Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czysto matematyczne obalenie logiki matematycznej ziemian
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:49, 07 Sty 2018    Temat postu:

Idioto, kiedy skasujesz swoją gówno-logikę?
idiota napisał:
A on ci pokazał że zachodzi p=1 i q=1.
Czy to sprawia, że p=1 i q=0 nie zachodzi?

Nawet nie wiesz co to jest kontrprzykład i do czego służy.


Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to na 100% zajdzie q
p=>q
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru p jest warunkiem wystarczającym => do tego aby ten element należał do zbioru q

Poprawna definicja kontrprzykładu jest tylko i wyłącznie jak niżej, każda inna jest GÓWNEM.

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)

Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 jest warunkiem wystarczającym => do tego aby ten element należał do zbioru P2
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie należała do zbioru P2
Matematycznie zachodzi:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Mając udowodniony warunek wystarczający A:
P8=>P2 =1 - Fiklit to kiedyś pięknie udowodnił
Mamy gwarancję matematyczną fałszywości kontrprzykładu B!
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0 - na mocy definicji kontrprzykładu!

Przy udowodnionej prawdziwości warunku wystarczającego =>:
P8=>P2 =1
Wyłącznie idiota (przez małe „i”) będzie tu dowodził fałszywości kontrprzykładu B

Idioto, gdzie ten bezdyskusyjny fakt czysto matematyczny jest w twojej gówno-logice?
Proszę o podanie linku do dowolnego podręcznika.
Inaczej kasuj swoją gówno-logikę, kończ waść, wstydu oszczędź!

Obecną "matematykę" ziemian interesują wyłącznie warunki wystarczające =>, a to powoduje że zawsze że dwie kluczowe linie przy prawdziwości warunku wystarczającego p=>q=1 to:

A.
p=>q =1
Tu zachodzi:
p*q = 1*1 =1

Kontrprzykład dla p=>q:
B.
p~~>~q = p*~q = 1*1 =0

Tu twierdzenie Irbisola leży i kwiczy, jest fałszywe.
cnd

W kodowaniu zero-jedynkowym te pierwsze dwie linie są takie:
Kod:

                      |Co matematycznie |Prawo Prosiaczka | Innymi słowy
                      |oznacza          |(~q=1)=(q=0)     |
            |         |                 |                 | p  q  Y
A: p=> q =1 | p* q =1 |(p=1)*( q=1)=1   |(p=1)*(q=1)=1    | 1  1 =1
B: p~~>~q=0 | p*~q =0 |(p=1)*(~q=1)=0   |(p=1)*(q=0)=0    | 1  0 =0
-------------------------------------------------------------------------
C: ?
D: ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 21:41, 07 Sty 2018, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 21:43, 07 Sty 2018    Temat postu:

Każde zdanie można zanegować i wtedy zmieni ono swoją wartość logiczną, ale to nie jest jakaś poważna kwestia do zastanawiania się nad nią.

A na pewno nie sprawia, że czegoś nie da się zapisać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 21:46, 07 Sty 2018    Temat postu:

"Obecną "matematykę" ziemian interesują wyłącznie warunki wystarczające =>"

Nie słyszałem, żeby się tym ktokolwiek zajmował z matematyków...
:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:02, 07 Sty 2018    Temat postu:

Kwadratura koła dla Idioty na poziomie szkoły podstawowej!

idiota napisał:
"Obecną "matematykę" ziemian interesują wyłącznie warunki wystarczające =>"

Nie słyszałem, żeby się tym ktokolwiek zajmował z matematyków...
:D

Mylisz się, przykładowo Fiklit udowodnił pięknie prawdziwość poniższego warunku wystarczającego =>.
A.
Jeśli dowolna liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8.16.24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 jest warunkiem wystarczającym => do tego aby ten element należał do zbioru P2
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie należała do zbioru P2
Matematycznie zachodzi:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Idioto, z faktu że ty nie potrafisz udowodnić iż zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8…] nie wynika że inni nie potrafią np. Fiklit.

Kwadratura koła dla Idioty na poziomie szkoły podstawowej:
Czy potrafisz Idioto udowodnić poniższy warunek wystarczający =>?
Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Innymi słowy:
Wylosowanie ze zbioru wszystkich trójkątów trójkąta prostokątnego TP=1 jest warunkiem wystarczającym => do tego aby w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów SK=1
Innymi słowy:
Wylosowanie ze zbioru wszystkich trójkątów trójkąta prostokątnego TP=1 daje nam gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie zachodzi suma kwadratów SK=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Idioto, ty na serio twierdzisz że matematycy nie zajmują się dowodzeniem twierdzenia prostego Pitagorasa?
TAK/NIE
:shock:


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 22:09, 07 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Nie 22:23, 07 Sty 2018    Temat postu:

"Mylisz się, przykładowo Fiklit"

Czyli przyznajesz, że żaden matematyk sie tym jako problemem nie zajmuje.
Dzięki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:37, 07 Sty 2018    Temat postu:

idiota napisał:
"Mylisz się, przykładowo Fiklit"

Czyli przyznajesz, że żaden matematyk sie tym jako problemem nie zajmuje.
Dzięki!

Wszystkie twierdzenia matematyczne prawdziwe, co do sztuki, to wyłącznie warunki wystarczające o definicji w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357821

Ty jesteś filozofem, zatem obca ci jest logika matematyczna, cóż począć?
Póki co, w logice matematycznej, nawet do poziomu szkoły podstawowej nie dorosłeś bo nie wiesz że twierdzenie Pitagorasa to warunek wystarczający - patrz post wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:40, 07 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
idiota




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 3604
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stolnica

PostWysłany: Pon 1:47, 08 Sty 2018    Temat postu:

O czym bredzisz, chopie???
Nawet nie umiesz zrozumieć o czym tu do ciebie się pisze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:35, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
p*~q = 1*1 =0!

Boole się w grobie przewraca na ten zapis.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:48, 08 Sty 2018    Temat postu:

idiota napisał:
O czym bredzisz, chopie???
Nawet nie umiesz zrozumieć o czym tu do ciebie się pisze.


rafal3006 napisał:
Kwadratura koła dla Idioty na poziomie szkoły podstawowej!

Kwadratura koła dla Idioty na poziomie szkoły podstawowej:
Czy potrafisz Idioto udowodnić poniższy warunek wystarczający =>?
Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK
Innymi słowy:
Wylosowanie ze zbioru wszystkich trójkątów trójkąta prostokątnego TP=1 jest warunkiem wystarczającym => do tego aby w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów SK=1
Innymi słowy:
Wylosowanie ze zbioru wszystkich trójkątów trójkąta prostokątnego TP=1 daje nam gwarancję matematyczną => iż w tym trójkącie zachodzi suma kwadratów SK=1
Matematycznie zachodzi tożsamość:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Idioto, ty na serio twierdzisz że matematycy nie zajmują się dowodzeniem twierdzenia prostego Pitagorasa?
TAK/NIE
:shock:


http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2450.html#356551
rafal3006 napisał:
idiota napisał:
Chodzi ci o to, czy:

Kiedy wiem, że dany trójkąt jest prostokątny, to wiem także, że suma kwadratów długości jego przyprostokątnych jest równa kwadratowi długości przeciwprostokątnej?

Odpowiedz tylko tak lub nie.
Bo chcę mieć jasność co dokładnie masz na myśli.
Wszystko jedno czy z chmurami czy z trójkątami, to nie ma znaczenia.

Tak
... i proszę o odpowiedź na pytanie:
Czy bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym do tego by w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów
(ta o której mówisz).

idiota napisał:
Tak.
Wiem to.
Zresztą kiedy wiem to drugie to i wiem, że to pierwsze. I co z tego?
Gdzie tu jakieś cuda?


Czyli co Idioto?
Już raczkiem wycofujemy się z twojego stwierdzenia że:
Bycie trójkątem prostokątnym jest warunkiem wystarczającym => do tego by w tym trójkącie zachodziła suma kwadratów

Amnezji dostałeś czy co?

Twierdzenie proste Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na 100% zachodzi w nim suma kwadratów
TP=>SK =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór TP jest podzbiorem => zbioru SK

Kwadratura koła dla Idioty:
Co udowadniasz w twierdzeniu Pitagorasa?
Czyż nie fakt iż zbiór trójkatów prostokatnych TP=1 jest podzbiorem => zbioru trójkątów ze spełnioną sumą kwadratów SK=1?

To jest hiper ważne pytanie do ciebie Idioto.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 8:22, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:12, 08 Sty 2018    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
p*~q = 1*1 =0!

Boole się w grobie przewraca na ten zapis.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357821
rafal3006 napisał:
Idioto, kiedy skasujesz swoją gówno-logikę?
idiota napisał:
A on ci pokazał że zachodzi p=1 i q=1.
Czy to sprawia, że p=1 i q=0 nie zachodzi?

Nawet nie wiesz co to jest kontrprzykład i do czego służy.


Definicja warunku wystarczającego => w zbiorach:
Jeśli zajdzie p to na 100% zajdzie q
p=>q
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór p jest podzbiorem => zbioru q
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru p jest warunkiem wystarczającym => do tego aby ten element należał do zbioru q

Poprawna definicja kontrprzykładu jest tylko i wyłącznie jak niżej, każda inna jest GÓWNEM.

Definicja kontrprzykładu:
Kontrprzykładem dla warunku wystarczającego p=>q nazywamy to samo zdanie z zanegowanym następnikiem kodowane kwantyfikatorem małym p~~>~q=p*~q

Rozstrzygnięcia:
Fałszywość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =0 wymusza prawdziwość warunku wystarczającego p=>q =1 (i odwrotnie.)
Prawdziwość kontrprzykładu p~~>~q=p*~q =1 wymusza fałszywość warunku wystarczającego p=>q =0 (i odwrotnie)

Przykład:
A.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na 100% jest podzielna przez 2
P8=>P2 =1
Definicja warunku wystarczającego => spełniona wtedy i tylko wtedy gdy zbiór P8=[8,16,24..] jest podzbiorem => zbioru P2=[2,4,6,8..]
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 jest warunkiem wystarczającym => do tego aby ten element należał do zbioru P2
Innymi słowy:
Wylosowanie dowolnego elementu ze zbioru P8 daje nam gwarancję matematyczną => iż ta liczba będzie należała do zbioru P2
Matematycznie zachodzi:
Warunek wystarczający => = Gwarancja matematyczna =>

Mając udowodniony warunek wystarczający A:
P8=>P2 =1 - Fiklit to kiedyś pięknie udowodnił
Mamy gwarancję matematyczną fałszywości kontrprzykładu B!
B.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~~> nie być podzielna przez 2
P8~~>~P2 = P8*~P2 =0 - na mocy definicji kontrprzykładu!

Przy udowodnionej prawdziwości warunku wystarczającego =>:
P8=>P2 =1
Wyłącznie idiota (przez małe „i”) będzie tu dowodził fałszywości kontrprzykładu B

Idioto, gdzie ten bezdyskusyjny fakt czysto matematyczny jest w twojej gówno-logice?
Proszę o podanie linku do dowolnego podręcznika.
Inaczej kasuj swoją gówno-logikę, kończ waść, wstydu oszczędź!

Obecną "matematykę" ziemian interesują wyłącznie warunki wystarczające =>, a to powoduje że zawsze że dwie kluczowe linie przy prawdziwości warunku wystarczającego p=>q=1 to:

A.
p=>q =1
Tu zachodzi:
p*q = 1*1 =1

Kontrprzykład dla p=>q:
B.
p~~>~q = p*~q = 1*1 =0

Tu twierdzenie Irbisola leży i kwiczy, jest fałszywe.
cnd

W kodowaniu zero-jedynkowym te pierwsze dwie linie są takie:
Kod:

                      |Co matematycznie |Prawo Prosiaczka | Innymi słowy
                      |oznacza          |(~q=1)=(q=0)     |
            |         |                 |                 | p  q  Y
A: p=> q =1 | p* q =1 |(p=1)*( q=1)=1   |(p=1)*(q=1)=1    | 1  1 =1
B: p~~>~q=0 | p*~q =0 |(p=1)*(~q=1)=0   |(p=1)*(q=0)=0    | 1  0 =0
   a    b c   d  e  f   g      h    i     j     k    l      1  2  3                     
-------------------------------------------------------------------------
C: ?
D: ?

Czego Fizyku w tym cytacie nie rozumiesz?
Boole’a się w grobie nie przewraca bowiem znał fragment AB123 tabeli zero-jedynkowej wyżej.
… a ty nie znasz?
Smutne jest fizyku, że sam, z własnej woli sprałeś sobie mózg czytając podręczniki do logiki „matematycznej” ziemian … a przecież nie jesteś matematykiem, więc po co ci to było?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:44, 08 Sty 2018    Temat postu:

W algebrze Boole'a 1*1=1, kropka. Może w AK 1*1=0, ale to nie jest algebra Boole'a, na którą uwielbiasz się powoływać.

Jeżeli w tekście, który udaje, że jest o algebrze Boole'a, pojawia się "1*1 = 0", to ja go nawet nie próbuję czytać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13932
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Pon 9:14, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Twój zapis:
p*q =1
Zapis tożsamy:
p*q = 1*1 =1
Zapis tożsamy
p=1 i q=1 =1
Jest fałszem bo istnieje kontrprzykład:
p~~>~q = p*~q = 1*1 =0
Dowód na przykładzie ciut wyżej.

To żaden dowód, bo udowodniłeś jedynie, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13932
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Pon 9:55, 08 Sty 2018    Temat postu:

Taz napisał:
W algebrze Boole'a 1*1=1, kropka. Może w AK 1*1=0, ale to nie jest algebra Boole'a, na którą uwielbiasz się powoływać.

Jeżeli w tekście, który udaje, że jest o algebrze Boole'a, pojawia się "1*1 = 0", to ja go nawet nie próbuję czytać.

Tutaj na obronę "gieniusza" nadmienię, że to zapis skrótowy. Chodzi mu o to, że nie ma w rzeczywistości przypadku gdzie taka koniunkcja jest spełniona.
To oczywiście nie na temat, bo pytam o co innego a on wrzuca jeszcze kwestię wartościowania naszym fizycznym światem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:19, 08 Sty 2018    Temat postu:

..

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:31, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:22, 08 Sty 2018    Temat postu:

Taz napisał:
W algebrze Boole'a 1*1=1, kropka. Może w AK 1*1=0, ale to nie jest algebra Boole'a, na którą uwielbiasz się powoływać.

Jeżeli w tekście, który udaje, że jest o algebrze Boole'a, pojawia się "1*1 = 0", to ja go nawet nie próbuję czytać.

Z takim nastawieniem nigdy nie zrozumiesz prostego, matematycznego tekstu tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357895

Sam sobie blokujesz dostęp do wiedzy konkurencyjnej, do algebry Kubusia, tupiąc nóżkami i machając rękami - nawet nie próbując zrozumieć że 2+2=4, zaś twoje konkurencyjne to 2+2=5.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:31, 08 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Twój zapis:
p*q =1
Zapis tożsamy:
p*q = 1*1 =1
Zapis tożsamy
p=1 i q=1 =1
Jest fałszem bo istnieje kontrprzykład:
p~~>~q = p*~q = 1*1 =0
Dowód na przykładzie ciut wyżej.

To żaden dowód, bo udowodniłeś jedynie, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1

W świecie fizycznym nie możesz bo istnieje kontrprzykład, szczegóły tu:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357821

Natomiast sam zapis:
p*q=1
Definiuje bramkę "i"(*) i jest poprawny:
Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
Zapis tożsamy:
Y=1 <=> (p*q)=1

To jest czysta matematyka, bez związku ze światem rzeczywistym, ale wtedy doskonale znasz zero-jedynkową definicję funkcji Y:
Kod:

Zero-jedynkowa definicja spójnika „i”(*)
   p  q  Y=p*q |Co matematycznie oznacza:
A: 1  1  =1    |Y=1 <=> p*q=1, Y=1<=>p=1 i q=1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =0
D: 0  0  =0


Żadnej innej funkcji twój zapis Irbisolu:
p*q =1
nie definiuje (powtórzę: nie definiuje).

Dokładnie to samo co wyżej bez wprowadzania podstawienia:
Y=p*q
Kod:

Zero-jedynkowa definicja spójnika „i”(*)
   p  q  [p*q] |Co matematycznie oznacza:
A: 1  1  =1    |[p*q]=1 <=> p*q=1, [p*q]=1<=>p=1 i q=1
B: 1  0  =0
C: 0  1  =0
D: 0  0  =0
Gdzie:
[p*q] - nazwa sygnału wyjściowego = nazwa kolumny wynikowej
Tej nazwy nie wolno nikomu tykać we wszelkich równaniach algebry Boole’a


Irbisol napisał:
Taz napisał:
W algebrze Boole'a 1*1=1, kropka. Może w AK 1*1=0, ale to nie jest algebra Boole'a, na którą uwielbiasz się powoływać.

Jeżeli w tekście, który udaje, że jest o algebrze Boole'a, pojawia się "1*1 = 0", to ja go nawet nie próbuję czytać.

Tutaj na obronę "gieniusza" nadmienię, że to zapis skrótowy. Chodzi mu o to, że nie ma w rzeczywistości przypadku gdzie taka koniunkcja jest spełniona.
To oczywiście nie na temat, bo pytam o co innego a on wrzuca jeszcze kwestię wartościowania naszym fizycznym światem.

Oczywiście że wrzucam, jeśli matematyka ma opisywać nasz świat rzeczywisty to musisz wrzucić wartościowanie, zgodne z naszym światem.
W samej algebrze Boole'a tzn. w teorii bramek logicznych nie musisz mieć związku z naszym światem rzeczywistym, ale ty nie chcesz zrozumieć banałów, jak choćby ciut wyżej.

Pytam więc wprost:
Czy rozumiesz matematyczne banały ciut wyżej?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 10:40, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fiklit




Dołączył: 24 Wrz 2012
Posty: 4197
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:40, 08 Sty 2018    Temat postu:

Czyli nie mogę też napisać "p=1" bo istnieje kontrprzykład p=0?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:09, 08 Sty 2018    Temat postu:

Historyczne odkrycie!

fiklit napisał:
Czyli nie mogę też napisać "p=1" bo istnieje kontrprzykład p=0?

Zauważ, że matematycznie, wejście do wszelkich operatorów logicznych mamy takie:
Kod:

   p  q ~p ~q  Y=p+q ~Y=~p*~q
A: 1  1  0  0   =1     =0
B: 1  0  0  1   =1     =0
C: 0  1  1  0   =1     =0
D: 0  0  1  1   =0     =1

Analiza w mintermach:
Kod:

                              |co w mintermach     |Równania cząstkowe
                              |oznacza             |w mintermach
   p  q ~p ~q  Y=p+q ~Y=~p*~q |                    |
A: 1  1  0  0   =1     =0     | Ya=1<=> ~p=1 i q=1 | Ya=~p* q
B: 1  0  0  1   =1     =0     | Yb=1<=>  p=1 i~q=1 | Yb= p*~q
C: 0  1  1  0   =1     =0     | Yc=1<=> ~p=1 i q=1 | Yc=~p* q
D: 0  0  1  1   =0     =1     |~Yd=1<=> ~p=1 i~q=1 |~Yd=~p*~q
   1  2  3  4    5      6       a        b     c     d   e  f

Ogólna definicja operatora logicznego w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
Dowolny operator logiczny w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to układ równań logicznych Y i ~Y

Z tabeli mintermów ABCDdef odczytujemy:
Y= Ya+Yb+Yc
Y = p*q + p*~q + ~p*q
Minimalizujemy:
Y = p*(q+~q) + ~p*q
Y = p+(~p*q)
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Y=~p*(p+~q)
~Y = ~p*p + ~p*~q
~Y=~p*~q
Powrót do logiki dodatniej (bo Y)
1.
Y = p+q

Z tabeli mintermów ABCDdef odczytujemy:
~Y=~Yd
2.
~Y = ~p*~q

Zauważmy że tu wszystko doskonale gra i buczy!
Mamy bowiem:
1.
Y=p*q
Przejście do logiki ujemnej (bo ~Y) poprzez negację zmiennych i wymianę spójników:
~Y=~p*~q

mamy też odczytane z tabeli mintermów równanie bezpośrednie:
2.
~Y=~p*~q

Doskonale widać, że żadnej sprzeczności czysto matematycznej tu nie ma!

ALE!
Historyczne odkrycie!

Sama matematyka wyklucza ustawienie na wejściach p i q stałych typu p=0.
W świecie rzeczywistym odpowiednikiem tego faktu jest iż na wejściach p i q nie może być zbioru pustego np.
p=[] =0
bo wtedy wszystkie definicje operatorów logicznych nam się posypią.

Zobaczmy co będzie jeśli w tabeli wyżej wymusimy:
p=0
Kod:

                              |co w mintermach     |Równania cząstkowe
                              |oznacza             |w mintermach
   p  q ~p ~q  Y=p+q ~Y=~p*~q |                    |
A: 0  1  1  0   =1     =0     | Ya=1<=> ~p=1 i q=1 | Ya=~p* q
B: 0  0  1  1   =0     =1     |~Yb=1<=> ~p=1 i~q=1 |~Yb=~p*~q
C: 0  1  1  0   =1     =0     | Yc=1<=> ~p=1 i q=1 | Yc=~p* q
D: 0  0  1  1   =0     =1     |~Yd=1<=> ~p=1 i~q=1 |~Yd=~p*~q
   1  2  3  4    5      6       a        b     c     d   e  f

Ogólna definicja operatora logicznego w spójnikach „i”(*) i „lub”(+):
Dowolny operator logiczny w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) to układ równań logicznych Y i ~Y

Stąd dla p=0 mamy taką definicję operatora logicznego w spójnikach „i”(*) i „lub”(+) odczytaną z tabeli mintermów ABCDdef.

Równanie logiczne w logice dodatniej (bo Y)
Y = Ya+Yc
Y = ~p*~q + ~p*q
Minimalizujemy:
Y = ~p*(~q+q)
1.
Y = ~p

Równanie logiczne w logice ujemnej (bo ~Y):
~Y=~Yb+~Yd
~Y = ~p*~q + ~p*~q
Minimalizujemy:
2.
~Y=~p*~q

Doszliśmy do czysto matematycznej sprzeczności!
Dowód:
Mamy funkcję:
1.
Y=~p
Przechodzimy do logiki ujemnej poprzez negację stronami:
~Y=p

Tymczasem z tabeli mintermów mamy:
2.
~Y=~p*~q

Sprzeczność czysto matematyczna jest tu ewidentna!

Wniosek:
Na wejściach p i q w dowolnej tabeli prawdy nie wolno wymuszać sygnałów stałych typu:
p=1 czy też p=0
cnd

… no, no niezłe!


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 11:36, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13932
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Pon 11:34, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

To żaden dowód, bo udowodniłeś jedynie, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1

W świecie fizycznym nie możesz bo istnieje kontrprzykład


Kontrprzykład to tylko dowód, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.
Ciekawe, za którym razem dotrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:40, 08 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:

To żaden dowód, bo udowodniłeś jedynie, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1

W świecie fizycznym nie możesz bo istnieje kontrprzykład


Kontrprzykład to tylko dowód, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.
Ciekawe, za którym razem dotrze.

Pełną odpowiedź masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357921

Wypunktuj czego nie rozumiesz?
Nie rozumiesz że w czystej matematyce tzn. w bramkach logicznych, twój zapis:
p*q=1
Jest poprawny i definiuje spójnik "i'(*)?

Poproszę o odpowiedź:
Rozumiem ten fakt/ nie rozumiem tego faktu

P.S.
Prawo Sokoła:
W matematyce zapis:
p*q =1
Definiuje zero-jedynkową definicję spójnika "i"(*)
Przy czym przeczenia p i q są bez znaczenia.

Prawo Sokoła można łatwo udowodnić,
Mam to zrobić?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 11:58, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13932
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Pon 12:06, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
W świecie fizycznym nie możesz bo istnieje kontrprzykład


Kontrprzykład to tylko dowód, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.
Ciekawe, za którym razem dotrze.

Pełną odpowiedź masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357921

Wypunktuj czego nie rozumiesz?

NIE CHCĘ PEŁNEJ ODPOWIEDZI. Nie chcę tłumaczeń. Nie chcę żadnych praw waleni błękitnych.
Chcę odpowiedź na temat. Czyli TAK / NIE.
Pytanie:
Czy mogę zapisać p*q=1, JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:20, 08 Sty 2018    Temat postu:

Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
Irbisol napisał:
rafal3006 napisał:
W świecie fizycznym nie możesz bo istnieje kontrprzykład


Kontrprzykład to tylko dowód, że nie każda koniunkcja jest prawdziwa. Czego ja absolutnie nie twierdziłem (że niby każda koniunkcja jest prawdziwa). Czyli znowu piszesz nie na temat.

Pytam, czy mogę zapisać p*q=1 JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.
Ciekawe, za którym razem dotrze.

Pełną odpowiedź masz w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2575.html#357921

Wypunktuj czego nie rozumiesz?

NIE CHCĘ PEŁNEJ ODPOWIEDZI. Nie chcę tłumaczeń. Nie chcę żadnych praw waleni błękitnych.
Chcę odpowiedź na temat. Czyli TAK / NIE.
Pytanie:
Czy mogę zapisać p*q=1, JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1.

Świat rzeczywisty:
Zdanie tożsame do twojego ostatniego:
JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1 to mogę zapisać p*q=1
To mogę oznacza że czasami możesz a czasami nie możesz.
Jak usuniesz mogę to dostaniesz zdanie fałszywe:
JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1 to p*q=1
To zdanie jest fałszywe.
Prawdziwe jest zdanie odwrotne:
Jeśli prawdą jest że p*q=1 to na 100% p=1 i q=1

Matematyka
Matematycznie sam zapis:
p*q=1
jest poprawny i definiuje spójnik „i”(*) - prawo Sokoła w poście wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:40, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Taz




Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:42, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1 to p*q=1
To zdanie jest fałszywe.

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Irbisol




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 13932
Przeczytał: 52 tematy


PostWysłany: Pon 12:50, 08 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1 to p*q=1
To zdanie jest fałszywe.

Zatem możliwe jest, że p=1 i q=1, ale p*q=0?

Cytat:
Matematycznie sam zapis:
p*q=1
jest poprawny i definiuje spójnik „i”(*) - prawo Sokoła w poście wyżej.

To dlaczego się przypierdzieliłeś do tego zapisu na stronie 90.?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32217
Przeczytał: 38 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:51, 08 Sty 2018    Temat postu:

Taz napisał:
rafal3006 napisał:
JEŻELI prawdą jest, że p=1 i q=1 to p*q=1
To zdanie jest fałszywe.


Napisałem ci Jelonku że w świecie rzeczywistym to zdanie jest fałszywe, bo kontrprzykład.
A.
p=>q =1 - zajście p jest warunkiem wystarczajacym => dla zajścia q
p=>q =1 co oznacza że: p*q=1 co oznacza że: p=1 i q=1 wymusza na wujściu 1
Kontrprzykład dla zdania A to zdanie B.
B.
p~~>~q = p*~q =0 co oznacza że: p=1 i ~q=1 wymusza na wyjściu 0!

Prawdziwość warunku wystarczajacego A wymusza fałszywość kontrprzykładu B.

Widzę że Irbisol też nie rozumie definicji kontrprzykładu bo mówi o czyś innym niż ja.

Irbisol mówi o pipkach:
p=>q =0 czyli p*q=0
bo kontrprzykład jest prawdą:
p~~>~q =1 czyli p*~q=1
... a ja o rybkach, czyli o tym co zapisałem ciut wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 12:52, 08 Sty 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 103, 104, 105 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 104 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin