Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co wiecie o Prawosławiu???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:04, 04 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:

Zastanawiam się często, po czym można rozpoznać fałszywych nauczycieli religijnych. To dla mnie ważne, bo jest mnóstwo religii i Kościołów, które roszczą sobie pretensje do reprezentowaniaBoga. Jak się w tym nie pogubić?

Poznacie ich po ich owocach. Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. "Nie każdy kto mówi;Panie,Panie!,wejdzie do królewstwa niebieskiego" Mateusz 7,21 . Przewodnicy ślepi przecedzają komara, a połykają wielbłąda.


I który jest prawdziwy? Katolicki?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:07, 04 Sty 2009    Temat postu:

a może coś zreformowanego?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:42, 04 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Zastanawiam się często, po czym można rozpoznać fałszywych nauczycieli religijnych. To dla mnie ważne, bo jest mnóstwo religii i Kościołów, które roszczą sobie pretensje do reprezentowaniaBoga. Jak się w tym nie pogubić?


I aby ich rozpoznać (przy zastanawianiu się) i w tym wszystkim się nie pogubić - posłużyłeś się Pismami Greckimi N.T - cytując znane dla wszystkich kościołów i wyznań wyszczególnione przez Ciebie fragmenty. Starowierze, przynajmniej jeden z kościołów Chrześcijańskich na tym padole , musi być prawdziwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:23, 04 Sty 2009    Temat postu:

kawus napisał:
a może coś zreformowanego?


Samo słowo zreformowany przeczy temu co od apostolskich czasów i pierwszych VII Soborów udało się tylko zachować w Prawosławiu.
W zreformowanych nie wierzy się ,że to zaprawdę Ciało i drogocenna Krew eucharystii, w zreformowanych to już tylko czyni się jako pamiątkę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:09, 04 Sty 2009    Temat postu:

Starowierze, przynajmniej jeden z kościołów Chrześcijańskich na tym padole , musi być jednak prawdziwy, zgodzisz się z tym twierdzeniem?

A jeżeli tak to który?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:17, 04 Sty 2009    Temat postu:

kawus napisał:
Starowierze, przynajmniej jeden z kościołów Chrześcijańskich na tym padole , musi być jednak prawdziwy, zgodzisz się z tym twierdzeniem?

A jeżeli tak to który?



Ten który nie dał się zreformować! :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:28, 04 Sty 2009    Temat postu:

Może inaczej starowierze! Czym takim szczególnym ma się charakteryzować kościół Chrystusowy w współczesnym nam dzisiejszym świecie?

Czy jest to kościół Prawosławny? Proszę nie wklejaj nic- napisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:29, 05 Sty 2009    Temat postu:

Znalazłem przez przypadek coś ciekawego dla Starowiera, fanatyka katolika dorównującego Starowierowi.

Kto jest większym fanatykiem ? ... niech Starowier rozstrzygnie.

rafal3006 napisał:
Astronom napisał:

Piekło istnieje!

Kat nie może usiąść przy tym samym stole co torturowany, ateista nie może usiąść przy tym samym stole co katolik ani czciciel pieniądza razem z ofiarą swojego kultu.



A tu masz herezje Astronoma z sąsiedniego forum (tu tez jest jakiś Astronom) ... wszyscy, nawet najwspanialsi ateiści do piekła ! :shock:


... tekst na czerono i wielkimi literami zgodny z oryginałem,...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:59, 06 Sty 2009    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Znalazłem przez przypadek coś ciekawego dla Starowiera, fanatyka katolika dorównującego Starowierowi.

Kto jest większym fanatykiem ? ... niech Starowier rozstrzygnie.

rafal3006 napisał:
Astronom napisał:

Piekło istnieje!

Kat nie może usiąść przy tym samym stole co torturowany, ateista nie może usiąść przy tym samym stole co katolik ani czciciel pieniądza razem z ofiarą swojego kultu.



A tu masz herezje Astronoma z sąsiedniego forum (tu tez jest jakiś Astronom) ... wszyscy, nawet najwspanialsi ateiści do piekła ! :shock:


... tekst na czerono i wielkimi literami zgodny z oryginałem,...



Nie ma czegoś takiego jak najwspanialsi ateiści.Jeśli by byli najspanialsi w oczach Boga myślę ,że mieli by łaskę wiary.
A zazwyczaj od ateizmu do satanizmu jeden krok.
Znasz takiego "wspaniałego" ateistę jak Marks, poczytaj:
"autorzy Manifestu Komunistycznego Marks i Engels, mówili obaj o pierwszej wojnie światowej dwadzieścia trzy lata wcześniej. Karol Marks pisał w 1848 r „słowiańska hołota", czyli Rosjanie, a także Czesi i Chorwaci, są "zacofanymi" rasami, których jedyną rolą w przyszłej historii świata będzie rola mięsa armatniego. Marks mówił: Przyszła wojna światowa spowoduje, że z powierzchni ziemi znikną nie tylko reakcyjne klasy i dynastie, lecz całe reakcyjne narody. I będzie to postęp. Tak samo, choć idąc jedynie za przewodem Marksa, pisał w rok później jego kolega autor, Fryderyk Engels: Następna wojna światowa spowoduje zniknięcie z powierzchni ziemi całych narodów reakcyjnych. To także będzie postęp. Oczywiście nie będzie mogło się to dokonać bez zdeptania niektórych delikatnych kwiatków narodowych. Lecz bez gwałtu i bez braku litości nie da się w historii osiągnąć niczego. Czy można to opacznie zrozumieć ? Cóż to za 'następna wojna światowa' , do tej pory nie było przecież żadnej 'wojny światowej' ... ."

Zatrzymując się na chwilę przy postaci Karola Marksa, warto podkreślić, że zarówno on , jak też jego poprzednik Weishaupt deklarowali się początkowo, przynajmniej oficjalnie, jako chrześcijanie. W swojej pierwszej pisemnej pracy Marks wyraził się między innymi takimi słowami ([2] str. 149) : "Poprzez miłość Chrystusa zwracamy nasze serca jednocześnie ku naszym braciom , którzy są wewnętrznie związani z nami i za których złożył się on w ofierze. Jedność z Chrystusem mogłaby dać wewnętrzną godność , pocieszenie w strapieniu, spokojną ufność i serce zdolne do miłości człowieka..." Jak zauważa W.T.Still ([2] str. 149-150) : "Jak mógł taki chłopiec zbłądzić ? Coś przydarzyło się młodemu Marksowi w ostatnim roku szkoły średniej i stał żarliwie antyreligijny. Marks poznał tajemniczą postać nazwiskiem Mojżesz Hess, którego Marks nazywał "komunistycznym rabinem". Hess najwidoczniej wprowadził go bezpośrednio na zaawansowany szczebel satanizmu. Nagle Marks zaczął w swoich pismach używać słowa "zniszczyć" , do tego stopnia, że jego przyjaciele, choć zdaje się ,że było ich niewielu , nadali mu przydomek "Zniszczyć" ." Być może całe to "chrześcijaństwo" Marksa było tylko pozorem, w każdym razie o tym, że Marks związał się z kultem satanistycznym informuje obszernie Richard Wurmbrand w swojej pracy "Was Karl Marks a Satanist ?", z której wynika między innymi to, iż Marks był satanistą zanim został komunistą. Mówiąc inaczej "komunizm, który mu potem przypisano , był najlepszą drogą do oszukania reszty ludzi tak, by opuścili Kościół i podążyli szlakiem wytyczonym przez Weishaupta ponad sześćdziesiąt lat wcześniej" ([2] str. 152)."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Budyy




Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 22:49, 06 Sty 2009    Temat postu:

Tej teorii to jeszcze nigdy nie słyszałem. Marks i satanizm to troszkę dwa odmienne byty.

Starowier. Troszkę mi Ciebie żal ale to nie mój problem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:28, 06 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:
Nie ma czegoś takiego jak najwspanialsi ateiści.Jeśli by byli najspanialsi w oczach Boga myślę ,że mieli by łaskę wiary.

A ja bym powiedział raczej, że ateiści to tacy ludzie, którym Bóg mógł zaufać BARDZIEJ, niż tym, co nigdy w Niego nie zwątpią. I właśnie dlatego, że mógł im zaufać, pozwolił im przebywać w takich warunkach, w których grozi im odejście od Niego. Niewykluczone, że gdybyś ty, starowierze, znalazł się w takich warunkach i zgubiłbyś Boga, nigdy byś Go już nie odnalazł. Natomiast ateista wcześniej czy później Boga odnajdzie. Nie patrz więc na ateistę z wyższością. Raczej z szacunkiem, choć nie jak na wzór do naśladowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:57, 07 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Tej teorii to jeszcze nigdy nie słyszałem. Marks i satanizm to troszkę dwa odmienne byty.
Ona jest niestety prawdziwa ponieważ Marks w młodości pisywał satanistyczne wiersze, miałem na estetyce na uniwerku o tym.

Ps: Stworzenie filozofii, która z automatu czyni ludzi najgorszych najlepszymi jest zwyczajnie obrzydliwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:21, 07 Sty 2009    Temat postu:

:shock: co to ma do rzeczy? (Znaczy, wiersze Stalina z czasu młodości do kwalifikacji marksizmu?)

PS. O marksizmie to chyba nie ten wątek, ale z faktu, że według twoich kryteriów oceny wartości ludzi marksizm coś robi na opak nie wynika, że marksizm coś robi na opak według obiektywnego kryterium oceny wartości ludzi. (Można założyć, że takie kryterium istnieje, ale nie można udowodnić, kto jest w jego posiadaniu.)


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Śro 22:25, 07 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:09, 08 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

Nie ma czegoś takiego jak najwspanialsi ateiści.Jeśli by byli najspanialsi w oczach Boga myślę ,że mieli by łaskę wiary.
A zazwyczaj od ateizmu do satanizmu jeden krok.
Znasz takiego "wspaniałego" ateistę jak Marks, poczytaj:

Ateiści maja w nosie zarówno dowolnego Boga jak i dowolnego Szatana … oni w cóś takiego po prostu nie wierzą.

… i co z tego ?
Czy to wyklucza aby byli dobrymi ludźmi w oczach innych ludzi czy też jedynego prawdziwego Boga ?

Bóg który z definicji posyła wszystkich w niego niewierzących (np. ateistów, Buddystów, Buszmenów itp.) do piekła to absolutnie fałszywy Bóg, to …

Bóg=psychopata=idiota.

Czy wierzysz Starowierze w takiego Boga ?

To chyba typowe dla ślepych fanatyków dowolnej wiary … jak przykład ateisty to Hitler, Stalin, Marks itp. … jak przykład chrześcijanina to Święty taki czy owaki.

Kiedyś na wierze.pl głęboko wierzący nawrócił się na ateizm po wpływem dyskusji na forum (chyba Incognito). Podał przykład jakiegoś króla, który całe życie był po prostu okrutnym tyranem i zbrodniarzem i który w ostatnich „sekundach” życia „kupił” sobie świętość.

Rozejrzyj się Starowierze wśród swoich znajomych, czyżbyś nie zauważył że wyznawcy innej wiary których znasz np. Żydzi, ateiści itp. to też często wspaniali i dobrzy ludzie.

Znam ateistkę która po śmierci męża samotnie wychowała trójkę dzieci na wspaniałych ludzi … czyż nie jest Święta ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:21, 09 Sty 2009    Temat postu:

rafal3006 napisał:
starowier napisał:

Nie ma czegoś takiego jak najwspanialsi ateiści.Jeśli by byli najspanialsi w oczach Boga myślę ,że mieli by łaskę wiary.
A zazwyczaj od ateizmu do satanizmu jeden krok.
Znasz takiego "wspaniałego" ateistę jak Marks, poczytaj:

Ateiści maja w nosie zarówno dowolnego Boga jak i dowolnego Szatana … oni w cóś takiego po prostu nie wierzą.

… i co z tego ?
Czy to wyklucza aby byli dobrymi ludźmi w oczach innych ludzi czy też jedynego prawdziwego Boga ?

Bóg który z definicji posyła wszystkich w niego niewierzących (np. ateistów, Buddystów, Buszmenów itp.) do piekła to absolutnie fałszywy Bóg, to …

Bóg=psychopata=idiota.

Czy wierzysz Starowierze w takiego Boga ?

To chyba typowe dla ślepych fanatyków dowolnej wiary … jak przykład ateisty to Hitler, Stalin, Marks itp. … jak przykład chrześcijanina to Święty taki czy owaki.

Kiedyś na wierze.pl głęboko wierzący nawrócił się na ateizm po wpływem dyskusji na forum (chyba Incognito). Podał przykład jakiegoś króla, który całe życie był po prostu okrutnym tyranem i zbrodniarzem i który w ostatnich „sekundach” życia „kupił” sobie świętość.

Rozejrzyj się Starowierze wśród swoich znajomych, czyżbyś nie zauważył że wyznawcy innej wiary których znasz np. Żydzi, ateiści itp. to też często wspaniali i dobrzy ludzie.

Znam ateistkę która po śmierci męża samotnie wychowała trójkę dzieci na wspaniałych ludzi … czyż nie jest Święta ?



A kimże ty jesteś by osądzać i spierać się z Bogiem jakimiś szatańskimi mrzonko -pseudofilozofiami stworzonymi na użytek satanizmu ,ateizmu i jakiegoś jeszcze innego izmu.
Współczesny świat bardzo pragnie przede wszystkim rozprawić się z poglądem, że Prawda w ogóle istnieje. Coraz powszechniej uważa się, że czegoś takiego jak prawda nie ma; albo też jest wiele prawd, dla każdego inna. Inna jest prawda dla chrześcijan, inna dla szatanistów, jeszcze inna dla żydów czy muzułmanów, ale każda jest równouprawniona do bycia prawdą. Jeszcze inne prawdy mają mordercy, gwałciciele, złodzieje, kłamcy i politycy. Ale każda z tych prawd jest prawdą jak najbardziej prawdziwą i wara wszystkim, którzy chcieliby wtrącać się w nie swoje prawdy. We współczesnej Cerkwi sytuacja nie jest dużo lepsza; ostatnio każdemu wolno przeinaczać prawdę Pisma Świętego i Tradycji Cerkwi na swoje własne kopyto, każdy może nauczać jak mu się żywnie podoba i, co gorsza, coraz rzadziej chrześcijanie protestują. Postępując wedle tego nowego zwyczaju taki heretyk myśli sobie w swojej wielkiej pysze i zarozumiałości, że jest kimś tak bardzo niesłychanie ważnym, że i sam Bóg Wszechmogący ma z nim nie lada kłopot, bo jeśli jest Bogiem miłującym to jak może go, takiego ważnego heretyka, potępić? I głosi wszem i wobec, że jest to w ogóle niemożliwe. Stąd jasno wynika, że nie może być piekła a diabła też w końcu Bóg w Swoim wielkim Miłosierdziu przygarnie do Siebie. Oczywiście jest to absolutnie sprzeczne z nauką Cerkwi, ale o tym właśnie heretyk stara się jak najszybciej zapomnieć i już więcej nie wspominać. Jednak prawosławni chrześcijanie mają wiarę zabezpieczoną murami Ortodoksji, jest nią Pismo Święte oraz postanowienia Soborów Powszechnych i niezmienna nauka Cerkwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 16:35, 09 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
starowier napisał:
Nie ma czegoś takiego jak najwspanialsi ateiści.Jeśli by byli najspanialsi w oczach Boga myślę ,że mieli by łaskę wiary.

A ja bym powiedział raczej, że ateiści to tacy ludzie, którym Bóg mógł zaufać BARDZIEJ, niż tym, co nigdy w Niego nie zwątpią. I właśnie dlatego, że mógł im zaufać, pozwolił im przebywać w takich warunkach, w których grozi im odejście od Niego. Niewykluczone, że gdybyś ty, starowierze, znalazł się w takich warunkach i zgubiłbyś Boga, nigdy byś Go już nie odnalazł. Natomiast ateista wcześniej czy później Boga odnajdzie. Nie patrz więc na ateistę z wyższością. Raczej z szacunkiem, choć nie jak na wzór do naśladowania.



Oczywista herezja Wuju!



Ale co to jest prawda? Pytanie to przede wszystkim dotyczy logiki: przed omówieniem samej treści prawdy trzeba zbadać samą możliwość oraz warunki jej zaistnienia. Przez "prawdę" rozumiemy oczywiście – co zaprzeczenie Nietschego jasno precyzuje – absolutną prawdę, którą już zdefiniowaliśmy jako wymiar początku i końca rzeczy.

"Prawda absolutna" – dla pokolenia wychowanego na sceptycyzmie i nie przyzwyczajonego do żadnej poważnej myśli, określenie to posiada staroświecki wydźwięk. Panuje powszechne przekonanie, że nikt nie jest na tyle naiwny, aby uwierzyć w "prawdę absolutną"; każda prawda, aż do naszego "oświeconego wieku", jest względna. To ostatnie stwierdzenie, brzmiące: "każda prawda jest względna", jest popularną wersją stwierdzenia Nietzschego: "nie ma (absolutnej) prawdy", które jest fundamentalną doktryną , jednakową dla mas i dla elit.
Nie myśl Wuju,że pewien ekskluzywizm dotyczy ciebie , a inni to ciemnogród.Ty zaś jedyny oświecony wiesz ,że starowier jakby zgubił Boga to by go już nie odnalazł, a ateista to i owszem ma szansę.Co za bzdury i banialuki wypisujesz!


Ostatnio zmieniony przez starowier dnia Pią 16:41, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:55, 09 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

We współczesnej Cerkwi sytuacja nie jest dużo lepsza; ostatnio każdemu wolno przeinaczać prawdę Pisma Świętego i Tradycji Cerkwi na swoje własne kopyto, każdy może nauczać jak mu się żywnie podoba i, co gorsza, coraz rzadziej chrześcijanie protestują....
Jednak prawosławni chrześcijanie mają wiarę zabezpieczoną murami Ortodoksji, jest nią Pismo Święte oraz postanowienia Soborów Powszechnych i niezmienna nauka Cerkwi.

Pismo Święte jest jedno a ile jest odłamów chrześcijaństwa ?
Czemuż to uważasz, że twoja grupka ortodoksów ma monopol na prawdę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:39, 09 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał
Cytat:
We współczesnej Cerkwi sytuacja nie jest dużo lepsza; ostatnio każdemu wolno przeinaczać prawdę Pisma Świętego i Tradycji Cerkwi na swoje własne kopyto, każdy może nauczać jak mu się żywnie podoba i, co gorsza, coraz rzadziej chrześcijanie protestują.


Reformowanie od środka Prawosławia - czy inne zrozumienie Prawdy Absolutnej??? Moze Bóg dostrzegł ateistów?


Cytat:
Jednak prawosławni chrześcijanie mają wiarę zabezpieczoną murami Ortodoksji, jest nią Pismo Święte oraz postanowienia Soborów Powszechnych i niezmienna nauka Cerkwi.


I nic przez ten mur jak sądzę niepoprawnego i nieprawdziwego się nieprzedostanie.

A twoja interpretacja Pisma Świętego nie jest tego zaprzeczeniem , skoro inni Prawosławni ( czynią podział) - i pojmują Je zupełnie odmiennie .



Starowierze, przynajmniej jeden z kościołów Chrześcijańskich na tym padole , musi być jednak prawdziwy, zgodzisz się z tym twierdzeniem? [/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:37, 09 Sty 2009    Temat postu:

kawus napisał:
starowier napisał
Cytat:
We współczesnej Cerkwi sytuacja nie jest dużo lepsza; ostatnio każdemu wolno przeinaczać prawdę Pisma Świętego i Tradycji Cerkwi na swoje własne kopyto, każdy może nauczać jak mu się żywnie podoba i, co gorsza, coraz rzadziej chrześcijanie protestują.


Reformowanie od środka Prawosławia - czy inne zrozumienie Prawdy Absolutnej??? Moze Bóg dostrzegł ateistów?


Cytat:
Jednak prawosławni chrześcijanie mają wiarę zabezpieczoną murami Ortodoksji, jest nią Pismo Święte oraz postanowienia Soborów Powszechnych i niezmienna nauka Cerkwi.


I nic przez ten mur jak sądzę niepoprawnego i nieprawdziwego się nieprzedostanie.

A twoja interpretacja Pisma Świętego nie jest tego zaprzeczeniem , skoro inni Prawosławni ( czynią podział) - i pojmują Je zupełnie odmiennie .



Starowierze, przynajmniej jeden z kościołów Chrześcijańskich na tym padole , musi być jednak prawdziwy, zgodzisz się z tym twierdzeniem?
[/quote]

Już Ci pisałem że jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32721
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:44, 09 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

Już Ci pisałem że jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe!!!

Starowiercy mają w dogmacie wiary zapisene iż Ziemia jest płaska .... dzieci mają z tym dogmatem wielki problem w szkole bo tam uczą czego innego ... z reporażu o Stariwercach w TVP.

Jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe, zatem Ziemia nie może być kulą ... to wymysł ateistów heretyków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:22, 09 Sty 2009    Temat postu:

rafal3006 napisał:
starowier napisał:

Już Ci pisałem że jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe!!!

Starowiercy mają w dogmacie wiary zapisene iż Ziemia jest płaska .... dzieci mają z tym dogmatem wielki problem w szkole bo tam uczą czego innego ... z reporażu o Stariwercach w TVP.

Jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe, zatem Ziemia nie może być kulą ... to wymysł ateistów heretyków.


A czy byłeś w kosmosie i widziałeś, że ziemia jest kulą i czy , aby napewno ktoś był na księżycu?


[img]http://technologie.gazeta.pl/technologie/51,82008,5476740.html?i=1[/img]


:mrgreen: [link widoczny dla zalogowanych] :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A podaj pisemne źródła z ksiąg z przed 1666 roku ,że taki dogmat obowiązuje starowierów :grin:


Ostatnio zmieniony przez starowier dnia Pią 22:30, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:30, 09 Sty 2009    Temat postu:

wuj napisał:
ateiści to tacy ludzie, którym Bóg mógł zaufać BARDZIEJ, niż tym, co nigdy w Niego nie zwątpią. I właśnie dlatego, że mógł im zaufać, pozwolił im przebywać w takich warunkach, w których grozi im odejście od Niego. Niewykluczone, że gdybyś ty, starowierze, znalazł się w takich warunkach i zgubiłbyś Boga, nigdy byś Go już nie odnalazł. Natomiast ateista wcześniej czy później Boga odnajdzie. Nie patrz więc na ateistę z wyższością. Raczej z szacunkiem, choć nie jak na wzór do naśladowania.
starowier napisał:
Oczywista herezja Wuju!

Zapewne sobie sprawę, że tymi słowami obaj świadczymy przed Bogiem o stanie naszych własnych sumień, w tym o stopniu, w jakim pycha to sumienie przesłania. Pozostańmy więc przy tych świadectwach; zmienić się one mogą zapewne dopiero wtedy, gdy nastąpi dostatecznie głęboka przemiana w sumieniu.

starowier napisał:
Ale co to jest prawda?

To ważne pytanie.

starowier napisał:
Ale co to jest prawda? Pytanie to przede wszystkim dotyczy logiki: przed omówieniem samej treści prawdy trzeba zbadać samą możliwość oraz warunki jej zaistnienia. Przez "prawdę" rozumiemy oczywiście – co zaprzeczenie Nietschego jasno precyzuje – absolutną prawdę, którą już zdefiniowaliśmy jako wymiar początku i końca rzeczy.

Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

Wyprzedzając twoją odpowiedź (bo domyślam się, co rozumiesz przez prawdę absolutną, chociaż wolałbym nie domyślać się, lecz przeczytać taką twoją definicję, którą bym zrozumiał), a więc wyprzedzając twoją odpowiedź, pozwolę sobie zauważyć, że o ile istnieniu prawdy absolutnej zaprzeczyć jest raczej trudno (czyli nie bardzo jest co badać "możliwość oraz warunki zaistnienia prawdy absolutnej"), o tyle istotny problem polega na tym, jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:41, 09 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
ay.

Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

Wyprzedzając twoją odpowiedź (bo domyślam się, co rozumiesz przez prawdę absolutną, chociaż wolałbym nie domyślać się, lecz przeczytać taką twoją definicję, którą bym zrozumiał), a więc wyprzedzając twoją odpowiedź, pozwolę sobie zauważyć, że o ile istnieniu prawdy absolutnej zaprzeczyć jest raczej trudno (czyli nie bardzo jest co badać "możliwość oraz warunki zaistnienia prawdy absolutnej"), o tyle istotny problem polega na tym, jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest.

[b]
Współczesny świat bardzo pragnie przede wszystkim rozprawić się z poglądem, że Prawda w ogóle istnieje.
Coraz powszechniej uważa się, że czegoś takiego jak prawda nie ma; albo też jest wiele prawd, dla każdego inna. Inna jest prawda dla chrześcijan, inna dla szatanistów, jeszcze inna dla żydów czy muzułmanów, ale każda jest równouprawniona do bycia prawdą.[/b] Jeszcze inne prawdy mają mordercy, gwałciciele, złodzieje, kłamcy i politycy. Ale każda z tych prawd jest prawdą jak najbardziej prawdziwą i wara wszystkim, którzy chcieliby wtrącać się w nie swoje prawdy. We współczesnym chrześcijaństwie sytuacja nie jest dużo lepsza; ostatnio każdemu wolno przeinaczać prawdę Pisma Świętego i Tradycji Cerkwi na swoje własne kopyto, każdy może nauczać jak mu się żywnie podoba i, co gorsza, coraz rzadziej chrześcijanie protestują. Postępując wedle tego nowego zwyczaju taki heretyk myśli sobie w swojej wielkiej pysze i zarozumiałości, że jest kimś tak bardzo niesłychanie ważnym, że i sam Bóg Wszechmogący ma z nim nie lada kłopot, bo jeśli jest Bogiem miłującym to jak może go, takiego ważnego heretyka, potępić? I głosi wszem i wobec, że jest to w ogóle niemożliwe. Stąd jasno wynika, że nie może być piekła a diabła też w końcu Bóg w Swoim wielkim Miłosierdziu przygarnie do Siebie. Oczywiście jest to absolutnie sprzeczne z nauką Cerkwi, ale o tym właśnie heretyk stara się jak najszybciej zapomnieć i już więcej nie wspominać. Jednak prawosławni chrześcijanie mają wiarę zabezpieczoną murami Ortodoksji, jest nią Pismo Święte oraz postanowienia Soborów Powszechnych i niezmienna nauka Cerkwi.
Inni zaś się tak zreformowali, że nie odróżniają już granic Prawdy.Są tak przeintelektualizowani, że dyskusja z nimi (np. z Tobą) nie ma dalszego sensu i jak już pisałem to strata czasu.
Spójrz na takiego Kubusia 3006 z nie go taki etatowy Einstein na rencie, który udowadnia prawo już udowodnione:"Jak Kali uraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu to zły" i to jego sens życia!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:47, 09 Sty 2009    Temat postu:

Kubuś 3006 napisał:"Starowiercy mają w dogmacie wiary zapisene iż Ziemia jest płaska .... dzieci mają z tym dogmatem wielki problem w szkole bo tam uczą czego innego ... z reporażu o Stariwercach w TVP."

To tak jak bym ja napisał ,że sposób wjaki kucasz wskazuje ,że jesteś aborygenem.A nigdy cię nie widziałem i tego w jaki sposób kucasz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:48, 09 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:
Współczesny świat bardzo pragnie przede wszystkim rozprawić się z poglądem, że Prawda w ogóle istnieje.

Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 20 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin