomocą logiki, bo zawiera on wiele elementów nielogicznych (o czym zresztą już pisał DarkWater).

Pytanie do ciebie jest takie.
Czy widzisz algebrę Boole'a w wirtualnym świecie tworzonym przez komputery np. gry komputerowe, w fantastycznych scenach z filmów science-fiction tworzonych przez człowieka przy pomocy komputera itp. ?

Bez algebry Boole'a nie ma komputera ... to tylko kupa złomu.
Bez algebry Boole'a nie ma zycia, nie ma naszego Wszechświata ...

Fundamentem języka naturalnego jest algebra Boole'a. Fundamentem języków wysokiego poziomu w komputerach też jest algebra Boole'a. Język mówiony tylko w pewnej części operuje bezpośrednio w algebrze Boole'a w szczególności we wszelkich groźbach i obietnicach. W większości przypadków język mówiony to procedury wysokiego poziomu, pozornie niezgodne z algebrą Boole'a ... ale tylko pozornie !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:33, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:45, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Owszem, nie ma, ale to nie znaczy, że wszystko w komputerze funkcjonuje na algebrze Boole'a. Z tego, że komputer funkcjonuje na zerach i jedynkach nie wynika, że to wszystko to algebra Boole'a.

Napisałem:

Wszystko jest zbudowane na fundamencie algebry Boole'a

Fundamentem logiki człowieka jest algebra Boole'a
Nie ma algebry Boole'a to nie ma komputera, nie ma człowieka.

Dowolny program komputerowy można napisać bezpośrednio w języku asemblera.

Język asemblera = 100% algebra Boole'a !!!

W języku wysokiego poziomu możesz napisać wyłącznie tą klasę programów którą inny człowiek przewidział. Dlatego języków wysokiego poziomu jest tak dużo ... a asembler TYLKO JEDEN !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 18:45, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:58, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Wskaż mi algebrę Boole'a choćby w takim poleceniu:
mov ax, 4C00h
Bo ja jej tu nie widzę. Owszem, takie np. polecenia:
xor ax,ax
and ah,0Fh
stosują algebrę Boole'a. Ale nie wszystkie polecenia to robią.


W komputerze pracuje krasnoludek który ma w środku tablice szkolne (np o nazwie ax) krede i ścierkę. Jego praca polega na przesyłaniu ogromnej ilości liczb między rejestrami procesora i pamięcią zewnętrzną. Istotą jego działania jest doskonała znajomość algebry Boole'a, w czasie przesłań tyko biega natomiast wykonując działania w algebrze Boole'a MYŚLI. :)

P.S.
Zauważ, że procesor adresuje dowolną komórke pamięci przy pomocy n-bitowej liczby binarnej, przesyłane dane to też liczby binarne ... czyli algebra Boole'a.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:15, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:30, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Liczby binarne nie są równoważne z algebrą Boole'a. W algebrze Boole'a 1+1=1, natomiast w komputerze jest to 0 albo 10, zależnie od tego czy ograniczasz się tylko do jednego bitu czy nie.


Co za różnica w jakim systemie wykonujesz działania arytmetyczne, binarnym, ósemkowym, dziesiętnym, szesnastkowym itp ?


6.2 Związek algebry Boole’a z rzeczywistością

Aby związać matematykę z rzeczywistością musimy przyjąć kolejny standard, wiążący cyfry binarne 0 i 1 z fizyką. Najpopularniejszym takim standardem jest standard TTL.

Cyfrowy standard TTL:
Y = 1 = 2,4-5,0V – logicznej jedynce odpowiadają napięcia 2,4-5,0V
Y= 0 = 0 – 0,4V – logicznemu zeru odpowiadają napięcia 0-0,4V

Y - rzeczywista zmienna cyfrowa mogąca przyjmować w osi czasu wyłącznie wartości 0 albo 1.

Taką zmienną można obejrzeć na przyrządzie pomiarowym zwanym oscyloskopem. Jeśli zanegujemy tą zmienną prościutkim negatorem to otrzymamy lustrzane odbicie zmiennej Y w osi czasu czyli znajdziemy się w logice ujemnej ~Y.

W algebrze Boole’a obowiązuje wyłącznie logika binarna, nie ma innych cyfr poza 0 i 1.

Jak zatem działają komputery ?

Zapis matematyczny dowolnej liczby w algebrze dziesiętnej:

An .... A2 A1 A0 = An*10**n + A2*10**2 + A1*10**1 + A0*10**0

UWAGA !
Tylko i wyłącznie w tym punkcie znaki * i + oznaczają co innego niż w całej publikacji (pkt.1.0)
* - symbol mnożenia algebraicznego
** - symbol potęgi
+ - symbol sumy algebraicznej
10**2 – oznacza 10 do potęgi drugiej
10**0 = 1 bo dowolna liczba do potęgi zerowej jest równa 1.

Gdzie cyfry dziesiętne mogą przyjmować jedną z wartości [0,1,2,3,4,5,6,7,8,9]

Przykład:
1985 = 1*10**3 + 9*10**2 + 8*10**1 + 5*10**0 = 1*1000 + 9*100 + 8*10 + 5*1 = 1985

Zapis matematyczny dowolnej liczby w algebrze Boole’a:

Bn...B2 B1 B0 = Bn*2**n ...+ B2*2**2 + B1*2**1 + B0*2**0

Gdzie cyfry binarne mogą przyjmować wyłącznie wartości 0 albo 1.

Przykład:
1101 = 1*2**3 + 1*2**2 + 0*2**1 + 1*2**0 = 1*8+1*4+0*2+1*1= 8+4+0+1=13 (dziesiętnie)

Sposób zamiany liczby binarnej na liczbę dziesiętną jest trywialny, widać go wyżej.
Liczba binarna 1101 odpowiada liczbie dziesiętnej 13. Liczbę taką czytamy jako „jeden, jeden, zero, jeden” bo inne cyfry poza zero i jeden nie występują w algebrze Boole’a.
Każdą liczbę zapisana w systemie binarnym można zapisać w systemie dziesiętnym i odwrotnie. Komputery pracują wyłącznie w systemie binarnym bo fizycznie najłatwiej jest zrealizować cyfry 0 i 1. Jeśli zadamy komputerowi np. mnożenie dwóch liczb dziesiętnych to pracujący w nim krasnoludek zamienia liczbę dziesiętną na binarną, wykonuje mnożenie w systemie binarnym po czym zamienia wynik na liczbę dziesiętną i wyświetla go na ekranie.

Fizycznie liczbę binarną można sobie przedstawić jako uporządkowany zbiór przewodów na których mogą występować wyłącznie stany 0 albo 1 np. w standardzie TTL jak wyżej. W każdym mikroprocesorze występuje magistrala adresowa (liczba n-bitowa) do adresowania komórek pamięci oraz magistrala danych służąca do przesyłania danych między pamięcią a mikroprocesorem. Interpretacji różnych liczb binarnych jest bardzo dużo np. każdy znak wciśnięty na klawiaturze ma swój odpowiednik w liczbie binarnej, każdy punkt na ekranie monitora opisany jest przez zestaw liczb binarnych itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:44, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Brawo, bardzo dobrze opisałeś, jak się liczy na liczbach binarnych... Tylko, że to nie jest algebra Boole'a. W algebrze Boole'a a+a=a dla każdego a, co nie jest prawdziwe ani dla arytmetyki binarnej, ani dziesiętnej, ani żadnej innej.

Fundamentem wszystkiego jest algebra Boole'a. Komputer tyko pozornie pracuje w algebrze dziesiętnej. Gdyby nasi przodkowie mieli jedna rekę z dwoma palcami z pewnościa znakomicie liczylibyśmy w systemie binarnym i mielibysmy naturalny, wspólny z komputerami język. Co z tego że człowiek wprowadza z klawiatury liczbę dziesiętną jak komputer i tak zamienia ja natychmiast na binarną, wykonuje działania na liczbach binarnych i aby przypodobac się człowiekowi wyświetla wynika w postaci dziesiętnej.

Przykłady liczb dziesiętnych zapisanych binarnie w kodzie U2.

00000001B = +1 dziesiętnie
11111111B = -1 dziesiętnie

Tego typu interpretacji cyfr binarnych może być nieskończenie wiele, a cyfry binarne to algebra Boole'a.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:53, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:52, 19 Maj 2008    Temat postu:

FlauFly napisał:
"Nie mam nic"

Czy ja muszę wszystko ?
Zostawiam to innym :)
FlauFly napisał:
Dlaczego? Tu masz ewidentny przykład, że język potoczny nie jest ścisły, lecz nadal pozostaje komunikatywny. Więc Twoje argumenty z językiem potocznym są nietrafne.

Kto powiedział że wszystko co człowiek powie to jest logika. W komputerach masz program, i masz dane na których ten program operuje. Zdania twierdzące np. "nie mam nic" to po prostu jasne dla wszystkich stwierdzenia.

Jak chcesz rozmawiać o logice to rzuć przykład dowolnej groźby lub obietnicy, zobaczysz jakie to proste np.

Kto się wychyli temu w mordę - tu jest piękna logika, 100% algebra Boole'a


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 19:56, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:51, 19 Maj 2008    Temat postu:

A co na to Twoja algebra:

Kto wierzy w Boga ten pójdzie do nieba :wink:


Ostatnio zmieniony przez Eremita dnia Pon 21:52, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:20, 19 Maj 2008    Temat postu:

Klegum napisał:
A co na to Twoja algebra:

Kto wierzy w Boga ten pójdzie do nieba :wink:

To było milion razy .... Jeśli wierzysz to masz 100% niebo. Jeśli nie wierzysz to Bóg zrobi z toba co mu sie podoba i nigdy nie zostanie kłamcą. Bóg będzie kłamcą wyłacznie wtedy gdy wierzysz i pójdziesz do piekła.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 22:26, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:34, 19 Maj 2008    Temat postu:

A jak się okaże, że Bóg jest kłamcą, to Twoja logika ... fika :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:38, 19 Maj 2008    Temat postu:

Bóg musiałby powiedzieć tak:

Wierzyłeś we mnie idziesz do piekła bo wierzyłeś we mnie (z powodu wiary we mnie)

Bóg, podobnie jak człowiek ma wolną wolę, a kto ma wolną wolę może zostać idiotą.

Czy Bóg jest idiotą ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:53, 19 Maj 2008    Temat postu:

Fizyk napisał:
Nieprawda.
W zapisie binarnym 1+1=10. Mam nadzieję, że z tym się zgadzasz?
No to teraz sięgamy do Wikipedii. [link widoczny dla zalogowanych]'a
W algebrze Boole'a mamy a+a=a. Czyli 1+1=1.
Arytmetyka to nie jest algebra Boole'a. Jeżeli chcesz twierdzić, że cyfry binarne to algebra Boole'a, to wypadałoby pokazać, że spełniają definicję, tymczasem ja właśnie pokazałem, że nie spełniają, a więc się mylisz.

Czemuż to nie odróżniasz sumy algebraicznej (+=plus) 1+1=10 od sumy logicznej (+=OR)1+1=1 ???!!! :)

1+1 = (1)0 - gdzie (1) = przeniesienie do nastepnej cyfry.
W algebrze Boole'a mogą być wyłącznie cyfry 0 i 1 - czy to takie trudne ?

ADD AX,AX ; = AX*2

Dodawanie dwóch dowolnych liczb binarnych to jest algebra Boole'a. W tym dodawaniu nie występują inne cyfry niż 0 i 1.

Program komputerowy przechowywany w pamięci procesora też jest algebrą Boole'a bo nic poza 0 i 1 tu nie występuje.

Dwuwejściowa bramka NOR to jest algebra Boole'a, zgadza się ?

Dysponujac wyłącznie taką bramką w dowolnej ilości możesz zbudować dowolny mikroprocesor ... czyli całą algebrę Boole'a można matematycznie zredukować do jednej dwuwejściowej bramki NOR !

Y = ~(A+B) - to jest kompletna, matematyczna algebra Boole'a, zgadza się ? :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 23:21, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bol999




Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 3306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PIEKŁO z klimatyzacja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:59, 20 Maj 2008    Temat postu:

rafal

Cytat:
Czy Bóg jest idiotą ?

Gorzej.
Lepiej by się prezentował, gdybym to ja Go stworzył na swoje podobieństwo, gdyż to nie On stworzył mnie na jego podobieństwo.
Jeśli on taki głupi jak ja, to ja nie taki głupi żeby drugiego przygłupa tworzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eremita




Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:28, 20 Maj 2008    Temat postu:

rafal napisał:
Bóg, podobnie jak człowiek ma wolną wolę, a kto ma wolną wolę może zostać idiotą.

Z wolnej woli można zostać kłamcą, ale nie można zostać idiotą.
Chyba że się kupuje w Media Markt :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:22, 21 Maj 2008    Temat postu:

Jeśli ubrudzisz spodnie dostaniesz lanie

Idiota:
Przyszedłeś w czystych spodniach dostajesz lanie z powodu czystych spodni

Tylko to gwarantuje implikacja, jak sam stwierdziłeś trzeba być idiotą by ją złamać.

Psychopata:
Syn wchodzi do domu, zaś ojciec rzuca się niego mówiąc:

Dostajesz lanie bo nie postprzątałeś pokoju itp.

Psychopata znajdzie dowolny inny powód, jednak w logice rozpatrujemy ludzi przeciętnych czyli normalnych. Jakie jest prawdopodobieństwo że dostaniesz lanie jeśli przyjdziesz w czystych spodniach ? Oczywiście bliskie zeru ... i o to chodzi w logice.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:22, 21 Maj 2008    Temat postu:

NoBody napisał:
a czy np. taka groźba z zaprzeczeniem, jest jasna dla wszystkich:

jeżeli nikt nie zrobi zadania to nikt nie dostanie prezentu

? jak ją interpretujesz ? czy tutaj użyłbyś implikacji odwrotnej ?

a takie zdanie:

jeżeli nikt zrobi zadanie to nikt dostanie prezent

jest jasne dla wszystkich ? jest bardziej "logiczne" od poprzedniego ? tak samo je interpretujesz ? czy tutaj użyłbyś implikacji odwrotnej ?

oraz takie zdanie:

jeżeli wszyscy zrobią zadanie to wszyscy dostaną prezent

czy jest równoważne poprzednim zdaniom ( albo ktoremus z nich ) ? czy tutaj użyłbyś implikacji odwrotnej ?

"nie mam nic" dla mnie jest rownowazne "mam wszystko" rozumiem, ze skoro zdanie "nie mam nic" jest jasne dla wszystkich ... wiec wszyscy interpretuja je tak jak ja ? pytanie retoryczne :p

Zanosi się na ciekawą dyskusję :)

nie mam nic = mam wszystko ???!!!

To jest oczywisty idiotyzm dla każdego dziecka w przedszkolu ....

Skąd to wziąłeś ???!!!

Czy to ma być algebra Boole'a ?

Jeśli tak to proszę o dowód matematyczny, jeśli tego nie potrafisz to jak najszybciej odwołaj ten IDIOTYZM.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:54, 21 Maj 2008    Temat postu:

NoBody napisał:
nie mam nic = mam wszystko
nie = zaprzeczenie
zaprzeczenie "mam nic" = mam wszystko
Q.E.D.

Twój dowód to piękny przykład obalenia algebry Boole'a identyczny z już mi znanym idiotyzmem:
nigdy nie = zawsze tak
Czyli:
Nigdy nie chodzę do kina = zawsze chodzę do kina

To co wyżej to matematyczny idiotyzm a nie algebra Boole'a.

Co oznacza "mam nic", w jakim to języku ?

Po Polsku masz tak:

Nie mam nic

Całe powyższe zdanie to matematyczny operator którego nie wolno ci rozrywać, bo to jest jego nazwa własna

NIE_MAM_NIC # mam wszystko

Dowód w algebrze Boole'a

Y = NIE_MAM_NIC

negujemy równanie dwustronnie:

~Y = mam wszystko

Y - abstrakcyjna funkcja logiczna niedostępna w zdaniach twierdzących, w przeciwieństwie do implikacji

Twoje równanie:

nie mam nic = mam wszystko
czyli:
Y = ~Y
to walnięcie w fundamenta algebry Boole'a
Y#~Y = żadne pojęcie nie może być równe zaprzeczeniu tego pojęcia

Rozumiesz swój błąd ?
.... twoje równanie to obalenie algebry Boole'a !!!! :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 14:23, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:57, 21 Maj 2008    Temat postu:

Rafal3006 napisał:

Co oznacza "mam nic" i w jakim to języku ?

NoBody napisał:

to samo co "nic mam" , stan nie posiadania :p

Pokaż mi w słowniku języka polskiego, w literaturze pięknej, w języku dzieci z przedszkola zwroty typu "mam nic", "nic mam" itp.

Może naucz się najpierw poprawnie mówić po Polsku a dopiero później bierz się za piękną algebrę Boole'a która nie może być zależna od jakiegokolwiek języka świata, i na 100% nie zależy !!!

NoBody napisał:

nic = nie wszystko
nie mam nic = nie mam nie wszystko = mam wszystko
~~Y = Y

Powtórzyłeś tu swój błąd z pierwszego dowodu, nic więcej. Po polsku pierwsze zdanie powinno brzmieć.

nie mam nic = nie mam wszystkiego

... i teraz sobie możesz dwustronie negować. :)

Jak będziesz mówił poprawną polszczyzną to nigdy nie wylądujesz w śmietniku, czyli algebrze Boole'a idiotów np.

Nigdy nie chodzę do kina = zawsze chodzę do kina :)

Algebra Boole'a nie może zależeć od jakiegokolwiek języka świata i nie zależy ! Idiotyzmem jest twierdzenie że język angielski jest logicznieszy od języka polskiego czy jakiegokolwiek innego.

NoBody napisał:

moj blad polega na tym ze interpretuje zdania inaczej niz "wszyscy" ( w szczegolnosci zdania z ukrytym [ w j. polskim ] podwojnym zaprzeczeniem jak powyzsze ) :p

Twój błąd polega na tym że nie odróżniasz w algebrze Boole'a logiki ujemnej od logiki dodatniej, operatorów dodatnich od operatorów ujemnych. Najzabawniejszy jest fakt, że to jest logika wyssana z mlekiem matki i w praktyce poprawnie posługują się nią .... wszystkie dzieci w przedszkolu, wszyscy normalni, I TY TEŻ. Twoje nieszczęście polega na tym, że co innego cię uczą w szkole stąd twoje określenie wyżej:

.... cytuję: interpretuję zdania inaczej niż "wszyscy" :)

Może to co niżej ci trochę wyjaśni:


6.0 Logika dodatnia i ujemna w algebrze Boole’a

W zdaniach twierdzących człowiek zawsze jako pierwsze wypowiada zdanie proste w logice dodatniej, bo za taką logikę przyjmujemy pierwsze wypowiedziane zdanie. Logika ujemna to zaprzeczenie zdaniu wypowiedzianemu w logice dodatniej.

Y = Jutro pójdę do kina – logika dodatnia bo Y

Negujemy powyższe równanie dwustronnie:
~Y = Jutro nie pójdę do kina – logika ujemna bo ~Y

W zdaniu twierdzącym wyjście Y występuje wyłącznie na poziomie abstrakcyjnym, nie jest dostępne w wypowiadanym zdaniu w przeciwieństwie do implikacji.

Y- funkcja logiczna (wyjście cyfrowe) która w osi czasu może przybierać wyłącznie wartości 0 albo 1.

Oczywiście nigdy nie będzie:
Y = ~Y – bo algebra Boole’a leży w gruzach

Ze zdania w logice ujemnej można wrócić do logiki dodatniej na dwa sposoby.

I.
Wypowiadamy ponownie zdanie w logice dodatniej
Y=~(~Y)=Y
Jutro pójdę do kina

II.
Zaprzeczamy zdaniu w logice ujemnej
Y= ~(~Y)
Czyli:
Y = ~( Jutro nie pójdę do kina) – logika dodatnia bo Y.
Zaprzeczam, że jutro nie pójdę do kina
Nie może się zdarzyć, że jutro nie pójdę do kina ...itp.

Matematycznie każde wypowiedziane zdanie twierdzące traktujemy jako prawdziwe i przypisujemy mu wartość PRAWDA czyli Y=1.

Y = Jutro nie pójdę do kina, logika dodatnia bo Y
Zdanie w logice przeciwnej:
~Y = Jutro pójdę do kina, logika ujemna bo ~Y

W zdaniu prostym nie mamy dostępnego wyjścia Y i w tym przypadku która logika jest ujemna a która dodatnia to rzecz umowna. Pewne jest, że istnieją dwie przeciwstawne logiki. Zdanie proste w logice dodatniej (Y) nigdy nie będzie równoważne zdaniu prostemu w logice ujemnej (~Y)

Jutro pójdę do kina # Jutro nie pójdę do kina

... w przeciwieństwie do implikacji.

W implikacji wyjście Y jest dostępne w wypowiadanym zdaniu.

Kubuś do Zuzi:
A.
Jeśli powiesz wierszyk dostaniesz czekoladę
W=>C – wierszyk to czekolada, logika dodatnia bo C (wyjście Y=czekolada)

Zuzia:
... a jak nie powiem wierszyka

Kubuś:
B.
Jeśli nie powiesz wierszyka nie dostaniesz czekolady
~W~> ~C – nie wierszyk to nie czekolada, logika ujemna bo ~C (z negacją).

Zdania A i B są równoważne, mimo że wypowiedziane w przeciwnych logikach, bo w zdaniach tych dostępne jest wyjście Y=czekolada.

Prawo Kubusia zamiany implikacji prostej (=>) na implikację odwrotną (~>).
W=>C = ~W ~> ~C – negujemy zmienne i wymieniamy operator na przeciwny
gdzie:
=> - operator implikacji prostej
~> - operator implikacji odwrotnej

Zdania A i B skutkują identyczną przyszłością w której Zuzia nawet jak nie powie wierszyka to i tak może dostać czekoladę.


6.1 Katastrofalne skutki nie odróżniania logiki dodatniej od logiki ujemnej

Skutki nie odróżniania w dzisiejszej algebrze Boole’a logiki dodatniej od logiki ujemnej oraz operatorów dodatnich od operatorów ujemnych (część I Teorii implikacji prostej i odwrotnej) są katastrofalne.

Wielu logików twierdzi, że poprawne jest poniższe równanie w algebrze Boole’a.

Zawsze tak = Nigdy nie
czyli:
Nigdy nie chodzę do kina = zawsze chodzę do kina

To oczywisty matematyczny IDIOTYZM a nie algebra Boole’a.

W algebrze Boole’a jest tak:
Y = Nigdy nie chodzę do kina (logika dodatnia bo Y)
negujemy równanie dwustronnie:
~Y = Zawsze chodzę do kina (logika ujemna bo ~Y)
Gdzie:
Y - to funkcja logiczna (wyjście cyfrowe) niedostępna w wypowiadanym zdaniu.

Zapis:
Nigdy nie = Zawsze tak

jest zatem równoważny zapisowi:
Y = ~Y

Powyższe równanie jest bezpośrednim uderzeniem w fundament algebry Boole’a.

Aksjomat, na którym zbudowana jest cała algebra Boole’a jest taki:
Y # ~Y - żadne pojęcie nie może być równe zaprzeczeniu tego pojęcia.

Powyższe nieporozumienie to skutek uznania języka angielskiego za „świętą krowę” czyli uznanie poniższego fałszu za prawdę:

ang. NEVER = pol. NIGDY - to jest fałsz w algebrze Boole’a !

Prawidłowe w algebrze Boole'a równania są takie:

ang. NEVER # ang. NEVER_NOT - Anglicy używają wyłącznie NEVER
pol. NIGDY # pol. NIGDY_NIE - Polacy używają wyłącznie NIGDY_NIE

Matematyczny związek języka polskiego z angielskim jest taki:
ang. NEVER = pol. NIGDY_NIE
czyli:
Jeśli mówimy po angielsku to używamy operatora NEVER, zaś jeśli po polsku to używamy operatora NIGDY_NIE - oba znaczą to samo, to nierozdzielna NAZWA tego samego operatora !

Podobnie mamy w kiwaniu głową na TAK i NIE.

Jak nazywa się operator kiwania głową z góry na dół ?
TAK - po Polsku
NIE - po Bułgarsku

Zapis matematyczny:
Polskie TAK = Bułgarskie NIE

I już mamy wszystko, wiemy co robić po wjeździe do Bułgarii, tak samo jak Bułgarzy wiedzą co robić po wjeździe do Polski.

.... i bardzo dużo innych podobnych przykładów.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:49, 21 Maj 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin