Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Związki homoseksualne - wasze zdanie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29, 30, 31  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:14, 06 Maj 2006    Temat postu:

+
Chyba Jana Bofakowskiego tu przyprowadzę...
pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:59, 06 Maj 2006    Temat postu:

To chyba bojowy facet. Dawaj, zobaczymy, czy posiada argumenty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:18, 07 Maj 2006    Temat postu:

+
On pisze teraz doktorat. Wysłałem mu zaproszenie. Więc kto wie...

pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:12, 29 Maj 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk. Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny. Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej.


W akapicie tym Wuj kilkakrotnie mija się z prawdą:

1.
Cytat:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk


Jak dotąd nikt nie udowodnił, że homoseksualizm jest wrodzony, a w szczególności, że ma podłoże genetyczne. Przeciwnie, wciąż daleko większe podstawy ma teoria, że homoseksualizm jest czymś nabytym w okresie dojrzewania, kiedy tożsamość seksualna się kształtuje. Dlatego tak ważny jest dla młodej osoby:

- wzór rodzica tej samej płci (a często w rodzinach, z których wywodzą się osoby homoseksualne tego wzoru brak)

- ochrona przed homoseksualnym uwiedzeniem (przypadek wcale częsty, zwłaszcza wśród homoseksualistów męskich). Nb. znaczna część tak zwanej "cośtam" tj. stosunki homoseksualne z 12-14 chłopaczkami.

- ochrona przed propagandą homoseksualną, głoszącą jakoby było to coś zwyczajnego, ot, po prostu "inna orientacja seksualna". Dziś młody, nieśmiały chłopak, gdy mu pierwszy raz nie wyjdzie z dziewczyną dostaje od razu "ideologiczną" podbudowę do podejmowania prób w innym kierunku. I to jest skandal, bo każdy seksuolog potwierdzi, jak chybotliwa i wrażliwa na wpływy jest tożsamość seksualna w okresie dojrzewania. To wtedy kształtują się wzorce atrakcujności seksualnej ale także odchylenia np. rozmaite fetyszyzmy. Wkraczanie wówczas z homoseksualną ideologią to zbrodnia na młodym organizmie i młodej duszy.


2.
Cytat:
Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny.


10% to ordynarna propaganda "aktywistów homoseksualnych". Żadne poważne badanie nigdy nie potwierdziły nawet zbliżonej cyfry. Encyklopedia Britannica kilka lat temu podała, że osób o skłonnościach homoseksualnych jest ok 1-2%.

Uwaga, często różni propagandziści od homoseksualizmu zaliczają do ludzi o skłonnościach homoseksualnych wszystkich, którzy mieli w swoim życiu jakikolwiek "epizod homoseksualny". To, po pierwsze, trochę tak, jakby do nadciśnieniowców (to moja przypadlość) zaliczać wszystkich, którym choćby raz w życiu zmierzono za wysokie ciśnienie (co jest oczywistą bzdurą). Po drugie, najczęstszy "epizod homoseksualny" to po prostu kontakt z homoseksualistą: jeżeli do mnie mrugał albo mnie poklepał, a ja nic, no to według wielu apologetów homoseksualizu miałem już właśnie "epizod homoseksualny". Według tych apologetów bowiem ten, kto unika homoseksualistow jest homofobem (i w wielu wypadkach też homoseksualistą, który boi się przyznać do swej "orientacji"), a ten kto ich nie unika, ten ma właśnie "epizody homoseksualne", albo co najmniej do nich dąży, bo podświadomie czuje w sobie homoseksualne skłonności. Krótko mówiąc wszyscy są w istocie homoseksualistami i rozmnażają się jedynie wskutek iluzji, co do swej prawdziwej "orientacji seksualnej".

A skoro już o procentach mowa w kontekście normalności, to chciałbym się dowiedzieć, jak to jest z moim nadciśnieniem. Jest to choroba czy po prostu "inna orientacja ciśnieniowa"? Nadciśnieniowców jest rzeczywiście grubo więcej niż 10%, skłonności wrodzone są tu dużo lepiej udokumentowane niż w przypadku homoseksualistów, no i w gruncie rzeczy wyleczyć się tego diabelstwa nie da. Leczenie jest objawowe, a najczęstszym zaleceniem jest zmiana trybu życia - dokładnie to samo, co zaleca KK w wypadku homoseksualistów.

3.
Cytat:
Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej


U wielu zwierząt w tym sensie "normalny" jest kanibalizm (ze zjadaniem własnego potomstwa włącznie). I o czym to niby ma świadczyć? Że jak nagle nabiorę apetytu na własne dziecko, to powinienem się nie krępować? Poza tym Wuj popełnia na koniec żenujący (choć pospolity) błąd nieuctwa uważając, że tzw. "prawo naturalne" ma cokolwiek wspólnego z "prawami natury".


Ostatnio zmieniony przez Angelus Novus dnia Wto 17:41, 13 Cze 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:18, 29 Maj 2006    Temat postu:

A ja generalnie, po przeczytaniu Twojego posta stracilem ochote na polemike z Toba.

Powiedz mi:
znasz jakichs honoseksualistow?
wiesz z jakich srodowisk sie wywodza?
rozmawiales z nimi?

Wydaje mi sie, ze nie.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Gaspar van der Sar




Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:13, 29 Maj 2006    Temat postu:

Powinienem być przeklęty :).
Do takiego dochodzę wniosku, gdyż lepiej mi się dyskutuje z Crosisem niż z wieloma katolikami. Bywa... Znowu ma koleś rację.
"Epizod homoseksualny" nie jest kontaktem z homoseksualistą. Taki miało pewnie 100% z nas. Kiedy A. Kinsey pisał swój słynny Raport, dwadzieścia kilka procent studentów przyznało mu się do różnego typu homoseksualnych aktów, do których można zaliczyć: stosunki analne, oralne, wzajemną masturbację itp. To nie były czasy takie jak teraz, kiedy ktoś - czy to z manifestacji, czy dla zgrywu - mógłby udawać homoseksualistę - nawet w anonimowej ankiecie.

Pozdro, Gaspar.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:43, 29 Maj 2006    Temat postu:

crosis napisał:
A ja generalnie, po przeczytaniu Twojego posta stracilem ochote na polemike z Toba.


Nie jest to dobry argument. Powiem więcej - nie jest to żaden argument. Jest to czysta "aneglusofobia". :D Znasz mnie, wiesz z jakiego środwiska się wywodzę, rozmawiałeś ze mną?

Cytat:
Powiedz mi:
znasz jakichs honoseksualistow?
wiesz z jakich srodowisk sie wywodza?
rozmawiales z nimi?

Wydaje mi sie, ze nie.


I mocno się pomyliłeś. "Na żywo" znałem i rozmawiałem (nie liczę tu sporadycznej wymiany zdań) z kilkoma homoseksualistami, w tym z jednym bardzo znanym (środowisko aktorskie). Przypuszczalnie mój przyjaciel z dzieciństwa ostatecznie "zdecydował się na homoseksualim". Piszę tak, ponieważ w międzyczasie miał żonę, dziecko etc. Potem się rozwiódł i zmienił zupełnie środowisko, wyjechał w inny rejon Polski. Ponieważ znałem go bardzo dobrze, "od małego", jest dla mnie niejako modelowym przykładem, jak poprzez pewien typ wychowania można kogoś "wpędzić w homoseksualizm" (łącznie z tak już patologicznymi zachowaniami jak przebieranie w dzieciństwie w sukienki i nazywanie "Niunią" - bo miała to być po dwóch chłopakach wymarzona córeczka). Także mój dość dobry kolega z liceum jest homoseksualistą (mieszka obecnie na Zachodzie). Ostatni raz rozmawiałem z nim kilka lat temu.

Prócz tego zdarzyło mi się korespondować z kilkoma homoseksualistami. W tym wypadku jednak pewien jestem tożsamości i orientacji tylko jednej osoby, a reszta jak to w internecie... Mogli być, mogli udawać. Znałem także, ale raczej przelotnie, jedną lesbijkę.

Od razu też dodam, że wszyscy homoseksualiści, których poznałem, to osoby sympatyczne, nic zlego z ich strony mnie nie spotkało etc. Także w pewnej dyskusji na portalu gejowskim zostałem dość miło przyjęty - przez część uczestników nawet ze sporym zrozumieniem.

Toteż, drogi Crosisie, jeśli jesteś homoseksualisstą, to pewnie się dogadamy. Natomiast jeśli jesteś zadeklarowanym "obrońcą homoseksualistów", pełnym wziosłych idei, które potrafią przesłonić rzeczywistość, to będzie już gorzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 18:51, 29 Maj 2006    Temat postu:

Gaspar van der Sar napisał:
Powinienem być przeklęty :).


A to dlaczego? Od razu też dodam na wszelki wypadek (i po raz kolejny na tym forum) - że NIE JESTEM katolikiem.

Cytat:
Kiedy A. Kinsey pisał swój słynny Raport, dwadzieścia kilka procent studentów przyznało mu się do różnego typu homoseksualnych aktów, do których można zaliczyć: stosunki analne, oralne, wzajemną masturbację itp.


A może byś przytoczył sam Raport, a także napisał, na jakiej to próbce został on oparty. Bo mam nadzieję, że nie opierasz swej wiedzy na niedawnym filmie o Kinseyu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:28, 29 Maj 2006    Temat postu:

Angelusofobia - oj, Angelusie, chyba aż tak źle nie jest!! A ostatecznie - jeśli juz to AntyAngelusizm, czy coś w tym stylu

pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
neko




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: PL, D

PostWysłany: Pon 23:02, 29 Maj 2006    Temat postu:

A.N. napisał:
wuj napisał:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk. Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny. Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej.

No i odechciało mi się polemiki, bo takiego natężenia fantazji nie trawię

A.N. napisał:
wuj napisał:
Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny.

10% to ordynarna propaganda "aktywistów homoseksualnych". Żadne poważne badanie nigdy nie potwierdziły nawet zbliżonej cyfry. Encyklopedia Britannica kilka lat temu podała, że osób o skłonnościach homoseksualnych jest ok 1-2%.

Encyclopaedia Britannica (wyd. 1973-74), Micropedia, hasło „homosexuality” napisał:
[...] A.C. Kinsey (1948, 1953), who found that 37% of all U.S. males and 13 % of all U.S. females had had at least one overt homosexual experience with orgasm.

Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (tom 8, str. 604): Kinsey wg. badań z 1948 r. podaje, że 4% Amerykańskich mężczyzn jest wyłącznie homoseksualnych przez całe życie, 10% - przez co najmniej 3 lata swego życia, 30% - miało przynajmniej pewne incydentalne doświadczenie. U kobiet – przynajmniej 13 % miało udane homoseksualne doświadczenie.
A.N. napisał:
wuj napisał:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk

Jak dotąd nikt nie udowodnił, że homoseksualizm jest wrodzony, a w szczególności, że ma podłoże genetyczne. Przeciwnie, wciąż daleko większe podstawy ma teoria, że homoseksualizm jest czymś nabytym w okresie dojrzewania,

Wg. Encyclopaedia Britannica (Macropedia, tom 8, str. 605) próby leczenia homoseksualistów, którzy sami z własnej woli leczeniu (treatment) się poddają, są pozytywne w 1/3 do ½ przypadków; sukces jest mniej prawdopodobny, jeśli człowiek wykazywał skłonności homoseksualne od wczesnej młodości. Mimo to, ten sposób leczenia (żaden inny, poza jeszcze „aversion therapy”, nie jest skuteczny) choć sprawia, że pacjenci odchodzą od praktyk homoseksualnych, zazwyczaj nie zamienia ich w osoby heteroseksualne.
A.N. napisał:
wuj napisał:
Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej

U wielu zwierząt w tym sensie "normalny" jest kanibalizm (ze zjadaniem własnego potomstwa włącznie). I o czym to niby ma świadczyć? Że jak nagle nabiorę apetytu na własne dziecko, to powinienem się nie krępować? Poza tym Wuj popełnia na koniec żenujący (choć pospolity) błąd nieuctwa uważając, że tzw. "prawo naturalne" ma cokolwiek wspólnego z "prawami natury".

Encyclopaedia Britannica (wyd. 1973-74), Micropedia, hasło „homosexuality” napisał:
[…]U.S. anthropologist C.S.Ford and psychologist F.A.Beach, who studied primitive societies stated (1951) that accounts of homosexuality were available for 76 out of 190 societies.

Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (str. 604)podane liczby są nieco inne: wg. Forda i Beacha (niestety, nie jest podany rok badan) na 76 zbadanych społeczności prymitywnych w 28 homoseksualizm był „nieobecny, rzadki lub praktykowany tylko sekretnie”, a w 48 był „normalny i socjalnie akceptowany dla niektórych członków społeczności”.
Co z tymi społecznościami prymitywnymi? Też należy porównać je do kanibali i odmówić im stosowania się do „prawa naturalnego”?
A.N. napisał:
OTO DLACZEGO ODECHCIAŁO MI SIĘ DYSKUTOWAĆ Z WUJEM O HOMOSEKSUALIZMIE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:11, 30 Maj 2006    Temat postu:

Niestety, na post ten nie mogę odpowiedzieć, ponieważ postów napisanych przez użytkownika "neko" nie czytam. Niemniej jeśli ktoś zgadza się argumentacją zawartą w tym poście i zechce ją powtórzyć, z przyjemnością mu odpowiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:16, 30 Maj 2006    Temat postu:

neko napisał:
A.N. napisał:
wuj napisał:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk. Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny. Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej.

No i odechciało mi się polemiki, bo takiego natężenia fantazji nie trawię

A.N. napisał:
wuj napisał:
Warto przy tym pamietac, ze okolo 10% (co najmniej!) ludzi ma sklonnosci homoseksualne - o "nienormalnosci" trudno wiec mowic, chyba, ze rudy tez jest nienormalny.

10% to ordynarna propaganda "aktywistów homoseksualnych". Żadne poważne badanie nigdy nie potwierdziły nawet zbliżonej cyfry. Encyklopedia Britannica kilka lat temu podała, że osób o skłonnościach homoseksualnych jest ok 1-2%.

Encyclopaedia Britannica (wyd. 1973-74), Micropedia, hasło „homosexuality” napisał:
[...] A.C. Kinsey (1948, 1953), who found that 37% of all U.S. males and 13 % of all U.S. females had had at least one overt homosexual experience with orgasm.

Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (tom 8, str. 604): Kinsey wg. badań z 1948 r. podaje, że 4% Amerykańskich mężczyzn jest wyłącznie homoseksualnych przez całe życie, 10% - przez co najmniej 3 lata swego życia, 30% - miało przynajmniej pewne incydentalne doświadczenie. U kobiet – przynajmniej 13 % miało udane homoseksualne doświadczenie.
A.N. napisał:
wuj napisał:
Wrodzony seksualizm jest zas jeszcze mocniej wbudowany w psychike, niz nabyty jezyk

Jak dotąd nikt nie udowodnił, że homoseksualizm jest wrodzony, a w szczególności, że ma podłoże genetyczne. Przeciwnie, wciąż daleko większe podstawy ma teoria, że homoseksualizm jest czymś nabytym w okresie dojrzewania,

Wg. Encyclopaedia Britannica (Macropedia, tom 8, str. 605) próby leczenia homoseksualistów, którzy sami z własnej woli leczeniu (treatment) się poddają, są pozytywne w 1/3 do ½ przypadków; sukces jest mniej prawdopodobny, jeśli człowiek wykazywał skłonności homoseksualne od wczesnej młodości. Mimo to, ten sposób leczenia (żaden inny, poza jeszcze „aversion therapy”, nie jest skuteczny) choć sprawia, że pacjenci odchodzą od praktyk homoseksualnych, zazwyczaj nie zamienia ich w osoby heteroseksualne.
A.N. napisał:
wuj napisał:
Poza tym zachowania homoseksualne (a przynajmniej biseksualne) sa calkiem normalnym zjawiskiem u zwierzat, wiec o jakims "prawie naturalnym" mowic jeszcze trudniej

U wielu zwierząt w tym sensie "normalny" jest kanibalizm (ze zjadaniem własnego potomstwa włącznie). I o czym to niby ma świadczyć? Że jak nagle nabiorę apetytu na własne dziecko, to powinienem się nie krępować? Poza tym Wuj popełnia na koniec żenujący (choć pospolity) błąd nieuctwa uważając, że tzw. "prawo naturalne" ma cokolwiek wspólnego z "prawami natury".

Encyclopaedia Britannica (wyd. 1973-74), Micropedia, hasło „homosexuality” napisał:
[…]U.S. anthropologist C.S.Ford and psychologist F.A.Beach, who studied primitive societies stated (1951) that accounts of homosexuality were available for 76 out of 190 societies.

Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (str. 604)podane liczby są nieco inne: wg. Forda i Beacha (niestety, nie jest podany rok badan) na 76 zbadanych społeczności prymitywnych w 28 homoseksualizm był „nieobecny, rzadki lub praktykowany tylko sekretnie”, a w 48 był „normalny i socjalnie akceptowany dla niektórych członków społeczności”.
Co z tymi społecznościami prymitywnymi? Też należy porównać je do kanibali i odmówić im stosowania się do „prawa naturalnego”?
A.N. napisał:
OTO DLACZEGO ODECHCIAŁO MI SIĘ DYSKUTOWAĆ Z WUJEM O HOMOSEKSUALIZMIE.


**************************************************************************************************

+
Mój ulubiony autor śfinskich postów, czyli Angelus napisał:
Niemniej jeśli ktoś zgadza się argumentacją zawartą w tym poście i zechce ją powtórzyć, z przyjemnością mu odpowiem.


Ja się nie zgadzam z argumentacją uzytą w tym poście. Ale dla ciebie Angelusie resume:

Użytkownik nicka n*** pisze w swym poście m.in. o tym, że:

1.
n*** napisał:
Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (tom 8, str. 604): Kinsey wg. badań z 1948 r. podaje, że 4% Amerykańskich mężczyzn jest wyłącznie homoseksualnych przez całe życie, 10% - przez co najmniej 3 lata swego życia, 30% - miało przynajmniej pewne incydentalne doświadczenie. U kobiet – przynajmniej 13 % miało udane homoseksualne doświadczenie.


Ciekawe, czy to pokrywa się z tym:

Alfred C. Kinsey (1894-1956) napisał:
Dziesięć lat później ukazało się jego fundamentalne dzieło pod tytułem "Sexual Behavior in the Human Male", popularnie zwane "Raportem Kinseya". Po przebadaniu ponad 11 tysięcy osób Kinsey doszedł w nim do następujących wniosków: - 30% mężczyzn miało kontakt seksualny z osobami własnej płci
- 10% mężczyzn w wieku 16 - 55 lat miało w stopniu przeważającym kontakty homoseksualne a 8% w tym przedziale wiekowym co najmniej 3-letnią fazę wyłącznych kontaktów homoseksualnych
- 62-79 procent mężczyzn, określających się jako homoseksualiści miało stosunki seksualne z kobietami
- 37 procent żonatych mężczyzn miało pozamałżeńskie kontakty seksualne, z tego 10% także homoseksualne.
"Raport Kinseya", który utworzył Instytut Badań Seksualnych na uniwersytecie Indiana, jest po dziś dzień fundamentem wiedzy o seksualnych zachowaniach człowieka - różniących się diametralnie od przyjętych wyznaniowych lub prawnych norm.

Zaczerpnięte z [link widoczny dla zalogowanych]


2.
n*** napisał:
Wg. Encyclopaedia Britannica (Macropedia, tom 8, str. 605) próby leczenia homoseksualistów, którzy sami z własnej woli leczeniu (treatment) się poddają, są pozytywne w 1/3 do ½ przypadków; sukces jest mniej prawdopodobny, jeśli człowiek wykazywał skłonności homoseksualne od wczesnej młodości. Mimo to, ten sposób leczenia (żaden inny, poza jeszcze „aversion therapy”, nie jest skuteczny) choć sprawia, że pacjenci odchodzą od praktyk homoseksualnych, zazwyczaj nie zamienia ich w osoby heteroseksualne.


[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
Rozmawiając z byłymi homoseksualistami lub słuchając kaset magnetofonowych, mających na celu niesienie pomocy innym, dostrzegam trzy wspólne elementy każdej takiej historii:

1. Nie jest łatwo porzucić homoseksualizm.
2. Trzeba naprawdę chcieć zmienić swoje życie.
3. Nikt nie może zrobić tego sam! Żeby skutecznie porzucić homoseksualizm, potrzebna jest pomoc z zewnątrz.


3.
n*** napisał:
Pod hasłem “Sexual Deviations” w Macropedii (str. 604)podane liczby są nieco inne: wg. Forda i Beacha (niestety, nie jest podany rok badan) na 76 zbadanych społeczności prymitywnych w 28 homoseksualizm był „nieobecny, rzadki lub praktykowany tylko sekretnie”, a w 48 był „normalny i socjalnie akceptowany dla niektórych członków społeczności”.
Co z tymi społecznościami prymitywnymi? Też należy porównać je do kanibali i odmówić im stosowania się do „prawa naturalnego”?


„Homoseksualizm jest stary jak ludzkość, a więc naturalny” napisał kiedyś J. W. Goethe.

Wypróżnnianie się jest też tak stare, jak stary jest człowiek - też jest zatem naturalne, prawda? A jednak dziś mało kto podciera się palcem. Przemysł gówniano-toaletowy, to dziś pieniądz, że aż szok: papierek welwetowy, pisuary, zapachy, etc. Prymitywizm dobrze się ogląda jako sztukę (wg niektórych), niestety w świecie ciągle oczekujemy wzrostu technologicznego. Zaś co do Bolda : Jakos nie znajduje korealcji.

pzdr.


Ostatnio zmieniony przez Ks.Marek dnia Wto 15:27, 30 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
agnostyk




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 6:36, 30 Maj 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:

„Homoseksualizm jest stary jak ludzkość, a więc naturalny” napisał kiedyś J. W. Goethe.

Wypróżnnianie się jest też tak stare, jak stary jest człowiek - też jest zatem naturalne, prawda? A jednak dziś mało kto podciera się palcem. Przemysł gówniano-toaletowy, to dziś pieniądz, że aż szok: papierek welwetowy, pisuary, zapachy, etc. Prymitywizm dobrze się ogląda jako sztukę (wg niektórych), niestety w świecie ciągle oczekujemy wzrostu technologicznego. Zaś co do Bolda : Jakos nie znajduje korealcji.

pzdr.


Czy ks. Marek jest naprawdę księdzem? Bo analogia troche niegodna kapłana... :fuj: Idąc tropem wzrostu technologicznego to mogę powiedzieć: Jasne - łapę zmieniono na wibrator (i to jeszcze na baterię)
Wśród "panów" stosuje się prezerwatywę i tak dalej i tak dalej... analogia z wypróznianiem jak piernik do wiatraka :shock:
Jak miałbym być złośliwy to musiałbym stwierdzić, że homoseksualizm jest BARDZIEJ naturalny niż celibat ;P . Wśród zwierzat wystepują praktyki homoseksualne, natomiast celibat jest jakimś wrzodem na biologicznym porzadku natury ;P ;P ;P
Dlatego jak ktoś zamierza rzucić kamień niech sprawdzi czy jest bez winy :wink:
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:23, 30 Maj 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Ale dla ciebie Angelusie resume:


Dziękuję, Marku, ale czy mógłbyś zmienić swój post wklejając więcej, bo z tych kawałków trudno wywnioskować, do czego się odnoszą, co w istocie jest cytowane etc.

Na razie podaję obiecane dane z Britanniki (Edycja CD 1999):

Cytat:

CHRONOLOGY 1993
15 APRIL
"Sex survey revises gay statistics. The Allen Guttmacher Institute published the results of a national sex survey conducted by the Battelle Human Affairs Research Center in Seattle, Wash., involving 3,321 U.S. males between the ages of 20 and 39. It was the most comprehensive sex survey since the Kinsey Report of 1948 and reached conclusions that closely corresponded to similar recent surveys carried out in Great Britain, Denmark, and France. The most surprising finding, which became the focus of most news reports, was that males who described themselves as exclusively homosexual made up only 1% of the population. For decades it had been assumed that the 10% figure given by Kinsey was relatively accurate".


W skrócie. Przeprowadzone w USA badania ukończone w 1993 roku, najrozleglejsze od czasu Raportu Kinseya, doprowadziły do podobnych wniosków, jak ostatnie badania w Wielkiej Brytanii, Danii i Francji. Najbardziej zaskakującym odkryciem było to, że mężczyzn deklarujących się jako wyłączni homoseksualiści jest w społeczeństwie ok. 1%. Dotąd przyjmowano, że 10% podane przez Kinseya było mniej więcej trafne.


Ostatnio zmieniony przez Angelus Novus dnia Wto 10:15, 30 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:10, 30 Maj 2006    Temat postu:

A.N.:

widzisz, ja tez znam realnie pare par. Akurat tak sie trafia, ze tylko par. I wiesz co? Dla mnie nie liczy sie nic, poza tym, ze Ci ludzie deklaruja, ze sa szczesliwi. Ze jest im dobrze tak jak jest, ze sie kochaja, ze deklaruja sobie milosc.

W obliczu takiej deklaracji nigdy, ale to nigdy nie podpisze sie pod tym, ze moze to byc nienaturalne, niemoralne lub, co gorsza, powinno byc leczone.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:43, 30 Maj 2006    Temat postu:

crosis napisał:
Dla mnie nie liczy sie nic, poza tym, ze Ci ludzie deklaruja, ze sa szczesliwi. Ze jest im dobrze tak jak jest, ze sie kochaja, ze deklaruja sobie milosc.

W obliczu takiej deklaracji nigdy, ale to nigdy nie podpisze sie pod tym, ze moze to byc nienaturalne, niemoralne lub, co gorsza, powinno byc leczone.


Czy także w innych dziedzinach ludzkie deklaracje są dla Ciebie ostatecznym argumentem?

Bardzo wiele anorektyczek jest szczęśliwych, kiedy uda im się schudnąć kolejny kilogram. Czy należy dzielić to szczęście razem z nimi, czy też zabierać czym prędzej do szpitala?

W fazie maniakalnej psychozy maniakalno-depresyjnej szczęście aż "bije" z chorego. Jest pełen optymizmu, rozmaitych wspaniałych planów, nie ma dla niego nic niemożliwego etc. Niestety, dobry przyjaciel mego brata cierpi na tę przypadłość. Rozwalił sobie już rodzinę, kilkakrotnie wpadał w poważne długi (no bo w fazie maniakalnej ma zazwyczaj pomysły na robienie znakomitych interesów i perspektywa oddania głupich kilkudziesięciu tysięcy nie stanowi dla niego problemu).

Ja sam też lepiej się czuję, kiedy nie biorę leków na nadciśnienie. Mam więcej energii etc. Każdy lekarz Ci potwierdzi, że z tych powodów bardzo wielu nadciśnieniowców przerywa leczenie (podkreślam, że jest to leczenie objawowe - samo nadciśnienie jest nieuleczalne). Czy należy się z tego cieszyć, bo mają subiektywnie lepsze samopoczucie, czy jednak upierdliwie powtarzać im, że skaracają sobie życie - czasem dramatycznie, czasem "łagodnie"? Oczywiście, każdy ma prawo w pewnych ramach żyć jak chce. Wolno nadciśnieniowcowi ryzykować życiem, wolno i homoseksualiście. Co byś jednak powiedział o nadciśnieniowcu, który chodzi i opowiada, że leczenie nadciśnienia to bzdury, bo on czuje się świetnie etc. Że w gruncie rzeczy żadnego "nadciśnienia" nie ma, są tylko różne "orientacje ciśnieniowe". A w ogóle to jak Bóg mnie stworzył nadciśnieniowcem, to pewnie tak chciał, a jeśli to była natura, to znaczy, że jest to naturalne. Tym bardziej, że w większości kultur istnieją ludzie z nadciśnieniem etc.

Napisz, czy w ogóle jakakąkolwiek argumentację mógłbyś wziąć pod uwagę, czy też Twoja głęboka wiara w szczęście homoseksualistów jest absolutnie nie do ruszenia i już.

P.S. Czy czytałeś "Lubiewo" Witkowskiego. To powinna być lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy dyskutują o szczęściu homoseksualistów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:50, 30 Maj 2006    Temat postu:

Chwila chwila.

Nadcisnienie jako takie, jest schorzeniem mogacym prowadzic do okreslonych konsekwencji zdrowotnych. Choroba psychiczna, jak opisales, jest czyms zupelnie innym od homoseksualizmu.

Dlatego wlasnie ciezko mi podjac z Toba temat, a to z jednego prostego powodu:
ja uwazam homoseksualizm za cos calkoicie normalnego, z tego tez wzgledu nie jestem w stanie przyjac argumentacji o nadcisnieniu itd.

Kwestia spojrzenia. W sumie kazdy ma prawo do swojego :)


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Bart




Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:57, 30 Maj 2006    Temat postu:

crosis napisał:
Nadcisnienie jako takie, jest schorzeniem mogacym prowadzic do okreslonych konsekwencji zdrowotnych.


Inne przypadłości, które wymienił Novus, też prowadzą do rozmaitych uszczerbków na zdrowiu. Uważam analogię do homoseksualizmu za nadużycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:08, 30 Maj 2006    Temat postu:

crosis napisał:
ja uwazam homoseksualizm za cos calkoicie normalnego, z tego tez wzgledu nie jestem w stanie przyjac argumentacji o nadcisnieniu itd.


Co to znaczy "normalnego"? A jakie zachowania seksualne uważasz za "nienormalne" i dlaczego?

Nadciśnienie też jest przy pewnym rozumieniu tego słowa normalne. Zaręczam Ci, że przeciętny nadciśnieniowiec różni się od przeciętnego nie-nadciśnieniowca w daleko mniejszym stopniu niż przeciętny homoseksualista od przeciętnego heteroseksualisty. Styl prowadzenia życia seksualnego rzutuje jednak w daleko większym stopniu na osobowość człowieka niż skłonność do nadciśnienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:26, 30 Maj 2006    Temat postu:

Bart napisał:
crosis napisał:
Nadcisnienie jako takie, jest schorzeniem mogacym prowadzic do okreslonych konsekwencji zdrowotnych.


Inne przypadłości, które wymienił Novus, też prowadzą do rozmaitych uszczerbków na zdrowiu. Uważam analogię do homoseksualizmu za nadużycie.


Homoseksualizm również prowadzi do uszczerbków zdrowotnych. I nie chodzi mi bynajmniej o jakieś kłopoty ze zwieraczami. Mimo zwyczajowej "politycznej poprawności" także w USA lekarze nadal standardowo zaliczają homoseksualistów do grupy ryzyka w wypadku wszystkich chorób przenoszonych drogą płciową, a także - choć w mniejszym stopniu - niektórych chorób zakaźnych typu wirusowe zakażenie wątroby. Wedle wszelkich istniejących badań homoseksualiści - choć są przeciętnie grupą o lepszym statusie materialnym - żyją krócej, a przy tym częściej korzystają z usług lekarzy, także psychiatrów.

Jeśli zaś idzie o poczucie szczęśliwości, to poziom frustracji mierzony u homoseksualistów jest nadal nadprzeciętnie wysoki. I to mimo olbrzymich zmian, jakie zaszły w ich sytuacji, ich percepcji przez społeczeństwo etc. Rozumiem jeszcze że w Polsce homoseksualista może być sfrustrowany i wściekły np. na Kościół, który zajmuje ważną pozycję społeczną a jednocześnie do homoseksualistów nie odnosi się z aprobatą. Natomiast na Zachodzie najśmielsze życzenia homoseksualistów wyrażane w latach 60-tych zostały już spełnione ze sporym naddatkiem, Kościół katolicki może tam już właściwie tyle co nic, a oni dalej są sfrustrowani i agresywni. Wpadają do kościołów (słynne przypadki zbeszczeszczenia w USA i we Francji), przedrzeźniają papieża etc. Czy tak zachowują się ludzie naprawdę szczęśliwi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:56, 30 Maj 2006    Temat postu:

HOMOSEKSUALIŚCI ŻYJĄ KRÓCEJ
1.

Cytat:
International Journal of Epidemiology, Vol 26, 657-661, Copyright © 1997 by International Epidemiological Association

ABSTRACT

Modelling the impact of HIV disease on mortality in gay and bisexual men
RS Hogg, SA Strathdee, KJ Craib, MV O'Shaughnessy, JS Montaner and MT Schechter
British Columbia Centre for Excellence in HIV/AIDS, St Paul's Hospital, Vancouver, Canada.

OBJECTIVE: To assess how HIV infection and AIDS (HIV/AIDS) impacts on mortality rates for gay and bisexual men. METHODS: Vital statistics data were obtained for a large Canadian urban centre from 1987 to 1992. Three scenarios were utilized with assumed proportions of gay and bisexual men of 3%, 6% and 9% among the male population age 20 years. For each scenario, non-HIV deaths were distributed according to the assumed proportion of the total population (3%, 6% or 9%) but 95% of HIV deaths were distributed to gay and bisexual men as this is the proportion of AIDS cases in gay and bisexual men in this centre. The main outcome measures of interest were age-specific patterns of death, life expectancy and life expectancy lost due to HIV/AIDS at exact age 20 years, and the probability of living from age 20 to 65 years. RESULTS: Estimates of the mid-period gay and bisexual population ranged from 5406 to 16,219 for the three scenarios, and total deaths in these men from 953 to 1703. Age-specific mortality was significantly higher for gay and bisexual men than all men aged 30-44. Life expectancy at age 20 for gay and bisexual men ranged from 34.0 years to 46.3 years for the 3% and 9% scenarios respectively. These were all lower than the 54.3 year life expectancy at age 20 for all men. The probability of living from age 20 to 65 years for gay and bisexual men ranged from 32% for the 3% scenario, to 59% for the 9% scenario. These figures were considerably lower than for all men where the probability of living from 20 to 65 was 78%. CONCLUSION: In a major Canadian centre, life expectancy at age 20 years for gay and bisexual men is 8 to 20 years less than for all men. If the same pattern of mortality were to continue, we estimate that nearly half of gay and bisexual men currently aged 20 years will not reach their 65th birthday. Under even the most liberal assumptions, gay and bisexual men in this urban centre are now experiencing a life expectancy similar to that experienced by all men in Canada in the year 1871.

[link widoczny dla zalogowanych]

Zasadniczy wniosek z konkluzji. Oczekiwana długość życia u homoseksualistów i biseksualistów w wieku 20 lat jest od 8 do 20 lat mniejsza niż u ogółu mężczyzn.


2.

Cytat:
Yet Another Study Confirms Gay Life Expectancy 20 Years Shorter

WASHINGTON, DC, June 6, 2005 (LifeSiteNews.com) – A new study which analyzed tens of thousands of gay obituaries and compared them with AIDS deaths data from the Centers for Disease Control (CDC), has shown that the life expectancy for homosexuals is about twenty years shorter than that of the general public. The study, entitled “Gay obituaries closely track officially reported deaths from AIDS”, has been published in Psychological Reports (2005;96:693-697).



Nowe badania amerykańskie powtwierdzają wyniki kanadyjskie - oczekiwana długość życia jest u homoseksualistów o 20 lat krótsza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Ks.Marek




Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1116
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Oikumene
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:35, 30 Maj 2006    Temat postu:

+
Agnostyk napisał:
Czy ks. Marek jest naprawdę księdzem?


Serio, serio. Co, chciałbyś słodko kadzącego kapłanika, co by sie jeno PŚ podpierał. O nie!! to nie te czasy!!

Agnostyk napisał:
Jak miałbym być złośliwy to musiałbym stwierdzić, że homoseksualizm jest BARDZIEJ naturalny niż celibat. Wśród zwierzat wystepują praktyki homoseksualne, natomiast celibat jest jakimś wrzodem na biologicznym porzadku natury


Co to ma do rzeczy? Zresztą: celibat to transcendowanie siebie. Zgłodniały pies nie ma pojęcia transcendencji. Wg niektórych sama zdolnośc transcendowania siebie to juz am w sobie dowód na istnienie Boga :D

Angelusie Jakie posty mam poszearzyć - moje? czy n***??

crosis napisał:
W obliczu takiej deklaracji nigdy, ale to nigdy nie podpisze sie pod tym, ze moze to byc nienaturalne, niemoralne lub, co gorsza, powinno byc leczone.


Crosisie - wolno Tobie !!! Ale IMHO - takie deklaracje podobne Twoim przyczyniają się w dużej mierze do rozkładu państwa Polskiego. Bo to jest przejaw relatywizmu.

pzdr
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
agnostyk




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 13:55, 30 Maj 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:

Serio, serio. Co, chciałbyś słodko kadzącego kapłanika, co by sie jeno PŚ podpierał. O nie!! to nie te czasy!!


Nie wiem czy chciałbym powrotu czasów gdzie księża zamiast podpierania się PŚ rozwineli jeszcze twórcze badania zawarte w "młocie na czarownice" :wink: ;P

Ks.Marek napisał:

Co to ma do rzeczy? Zresztą: celibat to transcendowanie siebie. Zgłodniały pies nie ma pojęcia transcendencji. Wg niektórych sama zdolnośc transcendowania siebie to juz am w sobie dowód na istnienie Boga :D


To ma do rzeczy, iz jeśli argumentujemy "nienaturalnoscią" i chcemy zabronić zwiazków homoseksualnych to powinniśmy również zabraniać celibatu. Transcendowanie siebie, obawiam się wielu kapłanów doprowadziło do ogromnych dylematów moralnych (miłość, dzieci, dziewczyny).

Pozdrawiam serdecznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
Angelus Novus




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 397
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:20, 30 Maj 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Angelusie Jakie posty mam poszearzyć - moje? czy n***??

Poszerz, z łaski swojej, cytaty, żeby było jasne, do czego się odnoszą i skąd są wzięte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Co sądzisz o zwiąkach hmoseksualnych?
Jestem chrześcijaninem i akceptuję je
19%
 19%  [ 11 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
23%
 23%  [ 13 ]
Jestem chrześcijaninem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
8%
 8%  [ 5 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i akceptuję je
3%
 3%  [ 2 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem teistą niechrześcijańskim i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i akceptuję je
33%
 33%  [ 19 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za zboczenie/dewiację
1%
 1%  [ 1 ]
Jestem ateistą/agnostykiem i nie akceptuję ich, gdyż uważam homoseksualizm za chorobę
1%
 1%  [ 1 ]
Nie jestem pewien, jakie zająć stanowisko w tej sprawie
5%
 5%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 56

Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:26, 30 Maj 2006    Temat postu:

Marku, o tym co dzieli a co laczy lepiej nie rozmawiajmy, ok?

Dla Ciebie brakiem relatywizmu byloby przyjmowanie nauki KK tak jak Ty ja pojmujesz i ja przedstawiasz, a w swietle tego faktu, to ja moge byc dumny, ze nie jestem katolikiem.

A.N.:
jakie uwazam za nienormalne? Proste. Po pierwsze: wszelkie, ktore zakladaja krzywde drugiego czlowieka, brak jego zgody, znecanie sie fizyczne i psychiczne.
Na dodatek zachowania niezgodne z prawem, ustalnym tak, ay chronic mlode osoby. Czyli nasza granica wiekowa.
Oczywiscie o zachowaniach seksualnych mowie na plaszczyznie gatunku czlowieka. Wszystko wykraczajace poza gatunek uwazam za nienormalne.

Ot i masz odpowiedz.



Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 5 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin