Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co wiecie o Prawosławiu???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 3:26, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:
Kubuś 3006 napisał:"Starowiercy mają w dogmacie wiary zapisene iż Ziemia jest płaska .... dzieci mają z tym dogmatem wielki problem w szkole bo tam uczą czego innego ... z reporażu o Stariwercach w TVP."

Źródło jest pewne. Opowiadał o tym w TVP młody Pop w reportażu o ginącej religii starowierców, raptem kilka cerkwii i "kilku" ostatnich wiernych, w większości staruszków. Reportaż był dość długi i ciekawy, trudno byłoby nie zwrócic uwagi i nie zapamiętać takiego wspaniałego dogmatu ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 3:37, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

Spójrz na takiego Kubusia 3006 z nie go taki etatowy Einstein na rencie, który udowadnia prawo już udowodnione:"Jak Kali uraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu to zły" i to jego sens życia!!!

Podoba mi się :grin:
Dwa pytania na które i tak nie otrzymam odpowiedzi więc odpowiem za Ciebie.
1.
Co się stanie z twoim wiernym z dziada pradziada, wyznawcy starowiary ochrzczonym przez Ciebie w twojej chrzcielnicy, pilnym "ministrantem" w czasach dzieciństwa, który gdy dorośnie przejdzie np. na ateizm czy Judaizm.

Odpowiedź Starowiera:
To jest zdrada i zło !
Piekło gwarantowane !!!

2.
Co się stanie z Żydem który w identyczny sposób nawróci się na wiarę Starowierców ?

Odpowiedź Starowiera:
To jest dobro, bo mój Bóg jest jedynym prawdziwym !
Niebo gwarantowane !!!

... no i kto tu komu krowy kranie ?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 3:41, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 11:53, 10 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
starowier napisał:
Współczesny świat bardzo pragnie przede wszystkim rozprawić się z poglądem, że Prawda w ogóle istnieje.

Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?


„Jam jest Alfą i Omegą, Chrystus Pan; jam jest Nim, Początkiem i Końcem, Odkupicielem Świata”.

Powiedział: „Kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu”.

Powiedział: „Ja jestem chlebem żywota; kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie, a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie”.

Powiedział: „Ja jestem światłością świata; kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, ale będzie miał światłość żywota”.

Powiedział: „Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.

A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki”.

Powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.

Tą Drogą jest Jezus Chrystus. Jest On Światłem i Życiem, Chlebem i Wodą, Początkiem i Końcem, Zmartwychwstaniem i Żywotem, Zbawicielem świata, Prawdą i Drogą.

Żyjąc na ziemi w zasadzie nie jesteśmy w stanie rozumieć rzeczywistości świata duchowego tak długo, dopóki sami się w nią nie zagłębimy. Proces ten zaczyna się teraz, w tym życiu, ale kończy się w wieczności, gdy ujrzymy "twarzą w twarz" to, co widzimy obecnie "w zwierciadle, niejasno" (1 Kor 13,12).

Tak więc wuju trudno ci będzie żyć docikając w ten sposób Prawdy.To co Bóg objawia prostaczkom to takim jak my niestety nie objawi i nikt ci tego nie ubierze w filozoficzne szatki.Sójrz na Ojców pustyni w pierwszych wiekach chrześcijaństwa tam jest odpowiedź na twe pytania , jeżeli powyższe nie wystarczy.
Zresztą szkoda czasu na ciebie. :grin:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:03, 10 Sty 2009    Temat postu:

rafal3006 napisał:
starowier napisał:

Spójrz na takiego Kubusia 3006 z nie go taki etatowy Einstein na rencie, który udowadnia prawo już udowodnione:"Jak Kali uraść krowę to dobry uczynek, jak Kalemu to zły" i to jego sens życia!!!

Podoba mi się :grin:
Dwa pytania na które i tak nie otrzymam odpowiedzi więc odpowiem za Ciebie.
1.
Co się stanie z twoim wiernym z dziada pradziada, wyznawcy starowiary ochrzczonym przez Ciebie w twojej chrzcielnicy, pilnym "ministrantem" w czasach dzieciństwa, który gdy dorośnie przejdzie np. na ateizm czy Judaizm.

Odpowiedź Starowiera:
To jest zdrada i zło !
Piekło gwarantowane !!!

2.
Co się stanie z Żydem który w identyczny sposób nawróci się na wiarę Starowierców ?

Odpowiedź Starowiera:
To jest dobro, bo mój Bóg jest jedynym prawdziwym !
Niebo gwarantowane !!!

... no i kto tu komu krowy kranie ?



Media i telewizja wszystko może jako guru wcisnąć ci do świadomości!

A z Żydami żeś się nie popisał!
" Tak więc, dlaczego nie mogli napisać bardziej wyraźnie, „właściciele sklepów czują, że Żydzi nie chcą widzieć niczego, co miałoby związek z Chrystusem”? Prawdopodobnie dlatego, że byłaby to bolesna prawda. Ortodoksyjni Żydzi mają nawet specjalny zwyczaj na Boże Narodzenie. Priorytetowym zajęciem jest cięcie papieru toaletowego na nadchodzący miesiąc itp., donosiła miejscowa gazeta jerozolimska Kol Ha-Ir. Żydzi niereligijni zapomnieli przyczyny, lecz wciąż zwalczają Chrystusa i chrześcijaństwo.

Forward[1], najbardziej postępowa amerykańska gazeta żydowska, poświęciła długi artykuł żydowskim obyczajom na Boże Narodzenie. Wspomina ona „tradycyjny wśród wschodnioeuropejskich Żydów zwyczaj grania w karty w wigilię Bożego Narodzenia” i wyjaśnia: „Najważniejszym przykazaniem dla religijnych Żydów jest studiowanie Tory… Jedyną porą, kiedy Żydzi mogli nie czynić tego, to osobista lub zbiorowa żałoba oraz noc wigilijna. Nie miało być czytania Tory, aby nie oddawać czci i nie wychwalać kogoś, kto urodził się w tą noc (tj. Jezusa Chrystusa)”.

Żydzi nie powiedzieliby „Boże Narodzenie”. Okazuje się, że uświęconym (!) zwyczajem żydowskim było poniżające przekręcanie słów określających to święto w różnych językach. Oto przykłady żydowskich słów określających noc wigilijną: ‘nitlnacht’ (kalambur od nit, po polsku - nic, lub hebrajskiego nitleh - powieszony); ‘kratzmakh’ (tworzyło żydowskie słowo podobne do angielskiego „scratch-me” - zdrap mnie); ‘taluy-nakht’ - noc powieszonego; ‘blinde nakht’ - ślepa noc (kalambur pochodzący z ukraińskiego, w którym swiatyj weczyr, Żydzi zamienili na slipyj weczyr - ślepa noc); ‘chworizdwo’ (kalambur z ukraińskiego rizdwo - Boże Narodzenie, i białoruskiego chworij - chory)”. Niektórzy Żydzi, mówiący w języku jidysz, na zachodzie Polski nazywali Boże Narodzenie ‘beyz-geboyrenish’ - źle urodzony, co miało przedrzeźniać polskie Boże Narodzenie.

Forward kończy: „Myślę, że wiadomo, dlaczego Boże Narodzenie musiało pobudzić Żydów do stworzenia tak wielu kalamburów. Był to dzień, do którego Żydzi mieli instynktowną awersję, gdyż było to święto obchodzone przez chrześcijan na pamiątkę wcielenia się Boga w ludzką postać - w co wierzą wszyscy chrześcijanie, a co nie mogło pomieścić się w żydowskich głowach, jako coś najbardziej absurdalnego i odrażającego.” Co najmniej, coś odrażającego!"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:33, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

A z Żydami żeś się nie popisał!

Myślę Starowierze, że jest dokładnie odwrotnie :grin:

To ty się nie popisałeś.
Patrzysz na Żydów dokładnie tak jak na ateistów:
Przykład ateisty to Hitler, Stalin, Marks ....
Przykład Żyda to widziany w krzywym zwierciadle Żyd-potwór-skrajny-ortodoksa, nienawidzący wszystkiego co nie żydowskie ... czyż nie ma takich w dowolnej religii (np. Starowier) ?

Moje przykłady Żydów są takie:

1.
Oozie, Żyd, ekspert Judaizmu w dyskusji z katolickim ekspertem bredzącym o Żydach podobnie jak ty zniszczył go racjonalnymi argumentami. Nie można patrzeć na Judaizm przez pryzmat idiotów-fanatyków tej religii. Judaizm to religia jak każda inna, każda ma swoich Starowierców nienawidzących Żydów i odwrotnie. Masz wyżej pisemny dowód że Oozie nie odmawia Tobie bycia we wspólnym Niebie, czy jesteś w stanie odpłacić mu tym samym ?
2.
Co powiesz o Zydzie Krugerze, przyjacielu JPII od młodości do śmierci ?
3.
Co powiesz o JPII odwiedzającym synagogę, rozmawiającym z wyznawcami innych religii z należytym szacunkiem ?
4.
Co powiesz o Papieżu B16 który za chwile poleci do Izraela, pewnie włoży swoją kartkę w ścianie płaczu i odwiedzi Synagogę ? Czy stać by cię było na tak symboliczny gest pojednania wierzących w tego samego Boga Ojca ?
…itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:30, 10 Sty 2009    Temat postu:

rafal3006 napisał:
starowier napisał:

A z Żydami żeś się nie popisał!

Myślę Starowierze, że jest dokładnie odwrotnie :grin:

To ty się nie popisałeś.
Patrzysz na Żydów dokładnie tak jak na ateistów:
Przykład ateisty to Hitler, Stalin, Marks ....
Przykład Żyda to widziany w krzywym zwierciadle Żyd-potwór-skrajny-ortodoksa, nienawidzący wszystkiego co nie żydowskie ... czyż nie ma takich w dowolnej religii (np. Starowier) ?

Moje przykłady Żydów są takie:

1.
Oozie, Żyd, ekspert Judaizmu w dyskusji z katolickim ekspertem bredzącym o Żydach podobnie jak ty zniszczył go racjonalnymi argumentami. Nie można patrzeć na Judaizm przez pryzmat idiotów-fanatyków tej religii. Judaizm to religia jak każda inna, każda ma swoich Starowierców nienawidzących Żydów i odwrotnie. Masz wyżej pisemny dowód że Oozie nie odmawia Tobie bycia we wspólnym Niebie, czy jesteś w stanie odpłacić mu tym samym ?
2.
Co powiesz o Zydzie Krugerze, przyjacielu JPII od młodości do śmierci ?
3.
Co powiesz o JPII odwiedzającym synagogę, rozmawiającym z wyznawcami innych religii z należytym szacunkiem ?
4.
Co powiesz o Papieżu B16 który za chwile poleci do Izraela, pewnie włoży swoją kartkę w ścianie płaczu i odwiedzi Synagogę ? Czy stać by cię było na tak symboliczny gest pojednania wierzących w tego samego Boga Ojca ?
…itd.


Powiem krótko -ohyda spustoszenia , która się dokonuje na naszych oczach i nikt tego nie rozumie.Bo będą mieli oczy , a nie będą widzieć,będą mieli uszy, a nie będą słyszeć!

Polska to naród wybrany ,papieski ,królewski i cóż pozostało niech tkwi w swoim religijnym moderniźmie, aby kogoś ukarać Bóg zabiera rozum, a wam na szczęście tego rozumu niewiele pozostało więc nie zauważysz jego całkowitego zaniku.


Ostatnio zmieniony przez starowier dnia Sob 15:32, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:40, 10 Sty 2009    Temat postu:

"Gdy cały świat słał pomoc do dotkniętej tsunami Południowo-Wschodniej Azji, Izrael posłał tam zespoły mające wykonać zadanie specjalne. Gigantyczne fale pochłonęły niezbyt wielu izraelskich turystów - oficjalnie zginęło ich trzech, a około dwudziestu zaginęło; niezbyt wielu w porównaniu z setkami tysięcy Indonezyjczyków a nawet trzystoma Szwedami. Pomimo tego, zespoły izraelskie były bardzo aktywne. Dobrze wyszkoleni eksperci, kierowani przez rabina Meshi Zahav’a, nie pojechali ratować uwięzionych ludzi przeżywszych katastrofę, ani by ulżyć milionom w cierpieniu; ich zadanie polegało na uchronieniu zmarłych Żydów przed losem gorszym niż śmierć - przed pogrzebaniem razem z Gojami we wspólnym grobie. Haaretz[1] donosił: „Izraelskie zespoły ratunkowe w Tajlandii w czwartek rozdzieliły się: jeden zespół identyfikował ciała w Krabi, natomiast inny robił to samo w Phuket. Izraelskie zespoły - z policji i Zaka (grupa ochotnicza specjalizująca się w identyfikowaniu ofiar katastrof) - starają się zlokalizować zmarłych Izraelczyków zanim zostaną pogrzebani”.

Naciskali na rząd Tajlandii, aby opóźnić masowe pochówki, i Bangkok poddał się, chociaż należało maksymalnie zapobiegać rozprzestrzenianiu się epidemii. Ciało każdego zmarłego Żyda powinno być zabrane do Izraela, lub co najmniej pochowane osobo od nieczystych nie-Żydów. Dowcipny Gilad Atzmon zauważył: „’altruistyczni’ Żydzi … są w stanie paniki, jak wszyscy wiemy, zmarli Żydzi są cenni, zasługują na specjalny pogrzeb. Fakt, że 5-10 Żydów mogło się gdzieś zagubić wśród około 125.000 nie-Żydów jest całkiem przerażający, jestem pewien, że to zobaczycie.”"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:18, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:

Chrystus powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.

No i co z tego ma wynikać ?

Znając Cię rozumiesz to dosłownie i prostacko czyli: nikt kto nie wierzy w Chrystusa nie ma szans na Niebo. Stąd twoje rozpaczliwe poszukiwania Żydowskiego-Rabina (wyżej), potajemnego Popa-Prawosławnego skutecznie nawracającego Żydów na łożu śmierci. Nawrócenia musza być w 100% skuteczne bo przecież jeden wyjątek i twój fałszywy Rabin-Pop-Prawosławny dostałby natychmiast kopa w dupę i zostałby wyrzucony z Izraela.

Czemu mają służyć takie brednie ? Może roześlij swoich potajemnych Popów także do wyznawców Islamu, Buddystów, Hindujstów, Buszmenów itp. … bo przecież Niebo jest możliwe tylko dla tych którzy wierzą w Chrystusa jako Boga.

Jeśli brać powyższe słowa Chrystusa dosłownie i prostacko to około 85% ludzkości ma gwarantowane piekło.

Czy wierzysz w takiego boga Starowierze ?

Na szczęście dożyliśmy czasów, w których została rozpracowana matematyczna logika człowieka = matematyczna logika jedynego prawdziwego Boga … na dodatek stało się to tu i teraz na SFINII (podpis).

Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje, dotyczy to przede wszystkim matematycznej obsługi wszelkich gróźb i obietnic.

Definicja obietnicy:
Jeśli dowolny warunek to nagroda
W=>N - implikacja prosta bo dobrowolnych obietnic musimy dotrzymywać
Prawo Kubusia:
W=>N = ~W~>~N
Jeśli nie spełnisz warunku nagrody to możesz nie dostać nagrody
~W~>~N
LUB
Jeśli nie spełnisz warunku nagrody to możesz dostać nagrodę
~W~>N - implikacja (akt miłości)

Definicja groźby:
Jeśli dowolny warunek to kara
W~>K - implikacja odwrotna, może zajść ale nie musi
LUB
Jeśli dowolny warunek to nie kara
W~>~K - prawo nadawcy do darowania dowolnej kary (akt łaski), inaczej jego wolna wola leży w gruzach
… z ostatniego wynika że Bóg może absolutnie wszystkich ludzi umieścić w Niebie i nie będzie kłamcą

Chrystus powiedział:
A.
Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z - implikacja prosta bo obietnica

Prawo Kubusia:
W=>Z = ~W~>~Z - prawo zamiany implikacji prostej na odwrotną (obietnicy na groźbę)

Zdania równoważne do powyższego:
B.
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony
~W~>~Z - implikacja odwrotna, może zajść ale nie musi.

~Z=Piekło
czyli zdanie równoważne:
C.
Kto nie wierzy we mnie pójdzie do piekła
~W~>P - implikacja odwrotna

Gwarancja w implikacji odwrotnej:
~W~>P = W=>~P - prawo zamiany implikacji odwrotnej na implikację prostą (groźby na obietnicę)

Czyli zdanie równoważne:
D.
Kto wierzy we mnie ten na pewno => nie pójdzie do piekła
W=>~P - gwarancja matematyczna dla zdania C

Wszystkie powyższe zdania A,B,C i D są matematycznie równoważne, nie ma znaczenia które Chrystus czy człowiek wypowie - znaczą dokładnie to samo.

Groźba lub obietnica wypowiedziana zarówno przez człowieka jak i Boga może przyjąć dowolnie ostrą formę, lecz jej poprawne matematycznie kodowanie jest takie:
obietnica = implikacja prosta =>
groźba = implikacja odwrotna ~>

Przykłady z obszaru logiki człowieka:
I.
Wtedy i tylko wtedy dostaniesz komputer gdy zdasz jutro ten egzamin
E=>K - jedyne poprawnie matematycznie kodowania
czyli zdanie równoważne:
Jeśli zdasz egzamin dostaniesz komputer
E=>K
Prawo Kubusia:
E=>K = ~E~>~K
czyli:
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz nie dostać komputera
~E~>~K
LUB
Jeśli nie zdasz egzaminu to możesz dostać komputer
~E~>K - prawo do wręczenia nagrody mimo nie spełnienia warunku nagrody (akt miłości)

II.
Jeśli ubrudzisz spodnie to na 1000% dostaniesz lanie
B~>L - jedyne poprawne matematycznie kodowanie
LUB
Jeśli ubrudzisz spodnie to możesz nie dostać lania
B~>~L - prawo do darowania dowolnej kary, akt łaski
Gwarancja matematyczna dla powyższej groźby wynika z prawa Kubusia:
B~>L = ~B=> ~L - prawo zamiany implikacji odwrotnej na prostą (groźby na obietnicę)
Jeśli nie ubrudzisz spodni to na pewno => nie dostaniesz lania
~B=>~L

Przykłady z obszaru logiki Boga

Chrystus powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.

Jedyne poprawne matematyczne kodowania powyższej groźby jest takie:

Kto wierzy we mnie będzie zbawiony
W=>Z - kto wierzy ten na pewno zbawiony

Zdanie równoważne:
W=>Z = ~W ~> ~Z - prawo Kubusia
Czyli:
Kto nie wierzy we mnie nie będzie zbawiony (idzie do piekła)
~W~>~Z
LUB
Kto nie wierzy we mnie może zostać zbawiony
~W~>Z - prawo do darowania dowolnej kary (akt łaski)

Jakiekolwiek inne kodowanie odbiera Chrystusowi prawo do darowania dowolnej kary, czyli pozbawia Boga wolnej woli !!!

Obszerne omówienie tej implikacji jest powyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Sob 16:41, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 16:48, 10 Sty 2009    Temat postu:

Kubuś 3004 napisał:"Na szczęście dożyliśmy czasów, w których została rozpracowana matematyczna logika człowieka = matematyczna logika jedynego prawdziwego Boga … na dodatek stało się to tu i teraz na SFINII (podpis).

Bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje, dotyczy to przede wszystkim matematycznej obsługi wszelkich gróźb i obietnic. " :pidu:


[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
REGMEN




Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 17:40, 10 Sty 2009    Temat postu:

Rafal3006 napisał

Cytat:
Oozie, Żyd, ekspert Judaizmu w dyskusji z katolickim ekspertem bredzącym o Żydach podobnie jak ty zniszczył go racjonalnymi argumentami.


Szanowny Rafale3006 napisz gdzie można o tym poczytać.

Rafal3006 napisał
Cytat:
Co powiesz o Papieżu B16 który za chwile poleci do Izraela, pewnie włoży swoją kartkę w ścianie płaczu i odwiedzi Synagogę ? Czy stać by cię było na tak symboliczny gest pojednania wierzących w tego samego Boga Ojca ?



Szanowny Rafale3006 proszę przedstaw w sposób jak najprostszy, ale zrozumiały, że Żydzi podzielają w pełni wiarę (w tego samego Boga Ojca), w którego wierzy Papież B16.
Dasz radę?


R
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:58, 10 Sty 2009    Temat postu:

wuj napisał:
Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?
starowier napisał:
„Jam jest Alfą i Omegą, Chrystus Pan; jam jest Nim, Początkiem i Końcem, Odkupicielem Świata”.

Drugiego pytania nie zrozumiałeś, na pierwsze nie odpowiedziałeś.

Kiedy pytam, jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest, nie pytam W CO wierzysz. Pytam, skąd WIESZ, że to, w co wierzysz, jest prawdą absolutną. Czy rozumiesz różnicę pomiędzy pytaniem, które ci zadałem i pytaniem, na które odpowiedziałeś?

starowier napisał:
Zresztą szkoda czasu na ciebie. :grin:

Więcej optymizmu i wiary w siebie. Pytania, które zadaję, naprawdę nie są aż takie trudne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 18:58, 10 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?
starowier napisał:
„Jam jest Alfą i Omegą, Chrystus Pan; jam jest Nim, Początkiem i Końcem, Odkupicielem Świata”.

Drugiego pytania nie zrozumiałeś, na pierwsze nie odpowiedziałeś.

Kiedy pytam, jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest, nie pytam W CO wierzysz. Pytam, skąd WIESZ, że to, w co wierzysz, jest prawdą absolutną. Czy rozumiesz różnicę pomiędzy pytaniem, które ci zadałem i pytaniem, na które odpowiedziałeś?

starowier napisał:
Zresztą szkoda czasu na ciebie. :grin:

Więcej optymizmu i wiary w siebie. Pytania, które zadaję, naprawdę nie są aż takie trudne.


Jak to kolega rafal 3006 powiedział ,że jednym z dogmatów w staroprawosławiu jest to ,że ziemia płaska, to jak ja Ci odpowiem na tak trudne pytania.Skoro nawet pytań nie rozumiem.Ja człowiek nie gramotny, ni czytaty ni pisaty!A wkoło same zombie! :fuj:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 19:00, 10 Sty 2009    Temat postu:

REGMEN napisał:
Rafal3006 napisał

Cytat:
Oozie, Żyd, ekspert Judaizmu w dyskusji z katolickim ekspertem bredzącym o Żydach podobnie jak ty zniszczył go racjonalnymi argumentami.


Szanowny Rafale3006 napisz gdzie można o tym poczytać.

Rafal3006 napisał
Cytat:
Co powiesz o Papieżu B16 który za chwile poleci do Izraela, pewnie włoży swoją kartkę w ścianie płaczu i odwiedzi Synagogę ? Czy stać by cię było na tak symboliczny gest pojednania wierzących w tego samego Boga Ojca ?



Szanowny Rafale3006 proszę przedstaw w sposób jak najprostszy, ale zrozumiały, że Żydzi podzielają w pełni wiarę (w tego samego Boga Ojca), w którego wierzy Papież B16.
Dasz radę?


R


Patrząc , a właściwie czytająć Regmena jest nadziehja ,że nie wszyscy to zombies.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:44, 10 Sty 2009    Temat postu:

wuj napisał:
Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?
starowier napisał:
pytań nie rozumiem

Pierwsze pytanie dotyczy słowa "wymiar", którego użyłeś. Zamiast słowa "wymiar", podaj mi proszę jakiś dłuższy opis, wyjaśniający, co rozumiesz przez prawdę absolutną.

Drugie pytanie odnosi się do faktu, że wiele różnych rzeczy jest przedstawianych na świecie jako "prawdy absolutne". Powiedziałeś mi, jakie teksty uważasz za źródło wiedzy o prawdzie absolutnej; to jednak wiedziałem i bez pytania. Nie wiedziałem jednak i nadal nie wiem, DLACZEGO twierdzisz, że właśnie Biblia przedstawia prawdę absolutną. Kiedy zapytam muzułmanina o źródło prawdy absolutnej, wskaże na Koran i powie, że dzisiejsze księgi Biblii zawierają wiele ludzkich dodatków i że prawda absolutna została w nich pomieszana z ludzką fantazją do tego stopnia, że w wielu miejscach wyszedł z tego fałsz absolutny. Kiedy zapytam o to samo mormona, wskaże na Biblię ORAZ na Księgę Mormona i powie, że bez Księgi Mormona nie sposób dzisiaj zrozumieć Biblii. Kiedy zapytam o to samo hindusa, wskaże na zupełnie inne pisma, między innymi na Bhagava Gitę. Żyd z kolei odrzuci Nowy Testament tak, jak ty odrzucisz Księgę Mormona. Ateista zaś uzna wszystkie te pisma za bajki i powie, że woli wierzyć nauce, dzięki której można latać samolotami i leczyć choroby, niż opowiadaniom, o których prawdziwości nie może się w żaden sposób przekonać.

Jak myślisz, jak przeciętny żyd, muzułmanin, mormon, czy hindus uzasadnią swoje przekonanie? Tak samo, jak ty to zrobiłeś: cytując fragmenty pism, w których prawdziwość wierzą (przeciętny ateista robi w sumie podobnie). Aby przyjąć taki argument, trzeba więc przedtem uwierzyć; dotyczy to także twojego argumentu. Nie przemówisz więc nim bardziej do ateisty czy muzułmanina, niż przemawiają swoimi argumentami do ciebie żyd, mormon, hindus, lub właśnie ateista.

Moje drugie pytanie dotyczy więc tego, czy potrafisz inaczej uzasadnić swoje przekonanie o tym, że Biblia zawiera prawdę absolutną, niż mówiąc mi: "w Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 20:13, 10 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
wuj napisał:
Może jednak dostanę od ciebie odpowiedź na moje pytanie? A właściwie na DWA pytania:

1. Co rozumiesz pod wymiarem, gdy mówisz: "wymiar początku i końca rzeczy"?

2. Jak ODRÓŻNIĆ prawdę absolutną od czegoś, co prawdą absolutną nie jest?
starowier napisał:
pytań nie rozumiem

Pierwsze pytanie dotyczy słowa "wymiar", którego użyłeś. Zamiast słowa "wymiar", podaj mi proszę jakiś dłuższy opis, wyjaśniający, co rozumiesz przez prawdę absolutną.

Drugie pytanie odnosi się do faktu, że wiele różnych rzeczy jest przedstawianych na świecie jako "prawdy absolutne". Powiedziałeś mi, jakie teksty uważasz za źródło wiedzy o prawdzie absolutnej; to jednak wiedziałem i bez pytania. Nie wiedziałem jednak i nadal nie wiem, DLACZEGO twierdzisz, że właśnie Biblia przedstawia prawdę absolutną. Kiedy zapytam muzułmanina o źródło prawdy absolutnej, wskaże na Koran i powie, że dzisiejsze księgi Biblii zawierają wiele ludzkich dodatków i że prawda absolutna została w nich pomieszana z ludzką fantazją do tego stopnia, że w wielu miejscach wyszedł z tego fałsz absolutny. Kiedy zapytam o to samo mormona, wskaże na Biblię ORAZ na Księgę Mormona i powie, że bez Księgi Mormona nie sposób dzisiaj zrozumieć Biblii. Kiedy zapytam o to samo hindusa, wskaże na zupełnie inne pisma, między innymi na Bhagava Gitę. Żyd z kolei odrzuci Nowy Testament tak, jak ty odrzucisz Księgę Mormona. Ateista zaś uzna wszystkie te pisma za bajki i powie, że woli wierzyć nauce, dzięki której można latać samolotami i leczyć choroby, niż opowiadaniom, o których prawdziwości nie może się w żaden sposób przekonać.

Jak myślisz, jak przeciętny żyd, muzułmanin, mormon, czy hindus uzasadnią swoje przekonanie? Tak samo, jak ty to zrobiłeś: cytując fragmenty pism, w których prawdziwość wierzą (przeciętny ateista robi w sumie podobnie). Aby przyjąć taki argument, trzeba więc przedtem uwierzyć; dotyczy to także twojego argumentu. Nie przemówisz więc nim bardziej do ateisty czy muzułmanina, niż przemawiają swoimi argumentami do ciebie żyd, mormon, hindus, lub właśnie ateista.

Moje drugie pytanie dotyczy więc tego, czy potrafisz inaczej uzasadnić swoje przekonanie o tym, że Biblia zawiera prawdę absolutną, niż mówiąc mi: "w Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii".


A nie wystarczy Ci wiara ,że Nowy Testament był pisany przez ewangelistów pod natchnieniem Świętego Ducha???To już nie wystarczy???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:25, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:
A nie wystarczy Ci wiara ,że Nowy Testament był pisany przez ewangelistów pod natchnieniem Świętego Ducha???

Ja się nie pytam, jaka wiara tobie czy mnie wystarczy. Ja się pytam, czy czy potrafisz inaczej uzasadnić swoje przekonanie o tym, że Biblia zawiera prawdę absolutną, niż mówiąc mi: "w Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii". Tłumaczę ci także, dlaczego o to pytam:

wuj napisał:
wiele różnych rzeczy jest przedstawianych na świecie jako "prawdy absolutne". Powiedziałeś mi, jakie teksty uważasz za źródło wiedzy o prawdzie absolutnej; to jednak wiedziałem i bez pytania. Nie wiedziałem jednak i nadal nie wiem, DLACZEGO twierdzisz, że właśnie Biblia przedstawia prawdę absolutną. Kiedy zapytam muzułmanina o źródło prawdy absolutnej, wskaże na Koran i powie, że dzisiejsze księgi Biblii zawierają wiele ludzkich dodatków i że prawda absolutna została w nich pomieszana z ludzką fantazją do tego stopnia, że w wielu miejscach wyszedł z tego fałsz absolutny. Kiedy zapytam o to samo mormona, wskaże na Biblię ORAZ na Księgę Mormona i powie, że bez Księgi Mormona nie sposób dzisiaj zrozumieć Biblii. Kiedy zapytam o to samo hindusa, wskaże na zupełnie inne pisma, między innymi na Bhagava Gitę. Żyd z kolei odrzuci Nowy Testament tak, jak ty odrzucisz Księgę Mormona. Ateista zaś uzna wszystkie te pisma za bajki i powie, że woli wierzyć nauce, dzięki której można latać samolotami i leczyć choroby, niż opowiadaniom, o których prawdziwości nie może się w żaden sposób przekonać.

Jak myślisz, jak przeciętny żyd, muzułmanin, mormon, czy hindus uzasadnią swoje przekonanie? Tak samo, jak ty to zrobiłeś: cytując fragmenty pism, w których prawdziwość wierzą (przeciętny ateista robi w sumie podobnie). Aby przyjąć taki argument, trzeba więc przedtem uwierzyć; dotyczy to także twojego argumentu. Nie przemówisz więc nim bardziej do ateisty czy muzułmanina, niż przemawiają swoimi argumentami do ciebie żyd, mormon, hindus, lub właśnie ateista.

Czy przeczytałeś to? Czegoś nie rozumiesz w tym, co napisałem? Czego?


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Sob 20:26, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 21:09, 10 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
starowier napisał:
Kiedy zapytam muzułmanina o źródło prawdy absolutnej, wskaże na Koran i powie, że dzisiejsze księgi Biblii zawierają wiele ludzkich dodatków i że prawda absolutna została w nich pomieszana z ludzką fantazją do tego stopnia, że w wielu miejscach wyszedł z tego fałsz absolutny. Kiedy zapytam o to samo mormona, wskaże na Biblię ORAZ na Księgę Mormona i powie, że bez Księgi Mormona nie sposób dzisiaj zrozumieć Biblii. Kiedy zapytam o to samo hindusa, wskaże na zupełnie inne pisma, między innymi na Bhagava Gitę. Żyd z kolei odrzuci Nowy Testament tak, jak ty odrzucisz Księgę Mormona. Ateista zaś uzna wszystkie te pisma za bajki i powie, że woli wierzyć nauce, dzięki której można latać samolotami i leczyć choroby, niż opowiadaniom, o których prawdziwości nie może się w żaden sposób przekonać.

Jak myślisz, jak przeciętny żyd, muzułmanin, mormon, czy hindus uzasadnią swoje przekonanie? Tak samo, jak ty to zrobiłeś: cytując fragmenty pism, w których prawdziwość wierzą (przeciętny ateista robi w sumie podobnie). Aby przyjąć taki argument, trzeba więc przedtem uwierzyć; dotyczy to także twojego argumentu. Nie przemówisz więc nim bardziej do ateisty czy muzułmanina, niż przemawiają swoimi argumentami do ciebie żyd, mormon, hindus, lub właśnie ateista.

Czy przeczytałeś to? Czegoś nie rozumiesz w tym, co napisałem? Czego?


To Ty nie rozumiesz że rozszerzają się fałszujące prawdę pouczenia te "piękne" ateistyczno filozoficzne lub innych odłamów które dawno odpadły od Objawienia Boga, który się ucieleśnił i powiedział czego mamy przestyrzegać, dlatego wróg Jego stara się uwiarygodnić swoje "nauki" różnymi cudami i nadzwyczajnymi znakami. Przed takim działaniem szatana ostrzega nas wielokrotnie Pismo Święte, wzywając do czujności wobec księcia ciemności. Sam Chrystus ostrzegł nas przed fałszywymi prorokami i ich znakami: «Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych» (Mt 24,24). Wydaje się, że szczególnie dzisiaj szatan dokonuje wielu cudów, czyni znaki, by zwieść, przyciągnąć do siebie oraz do nauki fałszywej – choć często zachowującej pozory prawdy. Takie przykłady "cudów" podałeś w swym wywodzie!

Ja prosty widzę to inaczej!
!


Ostatnio zmieniony przez starowier dnia Sob 21:13, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:19, 10 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał:
To Ty nie rozumiesz że rozszerzają się fałszujące prawdę pouczenia

Ja chcę od ciebie uzyskać uzasadnienie, co jest Objawieniem, a co jest anty-Objawieniem. Czy potrafisz inaczej uzasadnić swoje przekonanie o tym, że Biblia zawiera prawdę absolutną, niż mówiąc mi: "W Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii"?

Wystarczy, że powiesz "nie, nie potrafię", i nie będę się więcej dopytywał.

Jeśli jednak potrafisz, to bardzo chciałbym takie uzasadnienie zobaczyć.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Sob 21:21, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:40, 10 Sty 2009    Temat postu:

REGMEN napisał:

Rafal3006 napisał

Cytat:
Oozie, Żyd, ekspert Judaizmu w dyskusji z katolickim ekspertem bredzącym o Żydach podobnie jak ty zniszczył go racjonalnymi argumentami.


Szanowny Rafale3006 napisz gdzie można o tym poczytać.

Tu się zaczyna starcie dwóch ekspertów Judaizmu, Żyda Oozie i katolickiego księdza Jarzębskiego …
[link widoczny dla zalogowanych]

dyskusja jest trochę porwana ale ciekawa, ciąg dalszy jest tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

tu kolejny post Ooziego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu ciąg dalszy:
[link widoczny dla zalogowanych]

.. a to jest podsumowanie dyskusji dwóch ekspertów, sam oceń który jest lepszy (Oozie najwyraźniej się wkurzył) …

Oozie napisał:
Czy do ciebie dociera zakuty łbie że nie mam ochoty obalac rojeń i fantasmagorii ksenofoba który rżnąc nieprzygotowanego głupa sadzi cytaty hurtem?
Ani z toba rozmawiać.
Chyba że najpierw odpowiesz na zadane ci pytania - wtedy ja się mogoę poświęcić i rozjaśnic mrok twego nieuctwa.

BTW Umiesz czytac temat ?
No to sie kypba mat' dostosuj baranie, bo to nie miejsce na twoje bełkoty?

BTW 2
On się nazywa Shahak.
Nie Shah.


BTW 3
Zohar dla ciebie to Talmud?
Ło Jezu!
I w sumie to tyle by było z obalania.

marcin_jarzębski napisał:
Talmud nie jest święta księgą, to jeden wielki rasistowski bełkot!

Aha - czytałeś?
I tak przy okazji - słyszałeś żeby ktoś obrażał tu Nowy Testament?
Bo jak na razie od kilku dni pozwalasz sobie na opluwanie religii było nie było starszej od twojej sekty.
A posługujesz się kłamstwami.

marcin_jarzębski napisał:
Powtarzam, jesli to nie jest prawdą prosze to poprawić, dac źródłja jak ja daje

To wróć deko i przeczytaj co pisałem ślepoto.

A swój artykuł oszczędź nam - daj linka jak już musisz.
Po co tyle rzygowin na forum...

BTW ostatnie
marcin_jarzębski napisał:
Jezus określany jest jako Jeszu, co u Żydów do dziś jest największym przekleństwem i oznacza "niech będzie wymazane imię jego i pamięć jego"). Poza tym mój Bóg to "syn z nieprawego łoża" (czyli po polsku skur..syn!), syn menstruującej, głupiec, kuglarz, uwodziciel, bałwochwalca, pogrzebany w piekle wśród ekskrementów

Jesteś idiotą. Zaprawdę.
Moderator może robić z tym co chce ale może zareaguje na serwowane przez tege mentalnego dewianta bzdety.

Amen
Szabat się zaczął.


… a tu ten sam Oozie, bardzo fajny i mądry Żyd w dyskusji z normalnym Kubusiem a nie zaciekłym antysemitą pokroju ks. Jarzębskiego czy Starowiera. Jak widać nawet Starowier może do Nieba Zydów.

Co ty na to Starowierze ? Masz coś przeciwko wspólnemu Niebu z Zydami ?

Oozie napisał:
rafal3006 napisał:
Wszyscy dobrzy Żydzi do nieba to wiadomo, a co z innowiercami, np. Chrześcijanami ?

Po pierwsze Żydy mało zajmują się tym co będzie PO - czyli jaki będzie Olam haBa i tak naprawdę to nikt nie wie dokładnie jak to ma być.
Świat przyszły jako teren mistycznych rozważań mało komu zajmuje głowę, bo celem życia ludzi jest naprawa obecnego świata.
Są takie rozważania ale streszczanie tego co zajmuje kilka rodziałów - jak w Derech HaSzem Ramchala to bez sensu - bo wyjdzie coś kalekiego.
rafal3006 napisał:
Czy dopuszczacie ich do swojego nieba ?
czy tez skazani sa na piekło ?

Wszyscy sprawiedliwi otrzymają nagrodę.
Uznaje się że ci, którzy wypełniają siedem praw Noego to ci co mogą się nie martwić o Świat Przyszły, bo mają w nim miejsce.
Są też komentarze,że ci którzy nie słyszeli nigdy o prawach Noego ale żyją zgodnie z normami swojego społeczeństwa także znajdą się w Świecie Przyszłym.
Jak będzie naprawdę zobaczymy.
rafal3006 napisał:
U katolików wszystko takie jasne, oni wiedzą że Ty, który znasz prawdę o Chrystusie idziesz do piekła :)

Cóż, trudno :oops:
Żydy i tak uważają, że nawet jeśli odpłatą za przestrzeganie przykazań miało by być Gehinnon to i tak trzeba by ich przestrzegać.
Będzie co ma być


REGMEN napisał:

Rafal3006 napisał
Cytat:
Co powiesz o Papieżu B16 który za chwile poleci do Izraela, pewnie włoży swoją kartkę w ścianie płaczu i odwiedzi Synagogę ? Czy stać by cię było na tak symboliczny gest pojednania wierzących w tego samego Boga Ojca ?



Szanowny Rafale3006 proszę przedstaw w sposób jak najprostszy, ale zrozumiały, że Żydzi podzielają w pełni wiarę (w tego samego Boga Ojca), w którego wierzy Papież B16.
Dasz radę?

Co tu dawać radę ?
Stary Testament mamy wspólny ….

Oozie napisał:
o. Pacyfik OFM napisał:
Judaizm ma tez wiele wspolnego z Chrzescijanstwem. Jezus byl Zydem, a wiec my jako Chrzescijanie mamy traktowac te religie z nalezytym szacunkiem. To "starsi bracia w wierze".
Co o tym sadzicie?


Uwazam, ze mozna okreslac chrzescijan mlodszymi bracmi w wierze, biorac pod uwage wiele przyczyn, najwazniejsza z ktorych jest fakt, ze chrzescijanstwo narodzilo sie z judaizmu i akceptuje znaczna czesc swietych ksiag judaizmu, jako swoje swiete ksiegi (Stary Testament) - razem z ich poslaniem (tu sprawa w waznych detalach sie komplikuje, ale to nie zmienia tego, ze akceptowany jest "duch" tych ksiag i - przede wszystkim - dekalog)
Dalej -- dialog między religiami - tak, ma sens, jeśli polega na tym, że obie strony wzajem pogłębiają wiedzę na temat swojej religii. Żydzi dowiadują się czegoś o chrześcijanach, chrześcijanie o Żydach. Tzn. ja pojmuję dialog jako przede wszystkim edukację.
Natomiast Żydowi wiedza o chrześcijaństwie nie jest - religijnie - potrzebna; tzn. judaizm jest absolutnie niezwiązany z chrześcijaństwem.
A chrześcijanie natomiast potrzebuja bo ucząc się o tym, czym jest judaizm, uczą się też o swojej religii dużo, o jej bazie, źródłach. patrzą wtedy z ciut szerszej niż "amobonowa" perspektywy
Niestety - dialog zwykle wygląda tak, że prędzej czy później chrześcijanie próbują Żydów nawracać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 22:16, 10 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
starowier napisał:
To Ty nie rozumiesz że rozszerzają się fałszujące prawdę pouczenia

Ja chcę od ciebie uzyskać uzasadnienie, co jest Objawieniem, a co jest anty-Objawieniem. Czy potrafisz inaczej uzasadnić swoje przekonanie o tym, że Biblia zawiera prawdę absolutną, niż mówiąc mi: "W Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii"?

Wystarczy, że powiesz "nie, nie potrafię", i nie będę się więcej dopytywał.

Jeśli jednak potrafisz, to bardzo chciałbym takie uzasadnienie zobaczyć.


Każdy, kto twierdzi, że nie ma Boga, zdaje się na ewolucję, by wyjaśnić istnienie świata bez Projektanta. Stanowi ona konieczny fundament dla wielu postaw, takich jak ateizm, agnos-tycyzm i związany z nimi świecki humanizm wraz z jego mottem: „Jeśli nikt nas nie stworzył, do nikogo nie należymy, to nie ma nikogo, kto mógłby ustanawiać prawa oprócz nas samych". Nie ma żadnej logicznej przyczyny, aby wiązały nas zasady ustanowione na przykład w Dziesięciu Przykazaniach, szczególnie, że inne części Starego Testamentu są odrzucane jako mit kulturowy
Gdyby opowieść ewolucyjna była prawdziwa, całe sedno posłania Ewangelii (Dobrej Nowiny) byłoby stracone, gdyż przodkowie Adama rozszarpaliby czy rozsiekali jeden drugiego na śmierć w morzu krwi. Znaczyłoby to również, że idea prawdziwego - umiesz-czonego w miejscu i czasie upadku Adama z wiążącym się z tym przekleństwem -jest mitem.
Prawda Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie (ludzie mogą wrócić na wieki do przyjaźni ze swoim Stworzycielem) jest całkowicie uzależniona od prawdy o złej nowinie, czyli opowieści o tym, jak nasz przodek Adam zbuntował się, łamiąc pierwotną harmonię pomiędzy Bogiem a człowiekiem [(1 List do Koryntian 15:21-22), łączy nierozerwalnie Ewangelię ze sprowadzeniem śmierci przez Adama. („Ponieważ przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni")]. Można więc ogólnie powiedzieć, że wątpienie w Księgę Rodzaju sprawiło, iż coraz więcej ludzi zaczęło wątpić w resztę Pisma Świętego.
SKĄD JEDNAK WIEMY, ŻE KSIĘGA RODZAJU ZOSTAŁA NAPISANA, ABY NAM PRZEKAZAĆ, ŻE ŚWIAT ZOSTAŁ NAPRAWDĘ STWORZONY W CIĄGU SZEŚCIU DNI? CZY MOŻLIWA JEST JAKAŚ INNA INTERPRETACJA?
Jeśli chcemy być uczciwi, nie możemy sugerować, że Księga Rodzaju miała oznaczać coś innego niż realną, prawdziwą historię. Według jednego z czołowych hebraistów wszyscy światowej klasy profesorowie hebraiści są całkowicie zgodni, że Księga Rodzaju 1-11 została napisana, aby opowiedzieć nam o prawdziwym, niedawnym stworzeniu wszystkich rzeczy w ciągu sześciu zwyczajnych dni oraz o katastrofalnym Potopie, pokrywającym cały glob*. Nie oznacza to, że ci profesorowie w to wierzą. Oznacza tylko tyle, że język Księgi Rodzaju mówi nam, iż jej autor nie mógł mieć żadnych innych intencji. Najwyraźniej księga ta znaczy to, co mówi (a mówi to, co jest oczywiste dla każdego dziesięciolatka).

A wreszcie istnieje wiele przyczyn: naciski społeczno-kulturowe, brak możliwości rozpatrywania alternatyw, wychowanie akademickie... Biblia jednakże zaznacza, że pod uwagę powinna być także wzięta inna, głębsza przyczyna. Chodzi o fakt, że ludzkość od buntu pierwszego swojego przedstawiciela, Adama, ma wrodzoną tendencję, aby przeciwstawiać się władzy Stworzyciela nad jej życiem. ., W Liście do Rzymian, rozdział 1, wersety 18-22, czytamy:
Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nie- prawość nakładają prawdzie pęta. To bowiem, co o Bo- gu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwa - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od wiary. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych, stali się głupimi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:34, 10 Sty 2009    Temat postu:

Starowier (cytując kogoś) napisał:
SKĄD JEDNAK WIEMY, ŻE KSIĘGA RODZAJU ZOSTAŁA NAPISANA, ABY NAM PRZEKAZAĆ, ŻE ŚWIAT ZOSTAŁ NAPRAWDĘ STWORZONY W CIĄGU SZEŚCIU DNI? CZY MOŻLIWA JEST JAKAŚ INNA INTERPRETACJA?

Między innymi tego chciałbym się właśnie od ciebie dowiedzieć. Chociaż to i tak nie odpowiada na pytanie, czy należy przyjąć Koran (Tora, a w szczególnolności Genesis, jest uważana przez muzułmanów jako wiarygodna) czy resztę Biblii. Ani czy należy przyjąć czy odrzucić Nowy Testament. Ani czy należy przyjąć czy odrzucić Księgę Mormona.

Starowier (cytując kogoś) napisał:
Według jednego z czołowych hebraistów wszyscy światowej klasy profesorowie hebraiści są całkowicie zgodni, że Księga Rodzaju 1-11 została napisana, aby opowiedzieć nam o prawdziwym, niedawnym stworzeniu wszystkich rzeczy w ciągu sześciu zwyczajnych dni oraz o katastrofalnym Potopie, pokrywającym cały glob*. Nie oznacza to, że ci profesorowie w to wierzą. Oznacza tylko tyle, że język Księgi Rodzaju mówi nam, iż jej autor nie mógł mieć żadnych innych intencji. Najwyraźniej księga ta znaczy to, co mówi (a mówi to, co jest oczywiste dla każdego dziesięciolatka).

Z tego można wyciągać różne wnioski, ale nie wniosek o tym, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym.

Starowier (cytując kogoś) napisał:
Biblia jednakże zaznacza, że pod uwagę powinna być także wzięta inna, głębsza przyczyna

Także jednak i lektura Rzym 1:18-22 - jeśli nie jest podparta uprzednią wiarą w to, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym - nie pozwala na wyciągnięcie wniosku, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym. Wnioskowanie tego z Rzym 1:18-22 byłoby wnioskowaniem według schematu "W Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii", a to nie jest schemat poprawny logicznie.

Jak to jest więc z tym uzasadnieniem?

______________
PS. Proszę podaj źródło tekstu przepisanego powyżej przez ciebie; tak wypada ze względu na szacunek dla autora i jego pracy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
starowier




Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:05, 11 Sty 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Starowier (cytując kogoś) napisał:
SKĄD JEDNAK WIEMY, ŻE KSIĘGA RODZAJU ZOSTAŁA NAPISANA, ABY NAM PRZEKAZAĆ, ŻE ŚWIAT ZOSTAŁ NAPRAWDĘ STWORZONY W CIĄGU SZEŚCIU DNI? CZY MOŻLIWA JEST JAKAŚ INNA INTERPRETACJA?

Między innymi tego chciałbym się właśnie od ciebie dowiedzieć. Chociaż to i tak nie odpowiada na pytanie, czy należy przyjąć Koran (Tora, a w szczególnolności Genesis, jest uważana przez muzułmanów jako wiarygodna) czy resztę Biblii. Ani czy należy przyjąć czy odrzucić Nowy Testament. Ani czy należy przyjąć czy odrzucić Księgę Mormona.

Starowier (cytując kogoś) napisał:
Według jednego z czołowych hebraistów wszyscy światowej klasy profesorowie hebraiści są całkowicie zgodni, że Księga Rodzaju 1-11 została napisana, aby opowiedzieć nam o prawdziwym, niedawnym stworzeniu wszystkich rzeczy w ciągu sześciu zwyczajnych dni oraz o katastrofalnym Potopie, pokrywającym cały glob*. Nie oznacza to, że ci profesorowie w to wierzą. Oznacza tylko tyle, że język Księgi Rodzaju mówi nam, iż jej autor nie mógł mieć żadnych innych intencji. Najwyraźniej księga ta znaczy to, co mówi (a mówi to, co jest oczywiste dla każdego dziesięciolatka).

Z tego można wyciągać różne wnioski, ale nie wniosek o tym, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym.

Starowier (cytując kogoś) napisał:
Biblia jednakże zaznacza, że pod uwagę powinna być także wzięta inna, głębsza przyczyna

Także jednak i lektura Rzym 1:18-22 - jeśli nie jest podparta uprzednią wiarą w to, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym - nie pozwala na wyciągnięcie wniosku, że Biblia jest prawdziwym Słowem Bożym. Wnioskowanie tego z Rzym 1:18-22 byłoby wnioskowaniem według schematu "W Biblii jest napisane, że Biblia jest Słowem Bożym i że Bóg nie kłamie; stąd wiem, że trzeba wierzyć Biblii", a to nie jest schemat poprawny logicznie.

Jak to jest więc z tym uzasadnieniem?

______________
PS. Proszę podaj źródło tekstu przepisanego powyżej przez ciebie; tak wypada ze względu na szacunek dla autora i jego pracy.






Bełkot bez sensu! :pidu:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:29, 11 Sty 2009    Temat postu:

Starowierze bełkot bez sensu to masz niżej ...

starowier napisał:
rafal3006 napisał:

Na koniec powtarzam słynne pytanie:
Czy Szanowny Starowier dopuszcza do swojego nieba Żydów (że o innych nie wspomnę) dla których Chrystus po wsze czasy pozostanie tylko bożkiem"

Proszę, abyś wyraził swoje własne zdanie ....

P.S.
Normalni Żydzi widzą Ciebie Starowiercze w swoim niebie, tu masz dowód:
http://www.sfinia.fora.pl/katolicyzm,7/co-wiecie-o-prawoslawiu,3547-360.html#71791

Normalni chrześcijanie widzą Żydów w niebie obok siebie. Przykład JPII i jegp życiowy przyjaciel Żyd Kruger.


A czy rabini mogą potajemnie być chrześcijanami?
-— Rabin, a potajemnie chrześcijanin? Czy człowiek mógłby pozostać rabinem, przyjąwszy chrześcijaństwo? Wówczas cóż - nauczałby Żydów, że Mesjasz jesz­cze nie przyszedł, a gdy będą oni umierać, zacząłby mówić o tym, że On przy­szedł?


Gdzie ty widzisz sens twojej odpowiedzi na zadane pytanie ? :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32608
Przeczytał: 41 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:33, 11 Sty 2009    Temat postu:

Niżej kolejne pytanie na które nie odpowiedziałeś ...

rafal3006 napisał:
starowier napisał:

Chrystus powiedział: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie”.

No i co z tego ma wynikać ?

Znając Cię rozumiesz to dosłownie i prostacko czyli: nikt kto nie wierzy w Chrystusa nie ma szans na Niebo. Stąd twoje rozpaczliwe poszukiwania Żydowskiego-Rabina (wyżej), potajemnego Popa-Prawosławnego skutecznie nawracającego Żydów na łożu śmierci. Nawrócenia musza być w 100% skuteczne bo przecież jeden wyjątek i twój fałszywy Rabin-Pop-Prawosławny dostałby natychmiast kopa w dupę i zostałby wyrzucony z Izraela.

Czemu mają służyć takie brednie ? Może roześlij swoich potajemnych Popów także do wyznawców Islamu, Buddystów, Hindujstów, Buszmenów itp. … bo przecież Niebo jest możliwe tylko dla tych którzy wierzą w Chrystusa jako Boga.

Jeśli brać powyższe słowa Chrystusa dosłownie i prostacko to około 85% ludzkości ma gwarantowane piekło.

Czy wierzysz w takiego boga Starowierze ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawus




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:49, 11 Sty 2009    Temat postu:

starowier napisał
Cytat:
Już Ci pisałem że jak coś zreformowane to nie może być prawdziwe!!!
- z tego twojego pisania absolutnie nic nie wynika- może tylko to że boisz się logicznej konfrontacji. Nie oto cię pytałem. Posługujesz się dziwną metodą - pokazując na stronie fotki prostych ludzi , sugerując jakoby do nich bezpośrednio odwoływało się Pismo ! Pozwól że wspomnę o tych którzy logicznie i filozoficznie umieli uzasadnić to co czują - jak, nawrócony Szaweł z Tarsu, ew. Mateusz , ew. Łukasz i otwarty na (nowe) (Korneliusz), wspaniałym może być tu przykładem (pozyskany egipski eunuch ). itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 21 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin