Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Człowiek - byt relacyjny, czy relatywny? #2
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Nie 9:27, 30 Lip 2006    Temat postu:

levis napisał:
Skąd go znasz??


Z książki WAM-u Dokumenty Soborów Powszechnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Nie 9:30, 30 Lip 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
...i dlaczego akurat 99 zl,

Taką cenę ustalił WAM.

wujzboj napisał:
co to byl za rabat,

10%

wujzboj napisał:
i ile bylo po rabacie? :D

89,10 zł
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Nie 9:32, 30 Lip 2006    Temat postu:

Czytanie przerywam zgodnie z Regulaminem na twojej obrazliwej wypowiedzi:
levis napisał:
Dobra skończmy z crushem dyskusję może bo jest niepoważny.


Jesli pod ta odzywka podales jakies argumenty w kwestii zwiazanej z nasza dyskusja, prosze uzyj ich ponownie PRZED obelgami (jezeli bez obelg nie wytrzymasz). Zodnie z Regulaminem stwierdzam, ze do tego momentu cala reszta twojej wypowiedzi jest traktowana przeze mnie jako nieistiniejaca, i jako taka powinna byc tez traktowana przez innych czytelnikow
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:54, 30 Lip 2006    Temat postu:

Levis, crush ma tutaj racje - tak nie mozna odpowiadac... Prosze popraw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 22:49, 30 Lip 2006    Temat postu:

Poniosło mnie. Powtarzam niekontrowersyjny fragment.

Crush

1. Twierdzi że zna tekst źródłowy (po łacinie) choć łaciny nie zna.

2. Posiadając za 99 zł tom dokumentów soborów powszechnych (wydawnictwo WAM jak mniemam) nie raczy zacytowac polskiego tłumaczenia, cytuje za to tekst źródłowy którego nie rozumie.

3. Na tej podstawie marnej podstawie twierdzi, że tłumacze angielscy dokonali fałszerstwa (BTW a jak dobrze zna angielski?)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Wto 21:25, 01 Sie 2006    Temat postu:

levis napisał:

1. Twierdzi że zna tekst źródłowy (po łacinie) choć łaciny nie zna.

1.Widzisz tu jakąś sprzeczność?
2.Znam tekst łaciński i jego polskie tłumaczenia.


levis napisał:
2. Posiadając za 99 zł tom dokumentów soborów powszechnych (wydawnictwo WAM jak mniemam) nie raczy zacytowac polskiego tłumaczenia, cytuje za to tekst źródłowy którego nie rozumie.

1.Levis władający biegle łaciną nie zdobył się do tej pory na przetłumaczenia przedmiotowego tekstu. Zastanawiające?
2.Dyskutując ze specjalistami (levis, wuj zboj) od średniowiecza założyłem (jak się okazało słusznie), że łacina nie stanowi dla nich problemu.


levis napisał:
3. Na tej podstawie marnej podstawie twierdzi, że tłumacze angielscy dokonali fałszerstwa (BTW a jak dobrze zna angielski?)

1.Dla kogo marna dla tego marna - mnie wystarczy. Jeśli ktoś jest innego zdania niech to udowodni.
2.Co do moich umiejętności językowych:
- oczywiście biegle władam francuskim
- spokojnie radzę sobie z angielskim
- coś tam pamiętam z rosyjskiego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 22:05, 01 Sie 2006    Temat postu:

Proszę więc zacytować polskie tłumaczenie omawianego fragmentu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Śro 21:58, 02 Sie 2006    Temat postu:

levis napisał:
Proszę więc zacytować polskie tłumaczenie omawianego fragmentu.


Proszę przedstaw najpierw Twoje tłumaczenie przedmiotowego tekstu. Później zacytuję tłumaczenie z książki WAM-u.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:53, 03 Sie 2006    Temat postu:

Nie dziękuję. To ty twierdziłeś, że tłumaczenie angielskie jest sfałszowane. To przedstaw polskie tłumaczenie i pogadamy. Actori incumbit probatio. Albo jak wolisz : Ei incumbit probatio qui dicit, non ei qui negat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Pią 17:25, 04 Sie 2006    Temat postu:

levis napisał:
Nie dziękuję.

Nie ma za co. Jak zamieścisz swoje tłumaczenie to ja Ci podziękuję.

levis napisał:
To ty twierdziłeś, że tłumaczenie angielskie jest sfałszowane.

I udowodniłem to prezentując prawdziwy oryginalny tekst. Każdy mógł porównać i wyciągnąć wnioski.

levis napisał:
To przedstaw polskie tłumaczenie i pogadamy.

Co wspólnego ma polskie tłumaczenie z angielskim? Potem będziesz chciał włoskie, czeskie itd.? Poza tym, sam możesz je przedstawić.

levis napisał:
Actori incumbit probatio. Albo jak wolisz : Ei incumbit probatio qui dicit, non ei qui negat.

Dokładnie tak. Jeśli twierdzisz, że angielskie tłumaczenie jest prawidłowe to TY musisz to wykazać.

Wyjeżdżam do 20.08.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:14, 05 Sie 2006    Temat postu:

Jak rozumiem, wszystkie tlumaczenia sa swiadomie falszowane, z wyjatkiem tlumaczenia, dla ktorego udowodniono, ze nie jest swiadomie sfalszowane. :D

I co teraz zrobimy, levisie? Proponuje sprowadzic autorow lacinskiego oryginalu i postawic ich przed Komisja Crusha. To proste, wystarczy machina czasu, kazdy szanujacy sie badacz dokumentow ma ja w swojej szufladzie. Tylko co, jesli autorom przyjdzie do glowy sklamac przed szacowna Komisja? Kto udowodni, ze mowia prawde, a nie usiluja sie wykrecic przed potomnymi, udajac nowoczesnych albo prawomyslnych?

Milej podrozy, crush.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:49, 05 Sie 2006    Temat postu:

Cytat:
I udowodniłem to prezentując prawdziwy oryginalny tekst. Każdy mógł porównać i wyciągnąć wnioski.

Musiałbyś znać łacinę żeby wiedzieć czy tekst został sfałszowany. Nie znasz. Nic nikomu, łącznie z sobą, nie udowodniłeś.

Cytat:
Co wspólnego ma polskie tłumaczenie z angielskim? Potem będziesz chciał włoskie, czeskie itd.? Poza tym, sam możesz je przedstawić.

Posiadasz polskie tłumaczenie. Jakbyś je przedstawił, ludzie nie znający łaciny mogliby sobie wyrobić zdanie.

Cytat:
levis napisał:
Actori incumbit probatio. Albo jak wolisz : Ei incumbit probatio qui dicit, non ei qui negat.

Dokładnie tak. Jeśli twierdzisz, że angielskie tłumaczenie jest prawidłowe to TY musisz to wykazać.

Chyba nie doczytałeś drugiej sentencji. Ciężar dowodu spoczywa na tym który twierdzi, nie na tym, który przeczy. Jak wskazał wuj, to, że tłumaczenie nie jest sfałszowane, stanowi normę. Nie muszę niczego dowodzić w przeciwieństwie do Ciebie.

Cytat:
Wyjeżdżam do 20.08.

Miłego wypoczynku życze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:51, 05 Sie 2006    Temat postu:

Myślę że ta komisja to jedyna nasza szansa by poznać polskie tłumaczenie zanim sobie sami tomu dokumentów soborowych nie kupimy:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:06, 10 Sie 2006    Temat postu:

W sprawie dyskutowanego tekstu:

Text jest pouczeniem w sprawie "urabiania" wladzy swieckiej, aby tak ja ksztaltowac i na nia wplywac, by uchronic sie od herezji. Mowi, ze wladze swieckie, jakikolwiek sprawowalyby urzad, gdy chca uchodzic za "wierne", musza byc upominane i pouczane, a nawet - jesli to konieczne - straszone cenzura, aby zlozylu publiczne wyznanie, ze beda strzec wiary i ze na ziemiach sobie podleglych beda gorliwie zwalczac tych, ktorzy przez kosciol zostali osadzeni jako nieprawomyslni (heretycy); i by pamietac, aby kazdy; kto dojdzie do wladzy, czy to duchownej, czy ziemskiej (swieckiej), przysiega potwierdzil to, o czym Wam powyzej napisalem. (gorliwość zwalczania herezji, etc)
pzdr
__________________
PS: zaraz jadę na Jasną Górę. Zabieram w pamięć modlitewną WSZYSTKIE śfinie i śfinki :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:38, 10 Sie 2006    Temat postu:

Jo. Ino ze nam chodzi o dokladne znaczenie wyrazenia, ktorego uzyto mowiac o owym "zwalczaniu". Czy chodzi o banicje, czy o usmiercenie? Dla mnie bardziej przekonujaca jest druga opcja, bo banicja oznacza roznoszenie herezji, a usmiercenie oznacza zdlawienie herezji w zarodku...

Pytanie dla historykow: czy w tamtych czasach (czasach Husa i wczesniejszych) herezja byla przestepstwem wobec prawa SWIECKIEGO, czy nie byla? A jesli byla, to jaka byla kara za to przestepstwo?

__________________________
PS. Dzieki, Marku, za pamiec - jedź szczesliwie i wracaj zdrowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:04, 11 Sie 2006    Temat postu:

Już o tym wcześniej, wuju, pisałem. Oczywiście, ze była przestępstwem w prawie świeckim. Podejrzanych o herezję sądzono przed sądami kościelnymi w postępowaniu inkwizycyjnym. Zwłaszcza Władysław Jagiełło w Polsce, zdaje się, usprawnił współpracę z władzą duchowną w tępieniu herezji. W 1424roku edyktem wieluńskim zrównał on herezję husycką ze zbrodnią obrazy majestatu królewskiego i nakazał ściganie i wykonywanie wyroków na heretykach.
Co do kar, jak to ujął w tamtym okresie kard.Zbigniew Oleśnicki, "podejrzanych o herezję palimy bądź w wieczystym(dożywotnim-przyp.mój) każemy im umrzeć więzieniu". Przypominam, że Polska była stosunkowo bardziej w stosunku do innowierców tolerancyjna niż reszta ówczesnej Europy.
Źródło - Bardach, Pietrzak, Leśnodorski - Historia Ustroju i Prawa polskiego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Pon 21:22, 21 Sie 2006    Temat postu:

levis napisał:
Cytat:
I udowodniłem to prezentując prawdziwy oryginalny tekst. Każdy mógł porównać i wyciągnąć wnioski.

Musiałbyś znać łacinę żeby wiedzieć czy tekst został sfałszowany. Nie znasz. Nic nikomu, łącznie z sobą, nie udowodniłeś.

1.Łaciny nie znam.
2.Gdybym łacinę znał lub skłamał że znam czytelnicy moich postów nie znający łaciny mogliby uwierzyć, że tłumaczenie jest sfałszowane lub nie uwierzyć. Nie mieliby zadnej mozliwości żeby sprawdzić jak jest naprawdę. Tym, którzy znają łacinę (tak jak TY) wystarczy przytoczenie tekstu oryginału - sami go sobie przetłumaczą.
3.Jak widać z powyzszego moja znajomość łaciny jest nieistotna a do udowodnienia fałszerstwa wystarczy przytoczenie tekstu oryginalnego.


levis napisał:
Cytat:
Co wspólnego ma polskie tłumaczenie z angielskim? Potem będziesz chciał włoskie, czeskie itd.? Poza tym, sam możesz je przedstawić.

Posiadasz polskie tłumaczenie. Jakbyś je przedstawił, ludzie nie znający łaciny mogliby sobie wyrobić zdanie.

A TY znasz łacinę - przedstaw więc swoje tłumaczenie i po kłopocie.


levis napisał:
[
Cytat:
levis napisał:
Actori incumbit probatio. Albo jak wolisz : Ei incumbit probatio qui dicit, non ei qui negat.

Dokładnie tak. Jeśli twierdzisz, że angielskie tłumaczenie jest prawidłowe to TY musisz to wykazać.

Chyba nie doczytałeś drugiej sentencji. Ciężar dowodu spoczywa na tym który twierdzi, nie na tym, który przeczy. Jak wskazał wuj, to, że tłumaczenie nie jest sfałszowane, stanowi normę. Nie muszę niczego dowodzić w przeciwieństwie do Ciebie.

Słownik Kopalińskiego tak tłumaczy drugą sentencję :dowieść winien ten, kto twierdzi, nie ten, kto przeczy. . Gdzie tu jest mowa o normach? Ty twierdzisz, że tłumaczenie jest prawidłowe i Ty musisz to udowodnić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Pon 21:26, 21 Sie 2006    Temat postu:

levis napisał:
Myślę że ta komisja to jedyna nasza szansa by poznać polskie tłumaczenie zanim sobie sami tomu dokumentów soborowych nie kupimy:)

Jest prostszy sposób - przedstaw swoje tłumaczenie rzeczonego fragmentu, a ja w te pędy zamieszczę tłumaczenie z kingi WAM-u.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:47, 18 Wrz 2006    Temat postu:

Papież Marcin V w liście do Władysława Jagiełły, 1429 napisał:
Wiedz, że interesy Stolicy Apostolskiej oraz Twojej korony czynią powinnością eksterminację Husytów. Pamiętaj, iż ci niepobożni ludzie ośmielają się proklamować zasady równości; utrzymują, że wszyscy chrześcijanie są braćmi oraz że Bóg nie dał uprzywilejowanym ludziom prawa rządzenia narodami; twierdzą, że Chrystus przyszedł na ziemię, aby znieść niewolnictwo; wzywają lud do wolności, to jest do unicestwienia królów i kapłanów. Więc kiedy jeszcze jest czas zwróć swoje siły przeciwko Czechom; pal, masakruj, czyń pustkowia wszędzie, gdyż nic nie mogłoby być bardziej miłego Bogu lub też bardziej użytecznego dla sprawy królów, niż eksterminacja Husytów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 7:47, 19 Wrz 2006    Temat postu:

Cytat:
"Moneantur autem et inducantur et si necesse fuerit per censuram ecclesiasticam compellantur saeculares potestates, quibuscumque fungantur officiis, ut sicut reputari cupiunt et haberi fideles, ita pro defensione fidei praestent publice iuramentum, quod de terris suae iurisdictioni subiectis universos haereticos ab ecclesia denotatos bona flde pro viribus exterminare studebunt, ita quod amodo quandocumque quis fuerit in potestatem sive spiritualem sive temporalem assumptus, hoc teneatur capitulum iuramento firmare."



Cytat:
Wiedz, że interesy Stolicy Apostolskiej oraz Twojej korony czynią powinnością eksterminację Husytów. Pamiętaj, iż ci niepobożni ludzie ośmielają się proklamować zasady równości; utrzymują, że wszyscy chrześcijanie są braćmi oraz że Bóg nie dał uprzywilejowanym ludziom prawa rządzenia narodami; twierdzą, że Chrystus przyszedł na ziemię, aby znieść niewolnictwo; wzywają lud do wolności, to jest do unicestwienia królów i kapłanów. Więc kiedy jeszcze jest czas zwróć swoje siły przeciwko Czechom; pal, masakruj, czyń pustkowia wszędzie, gdyż nic nie mogłoby być bardziej miłego Bogu lub też bardziej użytecznego dla sprawy królów, niż eksterminacja Husytów.


Czy to są tożsame texty?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
levis
Wizytator



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1066
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:26, 20 Wrz 2006    Temat postu:

Drugi ma ten sam cel co pierwszy-skłonienie władz świeckich do eksterminacji herezjarchów. Funkcjonalnie są tożsame.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:51, 20 Wrz 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
[...]Czy to są tożsame texty?
Nie jest to ten sam tekst. Nie potrafię powiedzieć, co zacytowałeś.
Ale nawet na poziomie ogólnym, nie ulega wątpliwości, że to papież zainicjował krucjatę przeciwko husytom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Śro 20:39, 20 Wrz 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
Papież Marcin V w liście do Władysława Jagiełły, 1429 napisał:
Wiedz, że interesy Stolicy Apostolskiej oraz Twojej korony czynią powinnością eksterminację Husytów. Pamiętaj, iż ci niepobożni ludzie ośmielają się proklamować zasady równości; utrzymują, że wszyscy chrześcijanie są braćmi oraz że Bóg nie dał uprzywilejowanym ludziom prawa rządzenia narodami; twierdzą, że Chrystus przyszedł na ziemię, aby znieść niewolnictwo; wzywają lud do wolności, to jest do unicestwienia królów i kapłanów. Więc kiedy jeszcze jest czas zwróć swoje siły przeciwko Czechom; pal, masakruj, czyń pustkowia wszędzie, gdyż nic nie mogłoby być bardziej miłego Bogu lub też bardziej użytecznego dla sprawy królów, niż eksterminacja Husytów.


Znowu ta "eksterminacja" ! Poproszę o źródło tego cytatu (dziwnym trafem zapomniałeś go podać) - mam nadzieję, że to nie jest kolejny przykład "kreatywnego" tłumaczenia z łaciny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pipokze




Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:33, 21 Wrz 2006    Temat postu:

crush napisał:
Poproszę o źródło tego cytatu (dziwnym trafem zapomniałeś go podać)
Nie, nie dziwnym. Po prostu nie widzę potrzeby podawania bibliografii, jeśli wystarczająco dokładnie podaje się dane dokumentu (tu: listu), by go zidentyfikować.
The Papacy and the Civil Power (New York, 1876), s. 253, cyt. wg David Hunt, Woman Rides the Beast, s. 247
Zadowolony?

crush napisał:
mam nadzieję, że to nie jest kolejny przykład "kreatywnego" tłumaczenia z łaciny.
"Kreatywnego"? Czy mi się wydaje, czy nie przedstawiłeś żadnego dowodu na to, że w łacinie XIII-wiecznej, w której sformułowano kanony IV soboru laterańskiego czasownik exterminare nie oznaczał jeszcze "unicestwić, zgładzić", lecz nadal - jak w łacinie klasycznej - "usunąć, wypędzić poza granice". Bo z całą pewnością takiego znaczenia nabrał. Udowodniłeś, że stało się to później?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
crush




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Czw 18:53, 21 Wrz 2006    Temat postu:

pipokze napisał:
crush napisał:
Poproszę o źródło tego cytatu (dziwnym trafem zapomniałeś go podać)
Nie, nie dziwnym. Po prostu nie widzę potrzeby podawania bibliografii, jeśli wystarczająco dokładnie podaje się dane dokumentu (tu: listu), by go zidentyfikować.

No cóż, niby racja...

pipokze napisał:
The Papacy and the Civil Power (New York, 1876), s. 253, cyt. wg David Hunt, Woman Rides the Beast, s. 247

Który, zapomniałeś dodać, cytuje z Louis Marie De Cormenin, The Public and Private History of the Popes of Rome (znane jako History of the Popes), Vol. II., pp. 116-7. który, cytuje z ... No właśnie z czego on cytuje ? Nie udało mi się dowiedzieć - Ty wiesz?

Przeczytałem parę not biograficznych Cormenin'a (to link do jednej z obszerniejszych [link widoczny dla zalogowanych]) i ngdzie nie znalazłem wzmianki o tym dziele(The Public and Private History of the Popes of Rome). Czy ono rzeczywiście istnieje ? Jeśli tak to skąd autor zaczerpnął przedmiotowy cytat ? Dużo pytań i zadnych odpowiedzi.

pipokze napisał:
Zadowolony?

Nie, nie jestem zadowolony. Nie udało mi się znaleźć nie tylko tekstu rzekomego listu, ale nawet śladu publikacji w której mógłbym go znaleźć. W tym momencie moich poszukiwań muszę stwierdzić, że taki list po prostu nie istnieje. Oczywiście mogę się mylić. Będę wdzięczny za wszelką pomoc w dotarciu do tekstu (oryginalnego) tego pisma.

pipokze napisał:
"Kreatywnego"? Czy mi się wydaje, czy nie przedstawiłeś żadnego dowodu na to, że w łacinie XIII-wiecznej, w której sformułowano kanony IV soboru laterańskiego czasownik exterminare nie oznaczał jeszcze "unicestwić, zgładzić", lecz nadal - jak w łacinie klasycznej - "usunąć, wypędzić poza granice".

Nie przedstawiłem też dowodu na to, że w XIII-wiecznej łacinie czasownik exterminare oznaczał jeszcze "opiekować się, troszczyć". Może to Ojcowie Soborowi mieli na myśli uzywając słowa exterminare. A może jeszcze coś innego?


pipokze napisał:
Bo z całą pewnością takiego znaczenia nabrał.?

Gdzieś to udowodniłeś, że nabrał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin