Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Naigrawanie się z uczuć religijnych
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31048
Przeczytał: 76 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:20, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony napisał:
Panie Dyszyński, pierdolić takie prawdy absolutne o braku spójności rozumowania materialistycznego, to możesz Pan Panu Kotasińskiemu. Marksistowski model materializmu dialektycznego jest wystarczająco spójny wewnętrznie, aby wartości ludzkie wywodzić od procesów społecznych, tylko i wyłącznie, bez popadania w sprzeczność...

Aby wywieść COKOLWIEK z CZEGOKOLWIEK, trzeba najpierw coś ZAŁOŻYĆ (np. kryteria dowodzenia). Wywodzenie wartości z procesów społecznych nie wyłamuje się z tej zasady.
Dlatego żaden spójny intelektualnie światopoglądu nie ma szansy funkcjonować poprawnie z postulatem wywodzenia wszystkiego z doświadczenia. Oczywiście można jakoś sobie ZAŁOŻYĆ dialektykę, marksizm, feminizm, czy jeszcze cokolwiek. Wtedy jednak uczciwie byłoby nie czepiać się teistów, że nie potrafią przedstawić fizykalnych dowodów na istnienie Boga, bo owo istnienie można potraktować jako założenie w pewnej "teorii". Tak to się odbywa zawsze i wszędzie. I nie zapominanie o tym w dyskusji byłoby uczciwe...


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 12:23, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:40, 18 Sty 2012    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Aby wywieść COKOLWIEK z CZEGOKOLWIEK, trzeba najpierw coś ZAŁOŻYĆ (np. kryteria dowodzenia). Wywodzenie wartości z procesów społecznych nie wyłamuje się z tej zasady.


Za tem Pan Michał rozumie dlaczego każdy dowód jest tylko tak pewny, jak to pierwotne założenie, a przekonanie oparte na dowodzie nie może być pewniejsze, od pierwotnego założenia.

Zatem nic nie można uznać za udowodnione albo pierwotne założenie należy uznać za pewniejsze niż tylko dowiedzione.

i wbij sobie to, do tego swojego tępego łba Michale i nie tylko ty


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Śro 12:41, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 13:25, 18 Sty 2012    Temat postu:

Panie Dtszyński, jak już mówiłem, pierdolić androny, to możesz Pan sobie najwygodniej z Panem Kotasińskim, a ze mną może Pan rozmawiać tylko poważnie, inaczej kop w dupę.

To nie ja Panu zarzucam, że Pański model łączący wyższe wartości ludzkie z wiarą w boga, oparty o kryterium, że wyższe wartości są darem bożym, jest sprzeczny wewnętrznie. I nie odmawiam Panu prawa do wiary w to kryterium, bo to kryterium opiera Pan tylko i wyłącznie na swojej wierze w to kryterium. A zarzucam Panu to, że odmawia Pan prawa do przyjęcia innego kryterium i arbitralnie stwierdza, że kryterium Pańskie łączące nierozerwalnie wartości wyższe z bytem transcedentalnym, jest jedynym możliwym. Tym samym odmawia Pan prawa wartości wyższych, a tym samym człowieczeństwa, osobom uznającym inne kryteria wywodzące wartości wyższe. Ponadto, pozwala Pan sobie na drwiny z innych kryteriów od Pańskiego i to w sposób okazujący bezczelną arogancję dla szacunku do człowieka uznającego inne kryteria od Pańskich, a jednocześnie z parszywą hipokryzją zapewnia Pan o swoim szacunku dla innych i perfidnie domaga się Pan szacunku dla swojego podłego obskurantyzmu.

Innym kryterium od Pańskiego, jest kryterium oparte o takie nauki jak psychologia i socjologia, które to nauki, wskazują, że świadomość jest świadomością osobowości, a nie tajemniczego JA, a ukształtowanie osobowość daje się wyjaśnić bez odwoływania się do bytów transcendentnych, a w sposób niesprzeczny wewnętrznie daje się wyjaśnić współuczestnictwem osoby w procesach społecznych takich jak edukacja, relacja z przestrzenią kulturową, cywilizacyjną, czyli ogólnie, społeczną. A o tym, zanim jeszcze badania naukowe były na tak wysokim obecnie poziomie, dawno temu mówiła filozofia marksistowska, która to w Panu budzi takie irracjonalne obrzydzenie, którego Pański obskurantyzm nie potrafi nawet dla głoszonego przez Pana szacunku, ukryć, czyniąc z Pana aroganta i hipokrytę, a i przy okazji durnia.

Ja nie odmawiam Panu prawa do wiary w boga, ani wiary w swoje kryterium, a odmawiam Panu wiary w parszywie przyznane sobie przez Pana prawo do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa z powodu uznawania przeze mnie innego kryterium od Pańskiego. A kryterium, na którym opieram swoje prawo do odmawiania Panu Pańskiego parszywego prawa do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa, jest identyczne z kryterium, na którym opieram swoje prawo do pozbawiania faszystów i rasistów głoszenia swoich, równie jak Pańskie, parszywych praw do pozbawiania praw innych ludzi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 13:34, 18 Sty 2012    Temat postu:

A Pan, Panie Lucku, powinien sobie wbić do swojego tępego łba, że są jeszcze inne kryteria od opartych o wiarę. Na przykład, opartych na doświadczeniach dających się potwierdzać społecznie. A do tego, co jest oburzające bardzo, mających sobie w dupie tajemniczo tkwiące w środku dziecięcia bożego, jeszcze bardziej tajemnicze JA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 33 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:35, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony do Michała napisał:

Ja nie odmawiam Panu prawa do wiary w boga, ani wiary w swoje kryterium, a odmawiam Panu wiary w parszywie przyznane sobie przez Pana prawo do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa z powodu uznawania przeze mnie innego kryterium od Pańskiego

Panie Przerażony, gdzie Michał tak mówi?
To jest jego wiara, jemu podoba się wierzyć w Boga.
Jego wiara, wdle jego subiektywnej oceny jest lepsza od ateizmu, Pan masz prawo i na pewno sądzisz odwrotnie.

Nikt tu nie mówi ze ateiści sa głupkami, co wiecej, o ile mi wiadomo to zarówno Michłał jak i Wuj nie odmawiaja ateistom zbawienia i wiecznego życia w Niebie.
Ich Bóg to Bóg normalny, a nie psychol, mszczący sie za to tylko że ktoś nie wierzy w Boga..

... wiec o co chodzi?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 13:36, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:36, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony napisał:
Kawiarnia. Prawda absolutna str. 24

Pan Przerażony wyjaśnia istotę nawigacji satelitarnej:
Cytat:
TW z której wynikały cząstki o ujemnej energii, a która to teoria pozwalała wyliczyć różnicę wynikającą z względności czasu lokalnego satelity komunikacyjnego i planety Ziemia.


Pana Kotasińskiego wyjaśnienie istoty nawigacji satelitarnej:
Cytat:
„w przypadku nawigacji wyjaśnienie leży tylko po stronie promieniowania elektromagnetycznego. Przesadzasz.”


Właśnie pokazałem wyżej jak Pan wyjaśnił istotę nawigacji satelitarnej. Niestety, jest ono sprzeczne z wiedzą powszechną o istocie nawigacji satelitarnej.


Pan Przerażony nie rozumie pojęć ani działania ludzi.
Nie może nawigacja satelitarna być Istotą.
Nie może nauka wyrokować o Prawdzie Absolutnej.

Istota może być tylko Bogiem i Stworzeniem Bożym, w tym człowiekiem.
Istota ma Osobę.
Istotną może być tylko Prawda Absolutna.

Nauka jest działaniem naukowców, którzy na zebraniach:
- stawiają wniosek
- podejmują dyskusję
- głosują za, przeciw lub wstrzymują się

Po podjęciu decyzji na zebraniu naukowców następuje przekazanie jej do kultury społecznej.
I ludzie przejawiając kulturę wierzą w wiedzę naukową, albo nie wierzą, bo wiara w naukę nie jest obowiązkowa.

Wiedza, czyli wiara w naukę jest umowna, powstała przez głosowanie:
- za
- przeciw
- wstrzymuję się


A pan Przerażony głupi myśli, że rzeczywiście są czarne dziury, ciemna energia, ciemna materia, ujemna energia lub cząstka.

Jesteś pan Przerażony ciemnym człowiekiem, bo zapomniałeś co jest podstawowym elementem procesu naukowego:

- trzeba wykonać doświadczenia naukowe w konkretnych warunkach

Jak sprawdzić że masę worka ziemniaków?
- trzeba w konkretnych warunkach, przyjętych dla wzorca porównawczego 1kg, porównać worek ziemniaków z odważnikiem.

A jak sprawdzić masę czarnej dziury?
- trzeba się tam wybrać w podróż, w tamtych warunkach określić wzorzec porównawczy i obliczyć, jaki jest stosunek czarnej dziury do jednostki porównawczej.

Pan panie Przerażony, nie możesz z pozycji pierdzącego w stołek, obliczyć Prawdy Absolutnej.

I dlatego winien mi pan jesteś 25.000 za tę naukę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:46, 18 Sty 2012    Temat postu:

Lucek napisał:
To Panie Marcinie, dla ludzi uczciwych i myślących, wartości które wyrażacie, są godne jedynie pogardy.

A powiedź mi Lucek, tak „mądrze” wypowiadasz się, o jakich to ja wartościach twoim zdaniem mówię?

Michał napisał:
Myślę faktycznie, że pełne uzasadnienie dla wartości wyższych da się znaleźć dopiero dzięki ich ZAŁOŻENIU. Nie da się ich dowieść. Takie założenie oznacza wyłom w tradycyjnym racjonalizmie, który domaga się dowodu na wszystko. Takie założenie jest zatem czymś podobnym do uznania innego bytu nieudowadnialnego - Boga.

A masz dowód na to, że nie można dowieść wartości, ani nawet Boga, czy to tylko ten stary pozanaukowy dogmat, a nie jakiś racjonalizm?

Adaś napisał:
Kantem Emanuelem, od którego zapewne, za łączenie takiego obskurantyzmu z Kantem Emanuelem, dostaliby w kopa w dupę od Kanta Emanuela.

Materializm dostaje tego samego kopa, o czym nie wiesz jak widzę.

Cytat:
Właśnie pokazałem wyżej jak Pan wyjaśnił istotę nawigacji satelitarnej. Niestety, jest ono sprzeczne z wiedzą powszechną o istocie nawigacji satelitarnej. A z tego nie wynika, że ja przeceniam swój intelekt, a jedynie to, że jest Pan aż takim durniem, który nie potrafi nawet widzieć swojej durnoty.

Panie Kotasiński, wybij Pan sobie raz na zawsze z ze swojego durnego łba, że ja kiedykolwiek odniosę się z szacunkiem do Pańskich faszystowskich wartości, jak i do Pana, faszystowskiego pomiotła. A także, nawet odrobiny szacunku nie otrzyma ode mnie Pańska absolutna durnota.

Adaś na nawigację odpowiedziałem ci po raz drugi później, wtedy też w kolejnym poście, kiedy o niej ponownie wspomniałeś napisałem, że nie zrozumiałeś tej mojej drugiej odpowiedzi względem tej, którą zacytowałeś, czyli pierwszej. Napisałem durniu, któremu za takie zwroty odmawiam wartości, bo ty mnie jej odmawiasz, że nawigacja satelitarna działa także poza układem planetarnym, bo potrzebny jest jedynie nadajnik i odbiornik, a nie planeta, można mieć mapę fragmentu kosmosu i to wystarczy ażeby sygnał elektromagnetyczny pozwalał na kosmiczną lokalizację ty połowiczny intelekcie.

Cytat:
Innym kryterium od Pańskiego, jest kryterium oparte o takie nauki jak psychologia i socjologia, które to nauki, wskazują, że świadomość jest świadomością osobowości, a nie tajemniczego JA, a ukształtowanie osobowość daje się wyjaśnić bez odwoływania się do bytów transcendentnych, a w sposób niesprzeczny wewnętrznie daje się wyjaśnić współuczestnictwem osoby w procesach społecznych takich jak edukacja,

Najpierw świadomość jest zawsze świadomością siebie, a później może być świadomością konstruktu jakim jest osobowość. Zatem dotyczy transcendentnej podmiotowości, która dopiero przez uczestnictwo w mentalno – materialnych procesach wtórnych względem mentalności nabywa osobowości, ty nieuku.

Cytat:
Ja nie odmawiam Panu prawa do wiary w boga, ani wiary w swoje kryterium, a odmawiam Panu wiary w parszywie przyznane sobie przez Pana prawo do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa z powodu uznawania przeze mnie innego kryterium od Pańskiego. A kryterium, na którym opieram swoje prawo do odmawiania Panu Pańskiego parszywego prawa do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa, jest identyczne z kryterium, na którym opieram swoje prawo do pozbawiania faszystów i rasistów głoszenia swoich, równie jak Pańskie, parszywych praw do pozbawiania praw innych ludzi.

Czyli robisz to samo, co Michał, ale ze względu na swój subiektywizm uznajesz to jednak za lepsze prawo niż jego choć macie je takie samo. Ślepy logik. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 14:02, 18 Sty 2012    Temat postu:

Pan Dyszyński, który tylko wierzy w boga i kocha bliźniego swego jak siebie samego:
Cytat:
Myślę faktycznie, że pełne uzasadnienie dla wartości wyższych da się znaleźć dopiero dzięki ich ZAŁOŻENIU.

Takie założenie jest zatem czymś podobnym do uznania innego bytu nieudowadnialnego - Boga.

To właściwie dla mnie jest główny ROZUMOWY argument.


Właśnie choćby tylko z tego wynika, że pełne uzasadnienie wartości wyższych jest możliwe tylko przez wierzących w boga. Czyli niewierzący w boga, nie są zdolni w pełni uzasadnić wartości wyższych, a tym samym, nie są w pełni ludźmi, a do tego nie są zdolni do rozumowych argumentów do jakich jest zdolny tylko wierzący w boga, czyli niewierzący w boga są głipkami. I tyle właśnie wynika z twierdzeń Pana Dyszyńskiego, Panie Kubusiu. A to, że Pan nie jest zdolny do wyciągania logicznych wniosków, jest oczywiste, skoro zastąpił Pan logikę jej atrapą dla pięciolatków - NTI.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 14:40, 18 Sty 2012    Temat postu:

Debil:
Cytat:
Adaś na nawigację odpowiedziałem ci po raz drugi później, wtedy też w kolejnym poście, kiedy o niej ponownie wspomniałeś napisałem, że nie zrozumiałeś tej mojej drugiej odpowiedzi względem tej, którą zacytowałeś, czyli pierwszej. Napisałem durniu, któremu za takie zwroty odmawiam wartości, bo ty mnie jej odmawiasz, że nawigacja satelitarna działa także poza układem planetarnym, bo potrzebny jest jedynie nadajnik i odbiornik, a nie planeta, można mieć mapę fragmentu kosmosu i to wystarczy ażeby sygnał elektromagnetyczny pozwalał na kosmiczną lokalizację ty połowiczny intelekcie.


Miałeś debilu czas, aby się dowiedzieć w czym leży istota nawigacji satelitarnej, ale widać, nawet tak prosta czynność przekracza możliwości debila. Nawigacji satelitarnej nie jest konieczna planeta, a dwa osobne od siebie układy lokalne, a jednym z nich może być i planeta, w których to czas upływa inaczej w każdym z nich i właśnie istotą nawigacji satelitarnej jest obliczenie różnicy tych lokalnych czasów wynikających TW, a nie sygnał elektromagnetyczny, który przenosi sygnały, jednak wysłany bez wyliczonego algorytmem wynikającym z TW opóźniana w czasie spowodowanego różnicą czasów lokalnych, nie zlokalizuje dokładnego położenia. Bez algorytmu TW, a oparta tylko na nadaniu i odbiorze sygnału elektromagnetycznego, nawigacja samochodowa wskazywałaby kilkuset metrową różnicę w lokalizacji samochodu.

I jeszcze jedno debilu. Ja nie uznaję mojego prawa do mojego światopoglądu za lepsze od prawa Pana Dyszyńskiego do wiary w boga. To Pan Dyszyński uznaje swoje prawo do wiary w boga za lepsze od mojego prawa do mojego światopoglądu i to na tyle lepsze, że Jego wiara w boga daje mu prawo do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa.

Kant i owszem, daje kopa w dupę materializmowi, jednak to nie ja powołuje się na jego autorytet, a nawet mam go z lekka w dupie. To wy debile powołujecie się na Kanta i jednocześnie w swoim debilizmie mu zaprzeczacie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 15:09, 18 Sty 2012    Temat postu:

Panie Krowa, mnie zastanawia przede wszystkim, jak Pan mógł być inżynierem, skoro poprawność swoich wyliczeń opierał Pan na wyniku demokratycznego głosowania, a i to mnie ciekawi, czy w tych głosowaniach brały udział kucharki z przyzakładowej stołówki?

Panie Krowa, skoro Pan twierdzi, że wiedza jest tylko wiarą, a nie wiedzą i do tego ustalaną w demokratycznym głosowaniu, a na dodatek wycenia Pan tę swoją wiedzę na 25 tysięcy złotych, to ja kupię od Pana tę wiedzę, jak tylko zgodzi się Pan abyśmy wspólnie tę Pańską wiedzę potwierdzili empirycznie.

Według tego co Pan mówi, nie posiadamy wiedzy o posiadani przez Pana lewej ręki, a tylko wierzymy, że tę lewą ręką Pan posiada i to wierzyć możemy tylko, jeżeli wiarę w posiadanie przez Pana swojej lewej ręki przegłosuje się w demokratycznym głosowaniu. Tak więc, spotkamy się i ja przywiozę na to spotkanie kilku swoich kolegów sadystów, razem zagłosujemy demokratycznie, czy wierzymy w posiadanie przez Pana Pańskiej lewej ręki i jeżeli wynik demokratycznego głosowania ustali wiarę, że ręki lewej Pan nie ma, to aby rzeczywistość nie była sprzeczna z Pańską teorią za 25 tysięcy, odrąbie Pan sobie swoją lewą ręką. Tak przekonany o słuszności Pańskiego naukowego twierdzenia, natychmiast je od Pana kupię za 25 tysięcy złotych. Mam nadzieję, że jest Pan absolutnie pewien tego co mówi i przyjmie Pan z ochotą moje warunki handlowe. Chyba żeby się okazało, że nie jest Pan pewny swojej absolutnej pewności i nie zechciał odrąbać sobie jednej głupiej ręki dla przecież tak wielkiej w swojej genialności Pańskie absolutnej prawdy.

PS. A czy jako inżynier, temperaturę w piecu hutniczym też pan mierzył włażąc w środek żaru hutniczego, czy tę temperaturę ustalaliście poprzez demokratyczne głosowanie w stołówce razem z kucharkami?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:43, 18 Sty 2012    Temat postu:

To łykaj dalej te kopniaki pasożycie społeczny zaprzeczający społeczeństwu niszczycielską dla jej struktur wulgarnością.

Adaś napisał:
dwa osobne od siebie układy lokalne

Satelita i rakieta kosmiczna.

Cytat:
a jednym z nich może być i planeta, w których to czas upływa inaczej w każdym z nich i właśnie istotą nawigacji satelitarnej jest obliczenie różnicy tych lokalnych czasów wynikających TW

Kiedy nie ma planety to nie ma tych, o których piszesz różnic czasu, sprzyjająco dla ciebie dopuszczając istnienie czasu, na którego istnienie nie masz najmniejszego dowodu!

Cytat:
bez wyliczonego algorytmem wynikającym z TW opóźniana w czasie spowodowanego różnicą czasów lokalnych, nie zlokalizuje dokładnego położenia.

A to ciekawe, dlaczego satelita i odbiornik nawigacyjny w rakiecie nagle przestaną współpracować, hejkum kejkum wróżka Adaś orzekła. Nie wszędzie trzeba tego algorytmu, może, MOŻE inny, ale może nie.

Cytat:
Bez algorytmu TW, a oparta tylko na nadaniu i odbiorze sygnału elektromagnetycznego, nawigacja samochodowa wskazywałaby kilkuset metrową różnicę w lokalizacji samochodu.

Na planecie, ale nie w kosmosie paranaukowa wróżko Adaś.

Cytat:
Ja nie uznaję mojego prawa do mojego światopoglądu za lepsze od prawa Pana Dyszyńskiego

Bo nie rozumiesz nieuku tego, co naprawdę napisałeś, już kiedyś zwracałem ci uwagę na to, że nie znasz logiki swoich wypowiedzi.

Pomogę ci głupku:
Cytat:
Jego wiara w boga daje mu prawo do pozbawiania mnie prawa do człowieczeństwa

A co w zamian za powyższe daje ci prawo, aby jemu odmawiać człowieczeństwa za jego słowa? Pomogłem ci, choć odmówiłem człowieczeństwa, widzisz, jaki silny wpływ mają na mnie moje wartości, a ty wyznajesz te same, ale względem siebie, a innym, społeczeństwu ich odmawiasz. I co najgorsze nawet sobie z tego nie zdajesz sprawy, bo z ciebie taki filozof jak ... (wpisz to czym ty byś mnie w tym miejscu obraził), który nie widzi czegoś poza własnym nosem.

Cytat:
Kant i owszem, daje kopa w dupę materializmowi, jednak to nie ja powołuje się na jego autorytet, a nawet mam go z lekka w dupie. To wy debile powołujecie się na Kanta i jednocześnie w swoim debilizmie mu zaprzeczacie.

Przecież to ty pierwszy napisałeś o Kancie.
Gdybyś Adaś był zdolny do przeprowadzenia skrupulatnej rozmowy na temat tego, co piszesz to naprawdę w dyskusji ze mną pisząc coś takiego jak powyższe znalazłbyś się w procesie dialektycznego kopania w „d” bez dotykania ziemi, skakałbyś jak kangur na tych kopniakach.

Gdybyś spojrzał na siebie, jaki z ciebie prostak, to zobaczyłbyś takiego, co to właśnie z pola zszedł i wypowiadał się na temat filozofii. Znowu dałeś się podpuścić, człowieczyna, która nawet Marksa nie przeczytała, a udaje, że na filozofii się zna. Gdybyś rozumiał filozofię to rozumiałbyś też krytykę marksizmu, która sprawiła że ten kierunek odchodzi w zapomnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 16:20, 18 Sty 2012    Temat postu:

Debil:
Satelita i rakieta kosmiczna.

Kiedy nie ma planety to nie ma tych, o których piszesz różnic czasu, sprzyjająco dla ciebie dopuszczając istnienie czasu, na którego istnienie nie masz najmniejszego dowodu!

A to ciekawe, dlaczego satelita i odbiornik nawigacyjny w rakiecie nagle przestaną współpracować, hejkum kejkum wróżka Adaś orzekła. Nie wszędzie trzeba tego algorytmu, może, MOŻE inny, ale może nie.

Z teorii względności, którą to debil uznał za podstawę swojego infantylnego emceka i którą to TW, jak twierdzi, rozwinął, wynika, że czas płynie wolniej w obiekcie poruszającym się szybciej, a szybciej upływa w obiekcie poruszającym się wolniej, jednak debil ulepszający TW o tym nie wie, a jest to wiedza podstawowa. Debil twierdzi, że może inaczej płynie czas, a może nie inaczej i że nie ma na to dowodu, nie wiedząc absolutnie nic, o potwierdzających względność czasu doświadczeniach empirycznych, co dziś jest już wiedzą na poziomie szkoły podstawowej.

Debilu piszesz idiotyzmy zupełnie sprzeczne z podstawową wiedzą o TW, a do tego nie rozumiesz jaki aspekt TW się porusza. Gdybyś nie był debilem, to widziałbyś swoją durnotę w tym, że nie potrafisz przedstawić żadnego kontrargumentu poza swoimi faszystowskimi autorytatywnymi stwierdzeniami, a to jest gówno, a nie argumenty, faszystowska kanalio. To samo dotyczy całej reszty paralogicznych pierdów debila.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 16:21, 18 Sty 2012    Temat postu:

EDIT:

Debil:
Cytat:
Satelita i rakieta kosmiczna.

Kiedy nie ma planety to nie ma tych, o których piszesz różnic czasu, sprzyjająco dla ciebie dopuszczając istnienie czasu, na którego istnienie nie masz najmniejszego dowodu!

A to ciekawe, dlaczego satelita i odbiornik nawigacyjny w rakiecie nagle przestaną współpracować, hejkum kejkum wróżka Adaś orzekła. Nie wszędzie trzeba tego algorytmu, może, MOŻE inny, ale może nie.


Z teorii względności, którą to debil uznał za podstawę swojego infantylnego emceka i którą to TW, jak twierdzi, rozwinął, wynika, że czas płynie wolniej w obiekcie poruszającym się szybciej, a szybciej upływa w obiekcie poruszającym się wolniej, jednak debil ulepszający TW o tym nie wie, a jest to wiedza podstawowa. Debil twierdzi, że może inaczej płynie czas, a może nie inaczej i że nie ma na to dowodu, nie wiedząc absolutnie nic, o potwierdzających względność czasu doświadczeniach empirycznych, co dziś jest już wiedzą na poziomie szkoły podstawowej.

Debilu piszesz idiotyzmy zupełnie sprzeczne z podstawową wiedzą o TW, a do tego nie rozumiesz jaki aspekt TW się porusza. Gdybyś nie był debilem, to widziałbyś swoją durnotę w tym, że nie potrafisz przedstawić żadnego kontrargumentu poza swoimi faszystowskimi autorytatywnymi stwierdzeniami, a to jest gówno, a nie argumenty, faszystowska kanalio. To samo dotyczy całej reszty paralogiczny debilu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:41, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony napisał:
1. Panie Krowa, mnie zastanawia przede wszystkim, jak Pan mógł być inżynierem, skoro poprawność swoich wyliczeń opierał Pan na wyniku demokratycznego głosowania, a i to mnie ciekawi, czy w tych głosowaniach brały udział kucharki z przyzakładowej stołówki?

2. Panie Krowa, skoro Pan twierdzi, że wiedza jest tylko wiarą, a nie wiedzą i do tego ustalaną w demokratycznym głosowaniu...

3. Według tego co Pan mówi, nie posiadamy wiedzy o posiadani przez Pana lewej ręki, a tylko wierzymy, że tę lewą ręką Pan posiada i to wierzyć możemy tylko, jeżeli wiarę w posiadanie przez Pana swojej lewej ręki przegłosuje się w demokratycznym głosowaniu.

4. A czy jako inżynier, temperaturę w piecu hutniczym też pan mierzył włażąc w środek żaru hutniczego...


ad.1. Poprawność swoich wyliczeń opierałem o wzór i wzorzec. Wzór obliczeń i wzorzec porównawczy jest używany przez osoby które mają nadane uprawnienia formalne. Więc zbiera się komisja nadających uprawnienia i nadaje stającym do egzaminu. Nie moja wina, że nie dopuszczają kucharek do egzaminów i że w komisjach egzaminacyjnych kucharki nie zasiadają.

ad.2. To że wiedza jest wiarą w naukę możesz pan przeczytać nawet w technokratycznej Wikipedii. Ta wiedza jest składnikiem kultury, tak jak modne ubranie, które można zdjąć. Co jakiś czas na świecie odbywa się rewolucja kulturalna, albo rewolucja naukowa, albo nawet Rewolucja Październikowa. Wsio rawno. Tylko najważniejsze jest to, że demokracja nie służy do ustalania wiedzy naukowej tylko hegemonia, na dzisiaj USA.

ad.3. Człowiek posiada lewą rękę wtedy gdy ma świadomość posiadania lewej ręki. Jeśli ktoś człowiekowi utnie lewą rękę, on jeszcze długo będzie miał świadomość jej posiadania, jego mózg będzie wydawał rozkazy do tej uciętej lewej ręki. Z drugiej strony, jeśli się urodzi dziecko niepełnosprawne z porażeniem mózgowym połowicznym lewostronnym, to pomimo istnienia lewej ręki, ono może nie mieć tej ręki w świadomości i nie będzie jej używać. To jest paraliż fizyczny ręki ale filozoficznie tej ręki porażony nie ma, bo jej nie używa.

ad.4. Temperaturę określamy w stopniach np. Celsjusza, wobec umownie przyjętych warunków wzorcowych. Mogę powołać się na przykład, kiedy to długość określamy w porównaniu do umownej jednostki 1m w postaci wzorca metra, wyrytego w stopie irydu i platyny, przechowywanego w jakiejś tam temperaturze i innych. Stosownie, ten i wszystkie inne pomiary przelicza się z uwzględnieniem poprawek (np. atmosferycznych) dla innych niż wzorcowe warunków. Wszystko co jest w świecie mierzone jest następnie transforowane na umowny układ, przeliczane, poprawiane, a liczba poprawek wzrasta wraz z rozwojem nauki.

Rozumie pan teraz, że kucharki dodając przypraw poprawiających smak potraw, wnoszą do kultury ludzi wartości na takiej samej zasadzie?

Tak jest panie Przerażony, wiedza to wiara w naukę wnoszona do kultury.
Jeśli zabiję pańską kulturę, świat się nie zawali, tylko będzie inaczej przeliczał i poprawiał.

Nikt z naukowców nie jest mi stanie powyższego zakwestionować.

Zatem pan Przerażony winien mi dar o wartości 50.000
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 16:42, 18 Sty 2012    Temat postu:

PS. Pisałem już debilowi, że to nie ja odmawiam prawa do człowieczeństwa Panu Dyszyńskiemu z powodu jego wiry w boga, a On odmawia mi prawa do człowieczeństwa z powodu mojej niewiary w boga, a debil, a piać swoje.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 16:53, 18 Sty 2012    Temat postu:

To znaczy, Panie Krowa, że jeżeli ta cywilizacja zniknie, to w nowej będzie można wyliczać wytrzymałość mostów w oparciu o inną niż obecna, metodologię? A może to, o co Pana pytam, jest dla Pana zbyt skomplikowaną abstrakcją, aby Pan rozumiał pytanie? Może Panu sie wydaje, że jeżeli zamiast metra będzie się używało innego wzorca, to i tym, metodologia inna będzie możliwa?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:01, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony napisał:
To znaczy, Panie Krowa, że jeżeli ta cywilizacja zniknie, to w nowej będzie można wyliczać wytrzymałość mostów w oparciu o inną niż obecna, metodologię?


A po co budować mosty jeśli budowa mostów przysparza więcej kłopotów niż korzyści?

Idę zobaczyć czy kot zbudował most.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:19, 18 Sty 2012    Temat postu:

Widzę, że milcząco zaakceptowałeś moją filozoficzną dominację nad tobą. :)

Cytat:
PS. Pisałem już debilowi, że to nie ja odmawiam prawa do człowieczeństwa Panu Dyszyńskiemu z powodu jego wiry w boga, a On odmawia mi prawa do człowieczeństwa z powodu mojej niewiary w boga, a debil, a piać swoje.

Widzisz, jaki ty prosty jesteś. Nie zauważasz nawet, że jego postawę krytykujesz i przyjmujesz taką samą, krytyczną, przecież ty jego obrażałeś i odmawiałeś mu tych praw, które on odmówił tobie – w zamian, kumasz, zrobiłeś to samo i uważasz, że jesteś lepszy. Dotarło wreszcie?

Co do tej nawigacji, znowu dajesz powód, aby cię odesłać do szkoły podstawowej dla opóźnionych umysłowo o dekady. Napisałem przecież „może, MOŻE, a może nie” w czym zawarłem to, że wystąpią pewne różnice ze względu na prędkość rakiety, jej zbliżanie lub oddalanie. Ale jeśli będzie stała w miejscu, tak jak i satelita, to możesz swobodnie nie męczyć swojego rozumku algorytmem.

Cytat:
wynika, że czas płynie wolniej w obiekcie poruszającym się szybciej, a szybciej upływa w obiekcie poruszającym się wolniej,

To jest piękna fantastyka typowa dla wróżek, wróżko Adaso. Musisz wróżko brać pod uwagę to, że odkrywcy mogą popełnić błąd w swoich rozważaniach zdając się tylko na spekulacje myślowe, to, co starasz się usilnie powiedzieć w tych słowach jest czymś innym.

Zaczynasz znowu zmieniać się w jawnego gada więc ... ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:23, 18 Sty 2012    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez luzik dnia Śro 17:23, 18 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:49, 18 Sty 2012    Temat postu:

Przerażony napisał:
To znaczy, Panie Krowa, że jeżeli ta cywilizacja zniknie, to w nowej będzie można wyliczać wytrzymałość mostów w oparciu o inną niż obecna, metodologię? A może to, o co Pana pytam, jest dla Pana zbyt skomplikowaną abstrakcją, aby Pan rozumiał pytanie?


Abstrakcja !

Toż mój umysł geniusza jest naładowany abstrakcją !


Właśnie zastanawiam się, czy luckość nie poniosła zbyt dużych kosztów wprowadzając koło do komunikacji ?
Czemu natura nie wykorzystała lokomotywy koła ?
Pewnie jej się koło obliczyło jako zbyt kosztowne, tak jak i mosty oraz utwardzone drogi komunikacyjne.

Jak patrzę na te parkingi pełne samochodów, jak czytam o zabitych i rannych na drogach, jak okazuje się że ludzie to pracują dla szczęścia istnienia samochodu i się zabijają o ropę naftową, to rozumiem dlaczego zwierzęta nie mają kół zamiast nóg.

Przecież abstrakcja która zrodziła piękno 4-ech łap nie mogła się naturze wywinąć z uogólniania przez pochopne pominięcie komunikacyjnego koła !
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krowa
Areszt za spam, do odwołania



Dołączył: 18 Mar 2010
Posty: 16705
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:56, 18 Sty 2012    Temat postu:

55.000 panie Przerażony. Tanio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8336
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:32, 18 Sty 2012    Temat postu:

Marcin Kotasiński napisał:
A powiedź mi Lucek, tak „mądrze” wypowiadasz się, o jakich to ja wartościach twoim zdaniem mówię?


o swoich własnych, więc po co pytasz (mało być "mądrze" to masz Pan :mrgreen: )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin Kotasiński




Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:08, 18 Sty 2012    Temat postu:

lucek napisał:
Marcin Kotasiński napisał:
A powiedź mi Lucek, tak „mądrze” wypowiadasz się, o jakich to ja wartościach twoim zdaniem mówię?


o swoich własnych, więc po co pytasz (mało być "mądrze" to masz Pan :mrgreen: )


Po to, aby dowiedzieć się jakie to są, chcę poznać, może twoje wartości są lepsze od moich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 19:16, 18 Sty 2012    Temat postu:

Analfabeta i debil:
Cytat:
zawarłem to, że wystąpią pewne różnice ze względu na prędkość rakiety, jej zbliżanie lub oddalanie. Ale jeśli będzie stała w miejscu, tak jak i satelita, to możesz swobodnie nie męczyć swojego rozumku algorytmem.


Debilu, względność czasu lokalnego wynikająca z TW, nie ma nic wspólnego z czasem potrzebnym na przebycie przez fale elektromagnetyczne odległości pomiędzy obiektami, tę różnicę również się uwzględnia w nawigacji satelitarnej, jednak istotą jest uwzględnienie różnicy wynikającej z względności czasów lokalnych, co wynika z TW i jest potwierdzone empirycznie. Nieuwzględnienie tej różnicy powoduje, huju niedorozwinięty, fałszywe wskazania lokalizacji, co samo w sobie jest dowodem potwierdzającym względność czasu.

Satelita, w kosmosie nigdy nie stoi w miejscu debilu, a porusza się na orbicie ziemskiej z prędkością nie mniejszą jak 9km/s, a na orbicie stacjonarnej, ta prędkość pozwala zachować stałe położenie względem Ziemi. Aby za pomocą satelity nawigacyjnego zlokalizować położenie innego obiektu poruszającego sie w kosmosie z inną prędkością od tego satelity, to konieczne jest uwzględnienie różnicy względności czasów lokalnych tych obiektów.

Moje stwierdzenie faktów potwierdzonych empirycznie wynikających z TW:
Cytat:
wynika, że czas płynie wolniej w obiekcie poruszającym się szybciej, a szybciej upływa w obiekcie poruszającym się wolniej,


A to kuriozum debilizmu na poziomie zakładu psychiatrycznego odnoszące się do faktów naukowych:
Cytat:
To jest piękna fantastyka typowa dla wróżek, wróżko Adaso. Musisz wróżko brać pod uwagę to, że odkrywcy mogą popełnić błąd w swoich rozważaniach zdając się tylko na spekulacje myślowe, to, co starasz się usilnie powiedzieć w tych słowach jest czymś innym.


Teraz debilu, już tylko debil podobny Tobie, może mieć wątpliwości, że nie posiadasz debilu absolutnie żadnej wiedzy naukowej. A szczególnym kuriozum debilizmu jest twierdzenie debila, że rozwinął TW, o której nie posiada nawet podstawowej wiedzy.

Debil:
Cytat:
Widzę, że milcząco zaakceptowałeś moją filozoficzną dominację nad tobą.


Nie tylko zaakceptowałem Twój debilizm, ale i zesrałem sie z przerażenia, jak usłyszałem, że krytyka marksizmu spowodowała jego zapomnienie, wiedza broszurowa marketingu neoliberalizmu zawsze powoduje u mnie rozwolnienie, ale Ty debilu, nawet nie potrafisz przeprowadzić i takiej infantylnej krytyki, więc sraczka była dubeltowa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przerażony
Gość






PostWysłany: Śro 19:24, 18 Sty 2012    Temat postu:

Panie Krowa, czy ktoś Panu zabrania zrobić sobie lobotomię i pozbyć sie w ten sposób naleciałości cywilizacyjnych, które utrudniają Panu powrót na łono natury? Przecież lobotomia nie pozbawi Pana piękna korzystania z czterech łap swoich, jak i obżerania sie w sposób najkorzystniejszy ekonomicznie, trawy będziesz Pan mógł nawpierdalać się dowoli i bez niepotrzebnych kosztów cywilizacyjnych.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kawiarnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 2 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin