Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

NTI Fantastyczna dyskusja z ateisty.pl
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 56, 57, 58  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:56, 01 Mar 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Po pierwsze A#B oznacza:
Jeśli A=1 to B=0 lub odwrotnie.

Zatem to wytłuszczone to brednie, jak udowodnisz cytatem że tak napisałem to kasuję NTI.

Dlaczego więc nie napisałeś tego nigdy jasno?

Tu popełniłem gafę. Zorientowałem się szybko ale nie poprawiałem abyś miał się do czego przyczepić. Byłem pewien że to jedyna gafa do której można się przyczepić… ale jak widzę miliłem się.
Cała reszta twoich zarzutów to twoje gafy, o tym za chwilę :)
Oczywiście to wytłuszczone wyżej to bzdura. Nie ma to sensu ani dla zmiennych A i B, ani tez dla funkcji A i B, bo z oznaczeń wynika że A nie ma nic wspólnego z B.

Ustaliliśmy znaczenie # jako:
1#0 – fundament algebry Boole’a
To samo w wersji symbolicznej:
A # ~A
Jeśli A=1 to ~A=0
Jeśli ~A=1 to A=0
Tego nawet Bóg nie obali.

Windziarz napisał:

Niestety, brak przemienności nie pociąga #.
Tak więc to nie jest żaden dowód.
Dowód? Sprawdź, czy zachodzi to dla twojego nieprzemiennego "warunku".

Oczywiście moja gafa której celowo nie prostowałem – patrz wyżej.
Prawidłowe naświetlenie problemu jest w podpisie.
Cytat:
Algebra Kubusia napisał:

6.4 Prawo braku przemienności argumentów w implikacji

Dowód formalny braku przemienności argumentów w implikacji:
Kod:

    | Punkt              | Punkt
    | odniesienia        | odniesienia
    | p=>q               | p~>q
    |                    |
p q |  p=>q     q=>p     |  p~>q     q~>p
1 1 |   =1       =1      |   =1       =1
1 0 |   =0       =1      |   =1       =0
0 0 |   =1       =1      |   =1       =1
0 1 |   =1       =0      |   =0       =1
       P8=>P2=1 P2=>P8=0 |  P2~>P8=1 P8~>P2=0
        p=>q=1   q=>p=0  |   p~>q=1

Argumenty w operatorach implikacji nie są przemienne czyli:
p=>q # q=>p
Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2=1
P8=>P2=1 # P2=>P8=0 bo 2

p~>q # q~>p
Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8=1
P2~>P8=1 # P8~>P2=0

Dowód iż P8~>P2=0 jest banalny.
Wyrocznia implikacji, prawo Kubusia:
P8~>P2 = ~P8=>~P2=0 bo 2
Prawa strona jest fałszem, zatem lewa strona nie może być implikacja odwrotną prawdziwą.

Zauważmy, że na mocy definicji zachodzi:
A.
p=>q ## p~>q
P8=>P2 ## P2~>P8

Wszelkie prawa logiczne formułowane są dla prawdy, czyli mamy:
B.
p=>q=1 ## p~>q=1
P8=>P2=1 ## P2~>P8=1
gdzie:
## - różne funkcje logiczne

Jeśli w B zachodzi:
p=>q=1
P8=>P2=1
to na pewno zachodzi
C.
q=>p=0
P2=>P8=0
Na mocy braku przemienności argumentów w implikacji.

Na mocy równania B mamy:
D.
Definicja implikacji odwrotnej.
p~>q=1
P2~>P8=1

Jak widzimy równość kolumn wynikowych:
q=>p = p~>q
jest pozorna, bowiem w rzeczywistości zachodzi:
q=>p=0 # p~>q=1
P2=>P8=0 # P2~>P8=1

Ten banalny błąd, popełniany przez współczesną logikę, jest przyczyną jej klęski w matematycznym opisie otaczającego nas świata rzeczywistego, z językiem mówionym na czele.

Oczywiście powyższy dowód formalny braku przemienności argumentów w implikacji obowiązuje dla dowolnych p i q, bo na wejściu uwzględniono wszystkie możliwe kombinacje p i q.

Z tym się musisz zgodzić !

Powiedzenie NIE świadczy o braku znajomości absolutnych fundamentów dwuelementowej algebry Boole’a, tu nie ma dyskusji.

Z ta przemiennością argumentów mamy ciekawe przypadki, popatrz.
A.
Jeśli P8=>P2=1 to P2=>P8=0 – bezdyskusyjne na mocy dowodu formalnego wyżej
Jeśli P2~>P8=1 to P8~>P2=0 – bezdyskusyjne na mocy dowodu formalnego wyżej

Oczywiście P8~>P2=0 bo prawo Kubusia:
P8~>P2= ~P8=>~P2=0 bo 2
Z prawej strony nie zachodzi warunek wystarczający ~P8=>~P2=0, zatem z lewej strony nie może zachodzić warunek konieczny P8~>P2=0

Odwrotnie nie zachodzi dla każdej możliwej implikacji fałszywej np.
B.
Jeśli P3=>P8=0 to P8=>P3=0
Jeśli P3~>P8=0 to P8~>P3 =0

Oczywiście dla ostatniego przypadku:
C.
Jeśli P3~~>P8=1 to P8~~>P3=1 bo 24

gdzie:
~> - warunek konieczny miedzy p i q, spójnik „może:
=> - warunek wystarczający między p i q, spójnik „musi”
~~> - naturalne może, wystarczy jeden przypadek prawdziwy

Na podstawie powyższego możemy zapisać:
P8=>P2=1 # P2=>P8=0
P2~>P8=1 # P8~>P2=0

Jeśli będziemy rozpatrywać wyłącznie implikacje prawdziwe tzn. startujemy od implikacji prawdziwej.

Normalni ludzie fałsz maja w dupie, nie zajmują się nim i wyrzucają do kosza, od fałszu nikt normalny nie startuje.

Dowód:
Jeśli znajdziesz mi 5-cio latka który powie nie zmuszany do tego

Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno będzie padał deszcz
~CH=>P=0
… to kasuję całą NTI :)

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Miejsce logiki która z fałszu produkuje prawdę jest w koszu na śmieci … a taką jest definicja (sic !) „implikacji materialnej”.

Nie.
Weź zdanie:
Azor jest słoniem.
Można z niego wywnioskować, że Azor ma 4 łapy.
Okazuje się, że Azor jest psem. Czyli z fałszu (Azor jest słoniem) wynikła prawda (Azor ma 4 łapy).
Jeśli powiesz, że zdanie "Azor ma 4 łapy" nie jest prawdziwe i/lub nie wynika ze zdania "Azor jest słoniem", to nie mamy o czym rozmawiać.

To wytłuszczone to idiotyzm.
Zdanie:
Azor jest słoniem
Determinuje fakt że słoń ma na imię Azor – koniec i kropka.

Inaczej łatwo można pokazać przykład w druga stronę.

Tata:
Jasiu, zobacz przez okno czy pada.

Jas wygląda, widzi że pada ale mówi.

Tata, świeci piękne słoneczko !

Czyli z prawdy „leje jak z cebra” wyniknął fałsz „świeci piękne słoneczko”.

No i co ty na to Windziarzu ?
Wariatkowo a nie logika, zgadza się ? :)

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

To doskonała okazja, by wyjaśnić Ziemianom o co chodzi w implikacji.

Udajmy się w tym celu do naszych ekspertów, do przedszkola.

Przygotowanie planszy edukacyjnej, czyli operatorowa analiza implikacji

Jeśli zwierze ma cztery łapy to może być psem
Pudełko z napisem: 4L~>P
lub

Jeśli zwierze ma cztery łapy to może nie być psem
Pudełko z napisem: 4L~~>~P
… a jeśli zwierze nie ma czterech łap ?
Prawo Kubusia:
4L~>P = ~4L=>~P
czyli:
C.
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno nie jest psem
Pudełko z napisem: ~4L=>~P
stad:
D.
Jeśli zwierze nie ma czterech łap to na pewno jest psem
Pudełko z napisem: ~4L=>P


Czemu tu są jakieś strzałki, a nie gwiazdki?
Czy zdanie ~4L=>~P jest prawdziwe tylko dla tych zwierząt, które tam wylądują, a dla pozostałych, np. psów, nie?
Zdanie "Zwierzę bez 4 łap nie jest psem" bywa fałszywe?

Moje wersja zabawy w przedszolu.
Mamy 4 pudełka. Na jednym piszemy:
P=1, 4L=1, P=>4L=1 /Pies
następnie:
P=1, 4L=0, P=>4L=0 /nie ma takiego zwierzaka
P=0, 4L=1, P=>4L=1 /słoń, koń, kot…
P=0, 4L=0, P=>4L=1 /kura, wąż, stonoga ….
(pominąłem funkcję wartościującą)
Wrzucamy zwierzaki do pudełek zgodnie z napisem.
Zadajemy dzieciom pytanie:
Jaka jest pogrubiona cyferka na pudełkach, do których wrzucaliśmy zwierzaki?
A one odpowiedzą:
Jeden, bo P=>4L to prawda
I to zadziała; nieważne, ile masz zwierząt; nieważne, czy same psy, czy same szerszenie.

To jest woda na młyn Kubusia :)

Taaaa… działa, cokolwiek nie powiesz to zdanie będzie prawdziwe dla wszystkich zwierząt :)

Jeśli zwierzę jest kura to ma dwie nogi
K=>2N=1
Zdanie prawdziwe dla słonia, węża, mrówki

Jeśli zwierze nie ma nóg to może być wężem
~N ~>W=1
Zdanie prawdziwe dla ślimaka, słonia, kury, stonogi …

Taka analiza zdań to totalne zero logiki, to wariatkowo totalne.

Twoje tabela to jedna wielka bzdura.
Dopisałem ci po znaku / jakich zwierząt dotyczy poszczególna linia.
Jak się z tym nie zgadzasz to protestuj.

Po pierwsze:
W języku ludzi normalnych symbol => oznacza spójnik „na pewno”.
Ten spójnik jest domyślny i nie musi być wypowiadany, czyli:
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
Oznacza matematycznie:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => ma cztery łapy

Jak znajdziesz we wszelkich środkach masowego przekazu choć jedną implikacje prostą która działa inaczej to kasuję NTI !

Mamy zatem z głowy dwie pierwsze linie z twojej tabeli.

Windziarz napisał:

P=1, 4L=1, P=>4L=1 /Pies
P=1, 4L=0, P=>4L=0 /nie ma takiego zwierzaka

matematycznie zachodzi:
Jeśli 4l=0 to ~4L=1
Mając po stronie p i q same jedynki w wyniku wywalamy je i mamy jezyk symboliczny zgodny z językiem 5-cio latka czyli:

P, 4L P=>4L =1
P, ~4L P=>~4L =0

Co w języku 5-cio Latków oznacza:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L=1
stąd:
B.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno nie ma czterech lap
P=>~4L=0

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A:
P=1, ~P=1
4L=1, ~4L=0
otrzymujesz pełna definicje warunku wystarczającego.

Kod:

Tabela A
A.
P  4L P=>4L=1
1  1   =1
B.
P ~4L p=>~4L=0
1  0   =0

Dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym:
P=1, ~p=0
4L=1, ~4L=0
otrzymujemy zero-jedynkowa definicje spójnika „musi”

Oczywiście mózg człowieka do obsługi spójnika „musi” uzywa bramki logicznej „musi” która wygląda tak:
Kod:

  p     q
  |     |
  -------
 |O      |
 | MUSI  |
 }  OR   |
 ---------
     |
     V
    p=>q=~p+q


Tabela prawdy bramki „musi” (kluczowy fragment):
Kod:

p q p=>q
1 1  =1
1 0  =0

W laboratorium techniki cyfrowej łatwo sprawdzić, że tak właśnie działa bramka „musi” !

Kwadratura koła dla Windziarza:
Dla rozstrzygnięcia prawdziwości dowolnej „implikacji prostej” rodem z KRZ wystarczą zaledwie dwie linie tabeli zero-jedynkowej jak wyżej.
Windziarzu, choćbyś nie wiem jakie cuda wyczyniał to NIGDY nie obalisz tego co wyżej.
Wynika z tego że „implikacja prosta” rodem z KRZ to żadna implikacja, to tylko warunek wystarczający z NTI o definicji jak wyżej.

Po drugie:
Zajmijmy się teraz druga częścią twojej tabeli.

Windziarz napisał:

P=0, 4L=0, P=>4L=1 /kura, wąż, stonoga ….
P=0, 4L=1, P=>4L=1 /słoń, koń, kot…

jeśli P=0 to ~P=1
Jeśli 4L=0 to ~4L=1
stąd otrzymujemy:
~P=1, ~4L=1, ~P=>~4L=1
~P=1, 4L=1, ~P=>4L=1
Sygnały po stronie p i q sprowadziliśmy do jedynek, możemy je wiec wywalić uzyskując 100% zgodność z logika 5-cio latka:
~P, ~4L, ~P=>~4L
~P, 4L, ~P=>~4L

Znaczenie symbolu => z języka mówionego jest bezdyskusyjne:
=> - warunek wystarczający o definicji jak wyżej, spójnik „musi”

Jak to obalisz kasuje cała NTI, wystarczy ze znajdziesz w całej historii ludzkiego języka choć jeden przypadek w którym tak nie jest - wyjaśnienie wyżej.

Oczywiście idiotyzmem jest tu twoje kodowanie które na mocy powyższego wygląda tak:

Jeśli zwierze nie jest psem to na pewno nie ma czterech łap
~P=>~4L=1
Nie jest to poprawne bo: słoń, koń …
Jeśli zwierze nie jest psem to na pewno ma cztery łapy
~P=>4L=1
Nie jest to poprawne bo: kura, wąż …

Co robić ?
Udajmy się do ekspertów, do przedszkola.

Kubuś:
Dzieci, ratujcie !
Jak powinny brzmieć te zdania aby były prawdziwe !

Jaś lat 5:
To banały, te zdania powinny brzmieć tak !
C.
Jeśli zwierze nie jest psem to może nie mieć czterech łap
~P~>~4L=1 bo kura, wąż, stonoga ...
LUB
B.
Jeśli zwierze nie jest psem to może mieć cztery łapy
~P~~>4L=1 bo słoń, koń, hipopotam ...

Brawo Jasiu !

Windziarza informuję, że powyższe wymusza prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
gdzie:
~> - warunek konieczny między p i q, spójnik „może”
~~> - naturalne „może”, wystarczy jedna prawda, warunek konieczny tu nie zachodzi

Dlaczego zdanie B nie może być warunkiem koniecznym ~> ?

Załóżmy że jest i zastosujmy prawo Kubusia:
~P~>4L = P=>~4L=0
Prawa strona jest warunkiem wystarczającym fałszywym P=>~4L=0 , zatem lewa strona musi być warunkiem koniecznym fałszywym ~P~>4L=0
CND

Bramka logiczna warunku koniecznego, spójnika „może” wygląda tak:
Kod:

  p     q
  |     |
  -------
 |      O|
 | MOŻE  |
 }  OR   |
 ---------
     |
     V
    p~>q=p+~q


Tabela prawdy bramki „może” (kluczowy fragment):
Kod:

p q p~>q
1 1  =1
1 0  =1

Podstawiamy do powyższego sygnały z naszego przykładu i otrzymujemy:
Kod:

Tabela B
C.
 ~P ~4L ~P~>~4L=1
  1  1   =1
D.
 ~P  4L ~P~~>4L=1
  1  0   =1

Łatwo sprawdzić w laboratorium techniki cyfrowej że bramka „może” ~> działa dokładnie tak jak to pokazano w tabeli zero-jedynkowej.

Zapytasz pewnie …

A gdzie tu definicja implikacji ?
Jaka to definicja ?
Prosta czy odwrotna !

Wszystko zależy od punktu odniesienia !

Zauważ na wstępie, że mózg człowieka traktuje zdania A i C jako nowo wypowiedziane 1 1 =1 co wynika z prawa Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
co w algebrze Boole’a oznacza:
(P=1 => 4L=1) = (~P=1 ~>~4L=1)

Połączmy teraz tabele A i B używając wyłącznie zapisu symbolicznego:
Kod:

Tabela A
A.
P  4L P=>4L=1
B.
P ~4L p=>~4L=0
Tabela B
C.
 ~P ~4L ~P~>~4L=1
D.
 ~P  4L ~P~~>4L=1


Dla kodowania zgodnego ze zdaniem A czyli:
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1 – zdanie wypowiedziane
P=1, ~P=0
4L=1, ~4L=0
otrzymujemy zero-jedynkowa definicje implikacji prostej =>:
Kod:

Tabela A
A.
P  4L P=>4L=1
1  1   =1
B.
P ~4L p=>~4L=0
1  0   =0
Tabela B
C.
 ~P ~4L ~P~>~4L=1
  0  0    =1
D.
 ~P  4L ~P~~>4L=1
  0  1    =1


Dla kodowania zgodnego ze zdaniem C czyli:
Jesli zwierzę nie jest psem to może ~> nie mieć cztrech łap
~P~>~4L=1 – zdanie wypowiedziane
~P=1, P=0
~4L=1, 4L=0
otrzymujemy zero-jedynkowa definicje implikacji odwrotnej ~>:
Kod:

Tabela A
A.
P  4L P=>4L=1
0  0   =1
B.
P ~4L p=>~4L=0
0  1   =0
Tabela B
C.
 ~P ~4L ~P~>~4L=1
  1  1    =1
D.
 ~P  4L ~P~~>4L=1
  1  0    =1


CND

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Dla nieskończonej ilości losowań wszystkie pudelka będą pełne z wyjątkiem pudełka D, które będzie puste.

Nie. Istnieje możliwość (co prawda nieskończenie mało prawdopodobna, ale istnieje), że dowolne inne pudełko zostanie puste.

Zauważ teraz, że jeśli dzieci wrzucałyby trójkąty:
TR=1, KR=1, TR=>KR=1 /TR=>KR=1
TR=1, KR=0, TR=>KR=0 /TR=>~KR=0
TR=0, KR=0, TR=>KR=1 /~TR=>~KR=1
TR=0, KR=1, TR=>KR=1 /~TR=>KR=0
to też wszystkie wrzucone byłyby do pudełka oznaczonego pogrubioną jedynką, bo zaiste:
∀t.TR(t)=>KR(t)
a wciągając predykat pod kwantyfikator:
∀t:TR(t).KR(t)

Rozumiem, ze mówisz tu o zdaniu:
jeśli trójkąt jest równoboczny to na pewno ma kąty równe
TR=>KR
He,He … bardzo śmieszne.
Po znaku / dopisałem ci znaczenie poszczególnych linii w zapisie symbolicznym !

Windziarzu, nie rób z dzieci głupoli !
Czyżbyś myślał, że kiedykolwiek znajdą trójkąt który nie jest trójkątem równobocznym i ma kąty równe – ostatnia linia w twojej tabeli !

Właśnie z takich głupot wychodzą ci idiotyzmy że twierdzenie może być raz równoważnością a raz implikacja prostą w zależności jakiego spójnika użyję.

To jest idiotyzm absolutny !

Twierdzenie:
Nic co jest równoważnością nie ma prawa być implikacją (przykład twojego błędu wyżej) i odwrotnie

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Zatem to samo twierdzenie raz jest implikacją a innym razem równoważnością w zależności od chciejstwa człowieka.

Bo jak równoważność jest prawdziwa, to odpowiadająca jej implikacja tez jest prawdziwa

Większej bredni to nasz Wszechświat nie widział …
Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Wychodzi z tego że:
Równoważność = implikacja prosta

Zaraz, zaraz.
Wiedząc, że [równoważność prawdziwa](P,Q)=>[implikacja prawdziwa](P,Q)
wywnioskowałeś równość? Zamieniłeś implikację w równoważność, by pokazać, że implikacja to równoważność?

Błąd który popełniasz, zaiste na poziomie fundamentalnej nieznajomości teorii bramek logicznych masz wyżej.

Definicja równoważności:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = 1*1=1

Zauważ Windziarzu, że aby zrobić z równoważności implikację musisz sztucznie wymusić:
~p=>~q=1
wtedy i tylko wtedy będzie:
p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = (p=>q)*(1) = p=>q
co nie ma nic wspólnego z wyprowadzeniem jakiegokolwiek prawa algebry Boole’a

Nigdy nie będzie:
p<=>q = p=>q

To jest absolutny IDIOTYZM !

W sposób jak wyżej prawa algebry Boole’a może tworzyć wyłącznie IDIOTA absolutny !


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 11:00, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:28, 04 Mar 2011    Temat postu:

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Oczywiście powyższy dowód formalny braku przemienności argumentów w implikacji obowiązuje dla dowolnych p i q, bo na wejściu uwzględniono wszystkie możliwe kombinacje p i q.

Przemienność zachodzi nie dla jakichś argumentów, ale albo zachodzi, albo nie zachodzi. Nadal nie znasz definicji przemienności.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Jeśli P8=>P2=1 to P2=>P8=0 – bezdyskusyjne na mocy dowodu formalnego wyżej
Jeśli P2~>P8=1 to P8~>P2=0 – bezdyskusyjne na mocy dowodu formalnego wyżej

Szukałem tego dowodu i nie znalazłem.

Bardzo proszę, dwa twierdzenie totalnie matematykom nieznane (przynajmniej Windziarzowi ) … bo rozwalają fundament KRZ :)

Kwadratura koła dla Windziarza:
Jak obalisz którekolwiek z poniższych twierdzeń ( 1 albo 2) to natychmiast kasuję całą NTI !

Definicja implikacji prostej:
Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1


Definicja implikacji odwrotnej:
Kod:

p q p~>q
1 1 =1
1 0 =1
0 0 =1
0 1 =0


Twierdzenie 1.
Jeśli zdanie jest implikacja prostą prawdziwą to po zamianie argumentów musi być implikacją prostą fałszywą.

Dowód formalny:
Kod:

p q p=>q q=>p
1 1  =1   =1
1 0  =0   =1
0 0  =1   =1
0 1  =1   =0

Kolumny p=>q i q=>p sa różne co jest bezdyskusyjnym dowodem twierdzenia.

Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno => jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 - oczywistość
p=>q=1
Zamieniamy argumenty i wypowiadamy twierdzenie q=>p:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to na pewno => jest podzielna przez 8
P2=>P8=0 bo 2 (wystarczy jeden kontrprzykład)
q=>p=0
CND

Twierdzenie 2
Jeśli zdanie jest implikacja odwrotną prawdziwą to po zamianie argumentów musi być implikacją odwrotną fałszywą.

Dowód formalny:
Kod:

p q p~>q q~>p
1 1  =1   =1
1 0  =1   =0
0 0  =1   =1
0 1  =0   =1


Przykład:
Jeśli liczba jest podzielna przez 2 to może ~> być podzielna przez 8
P2~>P8=1
p~>q=1
Powyższe zdanie jest implikacja odwrotna prawdziwa bo zachodzi prawo Kubusia:
P2~>P8 = ~P2=>~P8 =1 – oczywistość

Po zamianie argumentów powyższa implikacja odwrotna przechodzi w implikacje odwrotną fałszywą.
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to może ~> być podzielna przez 2
P8~>P2=0
q=>p=0
Powyższe zdanie nie jest implikacja odwrotną bo nie zachodzi tu prawo Kubusia:
P8~>P2 = ~P8=>~P2 = 0 bo 2 (w => wystarczy jeden kontrprzykład)
Prawa strona nie jest implikacja prosta prawdziwą, zatem lewa strona nie może być implikacja odwrotna prawdziwą.
P8~>P2=0
CND

P.S.
Zdanie:
P8~~>P2=1 bo 8
Jest prawdziwe na mocy naturalnego spójnika „może” ~~>, wystarczy pokazać jeden prawdziwy przypadek, ale nie jest to implikacja odwrotna prawdziwa P8~>P2=0, czyli nie zachodzi tu warunek konieczny między P8 i P2.
P8 nie jest konieczne dla P2

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Normalni ludzie fałsz maja w dupie, nie zajmują się nim i wyrzucają do kosza, od fałszu nikt normalny nie startuje

Dowód:
Jeśli znajdziesz mi 5-cio latka który powie nie zmuszany do tego

Jeśli jutro nie będzie pochmurno to na pewno będzie padał deszcz
~CH=>P=0
… to kasuję całą NTI

Kupię karton lizaków i na pewno jakiś po dobroci to powie.

Jak mu zagrozisz laniem to tez powie, i co z tego ?
Tu chodzi o to że ludzie normalni nie mówią zdań fałszywych jak wyżej, bo doskonale wiedzą że są fałszywe i maja je w dupie.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

To wytłuszczone to idiotyzm.
Zdanie:
Azor jest słoniem
Determinuje fakt że słoń ma na imię Azor – koniec i kropka.

Kubuś jest idiotą.
Zdanie to determinuje fakt, że Kubuś jest idiotą – koniec i kropka.
Czary mary, hokus pokus, co powiem, to się staje.

Nie rozumiesz, oczywistych zdań twierdzących neutralnych nikt normalny nie kwestionuje.
Jeśli powiesz:
Azor jest wężem
To odbiorca wnioskuje z tego że Azor to imię węża !
… koniec i kropka.

Natomiast twoje zdanie:
Kubuś jest idiotą
To tylko twoja osobista opinia nie determinująca tego faktu, może się okazać że w rzeczywistości to Ty jesteś idiotą wyrażając taki pogląd

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Inaczej łatwo można pokazać przykład w druga stronę.

Tata:
Jasiu, zobacz przez okno czy pada.

Jas wygląda, widzi że pada ale mówi.

Tata, świeci piękne słoneczko !

Czyli z prawdy „leje jak z cebra” wyniknął fałsz „świeci piękne słoneczko”.

Nie, bo tu nie ma niczego związanego z wynikaniem.
Patrz uważnie:
A.
Jan mówi to Jakuba: Mój Azor jest słoniem. (kłamstwo A)
B.
Jakub mówi do Zenona: Azor ma cztery nogi. (wniosek z kłamstwa B)
C.
Zenon idzie do Jana, Jan pokazuje mu psa: To jest mój Azor (prawda C)
D.
Zenon mówi: Jakub powiedział prawdę o liczbie nóg Azora
Z kłamstwa A wynikła prawda B.
Zrobiła to niechcący, ale jest.
Jeszcze raz:
1) Czy zdanie A jest fałszywe?
2) Czy zdanie B wynika ze zdania A
3) Czy zdanie B jest prawdziwe

Czego to ludzie nie wymyśla by Bronic tej idiotki Wszechczasów „implikacji materialnej” wedle której z fałszu może powstać prawda.
Pytania:
Skąd na poziomie zdania A wiesz że to kłamstwo ?

Założyłeś sobie z góry rozwiązanie (Azor jest psem) i kontynuujesz idiotyczne „rozumowanie”

Głupotę takiej logiki łatwo udowodnić:
1.
Po wypowiedzeniu zdania A wszyscy normalni wiedza że Azor to imię słonia.

Jeśli zakładasz tu kłamstwo to Azor może być czymkolwiek, czyli dowolnym zwierzakiem: hipopotamem, kogutem, kanarkiem …

Zobacz sobie jak śmieszne będzie twoje rozumowanie gdy okaże się że:
Azor = wąż

Równie dobrze zdanie A może być przenośnią, żartem etc.

Wniosek:
Twoje rozumowanie to absolutne zero logiki

W rzeczywistości nie powstała ci prawda z fałszu lecz z prawdy powstała ci prawda !

Bo rzeczywistość w twoim przykładzie jest taka !
Azor = pies
Czyli z prawdy:
Azor = pies
powstała ci prawda:
Azor=Pies
CND

Pytania kolejne:
Przed Kopernikiem Ziemia była płaska
Za powyższe można było spłonąć na stosie
czyli przed Kopernikiem mamy:
Ziemia jest okrągła -= fałsz

Po Koperniku mamy:
Ziemia jest okrągła = prawda !

Oczywiście tylko idiota może twierdzić że z fałszu powstała tu prawda.

Na dzień dzisiejszy z piasku nie można zrobić zlota mimo że to żółte i to żółte.

… a czy jeśli w przyszłości ktoś odkryje algorytm jak z pisaku można zrobić złoto to czy wedle ciebie „z fałszu powstanie ci prawda” ?

Aktualnie z prochów ludzkich można sobie zrobić diament i trzymać swojego przodka w gablocie … tak wiec z tym pisakiem nie wiadomo :)

Wszelkie odkrycia człowieka w zakresie fizyki nie oznaczają że „z fałszu powstała prawda” ale że z prawdy (taka możliwość w naszym wszechświecie istniała od zawsze) powstała prawda.


Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

No i co ty na to Windziarzu ?
Wariatkowo a nie logika, zgadza się ?

Na szczęście za 2 strony wątku opuszczam to wariatkowo.

W języku ludzi normalnych symbol => oznacza spójnik „na pewno”.

"Na pewno" nie jest spójnikiem.

Jest spójnikiem i to najważniejszym, czyli w implikacji domyślnym
Jak znajdziesz mi dowolna implikacje prostą z wszelkich środków masowego przekazu, gdzie nie ma spójnika „musi” (domyślnego) miedzy p i q to kasuję cała NTI !
Jeśli jutro będzie padać to będą chmury
P=>CH=1
Oznacza matematycznie:
jeśli jutro będzie padać to na pewno => będą chmury
P=>CH=1
… możesz sobie obalać.

Windziarz napisał:

Źle zrobiłem przykład z segregowaniem zwierząt w przedszkolu. Powinny były być 2 pudła, jedno z napisem:
(P=1 4L=1)=1 + (P=0 4L=1)=1 + (P=0 4L=0)=1
P=>4L = 1
oraz drugie z napisem
(P=1 4L=0)
P=>4L = 0
Wszystkie zwierzęta lądują w pudle z jedynką, w pudle prawdy

Dopisałem wartości logiczne w twoich składowych jedynkach – oczywiście 1.
Nie rozumiesz banałów z algebry Boole’a na poziomie absolutnie podstawowym.
Definicja zero-jedynkowa implikacji prostej:
Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

Windziarzu, czy wiesz co to jest funkcja logiczna ?
Czy potrafisz zapisać funkcje logiczną w równaniach algebry Boole’a dla powyższej tabeli ?
Jeśli nie to odsyłam do podpisu, tu podam ci gotowe rozwiązanie:
Y = p=>q – funkcja logiczna zmiennych binarnych p i q
Równanie jest takie:
Y=p=>q = ~p+q = ~(p*~q) = p*q + ~p*~q + ~p*q

Dla naszego przypadku interesująca jest tożsamość:
Y = p=>q = p*q + ~p*~q + ~p*q
co matematycznie oznacza:
Y = p=>q =1 <=> p*q=1 lub ~p*~q=1 lub ~p*q=1
Losujemy zmienne:
1.
Niech p=1 i q=1
Dla tego losowania zdanie p*q=1 natomiast pozostałe zdania są fałszywe !
~p*~q=0
~p*q=0
2.
Niech ~p=1 i ~q=1
Dla tego ostawania ~p*~q=1 natomiast pozostałe zdania są fałszywe !
p*q=0
~p*q=0
3.
Niech ~p=1 i q=1
Dla tego losowania zdanie ~p*q=1 natomiast pozostałe zdania są fałszywe !
p*q=0
~p*~q=0

Weźmy naszą implikację:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L
Podstawiając do powyższego równania mamy:
P=>4L = P*4L + ~P*~4L+~P*4L

Po twojemu mamy:
A. (P=1 4L=1)=1
B. (P=0 4L=1)=1
C. (P=0 4L=0)=1
1.
Losujemy zwierzaka:
Pies = P*4L=1
Tylko twoje zdanie A:
zwierze jest psem i ma cztery łapy
P*4L=1
Jest prawdziwe !
Dla psa twoje kolejne zdania B i C będą FALSZYWE !
2.
Losujemy zwierzaka:
Słoń !
Dla słonia wyłącznie zdanie B z twojej tabeli będzie prawdziwe:
Zwierze nie jest psem i ma cztery łapy
P=0 i 4L=1 =1
Dla słonia twoje zdania A i C będą fałszywe
3.
Losujemy zwierzaka:
Wąż !
Dla węża tylko twoje zdanie C będzie prawdziwe:
Zwierzę nie jest psem i nie ma czterech łap
P=0 i 4L=0 =1
Zdania A i B w twojej tabeli będą fałszywe.

Wniosek:
Dla dowolnego losowania wyłącznie jedno ze zdań z twojej tabeli będzie prawdziwe, pozostałe musza być fałszywe czyli:
Jeśli A=1 to B i C =0
Jeśli B=1 to A i C=0
Jeśli C=1 to A i B=0
To wszystkie możliwe przypadki jakie w losowaniu zwierząt mogą zaistnieć.

Czy zgadzasz się z powyższym w 100% ?
TAK/NIE

Zauważ, że jeśli ustawisz tylko dwa pudelka wedle twojej propozycji to będziesz miał zero logiki.

Najpewniej z twojego błędu wyprowadza cie eksperci NTI, przedszkolaki.

Windziarz w przedszkolu:
Macie dzieci dwa pudelka:
A.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1
B.
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno => nie ma czterech łap
P=>~4L=0

Będziemy losować pluszowe zwierzątka a wy macie je wkładać do pudelka A albo B

Losujemy:
Pies !
Jas lat 5:
Psa wkładam do pudełka A bo jest psem i ma cztery lapy

Windziarz:
Doskonale

Losujemy kolejnego zwierzaka:
Stonoga !
Zuzia:
Tego zwierzaka nie możemy włożyć do pudelka A bo stonoga nie jest psem a w zdaniu A mamy „Jeśli zwierze jest psem”

Windziarz:
Hm… logiczne to !

Losujemy kolejnego zwierzaka:
Wąż !
Robert:
Węża tez nie możemy włożyć do pudełka A bo waz to nie pies a w zdaniu mamy „Jeśli zwierze jest psem”

Windziarz:
Hm… chyba przejdę do obozu NTI :)

windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Czyżbyś myślał, że kiedykolwiek znajdą trójkąt który nie jest trójkątem równobocznym i ma kąty równe – ostatnia linia w twojej tabeli !

(TR=1 KR=1)=1 + (TR=0 KR=1)=1 + (TR=0 KR=0)=1
TR=>KR = 1
oraz drugie z napisem
(TR=1 KR=0)
TR=>KR = 0
Wszystkie trójkąty lądują w pudle prawdy

Windziarzu – patrz przykład wyżej.

Twój aktualny przykład:
(TR=1 KR=1)=1
(TR=0 KR=1)=1
(TR=0 KR=0)=1
Jedynki w równaniu implikacyjnym ustawia ci sama możliwość wystąpienia poszczególnych przypadków.

W twoim aktualnym przykładzie będzie:
(TR=0 i KR=1)=0 – nie trójkąt równoboczny i ma kąty równe

Taki przypadek jest niemożliwy, zatem nie wolno ci tu postawić jedynki !

Oczywiście zdanie:
Jeśli trojką jest równoboczny to ma kąty równe
TR=>KR
to tylko i wyłącznie prawdziwy warunek wystarczający z NTI o definicji:
Kod:

TR=>KR=1
1 1 =1
TR=>~KR=0
1 0 =0

Na 100% nie jest to implikacja bo nie jest spełnione prawo Kubusia:
TR=>KR = ~TR~>~KR – definicja implikacji prostej

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Twierdzenie:
Nic co jest równoważnością nie ma prawa być implikacją (przykład twojego błędu wyżej) i odwrotnie

A dowód gdzie? Pamiętaj, że dowód przez wybranie jednej implikacji i pokazanie, że nie da się jej przerobić na równoważność nie będzie dowodem tego twierdzenia.

Błąd który popełniasz, zaiste na poziomie fundamentalnej nieznajomości teorii bramek logicznych masz wyżej.

Nigdy nie będzie:
p<=>q = p=>q

To jest absolutny IDIOTYZM !

W sposób jak wyżej prawa algebry Boole’a może tworzyć wyłącznie IDIOTA absolutny !


Dobra, cwaniaczku. Gdzie niby napisałem, że twierdzę, że p<=>q = p=>q?
Jak mi to wskażesz, to kasuję wszystkie swoje posty w tym wątku i zmieniam awatar na Prosiaczka.
Masz 29 godzin, później Prosiaczek zginie.

Za Prosiaczka to Kubuś gotów Zycie oddać ! :)

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Wychodzi z tego że:
Równoważność = implikacja prosta

Zaraz, zaraz.
Wiedząc, że [równoważność prawdziwa](P,Q)=>[implikacja prawdziwa](P,Q)
wywnioskowałeś równość? Zamieniłeś implikację w równoważność, by pokazać, że implikacja to równoważność?

Mamy zatem:
A.
Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK=1
Oczywista równoważność prawdziwa.

oraz:
A.
Twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
Wedle Windziarza implikacja prosta prawdziwa

czyli:
A.
Twierdzenie Pitagorasa jest równoważnością
Tw. pitagorasa = równoważność
B.
Twierdzenie Pitagorasa jest implikacją prostą
Tw. Pitagorasa = implikacja prosta

Oczywiście:
Tw. Pitagorasa = Tw. Pitagorasa

Z czego wynika (A i B) że:
równoważność = implikacja prosta
TP<=>KR = TP=>KR
p<=>q = p=>q

CND

Windziarz napisał:

A teraz coś z innej beczki.
Jak działają spójniki logiczne w NTI, bo tego chyba nikt nie wie łącznie z tobą.

Mylisz się, Kubus doskonale wie jak – jest to w podpisie.
Przygotowuje REWELACYJNĄ odpowiedź, cierpliwości :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pią 22:47, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:11, 05 Mar 2011    Temat postu:

Cytat z:
[link widoczny dla zalogowanych]
Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Bardzo proszę, dwa twierdzenie totalnie matematykom nieznane (przynajmniej Windziarzowi ) … bo rozwalają fundament KRZ

Kwadratura koła dla Windziarza:
Jak obalisz którekolwiek z poniższych twierdzeń ( 1 albo 2) to natychmiast kasuję całą NTI !

Definicja implikacji prostej:
(... tabelka ...)
Definicja implikacji odwrotnej:
(... tabelka ...)

Twierdzenie 1.
Jeśli zdanie jest implikacja prostą prawdziwą to po zamianie argumentów musi być implikacją prostą fałszywą.

Dowód formalny:
Kod:

p q p=>q q=>p
1 1  =1   =1
1 0  =0   =1
0 0  =1   =1
0 1  =1   =0


Kolumny p=>q i q=>p sa różne co jest bezdyskusyjnym dowodem twierdzenia.

Niestety non sequitur
Co niby wynika z tego, że kolumny są różne?
Zauważ, że sam napisałeś, że dla p=1, q=1:
p=>q=1 (implikacja prawdziwa)
q=>p=1 (implikacja po zamianie argumentów też prawdziwa!)

Czyli ten dowód się nie trzyma kupy.

Niestety Windziarzu, jesteś w błędzie.
Symbol:
=>
to OPARETOR implikacji prostej definiowany WSZYSTKIMI czteroma liniami tabeli zero-jedynkowej a nie dowolną przez ciebie wybraną jedną linią !

Podaj mi teraz JEDEN konkretny przykład na poparcie twoich bredni, będący cytatem z naturalnego języka mówionego z wszelkich środków masowego przekazu.

Jak znajdziesz taki przykład, jeden jedyny, to kasuje NTI.

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Jeśli zwierzę jest psem to nie ma czterech łap
P=>~4L
Jak mu zagrozisz laniem to tez powie, i co z tego ?
Tu chodzi o to że ludzie normalni nie mówią zdań fałszywych jak wyżej, bo doskonale wiedzą że są fałszywe i maja je w dupie

W urojonym świecie Kubusia nikt nie kłamie ani się nie myli.

W absurdalnym świecie Windziarza dowolne zdanie jest kłamstwem i należy to kłamstwo analizować :)
Windziarz napisał:

Kubuś napisał:

Nie rozumiesz, oczywistych zdań twierdzących neutralnych nikt normalny nie kwestionuje.
Jeśli powiesz:
Azor jest wężem
To odbiorca wnioskuje z tego że Azor to imię węża !
… koniec i kropka.

Ale dodając zewnętrzną wiedzę o anatomii węży wnioskuje, że Azor nie ma nóg.

Jak wygenerowałeś ta zewnętrzną wiedzę na podstawie zdania:
Mój Azor jest wężem
… skoro przy założeniu (na jakiej podstawie) że to kłamstwo nie masz jeszcze bladego pojęcia kim jest Azor ?

W świecie Kubusia niewinne i neutralne zdanie:
Mój Azor jest słoniem
oznacza że Azor to imię słonia.
Koniec analizy matematycznej tego zdania.
Co innego zdanie:
Jeśli Kowalski był w Warszawie to mógł zamordować
KW~>Z=1
Tu konieczne jest śledztwo które zaczynamy od … prawa Kubusia !
KW~>Z = ~KW=>~Z
czyli:
Jeśli Kowalski nie był w warszawie to na pewno nie zamordował
~KW=>~Z
Wniosek:
sprawdzamy alibi Kowalskieo.
Okazuje się że był w warszawie.
Szukamy zatem kolejnej przesłanki aby zacieśniać wokół Kowalskiego pętlę.

To co wyżej Windziarzu to jest analiza matematyczna … a to twoje to najzwyklejsze brednie.

Popatrz tylko …

Kubuś do Windziarza:
Mój Azor jest kogutem

Na jakiej podstawie dochodzisz do wniosku że Kubuś kłamie ?

Odpowiedź Windziarza:
Kubusiu, jak pokażesz mi Azora to ci odpowiem.

Kubus:
Nie pokażę ci Azora !
To ty swoim logicznym rozumowaniem musisz dowieźć kim jest Azor, jeśli pokażę ci Azora to będzie musztarda po obiedzie, jak znasz rozwiązanie np. „Azor jest psem”, to żadne rozumowanie tu nie zachodzi, żadne wynikanie tu nie zachodzi !

Poproszę zatem o rozumowanie logiczne zdania Kubusia:
Mój Azor jest kogutem

Jak je przedstawisz to dopiero wtedy pokaże się kim jest Azor Kubusia.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Czego to ludzie nie wymyśla by Bronic tej idiotki Wszechczasów „implikacji materialnej” wedle której z fałszu może powstać prawda.
Pytania:
Skąd na poziomie zdania A wiesz że to kłamstwo ?

Bo Azor jest psem! Jan to wiedział od początku, przecież jest właścicielem.
A nawet jeśli Jan jest idiotą i nie odróżnia psa od słonia, to i tak to zdanie jest fałszywe.

To oczywiste że Jan, jako właściciel Azora doskonale wiedział kim jest Azor.
Ja się pytam kiedy Windziarz się dowiedział iż Azor jest psem, czy dowiedział się o ty fakcie swoim rozumowaniem logicznym przed pokazaniem psa ?

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Bo rzeczywistość w twoim przykładzie jest taka !
Azor = pies
Czyli z prawdy:
Azor = pies
powstała ci prawda:
Azor=Pies
CND

NIE! Z fałszu Azor=>słoń powstała prawda Azor=>4 nogi.

Od kiedy to w punkcie odniesienia Jana, właściciela psa o imieniu Azor z „fałszu postała prawda” ?
W punkcie odniesienia Jana z prawdy powstała prawda, bo Jan doskonale i od początku wiedział że Azor to pies !
Jak obalisz to kasuje NTI.

Windziarz ma tylko złudzenie, że z fałszu powstała tu prawda.

… a jeśli Azor jest w rzeczywistości wężem, to co jest warte twoje rozumowanie o czterech nogach u węża ?

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Pytania kolejne:
Przed Kopernikiem Ziemia była płaska
Za powyższe można było spłonąć na stosie
czyli przed Kopernikiem mamy:
Ziemia jest okrągła -= fałsz

Po Koperniku mamy:
Ziemia jest okrągła = prawda !

Oczywiście tylko idiota może twierdzić że z fałszu powstała tu prawda.

Czy coś tutaj z czegoś wynika, bo widzę, że nie masz zielonego pojęcia, co to znaczy wynikać.

Z prawdy zawsze wynika prawda, z fałszem nigdy nic nie wiadomo!

Wyobraź sobie Windziarzu że żyjesz w czasach Kopernika.
Jeśli jesteś zwolennikiem Kopernika to z faktu że Ziemia jest kulą wynika że idąc cały czas w jednym kierunku, po okrążeniu całej kuli znajdziesz się dokładnie w tym samym miejscu.

Jeśli natomiast jesteś przeciwnikiem Kopernika i doskonale wiesz że ziemia jest płaska to powyższe rozumowanie jest dla ciebie herezją, za co należy cie spalić na stosie.

… no i Windziarz spłonął na stosie.

Zauważ Windziarzu, że z faktu że „Ziemia jest kulą” wynikają fundamentalnie inne wnioskowania niż z faktu „ziemia jest plaska”

Windziarz napisał:

Musi jest czasownikiem, wbij to sobie do głowy.
Poza tym jak chcesz go użyć jako spójnika?
Zwierzę jest psem musi ma 4 łapy?
Tak nawet w Białymstoku nie mówią.

Czemu kaleczysz swój język ojczysty ?
W implikacji spójniki „musi” i „może” są czasownikami implikacyjnymi.

… a czy tak mówią w Białymstoku ?
A.
Jeśli zwierze jest psem to ma cztery łapy
P=>4L
B.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L
C.
Jeśli zwierze jest psem to musi => mieć cztery łapy
P=>4L
Powyższe zdania są matematycznie równoważne, znaczą dokładnie to samo.

A to jest dowód że:
musi => = na pewno => = z cała pewnością => itp.
To spójniki implikacyjne.

Kwadratura koła dla Windziarza:
Udowodnij że zdania A,B,C maja różne matematyczne znaczenie

Jak to zrobisz, kasuje NTI

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Nie rozumiesz banałów z algebry Boole’a na poziomie absolutnie podstawowym.
Definicja zero-jedynkowa implikacji prostej:
Kod:

p q p=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =1

Windziarzu, czy wiesz co to jest funkcja logiczna ?
Czy potrafisz zapisać funkcje logiczną w równaniach algebry Boole’a dla powyższej tabeli ?
Jeśli nie to odsyłam do podpisu, tu podam ci gotowe rozwiązanie:
Y = p=>q – funkcja logiczna zmiennych binarnych p i q
Równanie jest takie:
Y=p=>q = ~p+q = ~(p*~q) = p*q + ~p*~q + ~p*q

Brawo, opisujesz mi teraz binarną algebrę Boole'a.
Szkoda, że potem z niej nie korzystasz.

Brawo, dobrze że to dostrzegłeś :)
… a korzystam z niej non-stop !
Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Weźmy naszą implikację:
Jeśli zwierzę jest psem to na pewno ma cztery łapy
P=>4L

Podstawiając do powyższego równania mamy:
A.
P=>4L = P*4L + ~P*~4L + ~P*4L

Dotąd jest ok.

Brawo !
matematycznie oznacza to:
B.
P=>4L=1 <=> P*4L=1 lub ~P*~4L=1 lub ~P*4L=1
Zauważ teraz że jeśli do powyższego równania dołączysz pudełko zawsze puste czyli:
P*~4L=0
czyli:
C.
P=>4L=1 <=> P*4L=1 lub ~P*~4L=1 lub ~P*4L=1 lub P*~4L=0
To wygenerowanie z tego zapisu równania algebry Boole;a w postaci:
D.
P=>4L = P*4L + ~P*~4L + ~P*4L + P*~4L

rozwala cała algebrę Boole’a !

Bowiem ostatnie równanie matematycznie oznacza !
E.
P=>4L=1 <=> P*4L=1 lub ~P*~4L=1 lub ~P*4L=1 lub P*~4L=1

co ma totalnie zero wspólnego z popranym równaniem C !

Wniosek z tego jest arcyważny i fundamentalny:
W równaniach algebry Boole’a nie wolno mieszać prawdy z fałszem !

Czyli w przedszkolu musisz mieć minimum dwa pudełka, jedno naprawdę a drugie na fałsz !

Wracajmy do przedszkola !

Ograniczmy się w przedszkolu wyłącznie do dwóch pudelek !

Windziarzu, w tym przypadku nasze pudełka będą zawierały IDENTYCZNY opis !

Pudelka Kubusia i Windziarza !

Pudełko A na prawdę na którym pisze:
Kod:

1.
Zwierzę jest psem i ma cztery łapy
P*4L=1 – możliwy przypadek bo pies
1 1 =1
lub
2.
Zwierze nie jest psem i nie ma czterech łap
~P*~4L=1 – możliwy przypadek bo wąż
0 0 =1
lub
3.
Zwierzę nie jest psem i ma cztery łapy
~P*4L=1 – możliwy przypadek bo słoń
0 1 =1


Pudełko B na fałsz:
Kod:

4.
Zwierzę jest psem i nie ma czterech łap
P*~4L=0 – FAŁSZ, przypadek niemożliwy
1 0 =0

Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym P=>4L czyli:
P=1, ~P=0
4L=1, ~4L=0

Teraz Windziarz w przedszkolu będzie bohaterem, bo odważnie przeszedł do obozu NTI, czyli zdradził swoja dotychczasowa religię (KRZ !), na rzecz nowej wiary (zgodnej z logiką 5-cio latka) i już nie musi robić z dzieci głupoli !

Windziarz do dzieci:
Losujemy:
Pies !
Dzieci do którego pudelka włożymy pieska ?

Jaś lat 5:
Pieska włożymy do pudełka A bo widnieje na nim napis:
Pies i ma cztery łapy
P*4L=1

Windziarz:
Doskonale !
Losujemy:
Kura !
Zuzia:
Kurę także włożymy do pudelka A bo widnieje na nim napis
Nie jest pies i nie ma czterech łap
~P*~4L=1

Windziarz:
Fantastycznie !
Losujemy:
Hipopotam !
Bartek:
Hipopotama także włożymy do pudelka A bo widnieje na nim napis:
Nie jest psem i ma cztery łapy
~P*4L=1

Windziarz !
Huuura, dzieci drogie !
W 100% się z wami zgadzam, koniec z ta idiotką KRZ, przeszedłem do waszego obozu, do obozu NTI !

Windziarz:
Czy kiedykolwiek wylosujemy zwierzaka którego moglibyśmy umieścić w pudełku B.

Jaś lat 5:
Nigdy takiego zwierzaka nie wylosujemy bo nie istnieje zwierzę opisane na tym pudelku !
Na pudelku B pisze:
Zwierzę jest psem i nie ma czterech łap
P*~4L=0

Windziarz:
Eureka !
Jakże prosta i piękna jest ta wasza logika, NTI, to jest logika w 100% zgodna z naturalna logiką człowieka od 5-cio latka po starca !

Dzieci chórem:
Cieszymy się Windziarzu że wreszcie to odkryłeś.
Witaj w domu PRAWDY !

Oczywiście to co wyżej jest zgodne w 100% z NTI, ale ma poważne wady, wręcz FUNDAMENTALNE wady !
1.
Da się tym sposobem rozstrzygnąć czy zdanie jest implikacja i jaka jest implikacją, prostą czy odwrotną.
2.
Da się tym sposobem rozstrzygnąć czy zdanie jest równoważnością czy tez fundamentalnie czym innym - implikacją

Dla równoważności także musimy mieć minimum dwa pudelka, jedno na prawdę, drugie na fałsz !

Trójkąt jest równoboczny wtedy i tylko wtedy gdy ma kąty równe
TR<=>KR
Definicja równoważności:
Kod:

p q p<=>q
1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =0

Z czego mamy równanie algebry Boole’a:
p<=>q = p*q + ~p*~q

Nasze pudełko na prawdę będzie w tym przypadku opisane tak:

Kod:

1.
Trójkąt jest równoboczny i ma kąty równe
TR*KR=1
1 1 =1
lub
2.
Trójkąt nie jest równoboczny i nie ma katów równych
~TR*~KR=1
0 0 =1


Natomiast na pudelku na FAŁSZ będą widniały napisy:
Kod:

3.
Trójkąt jest równoboczny i nie ma katów równych
TR*~KR=0
1 0 =0
lub
4.
Trójkąt nie jest równoboczny i ma kąty równe
~TR*KR=0
0 1 =0

Oczywiście otrzymaliśmy tu tabelę zero-jednkową równoważności dla punktu odniesienia ustawionym na zdaniu TR<=>KR.
TR=1, ~TR=0
KR=1, ~KR=0
CND

Fundamentalna wada powyższych analiz !

Totalny brak naturalnych w mowie potocznej spójników implikacyjnych:
=> - spójnik „musi”, warunek wystarczający miedzy p i q
~> - spójnik „może” ze spełnionym warunkiem koniecznym
~~> - naturalne „może”, wystarczy jedna prawda, warunek konieczny tu nie zachodzi.

Analiza naszej wzorcowej implikacji w 100% zgodna z naturalnym jezykiem mówionym jest oczywiście taka:

A.
jeśli zwierze jest psem to na pewno => ma cztery łapy
P=>4L=1 – prawda twarda dla każdego psa
1 1 =1
z czego wynika:
B.
Jeśli zwierze jest psem to na pewno nie ma czterech łap
P=>~4L=0
1 0 =0
… a jeśli zwierze nie ma czterech łap ?
Prawo Kubusia:
P=>4L = ~P~>~4L
czyli:
C.
Jeśli zwierze nie jest psem to może ~> nie mieć czterech łap
~P~>~4L=1
0 0 =1
D.
jeśli zwierze nie jest psem to może ~~> mieć cztery łapy
~P~~>4L=1
0 1 =1
Zdanie D nie może być implikacja odwrotną ~> bo nie zachodzi prawo kubusia:
~P~>4L = P=>~4L=0
Z prawej strony nie zachodzi warunek wystarcz jacy P=>~4L=0, zatem z lewej strony nie może zachodzić warunek konieczny ~P~>4L=0
Oczywiście doskonale widać definicje implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym A czyli:
P=1, ~P=0
4L=1, ~4L=0

… i mamy LOGIKĘ w 100% zgodna z naturalna logika człowieka !

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Mamy zatem:
A.
Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK=1
Oczywista równoważność prawdziwa.

oraz:
B.
Twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
Wedle Windziarza implikacja prosta prawdziwa

czyli:
A.
Twierdzenie Pitagorasa jest równoważnością
Tw. pitagorasa = równoważność
B.
Twierdzenie Pitagorasa jest implikacją prostą
Tw. Pitagorasa = implikacja prosta

Oczywiście:
Tw. Pitagorasa = Tw. Pitagorasa

Z czego wynika (A i B) że:
równoważność = implikacja prosta
TP<=>KR = TP=>KR
p<=>q = p=>q

CND


Nieźle kombinujesz, ale niestety niedobrze.
Zobacz, co można w ten sam sposób udowodnić.
[link widoczny dla zalogowanych] dotyczy 2 macierzy
[url=http://pl.wikipedia.org/wiki/Twierdzenie_Cauchy%27ego_%28rachunek_r%C3%B3%C5%BCniczkowy%29[/url] dotyczy 2 funkcji ciągłych
Skoro tw. Cauchy'ego = tw. Cauchy'ego
to 2 macierze = 2 funkcje ciągłe /:2
macierz = funkcja ciągła.
CND?

FYI, są 2 twierdzenia nazywane "twierdzeniem Pitagorasa". Jak widzę powyżej, oba znasz.

Prosiaczek niestety zginął.


Co ty pleciesz ?
Nie ma dwóch rożnych twierdzeń Pitagorasa !
Twierdzenie Pitagorasa jest JEDNO, mówi o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów jego boków, znasz jakieś inne ?!

No to mamy pierwszego w historii ludzkości męczennika nowej wiary – NTI.

To nasz kochany Prosiaczek !

Nie wyrzekł się swojej wiary (NTI) mimo że Windziarz obiecał mu pół królestwa i księżniczkę.
Swoim uporem tak rozwścieczył Windziarza, że ten nabił go na pal i ogniem przypiekał, co widać na załączonym, twardym dowodzie rzeczowym.

Ostatnie słowa Prosiaczka na tym świecie brzmiały.

Kocham NTI !



Pamiątkowe zdjęcie Prosiaczka z Kubusiem, takim go zapamiętamy

Żegnaj Prosiaczku, twoje śmiertelne ciało w proch się obróciło, jednak IDEA (NTI) którą wspólnie z Kubusiem i innymi mieszkańcami 100-milowego lasu oraz Ziemianami stworzyłeś jest nieśmiertelna. Umrze wtedy i tylko wtedy gdy nasz wszechświat umrze.

Przejdziesz na wieki do historii ludzkości jako autor twierdzenia Prosiaczka.

Twierdzenie Prosiaczka:
Dowolną tabele zero-jedynkową w algebrze Boole’a można opisać równaniami algebry Boole’a.
Dla dowolnej tabeli zero-jedynkowej możliwe jest ułożenie ośmiu równań algebry Boole’a.

Dowód w podpisie.

Każdy człowiek w naturalnym języku mówionym operuje równaniami algebry Boole’a – nigdy tabelami zero-jedynkowymi.

Równania algebry Boole’a to naturalna logika człowieka !

Wracając do tematu …

Zemsta Kubusia za zamordowanie Prosiaczka będzie słodka !

Windziarzu, twój dowód obalający dowód Kubusia iż Windziarz twierdzi:
Równoważność = implikacja prosta
to kpina z matematyki, popatrz tylko !

Oczywiście nie jest ważne że twierdzenie Pitagorasa odkrył Pitagoras czy jakikolwiek inny X, ważna jest treść twierdzenia a nie nazwisko odkrywcy !

Twierdzenie Pitagorasa mówi o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów – słówko Pitagoras jest tu totalnie bez znaczenia !

Jeszcze raz:

A.
Twierdzenie X-a czyli:
Twierdzenie o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów jego boków:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy zachodzi suma kwadratów
TP<=>SK=1
Oczywista równoważność prawdziwa.

oraz:
B.
Twierdzenie X-a czyli:
Twierdzenie o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów jego boków:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to na pewno => zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
Wedle Windziarza implikacja prosta prawdziwa

czyli:
A.
Twierdzenie X-a jest równoważnością
Tw. X-a = równoważność
B.
Twierdzenie X-a jest implikacją prostą
Tw. X-a = implikacja prosta

Oczywiście:
Tw. X-a = Tw. X-a

Z czego wynika (A i B) że:
równoważność = implikacja prosta
TP<=>KR = TP=>KR
p<=>q = p=>q

CND

Twoje twierdzenia Cauchy'ego to dwa różne twierdzenia, jedno o macierzach, drugie o funkcjach ciągłych
Oczywiście z faktu że odkrył je ten sam człowiek nie wynika że:
macierz = funkcja ciągła.
CND


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 19:18, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 12 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:22, 15 Mar 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

… a jeśli Azor jest w rzeczywistości wężem, to co jest warte twoje rozumowanie o czterech nogach u węża ?

Ja stworzyłem Azora, więc wiem o nim wszystko, co muszę wiedzieć.

Nie potrafisz zrozumieć prostego eksperymentu myślowego. Mówię: "Wyobraźmy sobie kłamcę z psem" a ty protestujesz: "Skąd wiesz, że to pies".

Po pierwsze:
Zauważ jednak że mówiąc:
„Wyobraźmy sobie kłamcę Kubusia, właściciela psa o imieniu Azor” który mówi:
Mój Azor jest kurą
Masz świat totalnie zdeterminowany, czyli wszyscy wiedzą wszystko, tu żadne wynikanie nie zachodzi, żadne rozumowanie logiczne tu nie zachodzi.

Kubuś do Windziarza;
Mój Azor jest kurą

Wiedząc że Azor to pies Kubusia poproszę Windziarza o analizę logiczną tego zdania.

Po drugie:
Zauważ, że aby z fałszu:
Mój Azor jest kurą
Mogła powstać prawda:
Mój Azor jest psem
Kubuś musi uprzednio wyprodukować z prawdy fałsz czyli:
Z prawdy:
Azor Kubusia jest psem
Kubuś generuje fałsz:
Mój Azor jest kogutem

No i jak widzisz sam sobie obalasz ta idiotkę wszechczasów KRZ, bo z ewidentnej prawdy powstał ci fałsz.
Co na to twoja KRZ ?

Twierdzenie:
Z fałszu może wyniknąć wyłącznie fałsz z prawdy może wyniknąć wyłącznie prawda.

Miejsce dowolnego prawa logicznego które z fałszu generuje prawdę lub odwrotnie jest w koszu na śmieci. W NTI to jest po prostu niemożliwe !

… natomiast KRZ produkuje z fałszu prawdę na mocy tego definicji (sic !) implikacji materialnej.

Twierdzenie:
W logice totalnych laików logiki z fałszu może powstać prawda wyłącznie w dwóch przypadkach:
1.
Ktoś musi najpierw wygenerować z prawdy fałsz, aby z fałszu mogła powstać prawda – przykład wyżej z Azorem
2.
Z „fałszu powstaje prawda” na skutek niewiedzy człowieka
Przykład:
Przed Kopernikiem ziemia była płaska – to była „prawda absolutna”, za złamanie której groziło spłonięcie na stosie.
Po Koperniku ziemia stała się kulą
Oczywiście tylko idiota może rozumować że z fałszu „ziemia jest płaska” powstała prawda „ziemia jest kulą”

Żaden wynalazek w historii ludzkości, od koła poczynając, na Internecie kończąc nie powstał z fałszu.

Windziarzu, jak podasz jeden przypadek wynalazku człowieka który powstała z fałszu, kasuje cala NTI !

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Co ty pleciesz ?
Nie ma dwóch rożnych twierdzeń Pitagorasa !

Wiem. Są trzy.
I.
Jeśli trójkąt jest prostokątny, to kwadrat długości najdłuższego jego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.
II.
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy, gdy kwadrat długości najdłuższego jego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.
III.
Pierwiastek z 2 jest liczbą niewymierną.

Daruj sobie, może być różnych twierdzeń Pitagorasa 1000, ale twierdzenie o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów jest JEDNO !

Aksjomatyka KRZ !

wykładowca logiki macjan napisał:

Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Kontynuując:
Zdanie „… wtedy i tylko wtedy …” jest równoważnością niezależnie od tego co wstawimy w wykropkowane miejsca.

Zadanka dla Windziarza:
A.
Pani w szkole podstawowej:
Jasiu powiedz twierdzenie Pitagorasa
Jaś:
Twierdzenie Pitagorasa:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
TP=>SK =1
TP => a^2+b^2=C^2
Na mocy aksjomatyki KRZ wyżej to JEST implikacja prosta prawdziwa
Czyli twierdzenie Pitagorasa JEST implikacja prostą prawdziwą
Czyli:
Twierdzenie Pitagorasa = implikacja prosta prawdziwa

B.
Pani w szkole podstawowej:
Zuzia powiedz twierdzenie Pitagorasa
Zuzia:
Twierdzenie Pitagorasa:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy gdy suma kwadratów przyprostokątnych jest równa kwadratowi przeciwprostokątnej
TP<=>SK =1
TP<=> a^2+b^2=c^2
Na mocy aksjomatyki KRZ wyżej to JEST równoważność prawdziwa
Czyli twierdzenie Pitagorasa JEST równoważnością prawdziwą
czyli:
Twierdzenie Pitagorasa = równoważność prawdziwa

Z matematyki na poziomie 6 klasy szkoły podstawowej wynika:
Twierdzenie Pitagorasa = Twierdzenie Pitagorasa
stąd na podstawie tej samej matematyki:
Implikacja prosta = równoważność

Oczywiście to idiotyzm nawet dla „byle jakiego matematyka”
Stąd:
KRZ jest wewnętrznie sprzeczna na poziomie swoich własnych aksjomatów

CND

sogors napisał:
Mi się to coraz bardziej zaczyna podobać,
"układy odniesienie , punkt odniesienia Jana, "

taka logika relatywistyczna że w układzie odniesienia X ziemia jest wklęsła, w układzie Y jest płaska,
i prawda zależy od punktu odniesienia (już wcześniej sugerowałem że NTI jest postmodernistycznym traktatem)

ciekawe czy są zdanie prawdziwe niezależnie od wyboru układu odniesienia

Tak jest jedno zdanie życia wynikające z NTI:
Rozmnażaj się, nie zabijaj własnych dzieci, zdobywaj pożywienie, szanuj przyjaciół i niszcz wroga wszelakiego :)

Oczywiście z punktu widzenia mrówki wszechświat to mrowisko i najbliższe otoczenie itd.

W punkcie odniesienia „człowiek” są zdania zawsze prawdziwe niezależne od kultury w której się wychował np. „ziemia jest kulą”
Oczywiście nawet taki banał można poddać w wątpliwość. Przykładowo starowiercy mają w dogmacie wiary wpisane iż ziemia jest plaska i jak mówił ich Pop (w TV) dzieci maja z tego powodu problemy w szkole.
W sumie to wszystko można zanegować, jednak jeśli 99% ludzkości uważa cos za prawdziwe – to jest to prawdziwe.
Ale to również można poddać w wątpliwość.
Cofnijmy się do średniowiecza. Tu 99% ludzkości było pewnym że ziemia jest plaska, że z prochów ludzkich nie można zrobić diamentu, że o Internecie i podróżach na księżyc nie wspomnę ….


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 10:23, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:58, 15 Mar 2011    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:05, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:29, 15 Mar 2011    Temat postu:

wykasowano

Ostatnio zmieniony przez krowa dnia Nie 5:33, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:51, 15 Mar 2011    Temat postu:

krowa napisał:

Zdanie:
jeśli pies to pies
oznacza że jest na świecie taki Azorek z białą plamką w Polsce któremu odpowiada identyczny Azorek z białą plamką w USA. Tylko wtedy jest to równoważność. Ale przecież na świecie nie ma dwóch identycznych Azorków z białą plamką, czyli zdanie jest FAŁSZEM.

Krowo matematycznie masz tak ..
Definicja rownowazności:
p<=>q = (p=>q)*(q=>p)
dla p=q masz:
p<=>p = (p=>p)*(p=>p)
Oczywiście;
A*A =A - prawo algebry Boole'a
stąd:
p<=>q = (p=>p)
cnd
Krowa napisał:

Dowód Kubusia iż zdanie:
jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
oznacza w związku z powyższym że zachodzi równoważność pomiędzy dwoma trójkątami prostokątnymi o nieco innych wielkościach.
Ale przecież sumy kwadratów takich trójkątów nie są identyczne, czyli zdanie jest FAŁSZEM.

Zaznaczam że nie jestem takim logikiem jak Kubuś, zatem co mam robić?
A może w ogóle sama równoważność pomiędzy dwoma takimi samymi Azorkami z białą plamką jest bez sensu logicznego ?


Twierdzenie Rexerexa:
Jeśli równoważność jest udowodniona to zachodzi wszystko co tylko możliwe:
p=>q = p<=>q = (p=>q)*(~p=>~q) = ~p=>~q = ~p<=>~q = (p=>q)*(q=>p) = q=>p …itd.
Bo analizy wszystkich tych zdań przez wszystkie możliwe przeczenia p i q będą identyczne – zawsze otrzymamy tabele zero-jedynkową równoważności.
CND

Dowód Kubusia iż zdanie:
jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
jest równoważnością.

Analiza matematyczna:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
1 1 =1
B.
Z czego wynika:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to nie zachodzi suma kwadratów
TP=>~SK=0
1 0 =1
C.
jeśli trójkąt nie jest prostokątny to nie zachodzi suma kwadratów
~TP=>~SK=1
0 0 =1
stad:
D.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
~TP=>SK=0
0 1 =1
Zera i jedynki wygenerowano dla punktu odniesienia A czyli:
TP=1, ~TP=0
SK=1. ~SK=0

Stąd tabela zero-jedynkowa:
Kod:

1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =0

Czy widać definicje równoważności ?

Widać :)
Zatem zdanie A jest równoważnością, nigdy implikacje prostą !

Co musi zajść aby zdanie A było implikacja prostą ?

Oczywistość:
Trzeba znaleźć jeden jedyny trójkąt nie prostokątny w którym zachodzi suma kwadratów.

Powodzenia wszelkim śmialkom ...


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 15:10, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:14, 15 Mar 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

Rafal3006 napisał:

Po pierwsze:
Zauważ jednak że mówiąc:
„Wyobraźmy sobie kłamcę Kubusia, właściciela psa o imieniu Azor” który mówi:
Mój Azor jest kogutem
Masz świat totalnie zdeterminowany, czyli wszyscy wiedzą wszystko, tu żadne wynikanie nie zachodzi, żadne rozumowanie logiczne tu nie zachodzi.

Bzdury gadasz.
Co wiemy?
1. P(a) (Azor jest psem)
2. ∀x.P(x)=>4L(x) (Wszystkie psy mają 4 łapy)
3. ∀x.P(x)=>~K(x) (Psy nie są kogutami)
4. Q("K(a)") (Kubuś powiedział, że Azor jest kogutem)
Da się logikę uprawiać? Da.
z 2. mamy
5. P(a)=>4L(a)
z 1. i 5. mamy
6. 4L(a)
z 3. mamy
7. P(a)=>~K(a)
z 1. i 7. mamy
8. ~K(a)
z 4. i 8. mamy
9. Q("0")

TO JEST LOGIKA!

Logika jest wtedy gdy czegoś nie wiesz i rozumowaniem logicznym dochodzisz do prawdy np. łapiesz mordercę.

Wyżej masz totalne ZERO logiki, bo wiesz z góry absolutnie wszystko.
Najważniejsze to: Kubus jest kłamcą
… ale to oczywistość, żadne rozumowanie logiczne.

Farmazony że kogut to co innego niż pies, że kogut ma dziób i skrzydła a pies ma cztery łapy i szczeka itp.
… to opisy psa i koguta na poziomie 3-letniego dziecka, tu nic z niczego nie wynika, tu wszystko jest WIADOME z góry !

windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Kubuś do Windziarza;
Mój Azor jest kogutem

Wiedząc że Azor to pies Kubusia poproszę Windziarza o analizę logiczną tego zdania.

Zdanie fałszywe. O co ci chodzi?

O to że w twoim pierwotnym przykładzie tez wiedziałeś że zdanie:
Mój Azor jest słoniem
Jest fałszywe bo Azor to pies, i z tego zdania wydedukowałeś że ponieważ słoń ma cztery nogi to Azor również ma cztery nogi :)
… a co wydedukujesz teraz ?
Ma Azor jakieś cztery nogi albo dziobek czy skrzydełka ?
windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Po drugie:
Zauważ, że aby z fałszu:
Mój Azor jest kogutem
Mogła powstać prawda:
Mój Azor jest psem
Kubuś musi uprzednio wyprodukować z prawdy fałsz czyli:
Z prawdy:
Azor Kubusia jest psem
Kubuś generuje fałsz:
Mój Azor jest kogutem

Po pierwsze, co to znaczy "wyprodukować"?
Po drugie, nadal nie wiesz co to znaczy WYNIKAĆ!
Po trzecie, nie.

… ależ Windziarzu, cały twój przykład z tym Azorem to był twój dowód iż z fałszu może powstać prawda.
Pytanie:
Czy miałbyś szanse na taki przykład gdyby uprzednio ktokolwiek i w jakikolwiek sposób nie wygenerował z prawdy fałszu ?
Co to znaczy wyprodukować ?
Patrz Wikipedia.
windziarz napisał:

Wytłumacz mi w końcu, jak KRZ może mieć inny rodzaj niż męski?

To proste, fundament KRZ, ta idiotka która na mocy definicji produkuje ci z fałszu prawdę to „implikacja materialna” – to jest ta diablica, stąd rodzaj żeński.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Przed Kopernikiem ziemia była płaska – to była „prawda absolutna”, za złamanie której groziło spłonięcie na stosie.
Po Koperniku ziemia stała się kulą
Oczywiście tylko idiota może rozumować że z fałszu „ziemia jest płaska” powstała prawda „ziemia jest kulą”

Widzę że do ciebie nic nie dociera.
Jesteś ignorantem, i to nie tylko jeśli chodzi o matematykę, ale o gramatykę i historię też.

Napisałem prawdę – patrz Giordano Bruno.
To że podałeś ten link:
[link widoczny dla zalogowanych]
jest dla logiki totalnie bez znaczenia.
Gdyby okazało się że w rzeczywistości ziemia jest sześcianem, to byłaby sześcianem ale nigdy z fałszu nie powstanie ci prawda.
Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Żaden wynalazek w historii ludzkości, od koła poczynając, na Internecie kończąc nie powstał z fałszu.

Windziarzu, jak podasz jeden przypadek wynalazku człowieka który powstała z fałszu, kasuje cala NTI !

Sekstans powstał na bazie geocentrycznego fałszu.
Kasuj kasuj. Dla dobra ludzkości.

Bzdura, działa bo takie prawo jest wpisane w nasz Wszechświat – taka możliwość istniała od początku istnienia naszej Ziemi. Człowiek tylko to odkrył, gdyby nie było fizycznej możliwości jego działania to na pewno by nie działał.
Tak wiec z prawdy:
Prawa fizyki umożliwiały stworzenie sekstansu
powstała prawda:
Sekstans działa
CND
windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Daruj sobie, może być różnych twierdzeń Pitagorasa 1000, ale twierdzenie o trójkącie prostokątnym i sumie kwadratów jest JEDNO !

A więc jeszcze raz:
Za główne twierdzenie Pitagorasa najczęściej przyjmuje się następujące:
Jeśli trójkąt jest prostokątny, to kwadrat długości najdłuższego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.
(BTW wstaw pomiędzy oba zdania składowe "musi", jeśli potrafisz)

W tym wątku, a także czasami gdy ma się do dyspozycji a jednocześnie potrzebuje się lepszy aparat matematyczny, za twierdzenie Pitagorasa przyjmuje następujące:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy, gdy kwadrat długości najdłuższego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.

Oba te twierdzenia są prawdziwe, ale nie są identyczne i nigdy nie uważałem, że są.

Bredzisz.

Równanie implikacji prostej:
p=>q = ~p+q
Równanie równoważności:
p<=>q = p*q+~p*~q

Twierdzenie:
Nic co jest implikacją nie ma prawa być równoważnością bo to dwie fundamentalnie inne definicje zero jedynkowe.

Twierdzenie Pitagorasa, w jakiejkolwiek formie poprawnie wypowiedziane, to ewidentna równoważność, a dowód tego jest banalny (niżej) Gdyby było inaczej to matematyka zależałaby od chciejstwa człowieka, jak sobie ujmę twierdzenie Pitagorasa w spójnik „jeśli …to…” to będzie to implikacja, jeśli natomiast w tym samym twierdzeniu użyje spójnika „…wtedy i tylko wtedy ….” to będzie to równoważność.

Miejsce matematyki zależnej od chciejstwa człowieka jest w koszu na śmieci !

Dowód Kubusia iż zdanie:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK
jest równoważnością.

Analiza matematyczna:
A.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
TP=>SK=1
1 1 =1
B.
Z czego wynika:
Jeśli trójkąt jest prostokątny to nie zachodzi suma kwadratów
TP=>~SK=0
1 0 =1
C.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to nie zachodzi suma kwadratów
~TP=>~SK=1
0 0 =1
stąd:
D.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
~TP=>SK=0
0 1 =1
Zera i jedynki wygenerowano dla punktu odniesienia A czyli:
TP=1, ~TP=0
SK=1. ~SK=0

Stąd tabela zero-jedynkowa:
Kod:

1 1 =1
1 0 =0
0 0 =1
0 1 =0

Czy widać definicje równoważności ?

Widać ! :)
Zatem zdanie A jest równoważnością, nigdy implikacje prostą !

Co musi zajść aby zdanie A było implikacja prostą ?

Oczywistość:
Trzeba znaleźć jeden jedyny trójkąt nie prostokątny w którym zachodzi suma kwadratów.

Życzę powodzenia wszelkim śmiałkom w poszukiwaniu takiego trójkąta :)

CND

P.S.
Wygenerowanie z powyższej analizy równania algebry Boole'a to matematyczne przedszkole:
TR<=>KR = (TR=>KT)*(~TR=>~KR) - definicja równowazności


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 16:33, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:33, 15 Mar 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:

Ja stworzyłem Azora, więc wiem o nim wszystko, co muszę wiedzieć.

Nie potrafisz zrozumieć prostego eksperymentu myślowego. Mówię: "Wyobraźmy sobie kłamcę z psem" a ty protestujesz: "Skąd wiesz, że to pies".

Wiesz w 100% wszystko, patrz wyżej i w tym jest problem - zero logiki !
Windziarz napisał:

Jak pisałem.
– Jakub bierze założenie "Azor jest słoniem", które uznaje za prawdziwe, bo ufa Janowi
– bierze założenie "słonie mają 4 nogi", które uznaje za prawdziwe, bo ufa danym obserwacyjnym zoologów
– bierze aksjomaty
– kombinuje, kombinuje (dużo kombinować nie musi)
– wyszło mu, że Azor ma 4 nogi.

Skąd na podstawie zdania:
Mój azor jest sloniem
wnioskujesz że Azor to pies ?
... a jeśli to Kogut ?
... to co tu robia te cztery nogi ?

Windziarz napisał:

Wydaje mu się, że to prawda, bo ufa Janowi i jego informacjom.

Normalni nawet jak nieznajomy powie:
Moj Azor jest słoniem
Wnioskuja z tego że nadawca ma słonia imieniem Azor
Koniec analizy.

Windziarz napisał:

Gdyby teraz dowiedział się od Zenona: "Słuchaj, Jan to kłamca, zawsze kłamie, no i nie ma żadnego słonia" i zaufałby Zenonowi, to założenie "Azor jest słoniem" uznałby za fałszywe ("Azor nie jest słoniem" za prawdziwe), a tym samym wniosek "Azor ma 4 nogi" za nieuzasadniony. To nie znaczy, że fałszywy – Azor, o ile wiadomo Jakubowi, może być innym rodzajem czworonoga.

... albo kogutem, wężem i milionem innych rzeczy np. nie ma żadnego Azora, to był żart - zero logiki, za mało danych.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Miejsce matematyki zależnej od chciejstwa człowieka jest w koszu na śmieci !

I tak skończy NTI. Chociaż z drugiej strony, NTI matematyką nie jest. Ale i tak tak skończy.
Amen.

Proszę o obalenie konkretnego zarzutu, a nie fantazjowanie, zarzut był taki:

rafal3006 napisał:

Twierdzenie Pitagorasa, w jakiejkolwiek formie poprawnie wypowiedziane, to ewidentna równoważność, a dowód tego jest banalny (niżej) Gdyby było inaczej to matematyka zależałaby od chciejstwa człowieka, jak sobie ujmę twierdzenie Pitagorasa w spójnik „jeśli …to…” to będzie to implikacja, jeśli natomiast w tym samym twierdzeniu użyje spójnika „…wtedy i tylko wtedy ….” to będzie to równoważność.

Miejsce matematyki zależnej od chciejstwa człowieka jest w koszu na śmieci !


… a w ogóle to mam fatalną wiadomość dla matematyków.

NTI nie jest matematyką abstrakcyjną, czyli nie do ruszenia.

NTI to FIZYKA, to matematyczny opis naszego Wszechświata, to matematyka w 100% zgodna z teorią układów logicznych, której poprawność można sprawdzić w laboratorium techniki cyfrowej.

Matematycy, jako ostatni w naszym Wszechświecie siedzą sobie w logice zero-jedynkowej, cały świat techniki dawno o tym badziewiu zapomniał. Świat techniki operuje równaniami algebry Boole’a czyli jest w 100% zgodzie z naturalna logika człowieka, nikt nie pisze programów w zerach i jedynkach – wszyscy używają języków symbolicznych od asemblera po języki wysokiego poziomu.
sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Tak, jest jedno zdanie życia wynikające z NTI:
Rozmnażaj się, nie zabijaj własnych dzieci, zdobywaj pożywienie, szanuj przyjaciół i niszcz wroga wszelakiego

NTI to niby matematyka, jak niby z niej mogą wynikać takie zdania normatywne
Jak z tych 0-1 tabelek (fundament NTI) wynika taka aksjologia?
Gdzie tam może coś wynikać o niezabijaniu dzieci?

To wynika z matematycznej obslugi groźb i obietnic w NTI. Obietnice i groźby to motor poczynań wszelkich istot zywych. Istotą działania człowieka są jego marzenia, zarówno pozytywne (=obietnica) jak i negatywne (=groźba).

Człowiek bez marzeń to martwy czowiek

sogors napisał:

rafal3006 napisał:

W punkcie odniesienia „człowiek” są zdania zawsze prawdziwe niezależne od kultury w której się wychował np. „ziemia jest kulą”

Ok, czyli jak w przykładzie Windziarza

Mamy zawsze prawdziwe zdanie "ziemia jest kulą"
czyli zdanie "ziemia jest płaska" to fałsz

mamy teraz człowieka który nic nie wie, ktoś mu podaje fałszywą informację "ziemia jest płaska"
a on na to "och , a więc ziemie nie jest wklęsła!!!" <prawda>

z zdania fałszywego, wyprowadzono wniosek będący prawdą

choć zaraz pewnie będziesz mówił coś niezrozumiałego o układach odniesienia


Co tu ma do rzeczy punkt odniesienia ?
Mozg 5-cio latka to geniusz w minimalizacji funkcji logicznych.
A.
Ziemia jest kula lub jest plaska
czyli matematycznie:
Y=1 <=> K=1 lub P=0
Mózg 5-cio latka ewidentny w tym równaniu fałsz wywala i zostaje mu:
Ziemia jest kulą

B.
Ziemia jest kulą lub nie jest płaska
Y=K+~P
Zauważmy, że tu możemy zdanie zapisać w równaniu algebry Boole'a, natomiast wyżej nie mogliśmy tego zrobić bo nie wolno mieszać prawdy z fałszem.
Matematycznie oznacza to:
Y=1 <=> K=1 lub ~P=1
... ale na podstawie definicji spójnika "lub" mamy z równania B:
Y=K+~P = K*~P=1 lub K*P=0 lub ~K*~P=0
Ostatnie człony są fałszem zatem wywalamy, zostaje nam zdanie równoważne:
Ziemia jest kulą i nie jest płaska
Y=K*~P
Tu z kolei prawda wynikła z negacji fałszu na etapie gdy już znamy prawdę "ziemia jest kulą" jest bezwartościowa, czyli po minimalizacji w mózgu 5-cio latka zostaje:
C.
Ziemia jest kulą

... ot, i cała tajemnica działania naszego mózgu, opisana przez NTI.

Z powyższego powodu nikt nie wypowiada zdań typu A, B … wszyscy walą od razu zdaniem C !

CND


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:00, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:29, 15 Mar 2011    Temat postu:

windziarz napisał:

Nie możesz "ująć twierdzenia Pitagorasa w równoważność" czy "w implikację".
Możesz ująć w równoważność i kwantyfikator ogólny (lub w implikację i kwantyfikator ogólny) dwa predykaty, tworząc w ten sposób dwa różne twierdzenia.
Możesz nawet objąć je innymi operatorami i kwantyfikatorami. Niektóre kombinacje mogą okazać się prawdziwe.
I to o prawdziwość chodzi.

Guzik z pętelka, sam zapisałeś poprawne twierdzenia Pitagorasa bez idiotyzmów w stylu kwantyfikatory czy predykaty :)
Czyżbyś postulował wprowadzenie kwantyfikatorów i predykatów do 6 klasy szkoły podstawowej ?
Windziarz napisał:

A więc jeszcze raz:
Za główne twierdzenie Pitagorasa najczęściej przyjmuje się następujące:
Jeśli trójkąt jest prostokątny, to kwadrat długości najdłuższego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.
(BTW wstaw pomiędzy oba zdania składowe "musi", jeśli potrafisz)

W tym wątku, a także czasami gdy ma się do dyspozycji a jednocześnie potrzebuje się lepszy aparat matematyczny, za twierdzenie Pitagorasa przyjmuje następujące:
Trójkąt jest prostokątny wtedy i tylko wtedy, gdy kwadrat długości najdłuższego boku jest równy sumie kwadratów długości pozostałych boków.

Oba te twierdzenia są prawdziwe, ale nie są identyczne i nigdy nie uważałem, że są.

Bredzisz.

Jeszcze raz, to ty bredzisz bo aksjomatyka KRZ jest taka …

Aksjomatyka KRZ !

wykładowca logiki macjan napisał:

Zrozum - treść zdania, czyli to, o czym ono mówi, nie może w żaden sposób wpływać na jego zapis symboliczny. Zdanie "... i ..." jest koniunkcją niezależnie od tego, co wstawimy w wykropkowane miejsca. Tak samo zdanie "jeśli ... to ..." jest implikacją.


Kontynuując:
Zdanie „… wtedy i tylko wtedy …” jest równoważnością niezależnie od tego co wstawimy w wykropkowane miejsca.

Windziarzu, czyżby jeden wykładowca logiki obalał to co pisze drugi wykładowca logiki ?

Gdzie tu sens, gdzie logika ?

Co do twojego ‘musi” to masz:
Jeśli trójkąt jest prostokątny, to na pewno =>kwadrat długości najdłuższego boku jest równy sumie kwadratów

… a w ogóle to spece od KRZ przeginają pałę na wszelkie możliwe sposoby, jak znajdziesz mi twierdzenie Pitagorasa w podręczniku matematyki do 6 klasy SP w tej formie to kasuje NTI.

We wszelkich normalnych podręcznikach jest precyzyjnie, czyli jest mowa o trójkącie prostokątnym, jego przyprostokątnych i przeciwprostokątnej.

W twojej wersji nie wiadomo o co chodzi,. trzeba biegać z linijką i mierzyć :)
Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Matematycy, jako ostatni w naszym Wszechświecie siedzą sobie w logice zero-jedynkowej, cały świat techniki dawno o tym badziewiu zapomniał.

To właśnie matematycy, zaraz po filozofach, opuścili logikę zero-jedynkową. Zanim powstała pierwsza lampa próżniowa.
Żaden porządny podręcznik logiki matematycznej nie zaczyna się od tabelek zero-jedynkowych, tylko od listy aksjomatów logiki.
A potem jest pokrótce opisane, co się dzieje, jak dodamy lub usuniemy poszczególne aksjomaty. Tabelki pojawiają się dużo później i to tylko na chwilę.

Nie, matematycy ciagle siedzą w zerach i jedynkach, poczytaj troche zadanek z "logiki", przecież definicja implikacji materialnej to zera i jedynki, przecież w dzisiejszej matematyce mozna się obejść bez operatorów implikacji zastepujac je AND i OR - a to jest IDIOTYZM, bo wynika z tego że te operatory sa psu na budę potrzebne. Szczyt głupoty to "z fałszu może wyniknąc prawda".

W poprawnej logice musisisz mieć:
=> - warunek wystarczający
~> - warunek konieczny
Prawa Kubusia:
p=>q = ~p~>~q
p~>q = ~p=>~q
itd
... i totalne ZERO idiotycznych zer i jedynek - taka jest NTI !

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

NTI to FIZYKA, to matematyczny opis naszego Wszechświata, to matematyka w 100% zgodna z teorią układów logicznych, której poprawność można sprawdzić w laboratorium techniki cyfrowej.

BUA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA HA
:lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2: :lol2:

Trochę cierpliwości Windziarzu, jak jeszcze nie rozumiesz NTI to poczekaj na ostateczną wersję.

To będzie BOMBA !

… może się na święta wyrobię :)

Dzięki za wspaniała dyskusję, która na 100% przejdzie do historii

Kubuś


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 20:42, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:31, 15 Mar 2011    Temat postu:

Ctat z:
[link widoczny dla zalogowanych]

Windziarz napisał:

Druga podpowiedź: policz stężenie zer i jedynek w swoich postach, a potem w moich. I Idioty. I Fizyka. I Sogorsa. I Rexerexa. I innych.

... a policz sobie ile w postach Twoich i Fizyka bylo POTWORNYCH krzaków, w moich nie znajdziesz ANI JEDNEGO ! :)

Te zera i jedynki sa w NTI psu na budę potrzebne bo żaden 5-cio latek nie używa tego świństwa, te zera i jedynki pisze dla Was – matematyków.

Policz ile w poniższej analizie jest zer i jedynek, jak znajdziesz jedno zero i jedna jedynkę to kasuje NTI

Logika 5-co Latków !

jutro pójdę do kina lud do teatru
Y=K+T
Y = dotrzymam słowa
… a kiedy skłamie ?
Przejście do logiki ujemnej poprzez negacje zmiennych i wymianę operatorów
~Y=~K*~T
~Y=skłamię
Skłamię, (~Y) jeśli jutro nie pójdę do kina (~K) i nie pójdę do teatru (~T)
~Y=~K*~T

Pani w przedszkolu:
Jeśli jutro będzie pochmurno to może ~> padać
CH~>P
Czy chmury są konieczne, aby jutro padało ?
Jas lat 5:
Tak prose Pani, chmury są konieczne aby jutro padało bo jak nie będzie chmur to na pewno nie będzie padało
Prawo Kubusia:
CH~>P = ~CH=>~P
gdzie:
~> - warunek konieczny
=> warunek wystarczający

Pytania do Windziarza:
1.
Skąd ten brzdąc zna matematykę ścisłą, NTI
2.
Ile zer i jedynek naliczyłeś w powyższych analizach MATEMATYCZNYCH ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Wto 22:03, 15 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:32, 15 Mar 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zakończenie dyskusji Wszechczasów na ateiście.pl

Cytat ze śfinii:
Jeremiasz Szary napisał:

Co daje NTI teizmowi?

Nie wiem, to sprawa filozofów.
NTI to matematyczny opis naturalnego języka mówionego, niezależny od języka czyli działa zarówno w Chińskim jak i Polskim.
W technice implikacja nigdy nie była i nigdy nie będzie wykorzystywana ze względu na 100% przypadkowość w każdej połówce definicji implikacji, czyli np. "wolną wolę człowieka" - z tego tez względu nie da sie matematycznie przewidzieć zachowań jakiejkolwiek istoty żywej.
NTI gwarantuje "wolna wolę" w naszym punkcie odniesienia, z punktu odniesienia Boga nasz Wszechświat może być częściowo lub totalnie zdeterminowany, ale o tym nigdy się nie dowiemy, chyba że po śmierci.
NTI nie jest żadnym dowodem na istnienie lub nie istnienie Boga, czy też na istnienie lub nie istnienie wolnej woli w sensie absolutnym.
NTI można porównać do koncepcji Wielkiego Wybuchu, przy czym sprawdzalność NTI jest banalna, po pierwsze działa, a po drugie jej poprawność można łatwo udowodnić w laboratorium techniki cyfrowej.
NTI to wywrócenie logiki matematycznej do góry nogami i to będzie jej największe osiągnięcie, na pewno zmieni się też postrzeganie naszego Wszechświata w sensie filozoficznym.

Windziarz napisał:
Jupi! 99. strona! Jeszcze tylko jedna!

… no to ogłaszam zakończenie dyskusji Wszechczasów na ateiście.pl :)

Poczekajmy na zapowiadaną bombę Kubusia – nową wersję NTI

Rafal3006


Bajka na dobranoc (cytat zs SFINII) ...

krowa napisał:
krowa napisał:
Kubuś napisał:
Jaś lat 5:
Nigdy takiego zwierzaka nie wylosujemy bo nie istnieje zwierzę opisane na tym pudelku !

Na pudełku nie było żadnego napisu. A jednak mój wnuczek powiedział że to potwór.

Ja wiem że nie jestem matematykiem ani logikiem takim jak Kubuś. Ale wiem że coś jest potworem, chociaż świat boi się napisać tego na pudełku.
Podobno prawdą jest że na świecie żyje minus 30 bilionów kotów i trzeba to sfinansować. Tak pisało na pudełku - kredyt.
Wszyscy to mówili chórem i wykrzykiwali Huuuura!

Krowo, strach ma wielkie oczy …
Gdzie ty widzisz potwora w matematyce 5-cio Latków, w matematyce która sam używasz milion razy na dobę ?

Popatrz tylko.

Pani w przedszkolu:
A.
Jutro pójdziemy do kina lub do teatru
Y=K+T
Y – dotrzymam slowa
.. a kiedy pani skłamie ?
B.
Pani skłamie jeśli jutro nie pójdziemy do kina i do teatru
~Y=~K*~T
~Y – skłamię

Ze zdania A otrzymujesz:
Y=K+T = K*T +K*~T+~K*T
czyli:
Dotrzymam słowa (Y), jeśli:
jutro pójdę do kina i do teatru (K*T)
Y=K*T
lub
pójdę do kina i nie pójde do teatru (K*~T)
Y=K*~T
lub
nie pójde do kina i pójde do teatru (~K*T)
Y=~K*T
To zdanie w równaniu algebry Boole'a:
Y=K*T +K*~T+~K*T

stąd masz tabelę symboliczną operatora OR:
Kod:

K*T=Y
K*~T=Y
~K*T=Y
~K*~Y=~Y

Kodując tą tabelę w logice dodatniej:
K=1, ~K=0
T=1, ~T=0
Y=1, ~Y=1
otrzymujesz zero-jedynkowa definicje operatora OR:
Kod:

1 1 =1
1 0 =1
0 1 =1
0 0 =0

No i gdzie te twoje potwory w matematyce 5-cio latków ?

Jak widzisz wystarczy się obudzić, aby zniknęły :)

Zgoda w jednym, dla KRZ nasza NTI to potwór, który ja zniszczy, wcześniej czy później.

krowa napisał:
Kubuś napisał:
Oj, krówko, krówko ...
Obudź się, bo horrory ci sie śnią :)

P.S.
Zabicie 30 bilionów kotów to zabawa w Hitlera, lepiej się obudzić niż zabijać.


Czyli że ma być WOJNA!
Teraz już wiem co miał na myśli mój wnuczek rysując Potwora.


Wojna NTI vs KRZ jest juz od 5 lat.
Dopiero teraz zauważyłeś ? :)

NTI to wolność dla naszych dzieci, to zdjęcie kagańca KRZ z mózgu czlowieka, to koniec zapedów co niektórych matematyków (np. macjan), pragnących wprowadzenia KRZ do szkol podstawowych:

Nobody napisał:

Twierdzenie Pitagorasa precyzyjnie

Dla każdego x,a,b,c jeżeli x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a to suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c i dla każdego a,b,c jeżeli suma kwadratów długości a i długości b jest równa kwadratowi długości c to istnieje trójkąt x o bokach a,b,c i x jest trójkątem prostokątnym i a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a, wtedy i tylko wtedy gdy, dla każdego x,a,b,c , x jest trójkątem prostokątnym wtedy i tylko wtedy gdy a jest przyprostokątną x'a i b jest przyprostokątną x'a różną od a i c jest przeciwprostokątną x'a i suma kwadratów długości a i długości b jest równą kwadratowi długości c


Jak kto totalnie nie rozumie logiki, to takie potwory się rodzą :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Pon 7:43, 21 Mar 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:40, 21 Mar 2011    Temat postu:

Windziarz napisał:
Nie wiem, czy to przeczytasz, ale mam następującą prośbę (a właściwie szereg próśb) dotyczącą tej ostatecznej wersji NTI:
– niech zawiera ścisłe, dokładne i pojedyncze definicje (a nie pińćset definicji, które nie definiują nic)
– niech zawiera definicje następujących elementów (lub ich funkcjonalnych odpowiedników), ew. zaznaczenie, że są to pojęcie pierwotne (pogrubione pojęcia o najwyższym priorytecie): prawda i fałsz, zdanie, operator logiczny, spójnik logiczny, formuła zdaniowa, kwantyfikator, wynikanie, determinizm, konieczność, wystarczanie
– lista aksjomatów i reguł wynikania (miałeś już z mojej strony dość ścisłe przykłady wywodów logicznych opartych o elementarne zasady wynikania i elementarne aksjomaty; w NTI powinno dać się działać podobnie)
– jak najmniej przykładów, szkoda miejsca i czasu
– oddzielenie języka naturalnego od części teoretycznej

To są tylko prośby, nie żądania, ale ich spełnienie ułatwi zrozumienie idei stojących za NTI (o ile jakieś stoją).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:14, 21 Mar 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-25.html#137282

Jeremiasz Szary napisał:
wujzboj napisał:
Jeremiasz napisał:
Swiat deterministyczny wyklucza nakrecenie jakiegokolwiek filmu.

Po pierwsze, nie widzę powodu, żeby tak było.

Po drugie, nie chodzi tu o to, co świat deterministyczny wyklucza, lecz o to, jak sobie go wyobrazić.


Nakrecenie (nakracanie) filmu to tworczosc (tworzenie). Niemozliwe w zdeterminowanym swiecie.

Ten film jest bardzo dobry.

Punkt odniesienia człowieka:
Tu chodzi o to że PRZESZŁOŚĆ jest zdeterminowana z punktu odniesienia człowieka. To się stało np. powstał nasz wszechświat, Ziemia, Człowiek, teraz Internet i nie możesz cofnąć czasu aby cokolwiek w zdarzeniach które zaszły zmienić.

Punkt odniesienia Boga:
Tu może być wszystko.
Bóg filozofów wie wszystko od minus do plus nieskończoności.
Z jego punktu odniesienia nasz Wszechświat jest totalnie zdeterminowany (to Wszechświat Baraha), taki Bóg wie o wszystkim i jego wiedza nie może być uzupełniana o żadna nowa wiedzę.
Oczywiście taki Bóg pozbawiony jest wolnej woli, on totalnie nic nie może zmienić w scenariuszu który ma napisany – problem w tym że sam Bóg nie ma pojęcia skąd się ten scenariusz wziął – czyli czegoś nie wie = sprzeczność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:32, 21 Mar 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-50.html#137294

krowa napisał:
rafal3006 napisał:
...Oczywiście taki Bóg pozbawiony jest wolnej woli, on totalnie nic nie może zmienić w scenariuszu który ma napisany – problem w tym że sam Bóg nie ma pojęcia skąd się ten scenariusz wziął – czyli czegoś nie wie = sprzeczność.


Kubusiu, znowu myślisz za krótko, co cię doprowadza do najbliższego ogrodzenia.
Podzielił się Bóg Jednorodny własną wolną wolą i stworzył przez to różnorodny świat.
Bóg rzeczywiście nic nie zmienia w świecie, ale nie ma potrzeby, bowiem przez swój podział Bóg określił warunki brzegowe:
100%Prawda - 100%Fałsz
100%Dobro - 100%Zło
100%Lewy - 100%Prawy
W ten sposób wszystko zostało przewidziane i wszystko jest znane co się będzie działo pomiędzy skrajnościami.

Natomiast pojęcie skąd się scenariusz życia wziął ma w pamięci świat.
Tylko nie powinieneś pisać bezosobowo że "scenariusz się wziął" tylko powinieneś napisać poprawne zdanie logiczne:

Bóg stworzył scenariusz życia świata.
Kubusiu, czy teraz dalej uważasz cokolwiek za sprzeczne i poprawisz logikę budowanych zdań?

Krowo, Bóg filozofów jest jaki jest – taka jest jego definicja.
Oczywiście Bóg sensowny stworzył nasz wszechświat i zapisał matematyczne ramy w których ten wszechświat istnieje.
Fundament matematyczny naszego wszechświata to NTI !

Twoje równania sa do kitu, nie ma czegoś takiego jak 100% dobro, bo wtedy znika ci zło – czyli tego 100% dobra nigdy nie rozpoznasz bo nie będziesz miał punktu odniesienia.

Oczywiście nasz wszechświat jest binarny:
życie – śmierć
dobro-zło
prawda-falsz
itd.
Aby możliwe było rozpoznanie jednego pojęcia musi istnieć drugie, kwestia amplitudy to inna sprawa.
Można sobie wyobrazić Wszechświat w którym maleńkie zło pociąga za sobą maleńkie dobro – czyli nuda, nuda, nuda … ale zło w naszym wszechświecie musi istnieć, inaczej to nie będzie nasz wszechświat.

Aksjomaty znane ludziom od tysiącleci:
dobro to brak zła
zło to brak dobra
czyli:
Dobro = NIE zło
Zło = NIE dobro

jeśli z powyższych równań wyeliminujemy zło to otrzymamy:
Dobro = dobro
a to oznacza że pojęcie DOBRO zniknie z naszego Wszechświata !

Analogia:
Zamknij oczy i wyobraź sobie że nie wiesz co to znaczy światło:
światło = NIE ciemność
ciemność = NIE światło

Widzisz tylko ciemność, pojecie światło zniknęło z twojego Wszechświata. Ty totalnie nie wiesz co to znaczy światło, nie wiesz także co to znaczy ciemność !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 8:51, 25 Mar 2011    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Windziarz napisał:

Ja stworzyłem Azora, więc wiem o nim wszystko, co muszę wiedzieć.

Nie potrafisz zrozumieć prostego eksperymentu myślowego. Mówię: "Wyobraźmy sobie kłamcę z psem" a ty protestujesz: "Skąd wiesz, że to pies".

Wiesz w 100% wszystko, patrz wyżej i w tym jest problem - zero logiki !
Windziarz napisał:

Jak pisałem.
– Jakub bierze założenie "Azor jest słoniem", które uznaje za prawdziwe, bo ufa Janowi
– bierze założenie "słonie mają 4 nogi", które uznaje za prawdziwe, bo ufa danym obserwacyjnym zoologów
– bierze aksjomaty
– kombinuje, kombinuje (dużo kombinować nie musi)
– wyszło mu, że Azor ma 4 nogi.

Skąd na podstawie zdania:
Mój azor jest sloniem
wnioskujesz że Azor to pies ?
... a jeśli to Kogut ?
... to co tu robia te cztery nogi ?

Windziarz napisał:

Wydaje mu się, że to prawda, bo ufa Janowi i jego informacjom.

Normalni nawet jak nieznajomy powie:
Moj Azor jest słoniem
Wnioskuja z tego że nadawca ma słonia imieniem Azor
Koniec analizy.

Windziarz napisał:

Gdyby teraz dowiedział się od Zenona: "Słuchaj, Jan to kłamca, zawsze kłamie, no i nie ma żadnego słonia" i zaufałby Zenonowi, to założenie "Azor jest słoniem" uznałby za fałszywe ("Azor nie jest słoniem" za prawdziwe), a tym samym wniosek "Azor ma 4 nogi" za nieuzasadniony. To nie znaczy, że fałszywy – Azor, o ile wiadomo Jakubowi, może być innym rodzajem czworonoga.

... albo kogutem, wężem i milionem innych rzeczy np. nie ma żadnego Azora, to był żart - zero logiki, za mało danych.

Windziarz napisał:

rafal3006 napisał:

Miejsce matematyki zależnej od chciejstwa człowieka jest w koszu na śmieci !

I tak skończy NTI. Chociaż z drugiej strony, NTI matematyką nie jest. Ale i tak tak skończy.
Amen.

Proszę o obalenie konkretnego zarzutu, a nie fantazjowanie, zarzut był taki:

rafal3006 napisał:

Twierdzenie Pitagorasa, w jakiejkolwiek formie poprawnie wypowiedziane, to ewidentna równoważność, a dowód tego jest banalny (niżej) Gdyby było inaczej to matematyka zależałaby od chciejstwa człowieka, jak sobie ujmę twierdzenie Pitagorasa w spójnik „jeśli …to…” to będzie to implikacja, jeśli natomiast w tym samym twierdzeniu użyje spójnika „…wtedy i tylko wtedy ….” to będzie to równoważność.

Miejsce matematyki zależnej od chciejstwa człowieka jest w koszu na śmieci !


… a w ogóle to mam fatalną wiadomość dla matematyków.

NTI nie jest matematyką abstrakcyjną, czyli nie do ruszenia.

NTI to FIZYKA, to matematyczny opis naszego Wszechświata, to matematyka w 100% zgodna z teorią układów logicznych, której poprawność można sprawdzić w laboratorium techniki cyfrowej.

Matematycy, jako ostatni w naszym Wszechświecie siedzą sobie w logice zero-jedynkowej, cały świat techniki dawno o tym badziewiu zapomniał. Świat techniki operuje równaniami algebry Boole’a czyli jest w 100% zgodzie z naturalna logika człowieka, nikt nie pisze programów w zerach i jedynkach – wszyscy używają języków symbolicznych od asemblera po języki wysokiego poziomu.
sogors napisał:

rafal3006 napisał:

Tak, jest jedno zdanie życia wynikające z NTI:
Rozmnażaj się, nie zabijaj własnych dzieci, zdobywaj pożywienie, szanuj przyjaciół i niszcz wroga wszelakiego

NTI to niby matematyka, jak niby z niej mogą wynikać takie zdania normatywne
Jak z tych 0-1 tabelek (fundament NTI) wynika taka aksjologia?
Gdzie tam może coś wynikać o niezabijaniu dzieci?

To wynika z matematycznej obslugi groźb i obietnic w NTI. Obietnice i groźby to motor poczynań wszelkich istot zywych. Istotą działania człowieka są jego marzenia, zarówno pozytywne (=obietnica) jak i negatywne (=groźba).

Człowiek bez marzeń to martwy czowiek

sogors napisał:

rafal3006 napisał:

W punkcie odniesienia „człowiek” są zdania zawsze prawdziwe niezależne od kultury w której się wychował np. „ziemia jest kulą”

Ok, czyli jak w przykładzie Windziarza

Mamy zawsze prawdziwe zdanie "ziemia jest kulą"
czyli zdanie "ziemia jest płaska" to fałsz

mamy teraz człowieka który nic nie wie, ktoś mu podaje fałszywą informację "ziemia jest płaska"
a on na to "och , a więc ziemie nie jest wklęsła!!!" <prawda>

z zdania fałszywego, wyprowadzono wniosek będący prawdą

choć zaraz pewnie będziesz mówił coś niezrozumiałego o układach odniesienia


Co tu ma do rzeczy punkt odniesienia ?
Mozg 5-cio latka to geniusz w minimalizacji funkcji logicznych.
A.
Ziemia jest kula lub jest plaska
czyli matematycznie:
Y=1 <=> K=1 lub P=0
Mózg 5-cio latka ewidentny w tym równaniu fałsz wywala i zostaje mu:
Ziemia jest kulą

B.
Ziemia jest kulą lub nie jest płaska
Y=K+~P
Zauważmy, że tu możemy zdanie zapisać w równaniu algebry Boole'a, natomiast wyżej nie mogliśmy tego zrobić bo nie wolno mieszać prawdy z fałszem.
Matematycznie oznacza to:
Y=1 <=> K=1 lub ~P=1
... ale na podstawie definicji spójnika "lub" mamy z równania B:
Y=K+~P = K*~P=1 lub K*P=0 lub ~K*~P=0
Ostatnie człony są fałszem zatem wywalamy, zostaje nam zdanie równoważne:
Ziemia jest kulą i nie jest płaska
Y=K*~P
Tu z kolei prawda wynikła z negacji fałszu na etapie gdy już znamy prawdę "ziemia jest kulą" jest bezwartościowa, czyli po minimalizacji w mózgu 5-cio latka zostaje:
C.
Ziemia jest kulą

... ot, i cała tajemnica działania naszego mózgu, opisana przez NTI.

Z powyższego powodu nikt nie wypowiada zdań typu A, B … wszyscy walą od razu zdaniem C !

CND


Nieprawda, kłamstwo, bluźnierstwo i nieuctwo zarazem.
Przecież to oczywiste, że
L<=>B
B~>L
Jeśli ~SK to na pewno ~TP
i zarazem
P=>4L = ~4L=>~P
Przez co

P=>4L = P~<~4L ## ~4L=>P = 4L~>P

Ty nieuku. Do mycia garów !


Ostatnio zmieniony przez Barah/konto usunięte dnia Pią 8:52, 25 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:23, 25 Mar 2011    Temat postu:

To co wyżej to przykład wolnej woli Baraha z tego watku:
http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/przyczynowosc-a-determinizm,5496-175.html#138044

Barah napisał:
Kubusiu idę do ciebie....


Lepiej nie, bo to też będzie dowód twojej wolnej woli :mrgreen:

Wolna wola = marzenia = przyszlość
Barah napisał:
Wolna wola jest przyszłością i zarazem marzeniami, kornikiem w mózgu i anonimem z podpisem i zdjęciem. Tak samo jak Bóg jest czasem i miłością zarazem, czyli czas jest miłością, a miłość czasem. Następnym razem, zanim coś napiszecie, spytajcie księdza.

Tak Barah, to proste jak cep...

Wszystko co za tobą (przeszlość) to 100% determinizm, wszystko co przed tobą (przyszlośc) to w świecie żywym wolna wola...

uff, wreszcie zrozumialeś :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 9:26, 25 Mar 2011    Temat postu:

Gupi jezteś i siem myliż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:33, 25 Mar 2011    Temat postu:

... a ty masz wolna wole bo bez przerwy tu przychodzisz :rotfl:

Twój dowód zatem iż wolnej woli nie ma ląduje w koszu na śmieci
CND
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 10:17, 25 Mar 2011    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jeremiasz Szary




Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:21, 25 Mar 2011    Temat postu:

barah. jakis ty upierdliwy. pchasz sie gdzie cie nie chca. tylko po co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 10:24, 25 Mar 2011    Temat postu:

Dokładnie, pcham się tam gdzie mnie nie chce Kubuś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:49, 25 Mar 2011    Temat postu:

Wepchal się bo ma wolna wolę :mrgreen:
CND
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Barah/konto usunięte
Usunięcie na własną prośbę



Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1654
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konto usunięte na prośbę użytkownika. Patrz: przycisk WWW

PostWysłany: Pią 11:11, 25 Mar 2011    Temat postu:

Nie, twoja głupota zdeterminowała moją chęć nasrania ci w temacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:20, 25 Mar 2011    Temat postu:

Napisal zdeterminowany robot :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 56, 57, 58  Następny
Strona 17 z 58

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin