Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:42, 04 Maj 2014    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-11125.html#207296
Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Przy takich strażnikach nauki jak ty Fizyku nauka może czuć się bezpieczna ...

Nauka nie potrzebuje strażników, wystarczająco dobrze broni się sama. Ja tylko pilnuję porządku na forum i wycinam spam.

... no właśnie jesteś strażnikiem.

Wycinasz wszystko co jest niezgodne z aktualnym stanem nauki.
W średniowieczu taki strażnik nosił nazwę Inkwizytora.

Tylko czemu nie wycinasz spamu np. Krystona który twierdzi na przykład że implikacja nie istnieje etc.
... albo spamu ludzi twierdzących że ziemia jest płaska etc.
.. albo spamu o wszelkich cudach niewidach, mnóstwo tego jest na twoim forum.

Jak się będziesz czuł, jak ludzie kiedyś załapią algebrę Kubusia?

Dalej z uporem godnym wielkiej sprawy będziesz powtarzał idiotyzmy:
Jeśli koło jest kwadratem to kapusta jest zielona
etc
?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:52, 04 Maj 2014    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-11125.html#207305
Taz napisał:
rafal3006 napisał:
Wycinasz wszystko co jest niezgodne z aktualnym stanem nauki.

rafal3006 napisał:
P.S.
Tylko czemu nie wycinasz spamu np. Krystona który twierdzi na przykład że implikacja nie istnieje etc.
... albo spamu ludzi twierdzących że ziemia jest płaska etc.
.. albo spamu o wszelkich cudach niewidach, mnóstwo tego jest na twoim forum.

No to chyba właśnie obaliłeś własną hipotezę. Jakbym wycinał wszystko niezgodne z nauką, to tych rzeczy nie powinno być, prawda?

Różnica między Twoimi wątkami a wątkami Krystkona jest zasadnicza - otóż Krystkon odnosi się do tego, co piszą rozmówcy, a nie wyłącznie wkleja w kółko to samo. Często zdarzało mu się pisać bełkot, fakt, i te wątki były usuwane. Pozostałe, nawet jeśli były bzdurne, zostały - bo rozwinęła się w nich dyskusja, a nie spam reklamowo-nawróceniowy.

Wątek o płaskiej Ziemi ma z kolei akurat charakter żartu - dziwię się, że tego nie zauważyłeś.

Generalnie kryterium nie polega na tym, czy wątek jest o czymś prawdziwym, tylko czy da się w nim dyskutować. W Twoich wątkach się niestety nie da, da się jedynie w kółko młócić to samo.


Fizyku, jakakolwiek rewolucyjna idea może się narodzić wyłącznie w dyskusji. Co więcej twierdzę iż niemożliwe jest powstanie takiej idei wewnątrz układu, czyli niemożliwe jest aby matematyk obalił idiotyzmy w których żyje:
Jeśli koło jest kwadratem to kapusta jest zielona
etc

Kubuś nie jest matematykiem, ale akurat technikę bramek logicznych zna perfekcyjnie z racji wykształcenia. Na ucho mogę co powiedzieć, że w czasie moich studiów było apogeum techniki bramek logicznych.
Oczywiście że żaden inżynier praktyk nie będzie się zajmował rozszyfrowywaniem logiki człowieka bo mu to jest niepotrzebne, on tą logiką doskonale posługuje się w praktyce. Poza tym kluczowym jest tu rozpracowanie operatorów implikacji, które w świecie techniki są idiotyzmem i nie występują.

Gdzie ty widzisz spam w wątku głównym NTI!
Było 2 lata fenomenalnej dyskusji na ateiście,pl gdzie wszyscy uparli się obalać NTI - dzięki temu Kubuś poznał „logikę” Ziemian i był przygotowany do kluczowej dyskusji z Fikiltem.
Jeśli twierdzisz że stan NTI na początku dyskusji i na końcu na ateiście.pl jest taki sam to jesteś w fundamentalnym błędzie - poczytaj sobie trochę postów na swoim forum.

Oczywiście kluczowa jest tu dyskusja z Fiklitem, ateista.pl to pikuś, bo tam nie było ani jednego matematyka, któryby Fiklitowi do pięt dorastał.

Interesująca była też ostatnia dyskusja z Zefciem na wiara.pl gdzie Zefciu w pewnej chwili stwierdził że zna algebrę Kubusia od zawsze, za co mnie zbanowałeś.

Take mar3x wydaje się doceniać AK:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-pisana-na-zywo-dyskusja-z-fiklitem-c-iii,6929-250.html#207287

Widzę że stanowiskiem wielkiego Inkwizytora bardzo się przejąłeś, ale mam nadzieje że w temacie AK zmienisz zdanie.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:10, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

fertenbitenhiy napisał:
Kubuś, miałeś trzymać się swojego tematu o NTI.

A tak swoją drogą część wspólną zwykle nie zapisuje się jako AxB, bo to zwyczajowo zarezrewowane jest dla zbioru krotek (a, b) gdzie a nalezy do A i b nalezy do B.

Jak juz chcesz mnozenia jako cześci wspólnej użyć, to zapisuj to jako A*B.

Nawet chyba udalo ci się to w miarę sensownie zdefiniować. Choć nie wnikałem głębiej.

No dopóki nie zaczniesz się drogi Kubusiu znowu upierać, że moze to wartość logiczna.


Jaki Kubuś?
... co ty bredzisz nieszczęsny człowieczku?
Krystkon ni w ząb nie rozumie logiki matematycznej.

Dziwne jest to że wszyscy z nim dyskutują pokazując:
"Jaki ja jestem mądry a jaki Krystkon jest głupi"

Dziwne jest to że Krystkon może tu o logice dyskutować, a Kubusia zbanowano.

P.S.
Na forum wiara.pl rozwinęła się bardzo ciekawa dyskusja z Zefciem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak kto chce pomóc Zefciowi to zapraszam.
Wbrew pozorom Zefciu jest takim samym rewolucjonistą jak Kubuś - bo w wielu miejscach używa naturalnej logiki człowieka i wychodzą mu sprzeczności z aktualną logiką Ziemian np. pojęcie gwarancji matematycznej w logice.

Zefciu to zaakceptował, czyli zaakceptował pojęcie gwarancji matematycznej którego nie ma w logice klasycznej!

Dowód:
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 15:33, 23 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:28, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:
Napisał na forum ateista.pl Kubuś dyskutując o logice...

To ciekawe,że rafal to słowa prawdy z siebie nie jest w stanie wypowiedzieć.

Idioto, a czemuż ty myśleć nie potrafisz?
Mam tu oficjalny zakaz pisania o NTI?
Oczywiście że mam dopóki Fizyk go nie odwoła.
Czyli:
W praktyce oznacza to ban dla Kubusia bo o pierdołach jakie tu toczą się w innych wątkach nie zamierzam dyskutować.

Dlaczego kapitalna dyskusja z Fikliem czy Zefciem, nie może się toczyć na ateiście.pl?

Jaques napisał:
Rafale, opisana tu koncepcja bardzo przypomina logiki intuicjonistyczne/modalne:)

Podpis to coś fundamentalnie innego niże logiki modalne (jeszcze w trakcie udoskonalania), konkurentem dla AK jest debilna "Teoria strun" której nie da się ani potwierdzić ani obalić.
Na straży poprawności algebry Kubusia stoją wszystkie 5-cio latki, co potwierdza jej prawdziwość - jest nie do obalenia, to naturalna logika człowieka od 5-cio latka poczynając na Idiocie i Fizyku kończąc.
Absolutnie wszelkie istoty żywe podlegają pod AK, człowiek nie jest tu żadnym wyjątkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:32, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:
Nie zostałeś zbanowany.
Nie kłamże zostałeś, bo to zabawnie wygląda jak ktoś wrzeszczy na cale gardło "AAAA!!! STRACIŁEM GŁOS!!!!!!"
:D

Idioto, twój poziom logiki jest porażający, ty w ogóle nie potrafisz przewidywać przyszłości podobnie jak twoja "logika matematyczna".

Algebra Kubusia to matematyczne przewidywanie nieznanej przyszłości.
Fakty są takie:
1.
Mam zakaz pisania o NTI autorstwa Fizyka
2.
Wykorzystaj Idioto swoją logikę matematyczną i napisz co się stanie jeśli zacznę tu pisać o NTI?

Na gruncie NTI matematyczna odpowiedź na pytanie 2 to banał, zna je każdy przedszkolak.

Problem w tym że Ty schowasz głowę w piasek,
Mam rację?
TAK/NIE

idiota napisał:
Powyżej piszesz o NTI, tak jak zwykle i co się stało?
jak przewidywałeś?

Oblałeś egzamin z logiki, nigdzie wyżej nie piszę o NTI.
Jeśli twierdzisz że tak to napisz gdzie wyżej podałem choćby kluczową dla każdej logiki notację używanych symboli?
... choćby jedno twierdzenie czy definicję z NTI?
Czekam na cytat :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:53, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:
Nie trzeba używać notacji czy podawać definicji by o czymś pisać.
Ty piszesz o zakazie pisania o NTI czyli też o NTI.

Sratata ...
Fizyk póki co nie wprowadził jeszcze zakazu wymawiania słowa NTI :)

Dlaczego o gównianej teorii strun można pisać na ateiście.pl, natomiast o matematyce którą doskonale zna każdy 5-cio latek, algebrze Kubusia już nie można?

Wikipedia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Teoria strun nie ma do tej pory dowodów na swą słuszność. Wielu naukowców zarzuca jej brak potwierdzających ją doświadczeń.

Philip Anderson twierdzi, że teoria ta jest "pierwszą od setek lat nauką, która uprawiana jest w sposób przed-bacoński, bez żadnej odpowiedniej procedury eksperymentalnej"[40]. Sheldon Lee Glashow twierdzi natomiast ironicznie, że teoria ta jest "absolutnie bezpieczna", jako że nie ma jakiegokolwiek sposobu by ją zweryfikować i ewentualnie obalić[41].

W 2006 roku Peter Woit napisał krytyczną wobec teorii książkę, w której stara się udowodnić nie tyle fałszywość teorii, co jej absurdalność[42]. W tym samym roku również krytyczną wobec teorii strun książkę napisał Lee Smolin[43][44].

Innym krytykiem TS jest Roger Penrose. Jednak nie kwestionuje tego, że podstawowym budulcem materii może być struna a nie punkt, lecz nie akceptuje jednego z fundamentalnych założeń w którym na polu TS przyjmuje się istnienie więcej niż 4 wymiarów rzeczywistych[45].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:53, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:
Nie trzeba używać notacji czy podawać definicji by o czymś pisać.
Ty piszesz o zakazie pisania o NTI czyli też o NTI.

Sratata ...
Fizyk póki co nie wprowadził jeszcze zakazu wymawiania słowa NTI :)

Dlaczego o gównianej teorii strun można pisać na ateiście.pl, natomiast o matematyce którą doskonale zna każdy 5-cio latek, algebrze Kubusia już nie można?

Wikipedia:
[link widoczny dla zalogowanych]

Teoria strun nie ma do tej pory dowodów na swą słuszność. Wielu naukowców zarzuca jej brak potwierdzających ją doświadczeń.

Philip Anderson twierdzi, że teoria ta jest "pierwszą od setek lat nauką, która uprawiana jest w sposób przed-bacoński, bez żadnej odpowiedniej procedury eksperymentalnej"[40]. Sheldon Lee Glashow twierdzi natomiast ironicznie, że teoria ta jest "absolutnie bezpieczna", jako że nie ma jakiegokolwiek sposobu by ją zweryfikować i ewentualnie obalić[41].

W 2006 roku Peter Woit napisał krytyczną wobec teorii książkę, w której stara się udowodnić nie tyle fałszywość teorii, co jej absurdalność[42]. W tym samym roku również krytyczną wobec teorii strun książkę napisał Lee Smolin[43][44].

Innym krytykiem TS jest Roger Penrose. Jednak nie kwestionuje tego, że podstawowym budulcem materii może być struna a nie punkt, lecz nie akceptuje jednego z fundamentalnych założeń w którym na polu TS przyjmuje się istnienie więcej niż 4 wymiarów rzeczywistych[45].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:21, 23 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Tabela prawdy dla implikacji i implikacji odwrotnej.

[ATTACH]834[/ATTACH]

Zdanie

Jeśli niebo jest zachmurzone to może spaść deszcz

jest logicznie równoznaczne ze zdaniem

Jeśli niebo nie jest zachmurzone to nie spadnie deszcz lecz jeśli jest zachmurzone to nadal nie wiem czy deszcz spadnie czy nie.

Pomogę ci.
Co może się w przyszłości wydarzyć?
Oznaczmy:
CH - chmury
D - deszcz
* - spójnik ‘i”(*)
~ - negacja

A: CH*D =1*1 =1 - są chmury CH=1 i jest deszcz D=1
B: CH*~D = 1*1 =1 - są chmury CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
C: ~CH*~D = 1*1 =1 - nie ma chmur ~CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
D: ~CH*D =1*1 =0 - nie może zajść (=0): Nie ma chmur ~CH=1 i Pada deszcz D=1

Zauważ, że te cztery przypadki są totalnie rozłączne.
Jeśli zrobisz abstrakcyjne próbkowanie przyszłości to mają szansę zajść przypadki A, B i C - stąd jedynki wynikowe w tych liniach.
Nie ma szans zajść przypadek D.

Poza tym zauważ, że:
C.
Jeśli nie ma chmur to na pewno nie będzie padał deszcz
Tu masz gwarancję matematyczną z której wynika zdanie fałszywe D.
D.
Jeśli nie ma chmur to może padać deszcz
Sytuacja niemożliwa - stąd wynikowe 0

W liniach A i B masz rzucanie monetą tzn. że o przypadku gdy w przyszłości będą chmury nic pewnego nie możesz powiedzieć - może padać (linia A) albo nie padać (linia B) - dlatego tu masz rzucanie monetą.

Ot, i cała implikacja odwrotna.
To jest naturalna logika człowieka, więc wierze że zrozumiesz.

P.S.
... a Idiota może by tak zrozumiał co napisałem wyżej, zamiast kontynuować swoje docinki.
To co wyżej Idioto, to jest definicja implikacji odwrotnej z ZEROWĄ używalnością tabeli zero-jedynkowej.
Gdzie ty tu widzisz jakakolwiek tabelę zero-jedynkową - bo ja ni w ząb nie widzę :)
Można uprawiać logikę na poziomie symbolicznym bez tabel zero-jedynkowych?
Oczywiście że można - przykład wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:47, 23 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:58, 24 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Czyli potwierdzasz to co juz napisalem, ze implkacja przynosi w 2 na 4 mozliwe sytuacje wartosci rozproszone. Nie można stwierdzic czy to prawda czy to fałsz.


Nie ma żadnych sytuacji rozproszonych.
Logika matematyczna to matematyczne przewidywanie przyszłości, w twoim przykładzie logika wyklucza w przyszłości przypadek D.
Tylko i wyłącznie JEDNO z pozostałych zdań prawdziwych (A,B lub C) może być w przyszłości prawdziwe, pozostałe będą fałszywe - dlatego implikacja to logika DWUWARTOŚCIOWA.
rafal3006 napisał:
Pomogę ci.
Co może się w przyszłości wydarzyć?
Oznaczmy:
CH - chmury
D - deszcz
* - spójnik ‘i”(*)
~ - negacja

JUTRO może zajść:
A: CH*D =1*1 =1 - są chmury CH=1 i jest deszcz D=1
B: CH*~D = 1*1 =1 - są chmury CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
C: ~CH*~D = 1*1 =1 - nie ma chmur ~CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
D: ~CH*D =1*1 =0 - nie może zajść (=0): Nie ma chmur ~CH=1 i Pada deszcz D=1

Zauważ, że te cztery przypadki są totalnie rozłączne.
Jeśli zrobisz abstrakcyjne próbkowanie przyszłości to mają szansę zajść przypadki A, B i C - stąd jedynki wynikowe w tych liniach.
Nie ma szans zajść przypadek D.

Załóżmy że jest pojutrze i zaszedł przypadek B, czyli:
B: Wczoraj były chmury CH=1 i nie było deszczu ~D=1
CH*~D =1*1 =1 - zdanie prawdziwe

Poproszę cię Krystkonie o ustalenie prawdziwości/fałszywości pozostałych zdań:
A: Wczoraj były chmury i był deszcz
CH*D =?
C: Wczoraj nie było chmur i nie było deszczu
~CH*~D =?

W miejsce „?” wstaw:
1 - zdanie prawdziwe
0 - zdanie fałszywe

Dokładnie o to samo poproszę Idiotę i Zefcia :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:10, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:03, 24 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

zefciu napisał:
krystkon - może Ty mi wytłumaczysz, bo Kubuś od kilku już lat nie potrafi?

Na ch... ta implikacja odwrotna?

Zdaniem równoważnym do implikacji jest implikacja, gdzie następnik i poprzednik są zanegowane i zamienione miejscami.

Więc mając zdanie:
Jeśli x należy do zbioru A*B to należy do zbioru A
[latex]
x \in (A \cap B) \implies x \in A
[/latex]
Mamy też równoważne mu zdanie
Jeśli x nie należy do zbioru A to nie należy do zbioru A*B
[latex]
x \notin A \implies x \notin (A \cap B)
[/latex]

I koniec.

Podaj Zefciu jakiś użyteczny przykład tej twojej implikacji, bo mi wychodzi że to jest implikacja świrów.

Twój przykład.
Zdefiniujmy:
A=[mydło, powidło]
B=[krowa, powidło]
P=A*B = [powidło]
Twoja założona dziedzina:
D=A+B = [mydło, powidło, krowa]

obliczmy uzupełnienia do dziedziny:
~A = [krowa]
~B= [mydło]
P = A*B=[powidło]
~(P) = [mydło, krowa]
Formalnie to jest implikacja bo spełniona jest definicja implikacji prostej.
Definicja implikacji prostej:
Zbiór P=[powidło] zawiera się w zbiorze A=[mydło, powidło] i nie jest tożsamy ze zbiorem A

To jest definicja implikacji w algebrze Kubusia oraz Idioty (eksperta KRZ) więc nie masz szans aby to oprotestować :)

Twoja implikacja w zbiorach przez wszystkie możliwe przeczenia:
(P) *A = [powidło]*[mydło, powidło] = [powidło]
(P)*~A = [powidło]*[krowa] = [] =0 - zbiór pusty
~(P)*~A = [mydło, krowa]*[krowa] = [krowa]
~(P)*A = [mydło, krowa]*[mydło, powidło] = [mydło]

Czy widzisz Zefciu różnicę między powyższą implikacją świrów (formalnie poprawną) a implikacją ludzi normalnych, czyli 5-cio Latów?
Po kiego grzyba tworzyć zbiory typu mydło i powidło?
A=[mydło, powidło, krowa, Zefciu, galaktyka, miłość, zbiór liczb naturalnych, zbiór trójkątów, chmury, deszcz]

Weźmy implikację zrozumiałą dla każdego 5-cio latka, czyli implikację odwrotną Krystkona:

rafal3006 napisał:
Pomogę ci.
Co może się w przyszłości wydarzyć?
Oznaczmy:
CH - chmury
D - deszcz
* - spójnik ‘i”(*)
~ - negacja

A: CH*D =1*1 =1 - są chmury CH=1 i jest deszcz D=1
B: CH*~D = 1*1 =1 - są chmury CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
C: ~CH*~D = 1*1 =1 - nie ma chmur ~CH=1 i nie ma deszczu ~D=1
D: ~CH*D =1*1 =0 - nie może zajść (=0): Nie ma chmur ~CH=1 i Pada deszcz D=1

Zauważ, że te cztery przypadki są totalnie rozłączne.
Jeśli zrobisz abstrakcyjne próbkowanie przyszłości to mają szansę zajść przypadki A, B i C - stąd jedynki wynikowe w tych liniach.
Nie ma szans zajść przypadek D.

Poza tym zauważ, że:
C.
Jeśli nie ma chmur to na pewno nie będzie padał deszcz
Tu masz gwarancję matematyczną z której wynika zdanie fałszywe D.
D.
Jeśli nie ma chmur to może padać deszcz
Sytuacja niemożliwa - stąd wynikowe 0

W liniach A i B masz rzucanie monetą tzn. że o przypadku gdy w przyszłości będą chmury nic pewnego nie możesz powiedzieć - może padać (linia A) albo nie padać (linia B) - dlatego tu masz rzucanie monetą.

Ot, i cała implikacja odwrotna.
To jest naturalna logika człowieka, więc wierze że zrozumiesz.


Sensowność i praktyczna stosowalność implikacji odwrotnej Krystkona jest bezdyskusyjna.
Na 100% zrozumie to każdy 5-cio latek który nigdy o logice matematycznej nie słyszał … ale poprawną logikę matematyczną, algebrę Kubusia ma wyssaną z mlekiem matki!

Podsumowując:
Czy widzisz Zefciu różnicę między implikacją świrów (o elementach w zbiorze totalnie przypadkowych) a implikacją normalnych, czyli wziętą żywcem z otaczającego nas świata, którą rozumie każdy 5-cio latek?

Czy akceptujesz gwarancję matematyczną w zdaniu C?
C.
Jeśli nie będzie chmur to na pewno nie będzie padał deszcz

Brak chmur GWARANTUJE brak deszczu, zawsze i wszędzie!

Czy akceptujesz tą gwarancję matematyczną?
TAK/NIE

zefciu napisał:

Na ch... ta implikacja odwrotna?

Po to Zefciu drogi abyś mógł policzyć gwarancję matematyczną w implikacji odwrotnej Krystkona, która brzmi.
[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:

Jeśli niebo jest zachmurzone to może spaść deszcz

Jest logicznie równoznaczne ze zdaniem

Jeśli niebo nie jest zachmurzone to nie spadnie deszcz lecz jeśli jest zachmurzone to nadal nie wiem czy deszcz spadnie czy nie.

To wytłuszczone zdanie wyżej, to jest Zefciu implikacja odwrotna - jak byś nie wiedział.
Chmury na niebie są warunkiem koniecznym na to aby spadł deszcz, bo zabieram chmury i na pewno nie będzie deszczu.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 8:09, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:08, 25 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

zefciu napisał:

Więc mając zdanie:
Jeśli x należy do zbioru A*B to na pewno należy do zbioru A
[latex]
x \in (A \cap B) \implies x \in A
[/latex]


Twierdzenie:
W naszym Wszechświecie nie istnieje implikacja która spełniałaby zapis Zefcia poza implikacjami świrów typu mydło i powidło, gdzie zbiory mają losowe elementy.

Dowód:
Jedyną „implikacją” pasującą do zapisu Zefcia jest „implikacja” typu.
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 3

Tylko i wyłącznie w tym przypadku zbiór P8*P3 będzie niepusty, różny od P8, oraz różny P3.
… tyle że to jest implikacja fałszywa.

To będzie implikacja prawdziwa gdy ograniczymy dziedzinę do:
Dziedzina: P8+P3
…czyli gdy zaczniemy operować na nieskończonej sieczce.

Implikacja prawdziwa rodem ze świata rzeczywistego będzie tu taka:
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to jest podzielna przez 2

W tym przypadku zbiór P8 zawiera się w zbiorze P2 czyli:
P8*P2 = P8
czyli nie istnieje jako niezależny zbiór, widoczny na diagramie Krystkona.

W tym przypadku operujemy na dziedzinie ciągłej:
Dziedzina: zbiór liczb naturalnych

... a nie na dziedzinie sieczce jak implikacji A

Wskazówka dla Krystkona:
Definicja implikacji prostej w algebrze Kubusia i Idioty (eksperta KRZ):
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q

Przerysuj sobie twój diagram zgodnie z definicją wyżej i zacznij myśleć w naturalnej logice człowieka.
Na 100% otrzymasz poprawny opis zarówno implikacji prostej, jak i odwrotnej
Kubuś

P.S.
Nie muszę dodawać że będziesz mądrzejszy od dowolnego Ziemskiego matematyka, bo matematyczne spójniki:
=> - "na pewno", warunek wystarczający
~> - może, warunek konieczny
~~> - naturalne "może"
same ci wyskoczą.

Zrób to Krystkonie!
Udowodnimy wszystkim, że normalny człowiek, czyli nie matematyk, może matematycznie poprawnie opisać implikację, zarówno prostą jak i odwrotną.

Wskazówka:
Użyj przykładu przedszkolaka:
Implikacja prosta:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
Definicja implikacji Idioty (naszego Idioty, eksperta KRZ) jest tu spełniona bo:
Zbiór jednoelementowy [pies] zawiera się w zbiorze zwierząt z czterema łapami 4L i nie jest tożsamy z 4L
Dziedzina: ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

Implikacja odwrotna:
Jeśli zwierzę ma cztery łapy to może być psem
Definicja implikacji odwrotnej spełniona bo zbiór zwierząt z czterema łapami 4L zawiera w sobie zbiór jednoelementowy [pies] i nie jest tożsamy ze zbiorem [pies]
Dziedzina: ZWZ - zbiór wszystkich zwierząt

Spróbuj Krystkonie.
Jak coś będziesz robił źle to ci pomogę!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 9:02, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:38, 25 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
zefciu napisał:

Uzasadnij, że jest to coś więcej, niż zamiana argumentów miejscami.

1.
Jeśli będzie padło to otworzę parasol
P=>OP
"Prawo" kontrapozycji:
Jeśli nie otworzę parasola to nie będzie padało
~OP=>~P
P=>OP= ~OP=>~P ???

2.
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
"Prawo" kontrapozycji:
Jeśli nie dostaniesz komputera to nie zdasz egzaminu
~K=>~E
K=>K = ~K=>~E ???

Mamy teraz do wyboru:
1.
Albo ludzie to debile bo nikt nie wypowiada tego typu zdań
2.
Albo ta logika jest do bani

Nie jest możliwe aby człowiek nie podlegał pod żadną matematykę, bo jego czyny na 100% nie są czynami chaotycznymi, to nie jest rzucanie monetą.
Kluczową kwestią jest tu matematyczne rozróżnianie obietnic (implikacja prosta) od gróźb (implikacja odwrotna).
Zwierzątka które tego nie rozróżniały dawno wyginęły.
Największą tragedią Ziemian w matematyce jest nierozróżnianie implikacji prostej od implikacji odwrotnej (obietnic od gróźb), nie rozróżnianie tego to błąd czysto matematyczny co łatwo udowodnić.

Dlaczego zatem Ziemianie jeszcze nie wyginęli?
Bo wszyscy podlegamy pod matematykę ścisłą, algebrę Kubusia, czy nam się to podoba czy nie - każdy 5-cio latek perfekcyjnie sobie z tym radzi czego dowód wyżej w zdaniu Krystkona.

Jeśli będzie pochmurno to może padać
CH~>P

Pochmurno jest warunkiem koniecznym ~> dla deszczu bo zabieram chmury i na pewno => nie będzie deszczu.

Stąd mamy definicję implikacji odwrotnej w równaniu algebry Boole'a:
CH~>P = ~CH=>~P

Z gwarancją matematyczną:
Jeśli nie będzie pochmurno to na pewno nie będzie padać
~CH=>~P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:39, 25 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:
Rafał nie wie co to jest wynikanie...

Idiota raczy żartować.
Logika klasyczna, definicja implikacji materialnej nie ma nic wspólnego z wynikaniem, bo jak znasz z góry wartości logiczne p i q to nie ma żadnego wynikania.

Jeśli pies ma cztery łapy to Księżyc krąży wokół Ziemi

Czy z faktu że pies ma cztery łapy WYNIKA że Księżyc krąży wokół Ziemi?
Czy cztery łapy u psa WYMUSZAJĄ krążenie Księżyca wokół Ziemi?

Popatrz na implikację przedszkolaka wyżej:
Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padało
~P=>~CH =1
Z faktu że jutro nie będzie chmur WYNIKA że jutro nie będzie padało
Brak chmur WYMUSZA brak opadów

Czy widzisz zasadniczą różnicę definicji wynikania w logice przedszkolaków, algebrze Kubusia i logice matematyków (w implikacji materialnej)?

Która definicja jest poprawna?
Pozostawiam to logice człowieka, logice przeciętnego tu czytelnika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:41, 25 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:
Ja to pojmuje tak prosto.
Kiedy wynikanie B z A jest odmienne od wynikania A z B to sa to dwie różniące się operacje.

... ale podaj Krystkonie choć jeden przykład z naturalnej logiki człowieka.
Tylko nie z obszaru matematyki, ale z codziennego języka mówionego humanistów i 5-cio latków.
Samo wymachiwanie zapisami formalnymi nic nie jest warte, jeśli nie da się tego przełożyć na naturalną logikę humanisty.

idiota napisał:

rafal3006 napisał:

Idiota raczy żartować.
Logika klasyczna, definicja implikacji materialnej nie ma nic wspólnego z wynikaniem,

No właśnie.

Idioto, ja wiem że ty wiesz, wie to każdy matematyk przy zdrowych zmysłach.

Zauważ, jednak że implikacja pod kwantyfikatorem dużym wymusza wynikanie między p i q.

Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
P=>CH

Zdanie matematycznie tożsame pod kwantyfikatorem dużym:
/\x P(x)=>CH(x)
Dla każdego przypadku x jeśli jutro będzie padało P(x)=1 to będzie pochmurno CH(x)=1

Tu już masz wynikanie niezależnie od tego czy weźmiesz definicję kwantyfikatora dużego z algebry Kubusia gdzie iterujemy wyłącznie po p(x), czy też z aktualnej logiki Ziemian gdzie iterujemy po całej dziedzinie: p(x) i ~p(x).

Definicje kwantyfikatorów dużych w AK i logice Ziemian są matematycznie tożsame bo wypluwają identyczne wyniki.

Macjan to ekspert KRZ, prekursor algebry Kubusia.
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/paradoks-warunku-wystarczajacego,3164.html#56053
macjan napisał:
PARADOKS WARUNKU WYSTARCZAJĄCEGO
W finalnej wersji nasze zdanie będzie brzmieć: "Dla dowolnej liczby x, jeśli jest ona podzielna przez 8, to jest podzielna przez 2"

W zapisie matematycznym będzie to pewnie wyglądać jakoś tak:
Kod:
A(x) (p(x) => q(x))

gdzie A oznacza kwantyfikator ogólny (z braku lepszego symbolu).

I teraz uwaga: DOPIERO TAKIE ZDANIE OKREŚLA "WARUNEK WYSTARCZAJĄCY". Bierzemy tu bowiem wszystkie możliwe liczby i rzeczywiście okazuje się, że gdy p jest prawdziwe, to zawsze q też. Mamy więc gwarancję.

Należy zatem zapamiętać, że warunek wystarczający = implikacja pod kwantyfikatorem ogólnym.

Mamy więc gwarancję ... czyli WYNIKANIE!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 14:42, 25 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:08, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
krystkon napisał:

Jeszcze raz wyrażę to intuicyjnie i tak jak potrafię.

Implikacja prosta i implikacja odwrotna to dwa odrębne lecz związane ze sobą działania tak, że jedno potrafi wyrazić drugie po zastosowaniu zaprzeczenia podobnie jak mnożenie wyraża dzielenie, oraz dodawanie wyraża odejmowanie i na odwrót.

Cechą implikacji prostej jest to, że poprzednik implikacji nie może być fałszywy i musi być prawdziwy. Następnik implikacji prostej może być prawdziwy lub fałszywy i wówczas zależnie od tego implikacja prosta daje wynik prawda lub fałsz. Jeżeli poprzednik implikacji prostej jest fałszywy implikacja nie daje żadnego wyniku - nie ma na koniec żadnego wniosku.

To, że w implikacji prostej p nie może być fałszywe jest taką samą właściwością działania jak to, że nie wolno dzielić przez 0 czy mnożyć przez nieskończoność bo na koniec nie uzyska się żadnego wyniku.

Cechą implikacji odwrotnej jest to, że poprzednik implikacji odwrotnej nie może być prawdziwy. Jeśli poprzednik implikacji odwrotnej jest prawdą to implikacja odwrotna nie przynosi żadnego wyniku. Wynik implikacji odwrotnej powstaje tylko wtedy, kiedy poprzednik jest fałszywy natomiast następnik może być już albo prawdziwy albo fałszywy.

Implikacja prosta
jeżeli x∈A*B to x∈A - PRAWDA
jeżeli x∈A*B to x∉A - FAŁSZ
jeżeli x∉A*B to x∈A - BRAK WYNIKU
jeżeli x∉A*B to x∉A - BRAK WYNIKU

Implikacja odwrotna
jeżeli x∈A to x∈A*B - BRAK WYNIKU
jeżeli x∈A to x∉A*B - BRAK WYNIKU
jeżeli x∉A to x∈A*B - FAŁSZ
jeżeli x∉A to x∉A*B - PRAWDA

I to "MOŻE" używane w zdaniach oznacza właśnie BRAK WYNIKU implikacji prostej i odwrotnej ani PRAWDA ani FAŁSZ.

Krystkon, twój opis szczegółowy nie jest dobry, również tabele nie są dobre z powodu „brak wyniku”.
… ale jesteś na dobrej drodze!

Twoja implikacja prosta i odwrotna działa dobrze na zbiorach typu mydło i powidło co wyjaśniłem wcześniej, lub na zbiorach jednolitych ale nie spełniających dziedziny w naszym Wszechświecie (czyli np. fragmencie liczb naturalnych).

To jest dobra interpretacja dla celów edukacyjnych.

Rozważmy zbiory minimalne w których ma szansę zajść twoja implikacja.
A=[2,3]
B=[3,4]
C = A*B = [2,3]*[3,4] = [3]

Definicja implikacji prostej w algebrze Kubusia i logice Idioty, Ziemskim ekspercie KRZ (logika Ziemian!):
Zbiór C zawiera się w zbiorze A i nie jest tożsamy ze zbiorem A

Doskonale widać że dla naszych zbiorów A i C ta definicja jest spełniona bo:
A=[2,3]
C=[3]
B=[3,4]
Dziedzina na której działa twoja implikacja prosta to:
D=A+B + C = [2,3]+[3,4]+[3] = [2,3,4]
Nie rozpatrujemy tu innych liczb naturalnych poza wyznaczoną dziedzinę.
W logice wolno nam ustalić dziedzinę absolutnie dowolnie, czyli np. jak wyżej.

Jedziemy teraz twoją tabelką implikacji prostej.
krystkon napisał:

Implikacja prosta
jeżeli x∈A*B to x∈A - PRAWDA
jeżeli x∈A*B to x∉A - FAŁSZ
jeżeli x∉A*B to x∈A - BRAK WYNIKU
jeżeli x∉A*B to x∉A - BRAK WYNIKU

Tyle że lekko zmodyfikowaną.
Implikacja prosta
jeżeli x∈A*B to x∈A - twarda PRAWDA (zachodzi zawsze bez wyjątku)
jeżeli x∈A*B to może ~~> zajść x∉A - twardy FAŁSZ (zachodzi zawsze bez wyjątku)
jeżeli x∉A*B to może ~> zajść x∉A - miękka prawda (może zajść ale nie musi)
jeżeli x∉A*B to może~~> zajść x∈A - miękka prawda (może zajść ale nie musi)

Definicje znaczków:
1.
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” w naturalnej logice człowieka
p=>q
Zbiór na podstawie wektora => zawiera się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>
Wymuszam dowolne p i musi => zajść q
2.
~> - warunek konieczny, spójnik „może” w naturalnej logice człowieka
p~>q
Zbiór na podstawie wektora ~> zawiera w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>
Zabieram p i musi zniknąć q
3.
~~> - naturalny spójnik „może”
p~~>q
Zbiór na podstawie wektora ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>

Definicja implikacji prostej w zbiorach w algebrze Kubusia i u Idioty (eksperta KRZ!):



Definicja implikacji prostej p|=>q:
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q = (p=>q)*~(p=q)
Dokładnie ta sama definicja implikacji w równaniu algebry Boole’a:
p=>q = ~p~>~q
To co wyżej to jednocześnie prawo Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Znaczenie powyższej tożsamości „=”:
Zdanie prawdziwe po jednej stronie tożsamości „=” wymusza zdanie prawdziwe po drugiej stronie
Zdanie fałszywe po jednej stronie tożsamości „=” wymusza zdanie fałszywe po drugiej stronie

Wynika z tego że zdanie prawdziwe ze spójnikiem „na pewno” => (warunek wystarczający =>) wymusza zdanie prawdziwe ze spójnikiem „może” ~> (warunek konieczny ~> - w implikacji rzucanie monetą) - i odwrotnie.

Fundamentalny błąd Ziemskich matematyków:
Prawo Kubusia zadaje śmiertelny cios twierdzeniu Ziemskich matematyków iż zdanie ze spójnikiem „może” ~> nie może mieć wartości logicznej.
To są kosmiczne, matematyczne brednie, nic więcej.

Nasz przykład:
A=[2,3]
B=[3,4]
C = A*B = [2,3]*[3,4] = [3]
Ustalamy dziedzinę:
D=A+B+C = [2,3,4]
Wyznaczamy dopełnienia zbiorów do dziedziny
~A = D-A = [2,3,4]-[2,3] = [4]
~B = D-B = [2,3,4]-[3,4] = [2]
~C = D-C = [2,3,4]-[3] = [2,4]

Jak działa implikacja prosta wedle twojej zmodyfikowanej tabeli prawdy?
A.
Jeśli wylosuję element x∈C to na pewno => element x∈A
C=>A =1 - twarda prawda dla dowolnego elementu x∈C zachodzi zawsze, bez wyjątków
Zapis formalny:
p=>q =1
Nasz przykład:
[3]=>[2,3] = 1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo zbiór [3] zawiera się w zbiorze [2,3] (a nie że zbiór wynikowy jest niepusty!)
Dodatkowo zbiory C i A nie są tożsame, z czego wynika że zachodzi implikacja prosta IDIOTY (naszego eksperta KRZ!):
Zbiór C zawiera się w zbiorze A i nie jest tożsamy ze zbiorem A
Definicja implikacji prostej w logice dodatniej (bo A) w równaniu algebry Boole’a:
C=>A = ~C~>~A
Zapis formalny:
p=>q = ~p~>~q
Z prawdziwości zdania A wynika fałszywość zdania B.
B.
Jeśli wylosuję element x∈C to może ~~> to być element x∉A
C~~>~A =0 - twardy fałsz, dla dowolnego x∈C zachodzi zawsze bez wyjątków
Zapis formalny:
p~~>~q =0
Nasz przykład:
[3]~~>[4] = [3]*[4] =[] =0 - bo zbiory rozłączne

… a jeśli element x∉C?
W zdaniu A udowodniliśmy, że zachodzi implikacja prosta IDIOTY.
Walimy więc prawem Kubusia = definicja implikacji prostej w równaniu algebry Boole’a:
C=>A = ~C~>~A
Zapis formalny:
p=>q = ~p~>~q

stąd mamy dwa kolejne zdania:
C.
Jeśli wylosuję element x∉C to x może ~> należeć do x∉A
~C~>~A =?
Nasz przykład:
[2,4]~>[2,3]
STOP!
To nie jest definicja implikacji bo zbiór na podstawie wektora ~> nie zawiera w sobie zbioru wskazywanego przez strzałkę wektora ~>.
Wynika z tego że na zbiorach Krystkona:
A=[2,3]
B=[3,4]
Zachodzi warunek wystarczający (zdanie A), ale nie zachodzi implikacja bo człon:
~C~>~A =0
jest zdaniem fałszywym - nie spełnia definicji warunku koniecznego ~>!
Uwaga:
Warunek wystarczający => (zdanie A) może istnieć samodzielnie, co widać na tym przykładzie.

Przytoczmy jeszcze raz definicję implikacji Idioty:
Zbiór C zawiera się w zbiorze A i nie jest tożsamy ze zbiorem A

Nie ma tu w ogóle mowy o zbiorze B typu Krystkona.
Zaczynamy od początku:
A=[2,3]
C=[3]
Ustalmy najmniejszą możliwą dziedzinę konieczną dla zaistnienia implikacji:
D=[2,3,4]
Obliczamy uzupełnienia zbiorów A i C do dziedziny:
~A = D-A = [2,3,4]-[2,3] = [4]
~C = D-C = [2,3,4]-[3] =[2,4]

Kontynuujemy naszą analizę bez zbioru B=[3,4]!

… a jeśli element x∉C?
W zdaniu A udowodniliśmy, że zachodzi implikacja prosta IDIOTY.
Walimy więc prawem Kubusia = definicja implikacji prostej w równaniu algebry Boole’a:
C=>A = ~C~>~A
Zapis formalny:
p=>q = ~p~>~q

C.
Jeśli wylosuję element x∉C to x może ~> należeć do x∉A
~C~>~A =1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi bo zdanie D
Zapis formalny:
~p~>~q =1
Nasz przykład (bez zbioru B):
[2,4]~>[4] =1
Definicja warunku koniecznego spełniona bo zbiór ~C zawiera w sobie zbiór ~A
Zajście ~C jest warunkiem koniecznym ~> dla zajścia ~A, bo zabieram zbiór ~C i znika mi zbiór ~A
Definicja implikacji odwrotnej w logice ujemnej (bo ~A):
~C~>~A = C=>A
Zbiór na podstawie wektora ~> zawiera w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~> i nie jest z nim tożsamy.
Nasz przykład spełnia tą definicję.
stąd mamy:
D.
Jeśli wylosuję element x∉C to x może ~~> należeć do x∈A
~C~~>A =1 - miękka prawda, może zajść ale nie musi bo zdanie C
[2,4]~~>[2,3] = [2,4]*[2,3] = [2] =1 - istnieje wspólny element zbiorów ~C i A

W zdaniu D nie zachodzi warunek konieczny ~> bo prawo Kubusia:
~C~>A = C=>~A =0
Prawa strona jest fałszem (zdanie B), zatem w zdaniu D nie zachodzi warunek konieczny ~>.
Zdanie D jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>, wystarczy znaleźć jeden element wspólny zbiorów ~C i A.

Podsumowanie:
Implikacja to fundamentalnie co innego niż alternatywa, czy koniunkcja zbiorów.
Nie wolno do analizy implikacji stosować diagramu sumy czy też koniunkcji zbiorów jak to zrobił Krystkon, bo na 100% nie będzie to implikacja!

Przypomnijmy definicję implikacji Idioty (eksperta KRZ):
Zbiór C zawiera się w zbiorze A i nie jest tożsamy ze zbiorem A

Rysunek Krystkona przy pomocy którego usiłuje on zrozumieć implikację jest matematycznie błędny, bo sprzeczny z definicją implikacji Idioty wyżej!

Powtarzam ci Krystonie:
Narysuj sobie poprawną definicję implikacji w zbiorach (patrz wyżej) i dopiero wtedy zacznij myśleć logicznie jak człowiek … co uczyniłem za Ciebie.

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem A otrzymujemy zero-jedynkową definicję implikacji prostej w logice dodatniej (bo q):
A: p=>q
Prawo Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(q=1)=(~q=1)

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem C otrzymujemy zero-jedynkową definicję implikacji odwrotnej w logice ujemnej (bo ~q):
C: ~p~>~q
Prawo Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~q=1)=(q=1)
Kod:

Definicja symboliczna    |Definicja      |Definicja
w zbiorach               |zero-jedynkowa |zero-jedynkowa
                         |dla A:p=>q     |dla C:~p~>~q
                         | p   q   p=>q  | ~p   ~q ~p~>~q
A: p=> q =[ p* q = p] =1 | 1=> 1    =1   |  0~> 0    =1
B: p~~>~q=[ p*~q]     =0 | 1=> 0    =0   |  0~> 1    =0
C:~p~>~q =[~p*~q =~q] =1 | 0=> 0    =1   |  1~> 1    =1
D:~p~~>q =[~p* q]     =1 | 0=> 1    =1   |  1~> 0    =1
   1   2    a  b   c   3   4   5     6      7   8     9


Tożsamość kolumn wynikowych 6 i 9 jest dowodem formalnym prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
Prawo Kubusia to jednocześnie definicja implikacji prostej w równaniu algebry Boole’a.

Matematyczny związek występuje wyłącznie między zdaniami A i C, to definicja implikacji prostej.
p=>q = ~p~>~q
Prawdziwość zdania D jest wymuszona przez definicję implikacji prostej w zbiorach.
Zdania C i D to w implikacji najzwyklejsze „rzucanie monetą”, jeśli zajdzie ~p to może zajść cokolwiek ~q albo q.

Obszary CD456 i AB789 (czerwone) nie biorą udziału w logice.
Zero jedynkową odpowiedź na pytanie co się stanie jeśli zajdzie p (p=1) mamy wyłącznie w obszarze AB456 bowiem tylko tu widzimy p=1.
Zero jedynkową odpowiedź na pytanie co się stanie jeśli zajdzie ~p (~p=1) mamy wyłącznie w obszarze CD789 bowiem tylko tu widzimy ~p=1.

Masz teraz Krystkonie wybór: niebo = algebra Kubusia albo piekło = logika ziemian
https://www.youtube.com/watch?v=xXhfcVEQzkc

Jestem strasznie ciekaw, czy eksperci KRZ, Idiota i Zefciu rozumieją te banały matematyczne, które zapisał Kubuś wyżej?
TAK/NIE

Poproszę o wypowiedź.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:10, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 3:59, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:
wszyscy normalni ludzie łączą implikacją wyłącznie zdania,tłumaczyło się to rafału z kilkaset razy już pewnie, a ten cymbal dalej nią zbiory lepi.
"Jeżeli liczny naturalne to liczby całkowite"...
Ech, Panie Boże na niebie...

Po co te epitety Idioto?

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/nti-fantastyczna-dyskusja-z-ateisty-pl,4825-275.html#124499

idiota napisał:
równoważność zbiorów A i B oznacza co następuje:
każdy element ze zbioru A jest elementem zbioru B i vice versa.
implikowanie zbioru B przez zbiór A oznacza, że każdy element zbioru B jest też pewnym elementem zbioru A.
tu masz w znaczkach:
Cytat:

Relacje między zbiorami

Równość zbiorów

Zbiory A i B nazywamy równymi wtedy i tylko wtedy, gdy każdy
element zbioru A jest elementem zbioru B i na odwrót.

A = B ⇔ ∀x (x∈A ⇔ x∈B).

Inkluzja zbiorów

Jeżeli każdy element zbioru A jest elementem zbioru B, to mówimy,
że A jest podzbiorem B i zapisujemy A⊂B.
A nazywamy podzbiorem B, zbiór B zaś nadzbiorem zbioru A.
Symbol ⊂ nazywamy znakiem inkluzji.

A ⊂ B ⇔∀x (x∈A ⇒ x∈B)

inkluzja zbiorów jest odpowiednikiem wynikania a równość zbiorów odpowiednikiem równoważności zdań.

wiedziałem, że będę musiał zaczynać od lekcji pierwszej teorii mnogości, bo znów piszesz o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia.

idiota napisał:

Rafal3006 napisał:

Czy widzisz na zbiorach fundamentalna różnicę między równoważnością a implikacją ?

ta.. fundamentalną...
bycie podzbiorem to implikacja a bycie podzbiorem pełnym to równoważność.
i tak samo jeśli A jest podzbiorem B i B jest podzbiorem A to A i B są tożsame... czyli A jest pełnym podzbiorem B (i na odwrót), tu właśnie widać, jak równoważność jest szczególnym przypadkiem wynikania (implikowania).
ZAISTE FUNDAMENTALNA RÓŻNICA!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Jest oczywistym, że algebra Kubusia to fundamentalnie co innego niż jakakolwiek logika formalna Ziemian.
Algebra Kubusia nie jest żadną logiką formalną!
Algebra Kubusia to naturalna logika każdego człowieka, od 5-cio latka poczynając na Idiocie kończąc.

Ty też idioto perfekcyjnie znasz algebrę Kubusia, bowiem bez niej niemożliwa jest komunikacja człowieka z człowiekiem.
Twój naturalny język mówiony Idioto to jest właśnie algebra Kubusia.

Prośba do Idioty:
Zauważ, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.

Jak sam napisałeś wyżej implikacja materialna to gówno nie wynikanie, wiedzą o ty wszyscy matematycy.
Zauważ, że definicja implikacji w zbiorach (patrz twój cytat wyżej!) to jest przepiękne wynikanie!

Zauważ także że implikacja pod kwantyfikatorem dużym nawet w twojej logice to jest wynikanie, czego dowodem jest post Macjana, eksperta KRZ:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/paradoks-warunku-wystarczajacego,3164.html#56053

Poza tym Idioto, znajdź mi jakiegokolwiek humanistę, jakiegokolwiek 5-cio latka któremu wytłumaczysz że zdanie "Jeśli p to q" nie jest WYNIKANIEM.
... to fizycznie niemożliwe, każdy 5-cio latek na rewelacje matematyków że zdanie "Jeśli p to q" nie jest WYNIKANIEM zacznie się pukać w czółko a humanista walnie ci pałę z języka polskiego.

Czy masz choćby najmniejsze wątpliwości?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 4:11, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:01, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:

To, że kiedyś nie wiedząc z jak bardzo tępym osobnikiem mam do czynienia pisałem nieściśle jak widzę wydało tak dziwaczne owoce, że aż strach.
:D

A tak na marginesie powiedz czemu zasadę dwuwartościowości nazywasz tak dziwacznie?

Nie rozumiem o co ci chodzi w tym wytłuszczonym, co masz na myśli?

Pisałeś prawie dobrze bo niżej popełniłeś błąd czysto matematyczny w tym zaznaczonym na czerwono.
idiota napisał:

Rafal3006 napisał:

Czy widzisz na zbiorach fundamentalna różnicę między równoważnością a implikacją ?

ta.. fundamentalną...
bycie podzbiorem to implikacja a bycie podzbiorem pełnym to równoważność.
i tak samo jeśli A jest podzbiorem B i B jest podzbiorem A to A i B są tożsame... czyli A jest pełnym podzbiorem B (i na odwrót), tu właśnie widać, jak równoważność jest szczególnym przypadkiem wynikania (implikowania).
ZAISTE FUNDAMENTALNA RÓŻNICA!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Definicje znaczków, które nie za długo będzie znał każdy uczeń 6 klasy szkoły podstawowej!
1.
=> - warunek wystarczający, spójnik „na pewno” w naturalnej logice człowieka
p=>q
Zbiór na podstawie wektora => zawiera się w zbiorze wskazywanym przez strzałkę wektora =>
Wymuszam dowolne p i musi => zajść q
2.
~> - warunek konieczny, spójnik „może” w naturalnej logice człowieka
p~>q
Zbiór na podstawie wektora ~> zawiera w sobie zbiór wskazywany przez strzałkę wektora ~>
Zabieram p i musi zniknąć q
3.
~~> - naturalny spójnik „może”
p~~>q
Zbiór na podstawie wektora ma co najmniej jeden element wspólny ze zbiorem wskazywanym przez strzałkę wektora ~~>

Równoważność w zbiorach

Zacznijmy od definicji implikacji prostej.



Definicja implikacji prostej |=> w zbiorach:
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i nie jest tożsamy ze zbiorem q
p|=>q =(p=>q)*~[p=q]

Definicja równoważności w zbiorach:
p<=>q = (p=>q)*[p=q]
Zbiór p zawiera się w zbiorze q i jest tożsamy ze zbiorem q

Z definicji równoważności wynika, że powyższy diagram będzie pasował do równoważności wtedy i tylko wtedy gdy zlikwidujemy obszar niebieski.

Obszar niebieski zniknie wtedy i tylko wtedy będzie zachodziła tożsamość zbiorów:
p=q
która wymusza tożsamość zbiorów:
~p=~q



Doskonale widać, że przy tożsamości zbiorów p=q znika obszar niebieski. Niebieską obwódkę, ślad po zbiorze występującym w implikacji, pozostawiono dla celów edukacyjnych.

Przykładowa, fizyczna realizacja zlikwidowania obszaru niebieskiego, jedna z wielu możliwych, jest następująca.

Obszar niebieski zlikwidujemy wtedy i tylko wtedy gdy:
p=>q - zbiór p będzie zawierał się => w zbiorze q
i jednocześnie:
~p=>~q - zbiór ~p będzie zawierał się => w zbiorze ~q

Stąd mamy aksjomatyczną definicję równoważności dającą w wyniku tabelę zero-jedynkową równoważności w sposób bezpośredni.

Aksjomatyczna definicja równoważności w logice dodatniej (bo q):
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)

Symetryczna definicja w logice ujemnej (bo ~q):
~p<=>~q = (~p=>~q)*(p=>q)

Doskonale widać, że w tej definicji obszar niebieski znika.
Niebieski szlaczek dookoła zbioru P (brązowego), pozostałość po niebieskim zbiorze istniejącym wyłącznie w implikacji, pozostawiono dla celów edukacyjnych.

Zapiszmy symbolicznie definicję równoważności w zbiorach:
Kod:

RA:                 p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q)
A: p=> q = p* q = p =1 - zbiór p zawiera się => w zbiorze q
B: p~~>~q= p*~q     =0 - zbiory p i ~q są rozłączne
RC:                ~p<=>~q=(~p=>~q)*(p=>q)
C:~p=>~q =~p*~q =~p =1 - zbiór ~p zawiera się => w zbiorze ~q
D:~p~~>q =~p* q     =0 - zbiory ~p i q są rozłączne


Zdanie A w kwantyfikatorze dużym:
A.
/\x p(x)=>q(x)
Dla każdego x jeśli zajdzie p(x) to na pewno => zajdzie q(x)

Zdanie C w kwantyfikatorze dużym:
C.
/\x ~p(x)=>~q(x)
Dla każdego x jeśli zajdzie ~p(x) to na pewno => zajdzie ~q(x)

Przejdźmy do finału, czyli do równoważności doskonale znanej każdemu normalnemu człowiekowi.

Twierdzenie Pitagorasa.



Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)
Zbiory TP i SK są tożsame co wymusza definicję równoważności.
RA.
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK)
TP=>SK
Warunek wystarczający w logice dodatniej (bo SK) to wyłącznie linia A:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
p=>q =1
Bycie trójkątem prostokątnym wystarcza => do tego, aby zachodziła suma kwadratów.
Zbiory:
TP=>SK = [TP*SK = TP] =[TP=TP] =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona bo:
Zbiór TP zawiera się => w zbiorze SK (a nie że zbiór wynikowy jest niepusty!)
Oczywistość wobec tożsamości zbiorów TP=SK.
B.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to może ~~> nie zachodzić suma kwadratów
TP~~>~SK=0 - twardy fałsz wynikły wyłącznie z A
p~~>~q =0
Zbiory:
TP~~>~SK = [TP*~SK] =[]=0
Zbiory TP i ~SK są rozłączne, co wymusza w wyniku 0

RC.
~TP<=>~SK = (~TP=>~SK)*(TP=>SK)
~TP=>~SK
Warunek wystarczający w logice ujemnej bo (~SK) to wyłącznie linia C:
C.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to na pewno => nie zachodzi suma kwadratów
~TP=>~SK =1
~p=>~q =1
Nie bycie trójkątem prostokątnym wystarcza => do tego, aby nie zachodziła suma kwadratów.
Zbiory:
~TP=>~SK = [~TP*~SK = ~TP] =[~TP=~TP] =1
Definicja warunku wystarczającego spełniona bo:
Zbiór ~TP zawiera się w zbiorze ~SK (a nie że zbiór wynikowy jest niepusty!)
Oczywistość wobec tożsamości zbiorów ~TP=~SK.
D.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to może ~~> zachodzić suma kwadratów
~TP~~>SK=0 - twardy fałsz wynikły wyłącznie z C
~p~~>q =0
Zbiory:
~TP~~>SK = [~TP*SK] =[]=0
Zbiory ~TP i SK są rozłączne, co wymusza w wyniku 0

Definicja równoważności:
TP<=>SK = (TP=>SK)*(~TP=>~SK) =1*1=1
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) =1*1 =1
Z prawej strony mamy do czynienia wyłącznie z warunkami wystarczającymi o definicjach w A i C.
To nie są operatory logiczne, to zaledwie „połówki” operatora równoważności.

Definicja kontrprzykładu w logice dodatniej (bo SK):
Kontrprzykładem dla zdania A:
A: TP=>SK = [TP*SK]
jest zdanie B z zanegowanym następnikiem i spójnikiem „może” ~~>:
B: TP~~>~SK = [TP*~SK]

Zauważmy że:
Z prawdziwości zdania A wynika fałszywość zdania B
i odwrotnie:
Z fałszywości zdania B wynika prawdziwość zdania A

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RA otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
RA: p<=>q
Prawa Prosiaczka:
(p=1)=(~p=0)
(q=1)=( ~q=1)

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem RC otrzymujemy zero-jedynkową definicję równoważności w logice dodatniej (bo q):
RC: ~p<=>~q
Prawa Prosiaczka:
(~p=1)=(p=0)
(~q=1)=(q=1)
Kod:

Definicja symboliczna   |Definicja      |Definicja
                        |zero-jedynkowa |zero-jedynkowa
                        |dla RA:p<=>q   |dla RC:~p<=>~q
RA:              p<=>q  | p    q  p<=>q | ~p   ~q ~p<=>~q
A: p=> q =[ p* q] =1    | 1<=> 1    =1  |  0<=> 0    =1
B: p~~>~q=[ p*~q] =0    | 1<=> 0    =0  |  0<=> 1    =0
RC:             ~p<=>~q |               |
C:~p=>~q =[~p*~q] =1    | 0<=> 0    =1  |  1<=> 1    =1
D:~p~~>q =[~p* q] =0    | 0<=> 1    =0  |  1<=> 0    =0
   1   2    a  b   3      4    5     6     7    8     9


Tożsamość kolumn wynikowych 6 i 9 jest dowodem formalny prawa algebry Boole’a:
R1: p<=>q = ~p<=>~q

Obszary CD456 i AB789 (czerwone) nie biorą udziału w logice, są wyłącznie uzupełnieniem do pełnej dziedziny zgodnie z nagłówkiem tabeli zero-jedynkowej dla potrzeb rachunku zero-jedynkowego.

W tabelach zero-jedynkowych wszystkie linie kodujemy znaczkiem widocznym w nagłówku tabeli, dotyczy to wszystkich operatorów.
Zauważmy, że w tabeli zero-jedynkowej równoważności nie możemy w nagłówku tabeli użyć p=>q bo wtedy musielibyśmy przelecieć znaczkiem => od góry do dołu tej tabeli, co oczywiście jest błędem czysto matematycznym.

Definicję symboliczną warunku wystarczającego => w logice dodatniej (bo q) widzimy w linii A123, natomiast jego zero-jedynkowe kodowanie w linii A456.
p=>q =1
co matematycznie oznacza:
Jeśli zajdzie (p=1) to na pewno => zajdzie (q=1)
(p=1)=>(q=1)
Kodowanie tego warunku wystarczającego widzimy w linii A456
Linia B wynika z linii A i możemy ją potraktować jako nieodłączną część warunku wystarczającego o definicji wyłącznie w A. Linie C i D są martwe i nie biorą udziału w obsłudze tego warunku.

Definicję symboliczną warunku wystarczającego => w logice ujemnej (bo ~q) widzimy w linii C123, natomiast jego zero-jedynkowe kodowanie w linii C789.
~p=>~q =1
co matematycznie oznacza:
Jeśli zajdzie (~p=1) to na pewno => zajdzie (~q=1)
(~p=1)=>(~q=1)
Kodowanie tego warunku wystarczającego widzimy w linii C789.
Linia D wynika z linii C i możemy ją potraktować jako nieodłączną część warunku wystarczającego o definicji wyłącznie w C. Linie A i B są martwe i nie biorą udziału w obsłudze tego warunku.

Matematycznie zachodzi:
Kod:

Równoważność          ## Warunek wystarczający ## warunek wystarczający:
p<=>q=(p=>q)*(~p=>~q) ## p=>q                  ## ~p=>~q
gdzie:
## - różne na mocy definicji


Z tabeli ABCD123 odczytujemy symboliczną definicję równoważności w warunkach wystarczających:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q)
Ta definicja to matematyczny opis nieznanego (np. nieznanej przyszłości).

Zauważ Idioto że w równoważności w zdaniach C i D nie ma mowy o jakimkolwiek „rzucaniu monetą”, fundamencie każdej implikacji - patrz mój ostatni post wyżej.

Dokładnie tego powodu twój cytat wyżej zawiera błąd czysto matematyczny.

Czy widzisz fundamentalną różnicę między warunkiem wystarczającym => (100% pewnością) a występującym w każdej implikacji warunkiem koniecznym ~> czyli „rzucaniem monetą”?

Nic co jest implikacją nie ma prawa być równoważnością i odwrotnie, dowodem są tu zero-jedynkowe definicje tych operatorów.

Nie jest zatem prawdą to co napisałeś że: równoważność jest szczególnym przypadkiem implikacji

Definicja implikacji prostej:
Kod:

p   q p=>q
1=> 1  =1
1=> 0  =0
0=> 0  =1
0=> 1  =1

Definicja równoważności:
Kod:

p   q p<=>q
1<=>1  =1
1<=>0  =0
0<=>0  =1
0<=>1  =0

Czy widzisz idioto FUNDAMENTALNĄ różnicę miedzy tymi definicjami?
TAK/NIE

Zobacz co na ten temat ma do powiedzenia dr. Filozofii (niekwestionowany ekspert KRZ - Zbanowany Uczy) którego doskonale znasz osobiście.

[link widoczny dla zalogowanych]
Uczy napisał:

A x, y, z, w ((TP(x) and y = p1(x) and z = p2(x) and w = pp(x)) then s(d(y), d(z)) = s(d(w)))

A teraz "zamieniamy":

A x, y, z, w (s(d(y), d(z)) = s(d(w)) then (TP(x) and y = p1(x) and z = p2(x) and w = pp(x)))

Niby tu akurat gra, ale nie z tego powodu, że implikacja "zawiera w sobie równoważność".

Jeśli coś jest liczbą naturalną, to jest liczbą całkowitą
(nie na odwrót)
A x (N(x) then C(x))



… ale nie o to Cię prosiłem.

Prośba do Idioty:
Dotyczy tego postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ Idioto, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:02, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:44, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

idiota napisał:

A tak na marginesie powiedz czemu zasadę dwuwartościowości nazywasz tak dziwacznie?

Wskaż o co ci konkretnie chodzi.
Ja, Kubuś o bardzo małym rozumku nie rozumiem jak można widzieć dziwaczności w naturalnej logice każdego 5-cio latka i humanisty.

Pani w przedszkolu:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P
Powiedzcie mi dzieci:
Czy chmury są konieczne aby jutro padało?
Jaś (lat 5):
Tak prose Pani:
Chmury są konieczne ~> aby jutro padało bo jak nie będzie pochmurno to na pewno => nie będzie padać
Prawo Kubusia = definicja implikacji odwrotnej:
CH~>P = ~CH =>~P
Powiedz mi Idioto, skąd Jaś (lat 5) tak doskonale zna logikę matematyczną, algebrę Kubusia?
Gdzie on się tego nauczył do jasnej cholery?
Gdzie się nauczył czegoś, o czym najwięksi Ziemscy matematycy nie mają bladego pojęcia!
Dowód:
Pokaż mi definicję implikacji odwrotnej w równaniu algebry Boole’a jak wyżej, gdziekolwiek w Wikipedii! :)

… a dlaczego nie widzisz dziwaczności w zdaniach Ziemskich matematyków, w podręczniku do nauki logiki matematycznej do I klasy LO?

[link widoczny dla zalogowanych]
A.
Jeśli pies ma osiem łap, to Księżyc krąży wokół Ziemi
P8L=>KK

Spójnik na pewno => jest w logice matematycznej domyślny zatem zdanie tożsame:
A1.
Jeśli pies ma 8 łap to na pewno => Księżyc krąży wokół Ziemi
P8L=>KK
Powiedz mi Idioto w jaki sposób 8 łap u psa wymusza krążenie Księżyca wokół Ziemi?

Porównaj to sobie z logiką normalnych, 5-cio latków i humanistów:

Pani w przedszkolu:
B.
Jeśli jutro będzie padało to będzie pochmurno
P=>CH
Spójnik na pewno => jest w logice matematycznej domyślny zatem zdanie tożsame:
B1.
Jeśli jutro będzie padało to na pewno => będzie pochmurno
P=>CH
Powiedzcie mi dzieci czy padanie deszczu jest warunkiem wystarczającym => dla istnienia chmur?
Jaś (lat 5):
Tak prose Pani:
Padanie deszczu wystarcza => aby były chmury.
Padanie deszczu wymusza istnienie chmur.
Padanie deszczu gwarantuje istnienie chmur!

Czy masz choć cień wątpliwości drogi Idioto że padanie deszczu jest gwarancją matematyczną dla istnienia chmur?

Oczywiście, tu żaden normalny człowiek nie może mieć wątpliwości, to jest gwarancja matematyczna!

Kliknij sobie teraz w googlach hasełko:
„gwarancja matematyczna”

Wyników 1700!
… ale co widzisz?
Praktycznie wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, czyli do algebry Kubusia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:30, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Od fizyka dostałem ostrzeżenie warte 5pkt:
[link widoczny dla zalogowanych]

Dlaczego Fizyku na twoim forum wolno dyskutować z Krystkonem każdemu byle nie Kubusiowi?
Na serio chcę wytłumaczyć Krystkonowi algebrę Kubusia, w szczególności implikację odwrotną, którą zaczyna poprawnie rozumieć!
Czy to moja wina że Idiota się wtrąca?
Skoro się wtrącił to mu wytknąłem ewidentny błąd - ten czerwony w poście za który dostałem 5pkt - poparłem swoje racje cytatem Zbanowanego Uczy. Skoro rzecz dotyczyła równoważności to przecież musiałem napisać Idiocie krótko „co to jest równoważność w zbiorach”!
Czy kwestionujesz to co napisał Uczy?
Poproszę o anulowanie tych 5pkt.

Prośba do Idioty:
Dotyczy tego postu który napisałem dla Krytkona, omawiając JEGO przykład:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ Idioto, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.

Podsumowując:
Czy mogę tu dyskutować z Krystkonem, w wątku Krystkona
TAK/NIE

Poproszę Fizyku o krótką odpowiedź,
Dziękuję,
Kubuś

P.S.
Dzięki Krystkowi zrozumiałem dlaczego nie wolno mówić o implikacji rysując fałszywy diagram implikacji, czyli np. diagram iloczynu logicznego i sumy logicznej!
Wszystko jest w poście dla Krystkona!
Dlaczego zatem fizyku piszesz jakichś kopiuj-wklejkach skoro to jest PREMIERA w algebrze Kubusia?

Dzięki Krystkonie, dołożyłeś ważną cegiełkę w algebrze Kubusia!

Podsumowując:
Post dla Krystkona to w zasadzie KOMPLETNA algebra Kubusia, stąd mój apel do Idioty o wytknięcie błędów w tym poście.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 17:37, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:16, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:

Kubuś napisał:

Pani w przedszkolu:
A.
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P
itd...

Skoro dla rafała CH i P to zbiory i jest tak, że każdy element zbioru P jest też elementem zbioru CH to bym był niezwykle rad dowiedzieć się JAKIE elementy należą do CH, a jakie do P.
Niestety nie mam szans na tą wiedzą.

Chętnie ci wytłumaczę Idioto, ale muszę poczekać na odpowiedź Fizyka, bo za dyskusję z tobą już zarobiłem 5pkt.

Fizyku, czy mogę tu dyskutować z Idiotą?
TAK/NIE

Poproszę o odpowiedź,
Kubuś

idiota napisał:

Wymień te elementy jeżeli umiesz.
Wystarczy ci do tego jedno zdanie.
Nie musisz kopiować tu sterty własnych wypowiedzi, w których odpowiedzi na moje pytania NIE MA.

ROZUMIESZ?

Nie Idioto, poczekajmy na odpowiedź Fizyka.
Nie będę dyskutował z kagańcem na mózgu, jestem wolnym człowiekiem.
Nie rozumiem, dlaczego nie przeszkadza wam tu stek bzdur w różnych wątkach (miliony tego jest) a algebra Kubusia stoi ością w gardle?
Czyż dotychczasowa dyskusja w wątku Krystkona nie była wyśmienita?
Dla mnie tak!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:19, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:36, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:
jeżeli Fizyk powie,że wolno ci na to pytanie odpowiedzieć zrobisz kolejną wklejkę swych materiałów w której nie będzie odpowiedzi.
Ja mam taką propozycję:
Jeżeli odpowiadając na moje pytanie rafał nie odpowie na nie, a się schowa za ściana tekstu nie na temat, to Fizyk mu nałoży permbana.
Stoi?

NIE!
... albo jest wolność słowa, albo nie ma.
Tertium non datur!
Nie jest spamowaniem żadnego forum jeden-jedyny wątek na jakiś temat.
Trzeba być idiotą aby myśleć inaczej!
Kto ci każe dyskutować Idioto z Kubusiem?
Jeśli uznasz że Kubuś pisze nie na temat to piszesz po prostu:
"Więcej z tym debilem nie dyskutuję"
... i nie zaglądasz do wątku Krystkona!

Umowa stoi?

Jeden-jedyny watek na dowolny temat powinien być otwarty, dopóki są chętni do dyskusji.
To jest minimum przyzwoitości każdego forum, nie będącego zamordyzmem.
Ja rozumiem że mieliście tu spamerów otwierających tysiące nowych tematów - to jest spamowanie forum.
Ja rozumiem ze mieliście tu spamerów robiących głupie kilkusłowowe docinki w każdym temacie - tu chyba Idiota jest w czubie - to też jest spamowanie forum.
... ale dlaczego spamowaniem forum jest akurat ten wątek Krystkona?

Gdzie moim zdaniem toczy się FANTASTYCZNA, rzeczowa dyskusja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:48, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
idiota napisał:
Czyli chcesz spamować forum i nie odpowiadać na pytania.
Więc fora ze dwora!

... ale dlaczego nie stać cie na minimum kultury?
Jak uznasz że Kubuś pisze nie na temat to kończysz dyskusję i nie zaglądasz do wątku Krystkona.
Pokaż mi w postach wyżej choć jeden mój post który nie byłby rzeczową odpowiedzią, rzeczową polemiką z tym co piszesz!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 18:51, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:07, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Fizyk napisał:
Premiera? Jedyny nowy element tego posta to cytat z rozmówców, który jest na początku. Wszystko inne widziałem już w milionach egzemplarzy w różnych miejscach.

A co do całej reszty - napisałem już wszystko w ostrzeżeniu. Nie będę nic robił z pisaniem o NTI/AK w tym wątku, dopóki będzie to rozmowa - rozumiana jako pisanie wypowiedzi wnoszących coś nowego i związanych z wypowiedziami innych. Wklejanie po raz pierdziesiąty tego samego jest spamem.

Fizyku, nigdy wcześniej nie było DOWODU iż nie wolno rozpatrywać implikacji w oparciu o fałszywe diagramy implikacji np. ten Krystkona, gdzie usiłuje zrozumieć implikację rysując diagramy iloczynu logicznego, czy sumy logicznej.

Jeśli uważasz że to nie jest premiera to znajdź mi ten dowód w całej 8-letniej historii algebry Kubusia - na 100% nie znajdziesz bo to JEST PREMIERA!

Prośba do Fizyka:
Dotyczy tego postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ Fizyku, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.

Zrozumiałem, nie musisz nic więcej mówić,
Niech żyje wolność słowa na ateiście.pl
Pa,
Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:57, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:
To żeś dobrze ukrył ten premierowy dowód wśród zalewu starych śmieci, bo go nie znalazłem.

Ty chyba nie chcesz, żeby było widać, co masz do powiedzenia. Chcąc pokazać dowód, zamiast go po prostu wrzucić, otaczasz go stosem tekstu, który każdy, kto Cię zna, widział już tysiące razy.

Typowy człowiek chcąc napisać, że lubi placki, pisze "lubię placki". Ty za każdym razem zaczynasz od elaboratu na temat tego, że robisz najlepsze placki, opisujesz ich skład, podkreślając zawartość każdego składnika, robisz dygresję o kremówkach, wtrącasz gdzieś że lubisz placki, po czym przechodzisz do mówienia, że lubisz też jazdę na rowerze i opisywania szczegółowo jaki masz rower i jaką masz technikę jazdy. I robisz to ze wszystkim. Jak będziesz chciał napisać o smażonej kiełbasie, też zaczniesz od placków i skończysz na rowerze.


Prośba do Fizyka:
Dotyczy tego postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ Fizyku, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.

Specjalnie dla Ciebie wyróżniłem ci ten dowód na niebiesko.
Kluczowe jest kilka zdań od miejsca:
STOP!!!

Z dowodu tego wynika, że to co zapisał Krystkon i podchwycił Zefciu na 100% nie jest implikacją bo kluczowa linia C jest fałszywa:
C: ~p~>~q =0
Dowód właśnie w tym poście!

Po poprawce to jest implikacja prosta o definicji:
A: p=>q = C: ~p~>~q
Tu z obu stron zdania są prawdziwe, ale dopiero po poprawce, czyli wywaleniu w kosmos zbioru B z iloczynu logicznego Krystkona i Zefcia.

To jest niesamowicie fantastyczny i pewny dowód - tylko ślepcy mogą go nie docenić!
Nowość w algebrze Kubusia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32754
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:58, 26 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Fizyk napisał:
To żeś dobrze ukrył ten premierowy dowód wśród zalewu starych śmieci, bo go nie znalazłem.

Ty chyba nie chcesz, żeby było widać, co masz do powiedzenia. Chcąc pokazać dowód, zamiast go po prostu wrzucić, otaczasz go stosem tekstu, który każdy, kto Cię zna, widział już tysiące razy.

Typowy człowiek chcąc napisać, że lubi placki, pisze "lubię placki". Ty za każdym razem zaczynasz od elaboratu na temat tego, że robisz najlepsze placki, opisujesz ich skład, podkreślając zawartość każdego składnika, robisz dygresję o kremówkach, wtrącasz gdzieś że lubisz placki, po czym przechodzisz do mówienia, że lubisz też jazdę na rowerze i opisywania szczegółowo jaki masz rower i jaką masz technikę jazdy. I robisz to ze wszystkim. Jak będziesz chciał napisać o smażonej kiełbasie, też zaczniesz od placków i skończysz na rowerze.


Prośba do Fizyka:
Dotyczy tego postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważ Fizyku, że w poście wyżej popełniłem rozumowanie w oparciu o trzy, banalne definicje znaczków:
=>, ~> i ~~>
oraz skorzystałem z prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
oraz z praw Prosiaczka:
(p=1) = (~p=0)
(~p=1) = (p=0)

Czy możesz napisać co konkretnie od strony czysto matematycznej kwestionujesz?
… tylko nie pisz że AK jest do bani bo jest sprzeczna z tym co pisze w Wikiepdii, bo jest oczywiste że jest sprzeczna w każdym pojęciu, w każdej definicji.

Specjalnie dla Ciebie wyróżniłem ci ten dowód na niebiesko.
Kluczowe jest kilka zdań od miejsca:
STOP!!!

Z dowodu tego wynika, że to co zapisał Krystkon i podchwycił Zefciu na 100% nie jest implikacją bo kluczowa linia C jest fałszywa:
C: ~p~>~q =0
Dowód właśnie w tym poście!

Po poprawce to jest implikacja prosta o definicji:
A: p=>q = C: ~p~>~q
Tu z obu stron zdania są prawdziwe, ale dopiero po poprawce, czyli wywaleniu w kosmos zbioru B z iloczynu logicznego Krystkona i Zefcia.

To jest niesamowicie fantastyczny i pewny dowód - tylko ślepcy mogą go nie docenić!
Nowość w algebrze Kubusia!

P.S.
To jest dla mnie niepojęte.
Jak ty czy Idiota nie możecie skupić się na tym króciuteńkim poście i go zrozumieć - to jest kwint esencja algebry Kubusia!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 21:03, 26 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 49 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin